Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009

[Nenah]

Witam po weekendzie

Wszystkiego najlepszego dla roczniaków

weekend był super - oprócz sobotniej robotki, bardzo się zrelaksowałam i odpoczęłam. Tatuś małym się w sobotę zajmował, a w niedzielę po południu oddaliśmy małego do mojej mamy, więc w domu można było na spokojnie ogranąć No i tż nawet masaż mi zrobił Już nie będe na niego narzekać

Dziś zapowiada się standardowy dzionek, bez niespodzianek...

[aaneczka1984]

Hej mamusie...
ja dziś wykończona jestem...wczoraj byłam na kuligu. Takim prawdzwym z konikami i dużymi saniami
Było bardzo fajnie a jeszcze bardziej zimno

Domiś strasznie dziś mardny, od rana szaleje. Przyznam że zaczyna mi brakować do niego cierpliwości. Ciągle chce na rączki, jak na rękach jest to chce chodzć sam, jak sam chodzi to włazi tam gdzi nie wolno...czyli łazienka, pralka , schody, kanapa, nawet na szafki nocne się wspina. Najgorsze że później z niej skacze na łóżko jak Adam Małysz.
Włożyłm o teraz do łóżeczka i siedział bawiąc się szczeniaczkiem... no i u nas słynna piosenka Kochanie, Kochanie... bakiem mi wychodzi. No ale siedzi bawi się i usnoł na siedząco....
Tak sie chłopak wyszalał że dosłownie padł

[kondzio 2009]

Witam Mamuśki

My od piątku pracujemy nad odstawieniem nocnego cyca. I muszę powiedzieć,że myślałam że będzie gorzej.
Z piątku na sobotę Konradek obudził się o północy,a potem o 2 w nocy. Dałam mu wody,wypił chyba z pół kubeczka przytulił się do mnie i usnął.
O 4 jak się obudził to już mu dałam mleczka,bo tez nie chcę go tak brutalnie i nagle pozbawić takiej przyjemności jak ciamkanie cycusia mojego. Z soboty na niedziele obudził sie tylko raz o 4 i z nied na poniedziałek obudził się o 2 i dałam mu wody i o 4 dałam mu pierś.
Najważniejsze,że nie płacze mi w nocy jak go częstuje wodą,bo tego się najbardziej bałam. Mam nadzieję,ze będzie teraz tylko lepiej. Jeszcze parę dni i będę chciała też zrezygnować z tego karmienia o 4.

A tak w ogóle to weekend szybko minął. W sobotę byliśmy z tż na zakupach i kupiłam sobie fajne spodnie. Niestety muszę je skrócić bo nogawice bardzo długie( jak zwykle z resztą).
A niedziela u teściów na obiedzie

Aaneczka- mój Kondziołek tez ciągle na rękach chce być. Dzisiaj nawet śniadania nie mogłam spokojnie nam zrobić. Strasznie ciekawski się zrobił i musi wszystko widzieć,co ja tam szykuje na stole.
Szczeniaczek uczniaczek poszedł już w kąt,jak z reszta reszta zabawek.
Tez uwielbia sie wspinać po wszystkim. Nauczył się wchodzić na sofę,także co chwile na nią włazi i sie cieszy. Na szczęście umie z niej schodzić,ale i tak ciągle muszę go pilnować bo na sofie są poukładane duże poduchy których często sie łapie i leci z nimi. Poza tym podstawia sobie jezdzik pod stół i próbuje z jezdzika wspiąc sie na stolik....ale te dzieciaki mają głupie pomysły.

Z nowości to nauczył się mówić dać i nie. I co mnie bardzo cieszy to coraz częście ,,woła'' tez na siku.

[kami1227]

Napisane przez aaneczka1984

Włożyłm o teraz do łóżeczka i siedział bawiąc się szczeniaczkiem... no i u nas słynna piosenka Kochanie, Kochanie... bakiem mi wychodzi. No ale siedzi bawi się i usnoł na siedząco....
Tak sie chłopak wyszalał że dosłownie padł

Łączę się w bólu z "kochaniem.." To serducho tak miga i dlatego notorycznie jest włączane... Nie nosić Domisia! On swoje waży na moje oko
Kondzio super. Trzymam kciuki za dalsze odstawianie. Ja na szczęście mam już to za sobą Nie taki diabeł straszny

[passionfruit]

kami, całkowicie odstawiłaś??

[aaneczka1984]

Napisane przez kami1227

Łączę się w bólu z "kochaniem.." To serducho tak miga i dlatego notorycznie jest włączane... Nie nosić Domisia! On swoje waży na moje oko

No waży 11 500 na wadze elektrycznej
A ja głupia właśnie firanki wieszałam, no bo co zrobić, tz nie powiesi, a mamie nie powiem " ej mama powieś mi firanke bo w ciąży jestem'

[Nika.83]

Witam!!
My w domku w końcu już całą rodzinką ale nie wiem jak długo bo chyba prędzej czy później męża powieszę!! Ostatnio miał mały wypadek rypnął autem w "zaspę" daliśmy auto do mechanika na klepanie i lakierowanie. Nikt nie wierzy że to była zaspa bo inaczej by to tak nie wyglądało jednak do dziś słyszałam że to zaspa aż nie dowiedziałam się jaka cena będzie za tą zaspę 1500 myślałam że przez telefon już go zabije więc z zaspy teraz zrobiła się już barierka. " Co to za różnica zaspa czy barierka" słowa TŻ więc w sumie co to za różnica mieć 1500 a ich nie mieć
A teraz mamy jeszcze do zapłacenia ubezpieczenie i przegląd auta. Jak tak dalej pójdzie to będę pracy szukać bo nie damy rady finansowo jak on ciągle jakieś niespodzianki mi zapewnia. Mam dość!!!

A tak to sto lat dla roczniaków. U nas bez zmian czyli łobuzujemy dalej na całego i aneczko nie martw się mnie już też czasem brakuje cierpliwości.

[mumi24]

Napisane przez aaneczka1984

, nawet na szafki nocne się wspina. Najgorsze że później z niej skacze na łóżko jak Adam Małysz.

właśnie wyobraziłam sobie Dominisia jak przygotowuje sie do skoku z szafki na Małysza a tak serio to oby sobie nic nie zrobił

Passion Cały czas biję sie z myślami o szczepieniu (MMR) w szpitalu gdzie Borys miałby być szczepiony dają Priorix...zastanawiam sie jeszcze czy nie podać pojedyńczej szczepionki tylko na świnkę, bo tylko w tym przypadku powikłania (zwłaszcza dla chłopców) mogą być groźne i to w każdym wieku.
Z tego co wyczytałam to szczepionka na ospę zarówno skojarzona jak i pojedyńcza może wywoływać te przykre następstwa
Podjełaś już jakąś decyzję? odpisz ew. na prv

[roxi1980]

Napisane przez mumi24

właśnie wyobraziłam sobie Dominisia jak przygotowuje sie do skoku z szafki na Małysza a tak serio to oby sobie nic nie zrobił

Passion Cały czas biję sie z myślami o szczepieniu (MMR) w szpitalu gdzie Borys miałby być szczepiony dają Priorix...zastanawiam sie jeszcze czy nie podać pojedyńczej szczepionki tylko na świnkę, bo tylko w tym przypadku powikłania (zwłaszcza dla chłopców) mogą być groźne i to w każdym wieku.
Z tego co wyczytałam to szczepionka na ospę zarówno skojarzona jak i pojedyńcza może wywoływać te przykre następstwa
Podjełaś już jakąś decyzję? odpisz ew. na prv

w MMR szczepi się ODRĘ, świnkę i różyczkę - tak dla jasności
zastanawiam się też co zrobić - nie wiedziałam, że jest szczepionka na samą świnkę?
a co do ospy - szczepicie??

[passionfruit]

tak jak pisze roxi, MMR jest na odrę, świnkę i różyczkę. Ja na razie odwlekam szczepienie do min 3 latek. Potem zobaczymy. Możliwe, że zaszczepimy tylko na odrę, albo wcale. Szczepionka na samą świnkę jest w PL niedostępna.

[kami1227]

Napisane przez passionfruit

kami, całkowicie odstawiłaś??

Taaa! Nocki odstawiłam Jeszcze mi zostały usypiające cycusie x 2 dziennie: w południe i wieczorem. Nie umiem uśpić Tośki inaczej, a puki nie ma ząbków, to jeszcze się cycusiujemy. Ale przy pierwszym zębolu - baj baj cysiu (miało być po roczku )

Napisane przez aaneczka1984

No waży 11 500 na wadze elektrycznej
A ja głupia właśnie firanki wieszałam, no bo co zrobić, tz nie powiesi, a mamie nie powiem " ej mama powieś mi firanke bo w ciąży jestem'

A co! Właśnie tak mamci powiedz Mamusia cię na pewno wyściska i wskoczy raz dwa na okienko za ciebie. W końcu nie ma jak wnuki

Napisane przez roxi1980

w MMR szczepi się ODRĘ, świnkę i różyczkę - tak dla jasności
zastanawiam się też co zrobić - nie wiedziałam, że jest szczepionka na samą świnkę?
a co do ospy - szczepicie??

Ospe mamy zaliczoną w wieku 7 tygodni Tak, że z głowy
Nika współczuję. Ja bym mojego starego normalnie Bo wiesz: to jest nic, bo on wjechał... Postaw siebie na jego miejscu i pomyśl co by on powiedział Wiesz - faceci mogą walić autami - bo to "wypadek", a jak dziewczyna rąbnie przypadkiem - to "nieumiejętność" I witaj w domku na reszcie
Znowu zima! już tu cholery dostaję z tym śniegiem. Potrzebuję wiosny

[Nika.83]

Dzień Dobry!!

My szczepiliśmy na odrę, świnkę i różyczkę i póki co nic się nie dzieje a szczepienie było na początku roku. Jak już pisałam im mniej czytam o tym wszystkim tym jestem zdrowsza.
My ospę też już za sobą mamy.

Kami - dziękuję za przyjęcie, no właśnie on może bo w sumie co to za różnica pożarliśmy się za to kłamstwo bo rozumiem wrąbał ale to od razu się mówi że w barierkę a nie w zaspę jak to każdy widział że mało z zaspą wspólnego miało!!!!Achhh....i skąd teraz tą kasę brać??

[passionfruit]

Nika, nie przejmuj się. Mój tż rozwalił (dosłownie skasował cały przód) w 3 miesięcznym samochodzie wartym duuuuużo kasy. Samochód został naprawiony, minęło pół roku, a on znów rozwalił cały przód. Między tymi wypadkami rozwalił tyt (wjechał w drzewo), przytarł drzwi.
Masakra, miał do tego samochodu takiego pecha jak nigdy.
W takiej sytuacji to się można wkurzyć nieźle.

[mumi24]

Nie zrozumiałyście...chodziło mi o to, że winowajcą powikłań po tej szczepionce jest składnik przeciwko odrze (w MMR)

[Ficca]

Meldukję się po weekendzie, imprezka urodzinowa juz za nami. Julcia dostała od kazdego pieniadze. Natomiast z przedmiotów które przed nią położylismy wziela różaniec i kluczyki do samochodu.
Sama zdmuchnęla świeczkę
Najbardziej to była zadowolana z czapeczki.
A z tych mniej przeyjemnych zdażeń to mała ma zapalenie oskrzeli, ma przepisane 14 zastrzyków , pierwszy dostała w dniu swoich urodzin.

Zdjecia wrzuce jutro

[aaneczka1984]

Napisane przez kami1227

Taaa! Nocki odstawiłam Jeszcze mi zostały usypiające cycusie x 2 dziennie: w południe i wieczorem. Nie umiem uśpić Tośki inaczej, a puki nie ma ząbków, to jeszcze się cycusiujemy. Ale przy pierwszym zębolu - baj baj cysiu (miało być po roczku )

A co! Właśnie tak mamci powiedz Mamusia cię na pewno wyściska i wskoczy raz dwa na okienko za ciebie. W końcu nie ma jak wnuki

Ospe mamy zaliczoną w wieku 7 tygodni Tak, że z głowy
Nika współczuję. Ja bym mojego starego normalnie Bo wiesz: to jest nic, bo on wjechał... Postaw siebie na jego miejscu i pomyśl co by on powiedział Wiesz - faceci mogą walić autami - bo to "wypadek", a jak dziewczyna rąbnie przypadkiem - to "nieumiejętność" I witaj w domku na reszcie
Znowu zima! już tu cholery dostaję z tym śniegiem. Potrzebuję wiosny

Ech moja mam nie będzie zadowolona z kolejnego wnuka...pisze wnuka bo tż juz przeczówa że chłopak będzie, a jakoś jego przeczucia sie zawsze sprawdzają.


Nika... mój tz jak mam jakis wyjazd to dzwoni czy przypadkiem jego ANTYKU nie rozwaliłam. Auto sie ledwo kupy trzyma, a on Go wprost uwilbia. No i jakbym coś zadrapała albo zagieła, to bym miała przewalone. A jak on z głupia obie samochód zagioł ( wypychał z garażu jedno auto a nasz vv stał przy wjeździe i nie zdążył wychamować) to tylko się zaśmiał i powiedział "e tam zdarza się, to tylko auto".
Wiem ze kupa kasy wam na naprawe pójdzie, ale może pomyśl z innej strony, że tżowi nic się nie stało. Fakt nie przyznał sie co się naprawde stało, ale faceci sa strasznie dumni i nie potrafa przyznać sie do błędu.

[krolowaa]

Napisane przez Ficca

Meldukję się po weekendzie, imprezka urodzinowa juz za nami. Julcia dostała od kazdego pieniadze. Natomiast z przedmiotów które przed nią położylismy wziela różaniec i kluczyki do samochodu.
Sama zdmuchnęla świeczkę
Najbardziej to była zadowolana z czapeczki.
A z tych mniej przeyjemnych zdażeń to mała ma zapalenie oskrzeli, ma przepisane 14 zastrzyków , pierwszy dostała w dniu swoich urodzin.

Zdjecia wrzuce jutro

MOJ SYNUS wybral ksiazeczke do nabozenstwa potem kieliszek ale to nieoznacza wcale ,ze twoja mala bedzie zakonnica,bedzie prawym czlowiekiem ,bedzie osoba religijna to raczej dobrze.
i zdroweczka dla malutkiej

[Ficca]

Napisane przez krolowaa

MOJ SYNUS wybral ksiazeczke do nabozenstwa potem kieliszek ale to nieoznacza wcale ,ze twoja mala bedzie zakonnica,bedzie prawym czlowiekiem ,bedzie osoba religijna to raczej dobrze.
i zdroweczka dla malutkiej

wielkie dzieki za interpretacje

[Glizda87]

Melduje się w końcu z mojego własnego M Jestem przeszczesliwa, ze moge ti juz spokojnie mieszkać, że już po załatwianiu tych wszystkich formalnosci, po remoncie, nerwach itd.

Julianka o dziwo zniosla przeprowadzke bardzo dobrze. Momentalnie zaakceptowala swoj pokoj, potrafi tam siedziec pol dnia i sie sama ladnie bawic, spi tez bez problemu, o 19.30 klade ja do lozeczka i wychodze a ona zasypia niemal natychmiast o 7.30 zawola ze chce mleko wypije i spi dalej do 9-10 Złote dziecko

W niedziele w końcu udało nam się wyprawić roczek i ku memu szczesciu wszystko sie udalo

[krolowaa]

Glizdeczko gratuluje swojego M -nie ma jak na swoim cudowne uczucie

[Nenah]

Hej.

Ficca - zdrówka dla małej
Glizduniu - gratuluję własnego mieszkanka i takiego grzecznego dziecka

My dziś tradycyjnie od 6:30 na nogach. Tak słonko świeci, ze nawet na spacer się wybraliśmy - jakoś przepchałam wózek po tych zaspach. Kubuś teraz śpi (na spacerze też spał trochę), a ja sobie popijam gorącą czekoladę

Miłego popołudnia

[Nika.83]

Glizduniu - gratulacje i super że już na swoim jesteście!!

U nas jazda z tym autem wyszła kumpel nam załatwił te lakierowani, klepanie itp. Jak rozebrali auto to byli w szoku, okazało się że jest po wypadku na pół prawie był złamany. Trafił do bardzo dobrego mechanika i jak stwierdzili dobrze go poskładali ale radzą nam jak najszybciej szukać czegoś innego bo następnym razem może się to o wiele gorzej skończyć. Auto kupiliśmy w tamtym roku na giełdzie w Mysłowicach achhh...
Wiem, wiem Aneczko że dobrze że TŻ się nic nie stało ale na co mu te kłamstwa??? I tak było pewne że to wyjdzie na światło dzienne. Faceci.!!!

[kami1227]

Hej. Jestem i już mnie nie ma
Aniu nie wierz w przeczucia tż-towe Niech się gryźnie. Niech dziewczynkę przeczuwa a nie głupoty opowiada A mamcia cię jeszcze zaskoczy - zobaczysz
Glizdka gratulacje przeprowadzki. Doczekałaś się na reszcie
Królowa a jak ci ksiądz pijak wyrośnie to będzie numer
Ficca - uciekająca zakonnica będzie No co ty się przejmujesz. To tylko takie przesądowe zabawy Dużo zdrówka dla córci. Biedulka. Ale się z okazji urodzin pochorowała

[passionfruit]

Melduje się i zmykam do pracy. Cmok!

[Ficca]

wklejam dzisiaj obiecane zdjęcia z urodzin Julci

[Nenah]

Witajcie

U nas nocka standard - pobódki w nocy na picie - daję wodę, a cycuś już jest tylko wieczorem przed snem i o 6 rano.

Ficca - hehe nie martw się że Julcia wybrała różaniec Toć to koraliki, a ona mała kobietka A tort rewelacyjny!!

A ponieważ daawno nikt nie stawiał kawy i herbatki - to ja dziś serwuję

[aaneczka1984]

Hej mamusie...melduje się z rana... Domiś śpi a ja mam czas na wizażyk
kami..echmasz racje niech sie ten mój facet gryźnie je chce dziewczynke..nawet z kalendarza chińskiego wychodzi mi że dziewczynka będzie, ale synka też będe kochała...no i Domiś będzie miał się z kim bawić

Wiecie co ten wątek mamuś wrześniowo-październikowych 2010 jest naprawde pechowy... juz 4 dziewczyny poroniło.. piąta wczoraj zaczła plamić i nie wiadomo co z nią bo się nie odzywa....

Ja mam dziś wieczorem pierwszą wizyte u ginki... trzymajcie kciuki zeby było wszystko oki

[madzia2606]

Witam!!Po dlugim czasie bardzo dlugim Pewnie nikt mnie tu nie pamieta juz.Najpierw bylam w Pl tam niemam neta potem brak czasu.Ach ale juz jestem i bede.Moj Oli chodzi juz ,co prawda jeszcze sie boi ale puszcza sie coraz czesciej.Wszedzie sie wspina i wchodzi ma pomysly nie z tej ziemi.I zrobil sie straszny nerwus ze szok wszystko wymusza placzem a nerwus to pewnie po mamusi hehI mam pytanie czy wasze dzieciaczki moze wybudzaja sie z krzykiem moj Oli wieczorami jak go poloze spac okolo 20 to po okolo pol godziny wybudza sie ztakim krzykiem ze szok i ciezko go spokoic.Dodam że w dzien spi tez w swoim lozeczku i nie placze.Dodam ze spi jeszcze dwa razy dziennie .Moze ktos ma podobny problem bo spedza nerwus to pewnie po mamusi heh .I mam pytanie czy wasze dzieciaczki moze wybudzaja sie z krzykiem moj Oli wieczorami jak go poloze spac okolo 20 to po okolo pol godziny wybudza sie z takim krzykiem ze szok i ciezko go uspokoic.Dodam że w dzien spi tez w swoim lozeczku i nie placze. Spi jeszcze dwa razy dziennie .Moze ktos ma podobny problem bo spedza mi to sen z powiek.Wybudza sie tylko tak wieczormi jak chce go dalej polozyc to placz musi troche pobawic sie i po godzinie dalej idzie spac.A juz tak ladnie sypial zasypial o 20 i spal .Juz tak sie martwie co to moze byc.
Ciesze sie ze bede tu z Wami juz takze caluje mocno.

[Ficca]

drogie mamusie w jaki sposób odnaleść Was na NK?

[passionfruit]

madzia, pewnie że pamiętamy!
A ten płacz to może za dużo emocji wieczorem przed spaniem i maluszek nie może się wyciszyć?