Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

[KateMwale]

Jestem wypompowana. Z samego rana rozpoczęliśmy rundkę po sklepach w poszukiwaniu wszystkiego czego nie kupiliśmy wcześniej, a to brakowało lustra do łazienki, a to pękł kontakt itp. I tak nie udało nam się wszystkiego załatwić, ale chociaż trochę do przodu. Muszę pochwalić Bru, był aniołkiem totalnym i chociaż odpadł nam problem płaczącego dziecka, siedział cicho i oglądał.

Teraz już śpi u siebie, a ja zaraz muszę wziąć się za obiad jutrzejszy (krokiety z pieczarkami i barszczyk czerwony) i posprzątać trochę duży pokój.

Jestem bardzo zadowolona bo dziś udało mi się też już wypakować wszystkie rzeczy Bru i jego pokoik jest już praktycznie gotowy, jeszcze tylko muszę zamówić naklejki na ścianę (takie safari jak na zdjęciu), ale to raczej ze względów finansowych w przyszłym miesiącu.

[KateMwale]

Napisane przez Monecitka

Nooo i lekarka byla i poszla Po zbadaniu Patryka okazalo sie ze pluca ma suche (kamien z serca) i ze ogolnie jest wszystko ok na katarek zalecila mi smarowac pod noskiem mascia majerankowa a do noska oxycort A mudawac zeby troszke rozrzedzic ten katarek i nawilzyc sluzowke nosa. Dowiedzialam sie ze malemu moze tez tak dlugo nie przechodzic ten katar, bo mamy za suche powietrze przez centralne, i mam mokry recznik klasc na kaloryferze i dobrze by bylo jak bym go zamoczyla w miecie. Tzn sa takie krople mietowe eteryczne i to mam wymieszac z woda i namoczyc tym recznik i dac na kaloryfer, zeby Patrykowi sie lepiej oddychalo
Siostra byla mi juz w aptece i zrobilam tak jak mialam i teraz mam taki mietowy zapach w pokoju, ze nawet mi sie lepiej oddycha
Mam nadzieje ze to pomoze mojej mroweczce malej
A moj od mojej ginki wzial 2 tyg tez po porodzie i byl z nami Faaajnie wtedy bylo

Bardzo się cieszę, że wszystko ok i zgapię pomysł z olejkiem miętowym, bo mój mały też kaszle, a płuca czyste, ale mieszkanie bardzo ciepłe i suche, już nawet pranie koło niego stawiałam. Oby ten pomysł pomógł

[tancerkaGd]

KateMwale
Pokoik prześliczny! Ikea rządzi ehh aż mi się zapragnęło zrobić porządek u małej.....tylko u niej tak maleńko miejsca....pod jej łóżeczkiem pełno naszych rzeczy....dobrze, że po części przybornik zasłania
ale brakuje nam sporo detali...jakiś półeczek, obrazków... a u Was tak pięknie wszystko dobrane
Mamy tą samą matę edu. zauważyłam też , że macie ten sam termometr do mierzenia temp. i kurcze...macie PLUTO! My widzieliśmy ostatnio w smyku ale cena zwaliła mnie z nóg...ale w sumie Julka nie ma na co narzekać bo ma 3 różne pluto i dwa ciuszki z nim
Julka ma taką komodę 4-szufladową białą a regał mamy my - czarny

[sylwiatkoo1]

Monecitka- dobrze ze osluchowo Patryczek jest zdrowy, a katarek za pare dni napewno minie. co do tych mietowych kropelek to super pomysl, ja jak maly troszke podciagal to kropilam mu 2-3 kropelki na ubranko, w ten sposob caly czas wdychal miete.

KateMwale- super pokoik, a mozesz mi napisac gdzie kupilas te komode??? ja do poznania mam dosyc blisko

[Monecitka]

Napisane przez KateMwale

Jestem wypompowana. Z samego rana rozpoczęliśmy rundkę po sklepach w poszukiwaniu wszystkiego czego nie kupiliśmy wcześniej, a to brakowało lustra do łazienki, a to pękł kontakt itp. I tak nie udało nam się wszystkiego załatwić, ale chociaż trochę do przodu. Muszę pochwalić Bru, był aniołkiem totalnym i chociaż odpadł nam problem płaczącego dziecka, siedział cicho i oglądał.

Moj maluch ostatnimi czasy tez jak jechalismy gdzies na zakupy, to ogladal ludzi jak przechodza, interesowaly go lampy, a kiedys to tylko spal Juz coraz madrzejsze sie robia te nasze szkraby
Macie bardo ladnie urzadzony pokoik dla Bruna my mamy tylko koncik w naszym pokoju, ale mam nadzieje ze dlugo tak nie bedzie i niebawem i Patryk bedzie mial swoj pokoik
A co do tej miety, to powiem Ci ze maly teraz spi i slysze ze ma sucho w nosku

Napisane przez tancerkaGd

Monecitka
dobrze, ze z Patrykiem nie jest aż tak źle Oby szybko ten katarek mu minął
my w nocy całkiem wyłączamy kaloryfery. Włączone są tylko w dzień jak nie ma słońca i tylko w naszym pokoju. Julka ma taki mini pokoik w którym odkręcam kaloryfer przed kąpielą i wyłączam jak idziemy jeść
Kiedyś nie wyłączaliśmy u siebie kaloryfera i często musiałam wstawać w nocy i stosować sól fizjologiczną bo Mała charczała...a teraz jest wszystko ok Ale my mamy ciepłe mieszkanie.
Zobaczysz , że z tym mokrym ręcznikiem też będzie ok Sprawdzają się też takie pojemniczki , które wiesza się na kaloryfer i do których wlewa się wody

Kurcze ja jak bym skrecila kaloryfer to mam 20 stopni w pokoju a dla mne to za zimno...jestem strasznym zmarzluchem A sola to ja codziennie malemu i czyszcze i psikam nosek bo tez zdaza mu sie chrzakac, ale juz zadziej niz po powrocie ze szpitala

Napisane przez Legionistka23

u mnie tak samo tz wział sobie na samym poczatku zwolnienie lekarskie a pozniej urlopik, i tak cały miesiac był z nami...
to super ze wszytsko ok a z recznikiem i kroplekami ciekawy pomysł u mnie tez jest strasznie suche powietrze...i na dodatek strasznie goraco..od 4 miesiecy chodze do społdzielni zeby wymienili mi termostat i sie doprosc nie moge...

synek spi a ja nie wiem co z wolnym czasem zrobic..moze jakies pranie..?

Moj juz urlopu nie mial, wiec byl z nami tylko/az 2 tyg, ale lepsze to niz nic
Co do kropelek to juz slysze ze maly ma suchy nosek, co prawda godz temu mu czyscilam jak go kompalam, ale mysle ze mieta juz swoje robi
A Ty pranie bedziesz robic kobieto odpocznij sobie, wez jakas ksiazke albo gazetke, wywal nogi na jakies krzeslo czy cos i korzystaj z tej chwili a nie prace sobie szukasz

Napisane przez Asiuuuuula

Cześć dziewczynki .
Jula wczoraj jak zasnęła wydawało mi się, że już na noc to obudziła się o 23.30 i jej się na rozmowy i śmiechy zebrało , zasnęła dopiero koło północy. Na szczęście dziś synek i córcia ładnie pospali obudzili mnie dopiero o 11.00, także i tak się wyspałam.
Monecitka, dobrze, że kaszel minął, ciekawe kiedy pozbędziecie się tego kataru. Jula przez kilka dni leciutko pokasływała, nie wiedziałam, czy ona ksztusi się śliną, bo ma jej ostatnio w nadmiarze , czy ją coś bierze, ale już nie kaszle za to katarek trochę ma, na razie przezroczysty.
Z tym urlopem to chyba nie wszystkie grupy zawodowe mogą wziąć, służby mundurowe ponoć nie, jakieś odwołanie chyba jest do trybunału coś mi się obiło o uszy...
Ja dziś dostałam okres , pierwszy po porodzie, to już prawie 4,5 miesiąca. Tzn. nie wiem czy to nie jakieś większe plamienie jednodniowe, ale wygląda mi to na normalny okres ..

Tak ja zawsze jak Patryka karmie o 6 (przewaznie tak wstaje), to jest jeszcze ciemno i zapalam tylko lampke nocna i jak po karmieniu go przebieram, to zawsze robi taka madra mine na buzi i zaczyna swoja dyskusje (powtarza w kolko aghuu) a jak go juz zaczynam ubierac to tak zaczyna sie smiac (podejrzewam ze z cieni odbijajacych sie na scianie), ze nie raz maz sie pytal, czemy ja sie bawie z dzieckiem nawet noca (chociaz juz jest dzien) Jednak gdy dam go do lozeczka, to od razu zasypia
A co do kaszelku to ja teraz tez tak wlasnie myslalam ze to przez nadmiar sliny, ale maly mi kaslal nawet jak go nosilam na rekach wiec to juz raczej nie przez sline. Ale na szczescie szybko przeszlo. Dostalam na ten kaszel syrop Alte prawoslazowy jest on dostepny bez recepty i bardzo dobry wlasnie na poczatki kaszelku
No to mozna powiedziec ze po ponad roku przerwy (nie liczac po porodzie), dostalas pierwsza miesiaczke Dziwne to uczucie nie

Ok dziewczyny uciekam jeszcze robic kolacje mezowi, bo zaraz wroci z pracy i recznik jeszcze musze namoczyc na noc
A swoja droga przez to mi strasznie szyby paruja w pokoju a ja tego nie nawidze ale jakos musze sobie dac spokoj...Dobrej nocy mamusie

[KateMwale]

Napisane przez sylwiatkoo1

Monecitka- dobrze ze osluchowo Patryczek jest zdrowy, a katarek za pare dni napewno minie. co do tych mietowych kropelek to super pomysl, ja jak maly troszke podciagal to kropilam mu 2-3 kropelki na ubranko, w ten sposob caly czas wdychal miete.

KateMwale- super pokoik, a mozesz mi napisac gdzie kupilas te komode??? ja do poznania mam dosyc blisko

Pokój małego to IKEA jednym słowem, komoda jest z serii MALM.
Nie inwestowaliśmy w pokój zbyt dużo, bo mały szybko rośnie jeszcze nie wiadomo czego będzie potrzebował. Na ścianach będą jeszcze trzy półki: zielona, granatowa i niebieska na książeczki, ale to dopiero jak będą naklejki, żeby jakoś wyglądało.

[Monecitka]

Napisane przez sylwiatkoo1

Monecitka- dobrze ze osluchowo Patryczek jest zdrowy, a katarek za pare dni napewno minie. co do tych mietowych kropelek to super pomysl, ja jak maly troszke podciagal to kropilam mu 2-3 kropelki na ubranko, w ten sposob caly czas wdychal miete.

Tak w ten sposobtez mozna stosowac te kropelki, ale u nas w domu wszyscy chorzy, wiec lepiej jak na cale mieszkanie pachnie, to wtedy wszyscy korzystamy

[KateMwale]

Napisane przez tancerkaGd

KateMwale
Pokoik prześliczny! Ikea rządzi ehh aż mi się zapragnęło zrobić porządek u małej.....tylko u niej tak maleńko miejsca....pod jej łóżeczkiem pełno naszych rzeczy....dobrze, że po części przybornik zasłania
ale brakuje nam sporo detali...jakiś półeczek, obrazków... a u Was tak pięknie wszystko dobrane
Mamy tą samą matę edu. zauważyłam też , że macie ten sam termometr do mierzenia temp. i kurcze...macie PLUTO! My widzieliśmy ostatnio w smyku ale cena zwaliła mnie z nóg...ale w sumie Julka nie ma na co narzekać bo ma 3 różne pluto i dwa ciuszki z nim
Julka ma taką komodę 4-szufladową białą a regał mamy my - czarny

Dziękuje za uznanie dla pokoiku. Moje mieszkanie to IKEA prawie. Ostatnio się śmiałam z mamą, że powinni zamieścić zdjęcie w katalogu.
A Bru chyba lubi swój pokój, chichra się do zabawek, a PLUTO to prezent od teściowej. Pokoik małego ma chyba 9m2.

[MalinowaMamba]

Dziewczyny, mam pytanie. Czy wasze maluchy same zasypiają? Młody sam zaśnie, ale tylko wieczorem o 21.30 i śpi do rana, ale w dzień to katorga. Śpi po 20 minut i albo przy cycusiu albo na spacerze w wózku. Jest okropnie marudny wtedy, a nie zaśnie. Tylko że teraz nawet wózkiem nie ma jak wyjechać z domu, bo po chodnikach się nie da jeździć Już się nie możemy doczekać, aż się zrobi cieplej i będzie sobie spusiał na polu


Swoją drogą macie może termo-opakowanie na butelki? Jeśli tak to z jakiej firmy i jak trzyma ciepło?

[tancerkaGd]

Napisane przez KateMwale

Dziękuje za uznanie dla pokoiku. Moje mieszkanie to IKEA prawie. Ostatnio się śmiałam z mamą, że powinni zamieścić zdjęcie w katalogu.
A Bru chyba lubi swój pokój, chichra się do zabawek, a PLUTO to prezent od teściowej. Pokoik małego ma chyba 9m2.

my...po dłuższym zastanowieniu - wszystko mamy z ikea z innego sklepu są tylko meble łazienkowe , kapa / pled i komplet talerzy
A Julki pokoik ma chyba z 6 m

[Asiuuuuula]

Napisane przez MalinowaMamba

Dziewczyny, mam pytanie. Czy wasze maluchy same zasypiają? Młody sam zaśnie, ale tylko wieczorem o 21.30 i śpi do rana, ale w dzień to katorga. Śpi po 20 minut i albo przy cycusiu albo na spacerze w wózku. Jest okropnie marudny wtedy, a nie zaśnie. Tylko że teraz nawet wózkiem nie ma jak wyjechać z domu, bo po chodnikach się nie da jeździć Już się nie możemy doczekać, aż się zrobi cieplej i będzie sobie spusiał na polu


Swoją drogą macie może termo-opakowanie na butelki? Jeśli tak to z jakiej firmy i jak trzyma ciepło?

Moja córka zazwyczaj sama zasypia, ale ona była taki śpioszek od urodzenia, przez pierwsze 2 tyg. to praktycznie oczu nie otworzyła , jadła i od razu zasypiała. Ale nie przesypia niestety nocy, coś za coś.
Starszy syn natomiast jak był malutki to w nocy spał super a w dzień 3 razy po 15 min., także to zależy od dziecka .

[Kaasiula]

Hej mamusie

Korzystam z okazji bo Mati usnął ciekawe ile pośpi? Dziś mnie zagiął wstał za 15 7 i oczy jak 5 złotówki a ja sobie myślę "pospał byś jeszcze bo mamie się nie chce wstać" no i dostał cyca położyłam Go do łóżeczka a Ten ani myśli spać no to zgasiłam lampkę zrobiło się ciemno(w sumie pierwszy raz Mati obserwował pokój w ciemnościach) i położyłam Go obok siebie w łóżku i co zasnął w 5 min i spaliśmy do 8
Ciekawe czy ten sposób będzie działał w kolejnych dniach

Asiuuula no my braliśmy 5000 więcej bo na biuro byśmy nie mieli, takie z nas bidoki no ale co zrobimy pomału ale się wykończy to mieszkanko na pewno

KateMwale śliczny pokoik ma Bruno widac na zdjęciu że Mu się podoba, masz talent kreatorski

MalinowaMamba myślę że to zależy od dziecka mi Mati przesypia noce(tfu tfu) ale w dzień już spi mało może ze 2,5 godziny razem wzięte
Co termo-opakowań to nie mam takowego więc nie pomogę niestety

Monecitka a stosujesz aspirator? To bardzo fajna rzecz odciągasz wydzielinkę i Mały ma spokój na jakiś czas ja nawet tym Matiemu kozuchy wyciągam bo łatwiej i rano przeczyszczam bo przez to suche powietrze wszyscy źle oddychamy
Co do ręczników nam dużo nie dały bo zapominaliśmy je moczyć bo u nas kaloryfery grzeją a mamy te pojemniki co pisała TancerkaGd ale tez nie zdają egzaminu bo za małe chyba najlepszy by był nawilżacz, może się skuimy i kupimy w następną zimę bo teraz już się nie opłaca za bardzo

O już pospało moje Dziecko Idę dać cyca i się pobawić bo bidulek dziś zaś na te rehabilitacje paskudną aż się boje jak mam zaś słuchać jegopłaczu

[tancerkaGd]

dzień dobry

Napisane przez Kaasiula

Hej mamusie

Korzystam z okazji bo Mati usnął ciekawe ile pośpi? Dziś mnie zagiął wstał za 15 7 i oczy jak 5 złotówki a ja sobie myślę "pospał byś jeszcze bo mamie się nie chce wstać" no i dostał cyca położyłam Go do łóżeczka a Ten ani myśli spać no to zgasiłam lampkę zrobiło się ciemno(w sumie pierwszy raz Mati obserwował pokój w ciemnościach) i położyłam Go obok siebie w łóżku i co zasnął w 5 min i spaliśmy do 8
Ciekawe czy ten sposób będzie działał w kolejnych dniach

a jak do tej pory spał Mati ? Moja Julka zawsze śpi w ciemnościach...i może to jest ta złota reguła dlaczego śpi tak dużo?

a jaką macie ratę kredytu jeśli można spytać? nam się kredyt bardziej opłaca niż gdybyśmy mieli wynajmować takie mieszkanie....
my wzięliśmy troszkę więcej pieniążków na zabezpieczenie kredytowe. Jest niby ubezpieczone, ale tak jeszcze dla nas w razie co

[Legionistka23]

Witam mamusie u nas noc super Filipek jak zasnał o 19 to pospał do 5 a pozniej do 9 z małymi pobudkami na cycusia czy Wasze dzieciaczki tez tak maja ze jak otworza slepka to sie tak do Was słodko usmiechaja? ja normalnie uwielbiam to...
jeden taki usmiech i człowiekowi odrazu cieplej na serduszku... a dzis jak bawaiłam sie z małym to zaczał sie tak smiac na głos..aha i od wczoraj usilnie stara złapac sie za swoja stopke... niesamowite jakie te nasze dzieciaczki robia postepy...

Napisane przez Monecitka

Kurcze ja jak bym skrecila kaloryfer to mam 20 stopni w pokoju a dla mne to za zimno...jestem strasznym zmarzluchem
A Ty pranie bedziesz robic kobieto odpocznij sobie, wez jakas ksiazke albo gazetke, wywal nogi na jakies krzeslo czy cos i korzystaj z tej chwili a nie prace sobie szukasz

ja tez jestem zmarzluchem strasznie lubie miec ciepło w domku.. ale my mamy za goraco czasami 27 stopni...moze dlatego ze to mieszkanko jest takie malutkie mamy tylko 35m..tez wyłanczamy grzejnik przez dzien ale tylko u Filipka w pokoju bo w drugim mam zapsuty termostat..
zrobiłam pranie i jeszcze zdazyłam sie zrelaksowac przed tv z kubkiem kakałka ooo

Napisane przez tancerkaGd

Monecitka
dobrze, ze z Patrykiem nie jest aż tak źle Oby szybko ten katarek mu minął
my w nocy całkiem wyłączamy kaloryfery. Włączone są tylko w dzień jak nie ma słońca i tylko w naszym pokoju. Julka ma taki mini pokoik w którym odkręcam kaloryfer przed kąpielą i wyłączam jak idziemy jeść
Kiedyś nie wyłączaliśmy u siebie kaloryfera i często musiałam wstawać w nocy i stosować sól fizjologiczną bo Mała charczała...a teraz jest wszystko ok Ale my mamy ciepłe mieszkanie.
Zobaczysz , że z tym mokrym ręcznikiem też będzie ok Sprawdzają się też takie pojemniczki , które wiesza się na kaloryfer i do których wlewa się wody

Recznik dałam sobie na wieczór i troszke lepiej nam sie oddychało..ale chyba bedziemy musieli zakupic nawilzacz...

Napisane przez Asiuuuuula

Starszy syn natomiast jak był malutki to w nocy spał super a w dzień 3 razy po 15 min., także to zależy od dziecka .

dokładnie u mnie jest tak samo Filipek przez dzien spi maks 4 razy po 20 min..ale wieczorem zsypia juz o 19 i spi do rana...to zalezy od dzieciaczka..

[meire]

Napisane przez MalinowaMamba

Dziewczyny, mam pytanie. Czy wasze maluchy same zasypiają? Młody sam zaśnie, ale tylko wieczorem o 21.30 i śpi do rana, ale w dzień to katorga. Śpi po 20 minut i albo przy cycusiu albo na spacerze w wózku. Jest okropnie marudny wtedy, a nie zaśnie. Tylko że teraz nawet wózkiem nie ma jak wyjechać z domu, bo po chodnikach się nie da jeździć Już się nie możemy doczekać, aż się zrobi cieplej i będzie sobie spusiał na polu


Swoją drogą macie może termo-opakowanie na butelki? Jeśli tak to z jakiej firmy i jak trzyma ciepło?

no, moja Zuza ma to samo... wieczorem zasypia po karmieniu o 21, budzę ją jeszcze ok. 24 na papu i wtedy śpi już całą noc... za to w dzień jest dokładnie, jak Ty piszesz... krótki sen po 15, 20 min i szaleje... a jak jest zmęczona to się drze, ale spać nie chce... ciężko cokolwiek zrobić przy takim szogunie małym...
co do termo-opakowania, to właśnie sama poszukuję... wczoraj byliśmy w smyku, ale jakoś kurczę nie wiem, na co się zdecydować... też chętnie poczekam na jakieś rady w tej kwestii...

Monecika, zgapiam za Tobą ten pomysł z mokrymi ręcznikami pachnącymi miętą... u nas w domu nie jest bardzo gorąco, ale też niestety powietrze suche i Małej też się zdarza charczeć, no i ma w nosku paskudne zaschlaczki... dzięki za inspirację...

A mój Zuzin ma ostatnio problemy z jedzeniem... zawsze tak dobrze jej szło, zjadała od 120-140 nawet ml mleka co trzy godziny, a teraz z wielkim bólem wypija 90-100 ml w czterdzieści minut, ciągle płacząc... nie wiem, co się dzieje... ehhh...
a powiedzcie mi, co ile godzin karmicie trzymiesięczne bobasy?... mogę już karmić rzadziej?.. tak powiedzmy co 4 godziny?... oczywiście butlą, bo z cycem to zawsze inaczej jest... i moge podać Małej jakiś kleik, jak skończy trzy miesiące?... bo to za niecałe dwa tygodnie będzie... tylko, że my jesteśmy na Bebilonie pepti, więc nie wiem, czy mogę sama wprowadzać jakieś kleiki, czy lepiej skonsultować to z pediatrą... co myślicie?...

i w ogóle żałuję, że tak mało się tu z Wami udzielam, ale z tym moim małym szaleńcem nie mam za bardzo czasu nawet na głupie sprzątanie, a co dopiero mówić o przyjemnościach.. a wieczorem, jak już śpi, to ja też padam... aż się zaczynam zastanawiać, czy To nie będzie miało jakiegoś ADHD czasem...
pozdrawiam mamuśki...

[Kaasiula]

Napisane przez tancerkaGd

dzień dobry



a jak do tej pory spał Mati ? Moja Julka zawsze śpi w ciemnościach...i może to jest ta złota reguła dlaczego śpi tak dużo?

a jaką macie ratę kredytu jeśli można spytać? nam się kredyt bardziej opłaca niż gdybyśmy mieli wynajmować takie mieszkanie....
my wzięliśmy troszkę więcej pieniążków na zabezpieczenie kredytowe. Jest niby ubezpieczone, ale tak jeszcze dla nas w razie co

No nie wiem do tej pory właśnie myślałam że Mati będzie się bał i dlatego lampka była włączona nie wiem zobaczymy dziś zgasze na noc i jak zareaguje

My będziemy płacić około 550zł tak +/- żeby po 8 latach już 880zł bo przez 8 lat państwo nam będzie płacić odsetki dlatego że wzieliśmy kredyt preferencyjny A Wy ile płacicie też macie kredyt z dopłatą?

Napisane przez Legionistka23

Witam mamusie u nas noc super Filipek jak zasnał o 19 to pospał do 5 a pozniej do 9 z małymi pobudkami na cycusia czy Wasze dzieciaczki tez tak maja ze jak otworza slepka to sie tak do Was słodko usmiechaja? ja normalnie uwielbiam to...
jeden taki usmiech i człowiekowi odrazu cieplej na serduszku... a dzis jak bawaiłam sie z małym to zaczał sie tak smiac na głos..aha i od wczoraj usilnie stara złapac sie za swoja stopke... niesamowite jakie te nasze dzieciaczki robia postepy...


ja tez jestem zmarzluchem strasznie lubie miec ciepło w domku.. ale my mamy za goraco czasami 27 stopni...moze dlatego ze to mieszkanko jest takie malutkie mamy tylko 35m..tez wyłanczamy grzejnik przez dzien ale tylko u Filipka w pokoju bo w drugim mam zapsuty termostat..
zrobiłam pranie i jeszcze zdazyłam sie zrelaksowac przed tv z kubkiem kakałka ooo



Recznik dałam sobie na wieczór i troszke lepiej nam sie oddychało..ale chyba bedziemy musieli zakupic nawilzacz...



dokładnie u mnie jest tak samo Filipek przez dzien spi maks 4 razy po 20 min..ale wieczorem zsypia juz o 19 i spi do rana...to zalezy od dzieciaczka..

No to niezłe Twój synek robi postępy najpierw przewraca się na plecki a teraz nókę łapię

My też czasem przesadzamy z ogrzewaniem ale też nie pomyślimy że to może odbić się na Matim że będzie miał zapchany nosek tylko jako nadopiekuńcza matka nie chce by dziecko mi zmarzło a wiadomo przegrzanie gorsze no ale co zrobić, taka natura

Napisane przez meire

no, moja Zuza ma to samo... wieczorem zasypia po karmieniu o 21, budzę ją jeszcze ok. 24 na papu i wtedy śpi już całą noc... za to w dzień jest dokładnie, jak Ty piszesz... krótki sen po 15, 20 min i szaleje... a jak jest zmęczona to się drze, ale spać nie chce... ciężko cokolwiek zrobić przy takim szogunie małym...
co do termo-opakowania, to właśnie sama poszukuję... wczoraj byliśmy w smyku, ale jakoś kurczę nie wiem, na co się zdecydować... też chętnie poczekam na jakieś rady w tej kwestii...

Monecika, zgapiam za Tobą ten pomysł z mokrymi ręcznikami pachnącymi miętą... u nas w domu nie jest bardzo gorąco, ale też niestety powietrze suche i Małej też się zdarza charczeć, no i ma w nosku paskudne zaschlaczki... dzięki za inspirację...

A mój Zuzin ma ostatnio problemy z jedzeniem... zawsze tak dobrze jej szło, zjadała od 120-140 nawet ml mleka co trzy godziny, a teraz z wielkim bólem wypija 90-100 ml w czterdzieści minut, ciągle płacząc... nie wiem, co się dzieje... ehhh...
a powiedzcie mi, co ile godzin karmicie trzymiesięczne bobasy?... mogę już karmić rzadziej?.. tak powiedzmy co 4 godziny?... oczywiście butlą, bo z cycem to zawsze inaczej jest... i moge podać Małej jakiś kleik, jak skończy trzy miesiące?... bo to za niecałe dwa tygodnie będzie... tylko, że my jesteśmy na Bebilonie pepti, więc nie wiem, czy mogę sama wprowadzać jakieś kleiki, czy lepiej skonsultować to z pediatrą... co myślicie?...

i w ogóle żałuję, że tak mało się tu z Wami udzielam, ale z tym moim małym szaleńcem nie mam za bardzo czasu nawet na głupie sprzątanie, a co dopiero mówić o przyjemnościach.. a wieczorem, jak już śpi, to ja też padam... aż się zaczynam zastanawiać, czy To nie będzie miało jakiegoś ADHD czasem...
pozdrawiam mamuśki...

Nie przejmuj się ja tez udzielam się kiedy mogę raz znajdę czas kilka razy wejść a innym razem w ogóle
I też mój Mati jest bardzo absorbujący nie wiem czy ja cokolwiek zrobię do południa jak będziemy na swoim chyba jak zaśnie obiad na szybko

Monecitka dziś moja mama chciała mi kupić ten ojejek miętowy a babka z apteki pytała po co to moja mama mówi że na ręcznik dla dziecka a ona że nie wolno bo takie coś to od 3 lat dopiero nie wiem o co jej chodziło ale myślę że coś jej się pochrzaniło bo przcież sam zapach nie zaszkodzi może myślała że będę kropić po dziecku albo nie wiem

A ja dziś znalazłam winowajce mojego macierzyńskiego a raczej jego braku, otóż jednym słowem ZUS Dzwoniłam dziś i już inna pani niż wczoraj poinformowała mnie że pięniądze będą wysłane 8 lutego za styczeń podkreślam, a dlaczego to kazała dzwonić po inny numer okazało się że tam mało rozgarnięta pani stwierdziła że co ja się czepiam jak ZUS ma 30 dni na wypłacenie zasiłku za styczeń i dalej tyczy się to każdego miesiąca- paranoja poprostu
Tyle że pani, do której wczoraj dzwoniłam poinformowała mnie że 29 wysłali przelew-i bądź tu mądry
Zażądałam że chce wiedzieć ile i dlaczego tyle dostawałam w zeszłych miesiącach( bo raz dostałam 30 listpoada 750 a potem w grudniu już 550 i to 18) to kazała mi napisac podanie albo przyjechać a pojadę ale tak mnie popamiętają że hej

No to tyle na razie uciekam bo na 14.30 mam tą rehabilitację a jeszcze trza nakarmić Małego głodomorka, pa

[KateMwale]

Kaasiula A ja dziś znalazłam winowajce mojego macierzyńskiego a raczej jego braku, otóż jednym słowem ZU

Oni są tam zakręceni jak cholera. Wiem, że to nie łatwa praca, ale trochę chęci pomocy pracując w instutucji pożytku publicznego by chyba nikomu tam nie zaszkodziła.

meire tylko, że my jesteśmy na Bebilonie pepti, więc nie wiem, czy mogę sama wprowadzać jakieś kleiki, czy lepiej skonsultować to z pediatrą... co myślicie?...

Jeżeli masz zaufanie do pediatry to ja bym skonsultowała. Mój mały 28.01 skończył 4 miesiace i lekarz na razie kazał pozostać tylko przy Nutramigenie.

Legionistka23 Wasze dzieciaczki tez tak maja ze jak otworza slepka to sie tak do Was słodko usmiechaja? ja normalnie uwielbiam to...jeden taki usmiech i człowiekowi odrazu cieplej na serduszku..

Dokładnie. Czasami mam nerwa, Bru sie drze, podchdze do niegi i ten usmiech rozwiewa zdenerwowanie.

tancerkaGd a jak do tej pory spał Mati ? Moja Julka zawsze śpi w ciemnościach...i może to jest ta złota reguła dlaczego śpi tak dużo?

Ja musze u malego kupic ciemniejsze zaslony, te biale tak przebijaja i jest za jasno w pokoju.


Ja właśnie mam chwilę na odpoczynek. Mały się dziś obudził o 6:30. Wstałam zrobić mu butlę, nastawiłam pranie. Zabrałam go do siebie pospał jeszcze trochę z tatą, ale ja już nie mogłam oka zmrużyć. Poszłam przygotować śniadanie dla nas. Patrzę i nie wierzę, nie ma obiadu, a przecież wczoraj robiłam!!! Okazało się, że mój kochany M. pracował chyba do 3 i jakoś zgłodniał, nie pomyślał odgrzał sobie i zjadł. A ja planowałam zakupy na jutro, lodówka już świeci pustkami. Obudziłam chłopaków, pobawiłam się z małym. I dalej po zakupy, zapakowałam Bru w wózek i robiłam za konia pociągowego. Najpierw na pocztę, potem do sklepu. Z toną zakupów na plecach ciągnęłam ten wózek przez zaspy. Dziś pierniczę nie ćwiczę!
Wróciliśmy wstawiłam drugie pranie, M. pobawił się z małym. Więc wymieniłam ręczniki w domu, zmieniłam pościel, pledy, poduszki i wstawiłam trzecie pranie. Właśnie skończyłam robić obiad (panierowane w sezamie piersi z kurczaka, ziemniaczki gotowane i marchewka z groszkiem) robiąc przy tym przedstawienie i nogą upychając pranie 4 z rzeczami M. Mały siedział w swoim leżaczku-bujaczku, a ja mu żonglowałam ziemniakami. Teraz mam chwilę, mały siedzi obok, bujam go nogą i piję herbatkę. Zaraz uciekam, jeszcze tylko odkurzę i umyję lustra i szyby w drzwiach bo strasznie uwalone i posprzątane mieszkanko. Muszę jeszcze listę zakupów zrobić na jutro, bo koło siebie mam tylko Biedronkę, a tam nie ma wszystkich rzeczy do pielęgnacji Bru, więc i tak jutrzejsze zakupy mnie nie ominą.

[tancerkaGd]

właśnie zrobiłam placuszki drobiowe - PYCHA!!!!!!!!!!!!!! dzięki za przepis KateMwale myślę , że mój mąż także będzie zachwycony. Zrobił mi dzisiaj niespodziankę i wraca do domu!

[marciab]

Napisane przez tancerkaGd

właśnie zrobiłam placuszki drobiowe - PYCHA!!!!!!!!!!!!!! dzięki za przepis KateMwale myślę , że mój mąż także będzie zachwycony. Zrobił mi dzisiaj niespodziankę i wraca do domu!

Mój tż bardzo lubi te placuszki. Super, że już dzisiaj wraca...a w domku czeka taaaki obiadek. weszłam na link z Twojego bloga i chciałam powiedzieć, że super zdjęcia. czyżby ktoś w rodzinie (małż) ma talent fotograficzny? czy to wyuczony fotograf robil? zdjęcia piękne.....:l ove:
A ja dzisiaj na obiadek zrobiłam zapiekankę serową z "pomysł na.." poszłam na łatwiznę ale poza obiadem miałam co robić dzisiaj

---------- Dopisano o 14:52 ---------- Poprzedni post napisano o 14:51 ----------

Też u WAS dzisiaj tak sypie śnieg? u nas było biało a teraz jest mega biało...

[Monecitka]

Hej
A mne Patryk dzis zdziwil bo wstal o 3 na karmienie a potem o 7 i od tej pory nie spal, wiec i ja musiaalam wstac a tak mi sie nie chcialo...

A ja juz nie daje mokrych recznikow, tylko wypralam sobie dzis firanki i zaslony w domui powiesilam takie mokre, a miete wlalam do takiego podgzewacza pod ktorym jest zapalona swieczka a zapach miety sie unosi. Maly juz nie ma tyle katarku co wczesniej, tylko widze ze znacznie mniej
A dzis jak poszlam na zakupy to M siedzial z malym w domu i kazalam mu przypilnwac tego podgzrzewacza, zeby byla w nim woda a jak zabraknie, to niech doleje zeby mi sie to nie spalilo i co??? Przyszlam do domu i juz na korytarzu czulam ta miete, tyle jej dowalil ze oczy mi az lzawily jek weszlam do domu i musialam szybko mieszkanie wietrzyc, dobrze ze maly spal, to chociaz na oczka mu to nie poszlo...achh co za chlop z tego mojego meza

Napisane przez MalinowaMamba

Dziewczyny, mam pytanie. Czy wasze maluchy same zasypiają? Młody sam zaśnie, ale tylko wieczorem o 21.30 i śpi do rana, ale w dzień to katorga. Śpi po 20 minut i albo przy cycusiu albo na spacerze w wózku. Jest okropnie marudny wtedy, a nie zaśnie. Tylko że teraz nawet wózkiem nie ma jak wyjechać z domu, bo po chodnikach się nie da jeździć Już się nie możemy doczekać, aż się zrobi cieplej i będzie sobie spusiał na polu


Swoją drogą macie może termo-opakowanie na butelki? Jeśli tak to z jakiej firmy i jak trzyma ciepło?

Moj Patryk po butli ma godz zabawy, potem godz spania,potem obiadek/deserek, godz zabawy, godz spania i znow butla....az do wieczora. Po kompieli dostaje nbutle i tak zazwyczaj juz o 20,30 spi do rana na ogol do 6...
A to termo opakowanie na butelke mam, alejeszcze nie mialam okazji z niego korzystac

Napisane przez Kaasiula

Korzystam z okazji bo Mati usnął ciekawe ile pośpi? Dziś mnie zagiął wstał za 15 7 i oczy jak 5 złotówki a ja sobie myślę "pospał byś jeszcze bo mamie się nie chce wstać" no i dostał cyca położyłam Go do łóżeczka a Ten ani myśli spać no to zgasiłam lampkę zrobiło się ciemno(w sumie pierwszy raz Mati obserwował pokój w ciemnościach) i położyłam Go obok siebie w łóżku i co zasnął w 5 min i spaliśmy do 8
Ciekawe czy ten sposób będzie działał w kolejnych dniach

Monecitka a stosujesz aspirator? To bardzo fajna rzecz odciągasz wydzielinkę i Mały ma spokój na jakiś czas ja nawet tym Matiemu kozuchy wyciągam bo łatwiej i rano przeczyszczam bo przez to suche powietrze wszyscy źle oddychamy
Co do ręczników nam dużo nie dały bo zapominaliśmy je moczyć bo u nas kaloryfery grzeją a mamy te pojemniki co pisała TancerkaGd ale tez nie zdają egzaminu bo za małe chyba najlepszy by był nawilżacz, może się skuimy i kupimy w następną zimę bo teraz już się nie opłaca za bardzo

Monecitka dziś moja mama chciała mi kupić ten ojejek miętowy a babka z apteki pytała po co to moja mama mówi że na ręcznik dla dziecka a ona że nie wolno bo takie coś to od 3 lat dopiero nie wiem o co jej chodziło ale myślę że coś jej się pochrzaniło bo przcież sam zapach nie zaszkodzi może myślała że będę kropić po dziecku albo nie wiem

A ja dziś znalazłam winowajce mojego macierzyńskiego a raczej jego braku, otóż jednym słowem ZUS Dzwoniłam dziś i już inna pani niż wczoraj poinformowała mnie że pięniądze będą wysłane 8 lutego za styczeń podkreślam, a dlaczego to kazała dzwonić po inny numer okazało się że tam mało rozgarnięta pani stwierdziła że co ja się czepiam jak ZUS ma 30 dni na wypłacenie zasiłku za styczeń i dalej tyczy się to każdego miesiąca- paranoja poprostu
Tyle że pani, do której wczoraj dzwoniłam poinformowała mnie że 29 wysłali przelew-i bądź tu mądry
Zażądałam że chce wiedzieć ile i dlaczego tyle dostawałam w zeszłych miesiącach( bo raz dostałam 30 listpoada 750 a potem w grudniu już 550 i to 18) to kazała mi napisac podanie albo przyjechać a pojadę ale tak mnie popamiętają że hej
O już pospało moje Dziecko Idę dać cyca i się pobawić bo bidulek dziś zaś na te rehabilitacje paskudną aż się boje jak mam zaś słuchać jegopłaczu

A to Twoj Mati nawet przez noc ma zapalona lampke?
A aspirator mam ale chyba jakis do d...y, bo nic mi nie wyciaga, wiec napuszczem malemu soli fiz do nosa i daje na brzuszek, zeby mu wszystko splynelo. Raz nawet mi kichnal to od razu mial giluchy do lozka i suchy nosek.
A takie kropelki mozna tez latwo dostac w sklepie zielarskim. Ja mysle ze mieta jeszcze nikomu nie zaszkodzila a oczyszcza pluca i ulatwia oddychanie Trzeba tylko pamietac zeby w bezpiecznej odleglosci od dziecka ja stosowac, no i nie przesadzac z nia tak jak moj M...
A co do tych pieniedzy, to mija siostra tez miala takie szopki z tym ZUS-em Raz jej nie placili, potem nadplacali, innym razem dali za duzo innym za malo i tak w kolo macieja
Napisz jak tam po rehabilitacji

Napisane przez meire

Monecika, zgapiam za Tobą ten pomysł z mokrymi ręcznikami pachnącymi miętą... u nas w domu nie jest bardzo gorąco, ale też niestety powietrze suche i Małej też się zdarza charczeć, no i ma w nosku paskudne zaschlaczki... dzięki za inspirację...

A mój Zuzin ma ostatnio problemy z jedzeniem... zawsze tak dobrze jej szło, zjadała od 120-140 nawet ml mleka co trzy godziny, a teraz z wielkim bólem wypija 90-100 ml w czterdzieści minut, ciągle płacząc... nie wiem, co się dzieje... ehhh...
a powiedzcie mi, co ile godzin karmicie trzymiesięczne bobasy?... mogę już karmić rzadziej?.. tak powiedzmy co 4 godziny?... oczywiście butlą, bo z cycem to zawsze inaczej jest... i moge podać Małej jakiś kleik, jak skończy trzy miesiące?... bo to za niecałe dwa tygodnie będzie... tylko, że my jesteśmy na Bebilonie pepti, więc nie wiem, czy mogę sama wprowadzać jakieś kleiki, czy lepiej skonsultować to z pediatrą... co myślicie?...

i w ogóle żałuję, że tak mało się tu z Wami udzielam, ale z tym moim małym szaleńcem nie mam za bardzo czasu nawet na głupie sprzątanie, a co dopiero mówić o przyjemnościach.. a wieczorem, jak już śpi, to ja też padam... aż się zaczynam zastanawiać, czy To nie będzie miało jakiegoś ADHD czasem...
pozdrawiam mamuśki...

Mieta pomaga puki co widze poprawe u Malego (ptfu, ptfu) zeby nie zapeszyc

A powiedz mi raz w dniu podczas karmienia sie to zdarza, czy co karmisz to mala Ci placze i nie chce jesc Bo jezeli to notorycznie sie zdaza przy kazdym posilku, to nie wykluczone ze to...kolki niestety.
A Ja Patrykowi tez daje Bebilon pepti i do tego kleik. Zaczelam jak zauwazylam ze samym mlekiem mi sie nie najada i zaczelam dawac mu kleiku ryzowego do mleka. Mial wtedy dokladnie 3 mies i 8 dni. Oczywiscie skonsultowalam to z naszym pediatra.Ale wiem, ze kleik mozna podawac bezpiecznie dziecku juz po skonczeniu 3 mies.Tylko pytanie czy ryzowy,czy kukurydziany Ten drugi jest lzejszy bo ryzowy moze powodowac zaparcia u dzieci.
Aaaa i jak zaczniesz podawac kleik, to stopniowo a nie od razu do kazdego jedzenia. Musisz obserwowac dziecko, bo ryz czesto uczula

Napisane przez KateMwale

Ja właśnie mam chwilę na odpoczynek. Mały się dziś obudził o 6:30. Wstałam zrobić mu butlę, nastawiłam pranie. Zabrałam go do siebie pospał jeszcze trochę z tatą, ale ja już nie mogłam oka zmrużyć. Poszłam przygotować śniadanie dla nas. Patrzę i nie wierzę, nie ma obiadu, a przecież wczoraj robiłam!!! Okazało się, że mój kochany M. pracował chyba do 3 i jakoś zgłodniał, nie pomyślał odgrzał sobie i zjadł. A ja planowałam zakupy na jutro, lodówka już świeci pustkami. Obudziłam chłopaków, pobawiłam się z małym. I dalej po zakupy, zapakowałam Bru w wózek i robiłam za konia pociągowego. Najpierw na pocztę, potem do sklepu. Z toną zakupów na plecach ciągnęłam ten wózek przez zaspy. Dziś pierniczę nie ćwiczę!
Wróciliśmy wstawiłam drugie pranie, M. pobawił się z małym. Więc wymieniłam ręczniki w domu, zmieniłam pościel, pledy, poduszki i wstawiłam trzecie pranie. Właśnie skończyłam robić obiad (panierowane w sezamie piersi z kurczaka, ziemniaczki gotowane i marchewka z groszkiem) robiąc przy tym przedstawienie i nogą upychając pranie 4 z rzeczami M. Mały siedział w swoim leżaczku-bujaczku, a ja mu żonglowałam ziemniakami. Teraz mam chwilę, mały siedzi obok, bujam go nogą i piję herbatkę. Zaraz uciekam, jeszcze tylko odkurzę i umyję lustra i szyby w drzwiach bo strasznie uwalone i posprzątane mieszkanko. Muszę jeszcze listę zakupów zrobić na jutro, bo koło siebie mam tylko Biedronkę, a tam nie ma wszystkich rzeczy do pielęgnacji Bru, więc i tak jutrzejsze zakupy mnie nie ominą.

Wyobrazam sobie Twoje zdziwienie jak wchodzisz do kuchni, a tam byl obiad ale znikl
Ja nie daleko siebie tez mam tylko biedronke i jak potrzebuje cos do pielegnacji, pampersy czy chusteczki, to musze gonic M zeby jechal do Tesco bo tam najwiekszy wybor co do produktow dla dzieci

A dziewczyny mam do Was pytanie. Jakiej firmy uzywacie pampersow Bo kurcze ja od poczatku kupowalam malemu Pampersa i bylam z nich bardzo zadowolona a dzis mi sie skonczyly i kupilam takie zwykle z Biedronki Dada bo innych tu u mnie dostac nie mozna i boje sie zeby maly mi jakiegos uczulenia czasem nie dostal Kurcze glupia moglam jednak zagonic M zeby jechal mi kupic, ale tak mi go szkoda, bo byl taki zmeczony wczoraj po pracy...

[marciab]

Napisane przez Legionistka23

Witam mamusie u nas noc super Filipek jak zasnał o 19 to pospał do 5 a pozniej do 9 z małymi pobudkami na cycusia czy Wasze dzieciaczki tez tak maja ze jak otworza slepka to sie tak do Was słodko usmiechaja? ja normalnie uwielbiam to...
jeden taki usmiech i człowiekowi odrazu cieplej na serduszku... a dzis jak bawaiłam sie z małym to zaczał sie tak smiac na głos..aha i od wczoraj usilnie stara złapac sie za swoja stopke... niesamowite jakie te nasze dzieciaczki robia postepy...

dokładnie u mnie jest tak samo Filipek przez dzien spi maks 4 razy po 20 min..ale wieczorem zsypia juz o 19 i spi do rana...to zalezy od dzieciaczka..

Moja też tak ma jak tylko do niej podchodzę to tak słodko się uśmiecha aaa i uwielbia (tak myślę) podczas zmieniania pieluszki jak jej w brzuszek tak prukam wtedy tak głośno się śmieje a ja razem z nią. wczoraj spróbowałam dać jej kelik kukurydziany dowody poniżej... ogólnie nie zasmakowało jej za bardzo i z wrażenia zapomniałam śliniaczka jej założyć

[marciab]

Napisane przez Monecitka

Hej

A dziewczyny mam do Was pytanie. Jakiej firmy uzywacie pampersow Bo kurcze ja od poczatku kupowalam malemu Pampersa i bylam z nich bardzo zadowolona a dzis mi sie skonczyly i kupilam takie zwykle z Biedronki Dada bo innych tu u mnie dostac nie mozna i boje sie zeby maly mi jakiegos uczulenia czasem nie dostal Kurcze glupia moglam jednak zagonic M zeby jechal mi kupic, ale tak mi go szkoda, bo byl taki zmeczony wczoraj po pracy...

Ja zaczynałam od pampersów ale po tych z aloesem niunka miała wysypkę która zeszła po kilku dniach i było ok, później używałam tych z biedronki Dada i nawet byłam zadowolona żadnego uczulenia nie było, ostatnio huggisy premium a dzisiaj tż kupił Gaga z tesco - jeszcze nie otwierałam ale mojego tż siostra sobie chwaliła więc też chciałam spróbować

[KateMwale]

Napisane przez marciab

Ja zaczynałam od pampersów ale po tych z aloesem niunka miała wysypkę która zeszła po kilku dniach i było ok, później używałam tych z biedronki Dada i nawet byłam zadowolona żadnego uczulenia nie było, ostatnio huggisy premium a dzisiaj tż kupił Gaga z tesco - jeszcze nie otwierałam ale mojego tż siostra sobie chwaliła więc też chciałam spróbować

Ja używam Pampersów Premium Care po wszystkim innym mały miał odparzenia. Próbowałam Papmersów Sleep&Play, Dady z Biedronki i Huggisów. No cóż mały ma drogą pupę, trochę to nas kosztuje.

[tancerkaGd]

Napisane przez marciab

Twojego bloga i chciałam powiedzieć, że super zdjęcia. czyżby ktoś w rodzinie (małż) ma talent fotograficzny? czy to wyuczony fotograf robil? zdjęcia piękne.....:l ove:

mój mąż robi takie zdjęcia Fotografia to jego pasja od wyjazdu do Tunezji - kupił aparat i tak jakoś zostało
jeśli macie ochotę to możecie obejrzeć jego fotograficzne wyczyny na stronach:
www.sirgerwazy.maxmodels.pl i
www.plutophoto.opx.pl

Napisane przez Monecitka

A dziewczyny mam do Was pytanie. Jakiej firmy uzywacie pampersow Bo kurcze ja od poczatku kupowalam malemu Pampersa i bylam z nich bardzo zadowolona a dzis mi sie skonczyly i kupilam takie zwykle z Biedronki Dada bo innych tu u mnie dostac nie mozna i boje sie zeby maly mi jakiegos uczulenia czasem nie dostal Kurcze glupia moglam jednak zagonic M zeby jechal mi kupic, ale tak mi go szkoda, bo byl taki zmeczony wczoraj po pracy...

my od początku używamy pampersów. pierwsze dwie paczki to były te z bawełną, potem normale new baby....od niedawna dopiero używamy rozmiaru 2!! 1 bardzo ciężko było dostać ale wreszcie z nich wyrosła Chociaż widzę, że z tych znacznie szybciej wyrasta.....w zapasie mamy już rozmiar 3 activ baby
raz kupiliśmy huggis ale ie byłam z nich zadowoloa...jakoś takie sztywne były i szeleściły
a chusteczek od niedawna używamy właśnie tych z biedronki są tanie i naprawde bardzo dobre Używamy tych dada sensitive ciekawe czy z tych pieluszek też byłabym zadowolona...napiszcie jak wrażenia

u nas też jest tylko biedronka trzeba jechać dalej samochodem do auchan, tesco , czy lidla....chociaz w tesco jeszcze nie byliśmy

jednak w tej skromnej biedronce maja najtańsze mleko chyba w całym mieście
wszędzie bebilon od 34 do nawet 44zł (ostatnio moja mama za tyle kupiła ) a w biedronce za 33 zł

a wiecie , że moja Julka dopiero jakieś 15 mi temu zasnęła...tzn. nie spała od 8???? Kładłam ją dwa razy..poleżała może 5 min i płacz....kładziona na macie uśmiechała się...potem znowu płacz - wyglądała jakby chciała spać a tu lipa..znowu nie więc ją przemęczyłam i dopiero położyłam do łóżka

ehh obudziła się??? ........

[Kaasiula]

Napisane przez KateMwale

Kaasiula A ja dziś znalazłam winowajce mojego macierzyńskiego a raczej jego braku, otóż jednym słowem ZU

Oni są tam zakręceni jak cholera. Wiem, że to nie łatwa praca, ale trochę chęci pomocy pracując w instutucji pożytku publicznego by chyba nikomu tam nie zaszkodziła.

Ja właśnie mam chwilę na odpoczynek. Mały się dziś obudził o 6:30. Wstałam zrobić mu butlę, nastawiłam pranie. Zabrałam go do siebie pospał jeszcze trochę z tatą, ale ja już nie mogłam oka zmrużyć. Poszłam przygotować śniadanie dla nas. Patrzę i nie wierzę, nie ma obiadu, a przecież wczoraj robiłam!!! Okazało się, że mój kochany M. pracował chyba do 3 i jakoś zgłodniał, nie pomyślał odgrzał sobie i zjadł. A ja planowałam zakupy na jutro, lodówka już świeci pustkami. Obudziłam chłopaków, pobawiłam się z małym. I dalej po zakupy, zapakowałam Bru w wózek i robiłam za konia pociągowego. Najpierw na pocztę, potem do sklepu. Z toną zakupów na plecach ciągnęłam ten wózek przez zaspy. Dziś pierniczę nie ćwiczę!
Wróciliśmy wstawiłam drugie pranie, M. pobawił się z małym. Więc wymieniłam ręczniki w domu, zmieniłam pościel, pledy, poduszki i wstawiłam trzecie pranie. Właśnie skończyłam robić obiad (panierowane w sezamie piersi z kurczaka, ziemniaczki gotowane i marchewka z groszkiem) robiąc przy tym przedstawienie i nogą upychając pranie 4 z rzeczami M. Mały siedział w swoim leżaczku-bujaczku, a ja mu żonglowałam ziemniakami. Teraz mam chwilę, mały siedzi obok, bujam go nogą i piję herbatkę. Zaraz uciekam, jeszcze tylko odkurzę i umyję lustra i szyby w drzwiach bo strasznie uwalone i posprzątane mieszkanko. Muszę jeszcze listę zakupów zrobić na jutro, bo koło siebie mam tylko Biedronkę, a tam nie ma wszystkich rzeczy do pielęgnacji Bru, więc i tak jutrzejsze zakupy mnie nie ominą.

Tak dokładnie niestety u nas jest wszechobecna znieczulica i nikt nikomu za darmo nie pomaga, no chyba że mowa o nielicznych wyjątkach


Hehe co do obiadu to
A co do ćwiczeń to też bym sobie odpuściła po takim dniu, zresztą padłabym pewnie jak kawka

Napisane przez Monecitka

Hej

A to Twoj Mati nawet przez noc ma zapalona lampke?
A aspirator mam ale chyba jakis do d...y, bo nic mi nie wyciaga, wiec napuszczem malemu soli fiz do nosa i daje na brzuszek, zeby mu wszystko splynelo. Raz nawet mi kichnal to od razu mial giluchy do lozka i suchy nosek.
A takie kropelki mozna tez latwo dostac w sklepie zielarskim. Ja mysle ze mieta jeszcze nikomu nie zaszkodzila a oczyszcza pluca i ulatwia oddychanie Trzeba tylko pamietac zeby w bezpiecznej odleglosci od dziecka ja stosowac, no i nie przesadzac z nia tak jak moj M...
A co do tych pieniedzy, to mija siostra tez miala takie szopki z tym ZUS-em Raz jej nie placili, potem nadplacali, innym razem dali za duzo innym za malo i tak w kolo macieja
Napisz jak tam po rehabilitacji


Mieta pomaga puki co widze poprawe u Malego (ptfu, ptfu) zeby nie zapeszyc



A dziewczyny mam do Was pytanie. Jakiej firmy uzywacie pampersow Bo kurcze ja od poczatku kupowalam malemu Pampersa i bylam z nich bardzo zadowolona a dzis mi sie skonczyly i kupilam takie zwykle z Biedronki Dada bo innych tu u mnie dostac nie mozna i boje sie zeby maly mi jakiegos uczulenia czasem nie dostal Kurcze glupia moglam jednak zagonic M zeby jechal mi kupic, ale tak mi go szkoda, bo byl taki zmeczony wczoraj po pracy...

Tak cały czas śpimy przy lampce ale to jest takie przytłumione światło a jeszcze zarzucam na nie pieluche, tylko ups ostatnio taka brązowa plama się zrobiła tzn przypalało się, nieźle jeszcze bym mamie chałupe spaliła i by musieli iść z moim bratem do nas

Co do ZUS-u szkoda słów

A my tez używamy pampersów żadnych innych Mati dotąd nie miał, ciekawa jestem czy Jego pupa będzie tolerować inne bo w sumie ja zamierzam mu kupować je dalej ale jak nas przyciśnie to siłą rzeczy będę zmuszona kupić tańsze chyba zrobie niedługo próbę żeby się dowiedzieć

Napisane przez tancerkaGd

my od początku używamy pampersów. pierwsze dwie paczki to były te z bawełną, potem normale new baby....od niedawna dopiero używamy rozmiaru 2!! 1 bardzo ciężko było dostać ale wreszcie z nich wyrosła Chociaż widzę, że z tych znacznie szybciej wyrasta.....w zapasie mamy już rozmiar 3 activ baby
raz kupiliśmy huggis ale ie byłam z nich zadowoloa...jakoś takie sztywne były i szeleściły
a chusteczek od niedawna używamy właśnie tych z biedronki są tanie i naprawde bardzo dobre Używamy tych dada sensitive ciekawe czy z tych pieluszek też byłabym zadowolona...napiszcie jak wrażenia

O to Julka mała, mój Mati już ponad miesiąc jedzie na active baby bo 2 miał tak małe że zawsze był mokry a o kupie niewspominając, cały do kąpieli Ale w sumie jak urodziła się 2700 też trzeba mieć na uwadzę

Ja chusteczki miałam różne z nivea teraz mam i sobie chwale ale wiadomo są nie za tanie, z biedronki już tez miałam i Mati nie miał uczulenia czyli jest git były też z babmino tylko mówie ciekawe jak będzie z pampersami bo tego nie testowaliśmy

Uciekam bo tak za godzine będzie kąpanie no i trzeba chyba coś w końcu obejrzeć jakiegoś filma tymbardziej że tż jutro ma wolne

[Monecitka]

Dziewczyny eureka!!!
Moj synus nie ma kataru (ptfu,ptfu) nie zapeszam
Dzieki za odpowiedzi co do pampersow
Kasiuula no nas jeszcze tez nie przycislo, ale nie wykluczam takiej opcji ze tak moze sie zdazyc, ale przynajmniej wtedy bede wiedziala jak maly reaguje na inne pampersy

Co do chusteczek to ja uzywam tylko te Pampers play bo kupuje je zawsze w cztero paku, bo po chusteczkach bambino i hugis Patryk mial krostki na pupie

TancerkaGd no nie mow ze Twoj malutki spioszek tak dlugo nie spal dzis

A wiecie co? Wczoraj po kompieli posmarowalam Patryka oliwka (po miesiecznej przerwie), i o dziwo nie ma zadnego uczulenia Dzis tez tak zrobie, a mozliwe ze juz z tego wyrosl? Bo wczesniej po kazdej pachnacej oliwce mial na drugi dzien wysypana caly brzuszek

Ok uciekam do niego bo ostatnio maly lobuz nauczyl sie piszczec i teraz jak dluzej sam lezy, to tak piszczy ze sie wytrzymac nie da, jakby mnie wolal "no choc juz bo ja sie chce bawic"

Aaaa i teraz mi sie przypomnialo, ze moj maly odkryl ze mozna ladnie pobrudzic mame podczas karmienia Dzis jak dawalam mu deserek, to akurat mu sie kichnelo, i cala zawartosc jego buzi byla na mnie...bylam cala pomaranczowa a jak zaczelam sie wycierac to ten zaczal sie smiac, jakby rozumial co zrobil, a potem mi dmuchal w lyzeczke cwaniak

[Legionistka23]

Napisane przez Monecitka

Dziewczyny eureka!!!
Moj synus nie ma kataru (ptfu,ptfu) nie zapeszam
Ok uciekam do niego bo ostatnio maly lobuz nauczyl sie piszczec i teraz jak dluzej sam lezy, to tak piszczy ze sie wytrzymac nie da, jakby mnie wolal "no choc juz bo ja sie chce bawic"

to super ze z katarkiem juz koniec taaak u mnie jest tak samo piski...najwiecej rano..a najfajniejsze jest jak czasami Filipkowi nie uda sie zapiszczec smieszne minki wtedy robi

Napisane przez marciab

Moja też tak ma jak tylko do niej podchodzę to tak słodko się uśmiecha aaa i uwielbia (tak myślę) podczas zmieniania pieluszki jak jej w brzuszek tak prukam wtedy tak głośno się śmieje a ja razem z nią. wczoraj spróbowałam dać jej kelik kukurydziany dowody poniżej... ogólnie nie zasmakowało jej za bardzo i z wrażenia zapomniałam śliniaczka jej założyć

super zdjecia

Napisane przez Monecitka

Wyobrazam sobie Twoje zdziwienie jak wchodzisz do kuchni, a tam byl obiad ale znikl

Napisane przez Monecitka

A dziewczyny mam do Was pytanie. Jakiej firmy uzywacie pampersow

ja uzywam tylko pampersów aktiv baby i Sleep&Play te ostatnie sa super, dada jak dla mnie zbyt sztuczne..Huggis dokładnie jakies takie szeleszczace.. mam teraz 3ki i nie moge ich skonczyc z biedronki tylko chusteczki dada sa super

Napisane przez TancerkaGd

mój mąż robi takie zdjęcia Fotografia to jego pasja od wyjazdu do Tunezji - kupił aparat i tak jakoś zostało
jeśli macie ochotę to możecie obejrzeć jego fotograficzne wyczyny na stronach:
www.sirgerwazy.maxmodels. pl i
www.plutophoto.opx.pl

super zdjecia..Twój maz naprawde ma talent

[sylwiatkoo1]

Marciab- corunia urocza

Monecitka super ze ten katarek minal!!! miejmy adzieje, ze nie wroci przez najblizsze 2 lata, albo i dluzej

tancerka- pozwolilam sobie zerknac na te stronki co podalas i jestem pod wielkim wrazeniem, tz moglby zajmowac sie fotografia zawodowo

[eloteteie]

Dziewczyny, ja na szybko, więc nie będę odpisywać po kolei - byliśmy z Majkiemu kardiologa, mięśniowy ubytek międzykomorowy się zrósł, ale okazało się, że jest jeszcze ubytek międzyprzedsionkowy, o którym nie miałam pojęcia!
Nie wiem czy ktoś to przeoczył czy ubytek powstał jak Majka już była poza brzuchem, tak czy siak jestem wściekła.

Niby w niczym nie przeszkadza i nie ma wpływu na funkcjonowanie, ale wada serca to wada serca...





My używamy Pampersów 4
Maja waży 7800g

[Asiuuuuula]

Napisane przez eloteteie

Dziewczyny, ja na szybko, więc nie będę odpisywać po kolei - byliśmy z Majkiemu kardiologa, mięśniowy ubytek międzykomorowy się zrósł, ale okazało się, że jest jeszcze ubytek międzyprzedsionkowy, o którym nie miałam pojęcia!
Nie wiem czy ktoś to przeoczył czy ubytek powstał jak Majka już była poza brzuchem, tak czy siak jestem wściekła.

Niby w niczym nie przeszkadza i nie ma wpływu na funkcjonowanie, ale wada serca to wada serca...





My używamy Pampersów 4
Maja waży 7800g

Oj, no to nie za fajnie...
Niby nie miałaś na to wpływu i dalej też nic się z tym nie robi, ale jak mówisz, to zawsze wada serca a nie szósty palec u nogi, trzeba będzie mieć to serduszko na uwadze i kontrolować i być pod opieką kardiologa, tak?
Biedna Maja, a raczej Maisko prawie ośmio kilogramowe .