Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

[aguna]

wenus2029 przykro mi, ze masz taka sytuacje. sama boje sie, ze znajde sie w takiej samej... nie chce jezdzic z ojcem, bo wiem, ze bedzie mnie ocenial, co z kolei bedzie mnie stresowalo... chce najpierw pojezdzic sama, ale jestem zdana na to czy tatus akurat bedzie mial dobry humor :/

[wenus2029]

Napisane przez aguna

wenus2029 przykro mi, ze masz taka sytuacje. sama boje sie, ze znajde sie w takiej samej... nie chce jezdzic z ojcem, bo wiem, ze bedzie mnie ocenial, co z kolei bedzie mnie stresowalo... chce najpierw pojezdzic sama, ale jestem zdana na to czy tatus akurat bedzie mial dobry humor :/

Też bym wolała sama, np. ten kawałeczek do TŻta co mam, no ale jak to tak, przecież od razu samochód rozbije... Niech tylko ten śnieg stopnieje to ja im pokażę, już wymówki nie będzie "że ślisko". Ewentualnie mogłabym jeździć z TŻtem, ale on też chętny nie jest...

[aguna]

najlepsza wymowka mojego ojca "przeciez i tak w zimie nie bedziesz jezdzic"... o tak, wielka filozofia ( nie mowie o skrajnych warunkach ). no coz, zobaczymy. jutro jade odebrac prawko i moze uda mi sie gdzies przejechac...
najgorsze jest to, ze nie traktuje mnie powaznie, pomimo, ze mowi, ze na pewno bede dobrze jezdzila bo widzi ze mam do tego predyspozycje. no ale przeciez samochod to swietosc. musimy im pokazac kto tu rzadzi

[wenus2029]

Napisane przez aguna

najlepsza wymowka mojego ojca "przeciez i tak w zimie nie bedziesz jezdzic"... o tak, wielka filozofia ( nie mowie o skrajnych warunkach ). no coz, zobaczymy. jutro jade odebrac prawko i moze uda mi sie gdzies przejechac...
najgorsze jest to, ze nie traktuje mnie powaznie, pomimo, ze mowi, ze na pewno bede dobrze jezdzila bo widzi ze mam do tego predyspozycje. no ale przeciez samochod to swietosc. musimy im pokazac kto tu rzadzi

No tak, bo zima, a przecież letnimi kierowcami nie będziemy...
Ja byłam z TŻtem odebrać to dał mi prowadzić i nawet się chyba nie stresował bo pożerał sobie chipsy w najlepsze :p
Też odnoszę wrażenie, że nie jestem traktowana poważnie, no a w końcu tak ciężko zdać ten egzamin... A zdałam za drugim :p

Pokażemy, pokażemy

[0c567865bc5bc81ad7100e57ad69b5206a79ca99_61998c2f33ab1]

Napisane przez elmoska

Egzamin zakonczony wynikiem POZYTYWNYM. To były najbardziej stresujace 43 min w moim zyciu.

gratulacje!!

Napisane przez JellyJumper

dziewczyny zdałam!!

również gratujuję!

ale dziś super dzień, wszystkie zdające zdały!

Napisane przez masterpiece

Tęskni mi się za elką

oj mi teeż... to były czasy... do dziś jak widzę elki z mojej szkoły to sie wzruszam

Napisane przez ania z wzgórza marzeń

a zawsze ktos był kto podpowiedzial, pomogl_ nawet jak z bratem jade to ok, a samiutka dzis bylam po raz 1, to mnie jeszcze godzine po powrocie do domu trzeslo a ile radosci

huhu, ja też niedawno zrobiłam numer i pojechałam sama, nikt nie wiedział, zrobiłam sobie rundkę po mieście zupełnie inaczej się jedzie samemu, ale...fajnie!
a radośc nie do opisania, fakt

Napisane przez wenus2029

Zazdroszczę Wam wiecie... mam to prawo jazdy już jakiś czas a zwyczajnie nie wolno mi jeździć... Nie mam własnego samochodu, rodzice nie dają ("jedź, ale z tatą" a jak z nim jeżdżę jest tylko krzyk a jak wiadomo to stresuje a co za tym idzie - dużo błędów ), chłopak też niestety się wykręca, ale "on przecież mi ufa, tylko nie ma okazji". No nie ma, naprawdę żadnej, bo przecież wcale razem nie jeździmy :/:/
Teraz to i tak chyba nie ma sensu ta cała jazda skoro tak dawno nie jeździłam... Wiedziałam że tak będzie...
Taki dołek mnie złapał

oj wenus żebyś wiedziała jak ja Cię rozumiem....tez miałam to samo, albo nie jeżdziłam wcale, albo z ojcem wrzeszczącym co 30 sekund ze mu auto zepsuję nic miłego, a jeździłam przez to coraz gorzej. W końcu się zebrałam i kupiłam staruszka forda, gracik paskudny ale śmiga, i powiem Ci że jest o niebo lepiej niż z ojcem. SPOKOJNIEJ!!
3mam kciuki żebyś sobie pojeździła w końcu

[aguna]

kupno auta to zdecydowanie najlepsze rozwiazanie, ale niestety dla mnie nieosiagalne i to jeszcze przez dlugi czas

[wenus2029]

Ja też nie mam takiej możliwości... bo cóż może biedna maturzystka, Aguna pewnie rozumiesz to doskonale
Na początku jak zdałam to było przebąkiwanie o kupieniu jakiegoś staruszka dla mnie, ale coś się skończyły te rozmowy...

[aguna]

taaak rozumiem doskonale i po maturze pewnie sie to jeszcze dlugo, dlugo nie zmieni... u mnie tez byly pewne rozmowy, ale narazie glucho. stary zgred z tego mojego ojca... :P

[wenus2029]

Taaa, ale oni tylko się o nas martwią i chcą dla nas jak najlepiej, prawda?

[0c567865bc5bc81ad7100e57ad69b5206a79ca99_61998c2f33ab1]

Napisane przez wenus2029

Taaa, ale oni tylko się o nas martwią i chcą dla nas jak najlepiej, prawda?

oczywiście... chyba raczej dla swoich autek chcą jak najlepiej ech Ci nasi rodzice. Mi też obiecali ze oczywiście jak zdam to NA PEWNO będę mogła jeździc. Dopóki nie zdałam

[Asia31]

Dziewczyny gratulacje

[Czekoladkaa]

Elmoska!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!klask i:
suuuuuper bardzo sie ciesze...!! wiedzialam ze dasz rade!!!!

[madziunia11]

Napisane przez aguna

a ja sie pochwale : (1/20/10) Prawo Jazdy do odbioru w Urzędzie. tylko nie chce mi sie wybierac do tego urzedu

madziunia11 jezdzisz bez uprawnien po drogach publicznych? powodzenia...

oczywiście że boję się jezdzić bez prawka ale trenuje sobie na takich drogach gdzie żywej duszy nie ma.Poprostu mam takie przerwy w jazdach ze musze sie doszkalac swoim autem.Tak bardzo chciałabym zdać ten egzamin.Najgorsze jest to ze jak jeżdze sama albo z instruktorem to niczego sie nie boje,moge rozmawiać,słuchać radia odbierałam nawet komurkę prowadząc auto i nic zero błędów ,pełne opanowanie czuje sie wtedy tak jak bym od lat jeżdziła.ALE na egzaminie jest szok ! trzese sie cała nogi mi tak latają że nie moge nad tym zapanować,cały czas myśle o tym zeby nie popełnić błedu a i tak zawsze jest coś nie tak jestem wtedy jak z waty ledwie moge dojść do egzaminatora a ostatnio jak kazał mi się przedstawić to normalnie odebrało mi mowę ! dlaczego ja sie tak boje juz sama nie moge tego pojąć ?! życzę powodzenia wszystkim zdającym i niech chociaż wam się udaje,pozdrawiam gorąco

[aguna]

Panie i Panienki wlasnie odebralam swoje swiezutkie i jeszcze cieplutkie prawko
Ktora z Was ma egzamin w sobote, bo juz sie pogubilam :p

madziunia11 boisz sie, ze Cie policja zlapie tak?

[Madziallena:)]

Dzisiaj jeździlam wykupioną godzine z egzaminatorem, i o dziwo jakos mi szlo... Na łuku jechałam "slalom gigant" ale mój instruktor stwierdził, że ważne, że zmiescilam sie w kopercie Na koncu powiedzial, że jak tak jutro pojade, to powinnam zdac Ale i tak sie boje stresiora złapałam... Dobrze, ze egzamin o 8:45 bo nie bede miala czasu sie stresowac

[gold-fish]

Zaczął mi sie udzielać stres... dzisiaj miałam przedostatnią jazdę.... i oczywiście były błędy Mój instruktor stwierdził, że powinnam sie napić i to tak konkretnie, żeby sie odstresować a później w weekend leczyć kaca

proszę trzymajcie za mnie w poniedziałek z rana kciuki

[Madziallena:)]

a ja prosze o kciukasy jutro o 8:45 ))

[wenus2029]

[1=0c567865bc5bc81ad7100e5 7ad69b5206a79ca99_61998c2 f33ab1;16624047]oczywiście... chyba raczej dla swoich autek chcą jak najlepiej ech Ci nasi rodzice. Mi też obiecali ze oczywiście jak zdam to NA PEWNO będę mogła jeździc. Dopóki nie zdałam [/QUOTE]

Otóż to

---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:41 ----------

Napisane przez Madziallena:)

a ja prosze o kciukasy jutro o 8:45 ))

Trzymamy

[aguna]

kciuki na sobote i poniedzialek zamówione!

[elmoska]

Oj, ja rowniez trzymam

[BeaS]

Napisane przez elmoska

Egzamin zakonczony wynikiem POZYTYWNYM.

Napisane przez JellyJumper

dziewczyny zdałam!!

Gratulacje.

Napisane przez madziunia11

oczywiście że boję się jezdzić bez prawka ale trenuje sobie na takich drogach gdzie żywej duszy nie ma.Poprostu mam takie przerwy w jazdach ze musze sie doszkalac swoim autem.Tak bardzo chciałabym zdać ten egzamin.Najgorsze jest to ze jak jeżdze sama albo z instruktorem to niczego sie nie boje,moge rozmawiać,słuchać radia odbierałam nawet komurkę prowadząc auto i nic zero błędów ,pełne opanowanie czuje sie wtedy tak jak bym od lat jeżdziła.ALE na egzaminie jest szok ! trzese sie cała nogi mi tak latają że nie moge nad tym zapanować,cały czas myśle o tym zeby nie popełnić błedu a i tak zawsze jest coś nie tak jestem wtedy jak z waty ledwie moge dojść do egzaminatora a ostatnio jak kazał mi się przedstawić to normalnie odebrało mi mowę ! dlaczego ja sie tak boje juz sama nie moge tego pojąć ?! życzę powodzenia wszystkim zdającym i niech chociaż wam się udaje,pozdrawiam gorąco

Jedno słowo mi się nasuwa, ale niestety muszę się powstrzymać.

[Madziallena:)]

dziękuje Mam nadzieje, że pomogą Ehh gdyby nie ten stres...

[dorciaa_]

Madziallena

I czekamy jutro na wynik. Pozytywny oczywiście

[pomarancza89]

Napisane przez BeaS

Gratulacje.



Jedno słowo mi się nasuwa, ale niestety muszę się powstrzymać.

a ja powiem co myślę - NIE ma się czym chwalić, wręcz przeciwnie...

gratuluje tym co zdały
tym co nie - uczy do góry dacie radę
trochę mnie nie było i tak z doskoku piszę... więc znów kciuki na dłużej dam <mam nadzieję, że się nie pogniewacie>

Madziallena

daj czadu jutro

poniedziałek
Ewusiek18
Kayako


wtorek
88natalia


czwartek
orangemisia

[0c567865bc5bc81ad7100e57ad69b5206a79ca99_61998c2f33ab1]

Napisane przez madziunia11

oczywiście że boję się jezdzić bez prawka ale trenuje sobie na takich drogach gdzie żywej duszy nie ma.Poprostu mam takie przerwy w jazdach ze musze sie doszkalac swoim autem.Tak bardzo chciałabym zdać ten egzamin.Najgorsze jest to ze jak jeżdze sama albo z instruktorem to niczego sie nie boje,moge rozmawiać,słuchać radia odbierałam nawet komurkę prowadząc auto i nic zero błędów ,pełne opanowanie czuje sie wtedy tak jak bym od lat jeżdziła.ALE na egzaminie jest szok ! trzese sie cała nogi mi tak latają że nie moge nad tym zapanować,cały czas myśle o tym zeby nie popełnić błedu a i tak zawsze jest coś nie tak jestem wtedy jak z waty ledwie moge dojść do egzaminatora a ostatnio jak kazał mi się przedstawić to normalnie odebrało mi mowę ! dlaczego ja sie tak boje juz sama nie moge tego pojąć ?! życzę powodzenia wszystkim zdającym i niech chociaż wam się udaje,pozdrawiam gorąco

Napisane przez BeaS

Jedno słowo mi się nasuwa, ale niestety muszę się powstrzymać.

mi też, ale powstrzymuję się z Tobą...

Napisane przez gold-fish

Mój instruktor stwierdził, że powinnam sie napić i to tak konkretnie, żeby sie odstresować a później w weekend leczyć kaca

ale na egzamin trzeźwiuteńka proszę!

Madziallena

good luck!

[BeaS]

[1=0c567865bc5bc81ad7100e5 7ad69b5206a79ca99_61998c2 f33ab1;16643378]

Madziallena

good luck!

[/QUOTE]

Również trzymam.

[Madziallena:)]

Dziewczyny pomóżcie, bo z tego stresu to mam dziure w głowie Normalnie nie wiem, bo ja zdaje egzamin na renault clio i "nie wiem" gdzie są światła przeciwmgłowe !!! Tzn sprawdza się je tylko z tyłu, czy z przodu też?? Bo włącznik jest jeden wiem wiem głupie pytanie ale nie chce iść niedoinformowana bo akurat trafie na te światła i sie zatne a szkoda by było... Aha i jeszcze jedno, przy jakich światłach sprawdza się oświetlenie tablicy rejestracyjnej?? Przy pozycyjnych?? Z góry dzięki za odpowiedzi A za kciukasy puki co nie dziękuje

[0c567865bc5bc81ad7100e57ad69b5206a79ca99_61998c2f33ab1]

Oświetlenie tablicy włącza Ci się przy pozycyjnych i przy tych je sprawdzasz, ale świeci się też przy mijania (z tego co pamiętam ) a z clio Ci nie pomogę bo ja na punto zdawałam i przeciwmgłowe były tylko z przodu, ale jestem pewna że któraś z dziewczyn odpowie na Twoje pytania!
też miałam zacmienie przed egzaminem o 22.00 dzwoniłam do instruktorki bo zamerdałam sobie pozycyjne z postojowymi i już nic nie wiedziałam tak że wiem co przeżywasz

[Asia31]

Trzymam kciuki

[Kayako]

Napisane przez Madziallena:)

Normalnie nie wiem, bo ja zdaje egzamin na renault clio i "nie wiem" gdzie są światła przeciwmgłowe !!! )

http://www.instruktor.osk.org.pl/html/swiatla.html
Zobacz, czy tutaj jest to, co szukasz