![]() |
#1921 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 019
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Asia, mam taką samą, mam nadzieję tylko, że w tej, co zalicytowałaś są paski do wózka, bo na zdjęciu ich nie widać.
Widziałam dwie aukcje (od jednego sprzedającego), że wystawione były bez pasków mocujących do wózka i taka mnie myśl naszła, że dostawki mogły pochodzić z kradzieży. Bo na co dzień pasków się nie zdejmuje, a tę część do stania łatwo odczepić ![]() Co do zdjęć, to mam mały problem. Nie mogę zlokalizować kabli od aparatu, więc nawet naładować go nie mogę, leży rozładowany a mam na akumulator. Czasami zrobię jakieś zdjęcie telefonem (rzadko) ale coś mi komp nie chce rozpoznać telefonu po podłączeniu. Muszę chyba poszukać kogoś z odpowiednim telefonem i kartę pamięci mu przełożyć, a wcześniej na nią zdjęcia przenieść. Ale poszukam wśród tych, które kiedyś zgrałam i tych tóre rodzinka mi przesłała i postaram się coś wkleić do albumu |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1922 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Sprzedający zapewniał że paski i mocowania są w komplecie. Mam nadzieje że nie będzie niespodzianki. Też widziałam parę aukcji bez pasków a że być powinny to wiem bo patrzyłam na oficjalnych stronach jak się mocuje i co jest w komplecie
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1923 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 019
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
To super, że jest kompletne.
![]() A ja dodałam zdjęcia, zapraszam |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1924 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-09
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 1 104
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Hmm, Asia, ta moja dostawka wygląda identycznie a mam wersję mini. Może to kwestia wielkości podestu a tego na zdjęciu nie można ocenić.
Aneta, moja Zuzka też ma szelki. Dzisiaj dostała od babci. Kupiłam jej z 4 pary spodni i wszystkie spadają więc to jedyne rozwiązanie. Fajne zdjęcie babci z wnukami ![]() Gosik, a ja nareszcie Ciebie zrozumiałam. Kiedyś pisałaś że pierwsze 3 miesiace zycia Mai mialas spokój i tylko lezałas` przed serialami i podawałaś grzechotki. Wtedy myślałam że to przecież niemożliwe. Ja musiałam cały czas nosić Zuzkę bo wyła. Ale teraz mi trochę los wyrównał ![]() Ale na wszelki wypadek: tfu tfu przez lewe ramię bo zachwalę ![]()
__________________
http://tickers.baby-gaga.com/t/catca...1_Zuzia+is.png Galeria Zuzi: http://zuzia.zam.cba.pl |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1925 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Ano Aśka tak KIEDYŚ było
![]() Młoda wstała dziś o szokującej godzinie 10.20. Rekord życiowy pobity. Mimo wszystko wydaje się być zmęczona. Ja też. Jeszcze godzinę temu byłam pełna werwy ale teraz marzy mi się tylko walnięcie do łóżka i "niezabawa" ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1926 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 192
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Aska, na to właśnie liczę, jak będę miała drugiego dzidziusia. Na zaleganie przed tv, oglądanie seriali i podawanie grzechotki. Jeśli pójdzie po mojej myśli, to wtedy Marcel będzie w szkole lub przedszkolu, więc może odpocznę i sobie odbiję ciagłe noszenie, zabawianie i usypianie, które ja pamietam przez pierwsze dwa miesiące po urodzeniu się Marcela
![]() Chociaż teraz tez nie mam źle. Odkąd panicz opanował sztuke bawienia się samemu, to moja asysta wystarcza mu w postaci chwalenia za zbudowanie helikoptera z klocków czy ułożenia puzzli, ewentualnie pomocy w czymś, z czym sobie nie poradził. Tak oto on sie bawi, a ja obok czytam książkę/oglądam tv/gram w zume (która wciągła mnie niepomiernie) itd. Nie lubi jedynie, gdy sie oddalam w celach innych niż rozrywkowe, w gotowaniu, sprzątaniu itd. czasem chce pomóc, a czasem mnie od tego zajęcia odciąga. Co do spania, miałam nadzieję, że po wczorajszych ekscesach- zasnął o 22.20!!!! (to chyba rekord późnego zasypiania, ale bylismy na kartach i nie chciało sie wracac do domu) dzisiaj wstanie najwcześniej o 8, a tu 6 rano jak w zegarku. Po południu chciał sobie to odbic, ale byłam nieubłagana i po 3h niemal siłą wyciągnęłam go z łóżeczka. Buena, kiedyś napisałaś że Zmierzch to bardzo nieudany film. Czy to ze względu na ogólną krytykę czy Tobie sie naprawdę nie podobał? Odkąd przeczytałam książkę i mam porownanie, to film jest niemal jej wiernym odzwierciedleniem i nie moge zrozumiec, skąd ta krytyka. Mnie sie podobał. Edytowane przez bebe97 Czas edycji: 2009-11-12 o 20:14 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1927 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Oglądałam film prawie zaraz po przeczytaniu książki i nie spodobało mi się, to że zabrakło niektórych ważnych scen, dodali niektóre całkiem nic nie wnoszące. Aktor grający Edwarda, nie bardzo sobie radził z okazywaniem uczuć (mimika twarzy). Może coś jeszcze, nie pamiętam. To były moje uwagi, dopiero później gdzieś tam podczytałam na temat tego filmu jeszcze inne zastrzeżenia. Widać było, że ktoś chciał szybko zbić kasę na tym filmie i nic więcej.
Teraz czekam na New Moon, mam nadzieję, że będzie lepszy. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1928 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 192
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Mnie się podobało, że był powściągliwy w okazywaniu emocji, tzn. tak sobie go wyobrażałam, taki mroczny i tajemniczy mrrrr
![]() ![]() ![]() oczywiście tez się wybieram na druga część, widziałam zajawki i zdjęcia z filmu i niecierpliwie czekam kiedy pokażą go w kinie ![]() Wczoraj Marcel na moje pytanie, czy mnie troszeczkę kocha odpowiedział poważnie, że nie. Zaraz dodał, że kocha mnie BARDZO ![]() Ewelina skracałaś włosy czy to tylko zmiana koloru? wyglądasz inaczej ![]() kurcze, a ja mam teraz ochotę coś zrobić z włosami, bo w sumie ciągle je związuję, są długie do połowy pleców i wnerwiają mnie, jak się tak majtają bez sensu, ale nie mam pojęcia co można by zrobić z kudłami, ale nie ścinać Edytowane przez bebe97 Czas edycji: 2009-11-13 o 09:34 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1929 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Włosy aktualnie zapuszczam, więc rosną
![]() Zmieniłam kolor i jestem bardzo zadowolona. Niestety pewnie szybko wypłowieje i zrobi się jaśniejszy, a szkoda bo ten podoba mi się baaardzo. Ostatnimi czasy robię na głowie tylko brązy, za to różne odcienie. Zastanawiam się nad powrotem do czarnych, ale hmmm sama nie wiem. Kasia możesz pocieniować, to nada włosom lekkości i zmieni fryzurke. Możesz ściachać grzwykę. Jest parę możliwości, żeby odmienić trochę wygląd długich włosów. Trochę na ten temat wiem, niecały rok temu miałam długie...ech. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1930 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
U nas po staremu
![]() ![]() Majce dałam plakatówki i brystol, właśnie smaruje mazy. Od razu przygotowałam wszystko do kąpieli bo za jakiś czas przypomni się jej jak to się fajnie maluje łapami a potem to już tylko do wanny ![]() U mojej mamy w pracy (delikatesy) popsuł się prąd w całym budynku. Tego co nie wywieźli do chłodni ekspedientki pozabierały (czytaj: pod sklepem stali mężowie z neseserami ![]() ![]() Kaśka ja bym tak jak ci mówi Ewelina, pocieniowała. Moje zapuszczam prawie równy rok, w zeszłym miałam krótkiego boba. Mam zamiar je hodować jeszcze rok, ale w styczniu lub lutym będę je musiała lekko pocienować, żeby nabrały kształtu. No i grzywka dobrze ścięta też fajnie wygląda, bardzo odmienia twarz. Co do Zmierzchu, który mnie się akurat nie ten tego, to najbardziej z całego tałatajstwa podoba mi się indianin, chociaż to jeszcze dziecko. Edzio taki cukrzak przesłodzony. A laska za to bardzo ładna i niebanalna. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1931 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-09
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 1 104
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
U nas ze spaniem jest w miarę. Zuzia w dzień nie śpi więc koło 6.30 wieczorem zaczynamy rytuał usypiania dziewczynek. I najczęściej koło 20 obie już śpią. Wstają między 7.30 a 8 rano. Nie jest źle.
A co do drugiego dziecka, to minusem posiadania ich w tak krótkim odstępie czasu jest ciągłe ich porównywanie. Jakby Zuzia była starsza to pewnie nie pamiętałabym już tego że tylko wyła bez powodu cały czas, robiła mostki i gięła się w łuk, dostawała histerii podczas kąpieli,(Wówczass dziwiły mnie teksty w gazetach, że dzieci się podczas kąpieli wyciszają, relaksują itp. Moje sięnie relaksowało tylko ćwiczyło płuca. )nienawidziła jazdy wózkiem i wyła podczas spacerów, wyła podczas jazdy samochodem, po 3 miesiącu nie chciała jużjeść normalnie i wyginała się przy cycu itp itd. Teraz jest jakby trochę inaczej. ![]() ![]() A Zuzia gada coraz więcej, sporo powtarza. A siostrę uwielbia jak nie wiem. Jak patrzę jak małą całuje, tuli i głaszcze to aż mi ciepł i miło. Przyuważyła jak ja stukam Gabi w nosek i robi to samo. Nie zawsze trafi w nos ale co tam ![]() ![]()
__________________
http://tickers.baby-gaga.com/t/catca...1_Zuzia+is.png Galeria Zuzi: http://zuzia.zam.cba.pl |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1932 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 019
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Zajrzyjcie TAM i poradźcie a ja postaram się usnąć.
A co u nas, to "za widnia" napiszę, ale spokojnie, jest OK ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1933 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Maja jest chora od rana była jakaś taka, w nocy się budziła i nie mogła zasnąć. Wczoraj wrócił dziadek z rejsu, więc dziś poszliśmy się spotkać do centrum handlowego (to ta babcia od kota, nie możemy się spotykać w domu). Młoda dostała wielką pandę prosto z Chin
![]() Potem pojechałyśmy do moich rodziców, a stamtąd szybko do domu, gdzie zauważyłam, że ma temperaturę. Miała ok 38,5 do 39, nie wiem ile dokładnie bo ryczała i nie dała sobie zmierzyć do końca. Na szczęście po całej dawce Ibum temp. zeszła, chociaż młodzież nadal wygląda jak zombie. Przynajmniej je i pije bez problemu. Mamusia nakupiła chrupek kukurydzianych, czekoladowego mleka sojowego, mrożonek warzywnych, herbatek ziołowych oraz nawet jeden kalendarz adwentowy dla polepszenia humoru ![]() Mnie za to cuś wysypało, mam na twarzy i niewiele na dekolcie czegoś w rodzaju jakby trądziku, niektóre krostki sa czerwonawe, inne w kolorze ciała. Swędzą jak diabli. Kurka nawet w liceum nie miałam krost :[. Jutro obydwie smarujemy do lekarza na 1230. włąśnie doczytałam, że to pokrzywka alergiczna. Na szczęście mam na to dziadostwo cały asortyment leków. Edytowane przez gosik79 Czas edycji: 2009-11-17 o 18:45 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1934 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 192
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
No niestety jest sezon na chorowanie, oby Majce szybko przeszło.
Ja dzisiaj zwolniłam się z pracy, bo miałam takie mdłości, że tylko leżałam na biurku więc poszłam do domu powisieć nad klozetem, ale nic z tego nie wyszło, więc zasnęłam na 3 h (jak Marcel ![]() Jutro wysyłam małża z małym na szczepienie, będę spokojniejsza, ta grypa tak sie szerzy, że jestem w ciężkiej panice. Marcel wczoraj dał ekstra popis swoich sił wokalnych i umiejętności akrobatycznych. Wyłaził z łóżeczka górą i się darł,że on spać nie będzie, nie chce, że mam przyjść, lulać, przytulać i w ogóle!! Dla nas szok, bo zwykle idzie spać jak normalny człowiek, więc i reakcja była nie tego, Artur wszedł ze smarkaczem w pyskówkę, a ja się na niego wydarłam. W końcu zasnął sam po długich bojach. Dzisiaj tez zaczął swoje, ale oboje byliśmy przygotowani, więc ze spokojem go kładliśmy dotąd, aż przestał. Od 5 minut jest cisza, może wreszcie zasypia? Właśnie zadzwonił mój brat, że w sobotę bratowa ma wolne, więc znowu się umawiamy na karty ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1935 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Maja dalej chora, pediatra mówi że to wirusowe zapalenie gardła. Bez zbijania ma ok. 39, cały dzień prawie nic nie jadła, oprócz kilku łyzek zupy i platków. Przespała się od 1830 do 2030 i teraz ogląda Donalda, wyglądając jak kupa nieszczęścia
![]() Ja dalej parchata ale doszłam co mnie uczuliło a mianowicie własne żydostwo. Pożałowałam sobie 30 zeta na farbę L'Oreala i kupiłam 10 minutową Schwarzkopfa za 12zł. Farbowałam wieczorem a rano wyglądałam jak nastolatka z trądzikiem różowatym ![]() ![]() Do 12-1 młoda nie zaśnie, mam przechlapane. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1936 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 019
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Przepraszam, obiecałam wczoraj napisać, ale musiałam zająć się pracą domową.
Zdrówka dla Majki. Aśka, ja bardzo staram się dziewczyn nie porównywać ze sobą, ale nie bardzo się da. Co do zachowaia, to obie miały/mają swoje wahania. Różnie reagują, ale nie jest źle. Ja już wielu rzeczy nie pamiętam jednak. Natomiast wiem, że Tonka była znaczie sprawniejsza ruchowo niż Nelka. W jej wieku już od ponad 2 m-cy raczkowała, od paru tygodni stała i wstawała. Nela od dawna się czołga, przebiera nogami, w pozycji do raczkowania kołysze się, ale ma chyba mniejszą siłę w rękach i nie da rady unieść się i iść jednocześnie. U nas jest większe pole do porównywania, bo chłopaki są 4 i 8 tygodni młodsi od Nel. Ale staramy się jakoś niewychwalać jednego czy drugiego dziecka. Jak to powiedziała moja mama: każde coś umie i każde jeszcze czegoś nie umie. Nela w kąpieli się nie wycisza, ona po prostu szaleje. Jak tylko wejdę z nią do łazienki to od razu wymachuje wszystkimi kończynami i chce do wody. Myślę o tym, by zacząć je razem kąpać, ale się jeszcze waham. Tosia też już uwielbia Nel. Jak coś dostanie, to musi też i dla siostry coś być. Szkoda tylko, że to całowanie, tulenie, zagadywanie czasem kończy się płaczem małej, bo za mocno ją Tosia przytuli. Tosia ma nową koleżankę, Natalkę. Może już wspominałam o niej? Dziewczyny bez siebie chyba żyć nie mogą. Obie mieszkają na parterze i kursują między jednym mieszkaniem a drugim. Dzisiaj przyjechali zamontować nam meble w łazience i przedpokoju i sąsiadka wzięła Tosię do nich. Później zabrała ją nawet na spacer. Przynajmniej nie przeszkadzała przy montażu swoim 100 pytań do... Dziewczynki spędziły ze sobą parę godzin a potem wieczorem kolejna porcja odwiedzin Jutro od siebie odpoczną, bo Natalka będzie u babci |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1937 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 192
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
A ja dzisiaj na przymusowym urlopie. Wczoraj z siatki wrócił mój kontuzjowany mąż a w nocy pochorował się pies i wymiotuje do teraz co jakiś czas. Marcel miał na rano umówione szczepienie, mąż unieruchomiony no i ktoś musi być z psem, bo zarzyga mi wszystkie dywany
![]() w dodatku się nie wyspałam, bo jak pies zaczął, to zbudził się mąż i zamiast mi pomóc to zemdlał, normalnie zwalił się na podłogę jak długi! Aż mi się głupio zrobiło, bo wieczorem na niego wsiadłam, że się pieści ![]() Przy okazji Marcela, zaszczepiłam sie i ja. Synio dostał trzy naklejki "dzielny pacjent", dwa cukierki i dwie szamponetki a ja nic ![]() ![]() za miesiąc powtórka z rozrywki, bo Marcel nie ma skończonych 3 lat i musi dostać szczepionkę w dwóch dawkach Majka zdrowiej szybko! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1938 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Majkę rozłożyło równo, dziś już ma mokry kaszel i ciągnącą się od połowy wtorku, ciągle zbijaną temperaturę. Pewnie skończy się na antybiotyku. Mnie też trochę rozkłada, nie mam temperatury ale za to zawalone oskrzela i płuca, pali mnie w gardle.
Mimo dyskomfortu ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1939 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 414
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
bebe szczepicie na zwykla grype? my dostalismy zaproszenie na szczepionke przeciw meksykanskiej grypie, na przyszly tydzien. mamy jeszcze troche czasu na zastanowienie sie(szczepienie jest darmowe, dobrowolne). Od tego myslenia zwarjuje, niemal codziennie zmieniam zdanie
![]() Dla Majki zdrowka ![]()
__________________
http://b1.lilypie.com/40NJp2.png |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1940 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Dużo zdrówka dla Majki i oczywiście dla Ciebie Gosia. Wracajacie szybko do zdrowia.
Kaja ma chrypkę, coś siedzi jej w gardle i nie potrafi odchrząknąć, chodzi i gada piskliwym głosikiem, czasem nie idzie jej przez to zrozumieć. Mam tylko nadzieję, że to nie jest zapowiedź czegoś... Jutro mamy z mężem rocznicę bycia razem, ło matko, aż trudno uwierzyć, że tyle ze sobą wytrzymaliśmy ![]() U nas zaszczepiony tylko mąż, ja nigdy się nie szczepiłam na grypę. Chyba nigdy nie chorowałam na grypę, dlatego się nie szczepię. Kajki też nie będziemy szczepić, mam nadzieję, że dobrze na tym wyjdzie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1941 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Gosia i Maja szybkiego powrotu do zdrowia.
Kaja trzymam kciuki aby nic się nie wykluło. My też się nigdy nie szczepiliśmy i teraz też nie szczepimy przeciw grypie. Boję się każdej gorączki i jak tylko zauważam jakieś objawy zbliżającej się choroby to od razu aplikuję witaminy, nacieranie spirytusem. Profilaktycznie podaję Kubie łyżeczkę Ceruvit-u ( to coś jak rutinoscorbin) i łyżeczkę syropku własnej roboty z czosnku,miodu i cytryny. My sami też łykamy witaminy. Na razie udawało mi się zwalczać w zalążku aby tak dalej. Robiłam ostatnio badania na pasożyty dla Kuby i wynik ujemny, mocz też ok. Zaczęłam chodzić na aerobic i dziś się ledwo ruszam mam takie zakwasy, jeszcze parę razy i mam nadzieje dojść do formy ![]() Dziś sprzedaliśmy samochód ![]() Dziewczyny jak by była szczepionka na wirus świńskiej grypy A/H1N1 to byście się szczepiły? Bo wiecie ja chyba ze względu na nieprzebadanie jej do końca chyba bym się nie zaszczepiła. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1942 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 358
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Oj widze,ze sezon chorobowy w pełni na naszym wątku .
Szybkiego powrotu do zdrowia dla wszystkich chorowitków. Nie wiem czy pisałam juz czy nie, ale Szymek od trzech tyg. chodzi do przedszkola ![]() ![]() Mały pobił dziś rekord w spaniu, jak zasnał wczoraj o 16,00 tak obudził się dzisiaj o 6,30 ![]() Mimi, dostałam juz zaproszenie na szczepienie, ale nie skorzystam. Bardziej obawiam się ewntualnych powikłan po szczepionce niż samej grypy ![]()
__________________
album |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1943 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Maja śpi, od wczoraj jest na antybiotyku. Obudziła się o 19 z takim kaszlem, że ledwo łapała oddech, wystraszyłam się nie na żarty i zamiast dzisiejszej wizyty u jej pediatry poszłyśmy na nocny dyżur. Jest ostro zawalona, wczoraj od kaszlu zerowego rozbujała się aż do takiego stanu.
Co do szczepionki Joasiu, to nie masz na co liczyć, że nawet będziesz w stanie rozważać szczepienie. Nasza najlepsza na świecie minister zdrowia Ewa K. ![]() Samego szczepienia nie rozważałam, w razie ewentualnej, jeżeli kiedyś musiałabym się zastanawiać, na pewno zrobiłabym wywiad w znajomym środowisku lekarskim. Sama nie mam na ten temat zdania, i tak jej nie będzie u nas za friko. Zmykam, jadę na odczulanie, Maja zostaje z moim ojcem. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1944 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-09
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 1 104
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Zdrówka dla wszystykich zasmarkańców
![]() ![]() Ja nie wiem czy bym szczepiła na świńską grypę. Niby szczepionka przebadana, za granicą się szczepią, WHO dała zielone światło... Nie wiem. Ja się strasznie boję choróbska ze względu na maleńką. Ona ma dopiero 2 miesiące. Nawet przeciwgortączkowych nie powinna brać a co dopiero inne leki. Ale tak jak Gośka pisze - pewnie wiosna nastanie i przestaną o grypie trąbić a szczepionki w PL nie będzie. Gosik, gdzie Twój awatar?
__________________
http://tickers.baby-gaga.com/t/catca...1_Zuzia+is.png Galeria Zuzi: http://zuzia.zam.cba.pl Edytowane przez Asika Czas edycji: 2009-11-20 o 20:45 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1945 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Aśka to nieźle z tym czosnkiem u was
![]() Ja dziś kupiłam w biedronce i będę robiła z żółtym serem do kanapek lub pomidora taka ala pasta serowo-czosnkowa bardzo dobra i zarazem uodporniająca. Gosia pewnie z tymi szczepionkami masz racje. zapraszam do albumu ![]()
__________________
http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbu...10_Kuba+ma.png http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbu...10_Maja+ma.png Album Edytowane przez joasia Czas edycji: 2009-11-20 o 21:53 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1946 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 192
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Fajny pulpet z Twojej Małej. Kuba jak widze przykładnie odgrywa rolę starszego brata
![]() ![]() Pies mój wreszcie wyzdrowiał, a już zaczęłam się martwić, ale i humor mu wrócił i apetyt, znowu szaleje. Mąż siedzi w domu, ale mam z niego pożytek, bo i ugotuje i posprząta. Teraz robi obiad jakieś dziwne danie, którego nazwy nie powtórzę, potem go zapytam co zacz ![]() Marcel zaś dzisiaj zaczął kichać chyba ze sto razy pod rząd i gluciory poszły. Jak go usypiałam to był jakiś gorący, a jak zasnął, to zimny i spocony. Cholera wie, może to typowe objawy poszczepienne, bo bym się wkurzyła, gdyby mi się teraz rozchorował. No i długo nie chciał/nie mógł zasnąć. Od 12.30 zaczęliśmy, o 14 zasnął, oczywiście na moich kolanach obłożony maskotkami i kocem. Edit po obiedzie. Uh, ostre danie ta tikka masala, trzeba było popić piwem ![]() Edytowane przez bebe97 Czas edycji: 2009-11-21 o 13:36 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1947 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Joasia, Twoje dzieciaczki są urocze. To zdjęcie brat i siostra po prostu cudne
![]() Kai doszedł kaszel, brzydki, takiego nigdy nie miała. Dostaje czosnek z miodem i ambrohexal, czy jakos tak to się nazywa. Na szczęście nie gorączkuje, ale tak czy siak, jak dalej będzie chrypka i kaszel, to w pon. trzeba się wybrać do lekarza. Dziś i jutro przesiedzimy w domu, nuda, ale co zrobić, może będzie lepiej. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1948 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Maja ma się dużo lepiej, po dwudniowej przerwie zaczęła jeść, bawić się i skakać
![]() Zanim zasnęła zauważyłam, że ją coś małego (bo i bąbel był na ok. 2mm) ugryzło w czoło. No i mnie też oczywiście, coś musiało wlecieć z dworu jak wietrzyłam. Kurka, akurat na mnie podziałało gorzej, spuchł mi cały ryj, szyja, krtań i porządnie płuca. Łyknęłam se prawie całą "pogotowiową" dawkę hydrokortyzonu, wzięłam Telfast i sporo Klemastyny, po godzinie mogę prawie normalnie oddychać ale jeszcze się to przeciągnie o dobre kolka godzin. Poprosiłam teściów o przywiezienie wkładów do Raida do kontaktu bo mi to coś gdzieś lata po domu, jakby mnie *******nęło drugi raz to pewnie pogotowie musiałoby się zjawić. Ja to mam szczęście, niby w listopadzie nic nie ma prawa latać kufeczka. Przykryłam się kołdrą, założyłam gruby szlafrok i rozpusciłam włosy przykrywając maksymalnie twarz, niech się dziadostwo trzyma z dala ode mnie. Joasiu zięć i jego siostra są super. Fajna z niej pyzulka, Maja też była taka nabita ![]() ![]() Edit Awatara nie ma bo chciałam zabrać stąd moje zdjęcie, nie chcę żeby ktoś mnie tu przypadkowo znalazł. Nie ktoś konkretny, po prostu jakiś cuś, wróg czy inny dziad ![]() ![]() Edytowane przez gosik79 Czas edycji: 2009-11-21 o 18:14 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1949 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Gosia, Ty to się masz z tymi owadami. Naparwdę kto by się spodziewał, że w listopadzie jeszcze coś może w domu latać, a tu proszę.
Z awatarem to w sumie, masz rację... hmmm, muszę tez nad tym pomyśleć. Jak Maja? Byłam dziś z Kają u lekarza, pełno ludzi!!! 2 godziny czekałyśmy. Kaja ma oskrzelowy kaszel, ale po osłuchaniu nic tam się nie dzieje, ma czerwone gardełko, no i chrypka nadal. Oby tylko nic gorszego z tego nie było. Damy dziś lekarstwa i mam nadzieję, że się będzie poprawiać. Na szczęście pozwoliła chodzić nam na spacery, oby tylko Kajka nie szalała za bardzo. Jakby zabroniła, to ja chyba bym zgłupiała siedzieć cały dzień w domu, z resztą Kai tez już się nudziło siedzenie w domu. I przez to, że tak długo byłyśmy u lekarza, to deszcz nas troche zmoczył. Zmokły tez Kai kołdra, poduszka, nasze też, bo wietrzyłam za oknem. Nie myślałam, że to będzie padać, bo było fajnie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1950 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Majka już w miarę spoko, jeszcze kaszle ale dostała pozwolenie na spacery.
Ewelina, wystarczy że mnie ugryzie coś malutkiego, nawet nie muszę tego poczuć by spuchnąć. W sobotę najpierw zauważyłam, że Maja ma na czole maleńki ślad od ugryzienia, tak się zorientowałam, że mnie coś uciapało. Inaczej pewnie zachodziłabym w głowę co zjadłam. A teraz chyba już wiem od czego mi spuchła krtań rano. Młoda dostała od dziadków kalendarz adwentowy z Hello Kitty i po raz drugi po zjedzeniu jednej, wzgardzonej przez pipę czekoladki, mam objawy, na szczęście niewielkie. Jaja jak berety ![]() Ja nie znoszę normalnych przychodni nfz, bogu a raczej Adamowi dzięki ![]() Ale mi się spać chce, Maja często spała w dzień jak była chora a potem urzedowała do 1 w nocy. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:48.