2009-11-18, 10:50 | #571 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 290
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
Cytat:
I jeszcze na koniec: trochę szacunku do kobiet patałachu, to to dzięki nim zarabiasz te swoje 200 zł Czekam pokornie na ostrzeżenie, należy mi się Nie mogłam się powstrzymać A wracając do meritum: Jakiś czas temu zostałam wybrana w castingu na pokaz fryzjerski. Wcześniej poinformowano mnie, ze to wielki stylista z Włoch, Orlando jakiśtam, jeździ po całym świecie, tłumy fryzjerów przybywają na jego pokazy, jakby chleb i wino miał rozmnażać Wielki pan fryzjer obiecał, że z długości zejdziemy tylko kilka cm (miałam długie włosy za łopatki), rozjaśnimy pasma (był ciemny blond) i w ogóle pięknie będzie. Pokaz odbywał się w hotelu w Sopocie. Ja i 4 inne ofiary marzłyśmy w sali konferencyjnej, gdzie było z 15 stopni. Na nasze prośby o podwyższenie temperatury nikt nie reagował (wszystkie wyszłyśmy zakatarzone i z czerwonymi nochalami ). Wszyscy poubierani w kurtki, a nam z odkrytymi ramionami kazali siedzieć i z mokrymi głowami. Jakaś durna pani fryzjer zaczęła szarpać mnie za włosy, przekładać na każdą stronę po czym miała do mnie pretensje, że się plączą Później przypaliła mi szyję prostownicą i nawet 'przepraszam' nie usłyszałam. Głowy nam myli ze 4 razy, w zwykłych zlewach (kark mnie z tydzień później bolał). Rozjaśniono mi włosy od połowy, po czym przyciemniono (więc nie tak jak obiecywali wcześniej). Uraczyli mnie 'pięknymi' czerwonymi refleksami. Dodam, że mam zimny odcień cery i rumieńce, więc w czerwieni na głowie wyglądam tragicznie. Przypuszczam, że wielki stylista tak się w moje zielone oczy zapatrzył, że koloru cery już dojrzeć nie raczył Włosy ścięto mi 15-20cm. Na czubku mam ok 10 cm, z przodu wystające pejsy 3 razy dłuższe. Miałam dość gęste włosy, a po tym ścięciu wygląda, jakbym miała 3 włosy na głowie. Nie dość, że nie zrobili tego, co obiecali (czyli po prostu zostałam okłamana) to jeszcze efekt był koszmarny. Jakby mi na początku powiedzieli, co mają zamiar zrobić w życiu bym się nie zgodziła. Ogólnie traktowali nas tam tak, jakbyśmy wielkiej łaski i zaszczytu dostąpiły. Żadna z nas nie była w 100% zadowolona z efektu, a 3 byłyśmy załamane efektem. Na szczęście szybko zareagowałam i nie muszę chodzić z tą kupą na głowie. Samodzielnie rozjaśniłam włosy do jasnego, słomkowego blondu (bardzie ładnie wyszło). Włosy przedłużyłam i wygląda 100 razy lepiej niż po tym nieszczęsnym pokazie. Mam nadzieję, że szybko odrosną... "trza" mówisz... Może i 'trza', ale jakimś cudem jestem atrakcyjna i bez płacenia 200zł za podcięcie końcówek |
|
2009-11-18, 11:06 | #572 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
Witam!
chce odniesc sie do tej zenujacej dyskusji dodam z obu stron, zenujacej mnie ,odnosze sie tu przede wszytskim do nortonx oraz jakkolwiek to nawet nie jest juz dyskusja tylko zwykla pyskowka, do tego jak piszecie o sobie, dwoch wyksztalconych osob wiele razy opowiedzialam sie tu po obydwu stronach, kazda ze stron zazwyczaj ma swoje racje, klient ale i rowniez fryzjer nie bede tu przytaczac waszych potyczek slownych i cytatow, bo to juz doskonale zrobiliscie, chce tylko zwrocic uwage na to ze , jezeli klient wybiera salon o wysokich cenach, to musi liczyc sie z cena nawet za podciecie koncowek , i nie ma prawa ustalac i ingerowac w ceny jakie ma salon,poniewaz ma wybor innego tanszego lub tak jak napisala jakkolwiek, moze sobie sam podciac nozyczkami do papieru takie wyliczanki kto co , jak ,dlaczego ,obrazaja siebie nawzajem , ale rowniez innych fryzjerow i klientki , ktore byly zle potraktowane i mialy racje, nietety tak sie zdarza , ze trafia sie na nie douczonego fryzjera lub klientka ma wieksza wizje niz sam stylista nie jest tak , jak ktos tu napisal"" przychodze i mam miec to co chce, od tego jest fryzjer"" to zalezy od wielu czynnikow, ktorych nie spelnia ze tak powiem klient( m,inn rodzaj wlosa, ksztalt twarzy , struktura wlosa itp) i klient nie da sobie tego wytlumaczyc ,lub na odwrot fryzjer, wedlug mnie niedouczony lub niedoswiadzony, tnie tak jak mu klient karze, i wtedy wychodza wlasnie te problemy co do porownywan do zawodow , to wlasnie jakkolwiek , chyba twoja zlosliwosc nie jest na miejscu, mowiac ze skoro ktos nie byl dobry w tym czego sie nauczyl to zostal fryzjerem ,,,, kazdy zawod jest wazny, w kazdym zawodzie trzeba sie uczyc i aby byc specjalista i dobrze wykonywac swoja prace, musi podnosoc swoje kwalifikacje nortonx pozwole sobie napisac kilka slow , poniewaz owszem masz wiele racji, ale ton w jakim to opisujesz, mija sie z celem krytyke nalezy umiec przyjac , i jako doswiadczony ,podobno stylista, powinienes byc opanowany i potrafic wytlumaczyc spory , czy uwagi nawet te niesluszne , w spokojny i rzeczowy sposob , a nie dawac sie wciagac w zlosliwosci i do tego je podsycac i ciagnac pyskowke podawanie i chwalenie sie zarobkami, nie spowodowalo jeszcze nigdzie i nigdy zalagodzenie konfliktu faktem jest , ze aby zostac fryzjerem trzeba miec talent, i czlowiek nie zawsze ma mozliwosci w mlodosci ukonczyc szkoly fryzjerskiej , albo moze ma mozliwosci najpierw ukonczyc wyzsze szkoly, lub (chyba tez tego nie wzieliscie pod uwage) ukonczyc ja jednoczesnie pracujac? co w tym zlego?to tylko podnosi prestiz czy nigdy nie trafiliscie na nie odpowiednio wystawiona diagnoze lekarska? itp? prosze o zakonczenie tej wymiany zdan i nie dolaczanie innych osob do tej dyskusji, raczej przeczytajcie raz jeszcze sobie to napisalicie i zastanowcie sie nad tym pozdrawiam gaga
__________________
gaga Edytowane przez gaga Czas edycji: 2009-11-18 o 13:35 Powód: pomylka w nicku uzytkowniczki |
2009-11-18, 11:32 | #573 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 290
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
Cytat:
Po drugie- to nie ja napisałam, że fryzjer nie był w czymśtam dobry dlatego został fryzjerem. Znów błąd. A co do porównywania zawodów- to chyba logiczne, że lekarz zarabia więcej niż przeciętny fryzjer. Nie mówię przy tym, że ten fryzjer jest gorszym człowiekiem czy coś- po prostu jego praca jest dużo mniej odpowiedzialna, wymaga mniejszego nakładu edukacji i TAKIE SĄ FAKTY, czy komuś się to podoba czy nie. Nie wiem z czym tu dyskutować. Wiadomo, że zawód fryzjera jest potrzebny, ale nie przesadzajmy. Można dobrze wyglądać bez wydawania krocia na stylistów, fryzjerów i ulepszaczy kobiecej urody. Edytowane przez Jakkolwiek Czas edycji: 2009-11-18 o 11:46 |
|
2009-11-18, 12:39 | #574 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 256
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
Cała dyskusja schodzi na inne tory.
Należałoby zastanowić się co należy zrobić, aby uniknąć "wielkich grzechów fryzjerów". Być może wasze posty byłyby bardzo pożyteczne dla innych osób, które chcą wybrać się do fryzjera. Uważam, że fryzjerzy powinni być wykształceni i elokwentni. Uważam również, że w szkołach fryzjerskich zbyt mało czasu poświęca się komunikacji z klientem. Wiele problemów, o których piszecie można by uniknąć, gdyby fryzjer umiałby zadawać odpowiednie pytania.
__________________
modnyfryzjer- blog o fryzjerstwie dodaj ulubiony salon dodaj referencje swojego fryzjera |
2009-11-18, 13:19 | #575 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
jakkolwiek, rzeczywiscie przekrecilam nicka, nie pomylilam, przepraszam
ogolnie odnioslam sie do waszej "dyskusji" i do innych wypowiedzi co do edukacji fryzjera profesjonalisty w swoim zawodzei , to bardzo sie mylisz, owszem nie porownywalna jest ona np z wiedza lekarza , na ktora sie tak uparlas, ale wspomne jeszcze raz o tym, polega ona nie li tylko , na znajomosci strzyzenia ,modelowania czy posiadania umiejetnosci czesania pieknych kokow i upiec, ale rowniez ,co jest bardzo wazne, leczenia niektorych schorzen skory glowy i wlosow, wiekszosc z profesjonalnych salonow wspolpracuje z lekarzami dermatologami, poniewaz i lekarz nie jest wstanie wyleczyc zniszczonych wlosow, czesto tylko fryzjer potrafi odpowiednimi prepatami , masazami , zapobiec wypadaniu wlosow itp, ale to moze tylko szczegoly malo istotne dla ciebie i innych, ktore tego problemu nie znaja co do ulepszania urody, masz racje nie nalezy przesadzac , wiele Pan sobie z tym doskonale radzi szczegolnie jak sa piekne i mlode, ale wiekszosc w srednim juz wieku poszukuja dobrego salonu fryzjerskiegi i salonow kosmetycznych aby te mlodosc przedluzyc , a my jestesmy od tego aby im pomoc zawsze jak czytam i slysze i widze co narobili fryzjerzy na wlosach klientki, tez sie wkurzam, bo po pierwsze jest mi wstyd za to, a po drugie ja musze, chce to poprawic a nie zawsze sie da!! i nie myslcie ,ze to tylko w Polsce, ja pracuje juz kilka lat za granica i tez widze cuda! ale wiem tez ,ze jest druga strona medalu ,pisalam juz tu o tym, ze kobiety same sobie robia krzywde na wlosach i tez przychodza o pomoc, a jak sie nie da tej udzielic ,to potrafia oczernic , bo tak najlatwiej ta sa dwie strony medalu dlatego po dlugoletnim doswaidczeniu w moim zawodzie, wiem ze roznie bywa uwazam tez ze watek zalozyly rozgoryczone klentki, byc moze zla praca fryzjera, czasem konkurencja wypisuje pare wymyslonych sytuacji, czasem tak dla zabawy, wiec kiedy nie uzywa sie slow ublizajacych , to nie powinni sie rfyzejrzy wtracac , bo zawsze bedzie dochodzilo do takich konfliktow no chyba , ze fryjer chcialby delikatnie wyjasnic zaistniaja sytuacje albo cos poradzic , doradzic na tym mysle zakonczmy te dyspute , ktory zboczyla juz z tematu zycze wam wizazanki wyboru stylisty ,ktory bedzie robil wam z wlosami tylko co sobie zyczycie a nam samych zadowolonych klintek
__________________
gaga |
2009-11-18, 13:55 | #576 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 717
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
Tak całkiem a'propos - dlaczego na Wizażu nie ma wątków pt. "Największe Grzechy Lekarzy", "Największe Grzechy Urzędników", "Największe Grzechy pani Halinki z Warzywniaka" itp? Naprawdę niemiło się czyta wypowiedzi niektórych Wizażanek określających moją grupę zawodową (i tym samym pośrednio mnie) mianem debili, partaczy, osób bez wykształcenia i bez umiejętności liczenia, zazdrosnych osób z premedytacją oszpecjających biedne klientki itd - na podstawie braku zadowolenia z wykonanej usługi, często jednokrotnej. Rozumiem rozżalenie niektórych ale to jest przesada. Ten wątek dla mnie jest kompendium wiedzy o stereotypach na temat fryzjerów bo osobiście chyba nie znam fryzjera którego możnaby podpiąc pod powyższe.
__________________
"Rudy to nie kolor włosów - to CHARAKTER." Edytowane przez Zafirah Czas edycji: 2009-11-18 o 13:57 |
2009-11-18, 19:52 | #577 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 25
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
Popieram koleżanki po fachu dośc oczerniania wszystkich fryzjerów przez złe doswiadczenia z jednym.
Może troche mnie poniosło z wypowiedziami ale nie daje rady gdy czytam takie bzdety. A tak na marginesie apropos modelingu to modelka niema nic do gadania czy to jest pokaz czy sesja i niestety nikt nie bierze ich spostrzezeń pod uwagę. |
2009-11-20, 13:38 | #578 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 3 045
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
kurcze ja w sumie mam jedno niemiłe wspomnienie z fryzjerem co nie znaczy, że zawsze wychodzę zadowolona z salonu tak naprawdę tylko raz byłam zadowolona, ale to nie dzięki fryzjerce ponieważ zamierzenie strzyżenia włosów miało być inne ale, że moje włosy układają się tak a nie inaczej i powstawała grzywka, która mi się spodobała
Fryzjer na pierwszym miejscu powinien umieć słuchać, ile razy powtarzałam, żeby nie nakładali mi na całych włosach odżywki, balsamów przed prostowaniem czy innych substancji ale nie, oni wiedzą lepiej a później zonk, albo żeby mi nie robili takich a takich rzeczy na głowie bo wiem, że mi to nie pasuje, albo tam mi się nie układają włosy....Jak teraz idę do salonu to nie oczekują cudu bo wiem jak jest Ale kiedyś miałam nie fajną sytuację, fakt ja zawaliłam ale reakcja fryzjerki nie była fajna. Chciałam ściąć włosy ale w tym salonie co poleciła mi kuzynka nie mieli w tej chwili wolnego czasu więc poszukałam innego ( zależało mi żeby ściąć) i znalazłam jakiś na targu, w takiej jakby budce ( nie wiem jak to nazwać) Loreala. Byłam wcześniej w lorealu i ceny były normalne. I weszłam do niego i ta babka mnie przyjęła i od razu włosy do mycia, więc ok za chwilę siadam na fotelu i z głupoty pytam jaka cena, a ta na mnie juz podniesionym głosem, że cos ponad 100zł ( nie pamiętam dokładnie) i, że cennik jest wywieszony na zewnątrz ( okazało się, że był z prawej strony budki a ja przyszłam od lewej i siła rzeczy tego nie widziałam) więc ja mówię, że rezygnuję bo nie miałam nawet tyle kasy a poza tym nie wydałabym tyle kasy na ścięcie ( to było około 8 lat temu i ja miałam coś 12, 13 lat ) i pytam ile płace za umycie a ta jak się w****iła, że ona nie po to tyle się uczyła żeby brac marne grosze za ścięcie, że się uczyła w paryżu, zaczęła mi wszytskie dyplomy pokazywać, że za ścięcie końcówek bierze 50zł....a ja łzy w oczach i wziąła nożyczki ( miała mnie pod jej okiem ścinac praktykantka ) i zaczęła tak mi ta głową szarpac, ta uczennica takimi przerazonymi oczami sie patrzyła, ścinała mi te włosy i się wydzierała, fakt faktem niezłe póxniej miałam te włosy i skasowała tylko 50 zł ale ile ja wtedy przeżyłam to dziękuję
__________________
Powiedzieć Ci coś słodkiego?.....czekolada
|
2009-11-20, 22:09 | #579 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 290
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
Modelka, czyt. ja, nie dostała za to nic, była to 'praca charytatywna'. Zgodziłam się tylko dlatego, że najpierw określili dokładnie co zrobią- przystałam na to. Wyszłam z czymś kompletnie innym, niż obiecywano, a to jest zwyczajnie nieuczciwe wobec mnie. To moje włosy i mam prawo wiedzieć, co mi z nimi zrobią. Jakby mi powiedzieli, że mi opieprzą 15 cm włosów to bym się nie zgodziła, wzięliby kogoś innego i wszyscy byliby zadowoleni. Z resztą po gwieździe fryzjerskiej można by się spodziewać, że zrobi coś, co pasuje do twarzy. Na pokazach chyba pokazuje się jak się ścina/farbuje, żeby było dobrze, a nie, żeby było źle Z resztą później byłam z tą 'fryzurą' w salonie fryzjerskim, który uchodzi za najlepszy w Gdańsku, to się za głowę złapali. Myśleli, że mi koleżanka obcinała... To chyba jednak o czymś świadczy.
Edytowane przez Jakkolwiek Czas edycji: 2009-11-20 o 22:11 |
2009-11-21, 15:53 | #580 | |||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 25
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
Cytat:
Tak się to nazywa że byłaś modelką na pokazie fryzjerskim a w zamian dostałaś top strzyżenie z kolorem czyli trendy sezonowe wykonali ci na głowie a to że nie były dostosowane do twoje typu urody to na nie korzyść styliście który z tobą pracował czyli tak zwane show. Cytat:
Po prostu mieli chyba problemy ze znalezieniem modelki na daną stylizacje dlatego cię okłamali bo spodziewali się odmowy współpracy. Cytat:
Nie właśnie po gwiazdach można spodziewać się dobrego show artystycznych popisów które nie koniecznie idą w parze z dopasowaniem twoich oczekiwań. Absolutnie każdy fryzjer wie że na pokazach nie uczą geometrii tylko starają się zaciekawić widzów swoimi czarodziejskimi technikami. |
|||
2009-11-21, 22:10 | #581 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 290
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
Cytat:
Cytat:
I żeby było jasne: uważasz, że to w porządku wobec mnie, że zostałam okłamana? Bo takl wynika z twojej odpowiedzi. |
||
2009-11-22, 11:24 | #582 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 25
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
Tego nie powiedziałem, mogło być też tak że organizatorzy powiedzieli jedno a stylista zrobił zupełnie coś innego. Ciężko powiedzieć dlaczego tak się stało.
|
2009-11-22, 18:00 | #583 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 290
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
|
2009-12-11, 19:47 | #584 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 55
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
Świetny temat
Na szczęście ma swoją ulubioną fryzjerkę (osoba z rodziny ), W niewielkim, ale luksusowym saloniku pracuje chyba tylko ona(czyli szefowa) i uczennica (bardzo miła dziewczyna) Nigdy nie wyszłam od niej niezadowolona. W dodatku naprawdę miło się tam traktuje klientów, proponują kawę itp Zaobserwowałam ostatnio, jak uprzejmie się tam obchodzono z leciwą panią (pomogły wstać z fotela, co chwilę pytały, czy czegoś nie trzeba, gdy siedziała pod tą wielką suszarą) czyli pozytywnie. Jedyna wada jest taka, że mają masę klientów i czasami trzeba poczekać trochę, nawet, jeśli się ma umówioną wizytę. Ktoś mi ostatnio polecał fryzjera-geja w Krakowie, nawet mam gdzieś numer, ale jednak pozostałam wierna swojej fryzjerce |
2009-12-18, 19:27 | #585 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 243
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
właśnie wróciłam od fryzjera, niestety mam na głowie totalną porażkę, miałam nałożony kolor beż wyszedł pomarańczowy na odrostach, natomiast na reszcie włosów pomarańczowo beżowy, fryzjerka twierdziła, że wyjdzie identyczny jak na próbniku Normalnie jestem załamana.... w dodatku zauważyłam to dopiero jak przyszłam do domu, w tamtym świetle ten kolor wyglądał zupełnie inaczej. Jutro chyba wybiorę się z reklamacją.
|
2009-12-28, 19:41 | #586 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 164
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
Przykre jest to co sie tu czyta.Tymbardziej ze wizazanki czesto prosza o porady nas FRYZJEROW na forum. A tutaj prosze z kazdej stony jestesmy wywlokami ,idiotami ,partaczami.Napisze jeszcze raz co juz wczesniej tutaj wyskrobalam-wiecej samokrytyki drogie Panie! zastanowcie sie czasem czy nie zadacie zbyt wiele i czy dane prosby da sie spelnic.Wlos to materia ktora w rekach mistrza moze stac sie arcydzielem -niestety tylko i wylaczne z udzialem madrej i swiadomej wyboru klientki,ktorej fryzjer wszystko potrafi wytlumaczyc.
Jakbyscie sie poczuly jakbysmy zalozyli tu watek o Was?:atyat y: |
2009-12-28, 20:01 | #587 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 717
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
matys-magda69: a jest też wątek o Klientach tak raz założyłam z przekory
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...EAksze+grzechy
__________________
"Rudy to nie kolor włosów - to CHARAKTER." |
2009-12-28, 20:32 | #588 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 281
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
Cytat:
Są partacze fryzjerzy i nikt tu nie pisze, że wszyscy. Miałam grzywkę obciętą jakby z zamkniętymi oczami, a mój mały brat wrocił dzisiaj z ostrzyżonymi na krótko włosami i nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie łysy placek u boku głowy.
__________________
Denerwować się to mścić na własnym zdrowiu za głupotę innych. |
|
2009-12-28, 23:48 | #589 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 164
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
wiecej samokrytyki drogie Panie! zastanowcie sie czasem czy nie zadacie zbyt wiele i czy dane prosby da sie spelnic.Wlos to materia, ktora w rekach mistrza moze stac sie arcydzielem -niestety tylko i wylaczne z udzialem madrej i swiadomej wyboru klientki,ktorej fryzjer wszystko potrafi wytlumaczyc.
Kochane wy czasami nie rozumiecie prostego przekazu wiecpozniej placz i to wszystko oczywiscie wina fryzjera Ja sama sobie jestem fryzjerka wiec nie nazekam I Wam zycze obyscie byly wkoncu kiedys zadowolone |
2009-12-29, 01:42 | #590 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 485
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
Ja tam nie uogólniam - jak w każdej dziedzinie zdarzają się partacze i mistrzowie. Problem polega tylko na tym, że ciężko wyczuć który fryzjer tym mistrzem jest
Jakiś czas temu zakładałam na wizażu wątek, bo byłam poszkodowana przez fryzjerkę Niby najlepszy salon w mieście, zawsze wychodziłam stamtąd zadowolona. Miałam na głowie platynę, chciałam przyciemnić włosy do średniego rudego blondu. Pokazałam zdjęcia koloru marty żmudy trzebiatowskiej, powiedziałam fryzjerce o co dokładnie mi chodzi i że idziemy w stronę pomarańczowych rudości. Powiedziała, że zrobi mi to bez problemu, po czym pofarbowała mi włosy na ognistą czerwień z gdzieniegdzie rubinowymi pasmami Nie zapłaciłam, ale nigdy chyba nie napłakałam się w domu tyle co wtedy. Pomimo farbowania włosów na bardzo jasne blondy nie miałam zniszczonych włosów, za to po tym farbowaniu i płukankach, które mi robiła, kiedy zauważyła, że włosy są czerwone ( jak już siedziałam 20 minut przy myjce niby z kolejnymi odżywkami, wiedziałam, że coś jest nie tak), były jak siano. Myłam często włosy, dwa tygodnie nie ruszałam się z domu i jak już miałam bardzo wypłowiałą czerwień to poszłam do salonu mieszczącego się obok tego "ekskluzywnego". Tam zajęła się mną szefowa zakłądu, załamała nade mną ręce, na dzień dobry ucięła mi 10 cm włosów (miałam za łopatki), zrobiła ładną fryzurkę, nałożyła jakis specyfik którym wypłukała czerwony odcień, po czym pofarbowała mi włosy na jasny złoty brąz, który po 2 tygodniach wypłukał się do rudego blondu. Zapłaciłam kupę kasy, ale muszę powiedzieć, że to była właśnie prawdziwa mistrzyni Jak zobaczyłam swoje odbicie to myślałam, że rozpłaczę się ze szczęścia. Niestety w dalszym ciągu płacę za błędy tej pierwszej fryzjerki - z blondów musiałam już zrezygnować z powodu kondycji włosów,niestety muszę je cały czas obcinać i jak na razie nie wyobrażam sobie ich ponownie zapuścić. Zdenerwowało mnie głównie to, że wmawiała mi, że to nie czerwień, tylko kolor który chciałam i nie powiedziała mi od razu, że coś nie wyszło, tylko próbowała robić na włosach jakieś czary-mary.... |
2009-12-29, 01:43 | #591 |
Raczkowanie
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
Witam
Może część z was trafiła na niedoświadczonego fryzjera ... W sumie w tym zawodzie uczymy się całe życie! Każdy ma prawo się pomylić ale nie na klientce który liczy na profesjonalną obsługę i za taką płaci. Pracuję w tym zawodzie tylko 10 lat ale sporo już się naoglądałam i korygowałam po koleżankach/kolegach po fachu. Potrafią wypuścić z salonu kobietę z plamami na głowie po rzekomym baleyage na czepku pod który rozlał się rozjaśniacz! jeszcze wmawiając jej ,że jest SUPER i kasując normalnie... Często też spotykam klientki które na widok nożyczek w ręce prawie odskakują z przerażenia bo ktoś im tam uwalił połowę włosów a miały być końcówki... to faktycznie dość powszechne. Moim zdaniem lepiej podciąć 2 razy niż raz zbyt dużo. Albo gdzieś tam powiedzieli ,że jak mam czarne farbowane włosy to NIC się nie da przefarbować trzeba to ścinać ... BZDURA Wszystko się da nie zawsze przy jednej wizycie ale da się trzeba tylko chcieć i mieć jakąś wiedzę i odpowiednie środki ale też mierzyć siły na zamiary (kondycja włosów) Co do fryzur klientka wyczai w gazecie fryzurę ale ja widzę ,że ona nie ma takiego rodzaju włosa (Będzie potrzebna codzienna stylizacja) informuje ją o tym przed strzyżeniem i proponuje coś od siebie co uwzględnia jej wizje, ale decyzja i tak pozostawiam klijętce. Ona nie musi się znać na fryzjerstwie nie koniecznie powinna wiedzieć jakim jest typem kolorystycznym i jaki ma kształt twarzy od tego jestem tam ja i jeśli nie ma już swojej wizji i pyta mnie to doradzam. Rozmowa jest najważniejsza (poznać oczekiwania klientki ,jej styl ,ile ma czasu na stanie przed lustrem). Ciągnijcie fryzjerów za język ,pytajcie jak ma coś do powiedzenia i jest przy tym człowiekiem a nie wielkim Panem stylistą fryzur (z reguły po expresowym kursie , nie ubliżając ludziom uzdolnionym i z pasją) co wszystko wie naj i ma gdzieś zdanie klienta, to proponuje zaryzykować może znajdziecie fryzjera na parę lat. To dzięki wam klientom mamy prace ,cieszę się gdy z mojego salonu wychodzi kobieta piękniejsza i pewniejsza siebie ,zadowolona ze swojego wyglądu daje satysfakcję z dobrze wykonanej usługi. Mój klient to moja żywa reklama i reklama każdego fryzjera. Jest to praca wymagająca sporo poświęcenia ,cierpliwości i chęci. Nigdy nie powiem ,że wiem już wszystko bo nie można przestać uczyć się i szkolić. Najlepsze jak przychodzi Pani i dokładnie tłumaczy mi jak ma być strzyżona. Słucham widzę już w myślach ten horror i pozew do sądu o odszkodowanie za oszpecenie Patrzę na kobietę szybka analiza jej wyglądu kilka luźnych pytań przy myciu no i strzygę jak ja uważam. Kończę fryzurę pytam czy OK? Na co 100% takich Pań odpowiada.... Idealnie DOKŁADNIE tak jak chciałam tylko nie umiałam wytłumaczyć I proponuję nie kierować się fryzurą fryzjera/fryzjerki, jak ma dużo pracy to raczej nieczęsto ma czas na swoje włosy Mam nadzieje ,że nikogo nie uraziłam to tylko moje zdanie. Pozdrawiam
__________________
Pozdraw iam Edytowane przez NoWaJa85 Czas edycji: 2009-12-29 o 21:11 |
2009-12-29, 11:16 | #592 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 439
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
Cytat:
1. fryzura z katalogu, prosta, do ramion, boki wycieniowane. Mowie (WYRAZNIE!), ze ma byc taka tylko ok 3 cm dluzsza. Fryzjerka obcina jedna strone, a ja pytam, czy nie za krotko. A pani na to:przeciez mialo byc krocej kilka cm (?!) 2. Fryzjer w Niemczech, Polak, wiec nie ma mowy o nieporozumieniu jezykowym Pierwsza wizyta-super zadowolona bo po moim wypadku z samodzielnym farbowaniem z zoltego odcienia uzyskal sliczny, czysty blond. Moj maz mowi:koniec z samodzielnym farbowaniem, co miesiac marsz do tego fryzjera. Wizyta nr 2, 2 mies. po poprzedniej-mial zrobic teraz tylko odrosty i ja zasugerowalam uzycie jasniejszego odcienia, bo po ostatnim na moich kilkumilimetrowych odrostach ostatnia farba wyszla lososiowa(z tak malym odrostem nie byl tego az tak widac). On na to, ze nie, bo inny bedzie za jasny, a ten wyjdzie prawidlowo i on za to reczy. Jeszcze raz zapytalam, czy to dobry wybor. On, ze tak. Uleglam (niestety) w koncu sie zna, i co?Losos do kwadratu (farba Paul Mitchell, jakis odcien platynowego blondu). W salonie (nie jakims podrzednym, zeby nie bylo) tego nie bylo jakos tak widac, ale po drodze, gdy przegladalam sie w sklepowych witrynach mialam strach i rozpacz w oczach...Odrost lososiowy, reszta biala... Uwazam, ze w obu przypadkach nie wymagalam cudow i bylam swiadoma klientka. Mialam jedynie pecha. Po kilku nie trafionych (tych i innych) wizytach wlosy nadal farbuje samodzielnie (na tyle juz je znam, ze wiem co moga, a co nie...)Moze efekty nie sa powalajace i na wielu rzeczach sie nie znam, ale metoda prob i bledow.... Istnieja naprawde rewelacyjni fryzjerzy, ale mi sie nie udalo na nich natrafic. Szkoda. Edytowane przez karojen24 Czas edycji: 2009-12-29 o 11:17 |
|
2009-12-29, 11:26 | #593 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 153
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
NoWaJa85
Co do fryzur klijetka wyczai w gazecie fryzure ale ja widzę ,że ona nie ma takiego rodzaju włosa (Będzie potrzebna codzienna stylizacja) informuje ją o tym przed strzyżeniem i proponuje coś od siebie co uwzględnia jej wizje, ale decyzja i tak pozostawiam klijętce. Ona nie musi się znać na fryzjerstwie nie koniecznie powinna wiedzieć jakim jest typem kolorystycznym i jaki ma kształt twarzy od tego jestem tam ja i jeśli nie ma już swojej wizji i pyta mnie to doradzam. No i to jest świetne podejście. Ja też lubię jak widzę, że fryzjerka zna się na tym co robi, potrafi doradzić , ale nie obstaje twardzo przy swoim , pozostawiając mi ostateczną decyzję i nie ścina mi 15 cm włosów, podczas gdy ja chcę tylko 5. Co do Wielkich grzechów fryzjerów to ja bym wymieniła : - zmywanie makijażu z czoła i policzków - wyglądam później jak kosmita, a jeszcze muszę wrócić do domu i przejść przez pół miasta - za krótko ścięta grzywka - chodziłam do salonu , gdzie były 2 panie fryzjerki. Jedna słuchała tego co mówię i obcinała mi na taką długość jaką chciałam, a druga zawsze zostawiała mi grzywkę cm na brwiami i wyglądałam jak 5 - letnia dziewczynka. - i co najgorsze to czekanie . Najgorszy salon fryzjerski w którym byłam. Wchodzę , pytam za ile czasu będę mogła obciąć włosy. Panie fryzjerki zapewniają, że jeszcze wymodelują 2 panie i zaraz mogę siadać na fotelu. Po mnie wchodzi kobieta z dziećmi ( dzieci do strzyżenia) , staruszka i pan. Po kilku minutach wymodelowane panie wychodzą, ja przygotowana do tego , .że usiądę na fotel , a fryzjerka mnie informuje, że jeszcze ostrzyże pana , bo on ma krótkie włosy i strasznie nie lubi czekać, a koleżnka trójkę dzieci, bo ich matka to jaj znajoma. Po zakomunikowaniu mi tego odrazu się ubrałam i wyszłam. Taką samą sytuację miałam przed weselem. Zapisałam się na konkretną godzinę , a usiadłam na fotelu 2 godz. po czasie. Na ślub ubierałam się w samochodzie , bo miałam tylko pól godziny , żeby wrócić do domu , ubrać się i umalować. |
2009-12-29, 14:06 | #594 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 237
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
Ja bardzo mało chodzę do fryzjera... niestety jeszcze nie wyszłam zadowolona... no może raz mi się zdarzyło, że było fajnie.
Dla fryzjerów, u których byłam końcówki to było pół długości włosów. Mam włosy delikatne, z którymi trzeba DELIKATNIE się obchodzić a nie wyrywać grzebyczkiem. Ostatnio byłam dofarbować odrosty blond pasemek, które nota bene były liczone jako baleyage :/ Moje odsrosty miały około 5cm i fryzjerka tak je ufarbowała, że wyszłam mając dalej odrosty ok. długości 2 cm. W ogóle pasemka były niedokładnie zrobione w tym sensie, że kobieta w ogóle nie przejmowałą się tymi włosami, które mam już farbowane, tylko sobie jechała jakby robiła na "czystych" włosach. Niektóre pasma mam na górze blond a niżej własny kolor ciemniejszy Jestem tym załamana. Wierzę, że są dobrzy fryzjerzy, ale jakoś ja nie mam szczęścia do nich trafić. ---------- Dopisano o 15:06 ---------- Poprzedni post napisano o 15:03 ---------- aha i jeszcze jedno... kiedy chcę czasem coś zmienić we fryzurze i nie mam wizji, to jeszcze nigdy fryzjerka mi nie doradziła. Zawsze jest tak, że jak proszę o radę, to się uśmiechają i świecą oczami i coś tam mamrotają i właściwie nic nie podsuwają... w końcu obcinają końcówki i to jest ta WIELKA ZMIANA...
__________________
Vivere militare est... |
2009-12-29, 21:16 | #595 |
Raczkowanie
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
Sama mam znajomych po fachu co wolą zachować się właśnie protekcjonalnie i nie ryzykować ,że klient będzie ze zmiany niezadowolony
A czekanie ja się umawiam na godziny i nawet w najgorszym wypadku czekanie ogranicza się maks. do 20 min To jest jakieś rozwiązanie.
__________________
Pozdraw iam |
2009-12-29, 22:38 | #596 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 1 004
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
Ostatnio poszłam do jakiejś innej (niesprawdzonej) fryzjerki.
To koszmar jakiś był. Ścinała mi włosy na sucho. Nie partiami tylko po całości jechała. Masakra jakaś ! Grr nie znoszę chodzić do fryzjera. Zawsze coś spieprzy. Najczęściej to mi grzywkę za krótko ścinają. Mówię do kąt ma ściąć a i tak zetnie jak jej/jemu się chce ; /
__________________
Nigdzie nie jesteśmy bardziej samotni, niż leżąc w łóżku, z naszymi tajemnicami i wewnętrznym głosem, którym żegnamy lub przeklinamy mijający dzień. Edytowane przez skaz Czas edycji: 2009-12-29 o 22:39 |
2009-12-30, 11:26 | #597 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 52
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
Moje typy to:
* traktowanie z góry klienta (nie spotkałam się z tym nazbyt często, ale w paru salonach miałam do czynienia z bardziej protekcjonalnym podejściem) - nie mówię tutaj o tym, że fryzjera powinien być słodko-pierdzący wobec mnie - wystarczy zwykła uprzejmość, miły uśmiech * wspomniana już przez kogoś na topiku o grzechach klientów zła organizacja pracy fryzjera - pogaduszki o komuniach, wakacjach, ślubach pań fryzjerek ze znajomymi klientkami, przez co wszystko się przeciąga - szczególnie mnie to wszystko denerwuje, kiedy mam przyjść na konkretną godzinę, a słyszę, że mam usiąść jeszcze i poczekać -_- * chyba brakowi asertywności mogę zawdzięczać to, że nawet jak już siądę na ten fotel, to przeważnie np. po farbowaniu włosów siedzę z tą farbą dłużej niż to konieczne.. bo pani fryzjerka musi drugiej czy jakiejś uczennicy zlecić przyniesienie papierosków, jedzenia czy czego tam jeszcze, musi pogadać na zapleczu z Magdą, Anią itp. itd. ja wszystko rozumiem, fryzjer też człowiek itp. ale czasem niektóre panie przesadzają moim zdaniem.. wkleiłam z topiku, który nieopatrznie założyłam. littlei>>> dzięki za linka Zafirah>>> ja się nie emocjonuję, bo nie mam czym, nie zauważyłam topiku i dodałam, że w razie co proszę go zamknąć nie musisz starać się być bardziej dowcipna niż potrafisz. też więcej myślenia życzę. pzdr |
2009-12-30, 19:14 | #598 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 48
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
Jednym z największych błędów, jakich niestety doświadczyłam ze strony fryzjera było spalenie włosów płynem do trwałej i nierównomierne jego rozporowadzenie. Moje włosy były spalone od końcówek po ich nasady... Długo trzeba wtedy czekać na doprowadzenie włosów do normy... Nie mówię już o ich wzmocnieniu. Na szczęście istnieją jeszcze istnieją jeszcze fryzjerzy pełni profesjonalizmu i umiejący wsłuchać się w oczekiwania klijenta ale jest ich naprawdę mało. Ja znalazłam jedną po wielu latach oczekiwań i zawodów
|
2010-01-01, 20:04 | #599 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
Mnie irytuje fakt, że gdzieniegdzie trzba dopłacać za np odrzywkę przy myciu, tylko nikt się nie pyta czy chce czy nie i ja wali (koszt to 10 zł) a dla mnie to powinno być w standardzie, moich włosów inaczej się nie uczesze. Mogę dodac jeszcze obcinanie według siebie, udawanie że zna się najnowsze trendy. Denerwuje mnie też że mówię że chcę upięcie w irokeza a oni robią mi loczki bo tak będzie lepiej!
Nienawidzę też, gdy dochodzi moja godzina usługi, myją mi głowę, i czekam kolejną godzinę, żeby mnie obcieto czy uczesano. Taki umycie tylko po to, żeby mnie zatrzymać! Nienawidzę też wciskania ludzi w kolejkę i głupich tłumaczeń że np. "Ale ta pani czeka już od rana żeby coś tam jej zrobić" A co mnie to obchodzi! Kurde trzeba było się umówić a nie się wpychać! Nienawidzę też kiedy fryzjer każe mi myć głowęw domu! I tak tego nigdy nie robię, płacę 50 zł i mam jeszcze sobie sama włosy myć? Poszaleli! Bo niby będą mniej sypkie i lepiej się fryz utrzyma, jasne!
__________________
Pozdro
Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO http://carlacosmetics.blogspot.com/ 22.08.2015 - Nasza Jagodzianka Wspólnie zamawiamy buty https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031 Edytowane przez bianeczkaa Czas edycji: 2010-01-04 o 21:46 |
2010-01-01, 20:22 | #600 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 717
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
W normalnych salonach nałożenie odŻywki jest w standardzie.
__________________
"Rudy to nie kolor włosów - to CHARAKTER." |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów i fryzury |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:51.