2008-09-10, 09:37 | #91 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 207
|
Dot.: pies i dziecko??
|
2008-09-10, 17:54 | #92 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 330
|
Dot.: pies i dziecko??
|
2008-09-10, 18:08 | #93 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: pies i dziecko??
w mojej rodzinie sprawdzil sie owczarek niemiecki. moi dwa kuzyni (teraz 6 i 7 lat) mieli z nim kontakt od momentu przyjazdu ze szpitala po porodzie. pies sprawdzil sie niesamowicie. jest wspaniale cierpliwy i odpowiedzialny. wrecz pilnuje dzieci zeby nic im sie nie stalo. wszelkie przypadkowe nadepniecia, uderzenia czy proby ujezdzania znosil bez problemu. a cierpliwosci musial miec sporo, bo jeden z kuzynow urodzil sie z lekkim porazeniem mozgowym, ktore odbilo sie na umiejetnoscich fizycznych - chlopiec troche nie ma wyczucia, za to bardzo duzo sily i czasem za mocno uderzy, scisnie itp.
no ale psa przede wszystkim trzeba umiec wychowac. kolezanka ma rowniez owczarka niemieckiego i pies wchodzi im na glowe (na szczescie dzieci nie ma), a jak probuje sie mu zabrac zabawke to zaraz wyskakuje z zebami. wlasciciele nawet nie sa go pewni. uwazam, ze to niedopuszczalne zeby pies sobie na cos takiego pozwalal. |
2009-09-25, 11:12 | #94 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 36
|
pies a dziecko...
Niedługo nasza rodzinka się powiększy i mam pewne obawy co do tego jak na to zareaguje nasz pies... To labrador, ma dwa lata i do tej pory był naszym pupilkiem i boję sięco się stanie gdy pojawi się dziecko, że mógłby mu zrobić krzywdę... Czy można przygotować jakoś psa na zmiany związane z dzieckiem? Co zrobić by nie reagował na malucha agresywnie? Macie jakieś doświadczenia w tej kwestii?
|
2009-09-25, 11:18 | #95 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 152
|
Dot.: pies a dziecko...
Przede wszystkim nie ukrywać dziecka przed psem. Najlepiej dać psu do powąchania coś, co miało kontakt z dzieckiem, np. kocyk, zanim jeszcze pojawi się w domu. Pies na pewno będzie bardzo intensywnie to obwąchiwał. PO pojawieniu się dziecka w domu takze trzeba mu je pokazać, niech je spokojnie obwącha. Potem ważne, żeby pies nie był zaniedbywany, tzn. nie można mu ograniczać częstotliwości spacerów - wiem, że to może być trudne, ale pomocny będzie tu partner czy rodzina. Pies musi być wybiegany. Kontroluj spotkania dziecko-pies, ale nie tak, że trzymasz psa trwożnie za obrożę, bo pies wyczuje napięcie i może je źle kojarzyć. Warto ćwiczyć posłuszeństwo, np. za spokojne zachowanie przy dziecku chwalić i dać nagrodę.
__________________
Wymienię wodę Naturelle Yves Rocher, sera avonu, tusz itp. zapraszam https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=368932 |
2009-09-25, 11:44 | #96 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 171
|
Dot.: pies a dziecko...
|
2009-09-25, 12:06 | #97 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 31
|
Dot.: pies a dziecko...
nie zakładaj z góry najgorszego może nie będzie tak źle. ja mam kota ale też się bałąm co będzie gdy mała się urodziła ale kot przyjął to zaskakująco spokojnie tyle że lubił wskakiwać do łóżeczka, na szczęście pustego ze zwierzakami i dziećmi to najważniejsza jest konsekwencja i nawyk posłuszeństwa, zresztą poczytaj sobie sama: http://www.smyk.com/index.php?option...61984&Itemid=0
|
2009-09-25, 12:32 | #98 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: pies a dziecko...
Polecam sposob znajomych czyli przywieżć cos dziecka do domu jak najszybciej aby piesek mogl sie zapoznac z nowym zapachem ,potem oczywiscie pokazac dziecko.
Jednak zamontowac kratke w drzwiah do pokoju dzieck a,pies nie musi byc agresywny czy zazdrosny ale moze przez przypadek zrobic dziecku krzywdę. No i nie zostawiac dziecka z pieskiem,bo raz ze pies jest duzy i moze sie cos wydarzyc adwa dzieckojak podrosnie moze pieskowi zrobic krzywdę na ktora nie wiadomo jak pies zareaguje. No i oczywiscie poswicac czas pieskowi znajomi mają wilka i labka wlasnie ,pieski mialy rok i wlasnie 2 letni labekgdy pojawilo sie dziecko ,chetne do zabawy ,ilosc zjedzonych,pogryzionych i zniszczonych ubranek i zabwek ogromna Obecnie dziecko ma juz 5 lat,nic zlego sie nie wydarzylo ani dziecku ani psom ,chcoiaz wiem ze byly momenty gdy pies uciekał przed dzieckiem. |
2009-12-13, 19:30 | #99 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 120
|
Małe dziecko i pies
Jedna z sąsiadek ma 2 psy (owczarki niemieckie) i niedawno urodziło jej się dziecko. Zaczęłam się zastanawiać nad tym, jak sprawdza się taka sytuacja. Jakiego typu problemy pojawiają się, kiedy w domu najpierw pojawia się pies, a dopiero później dziecko. Jak pies na nie reaguje, czy wiążą się z tym jakieś zagrożenia?
__________________
Przebieg ciąży i porodu - dla ciężarnych i młodych mamusiek Parentingowo - a to już dla rodziców małych dzieci |
2009-12-13, 20:47 | #100 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 288
|
Dot.: Małe dziecko i pies
Ja mam 2 psy i kilka kotów. I też jakiś czas temu pojawiło się dziecko. I żadne problemy się nie pojawiły, wręcz przeciwnie, psy mają dodatkowe zajęcie pilnując kolejnego członka rodziny, a koty mogą spać w nogach łóżeczka
Wszystko zależy od tego, jak się wychowa swoje zwierzęta. No i oczywiście zawsze trzeba mieć ograniczone zaufanie do dziecka i zwierzęcia - to, że dziecko nigdy nie wsadzało palca w oko psa, nie znaczy, że nigdy tego nie zrobi, tak samo nie wiadomo, czy pies, który uwielbia dziecko przy próbie wydłubania oka się nie wkurzy i nie dziabnie.
__________________
|
2009-12-14, 07:54 | #101 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 8 999
|
Dot.: Małe dziecko i pies
Cytat:
|
|
2009-12-15, 07:05 | #102 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 120
|
Dot.: Małe dziecko i pies
Sama nie wiem... miałam kiedyś psa i papugę, przy czym pies wyjątkowo się tą papużką interesował i któregoś razu nie dopilnowałam go, bo był w pobliżu i nagle ją ugryzł w skrzydełko (na szczęście doszła do siebie po jakimś czasie). Chodzi mi więc głównie o takie zachowania, tyle że w przypadku dziecka, gdzie nie można sobie pozwolić nawet na drobne wpadki tego typu. Pies może na chwilę wskoczyć na łóżko, na którym później będzie siedziało/leżało dziecko, a nie za każdym razem można dopilnować, aby dokładnie zdjąć stamtąd sierść.
Dodam od razu, że na razie planuję jedynie psa, ale wiadomo, że będzie on członkiem naszej rodziny przez sporo czasu i w międzyczasie pojawi się bobas. Podobno Goldenki są wyjątkowo przyjazne, ale nie zawsze można wszystkiego upilnować.
__________________
Przebieg ciąży i porodu - dla ciężarnych i młodych mamusiek Parentingowo - a to już dla rodziców małych dzieci |
2009-12-15, 10:11 | #103 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 288
|
Dot.: Małe dziecko i pies
Cytat:
Goldeny mają dość obfitą i lotną sierść. Do tego jeśli planujesz chować dziecko w sterylnych warunkach, to przy Goldenie się nie da - zawsze znajdzie jakiś ułamek sekundy, żeby dziecko np. polizać Mając psa i dziecko musisz mieć świadomość, że pies i dziecko muszą mieć kontakt, nie zawsze powstrzymasz psa od polizania dziecka, czy od chodzenia za dzieckiem. A takie próby odseparowania psa mogą tylko się źle skończyć. Jak przyjechałam ze szpitala, to pierwsze co zrobiłam, to dałam rączkę dziecka do powąchania psom i oczywiście psy łapkę wylizały. Dziecko nie jest z cukru, nie rozpuści się od tego I nie można tu sobie pozwolić na chwilę nieuwagi czy niedopilnowania, szczególnie przy ciekawskim już chodzącym dziecku. A jeśli planujesz zakup goldena czy labka, to tylko z rodowodem, z dobrej hodowli. Dla przestrogi: ostatnio rozmawiałam z dziewczyną, która kupiła od "goldena" bez papierów. Wybrała tą rasę, bo nie ma zbyt wielkiego doświadczenia i chciała psa typowo rodzinnego i łagodnego. Efekt: trafiła na pogotowie po pogryzieniu przez 7-mio miesięcznego psa. A wiadomo, że golden po normalnych rodzicach - z normalnym dla rasy charakterem, nawet lekko rozpuszczony przez właściciela nie staje się killerem.
__________________
|
|
2009-12-15, 12:20 | #104 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 8 999
|
Dot.: Małe dziecko i pies
Cytat:
Tak się zastanawiam, skoro sama nie wiesz czy dziecko+pies to dobre rozwiązanie to po co bierzesz psa skoro wiesz że dziecko kiedyś na pewno się pojawi? Aby za kilka lat napsiac tu że masz do oddania kilkuletniego psa, "bo dziecko ma alergię" (standardowa wymówka na wszystko)? Nie piszę tgeo złośliwie ale Twoja wypowiedź dla mnie sie wyklucza trochę. |
|
2009-12-16, 07:46 | #105 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: Małe dziecko i pies
ja tam uważam, że dzieci powinny wychowywać sie ze zwierzętami.
Sama bede miala najpierw psa, pozniej dziecko (jaki pies to jeszcze nie wiem, waham sie miedzy psem z rodowodem,a adopcją). Bardzo wiele zalezy od samego wychowania psa i przygotowania go na nowego członka rodziny. Oczywiscie do dziecka i psa trzeba miec ograniczone zaufanie
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
2009-12-16, 08:00 | #106 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 531
|
Dot.: Małe dziecko i pies
czytałam ost. artykuł o mniej więcej takim zdarzeniu i jestem stanowczo na NIE .
__________________
kosmetyki: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=45634573 #post45634573 ciuchy: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=45634451 #post45634451 |
2009-12-16, 08:01 | #107 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: Małe dziecko i pies
zeby dziecko i pies nie bylo pod jednym dachem? dlaczego?
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
2009-12-16, 09:14 | #108 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 531
|
Dot.: Małe dziecko i pies
pod jednym dachem tak . jednak chodzi mi o przebywanie psa z dzieckiem w jednym pokoju .
__________________
kosmetyki: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=45634573 #post45634573 ciuchy: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=45634451 #post45634451 |
2009-12-16, 09:15 | #109 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: Małe dziecko i pies
bez nadzoru to oczywiscie nie
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
2009-12-17, 07:05 | #110 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 120
|
Dot.: Małe dziecko i pies
"skoro sama nie wiesz czy dziecko+pies to dobre rozwiązanie to po co bierzesz psa skoro wiesz że dziecko kiedyś na pewno się pojawi?"
Bo nie wiem czy dziecko pojawi się za rok, 5 czy nawet 10. W tej chwili go po prostu nie planuję, ale w ciągu kilku lat to się może zmienić. "A jeśli planujesz zakup goldena czy labka, to tylko z rodowodem, z dobrej hodowli." To na pewno Już na tym forum dopytywałam także o temat psów bez i z rodowodem, także w tej kwestii już się raczej nic nie zmieni.
__________________
Przebieg ciąży i porodu - dla ciężarnych i młodych mamusiek Parentingowo - a to już dla rodziców małych dzieci |
2009-12-17, 10:30 | #111 |
Raczkowanie
|
Dot.: Małe dziecko i pies
Niusia co ty w ogóle wypisujesz dlaczego pies nie miał by przebywać w jednym pokoju z dzieckiem ? Pies był pierwszy i kiedy sie pojawi nie wolno go odpychać i dyskryminować !! Trzeba go oswajać z nową sytuacją i pod kontrolą dorosłych umożliwiać częsty kontakt z nowym domownikiem aby zrozumiał że nie jest on dla niego zadnym zagrożeniem ani rywalem ..
|
2009-12-17, 14:27 | #112 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 531
|
Dot.: Małe dziecko i pies
miyya jak już mówiłam czytałam artykuł . i to przez niego mam takie zdanie .
nie moge go znaleźdź . ale było tam tak : rodzina kupiła psa potem kobiecie urodziło się dziecko , pies był z nim oswojony wszystko OK aż do czasu jak dziecko było starsze ok 2/3 lata . Mama wyszła sobie do ogrodu i zostawiła psa samego z dzieckiem (no bo jak nic sie nie działo i piesek dbał o maleństwo to czemu nie) aż po chwili ta kobieta usłyszała krzyk i płacz dziecka pobiegła szybko zobaczyc co sie dzieje .. a tu piesek wgryza się w szyje tego chłopczyka . Możliwe że dziecko sprowokowało psa ale jak wcześniej ciągnęło psa za uczy itp. i nic mu nie robił wiec dlaczego teraz .. dlatego tak uważam. to oczywiście moje zdanie
__________________
kosmetyki: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=45634573 #post45634573 ciuchy: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=45634451 #post45634451 |
2009-12-17, 14:43 | #113 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 179
|
Dot.: Małe dziecko i pies
swojego czasu był w TV program PSI PSYCHOLOG chyba na TVP 2
był przypadek, że małżęństwo miało psa a potem urodzilo się dziecko jak kobieta była w szpitalu to mąż przynosił do domu, zuzyte pieluchy dziecka i dawał psu do wąchania tak samo z ubrankami jak wrócili ze szpitala to nie wyganiali psa tylko kobieta dala siebie obwąchać a potem dziecko można to było wszystko zoabczyć i wysłuchac uzasadnienia ---------------------------- nigdy ziwerze nie może zostać w takiej sytuacji odtrącone bo wtedy kłopot murowany |
2009-12-17, 15:45 | #114 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 288
|
Dot.: Małe dziecko i pies
Nie no, ja mam super łagodne psy, od pierwszych chwil uwielbiające dziecko i każdego, kto przekracza próg mieszkania, ale żeby zostawić dziecko 2-3 letnie samo pod opieką psa i pójść do ogródka, to mi się w głowie nie mieści.
Co do tej sytuacji z artykułu - mogło być tak, że matka wyszła, pies poczuł się w obowiązku, aby ją zastąpić, dziecko coś "rozrabiało" w pojęciu psa i chciał je uspokoić, tak jak szczeniaka. Bo zwykle psy typowo domowe nie rzucają się do gardła. Sytuacji pogryzień czy ugryzień (których rodzice nigdzie nie zgłaszają, bo rany małe) jest masa - i niestety większość wynika z niefrasobliwego zachowania rodziców. Przez ich głupotę cierpi dziecko i też pies, bo pies trafiający do schroniska z metką "pogryzł dziecko" jest praktycznie nieadopcyjny.
__________________
|
2009-12-17, 17:27 | #115 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: czestochowa
Wiadomości: 1 687
|
Dot.: Małe dziecko i pies
Dziecko i pies jak najbardziej tak ale nigdy pies dla dziecka
Zreszta nie wazne czy duzy czy maly,zawsze mimo najjjlagodniejszego charakteru nie zostawia sie dziecka i psa bez nadzoru |
2009-12-18, 11:30 | #116 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 140
|
Dot.: Małe dziecko i pies
Cytat:
Właśnie dlatego nie, każda cierpliwość ma swoje granice, a chcące badać świat i poznawać granice dziecko nie pownno nigdy znajdować się tylko z psem. Jak pies może dbać o maleństwo Swoją drogą lepiej gdy pies jest oswojony z obecnością dzieci zanim malec pojawi się w domu, powinien również chętnie oddawać trzymane przemioty, umieć spokojnie leżeć gdy coś się koło niego dzieje. Pojawienie się dziecka to sprawdzian wychowania psa. Niektórzy właściciele niestety go oblewają, inni mogą odczuwać podwójną radość: http://zofia-mrzewinska.blog.onet.pl/4,3,0,album.html |
|
2009-12-18, 18:10 | #117 | |
psy-chopatka
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 636
|
Dot.: Małe dziecko i pies
Cytat:
Jeśli ktoś ma psa z problemami to najprawdopodobniej problemy się nasilą.
__________________
"Love it, change it or leave it " |
|
2009-12-19, 08:03 | #118 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 120
|
Dot.: Małe dziecko i pies
Świetne fotki jiggy11
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Widzę, że są głosy zarówno za, jak i przeciw, więc teraz muszę to wszystko porządnie przemyśleć. Czasu do zakupu psa jeszcze trochę zostało, więc do tej pory pewnie poczytam jeszcze więcej opinii na ten temat.
__________________
Przebieg ciąży i porodu - dla ciężarnych i młodych mamusiek Parentingowo - a to już dla rodziców małych dzieci |
2011-02-06, 17:17 | #119 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 12
|
kot a dziecko
Długo już przymierzamy się do przygarnięcia lub kupna kota,miałam już kota,więc myślę że jest to najodpowiedniejsze zwierze jakie byśmy mogli mieć Potem zaszłam w ciążę,mieliśmy sprawić sobie zwierzaka przed porodem by się zdąrzył zadomowić przed pojawieniem sie dziecka,ale tak jakoś ten czas leciał...Urodził się synek,teraz ma 15 miesięcy więc ciągle myślelićmy,że jest za mały i że by mógł zrobić kociakowi krzywdę (szarpać za głowę,ugryźć itp...) jak to dzieci mają w zwyczaju testować
Moi rodzice niedawno pojechali na urlop i zostawili Nam swojego kocura,co dziwne syn nawet nie zrobił kotu krzywdy. Kot jako mądre zwierze gdy miał dość mojego syna wskoczył na półkę czy szafę i tam siedział Syn dotykał kota,po swojemu głaskał,bo też chciał gdy widział że ja to robię. Ciągle wędrował za kotem a kot go zaczepiał i bywało że się ganiali po mieszkaniu po 4 dniach znalazłam kota w łóżku syna kot w nogach a raczej pod nimi,bo syn zarzucił mu na grzbiet nogi a ten z zadowolenia mruczał jak głupi he Po powrocie rodziców zastanowiliśmy się znowu nad kociakiem,ale nie wiemy czy lepiej kocura czy kotkę no i wiek.Kocur rodziców ma 8 lat,jak mieszkałam jeszcze z rodzicami to go kupiliśmy jako malutką puszystą kuleczkę w wieku 3 miesięcy,nie zadrapał Nas wtedy ani razu. Doradźcie coś proszę |
2011-02-06, 18:17 | #120 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
|
Dot.: kot a dziecko
Ja mam 2,5 latkę i kotkę Dziecka ciągle pilnuje przy koteczce, ale nie robi jej w żadnym wypadku krzywdy, razem się bawią kotka biega za moją córką, a córka za kotką. Kicia się chowa i nagle wyskakuje na moje dziecko, łapiąc ją za nogę, głowę itp. brzmi może drastycznie ale to naprawdę piękna zabawa, córka nigdy nie została podrapana kicia nie wyciąga przy niej pazurków. Polecam serdecznie posiadanie koteczka co do płci to sama musisz wybrać. My mamy koteczkę, ponieważ bałam się podsikiwania kocurków, choć wiadomo że nie każdy kocur znaczy, zwłaszcza jeśli jest dostatecznie wcześnie wykastrowany. Pozdrawiam!
__________________
27.07.2008 r. Olcia 01.02.2015 r. Kamilek |
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:49.