Dla przyszłych i obecnych kursantek cz. II

[gold-fish]

Napisane przez aguna

Troche dziwnie, ze az tak istotny u Ciebie jest egzamin wewnetrzny, bo rozumiem godziny dodatkowe przed egzaminem panstwowym ale w takiej sytuacji to troche dziwnie...

tak, dopiero jak zdam wewnętrzny to dostanę papier do WORD-u. Z jednej strony to dobrze, ale z drugiej to wolałabym dostać papier po 30 h i dokupić kolejne godziny w oczekiwaniu na egzamin...

[elmoska]

W moim osrodku jest identycznie jak u gold-fish. Wiec dla mnie tez jest to dosc wazne Ja teraz jazdy mam dopiero w weekend i w dodatku z innym instruktorem bo z moim cos nie mozemy sie zgrac czasowo Z jednej strony sie ciesze ze bede z kims nowym jezdzic bo jestem ciekawa jak mnie oceni tzn. moja jazde a z drugiej to "moj" instruktor wie juz co i jak wiec znowu bede miala stresa.

[201804100943]

ja nie mam żadnego wewnętrznego praktycznego. Ale zapytam instruktora czy nie mógłby takiego przeprowadzić :P bo chętnie bym się sprawdziła.
W srodę kończę kurs i w czwartek idę z papierami się zapisać, a przed egzaminem wezmę jeszcze te nieszczęsne 2h na innym aucie

[gold-fish]

dzisiaj mi sie o wiele lepiej jeździło kilka razy mnie pouczył, ale pochwalił też że mu sie pierszy raz taka kursantka trafiła, która w domu uczy się z rysunków skrzyżowań (mam taką ksiażeczkę z najważniejszymi miejscami w mieście) i np. jechaliśmy i ja mówię, że nie mogę tu skręcić bo jest jednokierunkowa , on mówi że nie, a ja mówię że w ksiażeczce tak było na rysunku, zaparkowaliśmy kawałek dalej i okazało się że w książeczce jest błąd oczywiście miałam rację. Nie ważne, grunt że zobaczyłam uznanie w jego oczach że się uczę i przykładam do tego niestety powiedział, że jego zdaniem potrzebuję jeszcze 4 godzin przez wewnętrzynym

w czwartek mam ostatnią lekcję

[aguna]

hehe ze tez musial Ci sie trafic ten jeden blad ogolnie kobiety sie bardziej staraja, faceci wychodza z zalozenia, ze juz wszystko potrafia i nie musza nic robic, tacy "co to nie oni" ...
I jak Wam sie jezdzi dziewczyny gdy taka pogoda za oknem? W Lublinie wczoraj bylo tak slisko, nic nie poodsniezane...

gold-fish - zeby nie bylo tak, ze jednak dobrze sobie dajesz rade a instuktor probuje Cie naciagnac na dodatkowe jazdy...

[gold-fish]

ciężko to wyczuć... bo moja szkoła ma jedna z najwyższych zdawalności, jak nie najwyzszą w mieście gdyby nie to, że ostatnio zdecydowanie gorzej mi szło to bym powiedziała, że chcę zdawać wewnętrzny i tyle ale ja naprawdę miałam kryzys (miałam/mam? oby to był czas przeszły )

aaaa i jeszcze jedno kupiłam wczoraj Kalms a jeszcze niedawno śmiałam się z tego że Wy coś tam bierzecie, a ja piłam Tigerki zwracam honor

[aguna]

a co, zaczelas sie stresowac ? zapisalas sie juz na egzamin czy u Ciebie w szkole papiery doastaje sie dopiero po wyjezdzeniu wszystkich godzin? przepraszam, jak juz gdzies to pisalas, ale nie pamietam dokladnie wszystkiego :p

[myCocaine]

Witam i zgłaszam się jako początkująca kursantka!
Jestem po 4 godzinach..teorii Ale - dziś dzwoniłam do instruktora, którego sobie wybrałam, żeby tak ogólnie podpytać go o różne sprawy. No i on wyszedł z "propozycją" abym pierwsze jazdy zaczęła już w tym tygdoniu? Trochę się wystraszyłam - przyznaję..no ale myślałam, że praktykę zacznę duuużo później. No i tu kurde mam dylemat - zacząć jeździć, czy nie.. Mam jeszcze parę dni na przemyślenia

[aguna]

myCocaine a czemu mialabys nie jezdzic?

[gold-fish]

Napisane przez aguna

a co, zaczelas sie stresowac ? zapisalas sie juz na egzamin czy u Ciebie w szkole papiery doastaje sie dopiero po wyjezdzeniu wszystkich godzin? przepraszam, jak juz gdzies to pisalas, ale nie pamietam dokladnie wszystkiego :p

wczoraj o tym pisałam, że musze wyjeździc wszystko, zdać wewnętrzny (teorię i testy) i dopiero wtedy polecę do Wordu

[myCocaine]

Napisane przez aguna

myCocaine a czemu mialabys nie jezdzic?

szczerze? Bo czuję się conajmniej głupia w sprawach 'ulicznych' . Tzn.. na tych paru lekcjach co miałam poznałam jakieś podstawy, znaki etc. no i na tym się kończy. muszę to jescze przemyśleć czy zacząć już teraz, czy później.

[Basiek19]

Napisane przez myCocaine

Witam i zgłaszam się jako początkująca kursantka!
Jestem po 4 godzinach..teorii Ale - dziś dzwoniłam do instruktora, którego sobie wybrałam, żeby tak ogólnie podpytać go o różne sprawy. No i on wyszedł z "propozycją" abym pierwsze jazdy zaczęła już w tym tygdoniu? Trochę się wystraszyłam - przyznaję..no ale myślałam, że praktykę zacznę duuużo później. No i tu kurde mam dylemat - zacząć jeździć, czy nie.. Mam jeszcze parę dni na przemyślenia

Napisane przez myCocaine

szczerze? Bo czuję się conajmniej głupia w sprawach 'ulicznych' . Tzn.. na tych paru lekcjach co miałam poznałam jakieś podstawy, znaki etc. no i na tym się kończy. muszę to jescze przemyśleć czy zacząć już teraz, czy później.

Ja bym się cieszyła, gdybym podczas mojego kursu mogła jeździć w czasie kiedy miałam teorie(a jazdy miałam po ok tygodniu czasu po zakończeniu teorii..) Znaki przecież są na jednych z pierwszych "lekcji" więc można to wszystko poznać i przeglądnąć w domu, a resztą nie będziesz jeździć sama tylko instruktor będzie na siedzeniu obok

[Clarity]

Hej dziewczyny!
Pierwsza jazda już za mną i powiem tyle, że było wspaniale! Normalnie uwielbiam siedzieć za kierownicą. Jutro druga godzina, nie mogę się doczekać;-)

[strongbaby]

Napisane przez myCocaine

szczerze? Bo czuję się conajmniej głupia w sprawach 'ulicznych' . Tzn.. na tych paru lekcjach co miałam poznałam jakieś podstawy, znaki etc. no i na tym się kończy. muszę to jescze przemyśleć czy zacząć już teraz, czy później.

wydaje mi się że to bardzo dobre podejście nie znając przepisów ruchu drogowego możesz stwarzać duże zagrożenie dla innych. Moja szkoła pozwalała jeździć dopiero po zdanym wew. teoretycznym po wszystkich wykładach , ale nawet jeśli by pozwalali wcześniej to i tak bym sie pewnie bała

[Rybulka]

Cześć dziewczyny
Zgłasza sie kolejna kursantka 16 godzin jazd za mną Chciałabym skończyć jeździć w styczniu i potem spróbować z egzaminem

Jeżdżę ze wspaniałą instruktorką, która uwielbia swoją pracę. Niestety, jeżdżę z nią tylko chwilowo, bo instruktor, z którym jeździłam na początku jest chory i nie chcąc mnie zarazić oddelegował mnie do tej kobiety. Chciałabym jak najwięcej skorzystać na jeździe z nią

Napisane przez aguna

hehe ze tez musial Ci sie trafic ten jeden blad ogolnie kobiety sie bardziej staraja, faceci wychodza z zalozenia, ze juz wszystko potrafia i nie musza nic robic, tacy "co to nie oni" ...
I jak Wam sie jezdzi dziewczyny gdy taka pogoda za oknem? W Lublinie wczoraj bylo tak slisko, nic nie poodsniezane...(...)

Moja instruktorka dokładnie tak samo wypowiada się o facetach kursantach

Ja miałam jazdy dwa dni temu, jak było oblodzenie lekkie na drogach i cieszę się, że w końcu sie przekonałam, jak auto w takich warunkach się zachowuje Ruszałam, że tak powiem z kopyta

[gold-fish]

Napisane przez Rybulka

Cześć dziewczyny
Zgłasza sie kolejna kursantka 16 godzin jazd za mną Chciałabym skończyć jeździć w styczniu i potem spróbować z egzaminem

Jeżdżę ze wspaniałą instruktorką, która uwielbia swoją pracę. Niestety, jeżdżę z nią tylko chwilowo, bo instruktor, z którym jeździłam na początku jest chory i nie chcąc mnie zarazić oddelegował mnie do tej kobiety. Chciałabym jak najwięcej skorzystać na jeździe z nią

Witaj Jeszcze mozesz zmienić sobie instruktora prowadzącego- wystarczy zebyś miał łacznie 16 godzin z ta babeczką

[aguna]

wlasnie ja mam tylko nadzieje, ze dam sobie rade ze sniegiem na jazdach przed egzaminem, bo nigdy nie jezdzilam w trakich warunkach. zeby tym razem 2h nie okazalo sie za malo :P
Rybulka wlasnie moj instruktor tez tak uwaza wiec to na pewno prawda

[Rybulka]

Napisane przez gold-fish

Witaj Jeszcze mozesz zmienić sobie instruktora prowadzącego- wystarczy zebyś miał łacznie 16 godzin z ta babeczką

A więc o to chodzi

Napisane przez aguna

(...)
Rybulka wlasnie moj instruktor tez tak uwaza wiec to na pewno prawda

Pewnie tak, oni się znają

[suve]

witam.
czytam od czasu do czasu więc coś napiszę. za mną 23h, 12 stycznia mam egzamin.
trochę się boję, bo w taką pogodę jeszcze nie jeździłam. więc zobaczymy jak to będzie..
już 2 tyg. nie jeżdżę. brakuje mi tego.

[aguna]

oj min tez brakuje tych jazdy, ale juz tak mi nie zalezy
tez balabym sie jezdzic, jak widze jak jezdza inni. 30-40h a auta nie wygladaja zbyt stabilnie na tych drogach, nic nie poodsniezane...

[gold-fish]

Dzisiaj mam 29 i 30 h jak to szybko zleciało
ściska mnie w żoładku na samą myśl, mimo, że świetnie się czuję za kierownicą to bardzo bym chciała żeby te ostatnie godziny potwierdziły moje przygotowanie No i dzisiaj instruktor stwierdzi czy mogę przystąpić do wewnętrznego Ostatnio powiedział ze jeszcze 4-5 h by się przydało proszę o kciuki

[suve]

Napisane przez gold-fish

Dzisiaj mam 29 i 30 h jak to szybko zleciało
ściska mnie w żoładku na samą myśl, mimo, że świetnie się czuję za kierownicą to bardzo bym chciała żeby te ostatnie godziny potwierdziły moje przygotowanie No i dzisiaj instruktor stwierdzi czy mogę przystąpić do wewnętrznego Ostatnio powiedział ze jeszcze 4-5 h by się przydało proszę o kciuki

jak ja bym chciała się "świetnie" czuć za kierownicą.. a tu niczego nie jestem pewna.

powodzenia.

[201804100943]

Napisane przez gold-fish

Dzisiaj mam 29 i 30 h jak to szybko zleciało
ściska mnie w żoładku na samą myśl, mimo, że świetnie się czuję za kierownicą to bardzo bym chciała żeby te ostatnie godziny potwierdziły moje przygotowanie No i dzisiaj instruktor stwierdzi czy mogę przystąpić do wewnętrznego Ostatnio powiedział ze jeszcze 4-5 h by się przydało proszę o kciuki

i jak tam?

Ja już skonczyłam kurs w srodę. Jutro idę po papiery a w pon odwiedzę WORD. Ciekawe czy uda mi się załapać na jakis termin przed sylwestrem, wiele osób rezygnuje przed swiętami i może będzie jakies miejsce. A jak nie to będę koczować przed WORDem w srodę od 8 będą mnie mieli dość

[Rybulka]

gold-fish, jak tam ostatnie jazdy?

[gold-fish]

Napisane przez aanneett

i jak tam?
Ja już skonczyłam kurs w srodę. Jutro idę po papiery a w pon odwiedzę WORD. Ciekawe czy uda mi się załapać na jakis termin przed sylwestrem, wiele osób rezygnuje przed swiętami i może będzie jakies miejsce. A jak nie to będę koczować przed WORDem w srodę od 8 będą mnie mieli dość

Napisane przez Rybulka

gold-fish, jak tam ostatnie jazdy?

dzięki za pamieć
było ekstra ale i tak mam wziąć minimum 2 godziny. Najpierw powiedział, że aż 5, ale się zaczęłam wykłócać. Ostatnim razem jeździłam fatalnie i mówił że 4 h, a wczoraj o niebo lepiej i 5?! Niestety instruktor twierdzi, że 5 razy wymusiłam- moim zdaniem nie nie było żadnej groźnej sytuacji, ale on stwierdził, ze widział w lusterku ze samochody zwalniały najechałam też przodem samochodu na zebrę, ale było to zwykłe małe skrzyżowanie, bez lini zatrzymania i pieszy nagle wkroczył na jezdnię - było ciemno) ale powiedział, że nawet milimetrem nie mogę się zatrzymać na przejściu , przez 2 godziny tylko raz nie zredukowałam z III na II przy skręcaniu (to było moją bolaczką przez 28h) i z 4 poarkowań ze wskazaniem tylko raz krzywo zaparkowałam i musiałam robić korektę. No ale cóż... nie zaliczył mi i nie dopuścił do wewnętrznego.

Trudno, biorę dodatkowe i będę na rzęsach stawać żeby nie wymusić

[201804100943]

Napisane przez gold-fish

dzięki za pamieć
było ekstra ale i tak mam wziąć minimum 2 godziny. Najpierw powiedział, że aż 5, ale się zaczęłam wykłócać. Ostatnim razem jeździłam fatalnie i mówił że 4 h, a wczoraj o niebo lepiej i 5?! Niestety instruktor twierdzi, że 5 razy wymusiłam- moim zdaniem nie nie było żadnej groźnej sytuacji, ale on stwierdził, ze widział w lusterku ze samochody zwalniały najechałam też przodem samochodu na zebrę, ale było to zwykłe małe skrzyżowanie, bez lini zatrzymania i pieszy nagle wkroczył na jezdnię - było ciemno) ale powiedział, że nawet milimetrem nie mogę się zatrzymać na przejściu , przez 2 godziny tylko raz nie zredukowałam z III na II przy skręcaniu (to było moją bolaczką przez 28h) i z 4 poarkowań ze wskazaniem tylko raz krzywo zaparkowałam i musiałam robić korektę. No ale cóż... nie zaliczył mi i nie dopuścił do wewnętrznego.

Trudno, biorę dodatkowe i będę na rzęsach stawać żeby nie wymusić

dla mnie to jest zwykłe wyłudzanie pieniędzy... to od Ciebie zależy czy weźmiesz dodatkowe godziny czy nie. Nie daj się wrobić.
OSK nie może Ci blokować wydania papierów bo -ich zdaniem- nie zaliczyłas jakiego tam wewnętrznego który i tak nie jest wymagany.

[Czekoladkaa]

Napisane przez aanneett

dla mnie to jest zwykłe wyłudzanie pieniędzy... to od Ciebie zależy czy weźmiesz dodatkowe godziny czy nie. Nie daj się wrobić.
OSK nie może Ci blokować wydania papierów bo -ich zdaniem- nie zaliczyłas jakiego tam wewnętrznego który i tak nie jest wymagany.

zgadzam się, wydaje mi się że teraz w zimie jest mniej kursantów i mają mniej pieniędzy więc wymuszają, chociaż prawdę mówiąc nie spotkałam się z czymś takim że trzeba dokupić godziny.
Że powinno się to tak ale trzeba????:conf used:

aanneett jestem ciekawa na kiedy będziesz miała termin, mam nadzieję że szybko

[strongbaby]

kurcze dziewczyny czytałyście ? tragedia
http://polskalokalna.pl/wiadomosci/w...-jazdy,1413495

[Ilena]

ojoj .. oby wyszła z tego

[201804100943]

Napisane przez Czekoladkaa

zgadzam się, wydaje mi się że teraz w zimie jest mniej kursantów i mają mniej pieniędzy więc wymuszają, chociaż prawdę mówiąc nie spotkałam się z czymś takim że trzeba dokupić godziny.
Że powinno się to tak ale trzeba????:conf used:

aanneett jestem ciekawa na kiedy będziesz miała termin, mam nadzieję że szybko

też mam taką nadzieje
w ogóle to się ciesze bo wczoraj byłam po papiery i patrze na orzeczenie lekarskie, a tam "wydane na okres: bezterminowo". Myslałam że da mi czasowo, bo mam jeszcze dopisane 01.06 czyli okulary lub soczewki.

Napisane przez strongbaby

kurcze dziewczyny czytałyście ? tragedia
http://polskalokalna.pl/wiadomosci/w...-jazdy,1413495

maskara.
A słyszałam, że gdy kursant spowoduje jakas kolizję to podobno policja ma obowiązek na niego nałożyć mandat. Nie wiem jak to jest w przypadku naprawy (ale to chyba pokrywa ubezpieczyciel)