Czym wyleczyć zaskórniki?

[arwenes]

Napisane przez Anett_

Nie będę orginalna
Nie znam niczego skuteczniejszego ( lub raczej nic lepiej mi nie służy, mimo wypróbowania...kilku hangarów specyfików ) na zaskórniki i grudki niż Brevoxyl.
Trzeba jednak uważać na przesuszenia, podczas stosowania kremu-nawilżać buzię, nawilżać , nawilżać.
Chwalone są także kosmetyki zawierające kwasy, moje doświadczenia z nimi nie są jednak chwalebne, ale to kwestia indywidualna.

Polecm także buszowanie w archiwum niewyczerpane zasoby porad-czekają

O tej porze roku nie stosuje się kwasów bojest zbyt zimno , kóra jest po kwasach zbyt cienka i może ulec uszkodzeniu . Kwasy stosuje się wcdzesną wiosną i jesienią jak nie ma zbyt dużej ekspozycji słońca . Ja stosuję krem z kwasami owocowymi na noc , ale na bazie aloesu czystego jest bezpieczny bo aloes zabezpiecza skórę przed ubocznym działaniem kwasów jest bufoerem i nie ma problemu z używaniem go w domu a na dzień stosuję krem zabezpieczający na bazie aloesu i propolisu stosowanie tych dwóch kremów jest tańsze od zabiegów w gabinecie bo trzeba mieć szczęście natrafić na dobrego fachowca bo niedoświadczona kosmetyczka może poparzyć skórę. A i mama nie pogniewa się na ten krem bo jest świetny na zmarszczki! Pozdrawiam arwenes

[arwenes]

Napisane przez daisydee

Duduś i Dżina - z takich neutralnych kremów, które nie zatykają ani trochę to moge polecić:

olay complete care na noc okoo 29 zł
dax cosmetics z serii perfecta z mikroperłami matującymi 16 zł
garnier ultraświeżość 15 zł

absolutnie nie polecam żadnych kosmetyków z avonu(jeśli chodzi o pielęgnację- czyli kremy, balsamy itp), bo zawierają hormony, które uzależniają skórę, która po odstawieniu takiego kremu wyraźnie się pogarsza.

Stosowanie kremów z hormonami może nawet powodować zaburzenia hormonalne , a i stosowanie samych hormonów to nie jest wyjście zwłaszcza u młodych lasek!

[arwenes]

Napisane przez martina@

mialam duzy problem z zaskornikami
diagnoza lekarza okazala sie sluszna - robily mi sie z łojotoku
przepisal lekarstwa i po sprawie
stosowalam Davercin i Zineryt

Antybiotyki chociaż szybko działają nie są absolutnie wskazane bo problem łojotoku jest w środku. To sa niedobory siarczanów w organiźmie i cynku , a także skwalenu który znajduje się w tłuszczu rybim najlepszy na rynku i najczystszy pod względem ekologicznym jest Arctic Sea dostępny tylko w sprzedaży bezpośredniej otrzymał atest w Polsce i jest doskonały a przy okazji zawiera omega 3 kwasy niezbędne do prawidłowego funkcjonowania mózgu! Pozdrawiam arwenes

[arwenes]

Napisane przez arwenes

Antybiotyki chociaż szybko działają nie są absolutnie wskazane bo problem łojotoku jest w środku. To sa niedobory siarczanów w organiźmie i cynku , a także skwalenu który znajduje się w tłuszczu rybim najlepszy na rynku i najczystszy pod względem ekologicznym jest Arctic Sea dostępny tylko w sprzedaży bezpośredniej otrzymał atest w Polsce i jest doskonały a przy okazji zawiera omega 3 kwasy niezbędne do prawidłowego funkcjonowania mózgu! Pozdrawiam arwenes

Poprawka! antybiotyki są nie wskazane w leczeniu łojotoku to jest droga na skróty szkodliwa dla naszego organizmu , bo wytrzebiają odporność , skóra może się uodpornić na antybiotyk a w ciężkich przypadkach nie ma czym naprawdę leczyć bo nadmiernie używają lekarze antybiotyków . Arwenes

[agusia_1]

Arwenes, na dole swojej odpowiedzi masz przycisk 'Edytuj' i zamiast pisać kilka postów jeden po drugim dopisuj po prostu coś do poprzedniego albo kasuj coś za pomocą tej funkcji.

[virtual_reality]

Heh dziewuszki mam problem jak stąd do Afryki. Skoro w tym watklu to napewno wagry
Problem w tym, że mam wyjątkowo wrażliwą cerę, leczyłam sie 3 lata u dermatologa, wszytskie prepearaty wysuszyły mi buźke na popiół a zaskórniki nie zeszły. Probowałam nawet toniku pichotwego i innych "domowych" sposobów, wszystko mnie uczula. Poradzcie mi coś super łagodnego i skutecznego. Nie wiem jakąś maseczke czy piling enzymatyczny, nie mam pojecia, skonczyły mi sie pomysły, a czarne kropki na moim nosie (dodam ze mam białą jak snieg cere) wyglądają koszmarnie

Pomózcie

[jklein]

wciągnełam sie w w ta miksture czytam i czytam...
pytanie mam czy jesli mam dośc podraznioną skóre przez krosty które pojawiaja sie raz na jakiś czas ale sa dośc duze i bolesne czy ta mikstura magiczna nie podrazni ich jeszcze bardziej??

widze że olejek cieszy sie popularnością to chyba jakies czary..które działaja

[arwenes]

Napisane przez jinxi

DZIEWCZYNY!Jest sposób !Zabieg laserowy usuwający zaskórniki ponoć raz na zawsze.Ja się decyduje.Wyczytałam o nim wczoraj.Wykonują go dermatolodzy estetyczni prywatnie oczywiście.Nie wiem ile ta przyjemnośc kosztuje ale jak się dowiem zbieram kase i ruszam na pogrom zaskórników

A kto Ci takich głupot naobiecywał najpierw poznaj dlaczego powstają zaskórniki a potem wybierz metodę ich pozbycia się . W jaki sposób usuną Ci na stałe zaskórniki?!!! Usuną Ci skórę? !!! Zmień dziewczyno dietę , oczyść organizm, dołóż tego co brakuje w twojej diecie suplementami bo i tak z jedzeniem nie jesteś w stanie uzupełnić !!! I PAMIĘTAJCIE MOJE DROGIE SKÓRA WŁOSY I PAZNOKCIE POKAZUJĄ STAN WASZEGO ORGANIZMU JAK MACIE W ŚRODKU ŚMIETNIK TO TRUDNO MIEĆ PIĘKNĄ CERĘ ŁADNE WŁOSY I PAZNOKCIE. Jak wcześniej myślałam , że tylko maseczkami , peelingami i kremami poprawię stan skóry u moich klientek to efekty były takie sobie . Jak wprowadziłam program oczyszczania organizmu, suplementacji naturalnymi preparatami to pięknie się wszystko leczy bez konieczności używania antybiotyków czy broń Panie Boże sterydów brrrrr!!!! ale trzeba być konsekwentnym . Pozdrawiam

[Opiumalfa]

arwenes z jakiego miasta jestes?pozxdr

[Mroofcia]

Wypróbowałam przepis na tonik, działa, a w ogóle nawet mi ten smrodek nie przeszkadza(nawet mi się podoba) zapaszek taki świeży jest, chociaż obawiałamsiętej nafty, ale jest ok, co prawda olejek nie usunął mi wszystkiego od razu, ale sporo paskudztwa usunął, najlepsze myłam twarz przed tarciem a wacik i tak brudny. Ale co najlepsze mam bardziej matowy nosek(najbardziej go tarłam) taki jaki powienien byc,zakupie sobie chyba gotowe kosmetyki jeszcze -tonik i kremik. Pieknie daisydee, uratowałaś tu wiele osób, no tak patrzę w lustro właśnie...coś wspaniałego. Dzięki że podzieliłaś się tym z resztą, widziałam tu głosy niewdziecznych, dżiiizzzz słów brak, jeśli komus nie odpowiada znaczy że ma inny problem z cerą, poza tym nie na każdą osobę działa to samo ale takie naturalne specyfiki nigdy nie zaszkodzą przecież, ja używam na twarz również olejku herbacianego, wit c(juvit) wit E, w ogóle nie odczuwam nawet potrzeby stosowania kremu nawilżającego, no ale chronić trzeba

[Czarna14]

Mam problem z wągrami:cały nos w kropeczki i czoła też spora część. Tonik pichtowy mi nie pomógł, maseczka aspirynowa też, glinka tylko mi cerę przesuszyła. Dziewczyny pomóżcie co jeszcze nadaje się na te wredne wągry?

[winner]

ach mi tz nic nie pomaga jeszcze napoliczkach mam rozszerzone pory i robia sie wagry ale mam zamiar teraz sprubowac tego toniku pichtowego moze mi pomoze

[Johny Walk]

Sprobowalem uzyc wczoraj tego plynu, lecz drugi raz chyba nie sprobuje. :/ Dostalem wielkich podraznien, prawie cala twarz czerwona. Nalozylem na noc spora dawke kremu, to przez noc na szczescie prawie przeszlo. Ale nos, gdy nakladalem dzis znow krem, dalej piecze. Przy nakladaniu tego specyfiku rowniez piekl, lecz gdy uzylem niedawno toniku z zawartoscia alkoholu efekt byl podobny, jednak nie az w takim stopniu i tylko podczas jego uzywania.
Tak sie zastanawiam czego to przyczyna, wydaje mi sie, ze prawdopodobnie nafty kosmetycznej (lecz moge sie mylic, nie znam sie). Zanim uzylem wyzej opisanej mieszanki, podczas kapieli nasmarowalem przy okazji wlosy ta nafta (co bedzie sie marnowac ) Mozliwe ze podczas splukiwania, przy okazji podraznil rowniez barki i czolo, ktore rowniez byly czerwone, a ktorych nie przemywalem mieszanka.
Specyfik byl zmieszany w stosunku okolo 30 ml D-5 + 10ml lejku + okolo 4-5ml nafty kosm.
Coz, chyba nie bedzie mi dane pozbyc sie czarnych kropek :/

[Hexxana]

Napisane przez Johny Walk

Sprobowalem uzyc wczoraj tego plynu, lecz drugi raz chyba nie sprobuje. :/ Dostalem wielkich podraznien, prawie cala twarz czerwona. Nalozylem na noc spora dawke kremu, to przez noc na szczescie prawie przeszlo. Ale nos, gdy nakladalem dzis znow krem, dalej piecze. Przy nakladaniu tego specyfiku rowniez piekl, lecz gdy uzylem niedawno toniku z zawartoscia alkoholu efekt byl podobny, jednak nie az w takim stopniu i tylko podczas jego uzywania.
Tak sie zastanawiam czego to przyczyna, wydaje mi sie, ze prawdopodobnie nafty kosmetycznej (lecz moge sie mylic, nie znam sie). Zanim uzylem wyzej opisanej mieszanki, podczas kapieli nasmarowalem przy okazji wlosy ta nafta (co bedzie sie marnowac ) Mozliwe ze podczas splukiwania, przy okazji podraznil rowniez barki i czolo, ktore rowniez byly czerwone, a ktorych nie przemywalem mieszanka.
Specyfik byl zmieszany w stosunku okolo 30 ml D-5 + 10ml lejku + okolo 4-5ml nafty kosm.
Coz, chyba nie bedzie mi dane pozbyc sie czarnych kropek :/

Mialam podobny efekt ale....polecam za to gotowy tonik pichtowy Profarmu-jest naprawde super,do tego pomocny w walce jest Acnefan +Biodermine.
Teraz zdecydowalam sie na kuracje kwasami i....jestem bardzo milo zaskoczona,poniewaz siegnelam po peeling 2 stopniowy Anew z Avonu,ktory faktycznie okazuje sie rewelacyjny.
Balam sie tego bo cere mam bardzo wrazliwa ale zrobilam najpierw maly test i jest OK
Buzia odzyskuje swoj blaskczego i Tobie zycze!

[Duduś]

A wiecie co, ja popieram>arwenes> ostatnio duzo czytałam na temat odżywiania i zwiazku jego ze stanem naszej skóry... to prawda!!!
Dlatego zdrowe odżywianie i korzystanie z natury w postaci olejków naturalnych i innych ziołowych specyfików bardzo polecam

[daisydee]

Napisane przez Mroofcia

Wypróbowałam przepis na tonik, działa, a w ogóle nawet mi ten smrodek nie przeszkadza(nawet mi się podoba) zapaszek taki świeży jest, chociaż obawiałamsiętej nafty, ale jest ok, co prawda olejek nie usunął mi wszystkiego od razu, ale sporo paskudztwa usunął, najlepsze myłam twarz przed tarciem a wacik i tak brudny. Ale co najlepsze mam bardziej matowy nosek(najbardziej go tarłam) taki jaki powienien byc,zakupie sobie chyba gotowe kosmetyki jeszcze -tonik i kremik. Pieknie daisydee, uratowałaś tu wiele osób, no tak patrzę w lustro właśnie...coś wspaniałego. Dzięki że podzieliłaś się tym z resztą, widziałam tu głosy niewdziecznych, dżiiizzzz słów brak, jeśli komus nie odpowiada znaczy że ma inny problem z cerą, poza tym nie na każdą osobę działa to samo ale takie naturalne specyfiki nigdy nie zaszkodzą przecież, ja używam na twarz również olejku herbacianego, wit c(juvit) wit E, w ogóle nie odczuwam nawet potrzeby stosowania kremu nawilżającego, no ale chronić trzeba

dziękuję za miłe słowa

[M_ileczka]

Daisydee, ja właśnie dzis kupiłam skladniki do tego toniku i zrobilam go
raz przetarłam twarz jak narazie, teraz na wieczór i musze przyznać, ze zaraz jak dotknęłam twarzy to jakas taka gładziutka sie wydawała zobaczymy co będzie później, ale wierze, ze pomoze właściwie nie mam zaskórników zabardzo, ale pryszcze

[gotika1]

wow!!
przeczytałam cały wątek.. hmm musze przyznać, że niezmiernie zachęciłyście mnie do wypróbowania specyfiku polecanego przez daisydee.
A można go również używać na dekolt i szyjkę?
Mam cerę mieszaną, czyli prztłuszczająca się na "T'. Jakie najlepsze będą dla niej proporcje olejku i nafty? Bo widzę, że tu wiele osób robiło na różne ml od czego to w końcu zalezy?

[Madzia K]

Ja zaczne od proporcji podanych na stronie http://luskiewnik.strefa.pl/acne/pichta.htm czyli 5-10 ml olejku pichtowego zalewamy 50 ml nafty czystej (najlepiej kosmetycznej).Głównym składnikiem jest olejek pichtowy,warto to przeczytac http://www.kosmetyki.istore.pl/sklep...,101356,0.html i poznac ogolne zastosowanie tego olejku jutro lece do sklepu po ten olejek

[lilithin]

na wagry nie magaly mi zadne specyfiki zapisane przez pania z przychodni, wiec poszlam prywatnie do dermatologa. dostalam anybiotyk i jakies witaminki, ale najbardziej mi pomoglo wyciskanie jakims specjalnym przyrzadem a la szydelko przez moja lekarke. boli troche,ale sie oplaca

[katarzynar]

Daisydee dziękuję bardzo za pomoc w postaci super mikstury!!!! Dziś rano przeczytałam cały wątek(prawie cały!!) i zaraz wyruszyłam do apteki po niezbędne składniki. Jestem po pierwszym extra tarciu+wcześniejsza parówka i wyciskanie. Efekt? Super oczyszczona i świeża cera. Zobaczymy co będzie po kolejnych "tarciach". Napewno dam znać co i jak. Pozdrawiam

[Opiumalfa]

Napisane przez lilithin

ale najbardziej mi pomoglo wyciskanie jakims specjalnym przyrzadem a la szydelko przez moja lekarke. boli troche,ale sie oplaca

jakie sa po tym efekty, ile to kosztuje i jak ta metoda sie nazywa??po prostu wyciskanie szydelkiem??

[daisydee]

cieszę się Kasiu, że Ci pomogło

[M_ileczka]

A po ilu dniach używania były u Was widoczne efekty?

[o000agus]

chciałabym ostrzec dziewczyny używające toniku z nafty i olejku pichtowego. bardzo ważne jest po 1 zeby wykonac próby uczuleniowej na zgieciu ręki. zarowno nafta jak i olejek pichtowy potrafią uczulać. ponadto nie zmieniajcie przepisu dodając więcej olejku. tylko olejek herbaciany i lawendowy mozna stosowac bezpośrednio na skórę. pozostałe trzeba rozcieżczyć w odpowiedniej ilości danego preparatu ktorym w naszym przypadku jest nafta lub petroleum. za duzo olejku zrobi wiecej szkody niz pozytku.

[palema]

od rana siedze tu i czytam. przedarlam sie przez te wszystkie posty chcialam zaczac od kwasow, ale sie troche boje, bo moja skora nie jest w bardzo zlym stanie. raczej skoro malych 'kropek' i czasem jakis wiekszy nieporzadany gosc sie pojawi. szczegolnie w tym zimowym okresie, a doczytalam ze kwasy lepiej jesienia lub wiosna.
super ze tyle osob sie wypowiedzialo. dzieki temu sprobuje tej magicznej miszanki. Daisedee świetnie, ze napisalas o tej mixturce, bo widze ze wielu osobom juz pomoglas mam nadzieje ze do nich dolacze jak juz zastosuje a mam tez chrapke na ten krem biodermine

[greenmagda]

od jakiegos juz czasu przestały pojawiac sie na mojej twarzy te okropne pryszcze
duza zasługa w tym, ze po prostu przestałam dotykac paluszkami skore mojej twarzy ...przestalam wyciskac
za to teraz mam inny problem, pojawiły mi sie takie dziwne grudki podskórne, przede wszystkim na czole. ale rowniez i na polikach,
(widac je szczegolnie gdy swiatlo pada na twarz z boku)
na szczescie nie zamieniaja sie one w 'tradycyjne' pryszcze, ale niestety sa bardzo widoczne. mam nadzieje ze wiecie o czym mowie,
czy jest sposob by pozbyc sie tych okropnych grudek??
stosuje peelingi ale to nic nie pomaga...
macie jakies pomysły??

[ewelina27]

To sa tzw. zaskorniaki. Najlepiej isc z tym do dermatologa. On przepisze ci jakies leki (przewaznie antybiotyki). I na zabiegi do jakiegos dobrego gabinetu kosmetycznego. Sama nic nie zaradzisz :-(

[indiego]

Napisane przez greenmagda

od jakiegos juz czasu przestały pojawiac sie na mojej twarzy te okropne pryszcze
duza zasługa w tym, ze po prostu przestałam dotykac paluszkami skore mojej twarzy ...przestalam wyciskac
za to teraz mam inny problem, pojawiły mi sie takie dziwne grudki podskórne, przede wszystkim na czole. ale rowniez i na polikach,
(widac je szczegolnie gdy swiatlo pada na twarz z boku)
na szczescie nie zamieniaja sie one w 'tradycyjne' pryszcze, ale niestety sa bardzo widoczne. mam nadzieje ze wiecie o czym mowie,
czy jest sposob by pozbyc sie tych okropnych grudek??
stosuje peelingi ale to nic nie pomaga...
macie jakies pomysły??

pomimo tego ze twoje zmiany nie maja charakteru zapalnego, pozostaja zamnkietymi zaskornikiami warto jednak podjac jakies kroki aby zlikwidowac je, ich powstawanie zwiazane jest z zaburzeniami gruczolów lojowych
na pierwszy rzut mozesz zastosowac leki zluszczajace przebudowywujace prace gruczolów i nie koniecznei antybiotyki! radze poczytac o lekach zawierajacych nadtlenek benzoilu ewentualnie o retinoidach zewnetrznych, regularne stosowanie tych lekow powinno pomoc w twoim problemie, zanim jednak sie zdecydujesz warto odwiedzic lekarza drmatologa ktory bedzie kontrolowal leczenie!

[greenmagda]

dziekuje Indiego za cenne wskazowki,
domyslalam sie ze bez wizyty u dermatologa to sie nie obejdze...
mam tylko nadzieje ze problem z grudkami da rade sie rozwiazac,
jesli chodzi o nadtlenek benzoilu to stosowalam Benzacne, pomogl mi zlikwidowac tylko zmiany o charakterze zapalnym, na zaskorniki (te widoczne, jak i zamkniete) niestety nie pomogl,
zobaczymy co powie lekarz,
chcialabym w koncu wyleczyc moja buzie, bo sporo juz biedaczka przez ten tradzik przeszla, sporo