Jak się go pozbyć... - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-06-18, 15:01   #31
GothicLolita22
Zadomowienie
 
Avatar GothicLolita22
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 1 153
Dot.: Jak się go pozbyć...

Niezależnie od oczarowanych staruszek nie wpuściłabym typa do mieszkania, niech sobie dzwoni do upadłego. Jak jest taki nieobliczalny, że potrafi się tak wygłupiać to ja nie mogłabym spać spokojnie z taką osobą w mieszkaniu Jeszcze mu coś głupiego strzeli do głowy
__________________
GothicLolita22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-18, 15:05   #32
Shinn
Zakorzenienie
 
Avatar Shinn
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 492
Dot.: Jak się go pozbyć...

Pamiętam u mnie w kamienicy taka sytuacje. Dziewczyna zerwała z chłopakiem. Tamten nie mógł się z tym pogodzić, więc wystawał pod oknem, wydzwaniał domofonem do wszystkich, żeby mu otworzyć, krzyczał, płakał, groził jej nawet, przesiadywał na klatce. Najczęściej robił to wieczorem, kiedy ona wracała z pracy.
Kiedyś jak go ktoś nie wpuścił na klatkę, to sterczał na dole i wydzierał się. To sąsiad, straszy pan, wziął drewnianą laskę i zdzielił go nią po plecach. Chłopak sie tak zszokował, ze poszedł sobie i przestał ją dręczyć. ; d

`to może masz znajomego 'dziadka', który by mógł wkroczyć w akcje[żartuję].

policja. to chyba jedyne wyjście.
No i nie ulegaj mu, zmień zamki jak się zakrada do mieszkania, ignoruj. znudzi mu się w końcu.
__________________


Wiki Królikowska: Ładne nogi, płaski brzuch czy fajne cycki?
Jakub Żulczyk: Przede wszystkim jędrny mózg.


Shinn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-18, 15:05   #33
n-nika
Zadomowienie
 
Avatar n-nika
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 1 162
Dot.: Jak się go pozbyć...

No racja chłopak powinnien się leczyć.... żeby takie coś robić.
Ja raczej bym sie nie wynosiła z twojego domu bo on i tak się włamie i jeszcze zamieszka w TWOIM mieszkaniu.... co to to nie. bo i tak będzie czekał az sie zjawisz....
Lepiej weź jakaś koleżanke do Ciebie niech zamieszka z toba.... a jak sie zjawi zacznie walić w okno to tak jak kolezanki u gory pisały zadzwoń po policje, powiedz że cie dręczy itd.
"Nie można mieć pretensji do drewna, że nie reaguje na przyciąganie magnesu."
__________________
Poleruje rutynę swojego życia, nadajac jej idealny połysk...
--
~ Dyplomowana kosmetyczka ~
-
Urządzamy Nasz dom
zaKochana
n-nika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-18, 17:48   #34
Wertka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: blisko monitorka:)
Wiadomości: 213
Dot.: Jak się go pozbyć...

Niektórzy tak maja... widać ze chłopak nie potrafi pogodzic sie z rozstaniem. Poprostu nie dociera to do niego. Postaraj się jeszcze raz z nim pogadać. Jak to nie da skutku, a bedzie tak nachalny to dzwon na policje.

A tak na marginesie to Cie podziwiam, ze tak to znosisz. Ja bym go chyba zabiła
Wertka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-18, 20:00   #35
moooniaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar moooniaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 600
Dot.: Jak się go pozbyć...

O Chryste współczuję
Przede wszystkim musisz działać konsekwentnie.


Koleżanka ma takiego intruza,ale na własne życzenie. Wystaje pod blokiem,dzwoni domofonem,stoi na klatce,jak wyjdzie z domu to on zaraz za nią (mieszka w bloku obok),wydzwania non stop. Tyle że jak on mówi,żeby oddzwoniła to oddzwania,więc nie jest mi jej szkoda
moooniaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-18, 20:36   #36
lc0ne
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 77
Dot.: Jak się go pozbyć...

Ja bym proponował, abyś zaprosiła jakiegoś dużego kolegę do siebie tak, aby ex nie widział... I jak przyjdzie pod okno to niech duży kolega otworzy i go pogoni... Tylko musi to być ktoś kto budzi u niego respekt... Żeby później po uszach nie oberwał A jak nie masz kolegi to zagadaj jakiegoś przystojniaka na ulicy

Edytowane przez lc0ne
Czas edycji: 2009-06-18 o 20:37
lc0ne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-18, 20:38   #37
coolerka
Raczkowanie
 
Avatar coolerka
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 193
Dot.: Jak się go pozbyć...

No i dzis znow wpadl, roztrzesiony bo tym razem zgubil u mnie swoj dowod osobisty potrzebuje go bo musi cos zalatwic pilnie w banku i przez dwie godziny ganial po moim mieszkaniu w poszukiwaniu dowodu
na jutro sie oczywiscie przed chwila zapowiedzial gdyz ma mi cos niezmiernie istotnego do przekazania sprobuje z nim poraz ostatni porozmawiac, jak nie to postanowilam ze zmienie numer telefonu, poprosze mame zeby u mnie na jakis czas zamieszkala ( ona za nim nie przepada ) no i postaram sie unikac miejsc w ktorych on moze przebywac

najbardziej z tego wszystkoiego boli mnie to,ze to z jego winy sie rozstajemy nie dosc,ze strasznie mnie skrzywdzil, to jeszcze teraz nie daje mi o sobie zapomniec po tylu wspolnych latach jestem w szoku,ze okazal sie takim dupkiem

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------

Cytat:
Napisane przez lc0ne Pokaż wiadomość
Ja bym proponował, abyś zaprosiła jakiegoś dużego kolegę do siebie tak, aby ex nie widział... I jak przyjdzie pod okno to niech duży kolega otworzy i go pogoni... Tylko musi to być ktoś kto budzi u niego respekt... Żeby później po uszach nie oberwał
problem w tym,ze nie mam takich kolegow mamy raczej wspolnych znajomych ktorych nie chce w to mieszac
__________________
Mój Kramik

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=172117
coolerka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-06-19, 13:47   #38
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Jak się go pozbyć...

Po co piszesz na wizazu? Myslałam ze oczekujesz rady, a ty nasze rady masz głeboko gdzieś. Poczytałaś sobie w sieci o "stalkerstwie"? Na pewno nie - inaczej nigdy byś go nie wpuściła do domu.
Wiesz po co przyszedł? Zeby sprawdzic, czy nie masz innego faceta. Przetrząsnął chatę by poszukać jakiś dowodów twojej "zdrady".

Sama się prosisz o kłopoty. Tak, tak, wpuszcaj go, rozmawiaj z nim, na pewno mu w ten sposob okazesz ze ma się odczepić...

__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-19, 14:00   #39
lc0ne
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 77
Dot.: Jak się go pozbyć...

A druga sprawa to gdybyś tak naprawdę chciała się go pozbyć to już dawno skorzystała byś z rad na wizażu Sentyment nie pozwala Ci zaatakować, albo tak w głębi jeszcze z Nim nie skończyłaś... Dla chcącego nie ma rzeczy niemożliwych...
lc0ne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-19, 14:17   #40
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: Jak się go pozbyć...

Kilka lat temu miałam taką sytuację - podobną do twojej Mój były również nie rozumiał jak wprost powiedziałam mu, że nie kocham go i nie chcę się z nim widywać. Przychodził, stał pod drzwiami, wydzwaniał itp. jak nie odbierałam to dzwonił do mojego taty, że się powiesi jeśli tata coś nie zrobi żebym ja z nim porozmawiała... Przychodził do mnie np. żeby oddać mi kubek, albo pod pretekstem że ja mam jego skarpetki co w zeszłym roku u mnie zostawił... nachodził mnie w pracy... Groził mojemu młodszemu bratu pobiciem itp. Nie działały na niego obelgi, pewnie jakby dostał w twarz to nadstawiłby się z drugiej strony... W końcu któregoś razu puściły mi nerwy - powiedziałam mu, że jest beznadziejny, że przez cały związek go zdradzałam, że zawsze marzyłam o kimś innym a z nim byłam z braku laku, powiedziałam, że jeszcze raz zagrozi mojemu bratu to powiadomię policję, bo wszystko mam nagrane (kłamałam, ale co ja miałam do stracenia?) itd. Był w szoku, obraził się, wyszedł. Na następny dzień wyjechałam na urlop na kilka dni, wyłączyłam telefon. Kiedy wróciłam on już się definitywnie odczepił ode mnie. Nie wiem czy ten mój sposób jest dobry, ale w moim przypadku zadziałał.

---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ----------

Cytat:
Napisane przez lc0ne Pokaż wiadomość
A druga sprawa to gdybyś tak naprawdę chciała się go pozbyć to już dawno skorzystała byś z rad na wizażu Sentyment nie pozwala Ci zaatakować, albo tak w głębi jeszcze z Nim nie skończyłaś... Dla chcącego nie ma rzeczy niemożliwych...
Zgadzam się.
Ja właśnie z sentymentu pozwalałam sobą manipulować, ale kiedy już miałam na prawdę dosyć jak widać znalazłam sposób by to zakończyć.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-19, 17:36   #41
andune
Rozeznanie
 
Avatar andune
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 817
Dot.: Jak się go pozbyć...

Cytat:
Napisane przez coolerka Pokaż wiadomość
niestety żadne chamskie odzywki z moje strony tez nie pomagaja... w sobote bodajze szlam do szkoly ( oczywiscie on wyczekiwal na laweczce na moment mojego wyjscia z domu ) caaaalusienka droge sie darlam zeby sie odczepil, spier***** itp itd naprawde az wstyd :/ ale juz nie wiedzialam co zrobic :/ iii oczywiscie nic.... ledwo weszlam do szkoly sms od niego " czemu taka jestes"
Trza było olać kolesia, bo szkoda nerwów na niego. Potraktować jak powietrze, skoro tylko lazł za Tobą i nic nie przeszkadzał (fakt, średni pomysł, ale doraźnie zdecydowanie lepszy niż wydzieranie się na pół ulicy w dodatku stosując podwórkowe słownictwo)
Nie warto zniżać się do jego poziomu....

A tak poza tym to pomysł żeby powiedzieć sąsiadom, że zerwaliście i Ci groził czymś strasznym (a Ty się go boisz) uważam za całkiem interesujący. Może nie od pierwszego słowa, ale potem będą trzymać Twoją stronę w tym konflikcie.
andune jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:13.