Mala dyskusja na temat stylu i gustów

[martawawa]

witam
Mam taki maly problem. Mam znajomą -27 lat, jest mamusia -ładna i nie glupia dziewczyna-ale..... Poklocilysmy sie wczoraj poniewaz wyrazilam swoje zdanie na temat jej sposobu ubierania... Po prostu nie wydaje mi sie ,żeby tipsy, mocna opalenizna , kruczoczarne farbowane włosy i przykrótkie ubrania w 7 kolorach teczy były ładne...Takie moje zdanie.. To nie chodzi o to , że ma tyle lat czy ma dziecko i jej nie przystoi--po prostu nawet 16 lenia dziewczyna ubierajaca sie tak wyglada dla mnie smiesznie...Nie wiem co mam jej odpowiedziec jak pyta czy podoba sie mi jej kolczyk w pepku ktory zrobila niedawno a ktory jak dla mnie jest niemodny od kilku lat i chyba tylko nastolatki to robia, poza tym nie wiem ale odslanianie brzucha juz jest nie za bardzo modne a tym bardziej jezeli ten brzuch jest w fatalnej kondycji........,
Teraz sie zastanawiam--czy ja przesadzam-wiem, ze o gustach sie nie dyskutuje , kazdy sie ubiera jak chce , Nie jestem ikona mody--byc moze jestem staroswiecka jak ona to powiedziala ale ja widze ja na nia patrza ludzie. Rozwalil mnie jeszcze wczoraj zachwyt nad tym http://www.allegro.pl/item761209564_...dial_36_s.html
jaki to swietny stroj na plaze......Przesadzam?? Bo nie wiem czy probowac jeszcze cos zmienic czy dac sobie spokoj,,,.

[ejMala]

Według mnie właśnie twoja koleżanka ma gust. Czy ktoś kto nosi te 'modne' rzeczy ma swój styl? Tak, każdy napisze, że ma swój styl, ale niewielu ubiera się naprawdę wyjątkowo.

[PaulinaMigotka]

Najlepiej nie wtrącaj się. Jeśli Twoja koleżanka chce sie tak ubierac to jej problem, jest dorosła. A to że wyglada jak dzidzia-piernik to nie Twoja wina. Może kiedyś zrozumie, że miałas troche racji. W koncu jesli jest nie głupia, to nie powinna sie zachywycac takim stylem, którym zachwycają sie raczej panienki bez polotu. Ale to tylko moje zdanie.

[mtlk]

nie ma co sie wtracac czy komentowac a kiedy juz kolezanka zapyta Cie o zdanie powiedz po prostu 'to nie w moim stylu' i tyle

[ewkalina88]

Też myślę, że to, w co ubiera się Twoja koleżanka to jej prywatna sprawa. Jak powiedziałaś, każdy ma swój gust - co wcale nie znaczy, że musisz udawać, że podoba Ci się jej styl/ubrania. Zapytana o zdanie, po prostu je wyraź. Nie musisz od razu mówić "wyglądasz bardzo tandetnie" etc., ale tak jak ona masz prawo do własnych poglądów i moim zdaniem koleżanka powinna docenić Twoją szczerość.

[elisee15]

ja mam na ten temat takie samo zdanie jak Ty, martawawa. i skoro koleżanka pyta Cię co uważasz np. na temat kolczyka w pępku to masz prawo powiedzieć co o tym myślisz. poza tym, jeśli już pyta, to powinna też być przygotowana na krytykę...

[olalola24]

tragiczny ten jej styl, najgorze jest to ze jak z nia wychodzisz i ludzie na was patrza to patrza na Ciebie przez pryzmat jej ubrania...

[kennedy]

ola no i co z tego?

stajl kolezanki mi osobiscie nie lezy ale mysle ze zrobilas jej przykrosc...

moze jezeli tak lubi mozesz jej podrzucic pare pomyslow jak sprawic zeby wygladala z klasa nie porzucajac do konca swoich gustow? niech zajrzy na polish/american watek tam dziewczyny maja niezle pomysly?

[cochonnetta]

Moim zdaniem nie powinnaś się wtrącać. Jak zapyta czy Ci się podoba dana rzecz, to możesz odpowiedzieć, że nie w Twoim guście i tyle.

Gdyby Tobie ktoś powiedział, że nie podoba mu się Twój styl, bo coś tam i stwierdziłby, że powinnaś zmienić sposób ubierania, bo takie ma widzimisię to byś to zrobiła? Nie sądzę.
Nie rozumiem w czym Ci to przeszkadza? Przecież każdy człowiek swoim strojem sam sobie wystawia opinie o sobie.

[LilyHoney]

Napisane przez olalola24

tragiczny ten jej styl, najgorze jest to ze jak z nia wychodzisz i ludzie na was patrza to patrza na Ciebie przez pryzmat jej ubrania...

I co, może Ty byś zerwała znajomość z taką koleżanką żeby obca osoba na ulicy broń boże nie pomyślała, że masz coś nie tak pod kopułą?
Dla mnie żałosne :/

Sama kumplowałam się z metalami będąc ich przeciwieństwem i co z tego. Ludzi nie dobiera się pod swój własny styl.

[uparta Marti]

Napisane przez LilyHoney

I co, może Ty byś zerwała znajomość z taką koleżanką żeby obca osoba na ulicy broń boże nie pomyślała, że masz coś nie tak pod kopułą?
Dla mnie żałosne :/

Sama kumplowałam się z metalami będąc ich przeciwieństwem i co z tego. Ludzi nie dobiera się pod swój własny styl.

ale ona nigdzie nia napisała o zerwaniu znajomości z taką osobą
uważam,że ola ma racje. ludzie oceniają Cie na poczatku na podstawie wyglądu więc jeśli np niektórym ludziom taka spalona,czarnowłosa kojarzy się z laską lekkich obyczajów to idąc z taką na ulicy ludzie oceniaja Cie w ten sam sposób.
przykre to,ale tak jest niestety w naszym kraju.

co do tematu to nigdy nie sugeruje swoim znajomym jak mają się ubierać.ich sprawa

[martawawa]

Absolutnie nie mam zamiaru zrywac znajomosci--nie o to chodzi...., Macie racje-lepiej przemilczec--przy czym ja chce zauwazyc , ze nie mówie jej--jestes tandetna etc--pokazuje tylko jakies inne inspracje, zachecam do czytania forum o trendach itp--jak cos mi sie nie podoba to mowie-no przeciez nie bede udawala, ze bym wyszla w takim kombinezonie itp--tak czy tak--przemilcze -- tzn ze sie zgrywam-powiem ze mi sie nie podoba -to krytykuje...., Najlepiej bedzie po prostu udawac , ze nie slysze pytan czy mi sie podoba to czy to--macie racje --nie wtracac sie....,
Ktos madrze napisal przedtem--niestety--solarium, tipsy, przyciasne ubranka na pierwszy rzut oka stwarzaja obraz osoby pustej i tandetnej -a ja wiem , ze ona taka nie jest--tylko , ze Ci co ja mijaja nie wiedza...,

[evela28]

Napisane przez mtlk

nie ma co sie wtracac czy komentowac a kiedy juz kolezanka zapyta Cie o zdanie powiedz po prostu 'to nie w moim stylu' i tyle

popieram powiedz po prostu - a przecież wiesz ze to nie mój styl

wciskanie jej pod nos innego stylu nic nie da, trzeba przeczekać

[khloe_]

No cóż, dziewczyna pewnie nie ma świadomości,że wygłupia się troche z tym odsłanianiem brzucha,ale to jej sprawa! Chciałabyś żeby ona tak samo krytykowała Ciebie? Chyba nikt by nie chciał. Daj jej spokój, za kilka lat sama się zorientuje,że już nie powinna się tak ubierać...

[Vivienne]

Nie próbuj nawet jej nawracać- to nie ma sensu. Każdy ma swój gust, swoje wyobrażenie kobiecości i piękna, a to naprawdę trudno zmienić...

[_vixen_]

Napisane przez martawawa

Po prostu nie wydaje mi sie ,żeby tipsy, mocna opalenizna , kruczoczarne farbowane włosy i przykrótkie ubrania w 7 kolorach teczy były ładne...Takie moje zdanie.. To nie chodzi o to , że ma tyle lat czy ma dziecko i jej nie przystoi--po prostu nawet 16 lenia dziewczyna ubierajaca sie tak wyglada dla mnie smiesznie...

Tyle, że 16letnia dziewczyna nie musi np. pracy szukać, a mnie śmieszy, jak dziewczyny 24-25 letnie i wyżej, prezentujące właśnie taki styl lalek barbie czy czego tam, narzekają, że nie mogą znaleźć pracy, a przecież są "zadbane". A że wyglądają nieprofesjonalnie i nie robią dobrego wrażenia tipsami z cekinami, to już nie pomyślą.

Chociaż z drugiej strony, niech się każdy ubiera, jak chce

[LilyHoney]

Napisane przez uparta Marti

ale ona nigdzie nia napisała o zerwaniu znajomości z taką osobą
uważam,że ola ma racje. ludzie oceniają Cie na poczatku na podstawie wyglądu więc jeśli np niektórym ludziom taka spalona,czarnowłosa kojarzy się z laską lekkich obyczajów to idąc z taką na ulicy ludzie oceniaja Cie w ten sam sposób.
przykre to,ale tak jest niestety w naszym kraju.

co do tematu to nigdy nie sugeruje swoim znajomym jak mają się ubierać.ich sprawa

Nie wiem ja tam nigdy nie zastanawiałam się czy na podstawie tego że się koleguje z chłopakami w długich włosach ubranymi na czarno ktoś nie będzie miał jakiś stereotypowych skojarzeń w stosunku do mnie

[nutka22]

Jeśli nikomu krzywdy swoim strojem nie robi (a na bank nie robi) to jej sprawa. Jakoś mnie nie ziębi i nie grzeje, czy ktoś chodzi w glanach, dresie, białych kozaczkach czy spodniach z krokiem w kolanach czy cholera wie co jeszcze. Nudno by bylo jakbyśmy wszyscy chodzili tak samo ubrani.

[Gonia]

mnie rozbrajają tak ubrane dziewczyny.... ale są takie i tego nie zmienimy..... i najlepsze jest to, że uważają się za wyjątkowo ,,stylowe"
Wiesz, są tu na Wizażu również takie dziewczyny.....

[martawawa]

Lilly- ja nie powiedzialam ze boje sie oceny mojej osoby kiedy z nia spaceruje--ja napisalam ,ze niestety widze jak inni patrza--bo widok kobiety 27 letniej z coreczka za reke w seledynowym kompleciku pepkiem i kolczykiem na wierzchu i plastikowych rozowych okularach jest conajmniej okropny...., Jeszcze jedno--nigdy bezposrednio jej nie skrytykowalam--bron Boze--zawsze tylko kiedy zapyta czy mi sie cos podoba -mnie sie akurat nie podoba...., i to wystarczy--wlasciwie to ja jestem krytykowana , ze jestem niemodna itp---Poza tym tak jak napisalam wczesniej--wydaje mi sie, ze seksowne , modne , stylowe ubranie wcale nie oznacza mini spodniczki nie zakrywajacej tylka....,
No coz--jest moja kolezanka i zawsze bedzie-nie chce dla niej zle--i po prostu pozostaje tylko przeczekac.
a tak na marginesie o to mniej wiecej chodzi
http://www.samosia.pl/pokaz/326428/c...liwa_w_milosci

[_vixen_]

Napisane przez martawawa

a tak na marginesie o to mniej wiecej chodzi
http://www.samosia.pl/pokaz/326428/c...liwa_w_milosci

O to faktycznie TRAGEDIA. Ale pełno takich w otoczeniu.

[ToTyLkoJa2]

Niech się koleżanka ubiera jak chce byle nie tak jak ja ;]

[khloe_]

Napisane przez ToTyLkoJa2

Niech się koleżanka ubiera jak chce byle nie tak jak ja ;]

A Ty jak sie ubierasz?

[Nadine94]

mamuuusiu boję się tej pani i jej "gustu" a wolność słowa mamy czy koleżanka tego chce czy nie

[ToTyLkoJa2]

Napisane przez khloe_

A Ty jak sie ubierasz?

ciepło, bo październik chłodny