![]() |
#61 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: "nie wiem" "nie wiem" "nie wiem"
Cytat:
wiec wlasnie...nieco pokrzyzowal ci plany... ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#62 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Niemal ciągle w alphie ;)
Wiadomości: 780
|
Dot.: "nie wiem" "nie wiem" "nie wiem"
Jakie wnioski nasuwają Ci się po takiej odpowiedzi?
__________________
Świadomie wybrałam szczęście ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#63 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 753
|
Dot.: "nie wiem" "nie wiem" "nie wiem"
Nie jest to odpowiedz dla mnie uszczęśliwiająca,szczerze mówiąc. Złosci mnie fakt,ze On nie wie co chce w zyciu robic,co chce osiągnąć, ba! ze nawet niczym sie tak naprawde nie interesuje.
No,poza ogladaniem TVN Turbo ![]()
__________________
Yesterday I was sad Today I am happy Yesterday I had a problem Today I still have a problem But today I changed the way I look at it |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#64 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Niemal ciągle w alphie ;)
Wiadomości: 780
|
Dot.: "nie wiem" "nie wiem" "nie wiem"
Cytat:
Jak Ty widzisz jego przyszłość i Gdzie widzisz siebie w niej? Podoba Ci się to co tam widzisz? CHcesz tak żyć? Mam wrażenie, że jest szansa, że zrezygnujesz ze swoich marzeń dla niego, jesteś pewna w 100% że to będzie dobra droga? Wyobrażasz sobie siebie za 5 lat? Nie musisz tutaj pisać odpowiedzi, ale jak chcesz sprobuj się nad nimi zastanowić dla siebie. Czy taka perspektywa Ci odpowiada? Czy żyjąc tak będziesz szczęśliwa? Pamiętaj, każdy jest kowalem własnego życia. Nic nie spadnie nam z nieba. O wszystko trzeba się postarać.
__________________
Świadomie wybrałam szczęście ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#65 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 753
|
Dot.: "nie wiem" "nie wiem" "nie wiem"
I własnie to Mu próbuje przekazac,ale jak grochem o ściane.
__________________
Yesterday I was sad Today I am happy Yesterday I had a problem Today I still have a problem But today I changed the way I look at it |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#66 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 142
|
Dot.: "nie wiem" "nie wiem" "nie wiem"
Moim zdaniem powinnaś go na razie zostawić i mu powiedzieć : "jak już będziesz wiedział co chcesz w życiu robić, za co żyć i z kim do do mnie zadzwoń, numer znasz".
Nie mam szacunku do ludzi, którzy nie uczą się i nie pracują lub chociaż nie szukają pracy. Ja pracowałam od 16 roku życia, ucząc się jednocześnie bo głupio mi było prosić mamę o pieniądze na kolejny kosmetyk, nowa bluzkę i ładne buty, gdy skończyłam 18 lat i juz sie nie uczyłam oddawałam mamie 20 % swojej wypłaty- nie było jej dużo ale na podstawowe rzeczy mi wystarczało. Sytuacji finansowej w domu nie miałam ciężkiej ale uważałam że skoro jak wszyscy domownicy jadłam w domu i korzystam z wszystkich jego wygód to powinnam choć po cześci je pokryć. Rodzice dzieci zdolnych do pracy które maja dwie zdrowe rece i dwie zdrowe nogi, i które nie pracują bo tak im wygodnie, wyrządzają im dużą krzywdę utrzymują je całkowicie (oczywiście mam tu na mysli osoby które skończyły edukację). Chłopak o którym piszesz jest jak dla mnie pasożytem, który uważa że rodząc się dożywotnio dostaje w standardzie wyżywienie, ubranie i piwo. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#67 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: "nie wiem" "nie wiem" "nie wiem"
Cytat:
Ty - ambitna, chcesz wyjechać, studiować, zdobyć dobrą pracę, zarabiać, mieszkać z osobą którą będziesz kochać i która będzie w 100% to uczucie odwzajemniała, mieć dzieci, poznawać świat i dożyć szczęśliwej starości z poczuciem, że nie zmarnowałaś tego życia. On - leniwy, chce zostać, wykształcenie średnie mu wystarcza, bez ambicji i perspektyw, jak praca do niego przyjdzie, to może będzie pracował, teraz na utrzymaniu rodziców, później zapewne na Twoim, mówi że Cię kocha, reszta pod znakiem zapytania z wielkim migającym czerwonym napisem "NIE WIEM" Czy podoba Ci się taka wizja: Ukończyłaś studia, masz wyższe wykształcenie, może nawet coś więcej, zdobyłaś wymarzoną pracę, za zarobione przez siebie pieniądze kupiłaś Wam dom, za wszystko płacisz sama, bo mąż swoją rentę przepija z kumplami, albo wydaje na własny mało istotny użytek. Macie dzieci, które to wszystko obserwują i się uczą. Nie masz pewności, że sama zdołasz im wpoić, że warto mieć ambicje i się starać, bo przecież sytuacja w domu będzie mówiła "wystarczy znaleźć sobie nadzianą żonę/męża, a reszta sama się JAKOŚ ułoży"... Chyba nie muszę dalej ciągnąć tej niezbyt kolorowej historii, która raczej nie skończyłaby się happy endem.. Ktoś tu pisał, że może warto mu dać czas, że jeszcze jest młody i nie musi już wszystkiego planować. G*wno, za przeproszeniem, prawda. Jest to człowiek dorosły, dojrzały (teoretycznie) i jeżeli on ci mówi, że chce spędzić z Tobą resztę życia, bo Cię kocha itd, to masz prawo od niego wymagać, żeby to nie były tylko puste słowa. Chce spędzić z Tobą resztę życia, na Twoim utrzymaniu, tak? A może chce znaleźć pracę? To ile będzie zarabiał, skoro ma ledwie wykształcenie średnie? Chce utrzymać Ciebie, siebie i ewentualne dzieci za 1200zł? Mama i tata dorzucą coś jak będzie trzeba? A jak mamusi i tatusia zabraknie, to co on zrobi? Odpowiedzialności choć trochę! Dobrze, jest typem człowieka, który nie planuje przyszłości już w gimnazjum, okay. Ale skoro ma już 20 lat, powinien chociaż starać się zarobić na własne utrzymanie, mieć realne, minimalne, ale zawsze, zarysy przyszłości. To tyle odemnie. Pamiętaj, że nie każdego człowieka można zmienić. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#68 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 8 516
|
Dot.: "nie wiem" "nie wiem" "nie wiem"
Nie 'wymagaj" od 20 latka jakiś "wielkich" planów na przyszłość,moim zdaniem musi sam dojrzeć i to nie jest powiedziane że wiecznie tak będzie,że nic nie będzie wiedział i dobrze powiedział,że niewie co będzie robił jutro,a co dopiero za 5 lat,bo plany swoje życie swoje.
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#69 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 753
|
Dot.: "nie wiem" "nie wiem" "nie wiem"
Cytat:
![]() Nie wymagam od niego wielkich planów,powtarzam. Okay,plany swoje zycie swoje,ale jak ktos tych planow w ogole nie ma, to wtedy co,zycie sobie płynie a my trwamy w biernosci,g*** robiąc,jedynie zyjac z dnia na dzien.
__________________
Yesterday I was sad Today I am happy Yesterday I had a problem Today I still have a problem But today I changed the way I look at it |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#70 |
Zakorzenienie
|
Dot.: "nie wiem" "nie wiem" "nie wiem"
Krąży mit, że faceci dojrzewają w wieku 30 lat. Warto sobie więc odpowiedzieć na pytanie, czy chcesz czekać 10 lat, aż on łaskawie dojrzeje i się życiowo określi..?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#71 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 753
|
Dot.: "nie wiem" "nie wiem" "nie wiem"
Cytat:
I nie potrafie sobie tego jakos wyobrazic. Pomimo tego,ze mam dopiero 19lat to tak,mysle przyszłosciowo,bo zycie dało mi juz niezle popalic. Chce miec fajne zycie i dobrze je przezyc,zebym potem na starosc nie plula sobie w brodę ze je przespalam siedzac w mojej malej mieścinie,podczas kiedy miałam inne/lepsze możliwosci. Znowu schody,bo moj TZ uwaza ze ta mała miescina jest najlepsza pod słoncem,podczas kiedy ja jej nie znosze i najchetniej zostałabym tutaj gdzie jestem obecnie. Ale znowu schody-bo jego tu nie ma i nie chce byc. ![]()
__________________
Yesterday I was sad Today I am happy Yesterday I had a problem Today I still have a problem But today I changed the way I look at it |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#72 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 375
|
Dot.: "nie wiem" "nie wiem" "nie wiem"
to za co Ty go właściwie kochasz skoro to taki nudziarz bez zainteresowań i ambicji? po co ciągniesz za sobą na siłę kogoś, kto jest dla Ciebie kulą u nogi?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#73 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: "nie wiem" "nie wiem" "nie wiem"
Cytat:
Zapewne już niedługo Wasze drogi się rozejdą. I nie zaprzeczaj narazie, spróbuj chłodno ocenić sytuację, postaw się na miejscu obserwatora, osoby z zewnątrz. Możesz jeszcze spróbować terapii szokowej, czyli stawiasz mu ultimatum. Albo on się określi, postawi cele, plany, które zapewnią Wam szczęśliwą wspólną przyszłość i godny byt oraz będzie je sumiennie realizował, albo koniec z Wami, bo nie możesz zmarnować tego, o co tak długo walczyłaś. Szczerze życzę Ci, żebyś poznała (może na tych studiach, może gdzieś indziej) mężczyznę godnego Ciebie ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#74 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 753
|
Dot.: "nie wiem" "nie wiem" "nie wiem"
[1=e49053b4781f408f3584008 be78503b2c10ffec8;1225500 1]to za co Ty go właściwie kochasz skoro to taki nudziarz bez zainteresowań i ambicji? po co ciągniesz za sobą na siłę kogoś, kto jest dla Ciebie kulą u nogi?[/quote]
Nie jest kulą u nogi ![]() Kocham Go,bo jest wartościowy, czuły,opiekunczy.. Dopiero teraz zauwazam ze on wlasciwie nie ma zainteresowan,hobby,pomij ając juz plany na przyszłosc,ambicje.
__________________
Yesterday I was sad Today I am happy Yesterday I had a problem Today I still have a problem But today I changed the way I look at it |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#75 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: "nie wiem" "nie wiem" "nie wiem"
Mysle,ze w tym przypadku rozmowy mogą pomoc. Zapytaj o plany i marzenia, to moze pobudzi jego uspiony umysł do roboty. Ja swoim znajomym opowiadałam jak to bardzo chce wyjechac z naszego miasta, zaraziłam ich pasja i tez kilka osob wyjechało. Mysle,ze opowiadanie o własnych planach i ich realizacji i konsekwencjach moze pomoc. Nikt nie chce sie czuc jak niezdolny do niczego tłumok. Moze nie bedzie chciał byc gorszy.. a jesli bedzie mu wszytsko jedno, to go sobie odpusc. Ruszaj własna sciezką, jesli zechce sie przyłaczyc i isc do przodu, moze cos z tego wyjsc.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#76 |
Zakorzenienie
|
Dot.: "nie wiem" "nie wiem" "nie wiem"
Tak się z ciekawości zapytam. Jak wspólnie spędzacie czas? Siedzicie oboje przed telewizorem czy może jednak udaje Ci się go nakłonić na jakąś aktywność?
__________________
R 08.2013, K 09.2016 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#77 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 753
|
Dot.: "nie wiem" "nie wiem" "nie wiem"
Cytat:
![]() ![]() Kiedys wychodzilismy czesto naa imprezy, teraz Jemu sie nie chce. Kiedy pytam dlaczego nie pojdziemy na impreze, otrzymuje odpowiedz, ze Mu sie nie chce,znudziły Mu sie te imprezy,itp. ![]()
__________________
Yesterday I was sad Today I am happy Yesterday I had a problem Today I still have a problem But today I changed the way I look at it |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#78 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: piekło, na kolanach Lucyfera
Wiadomości: 696
|
Dot.: "nie wiem" "nie wiem" "nie wiem"
Cytat:
Za każdym razem jak powie nie wiem "buch" w główę i bij tak długo aż sie nauczy, ze zeby cos osiągnac to trzeba ruszyc szanowny tyłek.
__________________
Od paździora, studentka AGH, kierunek: automatyka i robotyka ![]() Je t'adore mon cheri ![]() ![]() Czy tkwisz w toksycznym związku?! https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=3295 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#79 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: "nie wiem" "nie wiem" "nie wiem"
Cytat:
Przeczytaj to sobie i wyciągnij wnioski ![]() Edytowane przez Maggie93 Czas edycji: 2009-05-11 o 19:06 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#80 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 753
|
Dot.: "nie wiem" "nie wiem" "nie wiem"
Cytat:
![]() ![]() ![]() Chce jakos uratowac ten zwiazek,nadac mu sens. On jest dla mnie całym światem.
__________________
Yesterday I was sad Today I am happy Yesterday I had a problem Today I still have a problem But today I changed the way I look at it Edytowane przez orzeszek01 Czas edycji: 2009-05-11 o 19:12 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#81 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: "nie wiem" "nie wiem" "nie wiem"
Może niech to on spróbuje to uratować, w końcu to właśnie on nic nie robi
![]() Teraz jest całym światem a za 2 lata będzie więzieniem. Edit: Świetna jest ta posenka z twojego awatara ![]() Edytowane przez Carya Czas edycji: 2009-05-11 o 19:40 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#82 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: "nie wiem" "nie wiem" "nie wiem"
Cytat:
Weź też pod uwagę, że w życiu róznie bywa. Możecie mieć dzieci, stracisz pracę, przed Wami widmo głodu. Jak sądzisz, czy on rzuci się wtedy w wir pracy, czy rozłożywszy rączki powie "nie wiem, co mam robić"? Lepiej zawczasu pomyślec o najgorszym scenariuszu niż za 10 lat pluc sobie w brodę, zwłaszcza, jesli kiedyś maja się pojawić dzieci.
__________________
Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL) https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#83 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 2 036
|
Dot.: "nie wiem" "nie wiem" "nie wiem"
moim zdaniem ten zwiazek nie ma przyszłości. po pierwsze oboje chcecie od zycia zupelnie czegos innego. A poza tym piszesz ze go kochasz ale w twoich wypowiedziach widac negatywne nastawienie. Uwazam ze facet musi kobiecie czyms imponowac. I nie chodzi tu koniecznie o pieniadze czy wykształcenie. Ale samo to jak piszesz o tym co robi : łozko, kuchnia, tv swiadczy o tym ze (moim zdaniem zaznaczam) tak naprawde uwazasz go za nieciekawa osobą. I trudno ci sie dziwic. Rzoumiem, że go kochasz. Milosć miłoscia, ale ludzie musza do siebie pasować, miec wspólne cele i byc na mniej wiecej podobnym poziomie. Teraz jeszcze nie jest tragicznie co bedzie za, 10,20 lat?? Widac ze nie jestes osoba, ktorej bedzie odpowiadało zycie z biernym, pozbawionym zainteresowań facetem, ktory wszystkie wieczory spedza wylegujac sie przed Tv i nic mu wiecej do szczescia nie potrzeba
__________________
Postanowienie na 2015: nauczę się grac na gitarze
![]() i nie będę już farbować włosów ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#84 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 753
|
Dot.: "nie wiem" "nie wiem" "nie wiem"
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() Jak to czytam to sie pukam w czoło ![]() ![]() Ale wystarczy jedno jego cieplejsze słowo/usmiech/powiedzenie "Kocham Cie Skarbie" a ja juz chce rzucac wszystko byleby sie z nim zobaczyc i z Nim pobyć. ![]()
__________________
Yesterday I was sad Today I am happy Yesterday I had a problem Today I still have a problem But today I changed the way I look at it |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#85 |
Zakorzenienie
|
Dot.: "nie wiem" "nie wiem" "nie wiem"
orzeszek01 nie chcę, żeby to zabrzmiało chamsko, ale naprawdę cieszę się, że zaczynasz dostrzegać to wszystko
![]() Czasami mi się płakać chce, jak widzę biedne dziewczyny niemal całkowicie zaślepione przez "miłość", pod absolutną władzą swoich "Panów" ![]() Może to nie do końca pasujący opis do Twojej sytuacji, ale pewne elementy jak widać są ![]() Uwolnij się od niego, zanim będzie za późno.. Trzymam za Ciebie kciuki i szczerze życzę powodzenia w życiu ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#86 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 753
|
Dot.: "nie wiem" "nie wiem" "nie wiem"
Narazie jestem daleko od Niego,zobaczymy sie za troche wiecej niz miesiac. Duzo o nas mysle,analizuje pewne rzeczy.
Mysle ze jestem od niego w jakims sensie uzalezniona. Nie potrafie wytłumaczyc w jaki sposb. Moja rodzina mowi ze jest podobny z charakteru,gestów itd do mojego ojca( dziewczynki z patologicznych rodzin podswiadomie szukaja chłopaka na wzór ojca alkoholika? ![]() Nie chce zeby był do niego podobny. Nie moge pozbierac do kupy własnych mysli i siebie ![]()
__________________
Yesterday I was sad Today I am happy Yesterday I had a problem Today I still have a problem But today I changed the way I look at it |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#87 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 86
|
Dot.: "nie wiem" "nie wiem" "nie wiem"
hmm...przeczytałam cały wątek...i...może rzeczywiście zbyt mocno na niego naciskasz...mój TZ rok po maturze zaczął pracę dopiero- jako kierowca sam. ciężarowego...a tak to siedział w domu, tzn. pracował dorywczo z tatą na budowie i pomagał w gospodarstwie (jego rodzice mają dosyć spore), nie wiem- ja na Twoim miejscu dałambym mu jeszcze trochę czasu...u nas praktycznie potoczyło się wszystko z dnia na dzień- znalazł pracę...i od tej pory non-stop tęęęęsknimy za sobą...tak, ale przynajmniej wiem, że robi to co kocha...ja studiuje na dwóch kierunkach...a nasze plany??? no za rok ślub...a potem co się okaże??? też nie wiem gdzie wtedy będziemy...ja w każdym razie nie naciskałam na niego...sam doszedł do wniosku,że musi się ustatkować...a co najlepsze...prawo jazdy na kat. C+E zrobił w tajemnicy przede mną- powiedział mi o tym jak zdał egzamin...czym mnie wtedy mile zaskoczył...a i dodam jeszcze,że pracy podjąć od razu po egzaminie nie mógł gdyż nie miał wymaganych lat jeszcze wtedy do tego zawodu... może twój TZ też planuje cos w tajemnicy przed Tobą...jeśli naprawdę Cię kocha...to zrozumie Twoje obawy- daj mu jeszcze trochę czasu...chociaż do poznania wyników z matury...może wtedy podejmie jakąś decyzję... będzie dobrze
![]()
__________________
"Bo tylko wielka miłość tak magiczną siłę ma" ![]() "...miłość - kiedy jedno spada w dół, drugie ciągnie je ku górze." ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#88 |
Raczkowanie
|
Dot.: "nie wiem" "nie wiem" "nie wiem"
Dobrze ze myslisz o przyszlosci wszystko fajnie kolorowo
![]() ![]() ![]() wiec tylko czekaj .. ![]() ![]() ![]()
__________________
Bo ja lubie go za bardzo .. Za leniwa by zyc ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#89 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: "nie wiem" "nie wiem" "nie wiem"
nemusia, muszkaowocowka ale tu już nie chodzi tylko o to, czy on się ustatkuje, czy nie.
![]() Okazało się, że jest tu dużo większy i poważniejszy problem. To straszne, że przez niego orzeszek została bez przyjaciół, bez życia towarzyskiego. Wszystko było dopasowywane do jego widzimisie. Orzeszek sama przyznała, że to raczej jest pewien rodzaj uzależnienia, chłopak jej namotał w głowie i teraz ciężko się jej pozbierać i oddzielić własne uczucia i pragnienia od jego. Ja osobiście widząc zmianę w Twoich postach, orzeszku, myślę, że dasz radę skończysz z tym niemal toksycznym związkiem i uwolnisz się ![]() Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#90 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: z tamtego świata :)
Wiadomości: 6 212
|
Dot.: "nie wiem" "nie wiem" "nie wiem"
Orzeszku czytając Twoje posty zauważyłam, że niestety dostrzegasz w swoim TŻ bardzo dużo wad.
I z tego co widzę to oprócz miłości nic Was nie łączy, a niestety miłość z czasem przemija i jak nie ma nic prócz niej to związku się nie utrzyma ![]() Fakt, że 20-latek czasami nie ma planów na przyszłość i to mogę zrozumieć, ale Wy macie zupełnie inne priorytety. Ja kiedyś uciekłam z takiego związku, facet się deklarował, że chce być ze mną, dzieci, dom itd ale nic zupełnie nie robił. Praca? po co, szkoła? po co, wspólne zainteresowania? nie. Fundowałam mu wszystko: papierosy, imprezy, ciuchy, wyjścia gdzieś razem. Aż wkońcu przyjaciółka przetarła mi oczy i strsaznie jej teraz dziękuję bo znalazłam zupełne przeciwnieństwo swojego exa.
__________________
♥ |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:02.