|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 47
|
![]() Miłość z przyjacielem...
Witam jestem załamana nie wiem co mam robić
![]() ![]() juz od dziecka kochałam sie w meżczyznie moich moich marzeń jest to chłopak, z krórym mam bardzo dobry kontakt ma z moja koleżanką dziecko-dlatego bardzo czesto sie widujemy piszemy smski itd...ale on nie jest z ta dziwczynka i wiem, ze mnie bardzo kocha sam mi to mowi on bardzo dobrze wie o moich uczucich, ale jest problem bo ja mam chłopaka wiem też ,że stoja nam przeszkody bycia razem co mam robic??prosze dajcie mi jakies rady... kocham go ,on mnie tez jego dziecko nie ma znaczenia przeciez to nic złego.Ta dziewczyna nie jest moja przyjaciółka ,po prostu zwykła koleżanka szanuje ja, ale ona jest w anglii i oni nie sa razem ona go zdradziła,on mi wszystko mowi pisze ze mna ,rozmawia przy nim czuje sie pewnie ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 364
|
Dot.: Miłość z przyjacielem...
jeśli jesteś pewna że nie kochasz swego chłopaka, to z nim zerwij, po co masz go ranić a on napewno widzi zmianę w twoim zachowaniu.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: pokoik na poddaszu :)
Wiadomości: 2 776
|
Dot.: Miłość z przyjacielem...
skoro nie kochasz swojego chlopaka to powiedz mi po diabla go oszukujesz i dlaczego nadal z nim jestes?
Zostaw go i zwiąż się z kolegą, skoro uważasz że go kochasz. Nie widzę tu problemu...
__________________
Narysujesz mi coś? ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: Miłość z przyjacielem...
" bo ja mam chłopaka wiem też ,że stoja nam przeszkody bycia razem co mam robic?"- przyspawali cię do tego chłopaka? Jeśli go nie kochasz, to się rozstańcie, będziesz mogła być z przyjacielem, którego kochasz, no i jak piszesz- on ciebie też. W czym problem?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
|
Dot.: Miłość z przyjacielem...
Cytat:
Tak w punktach bo ja słabo ogarniam: 1) Chłopak marzeń tak całkiem przypadkiem zapewne ma dziecko z Twoją koleżanką, ale to żaden problem 2) Wyznajecie sobie płomienne uczucia,w międzyczasie Ty dalej jesteś ze swoim chłopakiem a chciałabyś być z tamtym. 3) W związku Ci się nie układa więc nagle od słowa do słowa od esemeska do esemeska zapałałaś do kumpla wielką miłością. 4) Ona mieszka w Anglii on też, wnioskuję, że Ty też skoro taki dobry kontakt macie. 5) Skoro oni nie są razem to co ma do tego fakt, że ona nie jest Twoją przyjaciółką? Co robić? Dorosnąć, przestać zdradzać chłopaka, dowiedzieć się czego chcesz od życia, prześwietlić "chłopaka marzeń" bo dla mnie on takie marzenie jak z koziej dupy trąba i podjąć jakąś decyzję. P.s A chłopaka zostawić tak czy siak. Kochać to Ty go na pewno nie kochasz.
__________________
... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Miłość z przyjacielem...
Trochę ciężko się połapać, no ale
![]() Ja tu nie widzę wielkich przeszkód, wystarczy rozstać się z chłopakiem i związać z przyjacielem, łatwizna ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 47
|
Dot.: Miłość z przyjacielem...
I to jest ten problem ....
my raczej nie mozemy byc razem... jego mama nie chce by on mial inna dziewczyne i nie zniosła by mysli ze on jest z inna a ma dziecko on znowu mysli inaczej bardzo chce byc ze mna ,ciagnie sie nam juz to trzy lata i nie wiem co mam robic macie racje ,ja nie kocham mojego chłopaka jestem z nim juz rok ale to nie jest milosc tylko zwykle przyzwyczajenie ," ![]() chociaz mam czasami taka ochote... moj chlopak ma na moim punkcie jajo... kocha mnie z salego serca ,jestem jego pierwsza miłoscia ...to jest problem on mnie szantarzuje ze jak go zostawie to on sie zabije ![]() boli mnie to co mowi...on wie ze ja sie zmienilam juz nie jestem taka jaka dla niego bylam,ale nie dopuszcza sobie mysli ze moglabym go opuscic...ale co to za zycie bez ,miłosci???? mowilam juz mu ze ma wracac do domu bo ja nie chce z nim byc ale nie skutkuje ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Miłość z przyjacielem...
Nie rozumiem, a co ma jego mama do gadania?
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 78
|
Dot.: Miłość z przyjacielem...
(Na poczatku przepraszam za brak polskich znakow, ale klawiatura mi sie popsula.)
A ten Twoj przyjaciel to ma 12 lat, ze mamusia mu znajomych i dziewczyny wybiera? Na randki tez z nim chodzi? A moze byla przy poczeciu dziecka? ![]() Skoro oboje czujecie to samo to sprobujcie byc razem, nadal nie widze tu zadnego problemu. Nie wiem czemu tak lekko podchodzisz to tego ze on ma juz dziecko. Bo w takiej sytuacji dla mnie osobiscie byloby to dosc wazne. Ojcem bedzie juz do konca zycia, nie wiadomo jak beda ukladac sie relacje Twoje i dziecka. Pomimo ze nie jest juz z matka dziecka to i tak w pewnych sprawach musi sie z nia kontaktowac, wiec wasze relacje tez powinny byc jakos unormowane. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 47
|
Dot.: Miłość z przyjacielem...
ja wiem ze on ma dziecko ale kocham go pomimo to wpadł z nia niestety dziecko tu nie jest niczemu winne,podchodze do tego z lekka ,poniewaz oni nie maja miedzy soba kontaktu na pewno nigdy nie beda razem,a dziecko z nia bedzie ,wiec jak to ojciec musi miec kontak ze swoim synem,jest to dziwna sytuacja boje sie tez zaczac to ,nie wiem czy nam sie uda musze pisac sie na to ze strace kumpele i w jej oczach bede dzi... ale przeciez ona go zdradzila...
ona niche mu odebrac prawa do dziecka nie wiem dlaczego skoro to ona poszla na lewo ....jestem glupia ale tak jest nie dostrzegamy tego co mamy ,dopiero jak to stracimy bedziemy wiedzieli co mielismy... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 360
|
Dot.: Miłość z przyjacielem...
Cytat:
![]() 2. Twój chłopak stosuje bardzo niskie chwyty, ale raczej nic sobie nie zrobi. Wytłumacz mu że go nie kochasz a tylko ranisz. Litością i szantażem cię do miłości nie zmusi. 3. Prześwietl tego swojego chłopaka marzeń, bo co innego być zauroczoną, a co innego razem żyć. 4. To że ma dziecko to nie jest nic złego, ale pamiętaj, że przez to on ma wiele innych obowiązków od "wolnego"- że tak się wyrażę chłopaka. Te obowiązki odbiją się także na tobie - np. co dwutygodniowe weekendowe wizyty dziecka u was, czy się z dzieckiem domówicie i takie inne sprawy, więc mocno się nad tym zastanów. ---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ---------- Cytat:
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 78
|
Dot.: Miłość z przyjacielem...
Po pierwsze: uprzadkuj swoje sprawy z obecnym chlopakiem. Bo nie powinnas zaczynac nowego zwiazku poki jestes w starym.
Po drugie:Porozmawiaj z przyjacielem na temat jego dziecka. Czy zamierza o nie walczyc (pisalas ze matka chce odebrac mu prawa rodzicielskie),czy chce brac udzial w jego wychowaniu itp. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 47
|
Dot.: Miłość z przyjacielem...
tak moj chlopak moze sobie cos zropbic ma wiatrowke i nawet ostatnio wlozyl naboj straszy mnie wiesz bardzo sie boje to nie jest polak i bede ja mniela wtedy problemy ....
nie ten moj chlopak marzen nie ma juz dziewczyny zakonczyl tamten zwiazek,masz racje powinnam porozmawiac z nim na ten temat,jeszcze dzis to zrobie dziekuje ci pomoglas mi ![]() napisze ci jutro czy mi sie udalo.... pozdrawiam... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 360
|
Dot.: Miłość z przyjacielem...
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Lady of Harley-Davidson
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 10 081
|
Dot.: Miłość z przyjacielem...
Cytat:
jak jakas zwykla byle jaka kolezanka to co sie nia przejmujesz i jej zdaniem? jesli przyjaciolka - nigdy nie dotknelabym faceta, obecnego czy bylego, przyjaciolki.
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 47
|
Dot.: Miłość z przyjacielem...
tak boje sie i to bardzo
![]() nie mam z kim pogadac bo on u mnie teraz mieszka ![]() nie zaczne nowego zwiazku zanim sie wszystko nie uspokoji on ma 22lata i jest rumunen... ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 360
|
Dot.: Miłość z przyjacielem...
Cytat:
2. Możesz wyprowadzić się, albo powiedzieć mu że ma sie wyprowadzić - ale na to chyba masz marne szanse. 3. Nie dyskryminuje nikogo ze względu na to z jakiego kraju pochodzi. Najważniejsze jednak jest wychowanie oraz kultura w jakiej się wychowywał, a jak wiadomo Rumuni są dość zaparci w miłości. Ale ciągle próbuj i na pewno powinniście zamieszkać oddzielnie, żeby zrozumiał że to już koniec. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 47
|
Dot.: Miłość z przyjacielem...
bliska kumpela z jednej klasy ale nie przyjaciolka...
bo ja jej nie ufałam nigdy... moje przyjaciółka tez sie z nia trzyma ale popiera to co ja czuje... ---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:40 ---------- masz racje on za tydzien wyjezdza do pracy do belgii wtedy mu powiem zeby juz nie wracał...mam nadzieje ze pojedzie.... dzieki Ci serdecznie za te rady... od razu mi lzej,jeszcze raz dzieki ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 360
|
Dot.: Miłość z przyjacielem...
Prosze bardzo i trzymaj się. Tylko ty decydujesz o swoim życiu nie zapomnij o tym. Powodzenia.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 400
|
Dot.: Miłość z przyjacielem...
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: dolnyśląsk
Wiadomości: 720
|
Dot.: Miłość z przyjacielem...
cześć, jestem w podobnej sytuacji można powiedzieć, tyle że u mnie to TŻ stoi na pierwszym miejscu
![]() Co do tematu to powiedzieć mogę Ci tyle że jeśli nie kochasz swojego chłopaka i wiesz ze z przyjacielem było by Ci lepiej to proponowałabym Ci skończyć ten związek jak najszybciej. Pomyśl jak Ty byś się czuła na miejscu Tża. Czy chciałabyś aby on ten 'fauszywy' związek (bo tak chyba mogę powiedzieć) dalej się ciągnął, czy żeby każde z was znalazło szczęście w kimś innym, moze właśnie to w tej odpowiedniejszej osobie ![]()
__________________
Nie można wyjść od, tak W połowie snu i w pół marzenia ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 | |
grozi wypollizowaniem
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 24 151
|
Dot.: Miłość z przyjacielem...
Cytat:
Po pierwsze nie rozumiem czemu nie zerwiesz z obecnym chłopakiem jeśli wiesz ze kochasz innego? ![]() Jeśli on g\faktycznie nie jest z matką dziecka, to dziecko niekoniecznie musi być przeszkodą. A ten twój ukochany jak widzi wspólną przyszłośc? i co ma jego matka do tego? ![]()
__________________
Fotografia dziecięca i nie tylko ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Raczkowanie
|
Dot.: Miłość z przyjacielem...
on ma 22 lata a Ty?
Związek jest po to aby dwojgu ludzi było lepiej a Ty się w swoim chyba męczysz więc nie wiem po co to dalej ciągniesz... Skończ z obecnym chłopakiem i porozmawiaj szczerze z przyjacielem. Zdaniem koleżanki bym się nie przejmowała skoro to tylko znajoma. Pomyśl czego Ty chcesz zamiast przejmować się co będą myśleć inni. O swoje szczęście czasem trzeba zawalczyć ![]()
__________________
jest 62kg -------> cel 56kg ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: Miłość z przyjacielem...
Widać że obecnego chłopaka nie kochasz po wszystkich postach np. w sposobie jak piszesz o jego potencjalnym samobójstwie że "miałabyś problemy". Zazwyczaj w takich sytuacjach się pisze że miałabyś wyrzuty sumienia, byłoby Ci źle ale nie tak jakby Cię miała później policja ścigać. No nie wiem takie odniosłam wrażenie. W każdym razie widać że nie tylko go nie kochasz ale też już nie czujesz do niego nawet nici sympatii co sprawia że dalszy związek byłby męczarnią. On stosuje wobec Ciebie szantaż emocjonalny, nie zrobi sobie nic bo za dużo o tym mówi żeby rzeczywiście miał coś zrobić. Urwij z nim kontakt i zakończ najpierw jedno żeby rozpocząć drugie-tylko i wyłącznie tak będzie fair.
Jeśli ten Twój chłopak marzeń słucha się mamusi w takich sprawach-dla mnie to by nie było żadne marzenie, raczej koszmar ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 47
|
Dot.: Miłość z przyjacielem...
tak masz racje z zupełnoscia sie zgodze ,widzialam sie wczoraj z przyjacielem i szczerze z nim rozmawiałam ,powiedział mi ze kocha mnie ponad wszystko i jego mama sie nie liczy tylko ''ja''wiec w tym nadzieja ze moze nam sie udać
![]() zakoncze ten zwiazek i po czasie rozpoczne nastepny... ![]() dziekuje za rade ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 400
|
Dot.: Miłość z przyjacielem...
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 47
|
Dot.: Miłość z przyjacielem...
a ja ma 20lat...juz rozmawiałam z przyjacielem i jestem wiecej niz pewna ze nam sie uda dla tego masz racje musze sprawe jasno postawic,nie moge mojej miłości zucic w kad i zyc w udrece.nie moge sie bac ...
musze walczyc o to co kocham...dziekujeza porade ![]() ---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ---------- Nie bede kolezanko Ci dziekować ,zeby tego nie zapeszyc ale walczyc trzeba to jest postawa ,dziekuje ci za pomoc,,,,bardzo mi pomogła ![]() pozdrawiam... ---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ---------- widzisz tak to juz jest ,ja go kiedys kochałam wsmie tylko jak byłam z nim daleko z dala od mojego przyjaciela ... teraz kidy wrociłam do [polski]to wszystko zaczeło sie psuc i moze dobrze bo jakbym wyszla za maz za niego to bym nie byla szczesliwa,tylko bym sie meczyła ty tak samo wal o to co twoje... zycie nauczyło mnie walki i wiele jeszcze przed nami teraz wiem ze nie mozna miec przyjaciela <czyli chłopaka>bo zawsze sie w sobie zakochaj.... ![]() rowniez zycze ci powodzonka ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 501
|
Dot.: Miłość z przyjacielem...
No dziewczyny nie zartujcie sobie, przeciez to prokowacja zajezdza z 5 kilometrow!
__________________
mój wątek: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1167361 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: pokoik na poddaszu :)
Wiadomości: 2 776
|
Dot.: Miłość z przyjacielem...
nawet na 10 ;p
__________________
Narysujesz mi coś? ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 12
|
Dot.: Miłość z przyjacielem...
Witam.
Jestem pierwszy raz na tym forum jako osba która się odzywa. Nawet nie wim czy piszę w odpowiednim miejscu. Potrzebuję pomocy. Niejednokrotnie czytałam różne posty na tym forum ale niestety nie znalazłam odpowiedzi na moje pytania. Mam bardzo poważny problem. 5 lat temu poznałam Go. Miły, kulturalny, sympatyczny. Zakochałam się od pierwszego spotkania. Bardzo nieśmiały wtedy 20 letni chłopak. Poznaliśmy się na studiach. Częste spotkania w towarzystwie. On traktował mnie jak kolezankę a ja wzdychałam. Po 1-wszym roku w wakacje zaczęło się coś rozwijać. Odwiedził mnie w moim rodzinnym mieście. Imprezy, koncerty i inne wypady. Wtedy też odezwał się ten Drugi. Zaczął pisać, bajerować, wyskoczył spod ziemi. Chłopak z mojego miasta. Byłam tak zmęczona sytuacją z Pierwszym że dałam szansę temu Drugiemu. I tak utkwiłam po ponad 4 latach związku z Drugim w uczyciu do Pierwszego. Zawsze nasila się to spotkam mojego obecnego przyjaciela. Nie mogę spać po nocach, myślę tyko o nim. Mój facet niczego się nie domyśla. Ale też Pierwszy nie kwapi się do jakiegoś posunięcia, nie dziwię się, bo jestem zajęta a to nie jest w jego stylu. Z drugiej strony nie mogę zostawić Chłopaka, bo wbrew mojej mamie zamieszkałam z nim. Teraz by było że miała rację i że wróciłam do domu z podkulonym ogonem. Chciałabym żeby stosunki między mną a moim przyjacielem się ociepliły i to bardzo. Nie wiem jak to zrobić. On jest nieśmiały, ja też mam jaąś przed nim (tylko przed nim) blokadę. Nie wiem czy mu na mnie zależy. Mam nadzieję że tak. Chyba buziaki w policzek, przytulanki to chyba coś znaczą prawda? Proszę o pomoc Bedę bardzo wdzięczna. Lenka asr |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:47.