jak zwykle faceci

[ankasss1]

Hej. Wiem, że takich wątków jest mnóstwo ale chciałabym sie kogoś poradzić bo nie wiem co mam o tym wszystkim mysleć. Jakieś 2-3 miesiące temu poznałam chlopaka - spodobał mi sie i wogóle zaczelismy często sie spotykać ale zawsze w wiekszym gronie z naszymi znajomymi. Mamu duzo podobieństw, podobne poglądy w wielu kwestiach i wogóle. Oboje boimi sie związków ponieważ każde z nas zostało zranione. On od 3 lat jest sam i do tej pory nie związał się z nikim po rozstaniu ze swoją ostatnio dziewczyną. Zauwazyłam że między nami zaczyna sie coś dziać. Cały czas podkreśla ze mam super charakter, że jestem inteligentna dziewczyną, że szukam głębi,związku partnerskiego i miłości i on też tego szuka. Ostatnio się odważyłam (pewnie tez za sprawą odrobiny alkoholu) i zaczęłam z nim rozmowe na temat tego czy to tylko zwykłe koleżeństwo czy może coś więcej, ale w sumie to nie udzielił mi żadnej konkretnej odpowiedźi. Później napisał mi smsa "Wiesz zakochany to nie jestem jednak cos mi się podoba w Tobie, ale samo wyjdzie i pójdzie w którąś ze stron". Nie wiem już co mam o tym myśleć - może on po prostu potrzebuje czasu ? może jakieś rady? on bardzo che zebysmy jechali w październiku na kilka dni w góry bo ma urlop, ale już sama nie wiem?

[Kasiek85]

Jezeli był zraniony, to potrzebuje czasu...widać, że nie może i by chciał, ale ma obawy...i myślę, że jeżeli chciałabyś z nim coś więcej, to bądź cierpliwa i staraj się być przy nim..jezeli to możliwe to powinnaś z nim pojechać..a może akurat tam coś zaiskrzypowodzenia

[ankasss1]

nawet rozumiem jego obawy bo chciałabym zeby coś z tego było ale również sie boje, moze własnie potrzebny jest czas i cierpliwość, moze on nie chce robic niczego szybko i pochopnie

[Kasiek85]

dokładnie..poza tym z tego co widzę, nie znacie się długo..wszystko w swoim czasie..jeżeli to ma być ten, to będzie

[Fuksja]

Napisane przez ankasss1

Ostatnio się odważyłam (pewnie tez za sprawą odrobiny alkoholu) i zaczęłam z nim rozmowe na temat tego czy to tylko zwykłe koleżeństwo czy może coś więcej, ale w sumie to nie udzielił mi żadnej konkretnej odpowiedźi. Później napisał mi smsa "Wiesz zakochany to nie jestem jednak cos mi się podoba w Tobie, ale samo wyjdzie i pójdzie w którąś ze stron".

To jest najlepsze. Powiedzieć co czuje, nie potrafi, ale w późniejszym smsie już napisze Najlepiej niech cały związek tworzy przez smsy. Poza tym, może warto byłoby taką rozmowę prowadzić bez wcześniejszego picia alkoholu? Nieważne czy odrobiny, czy większej ilości.
Dla mnie to wszystko jest niepoważne.

[Kasiek85]

Fuksja każdy wiek ma swoje prawa..Ty pewnie jesteś starsza..a poza tym oni dopiero 3 miesiące się znają i nie wszystko jest łatwo w oczy powiedzieć..nie wiadomo jeszcze jaki to typ chłopaka..może musi się zebrać na odwagę..

a co do alkoholu, to wiadomo, że dodaje odwagi i rozwiązuje język..

[Schoko]

Wrzuć na luz. Jak na razie wszystko jest na dobrej drodze, niczym się nie przejmuj, nie angażuj, aby wasza znajomość toczyła się naturalnie, może akurat coś z tego niedługo wyniknie.

[Friese]

co ma być to będzie, ale jak narazie przecież to Tobą jest najbardziej zainteresowany, to Ciebie wybrał na ten wyjazd w góry

.. pośpiech - ojcem niedoskonałości .. : pamiętaj

[ankasss1]

Napisane przez Fuksja

To jest najlepsze. Powiedzieć co czuje, nie potrafi, ale w późniejszym smsie już napisze Najlepiej niech cały związek tworzy przez smsy. Poza tym, może warto byłoby taką rozmowę prowadzić bez wcześniejszego picia alkoholu? Nieważne czy odrobiny, czy większej ilości.
Dla mnie to wszystko jest niepoważne.

Wiesz moze masz racje to jest troche dziecinne chociaz ja mam 24 a on 27 lat. Ale Mi też było łatwiej chyba coś napisac niz powiedzieć mu to prosto w oczy. I wiem że w końcu trzeba będzie się zebrać porozmawiać na trzeźwo i w cztery oczy - wyjaśnić wszytko. Tylko że na razie chodziło mi raczej o delikatne wybadanie gruntu. Nie jestem pewna co dalej z tym zrobić mam mase wątpliwości - zastanawiam sie co bedzie dalej. Od ponad roku jestem sama i do tej pory żaden facet mnie tak nie zainteresował jak on, chyba czuje do niego coś wiećej ale mam też duzo obaw. A tak poza tym to oboje jestesmy osobam które mają dużo znajomych, często gdzie wychodzimy, spotykamy sie a że ostatnio oblewaliśmy obrone naszego znajomego i akutat nadarzyła sie okazja do tego zeby porozmawiac.

[modzianka]

mysle dokladnie tak jak dziewczyny,a moze wlasnie na tym weekendzie cos sie wydarzy> powiem cos lepszego ze mam bardzo podobna sytuacje i rowniez jedziemy na weekend w gory i mam nadzieje ze w kncu tam sie cos wyjasni ps jak macie ochoty to mozemy sie spotkac w Ustroniu hihih:P

[Myszunia19]

cierpliwosci chłopak ma racje- dajcie temu czas. samo pojdzie w którąś ze stron. nic na siłę powodzenia

[Coralin91]

Pozyjecie, zobaczycie i wszystko sie wyjasni

[KERA]

A ja nie rozumiem po co od razu wszystko nazywać, zamykać w ramy, deklarować się: to związek a może tylko przyjaźń. Może za mało czasu spędzacie razem, sami. Może w górach okaże się że bez znajomych nie macie o czym rozmawiać a może zakwitnie uczucie.
Pozwól rozwinąć się sytuacji. Przecież i tak nic nie tracisz. Nie masz innych planów.
I nie naciskaj na deklaracje o uczuciach, zobowiązaniach, obietnichach. Trochę spontaniczności!!

[ankasss1]

Napisane przez KERA

A ja nie rozumiem po co od razu wszystko nazywać, zamykać w ramy, deklarować się: to związek a może tylko przyjaźń. Może za mało czasu spędzacie razem, sami. Może w górach okaże się że bez znajomych nie macie o czym rozmawiać a może zakwitnie uczucie.
Pozwól rozwinąć się sytuacji. Przecież i tak nic nie tracisz. Nie masz innych planów.
I nie naciskaj na deklaracje o uczuciach, zobowiązaniach, obietnichach. Trochę spontaniczności!!

nie chce naciskać, wywierać presji ani deklaracji to nie tędy droga - mielismy kilka sytuacji do rozmowy tylko we dwoje i rozmawiało sie nam super. Pewnie macie racje i o tym wiem - z czasem pewnie wszystko sie okaże aczkolwiek wydaje mi sie ze troche za bardzo sie w to angazuje i będzie nie fajnie jak sie w nim zabujam tak powaznie a on powie ze traktuje mnie tylko jak kolezanke. dlatego tez zastanawiam sie czy nie lepiej przez jakiś czas odpuścic i sie z nim nie spotykać. A pewnie to jest tak że sama sobie stwarzam chore problemy

[moniaszelki]

potrzebuje czasu .
wasza znajomość rozwinie się i bedzie dobrze : ) teraz chyba nic nie mozesz zrobic . czekać..

[modzianka]

hihiih no to czekamy na rozwój sytuacji i Twojej i mojej

[ankasss1]

wczoraj dostałam sms 7 październik wyjazd w góry ..... modzianka mam nadzieję ze wszystko sie rozwinie we włąsciwym kierunku

[modzianka]

kochanie wyjezdzacie w moje urodzinki musi Wam sie udac a my jedziemy 3-4 tylko na weekend ale dobre i to

[sasetka316]

Spokojnie bez pośpiechu widzisz wyjazd się odbędzię i na nim na pewno coś konkretnego się u materialni. Będziesz wiedziała na czym stoisz. Powodzenia

[ankasss1]

już się nie mogę doczekać, mam nadzieję ze jakos to sie ułoży no a jesli nie wyjdzie to pewnie będzie piękna przyjaźn bo naprawde super się rozumiemy i pewnie kontak sie nie urwie

[modzianka]

trzymam kciuki