Dziecięce teksty, które powalają na kolana

[boinnenazwybylyzajete]

Napisane przez wsiowy_gupek

Wczoraj był u mnie kuzyn no i siedział ze mną i TŻem.
Zajadaliśmy czekolade i oglądaliśmy TV (ja do TV nosze okulary). Jakos tak mi zaczęły przeszkadzać włosy wstałam i spięłam je niedbale, na co mój kuzyn poważnym, zniesmaczonym głosem:

-Andrzej, weź Ty ją lepiej zostaw...
-Dlaczego?
- No bo patrz na nią: tylko żre czekolade, bryle na nosie i jeszcze fryzura do bani...A idź żesz z taka kobitą!

[DariaKom]

Napisane przez wsiowy_gupek

Wczoraj był u mnie kuzyn no i siedział ze mną i TŻem.
Zajadaliśmy czekolade i oglądaliśmy TV (ja do TV nosze okulary). Jakos tak mi zaczęły przeszkadzać włosy wstałam i spięłam je niedbale, na co mój kuzyn poważnym, zniesmaczonym głosem:

-Andrzej, weź Ty ją lepiej zostaw...
-Dlaczego?
- No bo patrz na nią: tylko żre czekolade, bryle na nosie i jeszcze fryzura do bani...A idź żesz z taka kobitą!

Wyyypas..prawdziwy z niego słodziak

[Ivi 1988]

z moim 7-letnim podopiecznym:

widzac pajaka na scianie do mnie:
-dotknij go,dotknij!
ja: wiesz, pajaczek teraz spi, nie przeszkadzajmy mu
maly:- on wcale nie spi!! one caly czas siedza i gapia sie na sufit!!

[magda s.]

ogladalam z synem (8 lat) program 'jaka to melodia' (ja go nie znosze, maly lubi)...
po jakiejs odgadnietej piosence bylo jej 'odtworzenie' w studio...i slysze pytanie:
- mamo, lubisz ta piosenke?
- tak, lubie te piosenke, ale nie w tym wykonaniu...

program sobie leci dalej, maly oglada, ja cos robie...i slysze:
- o! lubie ta piosenke...ale nie w tym utworze! - informuje mnie syn z powaga i rozczarowaniem w glosie...

......: hahaha:

[My life be like]

Dziecko koleżanki mojej mamy (5 lat) mówi do mojej mamy:
"Dorota, nie martwią się o ciebie w domu?" albo innym razem
"Dorota, nie musisz już iść?"

[Limonka1987]

Napisane przez wsiowy_gupek

Wczoraj był u mnie kuzyn no i siedział ze mną i TŻem.
Zajadaliśmy czekolade i oglądaliśmy TV (ja do TV nosze okulary). Jakos tak mi zaczęły przeszkadzać włosy wstałam i spięłam je niedbale, na co mój kuzyn poważnym, zniesmaczonym głosem:

-Andrzej, weź Ty ją lepiej zostaw...
-Dlaczego?
- No bo patrz na nią: tylko żre czekolade, bryle na nosie i jeszcze fryzura do bani...A idź żesz z taka kobitą!

[suzie]

Rozmowa 4 i 5 letnich chłopców
-Przestań ciągle za mną chodzić!
-Dlaczego?
-Bo tak
-Nie możesz mi rozkazywać!
-Mogę, bo jestem rok starszy i musisz się mnie słuchać!
:P

[Ieka]

to teraz ja
moja mama sie opiekuje pare godzin dziennie małym 4 letnim chłopczykiem,on się nazywa Bartek Nowak.
To mama kiedyś zaczęła wierszem..\
Kto ty jesteś.. Polak mały.. ?
a Bartus spojrzał na nią i odpowiada już prawie z płaczem : ja nie jestem ziaden Polak Mały, ja jestem Bajtuś Nowak !

aj tez nigdy nie zapomnę jak jezdziłam na rowerze z Maxem, jestem au pair, max ma 7 lat, w tamtym roku tak na ulicy, ja byłam kawałek za nim a on krzyczy że ja to uprawiam seks ze swoim chłopakiem codziennie, że wychodze z domu wieczorem i pół nocy mnie nie ma, bo ''fikamy z tż w łóżku'' myślałam że się spalę na tej ulicy ze wstydu,on tak wrzeszczał
Max ciagle używa wyrazów związanych z seksem to kiedys mu powiedziałam , żeby nie używał słów których nie rozumie, a on że wie co to jest seks, to ja na to to powiedz a Max : jak penis porusza pochwę w pokazał to za pomoca palców jak wyglada to poruszanie

[wsiowy_gupek]

Napisane przez Ieka

to teraz ja
moja mama sie opiekuje pare godzin dziennie małym 4 letnim chłopczykiem,on się nazywa Bartek Nowak.
To mama kiedyś zaczęła wierszem..\
Kto ty jesteś.. Polak mały.. ?
a Bartus spojrzał na nią i odpowiada już prawie z płaczem : ja nie jestem ziaden Polak Mały, ja jestem Bajtuś Nowak !

aj tez nigdy nie zapomnę jak jezdziłam na rowerze z Maxem, jestem au pair, max ma 7 lat, w tamtym roku tak na ulicy, ja byłam kawałek za nim a on krzyczy że ja to uprawiam seks ze swoim chłopakiem codziennie, że wychodze z domu wieczorem i pół nocy mnie nie ma, bo ''fikamy z tż w łóżku'' myślałam że się spalę na tej ulicy ze wstydu,on tak wrzeszczał
Max ciagle używa wyrazów związanych z seksem to kiedys mu powiedziałam , żeby nie używał słów których nie rozumie, a on że wie co to jest seks, to ja na to to powiedz a Max : jak penis porusza pochwę w pokazał to za pomoca palców jak wyglada to poruszanie

[ankasz]

Napisane przez Ieka

to teraz ja
moja mama sie opiekuje pare godzin dziennie małym 4 letnim chłopczykiem,on się nazywa Bartek Nowak.
To mama kiedyś zaczęła wierszem..\
Kto ty jesteś.. Polak mały.. ?
a Bartus spojrzał na nią i odpowiada już prawie z płaczem : ja nie jestem ziaden Polak Mały, ja jestem Bajtuś Nowak !

aj tez nigdy nie zapomnę jak jezdziłam na rowerze z Maxem, jestem au pair, max ma 7 lat, w tamtym roku tak na ulicy, ja byłam kawałek za nim a on krzyczy że ja to uprawiam seks ze swoim chłopakiem codziennie, że wychodze z domu wieczorem i pół nocy mnie nie ma, bo ''fikamy z tż w łóżku'' myślałam że się spalę na tej ulicy ze wstydu,on tak wrzeszczał
Max ciagle używa wyrazów związanych z seksem to kiedys mu powiedziałam , żeby nie używał słów których nie rozumie, a on że wie co to jest seks, to ja na to to powiedz a Max : jak penis porusza pochwę w pokazał to za pomoca palców jak wyglada to poruszanie

[wanda164]

no nie wiem, czy jeszcze tu, czy już na teksty facetów
Mojemu synowi, gimnazjaliście, sypnął się trądzik. Przemywam mu buzię tonikiem antytrądzikowym i sobie mruczę:
- spirytusik...
- nie... nie chcę byc pijany!
Ale po zastanowieniu:
- chociaż zapach zachęcajacy!

[kashha]

gimnazjaliście? mama buzie przemywa

[wanda164]

Napisane przez kashha

gimnazjaliście? mama buzie przemywa

No Uwielbiam wyciskać, smarować, przemywać, kremować... Powinnam być kosmetyczką, bo męczę całą rodzinę

[Babette]

Moja bratowa (wtedy jeszcze nie) opiekowała się kiedyś moimi dziećmi. Córa miała 6 lat, a syn 3. Poprosiłam ją, żeby przypilnowała sprzątania pokoju. Mała od razu wzięła się do roboty, a synek siedział i nie dochodziły do niego żadne argumenty. Jak już znudziło mu się gadanie "opiekunki", to stwierdził, wyciągając rączki: "Widzisz, jakie mam małe ręce? To nie są ręce do sprzątania, tylko do przytulania. Przytulić cię?"
Bratowa wymiękła i sama posprzątała jego rzeczy...

[Ag4]

Napisane przez Babette

Moja bratowa (wtedy jeszcze nie) opiekowała się kiedyś moimi dziećmi. Córa miała 6 lat, a syn 3. Poprosiłam ją, żeby przypilnowała sprzątania pokoju. Mała od razu wzięła się do roboty, a synek siedział i nie dochodziły do niego żadne argumenty. Jak już znudziło mu się gadanie "opiekunki", to stwierdził, wyciągając rączki: "Widzisz, jakie mam małe ręce? To nie są ręce do sprzątania, tylko do przytulania. Przytulić cię?"
Bratowa wymiękła i sama posprzątała jego rzeczy...

ojeeeej dla tego malca !!

Napisane przez wsiowy_gupek

Wczoraj był u mnie kuzyn no i siedział ze mną i TŻem.
Zajadaliśmy czekolade i oglądaliśmy TV (ja do TV nosze okulary). Jakos tak mi zaczęły przeszkadzać włosy wstałam i spięłam je niedbale, na co mój kuzyn poważnym, zniesmaczonym głosem:

-Andrzej, weź Ty ją lepiej zostaw...
-Dlaczego?
- No bo patrz na nią: tylko żre czekolade, bryle na nosie i jeszcze fryzura do bani...A idź żesz z taka kobitą!

padłam !!

[wsiowy_gupek]

Kuzynka, 12 lat, opowiada jak mama koleżanki(wróżka) jej wróżyła...

Ona: (...)powiedziała mi, że podoba mi się blondyn i że zakochało się we mnie 2 chłopaków, i nie długo wezmę ślub z jakims czarnym!
Ja: Uuu...A może mnie byś umówiła z ta wróżka, powróżyłaby mi?
Ona(zbulwersowana): A po co?! Przeciez już masz chłopaka!!!!



No tak to jak już chłop jest to żadna przyszłość nie czeka, mozna umierać

[Dotka90]

Napisane przez Babette

Moja bratowa (wtedy jeszcze nie) opiekowała się kiedyś moimi dziećmi. Córa miała 6 lat, a syn 3. Poprosiłam ją, żeby przypilnowała sprzątania pokoju. Mała od razu wzięła się do roboty, a synek siedział i nie dochodziły do niego żadne argumenty. Jak już znudziło mu się gadanie "opiekunki", to stwierdził, wyciągając rączki: "Widzisz, jakie mam małe ręce? To nie są ręce do sprzątania, tylko do przytulania. Przytulić cię?"
Bratowa wymiękła i sama posprzątała jego rzeczy...

Ale słodziak

[Babette]

do teraz mu to zostało, ma 9 lat. To przytulanie. Zresztą sprzątanie też.

Stara historia sprzed 10 lat:
Chrześniak mojego męża miał 5-6 lat, byliśmy na wakacjach, dostał kasę na batonika. Wchodzi do sklepu, wyciąga ręce i zaczyna się jąkać, gestykulując, mruczy coś pod nosem. Po jakiejś minucie kobieta nie wytrzymuje i pyta go, co chciał, na co on rozkładając ze złością ręce: "No ty nie rozumiesz???"

[agniesia123654]

dzisiaj byłam na targu i idzie jakas mama z chłopczykiem i mówi
- o czapeczki już sa?
a synek na to CZAPECZKI DLA CIPECZKI i taki usmiech
matka zaniemówila sprzedawczyni tym bardziej
wziela synka i uciekla|

[6a7e0cf2eda2bda4316abe84f76a420338a84d81_65555ccf31198]

z przed chwili: "a ty tak się nie śmiej bo zostaniesz śmiechosiostrą, a ja tego nie chcę"

siostra 4 letnia przed kilkoma dniami: "A wiesz Karolinka ja jadłam w przedszkolu klej i był smaczny, ale jadłyśmy z Julką tylko ten stary klej, bo nowy był blee, a ty jesz klej?" Może i nie śmieszne, ale mnie wtedy rozśmieszyło.

[201604200942]

[1=6a7e0cf2eda2bda4316abe8 4f76a420338a84d81_65555cc f31198;15282610]z przed chwili: "a ty tak się nie śmiej bo zostaniesz śmiechosiostrą, a ja tego nie chcę"

siostra 4 letnia przed kilkoma dniami: "A wiesz Karolinka ja jadłam w przedszkolu klej i był smaczny, ale jadłyśmy z Julką tylko ten stary klej, bo nowy był blee, a ty jesz klej?" Może i nie śmieszne, ale mnie wtedy rozśmieszyło.[/QUOTE]
w przedszkolu się dużo jadło

Sytuacja sprzed kilku dni.
Mama z moją siostrą (12 lat) oglądają TV i rozmawiają. Nagle siostra mówi:
-przypomniał mi się kawał o Jasiu który sobie plenił
Mama zdziwiona:
-sobie plenił co to znaczy?

Okazało się, że młodej chodziło, że seplenił, ale przecież wszyscy powtarzali jej, że nie mówi się "se" tylko "sobie"

[magda s.]

Napisane przez SamaraMorganx

w przedszkolu się dużo jadło

Sytuacja sprzed kilku dni.
Mama z moją siostrą (12 lat) oglądają TV i rozmawiają. Nagle siostra mówi:
-przypomniał mi się kawał o Jasiu który sobie plenił
Mama zdziwiona:
-sobie plenił co to znaczy?

Okazało się, że młodej chodziło, że seplenił, ale przecież wszyscy powtarzali jej, że nie mówi się "se" tylko "sobie"

jakie madre dziecko...

[Ieka]

moja mama zajmuje się 3 letnim synkiem sąsiadki, rano, ok.10 zabiera go do nas do domu,na parę godzin, ostatnio gdy rano wyszli z domu,mieszkają 2 ulice dalej,była duża mgła,a mama mówi " spójrz, Bartuś,to jest mgła, ale zaraz przejdzie i wyjdzie słoneczko "
a Bartus na to " to ona ma nogi i głowę '' ??

[fergAlex]

Ja to znów miałam taką przygodę Było to jakieś 3 lata temu. ja miałam lat 15 kumpela 9. Były wakacje, godzina 9 pogoda marzenie więc poszłysmy na kąpielisko. Trzeba przejść przez park który zawsze jako tako wydawał mi się bezpieczny i w tych porach pusty . Ale w połowie drogi jakoś ludzie sie pojawili, właściwie to faceci Jeden taki był na rowerze w chustce na głowie i okularów,w których nie widać było jego oczu. I ten facet nas okrążał tym rowerem i ja se myśle Co jest grane?! Nagle on do tej mojej kumpeli : Masz może dla mnie jakiś telefonik? Ona na to : Nie. To on znów mówi: Jak to nie przecież jesteś singlem, ona znów odpowiedziała Nie. I on tak dalej jeździł ja sie bałam ze to jakis zbok bo mimo że nie widziałam oczu to i tak wydawał sie na faceta po 30 Mysle co robić! I widze jakiegos faceta co sobie biega to mówie szybko kumpeli Chodź biegniemy z nim to może sie odczepi. No i faktycznie się odczepił ale najadłyśmy sie takiego strachu że masakra!! Ale najlepsze było poźniej. Bo ja sie jej pytam czemu powiedziała, że nie jest singlem a wtedy była a ona pyta co to znaczy a ja na to Singiel czyli ktoś samotny. A ona mi powiedziała : Ale przecież byłam z Tobą Jak ja się z tego śmiałam haha Dziewczyny mówie Wam!

---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ----------

Aa nie napisałam że facet potem odjechał ale gdyby nie ten biegający to nie wiem co by się stało! A ten park jeszcze taki wielki ..

[magda s.]

moj syn (lat 8) uczy sie religii...

pierwsze byly trzy cnoty boskie...a on czyta:
- wiatr, nadzieja, milosc...



jak juz sie skonczylam smiac, a on nauczyl sie wlasciwych cnot, przyszla kolej na 7 sakramentow swietych...no i czyta...chrzest, bierzmowanie...pokuta.... kaplanstwo, malzenstwo....i po chwili mowi:
- mamo, ale przeciez pokuta jest po malzenstwie...


padlam...skad on to wie

[AnnGabi]

Napisane przez magda s.

moj syn (lat 8) uczy sie religii...

pierwsze byly trzy cnoty boskie...a on czyta:
- wiatr, nadzieja, milosc...



jak juz sie skonczylam smiac, a on nauczyl sie wlasciwych cnot, przyszla kolej na 7 sakramentow swietych...no i czyta...chrzest, bierzmowanie...pokuta.... kaplanstwo, malzenstwo....i po chwili mowi:
- mamo, ale przeciez pokuta jest po malzenstwie...


padlam...skad on to wie

Gupku...

Wczoraj był u mnie kuzyn no i siedział ze mną i TŻem.
Zajadaliśmy czekolade i oglądaliśmy TV (ja do TV nosze okulary). Jakos tak mi zaczęły przeszkadzać włosy wstałam i spięłam je niedbale, na co mój kuzyn poważnym, zniesmaczonym głosem:

-Andrzej, weź Ty ją lepiej zostaw...
-Dlaczego?
- No bo patrz na nią: tylko żre czekolade, bryle na nosie i jeszcze fryzura do bani...A idź żesz z taka kobitą!

hahaha nie moge...

---------- Dopisano o 14:39 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

:< chcialam napisac co ostatnio do mnie moje... siostrzeniec i bratanica powiedzieli... ale nie pamietam!
a usmialam sie nieslychanie jak sobie przypomne, to napisze

---------- Dopisano o 14:39 ---------- Poprzedni post napisano o 14:39 ----------

:< chcialam napisac co ostatnio do mnie moje... siostrzeniec i bratanica powiedzieli... ale nie pamietam!
a usmialam sie nieslychanie jak sobie przypomne, to napisze

[Amani]

Napisane przez magda s.

moj syn (lat 8) uczy sie religii...

pierwsze byly trzy cnoty boskie...a on czyta:
- wiatr, nadzieja, milosc...



jak juz sie skonczylam smiac, a on nauczyl sie wlasciwych cnot, przyszla kolej na 7 sakramentow swietych...no i czyta...chrzest, bierzmowanie...pokuta.... kaplanstwo, malzenstwo....i po chwili mowi:
- mamo, ale przeciez pokuta jest po malzenstwie...


padlam...skad on to wie

Masz niesamowitego syna Wesoło musi być tam u Was

[magda s.]

Napisane przez Amani

Masz niesamowitego syna Wesoło musi być tam u Was

dziekuje oj czarus mi z niego rosnie...
przyznaje, ze bywa bardzo zabawnie...i musze chyba te teksty jego zapisywac, bo nie zawsze zapamietuje...

[magda s.]

dzisiaj znow 'walkowalismy' religie...no i go pytam...
- a co to znaczy 'nie mow falszywego swiadectwa przeciw blizniemu swemu'?
- ze nie wolno oklamywac swojego blizniaka
- ale ty nie masz blizniaka...
- no to mnie to nie dotyczy...

[AnnGabi]

Napisane przez magda s.

dzisiaj znow 'walkowalismy' religie...no i go pytam...
- a co to znaczy 'nie mow falszywego swiadectwa przeciw blizniemu swemu'?
- ze nie wolno oklamywac swojego blizniaka
- ale ty nie masz blizniaka...
- no to mnie to nie dotyczy...

no nieee!:ha haha:
Kocham Twojego syna za te teksty