Wielbicielki Piękna IV

[Soph]

od wczoraj zaczęłam znowu naftę kosmetyczną do włosów używać

wpadne potem

[lotta6]

Napisane przez messinka

Ja mam tylko jeden kardigan, ale w wakacje planuję zakup kilku Mam ograniczone mozliwości bo u mnie w miejscowości raczej ciężko o dobrą jakość, a tak jak pisałaś nie chcę żeby mi się skrócił i poszerzył. Mój kardigan jest z H&M i mam właśnie zaufanie do tej marki, dlatego wolę poczekać i kupić sobie jakoś w te lato

Zyskowa - serce się kraja jak czytam Twoje wypowiedzi

a mozesz zobaczyc jaki ma sklad?
bo ja widzialam w h&m kiedys 100% bawelny

[Tygrryska]

Dzien dobry

Napisane przez Soph

od wczoraj zaczęłam znowu naftę kosmetyczną do włosów używać

wpadne potem

a uzywasz jej na cale wlosy?

[RedApple]

Dzień Dobry
u mnie burza wczoraj, całą noc prawie od 21 do 2 w nocy czytałam książkę i non stop lało, grzmiało i błyskawice były.

Napisane przez 1985SiWA

Pierscionek miał byc niespodzianka ale trzeba było zmierzyc mój palec, a paluszki mam dziecięce hehe bo Pani (niemiła)w aparcie nie uwierzyła ze ma byc taki mały ehhh
Pierscionka nie wybierałam jedynie naprowadzałam mojego TŻ mniej wiecej jaki bym chciała a wybrał juz sam.
Same zareczyny maja być już niespodzianka wiec nie wiem co kiedy i gdzie ... no a potem wiadomo bedzie trzeba zrobić w domku rodzinne zareczyny dla rodzinki

fajnie fajnie oby mój tż też wpadł na podobny pomysł, bo założę się że nie trafi z rozmiarem

Napisane przez neheszta

Ja pracowałam w wedlu...

A moja dieta jest taka: teraz wcinam bąboladę, truskawki i lody


Dzisiaj się pokłóciłam z tztem o pierdołę już miałam ochotę iść do domu ale mnie zatrzymał. A potem mi powiedział "nie wiem jakbyś była na mnie wściekła, możesz być zła jak 150 ale ja jestem przy Tobie i chce abyś Ty była ze mną cały czas"

Tak mi się głupio zrobiło

mój też mi tak powiedział ostatnio...był u mnie, ja byłam nieznośna i uciekałam przed nim, nie odzywałam sie. Podszedl, pogadał, przytulił.
Nie doceniam tego co mam czasem...

Napisane przez 1985SiWA

Mój TŻ sie obawiał ze kupi za mały i wtedy byłby klops wielki i jak sie okazało pozniej kupiłby mi faktycznie za mały wiec dobrze ze sie przyznał i zmierzyłam
Ale do tej pory nie wiem jaki wzór mi kupił

niespodzianka musi być

Napisane przez malawrednioszka

Asiu, no tak Kłótnie podsycają miłość A godzenie się jest takie faaajne Rl - real, czyli w naszym przypadku spotkanie w rzeczywistym świecie

potwierdzam godzenie się jest super

Napisane przez ckin2u

hej kochane
przyszlam powiedziec ze dzisiejszy egz zaliczylam na 4... dziekuje za kciuki
Jeszcze tylko czekam na wyniki jednego..

dasz rade

Napisane przez neheszta

Że mu znowu smutno zrobiłam bo chciałam odejść, a on też mi zrobił smutno bo to przez niego była awantura. Ale potem się dogadaliśmy.

Ten mi w ogóle zaczął gadać o wyjazdach z kumplami na kilka dni itp.

I ustaliliśmy, że góra jeden dzień (rano wyjedzie wieczorem wraca) to może sam. Ale już kilkudniowe wypady to tylko ze mną

Bo go ominęły 3 wypady: do Francji, Bieszczady, nad morze.
Ale ja nie chce aby on sam wyjeżdżał na ileś dni. No i co on wyjedzie a ja będę w chacie, na pewno będzie mi miło;/ I ustaliliśmy coś takiego


Wiem wiem i się przyznaję, jestem strasznym zazdrośnikiem!

mój na początku naszego spotykania się miał okazję jechać z 4kumplami do Czech, nie pamiętam nazwy miejscowości, ale kupowali jakieś bilety czy coś i mieli wstęp do iluś tam dyskotek czy klubów. Chiał jechać, ale mieliśmy już plany i ja też kręciłam nosem bo wiem co jego koledzy wyrabiają... i został
i masz rację z tym ograniczonym zaufaniem

Napisane przez neheszta

No akurat towarzystwo Tzta uwielbia robić kawały takim laską... Czasem nawet chamskie.
Ostatnio jak jedna się znalazła to tak przy niej do jej chłopaka "Boże jak Ty możesz całować się z chodzącą popielniczką, obrzydlistwo".

Ona wściekła a jej chłopak się śmieje, bo wie że to kawał

Mi natomiast jego kolega w ramach życzeń urodzinowych powiedział "oby chłopak Cię nie zdradzał"
Wiesz takie czasem bardziej chamskie a takie czasem śmieszne

na rekolekcjach pamiętam jak ksiądz potępiał nałogi, picie, palenie itp. I potem mówił do chłopaków: chyba nie chcecie żeby wasze dziewczyny jak się calujecie myślały, że całują się z trampkiem?
powaliło mnie to...

Napisane przez zyskowa

ale ja nie znam innego życia, odkąd pamiętam to on przy mnie był i kiedy potrzebowałam jakiejś bliskości jak teraz to on był, przytuli, pocałował, pocieszył. Staram się zawalić obowiązkami, na 11 mam fryzjera, a na 17 mam jazdy, do domu wracam na 20, jeszcze w to gdzieś wcisnę ćwiczenia, może jakoś nie będę o nim myśleć. Chciałabym teraz wyjechać stąd, zacząć życie gdzie indziej, odciąć sięod tego wszystkiego

kochana daj sobie z nim spokój, im szybciej zapomnisz tym lepiej...

i masz rację, zajmij się czymś, żeby nie myśleć.

[zyskowa]

Napisane przez tequilla.sunrise

zyskowa życzę Ci żeby się wszystko dobrze ułożyło, a najważniejsze żebyś była szczęśliwa

Napisane przez chitty

zyskowa - ja uważam, że lepiej przecierpieć rozstanie niż cierpieć całe życie. Moja przyjaciółka była 4 lata z chłopakiem i jak ją rzucił to była w takim stanie, że masakra, wiecznie smutna chodziła itp. No i ja ją doprowadziłam do porządku, że teraz o nim w ogóle nie myśli

Napisane przez RedApple

kochana daj sobie z nim spokój, im szybciej zapomnisz tym lepiej...
i masz rację, zajmij się czymś, żeby nie myśleć.

dziękuję wam kochane...
najgorsze, że czuję, że mam tylko was i to osoby, których nie znam i nigdy nie widziałam

Napisane przez Soph

zyskowa nie mów, że on by z nią coś zaczął kręcić...
możesz śmiało pisać na forum, wysłuchamy, może coś się nam uda poradzić

teraz mam wrażenie, że on nie jest tą samą osobą co kiedyś, tej osoby nie znam
a na forum to tak się trochę boję, bo ktoś niepowołany może przeczytać mogłam sobie wziąć inny login byłabym bardziej anonimowa w sumie i tak się uzewnętrzniłam za bardzo

[poziomeczkaa89]

Napisane przez zyskowa

dziękuję wam kochane...
najgorsze, że czuję, że mam tylko was i to osoby, których nie znam i nigdy nie widziałam

teraz mam wrażenie, że on nie jest tą samą osobą co kiedyś, tej osoby nie znam
a na forum to tak się trochę boję, bo ktoś niepowołany może przeczytać mogłam sobie wziąć inny login byłabym bardziej anonimowa w sumie i tak się uzewnętrzniłam za bardzo

jak to nas nie znasz
i wcale nie klam ze nigdy nas nie widzias
malo zdjec bylo wstawianych po albumach
glowa do gory
zawsze masz nas

[Martysia_]

Zyskowa, słoneczko... Pamiętaj, że jesteśmy z Tobą. Całym serduszkiem pragnę abyś była szczęśliwa i w końcu Ci się uda! Tylko musisz się odciąć osoby która nawet nie wie czy Cię kocha. Wiem, to jest strasznie trudne ale nie można żebrać o czyjąś miłość, jest Ci teraz trudno, ja wiem ale to wszystko minie, lepiej pocierpieć chwilę niż później całe życie. Szkoda, że mieszkasz w małej mieścince bo to bardzo ważne żebyś gdzieś wychodziła, spotykała się, zapełniała sobie czymś czas. Nie miałaś nigdy czegoś co chciałaś zrobić ale przez niego nie mogłaś? Trzeba nauczyć się żyć na nowo, bez niego!

[zyskowa]

Napisane przez poziomeczkaa89

jak to nas nie znasz
i wcale nie klam ze nigdy nas nie widzias
malo zdjec bylo wstawianych po albumach
glowa do gory
zawsze masz nas

czuję tak jakbym mogła was nazwać przyjaciółkami
Ciebie widziałam raz na zdjęciu z remontu a właśnie, żebym ja ćię zaraz bić nie zaczęła, wzięłaś link na nk i co? nie ma Cię jeszcze w klubie

Napisane przez Martysia_

Zyskowa, słoneczko... Pamiętaj, że jesteśmy z Tobą. Całym serduszkiem pragnę abyś była szczęśliwa i w końcu Ci się uda! Tylko musisz się odciąć osoby która nawet nie wie czy Cię kocha. Wiem, to jest strasznie trudne ale nie można żebrać o czyjąś miłość, jest Ci teraz trudno, ja wiem ale to wszystko minie, lepiej pocierpieć chwilę niż później całe życie. Szkoda, że mieszkasz w małej mieścince bo to bardzo ważne żebyś gdzieś wychodziła, spotykała się, zapełniała sobie czymś czas. Nie miałaś nigdy czegoś co chciałaś zrobić ale przez niego nie mogłaś? Trzeba nauczyć się żyć na nowo, bez niego!

to takie trudno. teraz mój smutek miesza się ze złością, czemu mu wtedy uległam, złamałam swoje zasady i pozbyłam się tego co najpiękniejsze, cho chciałam dać tego jedynego. Sama już nie wiem czy żałuję, tamtego faceta kochałam, tego nawet nie znam, to nie on

[Martysia_]

Zyskowa zacytuję Ci takie mądre słowa: "Nie żałuj, że coś się skończyło. Ciesz się ze mogłaś to przeżyć!" Postaraj się wyciągnąć wnioski, i później mądrze wykorzystaj rzeczy, których się nauczyłaś. Na pewno nie żałuj. Ja mimo tych strasznych 2 lat z EXem nie żałuję, że go poznałam. Nauczyłam się masy nowych rzeczy i jestem dużo mądrzejsza. Skoro uczesniczył w Twoim życiu i zdecydowałaś się nagiąć swoje zasady widocznie tak musiało być. Nie ma co roztrząsać.

[zyskowa]

Napisane przez Martysia_

Zyskowa zacytuję Ci takie mądre słowa: "Nie żałuj, że coś się skończyło. Ciesz się ze mogłaś to przeżyć!" Postaraj się wyciągnąć wnioski, i później mądrze wykorzystaj rzeczy, których się nauczyłaś. Na pewno nie żałuj. Ja mimo tych strasznych 2 lat z EXem nie żałuję, że go poznałam. Nauczyłam się masy nowych rzeczy i jestem dużo mądrzejsza. Skoro uczesniczył w Twoim życiu i zdecydowałaś się nagiąć swoje zasady widocznie tak musiało być. Nie ma co roztrząsać.

chyba nigdy nie zrozumiem dlaczego kochał tak bardzo i nagle przestał, nie zrozumiem. Ale muszę znaleźć w sobie dużo siły... mnóstwo siły tylko gdzie?
wiem, że jest ktoś, kto kocha mnie tak jak ja mojego ex, tak jakbym chciała, żeby kochał mnie ex. jednak on nim nie jest i nie kocham go

[magda2109]

Cześć Dziewczynki

Ale macie tempo

Zyskowa Martysia bardzo mądrze pisze i radzi. Pospisuję się pod jej postami. Musisz o nim zapomnieć, to jedyne wyjście. Wiem, że teraz wydaje się to nierealne, ale uwierz, że za jakiś czas ból minie, i zaczniesz żyć na nowo. Tylko teraz zdaje Ci się, że świat się zawalił. To nieprawda! Zobaczysz, będzie dobrze

Napisane przez messinka

dalszy ciąg listy must have wg messinki :

-bokserki, w przeróżnych kolorach - w zależności od preferencji, ale myślę, że taką konieczną jest biała biała bokserka + rurki - prosto a zarazem bardzo fajnie
-żakiet,marynarka - ja w swojej szafie mam dwie : jedna biała taki typowy żakiet, druga brązowa upolowana w Trollu na promocji, ma rękawki 3/4 i bardzo fajnie układa się w talii
-płaszczyk - dobrze jest zarzucić zwłaszcza kiedy pod spodem jest jakaś ładna koszula
-ekoskórka - myślę, że również idealnie pasuje do zwykłych zestawów
-kardigany - one spisują się idealnie, pasują zarówno do zarzucenia na sukienkę (często tak stosuję swój musztardowy) lub po prostu do bokserki
uwielbiam zestaw :
- czerwona sukienka (bez ramiączek) + na to musztardowy kardigan, zapięty tylko na pierwszy guzik
- białe rurki + brązowy pasek (lekko połyskujący) + biała bokserka + musztardowy kardigan + musztardowe baletki i brązowa pikowana torba na łańcuszkach

no i myślę, że bardzo, ale to bardzo ważne są dodatki ! mam mnóstwo bransoletek, wisiorków, kolczyków i myślę, że naprawdę warto w to zainwestować

Moja dieta w dniu dzisiejszym padła po całości Tż wręczył mi na kolejny miesiąc ogromną moją ulubioną czekoladę Wedla z bakaliami, pochłonęłam kilka kostek Ale nie mam wyrzutów, bo było cudownie

Messinka zostaniesz moją stylistką? Ostatnio robiłam porządki w szafie i okazało się, że wcale nie mam tak mało ubrań, tylko, że nie mam w czym chodzić, bo nie potrafię ich do siebie dobrać... A Ty masz taaakie suuuper pomysły i wizje Specjalistko Ty Aha,a jakiego Waxa używasz, bo wiem, że jest kilka rodzajów. Możesz mi podać link z KWC? Dziękuję

Jak tam mija dzień? Bo ja się nudzę okropnie... Ale na szczęście o 20 idę na aerobik w końcu się trochę poruszać, bo tylko jem, jem, i jem...

[RedApple]

wróciłam od fryzjera, ścięłam trochę włosy, po bokach pazurki tył w szpic powiedziała że wg niej bedzie mi tak pasować, no i rzeczywiście jest fajnie, nie miałam tak jeszcze
szkoda mi tylko trochę tego że poszło ze 2x więcej z długości moich włosów niż chciałam, no ale fryzjerzy mają swoje wizje - jak powiesz że chcesz obciąć 2cm to i tak zetnie więcej ale podoba mi się, są takie akurat i fajnie się czuję, tak mi lżej na głowie

byłam opryskiwać róże na mszyce, prze4d domem mam taka ogromną czerwoną pnącą, wysoka na 2,5m i szeroka na 3m, i w tym roku rozrosła się tak, że przybrała kształt wielkiego serca śliczna jest, a raczej była, bo jak zaczęła kwitnąć deszcze ją poniszczyły
a ja tak lubie moje kwiatki

zyskowa facetów nie da się czasem zrozumieć, nie przejmuj się...skoro mówi że nie wie czy kocha, że mu się nagle odwidziało z dnia na dzień to nie warto zawracać sobie nim głowy. Nawet jakby się z nikim nie spotykał, mnie by takie "wahania" nastrojów: raz kocha raz nie, doprowadziły do szału.

[honey1012]

Witam pięknotki ja dopiero teraz bo cos mi komp szwankowal ale mily kolega pomogl i juz wszystko gra

[RedApple]

jeju co tu tak cicho?

ja chyba znowu dziś wieczorem zostanę bez kompa, burza idzie...

[tequilla.sunrise]

cały dzień maluję i dopiero siadłam do kompa (który mi się zresztą strasznie wiesza). zjadłam kurczaczka z warzywami i moment odsapnę.

Red wstawisz fotki fyzurki do galerii??
u mnie też się na burzę zanosi, strasznie cięzkie powietrze i się chmurzy

[lotta6]

zyskowa: zawsze sa na wizazu kluby , gdzie moga czytac wpisy tylko ich czlonkowie, sa blogi z ograniczonym dostepem (na haslo)

Ciekawe jak ida Kasi przygotowania do slubu i jaki makijaz sobie wymyslila

---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ----------

Napisane przez RedApple

jeju co tu tak cicho?

ja chyba znowu dziś wieczorem zostanę bez kompa, burza idzie...

Bez kompa to ciezkie zycie Ja mam laptopa, ale kiedys bateria siada w koncu... Wczoraj to wlaczalam, slyszalam ze idzie cos mocniejszego wylaczalam i taka zabawa w kolko.

Troche sie popsulo u mnie takie nowe centrum handlowe (lekko sie pospieszyli pod koniec i zle porobili), w kinie dach zaczal przeciekac, prad sie wylaczyl od zwarcia, parkingi zalane.

No i komu sie chce gdzies ruszyc jak ciagle grzmi

[chitty]

u mnie dzisiaj było mega gorąco, ale o 17 była burza ;/
no i teraz też jest szaro ;/

ech, chciałabym takie stuprocentowe lato.

a kupiłam sobie dzisiaj tylko tusz Renatki ten z Rimmela

[zyskowa]

Napisane przez RedApple

zyskowa facetów nie da się czasem zrozumieć, nie przejmuj się...skoro mówi że nie wie czy kocha, że mu się nagle odwidziało z dnia na dzień to nie warto zawracać sobie nim głowy. Nawet jakby się z nikim nie spotykał, mnie by takie "wahania" nastrojów: raz kocha raz nie, doprowadziły do szału.

też byłam u fryzjera po fryzurę zaproponowaną przez mess i wylądowałam z prostą grzywką i wyglądam jak ufo, a miało być bóstwo
oswajam się z myślą, że jego nie ma to trudne

---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:17 ----------

mam zamiar sobie załatwić skierowanie na rehabilitację i będę miała dzień:
praca(jagody), rehabilitacja, jazdy, trening, sen
cały dzień zapełniony
niech tylko mi się uda

[honey1012]

Zyskowa czytam i czytam i normnalnie pienie się ze zlosci ze tak cierpisz jestes taka wrazliwa i wydaje mi sie ciepla dziewczyna ze niezaslugujesz na to wszystko...3mam kciuki za Ciebie dasz rade! i jeszcze spotkasz wielka milosc
A co do fryzury wstaw fotke my ocenimy obiektywnie napewno niejest zle

[messinka]

Napisane przez lotta6

a mozesz zobaczyc jaki ma sklad?
bo ja widzialam w h&m kiedys 100% bawelny

dobrze, ale aktualnie jest w pralce

Napisane przez magda2109

Cześć Dziewczynki

Ale macie tempo

Zyskowa Martysia bardzo mądrze pisze i radzi. Pospisuję się pod jej postami. Musisz o nim zapomnieć, to jedyne wyjście. Wiem, że teraz wydaje się to nierealne, ale uwierz, że za jakiś czas ból minie, i zaczniesz żyć na nowo. Tylko teraz zdaje Ci się, że świat się zawalił. To nieprawda! Zobaczysz, będzie dobrze

Messinka zostaniesz moją stylistką? Ostatnio robiłam porządki w szafie i okazało się, że wcale nie mam tak mało ubrań, tylko, że nie mam w czym chodzić, bo nie potrafię ich do siebie dobrać... A Ty masz taaakie suuuper pomysły i wizje Specjalistko Ty Aha,a jakiego Waxa używasz, bo wiem, że jest kilka rodzajów. Możesz mi podać link z KWC? Dziękuję

Jak tam mija dzień? Bo ja się nudzę okropnie... Ale na szczęście o 20 idę na aerobik w końcu się trochę poruszać, bo tylko jem, jem, i jem...

OCZYWIŚCIE, że zostanę, to będzie dla mnie zaszczyt

właśnie piję herbatkę miętową, moczę stópki w ciepłej wodzie z solą różaną i mam waxa na głowie

[zyskowa]

Napisane przez honey1012

Zyskowa czytam i czytam i normnalnie pienie się ze zlosci ze tak cierpisz jestes taka wrazliwa i wydaje mi sie ciepla dziewczyna ze niezaslugujesz na to wszystko...3mam kciuki za Ciebie dasz rade! i jeszcze spotkasz wielka milosc
A co do fryzury wstaw fotke my ocenimy obiektywnie napewno niejest zle

jak pomaluję i kupię prostowalnicę to pokażę
honey ja jestem nadwrażliwa nawet bym powiedziała, to tak boli. Ja już nie wytrzymuję
dziękuję za ciepłe słowaszkoda, że on taki nie myśli

Napisane przez messinka

OCZYWIŚCIE, że zostanę, to będzie dla mnie zaszczyt

ja też chcę żebyś została moją stylistką

[messinka]

Okeeej nie ma sprawy

Coś Wam napisze, ale nie smiejcie się Spisuję z internetu zwroty na maturę z angielskiego i wkuwam w wakacje... :sciana:

[zyskowa]

Napisane przez messinka

Okeeej nie ma sprawy

Coś Wam napisze, ale nie smiejcie się Spisuję z internetu zwroty na maturę z angielskiego i wkuwam w wakacje... :sciana:

ja też może powinnam z rosyjskiego,ale nie mam głowy do tego i tak cały ten rok szkolny zawaliłam przez nasze huśtawki w związku

[messinka]

Dlatego teraz się bierzesz do roboty Nie ma co odwracać się za siebie Idź do przodu z podniesioną głową, przez faceta świat się nie zawala
Jest dużo, dużo lepszych i fajniejszych chłopaków, którzy czekają na taką dziewczynę jak Ty !

[honey1012]

Napisane przez messinka

Okeeej nie ma sprawy

Coś Wam napisze, ale nie smiejcie się Spisuję z internetu zwroty na maturę z angielskiego i wkuwam w wakacje... :sciana:

Nic śmiesznego...tez sie za to wezme...bo to kurcze tak niedlugo
Ja mysle o maturze i o tym co dalej to mi serce staje w przełyku :/

Dziewczyny uzywala ktoras z Was tego mineralnego matujacego z l'oreala?

[chitty]

Uciekam spać, bo jutro rano muszę wstać i jadę na porządne (mam nadzieję) zakupy. Już się nie mogę doczekać.

(ha, i to mi jest potrzebne do szczęścia, facet już jest zbędny )

a tak w ogóle to nadal się zastanawiam z kim pójdę na te wesela

messinka i honey - a jaką chcecie zdawać, podstawową czy rozszerzoną?

[lotta6]

Napisane przez messinka

Okeeej nie ma sprawy

Coś Wam napisze, ale nie smiejcie się Spisuję z internetu zwroty na maturę z angielskiego i wkuwam w wakacje... :sciana:

Angielski to akurat nie zaszkodzi, gorzej jakbys matme kula
Chociaz w wakacje przyjemniej uczyc sie z piosenek/filmow.
I tak podziwiam motywacje

Co do ang przypomniala mi sie moja babka:
-bartek? czemu nie piszesz?
- bo mam reke w gipsie! przychodze dla obecnosci i zeby posluchac
- to naucz sie pisac lewa! ja jak mialam reke w gipsie to nauczylam sie pisac lewa i teraz jestem dwureczna

babka naprawde uwazala, ze zlamanie prawej reki nie powod zeby nie pisac

[Airish88]

Napisane przez malawrednioszka

Poziomeczko Nie bij ! Wiecie co.. czasami Was podziwiam.. a szczególnie Ciebie Asiu - Messinko, zazdroszczę, że między Tobą, a Twoim Tż jest wprost idealnie

Według mnie to w żadnym związku nie ejst idealnie. Najwazniejsze jest wspólne porozumienie i uwazglenianie zawsze potrzeb tej 2 osoby. Najważniejsza komunikacja nad która trzeba cały czas pracować.

Zyskowa - skoro nie kocha to nie zmusisz go do miłości ... gdyby miał wątpliwości, ale skoro powiedział, że nie kocha to chyba nie ma się co starać.

Lotta- dobra nauczycielka. Jakby nie patrzeć zawsze jest rozwiazanie :P

Mess - nie ma z czego się śmiać, lepiej zaczać dużo wcześniej niż zbyt późno

A ja dzisiaj miałam 2 egzaminy i wylapałam dwie piąteczki, jestem strasznie szczęśliwa. Tym bardziej, że rozdział rpacy licencjackiej także zaliczyłam na 5. Duzo pochwał dzisiaj dostałam
Po zaliczeniach Tż zabrał mnie na obiadek i na piwko. Jeny jak on sie teraz stara ... jest na prawde dla mnie bardzo dobry... mam nadzieję, że to nie chwilowe i że ułozy nam się.

Ja jestem zła na siebie bo ostatnio nie miałam czasu na ćwiczenia ... znaczy czas był, ale ja to gardło mi siadło, potem okres dostałam i jakoś ciężko było. Teraz w poniedziałek mam ostatni egzamin a po nim juz będę codziennie ćwiczyć i będzie czas na same przyjemności.

Coraz bliżej już WAKACJE!

Tylko jeszcze o pogodę trzeba się pomodlić ...

[messinka]

Chitty ja planuję zdawać :
- matmę, bo niestety to jest mój śmierdzący obowiązek. - oczywiście podstawa.
- polski - również podstawa.
- biologia - podstawa, niestety, materiał miałam nieco rozszerzony, ale babka, nie chce prowadzić fakultetów dla rozszerzenia, a wiadomo sama wszystkiego nie nadrobię.
- angielski - o dziwo ! miałam przez 10 lat j.niemiecki, a pokusiłam się na zdawanie angielskiego, mam nadzieję, że podołam, oczywiście podstawa.
iiii wielki znak zapytania, zastanawiam się nad rozszerzoną chemią

[chitty]

Aha, no ja uczę się niemieckiego 10 rok właśnie, zacznę 11, a angielskiego zaczę 3 i nie mam pojęcia. Co do reszty też nie wiem, mam 2 lata jeszcze (? ) do matury.
Narazie mam w planach:
matma, podstawa, obowiązek ;o
wos, rozszerzony
historia, podstawa/rozszerzenie?
polski, rozszerzony
język, nie mam pojęcia.

Co do rozszerzenia pewna jestem polskiego, a reszta jeszcze stoi pod znakiem zapytania. Powoli już się od września zacznę przygotowywać.
Uciekam spać, dobranoc ;*