Zrozumieć faceta??? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-05-08, 00:06   #1
OlkaZBuszu
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 19

Zrozumieć faceta???


Hej! Sensowne rady tu dajecie więc postanowiłam mój problem też Wam wyłożyć
Więc... niedawno zaczęłam spotykać się z D i postanowiłam wcielić w życie zasady ze słynnej tu książki o zołzach, no i co? Średnio mi to wychodzi
Pierwsze dwa spotkania zainicjował on, potem postanowiłam wykazać się inwencją, ale żeby nie wyjść na zbyt chętną zaproponowałam wspólne wyjście w następny tydzień a nie w bieżący, on na to że spoko, jakieś tam eski że chce mnie szybko zobaczyć ale bez żadnych propozycji na wcześniejsze spotkanie. Oczywiście nie wytrzymałam do końca przyszłego tygodnia i wyciągnęłam go wcześniej na lody, ale tylko na chwilkę bo mam sesję w toku i ciężko się wyrwać. Pytał się kiedy się znowu zobaczymy więc mówię mu że nie wiem, zobaczę jak mi nauka pójdzie, on że mam mu dać znać. Po spotkaniu eska że szkoda że tylko tyle czasu mogliśmy ze sobą spędzić i że chce mnie wkrótce znowu zobaczyć.
W pt pytam go co słychać, mówi że idzie na impre i czy chcę iść z nim, ale że późno było i książki straszą to mówię że nie da rady, ale nauka idzie ok więc jak chce się wkrótce spotkać to ma dać znać, on że na pewno da.
No więc czekam... poniedziałek... wyskakuje do mnie z tekstem że się w ogóle nie odzywam i że chce mnie zobaczyć... pewnie że się nie odzywałam, to on miał się odezwać i coś zaproponować a nie takie luźne gadki!!! No więc znowu ja wyszłam z pytaniem kiedy ma czas i dopiero wtedy napisał żebyśmy wyszli do kina. Na gg jak gadaliśmy to niby w żartach mi mówił że on chce mnie zobaczyć a ja niewdzięcznica tylko się uczę i uczę ale przecież nic nie proponował więc wcale mu nie odmówiłam ani nic?!
No i co na to poradnik dla zołz? Kto ma za kim biegać? On mi tutaj tylko kadzi a nic nie robi, olać go? Czy go dalej zachęcać? Wszystko niby cacy, ale jak wariat to on za mną nie lata, jakoś czuję że moja inicjatywa jest większa? Co myślicie babeczki?
OlkaZBuszu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-08, 00:35   #2
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 29 129
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: Zrozumieć faceta???

no bez jaj.
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-08, 00:41   #3
srubka
Zakorzenienie
 
Avatar srubka
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 4 190
Dot.: Zrozumieć faceta???

Cytat:
Napisane przez OlkaZBuszu Pokaż wiadomość
Hej! Sensowne rady tu dajecie więc postanowiłam mój problem też Wam wyłożyć
Więc... niedawno zaczęłam spotykać się z D i postanowiłam wcielić w życie zasady ze słynnej tu książki o zołzach, no i co? Średnio mi to wychodzi
Pierwsze dwa spotkania zainicjował on, potem postanowiłam wykazać się inwencją, ale żeby nie wyjść na zbyt chętną zaproponowałam wspólne wyjście w następny tydzień a nie w bieżący, on na to że spoko, jakieś tam eski że chce mnie szybko zobaczyć ale bez żadnych propozycji na wcześniejsze spotkanie. Oczywiście nie wytrzymałam do końca przyszłego tygodnia i wyciągnęłam go wcześniej na lody, ale tylko na chwilkę bo mam sesję w toku i ciężko się wyrwać. Pytał się kiedy się znowu zobaczymy więc mówię mu że nie wiem, zobaczę jak mi nauka pójdzie, on że mam mu dać znać. Po spotkaniu eska że szkoda że tylko tyle czasu mogliśmy ze sobą spędzić i że chce mnie wkrótce znowu zobaczyć.
W pt pytam go co słychać, mówi że idzie na impre i czy chcę iść z nim, ale że późno było i książki straszą to mówię że nie da rady, ale nauka idzie ok więc jak chce się wkrótce spotkać to ma dać znać, on że na pewno da.
No więc czekam... poniedziałek... wyskakuje do mnie z tekstem że się w ogóle nie odzywam i że chce mnie zobaczyć... pewnie że się nie odzywałam, to on miał się odezwać i coś zaproponować a nie takie luźne gadki!!! No więc znowu ja wyszłam z pytaniem kiedy ma czas i dopiero wtedy napisał żebyśmy wyszli do kina. Na gg jak gadaliśmy to niby w żartach mi mówił że on chce mnie zobaczyć a ja niewdzięcznica tylko się uczę i uczę ale przecież nic nie proponował więc wcale mu nie odmówiłam ani nic?!
No i co na to poradnik dla zołz? Kto ma za kim biegać? On mi tutaj tylko kadzi a nic nie robi, olać go? Czy go dalej zachęcać? Wszystko niby cacy, ale jak wariat to on za mną nie lata, jakoś czuję że moja inicjatywa jest większa? Co myślicie babeczki?
w co wy sie bawicie?
bawcie sie tak dalej, to facet sobie znajdzie normalna dziewczyne, ktora nei czyta tak namietnie danego poradnika.
Swoja droga nie znam go

Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość
no bez jaj.
hehe, tez czytalam to z niedowierzaniem
__________________
srubka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-08, 00:43   #4
OlkaZBuszu
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 19
Dot.: Zrozumieć faceta???

Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość
no bez jaj.
No co?
OlkaZBuszu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-08, 00:45   #5
kosheen
Rozeznanie
 
Avatar kosheen
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 650
Dot.: Zrozumieć faceta???

Mi się wydaje, że wszystko jest w porządku.
No chyba, że jestem pijana (a to możliwe, ale może potrafie jeszcze trzeźwo myśleć), co inni na to?
Jak dla mnie facet wydaje się w porządu, nie możesz też go za każdym razem odrzucać tym bardziej na początku waszej znajomości, bo on sobie od razu odpuści myśląc, że nie jesteś nim zainteresowana.Pozatym miej też swój rozum a nie kieruj się tylko tym co autorka napisała w książce o zołzach...
__________________
Aparatka szafirowo-metalowa
góra -9.04.2009
dół - 13.05.2009
kosheen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-08, 01:00   #6
srubka
Zakorzenienie
 
Avatar srubka
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 4 190
Dot.: Zrozumieć faceta???

Cytat:
Napisane przez OlkaZBuszu Pokaż wiadomość
No co?
Cotynato nie jestem, ale chyba chodzi o to, ze to jak sie zachwoujesz w stosunku do chlopaka jest niepowazne i smieszne.

Cytat:
Napisane przez kosheen Pokaż wiadomość
Mi się wydaje, że wszystko jest w porządku.
No chyba, że jestem pijana (a to możliwe, ale może potrafie jeszcze trzeźwo myśleć), co inni na to?
Jak dla mnie facet wydaje się w porządu, nie możesz też go za każdym razem odrzucać tym bardziej na początku waszej znajomości, bo on sobie od razu odpuści myśląc, że nie jesteś nim zainteresowana.Pozatym miej też swój rozum a nie kieruj się tylko tym co autorka napisała w książce o zołzach...
racja
__________________
srubka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-08, 01:23   #7
OlkaZBuszu
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 19
Dot.: Zrozumieć faceta???

Ehhh dobra, wiem że pytanie głupie a wątpliwości jeszcze głupsze... Rzecz w tym że przy moim exie to ja się starałam cały czas, po czym okazało się że on traktował mnie jak dmuchaną lalę.
No i przewrażliwiona teraz jestem okrutnie. Jak widać...
OlkaZBuszu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-05-08, 05:54   #8
Asienka187
Zakorzenienie
 
Avatar Asienka187
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 660
Dot.: Zrozumieć faceta???

Cytat:
Napisane przez OlkaZBuszu Pokaż wiadomość
Ehhh dobra, wiem że pytanie głupie a wątpliwości jeszcze głupsze... Rzecz w tym że przy moim exie to ja się starałam cały czas, po czym okazało się że on traktował mnie jak dmuchaną lalę.
No i przewrażliwiona teraz jestem okrutnie. Jak widać...
Ale ten chłopak to nie jest Twoj eks! Nie porownuj ich nawet bo go skrzywdzisz. A poradnik wyrzuć...
__________________
"Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru."
Hume G.B.
Asienka187 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-08, 06:18   #9
mmmadzia88
Raczkowanie
 
Avatar mmmadzia88
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 272
Dot.: Zrozumieć faceta???

Wg mnie nie ma co się tak całkiem poddawać radom z tej książki nie ma co dać się zwariować! Widać, ze facet jest tobą zainteresowany, więc skończ te gierki, pokaż mu, że też Ci zależy na nim
Gdyby wystarczyło stosować te rady zawarte we wszystkich poradnikach a faceci by za nami latali... to nie byłoby tych wszystkich nieszczęśliwych związków, rozstań, rozwodów
Bądź co bądź życzę Ci powodzenia, ale radzę troszku wyluzować i nie traktować wszystkich facetów no... że tak powiem... stereotypowo
mmmadzia88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-08, 06:41   #10
201604250957
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 9 369
Dot.: Zrozumieć faceta???

Cytat:
Napisane przez OlkaZBuszu Pokaż wiadomość
Hej! Sensowne rady tu dajecie więc postanowiłam mój problem też Wam wyłożyć
Więc... niedawno zaczęłam spotykać się z D i postanowiłam wcielić w życie zasady ze słynnej tu książki o zołzach, no i co? Średnio mi to wychodzi
Pierwsze dwa spotkania zainicjował on, potem postanowiłam wykazać się inwencją, ale żeby nie wyjść na zbyt chętną zaproponowałam wspólne wyjście w następny tydzień a nie w bieżący, on na to że spoko, jakieś tam eski że chce mnie szybko zobaczyć ale bez żadnych propozycji na wcześniejsze spotkanie. Oczywiście nie wytrzymałam do końca przyszłego tygodnia i wyciągnęłam go wcześniej na lody, ale tylko na chwilkę bo mam sesję w toku i ciężko się wyrwać. Pytał się kiedy się znowu zobaczymy więc mówię mu że nie wiem, zobaczę jak mi nauka pójdzie, on że mam mu dać znać. Po spotkaniu eska że szkoda że tylko tyle czasu mogliśmy ze sobą spędzić i że chce mnie wkrótce znowu zobaczyć.
W pt pytam go co słychać, mówi że idzie na impre i czy chcę iść z nim, ale że późno było i książki straszą to mówię że nie da rady, ale nauka idzie ok więc jak chce się wkrótce spotkać to ma dać znać, on że na pewno da.
No więc czekam... poniedziałek... wyskakuje do mnie z tekstem że się w ogóle nie odzywam i że chce mnie zobaczyć... pewnie że się nie odzywałam, to on miał się odezwać i coś zaproponować a nie takie luźne gadki!!! No więc znowu ja wyszłam z pytaniem kiedy ma czas i dopiero wtedy napisał żebyśmy wyszli do kina. Na gg jak gadaliśmy to niby w żartach mi mówił że on chce mnie zobaczyć a ja niewdzięcznica tylko się uczę i uczę ale przecież nic nie proponował więc wcale mu nie odmówiłam ani nic?!
No i co na to poradnik dla zołz? Kto ma za kim biegać? On mi tutaj tylko kadzi a nic nie robi, olać go? Czy go dalej zachęcać? Wszystko niby cacy, ale jak wariat to on za mną nie lata, jakoś czuję że moja inicjatywa jest większa? Co myślicie babeczki?
zawsze mnie zastanawialo po co sie pisze takie śmieszne poradniki i kto to czyta a juz w ogole kto to w zycie wciela.. a jednak takie osoby są!
radze Ci zyczliwie i zycze jak najlepiej: dziewczyno rzuc w kat poradniki, rob tak jak czujesz, nie pozuj, nie udawaj niedostepnej, zycie za krotkie na takie gierki.. jesli facet nie bedzie umial docenic to znaczy ze byl nieodpowiedni.. mnie sie zdarzyło uslyszec juz od faceta, ze nie chce ze mna juz byc bo "za łatwo wszystko ode mnie dostał" a ja po prostu bylam sobą, kochałam go i chciałam byc dla niego dobra, nie udawalam, nie zwodziłam, dawałam z siebie wszystko zeby nam bylo dobrze razem.. moglabym pomyslec ze to ze mna cos jest nie tak skoro slysze cos takiego od faceta, ze jestem za dobra, ze mezczyzni potrzebuja niepewnosci, "gonienia za kroliczkiem itd" ale juz wiem ze NIE WSZYSCY SĄ TACY.. w koncu poznalam kogos kto potrafil docenic to ze nie udaje, nie manipuluje nie bawie sie w gierki i przy kim moge byc soba, robic i mowic to co czuje, bez obaw ze bedac soba i dając mu pewnosc co do moich uczuć szybko go znudze.. powodzenia!

Edytowane przez 201604250957
Czas edycji: 2009-05-08 o 06:59 Powód: literówka
201604250957 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-08, 06:52   #11
mmmadzia88
Raczkowanie
 
Avatar mmmadzia88
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 272
Dot.: Zrozumieć faceta???

No wlasnie. Ja nie chcę żeby mną ktoś manipulował, chce żeby druga osoba była sobą... hehe, sama też swego czasu z powodu nudy w robocie czytałam namiętnie tego typu ksiązki.. ale koleżanka mi przypomniała, że przecież przez poradniki rozpadł się prawie związek Bridget Jones z Markiem Darcy'm i to mi otworzyło oczy hihi :P:P
mmmadzia88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-05-08, 07:07   #12
Ankalime
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: z jaskini
Wiadomości: 1 807
Dot.: Zrozumieć faceta???

Cytat:
Napisane przez kashmirka Pokaż wiadomość
zawsze mnie zastanawialo po co sie pisze takie śmieszne poradniki i kto to czyta a juz w ogole kto to w zycie wciela.. a jednak takie osoby są!

hi hi... marketingowcy to rozkminiaja, a socjolodzy podszeptuja jakie by tam triki umiescic a lud to kupuje, bo ktos gdzies rzucil ze to jest najlepszy seller
tak na marginesie, w gazetach typu pani domu", "przyjaciolka" (jeden wydawca) w roznych krajach, w tym samym numerze jest paktycznie zawsze ten sam temat z jedynki. dla przykladu, matka sie zapila i niechcacy podpalila dom. tyle, ze u nas to bedzie Gienia Nowak, w Niemczech Hilda Goldmann, a w takiej Slowacji Zdenka Nemcova. a ludzi to czytaja i w polowie Europy wierza, ze takie wybryki to tylko u nich sie dzieja "niewiarygodne" (a nawet zdjecia niekiedy sa te same) xD to taki off.
Ankalime jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-08, 07:17   #13
illuvies
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 798
Dot.: Zrozumieć faceta???

Cytat:
Napisane przez Asienka187 Pokaż wiadomość
Ale ten chłopak to nie jest Twoj eks! Nie porownuj ich nawet bo go skrzywdzisz. A poradnik wyrzuć...
Nie, nie! Należy go przekazać potrzebującej Wizażance. W wielu tematach Argov jest polecana, niektórym dziewczynom się przyda.

OlkaZBuszu - wydaje mi się, że chłopak czuje się niepewnie. Żartami pewnie się starał wybadać jak to wygląda, czy ma jakieś szanse, czy faktycznie tak Cię nauka pochłania. Podejrzewam, że wszystko pójdzie ok, jak się zaczniecie częściej umawiać.
illuvies jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-08, 07:17   #14
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Zrozumieć faceta???

Tego typu poradniki mogą pomóc, dostarczyć cennych wskazówek (np. ktoś był "bluszczem" i uczy się zaufania i dawania partnerowi oddychać, albo ktoś za bardzo nadskakiwał w poprzednim związku, nie szanował się i teraz chce to zmienić), ale nie można życia i spotkań z facetem układać pod poradnik! Jeśli facet jest Tobą zainteresowany, lubi Cię, macie ze sobą coś wspólnego, to naprawdę nie musisz stawać na głowie i wymyślać scenariuszy aby było miło, ekscytująco i fajnie.

Nie graj, ale naprawdę - pomimo znajomości - miej swoje sprawy, umawiaj się również ze znajomymi, oddawaj swoim zainteresowaniom. Bo jeśli zamierzasz grać, udawać wielce niedostępną, zajętą, to facet prędzej, czy później wyczuje w tym fałsz. Zbliżycie się do siebie i może przeżyć rozczarowanie, że jesteś całkiem inną osobą - bo nagle przestaniesz grać i czytać poradnik. Poradnik ma pomóc lepiej zrozumieć siebie (w sensie: jakie błędy najczęściej popełniamy w związkach) i nauczyć dziewczyny większego szacunku dla siebie, swojego czasu, tego że na facecie świat się nie kończy i że nawet dobry związek można zawalić, jeśli się robi pewne rzeczy bezmyślnie. Ale nie zastąpi myślenia i autentycznego poczucia własnej wartości.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-08, 07:24   #15
Onetta
Raczkowanie
 
Avatar Onetta
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 328
Dot.: Zrozumieć faceta???

Cytat:
Napisane przez OlkaZBuszu Pokaż wiadomość
Hej! Sensowne rady tu dajecie więc postanowiłam mój problem też Wam wyłożyć
Więc... niedawno zaczęłam spotykać się z D i postanowiłam wcielić w życie zasady ze słynnej tu książki o zołzach, no i co? Średnio mi to wychodzi
Pierwsze dwa spotkania zainicjował on, potem postanowiłam wykazać się inwencją, ale żeby nie wyjść na zbyt chętną zaproponowałam wspólne wyjście w następny tydzień a nie w bieżący, on na to że spoko, jakieś tam eski że chce mnie szybko zobaczyć ale bez żadnych propozycji na wcześniejsze spotkanie. Oczywiście nie wytrzymałam do końca przyszłego tygodnia i wyciągnęłam go wcześniej na lody, ale tylko na chwilkę bo mam sesję w toku i ciężko się wyrwać. Pytał się kiedy się znowu zobaczymy więc mówię mu że nie wiem, zobaczę jak mi nauka pójdzie, on że mam mu dać znać. Po spotkaniu eska że szkoda że tylko tyle czasu mogliśmy ze sobą spędzić i że chce mnie wkrótce znowu zobaczyć.
W pt pytam go co słychać, mówi że idzie na impre i czy chcę iść z nim, ale że późno było i książki straszą to mówię że nie da rady, ale nauka idzie ok więc jak chce się wkrótce spotkać to ma dać znać, on że na pewno da.
No więc czekam... poniedziałek... wyskakuje do mnie z tekstem że się w ogóle nie odzywam i że chce mnie zobaczyć... pewnie że się nie odzywałam, to on miał się odezwać i coś zaproponować a nie takie luźne gadki!!! No więc znowu ja wyszłam z pytaniem kiedy ma czas i dopiero wtedy napisał żebyśmy wyszli do kina. Na gg jak gadaliśmy to niby w żartach mi mówił że on chce mnie zobaczyć a ja niewdzięcznica tylko się uczę i uczę ale przecież nic nie proponował więc wcale mu nie odmówiłam ani nic?!
No i co na to poradnik dla zołz? Kto ma za kim biegać? On mi tutaj tylko kadzi a nic nie robi, olać go? Czy go dalej zachęcać? Wszystko niby cacy, ale jak wariat to on za mną nie lata, jakoś czuję że moja inicjatywa jest większa? Co myślicie babeczki?
masz sesję, więc jak rozumiem jesteś studentką, nie nastolatką.
Ale zachowujesz się jak nastolatka.
Do wszystkiego trzeba jeszcze zdrowego rozsądku. Nie neguję wszystkiego, co zostało tam zaprezentowane, ale szablonowe traktowanie każdego faceta wydaje mi się co najmniej śmieszne.
__________________

Onetta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-08, 07:45   #16
Wroclovianka
Zakorzenienie
 
Avatar Wroclovianka
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 181
Dot.: Zrozumieć faceta???

Cytat:
Napisane przez OlkaZBuszu Pokaż wiadomość
No i co na to poradnik dla zołz? Kto ma za kim biegać? On mi tutaj tylko kadzi a nic nie robi, olać go? Czy go dalej zachęcać? Wszystko niby cacy, ale jak wariat to on za mną nie lata, jakoś czuję że moja inicjatywa jest większa? Co myślicie babeczki?
Jak już powiedziała cotynato "no bez jaj" dziewczyno. Zacznij być sobą i przestań działać według jakiegoś poradnika.

PS. A skoro jego zachowanie tak Cie dziwi, i żeby było śmieszniej, to może On ma poradnik "jak zdobyc zołze"?
__________________

Wizaż rządzi, Wizaż radzi, Wizaż nigdy Cię nie zdradzi
Wroclovianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-08, 07:50   #17
201604250957
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 9 369
Dot.: Zrozumieć faceta???

Cytat:
Napisane przez Ankalime Pokaż wiadomość
hi hi... marketingowcy to rozkminiaja, a socjolodzy podszeptuja jakie by tam triki umiescic a lud to kupuje, bo ktos gdzies rzucil ze to jest najlepszy seller
tak na marginesie, w gazetach typu pani domu", "przyjaciolka" (jeden wydawca) w roznych krajach, w tym samym numerze jest paktycznie zawsze ten sam temat z jedynki. dla przykladu, matka sie zapila i niechcacy podpalila dom. tyle, ze u nas to bedzie Gienia Nowak, w Niemczech Hilda Goldmann, a w takiej Slowacji Zdenka Nemcova. a ludzi to czytaja i w polowie Europy wierza, ze takie wybryki to tylko u nich sie dzieja "niewiarygodne" (a nawet zdjecia niekiedy sa te same) xD to taki off.
hehe no tak, zeby bylo smieszniej powiem, ze wlasnie jestem na V roku socjologii wiec znam te wszystkie triki od podszewki i chyba dlatego tym bardziej nie moge uwierzyc, ze ludzie to kupuja
201604250957 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-08, 08:16   #18
wesna
Wtajemniczenie
 
Avatar wesna
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 482
Dot.: Zrozumieć faceta???

Przecież ten pożal się boże poradnik jest..... głupi .

Nie rozumiem jak można planować swoje spotkania i zabawiać się pod jakieś durne zestawienie durnych wskazówek z durnego poradnika . Radzę Ci wyrzucić tę książeczkę i używać swojej własnej inteligencji emocjonalnej na zdobycie mężczyzny, który Ci się podoba.

PS: Rozumiem, że jeżeli już kiedyś dojdzie między wami do romantycznej kolacji, to podasz mu parówki z popcornem? Wtedy napewno padnie Ci do stóp i do końca życia będzie Cię wielbił. W końcu TAM tak napisali
wesna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-08, 08:22   #19
aalien
Rozeznanie
 
Avatar aalien
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Niemal ciągle w alphie ;)
Wiadomości: 780
Dot.: Zrozumieć faceta???

Mówicie o książce Argov Sherry? Dlaczego mężczyźni kochają zołzy?? Całkiem sympatyczna książeczka, ale ja bym się ślepo na niej nie wzorowała.
__________________
Świadomie wybrałam szczęście

aalien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-05-08, 08:23   #20
hecate
Zakorzenienie
 
Avatar hecate
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 9 232
GG do hecate
Dot.: Zrozumieć faceta???

Ta ksiazka ma tak zenujacy poziom, ze powinna byc zakazana.

Spal to.

A pozniej zacznij uzywac mozgu w NOWEJ relacji z facetem.
Kazdy facet jest inny - pamietaj.
__________________
__
foto


Corey 15.04.12

Mudvayne - Happy?
hecate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-08, 09:08   #21
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Zrozumieć faceta???

Cytat:
Napisane przez OlkaZBuszu Pokaż wiadomość
Hej! Sensowne rady tu dajecie więc postanowiłam mój problem też Wam wyłożyć
Więc... niedawno zaczęłam spotykać się z D i postanowiłam wcielić w życie zasady ze słynnej tu książki o zołzach, no i co? Średnio mi to wychodzi
Pierwsze dwa spotkania zainicjował on, potem postanowiłam wykazać się inwencją, ale żeby nie wyjść na zbyt chętną zaproponowałam wspólne wyjście w następny tydzień a nie w bieżący, on na to że spoko, jakieś tam eski że chce mnie szybko zobaczyć ale bez żadnych propozycji na wcześniejsze spotkanie. Oczywiście nie wytrzymałam do końca przyszłego tygodnia i wyciągnęłam go wcześniej na lody, ale tylko na chwilkę bo mam sesję w toku i ciężko się wyrwać. Pytał się kiedy się znowu zobaczymy więc mówię mu że nie wiem, zobaczę jak mi nauka pójdzie, on że mam mu dać znać. Po spotkaniu eska że szkoda że tylko tyle czasu mogliśmy ze sobą spędzić i że chce mnie wkrótce znowu zobaczyć.
W pt pytam go co słychać, mówi że idzie na impre i czy chcę iść z nim, ale że późno było i książki straszą to mówię że nie da rady, ale nauka idzie ok więc jak chce się wkrótce spotkać to ma dać znać, on że na pewno da.
No więc czekam... poniedziałek... wyskakuje do mnie z tekstem że się w ogóle nie odzywam i że chce mnie zobaczyć... pewnie że się nie odzywałam, to on miał się odezwać i coś zaproponować a nie takie luźne gadki!!! No więc znowu ja wyszłam z pytaniem kiedy ma czas i dopiero wtedy napisał żebyśmy wyszli do kina. Na gg jak gadaliśmy to niby w żartach mi mówił że on chce mnie zobaczyć a ja niewdzięcznica tylko się uczę i uczę ale przecież nic nie proponował więc wcale mu nie odmówiłam ani nic?!
No i co na to poradnik dla zołz? Kto ma za kim biegać? On mi tutaj tylko kadzi a nic nie robi, olać go? Czy go dalej zachęcać? Wszystko niby cacy, ale jak wariat to on za mną nie lata, jakoś czuję że moja inicjatywa jest większa? Co myślicie babeczki?
Masz zamiar cały czas tak z książką w ręce?

Ludzie, przecież ten "poradnik" treba traktować z przymrużeniem oka a nie iść rozdział po rozdziale, akapit po akapicie, linijka po linijce.

btw
Coś z korzystaniem z tych porad to chyba u Ciebie nie tak, bo jeśli w książce jest napisane, że facet ma biegać za kobietą to nie należy brać tego dosłownie: "biegać". Przecież z tego co napisałaś widać wyraźnie, że facet je Ci z ręki, mało z siebie nie wyjdzie i stanie obok, żebyś łaskawie się z nim spotkać raczyła a Ty strugasz super niedostępną księżniczkę, nie tędy droga.
Facet zagada parę razy, parę razy zasugeruje spotkanie i w końcu się podda, bo ileż można?

Moja rada:
- wyrzuć tą książkę i bądź sobą!!!
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-08, 09:19   #22
wiewioora83
Wtajemniczenie
 
Avatar wiewioora83
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 2 090
Dot.: Zrozumieć faceta???

Znalazła się księżniczka Jak będziesz go tak olewać, to w końcu da sobie spokój z Tobą i znajdzie jakąś bardziej zainteresowaną. Naprawdę myślisz, że wszystko, co piszą w takim poradniku jest święte? Rzuć ten poradnik w kąt i zacznij się posługiwać własnym rozumem. Facet Ci się podoba, to okaż mu zainteresowanie i nie udawaj niedostępnej.
wiewioora83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-08, 09:36   #23
maja79
Wtajemniczenie
 
Avatar maja79
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 065
Dot.: Zrozumieć faceta???

Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
Coś z korzystaniem z tych porad to chyba u Ciebie nie tak, bo jeśli w książce jest napisane, że facet ma biegać za kobietą to nie należy brać tego dosłownie: "biegać". Przecież z tego co napisałaś widać wyraźnie, że facet je Ci z ręki, mało z siebie nie wyjdzie i stanie obok, żebyś łaskawie się z nim spotkać raczyła a Ty strugasz super niedostępną księżniczkę, nie tędy droga.
Facet zagada parę razy, parę razy zasugeruje spotkanie i w końcu się podda, bo ileż można?

Moja rada:
- wyrzuć tą książkę i bądź sobą!!!
Nic dodać nic ująć - zgadzam się w 100%
Widać, ze facetowi zależy, więc przestań wreszcie kalkulować i bądź sobą!!!
maja79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-08, 10:30   #24
hryzotemis
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 709
Dot.: Zrozumieć faceta???

Facet jest Tobą zainteresowany
hryzotemis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-08, 10:43   #25
naftalia1990
Rozeznanie
 
Avatar naftalia1990
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 967
Dot.: Zrozumieć faceta???

Cytat:
Napisane przez OlkaZBuszu Pokaż wiadomość
Ehhh dobra, wiem że pytanie głupie a wątpliwości jeszcze głupsze... Rzecz w tym że przy moim exie to ja się starałam cały czas, po czym okazało się że on traktował mnie jak dmuchaną lalę.
No i przewrażliwiona teraz jestem okrutnie. Jak widać...
Daj mu szansę, daj sobie szansę. Rób to na co masz ochotę. Jeśli masz ochotę się z nim spotkać- napisz mu. Jeśli nie - to nie. Naprawdę, żadna książka nie jest tak ważna jak to, jacy jesteśmy naprawdę. Bądź sobą.
__________________
"Nie należy się powtarzać? Psst! |
Niech tego nie usłyszy szczęście!"

Stanisław Jerzy Lec


7.05.2011
5.04.2012 - prawko za pierwszym razem

zapuszczam odrosty - ostatni raz farbowane 14 września 2012
_________________

25.10.2011 [*] w moim sercu na zawsze
naftalia1990 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-08, 11:03   #26
marudnyGosc
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 50
Dot.: Zrozumieć faceta???

Cytat:
Napisane przez Ankalime
... dla przykladu, matka sie zapila i niechcacy podpalila dom. tyle, ze u nas to bedzie Gienia Nowak, w Niemczech Hilda Goldmann, a w takiej Slowacji Zdenka Nemcova. a ludzi to czytaja i w polowie Europy wierza, ze takie wybryki to tylko u nich sie dzieja "niewiarygodne" ...
Może odbiegnę od tematu, ale, żeby Hilda Goldmann w Niemczech? Hilda to jeszcze jeszcze, ale G.


A swoją drogą, chyba mu trochu zależy, bo inaczej to pewnie pomyślałby sobie, że jakaś taka dziwna jesteś. Zołzą jeszcze zdążysz być. Nie tak agresywnie, bo się spłoszy
marudnyGosc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-08, 11:37   #27
OlkaZBuszu
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 19
Dot.: Zrozumieć faceta???

Dzięki za wszystkie odpowiedzi, to jak lanie po dupsku! Chociaż te parówki z popcornem na kolację, biorąc pod uwagę moje umiejętności kulinarne... haha!
Wczoraj na gadu wyszło że on zawsze czeka aż ja się odezwę, a ja czekam na niego, a że w taki sposób możemy czekać w nieskończoność to koniec z poradami dla zołz!!!! Czyli wygląda na to że on jest tak samo niepewny co do całej sytuacji jak ja?
Dziś idziemy do kina i na piwko, ale mam motylki w brzucholu!
OlkaZBuszu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-08, 11:48   #28
maja79
Wtajemniczenie
 
Avatar maja79
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 065
Dot.: Zrozumieć faceta???

Cytat:
Napisane przez OlkaZBuszu Pokaż wiadomość
Dziś idziemy do kina i na piwko, ale mam motylki w brzucholu!
No! Tak trzymać!! Powodzenia!
maja79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-08, 12:19   #29
zagubiona89r
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
Dot.: Zrozumieć faceta???

Cytat:
Napisane przez OlkaZBuszu Pokaż wiadomość
Hej! Sensowne rady tu dajecie więc postanowiłam mój problem też Wam wyłożyć
Więc... niedawno zaczęłam spotykać się z D i postanowiłam wcielić w życie zasady ze słynnej tu książki o zołzach, no i co? Średnio mi to wychodzi
Pierwsze dwa spotkania zainicjował on, potem postanowiłam wykazać się inwencją, ale żeby nie wyjść na zbyt chętną zaproponowałam wspólne wyjście w następny tydzień a nie w bieżący, on na to że spoko, jakieś tam eski że chce mnie szybko zobaczyć ale bez żadnych propozycji na wcześniejsze spotkanie. Oczywiście nie wytrzymałam do końca przyszłego tygodnia i wyciągnęłam go wcześniej na lody, ale tylko na chwilkę bo mam sesję w toku i ciężko się wyrwać. Pytał się kiedy się znowu zobaczymy więc mówię mu że nie wiem, zobaczę jak mi nauka pójdzie, on że mam mu dać znać. Po spotkaniu eska że szkoda że tylko tyle czasu mogliśmy ze sobą spędzić i że chce mnie wkrótce znowu zobaczyć.
W pt pytam go co słychać, mówi że idzie na impre i czy chcę iść z nim, ale że późno było i książki straszą to mówię że nie da rady, ale nauka idzie ok więc jak chce się wkrótce spotkać to ma dać znać, on że na pewno da.
No więc czekam... poniedziałek... wyskakuje do mnie z tekstem że się w ogóle nie odzywam i że chce mnie zobaczyć... pewnie że się nie odzywałam, to on miał się odezwać i coś zaproponować a nie takie luźne gadki!!! No więc znowu ja wyszłam z pytaniem kiedy ma czas i dopiero wtedy napisał żebyśmy wyszli do kina. Na gg jak gadaliśmy to niby w żartach mi mówił że on chce mnie zobaczyć a ja niewdzięcznica tylko się uczę i uczę ale przecież nic nie proponował więc wcale mu nie odmówiłam ani nic?!
No i co na to poradnik dla zołz? Kto ma za kim biegać? On mi tutaj tylko kadzi a nic nie robi, olać go? Czy go dalej zachęcać? Wszystko niby cacy, ale jak wariat to on za mną nie lata, jakoś czuję że moja inicjatywa jest większa? Co myślicie babeczki?

Wiesz co książka za Ciebie życia nie ułoży... Ja ją czytałam i myślę, ze w relacji z 2 osobą liczy się zdrowy rozsądek i rozeznanie sytuacji a takimi radami można sobie coś rozwalić.

Mój Tz na początku znajomości też mówił, że miło było się zobaczyć, że czeka na następne spotkanie itd itp. Nie proponował nic sam. Ja co jakiś czas proponowałam on zawsze chętnie się zgadzał. Po czasie mi powiedział, że nie czuł się pewnie, że dopiero jak pierwszy drugi raz zapytał i ja się zgodziłam to poszło z górki. Jak bym się stosowała do tego głupiego poradnika to stracilabym miłość i wspaniałego faceta. Poza tym na miejscu chłopaka też bym nie proponowała. Dajesz mu do zrozumienia, że nie masz czasu bo się uczysz. On zaproponował wyjście na impreze nie zgodziłaś się (on chcąc nie chcąc poczuł się odrzucony). Zależy Ci na nim to wywal tą książkę do kosza i zacznij myśleć!
__________________

... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ...
zagubiona89r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-08, 12:42   #30
dzustam
Zakorzenienie
 
Avatar dzustam
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
Dot.: Zrozumieć faceta???

Nie czytałam tej książeczki, (sugeruję się jedynie tytułem), ale coś mi mówi, że zapewne autorce książki nie chodziło, żeby udawać zawalonego podręcznikami kujona

Dziobak podręcznikowy to raczej z jakąkolwiek zołzą ma niewiele wspólnego - chyba, że mu w akademiku wspołlokatorzy gaszą światło dość wcześnie i musi czytać z latarką pod kołdrą

Wywal te zołzy, bo chłopak kręćka dostanie i uzna, że nie jesteś nim zainteresowana.

Albo chociaż wymyśl jakieś odmienne powody Twojej zajętości - tenis, szybki kurs kamasutry dla poczatkujących, zawody w łowieniu ryb
__________________

dzustam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:05.