Kilka pytań

[sonnet]

Napisane przez arisa

Jesli, jak koleżanka wyżej napisała, nie ma cesarki ani znieczulenia, to myślę, że wygodnijsza dla kobiety jest pozycja, gdzie dziala grawitacja. wtedy mniej siły trzeba włożyć w to, żeby się dziecko mogło wydostać.

rozumiem ;-) prawo grawitacji miałam w szkole hihi- więc kucająca, albo klęcząca

Napisane przez arisa

A żeby zapobiec pęknięciu krocza dobrze jest wcześniej ćwiczyć i masować te odcinek skóry, który właśnie jest narażony na pęknięcie (skóra pomiędzy wejściem do pochwy a odbytem).

w jaki sposób ćwiczy się ten odcinek skóry ? (Jeśli spytacie, czemu pytam, to również z czystej ciekawości. Jedna odpowiedź na pytanie, rodzi kolejne pytanie- tak jest w moim przypadku- wolę dać jedno pyt. za dużo, niż jedno za mało, tym bardziej że jest to anonimowe forum W innych warunkach nigdy nie pytałabym się kogokolwiek o takie rzeczy, ponieważ czułabym skrępowanie.)

[lady karen]

Napisane przez sonnet

rozumiem ;-) prawo grawitacji miałam w szkole hihi- więc kucająca, albo klęcząca


w jaki sposób ćwiczy się ten odcinek skóry ? (Jeśli spytacie, czemu pytam, to również z czystej ciekawości. Jedna odpowiedź na pytanie, rodzi kolejne pytanie- tak jest w moim przypadku- wolę dać jedno pyt. za dużo, niż jedno za mało, tym bardziej że jest to anonimowe forum W innych warunkach nigdy nie pytałabym się kogokolwiek o takie rzeczy, ponieważ czułabym skrępowanie.)

Względnie stojąca. Często też jest tak, że do pewnego momentu porodu kobieta np. spaceruje sobie, podobno wskazany jest też taniec, o ile ktoś czuje się na tyle dobrze - lepsze położenie miednicy względem dziecka ma to dać, o ile dobrze pamiętam. A i jeszcze może być siedząca, też grawitacja sprzyja, kiedyś były do tego specjalne krzesła porodowe, teraz podobno niektóre kobiety siadają na sedesie, nie wiem jakie są inne opcje.

[sonnet]

lady karen- dziękuję
tylko z tym sedesem jakoś nie umiem sobie tego wyobrazić..

[lady karen]

Napisane przez sonnet

lady karen- dziękuję
tylko z tym sedesem jakoś nie umiem sobie tego wyobrazić..

No ja też nie do końca sobie wyobrażam jak to ma wyglądać w sensie logistycznym, że tak to ujmę, ale tak czytałam ostatnio w jakiejś gazecie dla przyszłych i młodych mam

[sonnet]

Jeszcze jedno pytanie chciałabym zadać. Tym razem przyznam, że.. jest żenujące i na pewno parskniecie śmiechem, ale i tak je zadam bo jestem anonimowa, a najwyżej mi nikt nie odpisze.
Czy żeby zajść w ciążę trzeba mieć orgazm ?

[madzia2306]

Napisane przez sonnet

Jeszcze jedno pytanie chciałabym zadać. Tym razem przyznam, że.. jest żenujące i na pewno parskniecie śmiechem, ale i tak je zadam bo jestem anonimowa, a najwyżej mi nikt nie odpisze.
Czy żeby zajść w ciążę trzeba mieć orgazm ?

pozostawię to bez komentarza

[Ratatuj]

Napisane przez sonnet

Jeszcze jedno pytanie chciałabym zadać. Tym razem przyznam, że.. jest żenujące i na pewno parskniecie śmiechem, ale i tak je zadam bo jestem anonimowa, a najwyżej mi nikt nie odpisze.
Czy żeby zajść w ciążę trzeba mieć orgazm ?

...nie parsknęłam śmiechem tylko z politowaniem pokiwałam głową

też jestem anonimowa ale to żenujące zadawać takie pytania....może ktoś się złapie ale tym razem prowokacja Ci nie wyszła

[dudipopka]

ja powem tylko jedno
nudzisz sie?

[lady karen]

Napisane przez sonnet

Jeszcze jedno pytanie chciałabym zadać. Tym razem przyznam, że.. jest żenujące i na pewno parskniecie śmiechem, ale i tak je zadam bo jestem anonimowa, a najwyżej mi nikt nie odpisze.
Czy żeby zajść w ciążę trzeba mieć orgazm ?

Oczywiście, że trzeba. Tylko orgazm jest w stanie przygotować macicę na przyjęcie zarodka. Kiedy plemniki znajdą się w pochwie i zobaczą, że orgazmu nie było, tzn. że nikt nic nie przygotował na ich powitanie, obrażą się i jak jeden mąż zawrócą do wyjścia. Te, którym nie uda się wydostać, zwijają się w kłębek i czekają na rychłą śmierć, bo wolą to, niż stracić honor pchając się tam, gdzie ich nie chcą.

No proszę Cię

[sonnet]

Ratatuj- stwierdziłam, że albo ze wstydu usunę konto, albo uzasadnie swoje pytanie..
dudipopka- od października idę do szkoły, więc nie będę Wam już tak suszyć głowy i nie będę się nudzić..
Mam w domu jedną naukową książkę, w której pisze następująco:
'Pierwszą przeszkodą, którą muszą pokonać plemniki przed osiągnięciem komórki jajowej, jest odległość. Od brzusznego ujścia jajowodu dzieli je 30 cm. Siła wytrysku nasienia przemieszcza plemniki w głąb pochwy, a dalszą ich wędrówkę wspomagają skurcze mięśniowe i ruchy szyjki macicy, występujące u kobiety W CZASIE ORGAZMU. W NORMALNYCH WARUNKACH ŚRODOWISKO POCHWY JEST LEKKO KWAŚNEM A KWASY SĄ ZABÓJCZE DLA PLEMNIKÓW.'

[Ratatuj]

Napisane przez lady karen

Oczywiście, że trzeba. Tylko orgazm jest w stanie przygotować macicę na przyjęcie zarodka. Kiedy plemniki znajdą się w pochwie i zobaczą, że orgazmu nie było, tzn. że nikt nic nie przygotował na ich powitanie, obrażą się i jak jeden mąż zawrócą do wyjścia. Te, którym nie uda się wydostać, zwijają się w kłębek i czekają na rychłą śmierć, bo wolą to, niż stracić honor pchając się tam, gdzie ich nie chcą.

Sonnet ale masz internet i uwierz,że tam znajdziesz wszystko czym jesteś zainteresowana.

Idź do tej szkoły jak najszybciej i nabierz obycia nie ośmieszając sie przy tym.

[dudipopka]

spal książkę.....

[lady karen]

Napisane przez sonnet

Ratatuj- stwierdziłam, że albo ze wstydu usunę konto, albo uzasadnie swoje pytanie..
dudipopka- od października idę do szkoły, więc nie będę Wam już tak suszyć głowy i nie będę się nudzić..
Mam w domu jedną naukową książkę, w której pisze następująco:
'Pierwszą przeszkodą, którą muszą pokonać plemniki przed osiągnięciem komórki jajowej, jest odległość. Od brzusznego ujścia jajowodu dzieli je 30 cm. Siła wytrysku nasienia przemieszcza plemniki w głąb pochwy, a dalszą ich wędrówkę wspomagają skurcze mięśniowe i ruchy szyjki macicy, występujące u kobiety W CZASIE ORGAZMU. W NORMALNYCH WARUNKACH ŚRODOWISKO POCHWY JEST LEKKO KWAŚNEM A KWASY SĄ ZABÓJCZE DLA PLEMNIKÓW.'

Dziewczyno, troszkę pomyślunku... Skąd brałyby się chociażby ciąże z gwałtów, gdyby orgazm był warunkiem koniecznym do zapłodnienia? Że nie wspomnę o tym że dawniej o orgazm kobiety mało który facet się troszczył, ulżył sobie i go nie interesowało - przecież byśmy wymarli.

I wytłuszczone: właśnie. Wspomagają, a nie umożliwiają.

[olla_]

Ja również chciałabym zadać pytanie. Mianowicie wiem, że podczas wizyty u ginekologa, lekasz pyta kobietę czy jest dziewicą. Jeśli osoba powie,że jest dziwicą a tak naprawdę nie jest to czy podczas badania lekarz będzie o tym wiedział, że skłamała [?] wiem, że to pytanie może wydac się dziwne, lecz proszę o odpowiedz. Miło by było równiez gdyby to pytanie nie zostało skrytykowane pozdrawiam

[dudipopka]

na bank sie dowie przecież nie będzie widział błony dziewiczej?

[Ratatuj]

Napisane przez olla_

Ja również chciałabym zadać pytanie. Mianowicie wiem, że podczas wizyty u ginekologa, lekasz pyta kobietę czy jest dziewicą. Jeśli osoba powie,że jest dziwicą a tak naprawdę nie jest to czy podczas badania lekarz będzie o tym wiedział, że skłamała [?] wiem, że to pytanie może wydac się dziwne, lecz proszę o odpowiedz. Miło by było równiez gdyby to pytanie nie zostało skrytykowane pozdrawiam

hmmm...pierwszy post i jak od razu trafiłaś gdzie trzeba z tym pytaniem

[Daga626]

Napisane przez olla_

Ja również chciałabym zadać pytanie. Mianowicie wiem, że podczas wizyty u ginekologa, lekasz pyta kobietę czy jest dziewicą. Jeśli osoba powie,że jest dziwicą a tak naprawdę nie jest to czy podczas badania lekarz będzie o tym wiedział, że skłamała [?] wiem, że to pytanie może wydac się dziwne, lecz proszę o odpowiedz. Miło by było równiez gdyby to pytanie nie zostało skrytykowane pozdrawiam

No błona dziewicza nie jest chyba jak czapka niewidka?

[lady karen]

Napisane przez olla_

Ja również chciałabym zadać pytanie. Mianowicie wiem, że podczas wizyty u ginekologa, lekasz pyta kobietę czy jest dziewicą. Jeśli osoba powie,że jest dziwicą a tak naprawdę nie jest to czy podczas badania lekarz będzie o tym wiedział, że skłamała [?] wiem, że to pytanie może wydac się dziwne, lecz proszę o odpowiedz. Miło by było równiez gdyby to pytanie nie zostało skrytykowane pozdrawiam

Będzie wiedział, że nie ma błony dziewiczej. Błonę dziewiczą można przerwać nie tylko podczas seksu, na upartego można też rozciągnąć pochwę podczas masturbacji (czymś dużym i wielokrotnej), ALE:
- doświadczony lekarz będzie wiedział, czy doszło do współżycia (chociażby zadając pytania, jak ktoś nie wie, jak tą błonę stracił, to w końcu palnie jakieś głupstwo prawdopodobnie)
- po jaką cholerę okłamywać lekarza??? To jedna z najgłupszych rzeczy, jakie można zrobić.

[sonnet]

Napisane przez lady karen

I wytłuszczone: właśnie. Wspomagają, a nie umożliwiają.

masz rację- to robi dużą różnicę- jedno słowo, a zmienia znaczenie zdania. Jesteś wspaniała- inni dali sobie już spokój, a Ty uzasadniłaś, dlaczego źle zrozumiałam kontekst.

[e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06]

teraz to juz mozesz napisac ksiazke

[winogronek]

Nie wiedziałam gdzie to podczepić ,ale zamieszczam linka do świetnych co środowych audycji w tok fm z seksuologiem POLECAM!! Tu są archiwalne audycje http://www.tok.fm/TOKFM/0,89508.html?str=1

[Nusia_]

sonnet , przeczytaj ksiazke ' Sztuka Kochania '

[arisa]

Napisane przez sonnet

rozumiem ;-) prawo grawitacji miałam w szkole hihi- więc kucająca, albo klęcząca


w jaki sposób ćwiczy się ten odcinek skóry ? (Jeśli spytacie, czemu pytam, to również z czystej ciekawości. Jedna odpowiedź na pytanie, rodzi kolejne pytanie- tak jest w moim przypadku- wolę dać jedno pyt. za dużo, niż jedno za mało, tym bardziej że jest to anonimowe forum W innych warunkach nigdy nie pytałabym się kogokolwiek o takie rzeczy, ponieważ czułabym skrępowanie.)

O, wybacz, ze po takim czasie odpowiadam. Ogólnie dobre jest ćwiczenie mieśni Kegla (to uelastycznia wnętrze) - jakbyś wstrzymywała sikanie i popuszczała. A ten odcinek skóry, to zwyczajny masaż, lekkie rozciąganie, z dodatkiem oliwy, czy czegoś nawilżającego, co nie podrażni pochwy (żadnych kremów).

[magina]

Napisane przez sonnet

Madaaa- już o tym myślałam. Tylko jest to dla mnie trochę wstydliwe. Znacie jakieś konkretne książki- w których jest dużo ciekawych rzeczy, ale napisanych w miarę zrozumiale ? Bo zdecydowana większość takich książek zawierają informacje naukowe lub czysto medyczne i boję się, że już po przeczytaniu pierwszej kartki będę mieć dość..

Nie chcesz informacji naukowych i medycznych?Zdecydowana wiekszosć jakich ksiazek?Tych dla młodzieży i dorosłych?Sa przeciez wydawnictwa dla dzieci,jednak Ty juz masz 20 lat!: confused:

[sonnet]

winogronek- dziękuję, na pewno skorzystam w wolnej chwili
Nusia_- dlaczego uważasz, że te właśnie książkę powinnam przeczytać ?
arisa- dziękuję Czuję się usatysfakcjonowana odpowiedzią
magina- nie chodzi o POZIOM wiedzy, tylko SPOSÓB, w jaki PRZEKAZYWANE SĄ WIADOMOŚCI. W większości książek informacje takie napisane są trudnym do zrozumienia językiem, w którym występują naukowe terminy i trudne do zrozumienia zdania. Samo czytanie takiej książki jest bardzo męczące i zostawia niewiele wiedzy w głowie. Ja nie jestem jakimś uczonym i chciałabym przeczytać książkę, w której wszystko w ciekawy sposób jest opisane i nie koniecznie musi to być poziom 'podstawówki' jak napisałaś..