Polecamy:

karolinka86 · 2009-10-16, 17:33

No właśnie... Jak się komuś spodobało coś w moim profilu to niech da znać normalnie pisząc kilka słów

Hosenka* · 2009-10-16, 17:37

Cytat:

Napisane przez karolinka86

No właśnie... Jak się komuś spodobało coś w moim profilu to niech da znać normalnie pisząc kilka słów

Dokładnie

Rób więc tak samo: jeśli ktoś wyśle oczko/buziaka a spodoba Ci się coś w profilu to napisz maila.
Jeśli Ty pierwsza znajdziesz ciekawą osobę to czemu miałabyś nie napisać?

W końcu kobiety tez mają umożliwioną funkcję wyszukiwania mężczyzn

behindblueeyes · 2009-10-16, 17:59

Cytat:

Napisane przez karolinka86

Ja jakoś nie mam szczęścia póki co

Nieraz jest tak, ze spodoba mi się kogoś profil np.osoba ma ciekawy opis itp Tylko czy nie glupio dziewczynie pisać pierwszej? I co można napisać?

dlaczego głupio?

zawsze można nawiązać do opisu albo do zdjęcia

mi się spodobał jeden koleś..to mu wysłałam niedyskretne pytanie - ale to było z działu 'na wesoło', coś tam o zimie..odpowiedział na nie i tyle..a po 2 dniach napisał długaśną i bardzo miłą wiadomość

i za tydzień przyjeżdza 200km żeby się spotkać mimo iż wymieniliśmy zaledwie kilka maili

askor90 · 2009-10-16, 18:14

Zawsze sobie obiecywałam, że nie umówię się z facetem z Netu, aż tu pewnego dnia, zauroczyłam się przez gg. Bywało fajnie, potem miałam złamane serce (oczywiście to wszystko już po spotkaniach w realu). Uleczył mnie z niechęci do mężczyzn po 7 miesiącach mój obecny TŻ.

martiina · 2009-10-16, 18:19

Cytat:

Napisane przez Motylicaja

a jesli moge zapytac sie czego sie boisz???

Boję się że on oczekuje ode mnie czegoś innego niż ja mu mogę dać.

Cytat:

Napisane przez katia84

mnie właśnie tacy przerażają, od razu widać komu zależy żeby szybko przejść w fazę związku, odpychają na maksa, taką desparacją mi to pachnie.... a ja... przecież nie szukam męża

btw dziewczyny jak długo piszecie z chłopakami nim się spotkacie??

No właśnie, ja też nie szukam męża :P

Ja się spotykałam bardzo różnie. Z dwa razy zdarzyło mi się poznać internetowego rozmówce na żywo po zaledwie 2-3 dniach pisania (ostatni koncert o którym pisałam

), ale zwykle jest to po kilku tygodniach pisania.

Cytat:

Napisane przez Hosenka*

Aha: jeżeli ktoraś chce, chętnie odstąpię adoratora, co prawda nie poznanego przez internet

Koleś meczy mnie od 15 lat, a wczoraj dostałam od niego przez kuriera bukiet 15 czerwonych róż

Ooo jaaa... 15 lat??? Ja pikole, i nie dał za wygraną? Huhuuuu!

Hosenka* · 2009-10-16, 18:24

Cytat:

Napisane przez martiina

Ooo jaaa... 15 lat??? Ja pikole, i nie dał za wygraną? Huhuuuu!

No nie dał. Wytrwały

**Motylicaja** · 2009-10-16, 21:00

Cytat:

Napisane przez Melodia mgieł nocnych

A kiedy macie w planach?

Dzięki

Hm...i tu problem ja bym chciala w sylwestra...albo przed swietami ale nie wiem jak to bedzie...

Cytat:

Napisane przez Kachaaa

on praca i zmeczony, no ale pracuje stale

bo on 7dni w tyg od 13-22 czyli na nasz polski czas jest juz 23.00, on do domu dojechac musi itd... eh wiec tak juz bedzie chyba

bedzie dobrze kasia....jeszce 43 dni....dasz rade....

Cytat:

Napisane przez Hosenka*

Lepiej napisać

Bo taki całus/oczko to co to ma być?

Aha: jeżeli ktoraś chce, chętnie odstąpię adoratora, co prawda nie poznanego przez internet

Koleś meczy mnie od 15 lat, a wczoraj dostałam od niego przez kuriera bukiet 15 czerwonych róż

Nie no...fajnie tak 15 roz dostawac......

a ja sie dzis poklocilam lekko z P. bo gada ze mna przez koma i pisze jednoczesnie na gg i mnie nie slucha...

ale etraz jest oki..klikamy na gg

i cale 45 minut gadania dzis bylo....

Flamenco88 · 2009-10-16, 21:51

Hej, hej...
Nareszcie weekend myślałam, że będzie troszkę tęskny, bo M. ma szkołę i pracę. Dziś rozmawialiśmy na gg i tak on stwierdził, że chętnie zobaczył by mnie po szkole... Szaleństwo. Widzieliśmy się w czwartek i było cudownie. Normalnie chodzę w chmurach

.

Ostatnio też napisał mi, że mnie już nie puści.

myszeczka00 · 2009-10-16, 22:05

Heloooł

Pozdrowienia szybkie i cieplutkie

I chciałam rzec, ze 'moj' zaproponował wyjazd na kilka dni za granice Polszy.... dont worry...blisko naszej granicy

fizelina · 2009-10-16, 22:40

wg mnie net jest miejscem do poznawania ludzi dobrym jak każde inne, ale wydaje mi się, ze dobrze jest szybko przenieść znajomość do reala.. ciągnięcie znajomości zbyt długo tylko przez maile, komunikatory, czy serwisy społecznościowe sprzyja "dorysowywaniu" sobie tego, co niekoniecznie istnieje..

swojego lubego poznałam w ramach rozmowy na forum, potem było kilka wiadomości prywatnych i jedna na gg, w trakcie której umówiliśmy się na piwo..
aktualnie jesteśmy ze sobą prawie 4 lata [o kurcze, właśnie sobie to uświadomiłam, że już będzie niedługo 4

], planujemy wkrótce ze sobą zamieszkać.

krótko mówiąc w moim wypadku net i zagadnienie relacji damsko-męskich, budzić będzie u mnie zawsze skojarzenia pozytywne.

Ally83 · 2009-10-17, 00:54

Też jestem za szybkim spotkaniem w realu

Nie mam czasu na ciągłe pisanie maili, a tym bardziej na gg. Jeśli facet mi się podoba, mam jakąś podstawową wiedzę o nim to ustawiam się na spotkanie - oczywiście w publicznym miejscu

**Motylicaja** · 2009-10-17, 08:41

Cytat:

Napisane przez myszeczka00

Heloooł

Pozdrowienia szybkie i cieplutkie

I chciałam rzec, ze 'moj' zaproponował wyjazd na kilka dni za granice Polszy.... dont worry...blisko naszej granicy

OOO to fajni fajnie.....

I jedziesz tak na ten wyjazd???

**2018070520180950** · 2009-10-17, 09:36

ja z E. daje se spokoj

2 dni sie nic nie odzywa a ja pisze

Flamenco88 · 2009-10-17, 11:05

Cytat:

Napisane przez Kachaaa

ja z E. daje se spokoj

2 dni sie nic nie odzywa a ja pisze

Kachaaa a spróbuj w ogóle do niego nie pisać, niech on zatęskni! Ja tu mówię o nawet 2 miesiącach. Sama nie użalaj się nad sobą tylko poznawaj innych ludzi i zachowuj do E. odpowiedni dystans. Oczywiście to moje zdanie, ja z M. to na spokojnie. W sercu mi bardzo, bardzo zależy, ale przy nim staram się zachować bardziej neutralnie, wtedy on bardziej szaleje

.

Najważniejsze jest twoje szczęście, a teraz nie jestes szczęśliwa!

myszeczka00 · 2009-10-17, 11:22

Zastanawiam sie

Hosenko, masz genialny opis nt potrzeby samotności mężczyzn!!! Jakby adekwatne do mojej sytuacji .... idiotaaaaa

**2018070520180950** · 2009-10-17, 11:23

npo pisze z innymi, ale wiesz.. jak o nim mysle cieko o innym pomyslec... dzis z ilove na kom sie odezwal do mnie taki jeden co mu nr podalam no moze sie spotkamy ae nie wiem okaze sie

jenny1234 · 2009-10-17, 17:19

hej laski...
no więc u mnie tak, że po ostatnim spotkaniu mój koleżka napisał mi, że chce ze mną szczerze porozmawiać i to nie jest rozmowa na gg ani na tel...
więc chyba będzie powtórka tematu poruszonego kiedyś tam kiedy ja się migałam....
hmmm
boję się z jednej strony a z drugiej strony bardzo bym chciała być jego gwiazdeczką

nie wiem czemu mam takie mieszane uczucia ze i chce i sie boje...
może dlatego, że nigdy z nikim na poważnie nie byłam nie wiem...
a wy co o tym myślicie??? wy takie mądreee moje kochanee...
za was wszystkie trzymam kciuki...
karolinko, myszeczko, kachaaa, motylicaja, margolkooo, sweet(właśnie co u Ciebie?),flamenko,hosenko o i wszystkich innych poszukujących miłości w necie.... jak pominęłam kogoś to sorki ale taka zakręcona ostatnio jestem heheh

Hosenka* · 2009-10-17, 17:59

Cytat:

Napisane przez jenny1234

hej laski...
no więc u mnie tak, że po ostatnim spotkaniu mój koleżka napisał mi, że chce ze mną szczerze porozmawiać i to nie jest rozmowa na gg ani na tel...
więc chyba będzie powtórka tematu poruszonego kiedyś tam kiedy ja się migałam....
hmmm
boję się z jednej strony a z drugiej strony bardzo bym chciała być jego gwiazdeczką

nie wiem czemu mam takie mieszane uczucia ze i chce i sie boje...
może dlatego, że nigdy z nikim na poważnie nie byłam nie wiem...
a wy co o tym myślicie??? wy takie mądreee moje kochanee...
za was wszystkie trzymam kciuki...
karolinko, myszeczko, kachaaa, motylicaja, margolkooo, sweet(właśnie co u Ciebie?),flamenko,hosenko o i wszystkich innych poszukujących miłości w necie.... jak pominęłam kogoś to sorki ale taka zakręcona ostatnio jestem heheh

Ojć

Słowa: "chce szczerze porozmawiać i to nie jest rozmowa na gg ani na tel..." przeważnie nie wróżą nic dobrego

Myszeczko: faceci niestety nie potrafią powiedzieć prawdy prosto z mostu. Może żeby nas bardziej nie zranić - nie wiem, ale czemu zawsze jest tak, że jak facet kończąc związek lub znajomość mówi że potrzebuje samotności, za kilka/kilkanaście dni widziany jest z inną dziewczyną? ZAWSZE ta "samotność" okazuje się inna kobietą ...

Ally83 · 2009-10-17, 18:01

Cytat:

Napisane przez Hosenka*

Ojć

Słowa: "chce szczerze porozmawiać i to nie jest rozmowa na gg ani na tel..." przeważnie nie wróżą nic dobrego

Oj tam, mogą też znaczyć coś innego

Może chce się zapytać, na czym stoi, czy coś z tego będzie i nie chce o tym rozmawiać na gg - ja bym przez komunikator czy tel. nie chciała o takich rzeczach rozmawiać

Hosenka* · 2009-10-17, 18:10

Cytat:

Napisane przez Ally83

Oj tam, mogą też znaczyć coś innego

Może chce się zapytać, na czym stoi, czy coś z tego będzie i nie chce o tym rozmawiać na gg - ja bym przez komunikator czy tel. nie chciała o takich rzeczach rozmawiać

Może ... Piszę tylko z własnego doświadczenia

Nie znaczy to, że życze Jenny źle

**Motylicaja** · 2009-10-17, 18:16

Cytat:

Napisane przez Kachaaa

ja z E. daje se spokoj

2 dni sie nic nie odzywa a ja pisze

To moze zeczywiscie sie nie odyzwaj sie do niego jak zateskni to sie odezwie.... Moje biedactwo

Cytat:

Napisane przez jenny1234

hej laski...
no więc u mnie tak, że po ostatnim spotkaniu mój koleżka napisał mi, że chce ze mną szczerze porozmawiać i to nie jest rozmowa na gg ani na tel...
więc chyba będzie powtórka tematu poruszonego kiedyś tam kiedy ja się migałam....
hmmm
boję się z jednej strony a z drugiej strony bardzo bym chciała być jego gwiazdeczką

nie wiem czemu mam takie mieszane uczucia ze i chce i sie boje...
może dlatego, że nigdy z nikim na poważnie nie byłam nie wiem...
a wy co o tym myślicie??? wy takie mądreee moje kochanee...
za was wszystkie trzymam kciuki...
karolinko, myszeczko, kachaaa, motylicaja, margolkooo, sweet(właśnie co u Ciebie?),flamenko,hosenko o i wszystkich innych poszukujących miłości w necie.... jak pominęłam kogoś to sorki ale taka zakręcona ostatnio jestem heheh

dziekuje za trzymanie kciukow....

A co postu: To naturalnie ze sie bois ztakiej rozmowy..bo nie wiadmo co ci powie itd.ale wtedy bedziesz wiedziec co i jak...

A ja z P.nadal pisze gadam i jest FAJNIE!!!!!

Flamenco88 · 2009-10-17, 20:03

Cytat:

Napisane przez jenny1234

hej laski...
no więc u mnie tak, że po ostatnim spotkaniu mój koleżka napisał mi, że chce ze mną szczerze porozmawiać i to nie jest rozmowa na gg ani na tel...
więc chyba będzie powtórka tematu poruszonego kiedyś tam kiedy ja się migałam....
hmmm
boję się z jednej strony a z drugiej strony bardzo bym chciała być jego gwiazdeczką

nie wiem czemu mam takie mieszane uczucia ze i chce i sie boje...
może dlatego, że nigdy z nikim na poważnie nie byłam nie wiem...
a wy co o tym myślicie??? wy takie mądreee moje kochanee...
za was wszystkie trzymam kciuki...
karolinko, myszeczko, kachaaa, motylicaja, margolkooo, sweet(właśnie co u Ciebie?),flamenko,hosenko o i wszystkich innych poszukujących miłości w necie.... jak pominęłam kogoś to sorki ale taka zakręcona ostatnio jestem heheh

Dziękuje za kciuki, na pewno się przydadzą

. Ja trzymam kciuki, żeby waszej rozmowy wynikły same dobre rzeczy

!

Cytat:

Napisane przez Kachaaa

npo pisze z innymi, ale wiesz.. jak o nim mysle cieko o innym pomyslec... dzis z ilove na kom sie odezwal do mnie taki jeden co mu nr podalam no moze sie spotkamy ae nie wiem okaze sie

Co ci szkodzi sie spotkać

? Grunt, żebyś zajęła teraz myśli innym rzeczami.

Ja przeżyłam jakoś tą sobotę, M. był strasznie zajęty więc mało pisał, ale nie liczy się ilość, a jakość. Już jutro się widzimy

! Kurczę doczekać się nie mogę, te jego wspaniałe oczka na samo wspomnienie

.

Sexi_Pistol · 2009-10-17, 20:14

Jak byłam młodsza, bałam się spotykać z facetami z neta. Wtedy moja ciocia opowiedziała mi, że jej koleżanka poznała tak swojego męża. Potem spotkałam się z paroma facetami, ale nie odpowiadali mi... więc pomyslałam ze coś musi w tym być - że jak poznasz przez net to zboczeńca albo chama.
A teraz jesteś z wspanialym facetem, kktórego poznałam na stronie dla modelek i modeli, czyli przez net, no ale nie na fotce (choć oboje mamy tam konta rownież). Jest ok, nigdy z nikim nie byłam taka szczęśliwa, wiec mozna powiedzieć ze swoją milosc znalazłam wlasnie w necie

jenny1234 · 2009-10-17, 20:15

Cytat:

Napisane przez Motylicaja

To moze zeczywiscie sie nie odyzwaj sie do niego jak zateskni to sie odezwie.... Moje biedactwo

dziekuje za trzymanie kciukow....

A co postu: To naturalnie ze sie bois ztakiej rozmowy..bo nie wiadmo co ci powie itd.ale wtedy bedziesz wiedziec co i jak...

A ja z P.nadal pisze gadam i jest FAJNIE!!!!!

z tego co czuję to będzie to raczej pozytywna rozmowa bo już sam powiedział, że chodzi o to o czym mi mówił a ja mu przerwałam więc to były pozytywy...
a ja się boję nie tego, że on zerwie kontakt tylko ja się boję zaangażowania takiego oficjalnego bycia razem... nie wiem czemu właśnie... może dlatego, że nie miałam nikogo na stałe nigdy i boję się zaangażować ale nie można ciągnąć w nieskończoność bycia kolegą i koleżanką bo w sumie tak zachowują się 15-latkowie...

a ja chcę być z nim i jednocześnie tego się obawiam...
skomplikowana jestem;/

marynka42 · 2009-10-17, 21:22

eee tam jenny - raz kozie smierc

warto byc odwaznym, zeby nie zyc potem z przekonaniem, ze przez tchorzostwo ominelo nas cos waznego

u mnie ok

co prawda nie wiem jak to bedzie bo moj luby wraca do polski za miesiac, i czy na takich podstawach da sie stworzyc zwiazek?
nie mam pojecia

jenny1234 · 2009-10-17, 21:29

Cytat:

Napisane przez marynka42

eee tam jenny - raz kozie smierc

warto byc odwaznym, zeby nie zyc potem z przekonaniem, ze przez tchorzostwo ominelo nas cos waznego

u mnie ok

co prawda nie wiem jak to bedzie bo moj luby wraca do polski za miesiac, i czy na takich podstawach da sie stworzyc zwiazek?
nie mam pojecia

da się da... moim zdaniem trzeba być dobrej myśli, że związek się stworzy więc marynka pozytywnie myśl

marynka42 · 2009-10-17, 22:00

eeech ja nie wiem

pierwsza randka byla i teraz nastepna za 1,5 miesiaca? to zwiazek jakis wyniknie z tego moze za 2 lata

nie lubie zwolnionego tempa :P

ale dzis pisalismy 3 godziny wiec chyba jest zainteresowany

**Motylicaja** · 2009-10-17, 22:19

Cytat:

Napisane przez Flamenco88

Dziękuje za kciuki, na pewno się przydadzą

. Ja trzymam kciuki, żeby waszej rozmowy wynikły same dobre rzeczy

!

Co ci szkodzi sie spotkać

? Grunt, żebyś zajęła teraz myśli innym rzeczami.

Ja przeżyłam jakoś tą sobotę, M. był strasznie zajęty więc mało pisał, ale nie liczy się ilość, a jakość. Już jutro się widzimy

! Kurczę doczekać się nie mogę, te jego wspaniałe oczka na samo wspomnienie

.

OO to extra udanego spotkania

Cytat:

Napisane przez jenny1234

z tego co czuję to będzie to raczej pozytywna rozmowa bo już sam powiedział, że chodzi o to o czym mi mówił a ja mu przerwałam więc to były pozytywy...
a ja się boję nie tego, że on zerwie kontakt tylko ja się boję zaangażowania takiego oficjalnego bycia razem... nie wiem czemu właśnie... może dlatego, że nie miałam nikogo na stałe nigdy i boję się zaangażować ale nie można ciągnąć w nieskończoność bycia kolegą i koleżanką bo w sumie tak zachowują się 15-latkowie...

a ja chcę być z nim i jednocześnie tego się obawiam...
skomplikowana jestem;/

OJJ ja tez mam czasem takie odczucia..Jak sobie pomysle ze kiedys bede w zwiazku...to juz sie boje chodz bardzo tego pragne...

A pozatym to z P.gadalam i jego kolega wczoraj umarl mial 18 lat...zginol w aucie auto wpadlo do Wisly...mowili wczoraj o tym wypadku w tv....

ALe ten tydzien od Pn do dzis jest pechowy...rany,,,,,Jakis dolek mnie dopadl....

ALe bym chciala byc przy Nim....

aagusiaa88 · 2009-10-17, 22:42

Jezu dziewczyny, ten osioł mnie doprowadza do szalu. Zaraz wyjde z siebie i stane obok. Pojawia sie z laski swojej na gg i mnie wogole olewa, ja cos sie pytam... cisza.
A teraz siedze i sie na nim wyżywam. Dre sie, i juz zaczal wymiekac. Poprostu nie myslalam, ze to tak bedzie wygladalo. Im wiecej z nim nie gadam, tym sie wiecej klocimy. :/
Nie nawidze facetow...

---------- Dopisano o 23:39 ---------- Poprzedni post napisano o 23:31 ----------

Koniec.
Tak sie pozarlismy, ze juz nawet sie nie spodziewam, ze sie odezwie.
Koniec.

Idiotka

---------- Dopisano o 23:42 ---------- Poprzedni post napisano o 23:39 ----------

Jezu, dziewczyny. Jestem w szoku. Az sama nie wiem co mam powiedziec. Nie no, ja jestem jakas zryta. To ja mam zryta banie, a nie on.
Jezu, to wymaga leczenia :/

martiina · 2009-10-18, 00:34

Cytat:

Napisane przez aagusiaa88

Jezu dziewczyny, ten osioł mnie doprowadza do szalu. Zaraz wyjde z siebie i stane obok. Pojawia sie z laski swojej na gg i mnie wogole olewa, ja cos sie pytam... cisza.
A teraz siedze i sie na nim wyżywam. Dre sie, i juz zaczal wymiekac. Poprostu nie myslalam, ze to tak bedzie wygladalo. Im wiecej z nim nie gadam, tym sie wiecej klocimy. :/
Nie nawidze facetow...

---------- Dopisano o 23:39 ---------- Poprzedni post napisano o 23:31 ----------

Koniec.
Tak sie pozarlismy, ze juz nawet sie nie spodziewam, ze sie odezwie.
Koniec.

Idiotka

---------- Dopisano o 23:42 ---------- Poprzedni post napisano o 23:39 ----------

Jezu, dziewczyny. Jestem w szoku. Az sama nie wiem co mam powiedziec. Nie no, ja jestem jakas zryta. To ja mam zryta banie, a nie on.
Jezu, to wymaga leczenia :/

aagusiaa88 Spokojnie!!! Bez szaleństwa! To faceci są do bani. I bez protestów proszę, bo tacy są. Niestety...
A Ty jesteś super laska i tyle :P

2009-10-16, 17:33	#4621
karolinka86 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-09 Lokalizacja: z domku :) Wiadomości: 9 691	Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie? No właśnie... Jak się komuś spodobało coś w moim profilu to niech da znać normalnie pisząc kilka słów __________________

2009-10-16, 18:14	#4624
askor90 Rozeznanie Zarejestrowany: 2007-12 Wiadomości: 613	Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie? Zawsze sobie obiecywałam, że nie umówię się z facetem z Netu, aż tu pewnego dnia, zauroczyłam się przez gg. Bywało fajnie, potem miałam złamane serce (oczywiście to wszystko już po spotkaniach w realu). Uleczył mnie z niechęci do mężczyzn po 7 miesiącach mój obecny TŻ.

2009-10-16, 21:51	#4628
Flamenco88 Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-02 Lokalizacja: Kraina Marzeń Wiadomości: 112	Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie? Hej, hej... Nareszcie weekend myślałam, że będzie troszkę tęskny, bo M. ma szkołę i pracę. Dziś rozmawialiśmy na gg i tak on stwierdził, że chętnie zobaczył by mnie po szkole... Szaleństwo. Widzieliśmy się w czwartek i było cudownie. Normalnie chodzę w chmurach . Ostatnio też napisał mi, że mnie już nie puści. __________________ Pozdrawiam, Flamenco88!

2009-10-16, 22:05	#4629
myszeczka00 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2005-10 Lokalizacja: szczyt góry Wiadomości: 2 523	Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie? Heloooł Pozdrowienia szybkie i cieplutkie I chciałam rzec, ze 'moj' zaproponował wyjazd na kilka dni za granice Polszy.... dont worry...blisko naszej granicy __________________ Ain't No Mountain High Enough

2009-10-16, 22:40	#4630
fizelina Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-07 Wiadomości: 1 020	Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie? wg mnie net jest miejscem do poznawania ludzi dobrym jak każde inne, ale wydaje mi się, ze dobrze jest szybko przenieść znajomość do reala.. ciągnięcie znajomości zbyt długo tylko przez maile, komunikatory, czy serwisy społecznościowe sprzyja "dorysowywaniu" sobie tego, co niekoniecznie istnieje.. swojego lubego poznałam w ramach rozmowy na forum, potem było kilka wiadomości prywatnych i jedna na gg, w trakcie której umówiliśmy się na piwo.. aktualnie jesteśmy ze sobą prawie 4 lata [o kurcze, właśnie sobie to uświadomiłam, że już będzie niedługo 4 ], planujemy wkrótce ze sobą zamieszkać. krótko mówiąc w moim wypadku net i zagadnienie relacji damsko-męskich, budzić będzie u mnie zawsze skojarzenia pozytywne.

2009-10-17, 00:54	#4631
Ally83 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-01 Lokalizacja: Ldn Wiadomości: 4 529	Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie? Też jestem za szybkim spotkaniem w realu Nie mam czasu na ciągłe pisanie maili, a tym bardziej na gg. Jeśli facet mi się podoba, mam jakąś podstawową wiedzę o nim to ustawiam się na spotkanie - oczywiście w publicznym miejscu

2009-10-17, 09:36	#4633
2018070520180950 Konto usunięte Zarejestrowany: 2007-11 Wiadomości: 58 878	Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie? ja z E. daje se spokoj 2 dni sie nic nie odzywa a ja pisze

2009-10-17, 11:22	#4635
myszeczka00 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2005-10 Lokalizacja: szczyt góry Wiadomości: 2 523	Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie? Zastanawiam sie Hosenko, masz genialny opis nt potrzeby samotności mężczyzn!!! Jakby adekwatne do mojej sytuacji .... idiotaaaaa __________________ Ain't No Mountain High Enough

2009-10-17, 11:23	#4636
2018070520180950 Konto usunięte Zarejestrowany: 2007-11 Wiadomości: 58 878	Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie? npo pisze z innymi, ale wiesz.. jak o nim mysle cieko o innym pomyslec... dzis z ilove na kom sie odezwal do mnie taki jeden co mu nr podalam no moze sie spotkamy ae nie wiem okaze sie

2009-10-17, 17:19	#4637
jenny1234 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-07 Lokalizacja: z domu:))))))))) Wiadomości: 2 709	Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie? hej laski... no więc u mnie tak, że po ostatnim spotkaniu mój koleżka napisał mi, że chce ze mną szczerze porozmawiać i to nie jest rozmowa na gg ani na tel... więc chyba będzie powtórka tematu poruszonego kiedyś tam kiedy ja się migałam.... hmmm boję się z jednej strony a z drugiej strony bardzo bym chciała być jego gwiazdeczką nie wiem czemu mam takie mieszane uczucia ze i chce i sie boje... może dlatego, że nigdy z nikim na poważnie nie byłam nie wiem... a wy co o tym myślicie??? wy takie mądreee moje kochanee... za was wszystkie trzymam kciuki... karolinko, myszeczko, kachaaa, motylicaja, margolkooo, sweet(właśnie co u Ciebie?),flamenko,hosenko o i wszystkich innych poszukujących miłości w necie.... jak pominęłam kogoś to sorki ale taka zakręcona ostatnio jestem heheh __________________ Małżeństwo to diament szlifowany całe życie... 20.04.2013 Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę, Ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę, Jestem przy Tobie od pierwszego grama, Tyś moje dziecko, a ja... Twoja mama 12.09.2014 20.02.2017 czekamy.... 13.10.2021

2009-10-17, 20:14	#4643
Sexi_Pistol Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-09 Wiadomości: 405	Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie? Jak byłam młodsza, bałam się spotykać z facetami z neta. Wtedy moja ciocia opowiedziała mi, że jej koleżanka poznała tak swojego męża. Potem spotkałam się z paroma facetami, ale nie odpowiadali mi... więc pomyslałam ze coś musi w tym być - że jak poznasz przez net to zboczeńca albo chama. A teraz jesteś z wspanialym facetem, kktórego poznałam na stronie dla modelek i modeli, czyli przez net, no ale nie na fotce (choć oboje mamy tam konta rownież). Jest ok, nigdy z nikim nie byłam taka szczęśliwa, wiec mozna powiedzieć ze swoją milosc znalazłam wlasnie w necie __________________ ...

2009-10-17, 21:22	#4645
marynka42 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-08 Wiadomości: 10 311	Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie? eee tam jenny - raz kozie smierc warto byc odwaznym, zeby nie zyc potem z przekonaniem, ze przez tchorzostwo ominelo nas cos waznego u mnie ok co prawda nie wiem jak to bedzie bo moj luby wraca do polski za miesiac, i czy na takich podstawach da sie stworzyc zwiazek? nie mam pojecia

2009-10-17, 22:00	#4647
marynka42 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-08 Wiadomości: 10 311	Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie? eeech ja nie wiem pierwsza randka byla i teraz nastepna za 1,5 miesiaca? to zwiazek jakis wyniknie z tego moze za 2 lata nie lubie zwolnionego tempa :P ale dzis pisalismy 3 godziny wiec chyba jest zainteresowany

2009-10-17, 22:42	#4649
aagusiaa88 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-09 Lokalizacja: Wrocław :* Wiadomości: 13 926	Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie? Jezu dziewczyny, ten osioł mnie doprowadza do szalu. Zaraz wyjde z siebie i stane obok. Pojawia sie z laski swojej na gg i mnie wogole olewa, ja cos sie pytam... cisza. A teraz siedze i sie na nim wyżywam. Dre sie, i juz zaczal wymiekac. Poprostu nie myslalam, ze to tak bedzie wygladalo. Im wiecej z nim nie gadam, tym sie wiecej klocimy. :/ Nie nawidze facetow... ---------- Dopisano o 23:39 ---------- Poprzedni post napisano o 23:31 ---------- Koniec. Tak sie pozarlismy, ze juz nawet sie nie spodziewam, ze sie odezwie. Koniec. Idiotka ---------- Dopisano o 23:42 ---------- Poprzedni post napisano o 23:39 ---------- Jezu, dziewczyny. Jestem w szoku. Az sama nie wiem co mam powiedziec. Nie no, ja jestem jakas zryta. To ja mam zryta banie, a nie on. Jezu, to wymaga leczenia :/ __________________ AG Agg Agg bloguje Przesyłka od Decubala - będzie testowanie!

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)