Lśniące i zdrowe włosy zamiast "stogu siana"... Można??

[shockwaves]

Ja tez mam przesuszone wlosy (od rozjasniania) i mam dosc drogeryjnych bubli. Zaopatruję się w apteczne odzywki/szampony/etc. POLECAM Z CALEGO SERCA :

* WAX - komentować nie potrzeba

* szampon FITOMED - KWC !! idealny ! zero detergentow, mam po nim mocniejsze włosy, wzmacnia cebulki, zawiera wyciągi z ziół, stosowałam go 2 tygodnie i nie uzywalam do tego odzywki i włosy były w super kondycji ! cena ok 11zł za 250ml

* odżywki/serum Radical - działają długofalowo, leczniczo, wzmacniają włosy

* maska Pollena Malwa Studio Gloria - daję link na KWC http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=8627
dałam za nią 4,10 zł ! a włosy po niej? miodzio !

[moniga]

Napisane przez anakonda

Co prawda to prawda - ja tez straciłam bardzo dużo włosów po Waxie, niestety. Bo on tak działa: pobudza nowe cebulki do rosnięcia, a to oznacza, ze nowe cebulki wypierają strare. Ale po jakimś czasie używania Waxu włosy przestają wypadać. (tak, tak - jak już sie będzie łysym )[żart]

No własnie, ostatnio używając Waxa, zadałam sobie dokładnie to samo pytanie, zbierając z podłogi mnóstwo moich włosów Moze on i cokolwiek przyspiesza, ale jednoczaśnie dzieki niemu włosów mi ubywa w zastraszającym tempie. Dojdzie do tego, że bedę miała jednego, ale za to baaaaaaaardzo długiego Niech one już lepiej sobie we własnym tempie i wypadają i rosną.

[singielka1]

a wiecie co... ja nigdy nie suszę włosów suszarką, nie używam prostownicy, nigdy też nie farbowałam ani nie robiłam trwałej a moje włosy też wyglądają jak siano...Przy skórze głowy przetłuszczają sie a reszta jest sucha. W dodatku mam jeszcze lekko falowane co już wogóle w połączeniu z sianem wygląda strasznie... :/

[anakonda]

Napisane przez singielka1

a wiecie co... ja nigdy nie suszę włosów suszarką, nie używam prostownicy, nigdy też nie farbowałam ani nie robiłam trwałej a moje włosy też wyglądają jak siano...Przy skórze głowy przetłuszczają sie a reszta jest sucha. W dodatku mam jeszcze lekko falowane co już wogóle w połączeniu z sianem wygląda strasznie... :/

Tak jakbym ja to mówiła. Podpisuje się pod tym, bo ja też nie uzywam niczego z rodziny suszarek czy prostownic(chociarz teraz przymierzam się na kupno prostownicy), nie farbuje, nie modeluję, ale za to używam maaase przeróżnych odżywek, dmucham i chucham żeby były ładne. Nic nie pomaga. Włosy i tak mam bardzo suche, no istne siano na głowie. Tak sie zastanawiam, że to pewnie z niedoboru jakiejś witaminy tak mam. Ale zauważyłam, że dużo osób w mojej rodzinie ma takie delikatne, bardzo przesuszone włosy, mimo, że ich nie modeliują itp. Bo włosy też się dziedziczy, niestety.

[maartha]

Napisane przez shockwaves

maska Pollena Malwa Studio Gloria
dałam za nią 4,10 zł ! a włosy po niej? miodzio !

moge wiedziec gdzie kupiłaś tą maskę?

[shockwaves]

Znalazłam ją przypadkiem na półce w supermarkecie. Myslę, że chyba jest dostępna w zwykłych sklepach z kosmetykami

[kamilak]

Nie wiem, czy ktoś już to polecił, pewnie tak, bo to popularna odżywka - jedwab Biosilk. Używam od niedawna, nie mam zniszczonych włosów, ale teraz widzę, jak pięknie mogą wyglądać! Błyszczące, zdrowe, a do tego puszyste i nieobciążone. Dodatkowo powala mnie zapach tego jedwabiu, bardzo polecam wypróbowanie

[Kadunia]

Ja polecam również maske regeneracyjną z Avonu bardzo fajna i wydajna Serum na koncówki tez polecam niestety juz mi sie skonczyło Teraz zamierzam kupic ten jedwab Farouk moze mi cos da na moje rozdwojone włoski

[Cioccolatto Bianco]

Moim zdaniem wyglad naszych wlosow to przede wszystkim kwestia tego,co dostalysmy w genach. Dopiero na drugim miejscu postawilabym nasz wplyw na wlosy.
Moje naturalne wlosy to ciemny bląd,od okolo 1,5 roku jestem brunetką,wczesniej wlosy farbowalam na średni blad przez okolo 4 lata.
Wlosy,ktore dostalam 'w genach' byly grube,mocne,sztywne,nie wypadaly. Byly dlugie,piekne,nie musialam stosowac jakis specjalnych kuracji czi tez odzywek.
Obecnie mam wlosy ciemne,duzo krotsze,do okolic ramion. Juz sie do tego przyzwyczailam,ale nie moge przebolec tego,ze nie pozostalo mi juz nic z tamtych wlosow. Nie sa juz gęste,tylko sianowate,nawet przy pomocy prostownicy ani lokówki nie da sie ich ulozyc,wiec nigdy nie sa w idealnym stanie,a co za tym idzie-nigdy do konca nie potrafie wygladac porzadnie i elegancko.
Nie wiem co mialo na to wplyw. Moze palenie. Moze zla dieta i stres zwiazany z metamorfoza zycia,o 180 stopni...
Probowalam juz wiele. Nic do tej pory nie pomoglo.
Probuje oszczedzic troche kaski na specjalistyczne zabiegi u fryzjera,z nadzieja ze to cos pomoze...

A idealnymi wlosami dla mnie sa takie jak te,i oddam dusze diablu jesli podpowie mi,jak to osiagnac...


szatynn.jpg

[anakonda]

Napisane przez shockwaves

Znalazłam ją przypadkiem na półce w supermarkecie. Myslę, że chyba jest dostępna w zwykłych sklepach z kosmetykami

Nie sądzę.
Chociarz u mnie w mieścinie nie ma żadnych drogerii czy jakiś nadzwyczjnych sklepów z takimiu specyfikami, to jest duzo sklepów z 'chemią" i sporo aptek. Wczoraj obleciałam chyba wszystko, wszystkie sklepy i apteki w których mogłam to dostać. W żadnej nie znalazłam. A pytałam o szampon Fitomed i tą maske Pollena Malwa Studio Gloria. W koncu w którymś miejscu ekspedientka powiedziała mi, ze to tylko w drogieriach mozna dostać, albo jak Ty powiedziałaś - w supermarkecie.

Napisane przez Cioccolatto Bianco

A idealnymi wlosami dla mnie sa takie jak te,i oddam dusze diablu jesli podpowie mi,jak to osiagnac...

A dałabym sobie rękę uciąć, ze te włosy są piekne, lecz nie naturalne. Na zdjeciu aż piszczy zagęszczaniem. Pewnie, że chciałabym miec takie włosy, lecz zwykłymi sposobami typu: maseczki, szampony itp. niestety trudno bedzie to osiągnąć albo stanie się to niewykonalne.(obawiam się, że dziewczyna ze zdjęcia właśnie tego w ten sposób nie osiągnęła).

Napisane przez kamilak

Nie wiem, czy ktoś już to polecił, pewnie tak, bo to popularna odżywka - jedwab Biosilk.

Mogłabyś coś więcej powiedziec o tym jedwabiu? Gdzie go można dostać, ile kosztuje? Byłabym wdzięczna.

[annfas]

jedwab Biosilka można dostać na eStylu, są tam różne produkrt z tej firmy, na pewno znajdziesz coś odpowiedniego dla siebie

[shockwaves]

Napisane przez anakonda

Nie sądzę.
Chociarz u mnie w mieścinie nie ma żadnych drogerii czy jakiś nadzwyczjnych sklepów z takimiu specyfikami, to jest duzo sklepów z 'chemią" i sporo aptek. Wczoraj obleciałam chyba wszystko, wszystkie sklepy i apteki w których mogłam to dostać. W żadnej nie znalazłam. A pytałam o szampon Fitomed i tą maske Pollena Malwa Studio Gloria. W koncu w którymś miejscu ekspedientka powiedziała mi, ze to tylko w drogieriach mozna dostać, albo jak Ty powiedziałaś - w supermarkecie.

Kurcze to szkoda. Ale powiem Ci, że w żadnej aptece u mnie nie było Fitomedu, ale pani sprowadziła mi go na drugi dzien z hurtowni. Moze Tobie też by sie udalo to zalatwic

[Milky_quartz]

Ja polecam odżywkę do włosów w takim 0,5 kilogramowym pudle "Creama Midollo la Placenta" - nakłada się co tydzień na pół godziny, jest to taniutkie, wystarcza na bardzo długo bo ja używam i nic nie ubywa :p a włosy są po tym niezwykle milutkie i mięciutkie. Tylko niech was nie przerazi, że to jest zrobione z łożysk zwierzęcych )

[Kadunia]

Napisane przez Milky_quartz

Ja polecam odżywkę do włosów w takim 0,5 kilogramowym pudle "Creama Midollo la Placenta" - nakłada się co tydzień na pół godziny, jest to taniutkie, wystarcza na bardzo długo bo ja używam i nic nie ubywa :p a włosy są po tym niezwykle milutkie i mięciutkie. Tylko niech was nie przerazi, że to jest zrobione z łożysk zwierzęcych )

A gdzie to można dostać?

[anakonda]

Napisane przez Milky_quartz

Tylko niech was nie przerazi, że to jest zrobione z łożysk zwierzęcych )

Co???
Dopóki tego nie przeczytałam, myślałam, ze się zdecyduje na tą odżywkę.
Bleh, dla mnie to obrzydliwe...

[Milky_quartz]

Ale to wcale źle nie wygląda i fryzjerzy polecają KADUNIA - kupiłam to w sklepie fryzjerskim.

[Milky_quartz]

Aha trochę przekręciłam nazwę, to jest Crema Midollo & Placenta

[liberka]

Ja mam równiez problem z wlosami, jestem naturalna brunetką..przemalowalam sie na blad i to pare razy rozjasniaczem i pozniej farbą.. i do tego jeszcze mi odbiło by zrobić sobie trwałą... ajj moje wlosy sa w strasznym stanie... sa suche,zniszczone. sianowate i to bardzo..teraz juz mam z 7cm. odrostow i jest cholerna roznica takie gladkie i siano... a do tego pourywaly mi sie...mialam takie dlugie do ramion..a teraz to gora mi sie tak skrocila ze ..tylko mi te odrosty zostal a te sianko juz sie urwalo poprostu odpadlo... a na dole ma dluzsze.. nie mam obeznie zadnej fotki ale moge podać starą...na pierwszej widac ze mam odrosty a teraz wlosy są o wiele wiele krótsze i zadsze na drugiej sa to widac ze jest sianko aj... wogole nie wiem jak ratowac te wlosy , wychowuje sie bez matki i nie mam sie kogos pytac o rade.. prosze pomocy tylko prosze a jakies tanie odzywki jesli juz, (a nawet ostatnio scielam sobie sama wlosy )

[soniacz]

Napisane przez liberka

Ja mam równiez problem z wlosami, jestem naturalna brunetką..przemalowalam sie na blad i to pare razy rozjasniaczem i pozniej farbą.. i do tego jeszcze mi odbiło by zrobić sobie trwałą... ajj moje wlosy sa w strasznym stanie... sa suche,zniszczone. sianowate i to bardzo..teraz juz mam z 7cm. odrostow i jest cholerna roznica takie gladkie i siano... a do tego pourywaly mi sie...mialam takie dlugie do ramion..a teraz to gora mi sie tak skrocila ze ..tylko mi te odrosty zostal a te sianko juz sie urwalo poprostu odpadlo... a na dole ma dluzsze.. nie mam obeznie zadnej fotki ale moge podać starą...na pierwszej widac ze mam odrosty a teraz wlosy są o wiele wiele krótsze i zadsze na drugiej sa to widac ze jest sianko aj... wogole nie wiem jak ratowac te wlosy , wychowuje sie bez matki i nie mam sie kogos pytac o rade.. prosze pomocy tylko prosze a jakies tanie odzywki jesli juz, (a nawet ostatnio scielam sobie sama wlosy )

dziewczyno! coś Ty narobiła! blond włosy w ogóle Ci nie pasują! moim zdaniem powinnaś po prostu ściąć włosy. lepiej miec krótkie i śliczne włosy niż długie i sianowate. nie ma innego wyjscia. tym bardziej, prosisz o tanie odżywki, a takie tu nie pomogą. musisz je ściąć i zostawić tylko te 7 cm odrostów. i broń boże nie farbuj na blond!

[cynada]

Napisane przez liberka

Ja mam równiez problem z wlosami, jestem naturalna brunetką..przemalowalam sie na blad i to pare razy rozjasniaczem i pozniej farbą.. i do tego jeszcze mi odbiło by zrobić sobie trwałą... ajj moje wlosy sa w strasznym stanie... sa suche,zniszczone. sianowate i to bardzo..teraz juz mam z 7cm. odrostow i jest cholerna roznica takie gladkie i siano... a do tego pourywaly mi sie...mialam takie dlugie do ramion..a teraz to gora mi sie tak skrocila ze ..tylko mi te odrosty zostal a te sianko juz sie urwalo poprostu odpadlo... a na dole ma dluzsze.. nie mam obeznie zadnej fotki ale moge podać starą...na pierwszej widac ze mam odrosty a teraz wlosy są o wiele wiele krótsze i zadsze na drugiej sa to widac ze jest sianko aj... wogole nie wiem jak ratowac te wlosy , wychowuje sie bez matki i nie mam sie kogos pytac o rade.. prosze pomocy tylko prosze a jakies tanie odzywki jesli juz, (a nawet ostatnio scielam sobie sama wlosy )

Absolutnie zgadzam się z Soniacz- nie zbliżaj się do wody utlenionej !!!!.
Obetnij trochę włoski i daj im szansę.Istnieją takie preparaty jak tonery- nie rozjasniaja tylko nadają odcień . Słyszałam kiedyś , że mąż mojej koleżanki- (fryzjer) ratował znajomej włosy zmaltretowane rozjaśnianiem własnie przy pomocy tonera, którym jej przyciemnił włosy. I włosy odżyły a ona sama przyzwyczaiła się do ciemniejszych kolorów.Rozumiem , że kwestia finansowa może tu mieć znaczenie, ale wiesz co- popytaj trochę, może masz kogoś znajomego w zawodzie fryzjera-zgodzi się zrobić coś z Twoimi włosami w domu- wtedy wychodzi to o wiele taniej (sama tak robię ). Dostępne są u nas też takie szamponetki, które przyciemniają ,tylko kolor nie jest trwały-ale to zawsze coś. Bardzo chwalone są np szamponetki Marion. A najtańsza odżywka do włosów- to olejek rycynowy ( w aptece za 2,50) plus żółtko- żmudne ale skuteczne. Niezła jest też odżywka Timotej ok 5 do 7 zł w marketach( mleko i miód tylko ta!).

[natee]

w ciagu ostatnich 2 tygodni rozjaśniałam i nakładałam 3 farby i szamponetke na włosy , dzieli odżywkom L'Oreala (zółtej do zniszczonych i różowej dodającej blasku) moja włoski są nadal w wysmienitej kondycji

[anakonda]

Napisane przez Milky_quartz

Ale to wcale źle nie wygląda i fryzjerzy polecają

Gdyby to nawet wyglądało najpiekniej na świecie, pachniało kwiatami i wszyscy fryzjerzy by polecali tą odżywkę, nawet bym na nią nie chciała patrzeć. Ale to juz rozmowa na inny temat.

[moniga]

Do tego olejku rycynowego i zółtka dodaj jeszcze naftę kosmetyczną, oliwę z oliwek, ale taką z pierwszego tłoczenia i moim zdaniem, na razie wybij sobie z głowy w ogóle pomysł z kolejnym farbowaniem. Niech te włosy trochę odżyją. Są jeszcze fajne kosmetyki gotowe i w miarę tanie do takich włosów jak Twoje. Tu masz link do szamponu http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...s&itemid=13847
Odżywki z tej serii też możesz spokojnie stosować.

[Agusia=]]

Od czasu założenia tego wątku (29.04) uzywam odżywki Gliss Kur, maseczki z nafty kosmetycznej, cytryny i żółtka i w ogole nie prostuję ani nie suszę włosów;] Cięzko, ale efekty są! Włoski już się tak nie puszą i są milsze w dotyku Zaczynają lepiej wyglądac

Niestety dalej się dziwnie kręcą:/ Słyszałam, że bardzo dobre są odżywki Matrix;] Wyszukałam taką do włosów poskręcanych (nie kreconych), suchych i zniszczonych. Miała może ją któraś z was?? Jak tak to jakie efekty i ile kosztowała??

[anakonda]

Napisane przez Agusia=]

Od czasu założenia tego wątku (29.04) uzywam odżywki Gliss Kur, maseczki z nafty kosmetycznej, cytryny i żółtka i w ogole nie prostuję ani nie suszę włosów;] Cięzko, ale efekty są! Włoski już się tak nie puszą i są milsze w dotyku Zaczynają lepiej wyglądac

Niestety dalej się dziwnie kręcą:/ Słyszałam, że bardzo dobre są odżywki Matrix;] Wyszukałam taką do włosów poskręcanych (nie kreconych), suchych i zniszczonych. Miała może ją któraś z was?? Jak tak to jakie efekty i ile kosztowała??

to w takim razie grauluję poprawy wygladu włosów.
Ja robie maseczkę w żółtka, nafty, olejku rycynowego i ok. łyzki odżywki do włosów. Nie dodaje cytryny, bo zauważyłam, ze po niej włosy nie dość, że sa jaśniejsze, to jeszcze suche. Teraz cytryny nie uzywam. O kosmetykach Gliss Kur słyszałam wiele dobrego, ale są drogie. Jak skonczą mi się odżywki, które teraz uzywam kupię sobie właśnie tego zachwalanego Gliss Kura(dziś widziałam reklame jakiejś nowej serii Gliss Kur z wyciągiem m.in. z soi) i nastawiam się na różową odżywkę Elseve, bo widziałam, że ktos na początku polecał.
Kupiłam sobie jakis tydzień temu odżywkę Dove regenerujacą( w błękitnej butelce[czyżby nowość? ]) i włosy już po pierwszym zastosowaniu są bardzo mieciutkie. Już wcześniej ja odkryłam, ale teraz widzę, że raczej się z nią nie rozstanę.

O kosmetykach Matrix dużo słyszałam na wizażu pozytywnych opini, zwłaszcza polecanych przy prostownicy. Niestety nigdy nie posiadałam jej, bo w mieście nie mam drogerii, w zwykłym sklepie też takiech Matrixa nie było...

[tutusia]

MAtrixa nie kupisz ani drogerii ani w zwykłym sklepie. Dostaniesz je albo w sklepie fryzjerskim, albo u fryzjera (używającego kosmetyków Loreala), albo na allergo (i to jest najtańsze wyjście)

[soniacz]

moje włosy nie były wprawdzie jakoś bardzo zniszczone, ale jednak rok używania prostownicy pozostawił ślad na ich wyglądzie. kupiłam sobie szampon wygładzająco - odżywiający z yves rocher, myłam włosy codziennie, ale w letniej wodzie (muszę niestety) spłukiwałam zimną, potem biosilk. Teraz użuwam go na zmianę z serum na końcówi z avonu. efekty były widoczne już po tygodniu. włosy są gładsze, bardziej lśniące, miękkie i delikatne. teraz powróciłam do mojego ukochaego herbala bo choć szamon z yves rocher działał to dla mnie zapach nie był powalający. a herbal... po prostu rozkosz

[karolca]

jesli chodzi o ozdzywki matrix, fakt, są dobre ale tylko jak się ich uzywa :/ Przynajmniej na mnie w ten sposób działały. Jedno opakowanie 250 ml sleek.lok starczyło mi na jakies 3 miesiące stosowania po kazdym mysiu wlosów (inaczej bym ich nie rozczesała).
Włosy były ladne, ladnie pachniały i troche blyszczały. ale to nie było to.

Niedawno farbowałam wlosy na czarno. Z doświadczenia z czarnymi farbami zaopatrzyłam się od razu w szampon do włosów suchych i zniszczonych (jakis tani za kilka groszaków) i odżywkę. Najczęściej kupuję Dove (niebieskie) do suchych i zniszczonych ale nie było więc kupiłam odzywke Pantene intensywna regenracja wlosów suchych i zniszczonych farbowanie etc. (jak dobrze pamietam) z tzw. złotej linii pantene. Kosztowała 8 zl. Po trzecim jej uzyciu nie mogłam wyjsc z podziwu dla włosów. Były gladkie i lśniące. ale szybko sie przetluscily :/

Niedawno uzyłam w czasie mycia wlosów olejku rycynowego. Kilka kropli do szamponu. dokladnie splukalam. wtarłam troche olejku w skore glowy. splukalam myjac szamponem. plukalam tak dlugo az nie czulam ze wlosy są od niego tluste. Następnie do ozdzywki doalam kilka kropelek i pozostawilam na kilka minut na wlosach po czym splukalam. Dałam wlosom swobodnie wyschnąc.

Wlosy są gładkie i blyszczą tak jak paniom w TV ktore reklamują nowe specyfiki do wlosów. Wlosy sie NIE PUSZĄ! z czego niezmiernie się cieszę

[Monikak24]

Miałam podobny problem. Moje włosy naturalnie ogólnie są cieżkie w pielęgnacji, jeszcze zanim zaczęłam koloryzować miały tendencje do puszenia się i wyglądały jakby kiedyś przeszły trwałą. Na dodatek późniejsze rozjaśniania, przyciemniania doprowadziły je do opłakanego stanu. Trzy miesiące temu zaczęłam intensywną pielęgnację i są naprwde zadawalające efekty. Używam następujących produktów, które śmiało polecam, działają rewelacyjnie:

1.Szampon - Pantene Pro-V - Złota linia, na zmianę z szmponem Pantene Pro-V - do włosów brązowych(by pogłębić kolor)
2.Odżywka po myciu włosów - Biosilk Hydrating Conditioner
3.Raz w tygodniu maska do włosów - Pantene Pro-V- Złota linia, na zmianę z maską Fruitree Hydrating Mask

Co do tej ostatniej maski, to jest moja ukochanaoprócz wspaniałego nawilżenia włosów pozostawia piękny zapch kokosa

Pozatym stosuje jeszcze doraźnie płynny jedwab Biosilk, ale najcześciej już na suche włosy, by nadać im blasku

[beauty_sleep]

prostuje włosy prawie codziennie, a do tego kilka dni temu zrobiłam sie blondynka... ale moja metoda zawsze dzialala na moja glowke:
- myje wlosy szamponem seboradin (teraz dwa razy w tygodniu fioletowym z welli)
- nakładam na 5 min maske rigenol - stosuje ja jako odzywke, choc niektorym moze obciazac wlosy
- lotion seboradin do wlosow suchych
- susze zimnym powietrzem
- uzywam szczotki tylko z naturalnego wlosia
- 3 razy w tygodniu na noc w koncowki wcieram olejek rycynowy
- 2 razy w tyg z rigenolu robie 30min kompresik (duza ilosc maski, czepek foliowy, recznik i podgrzewam suszarka przez pierwsze pare min)
-o malo zapomnialabym o jedwabiu biosilk, zeby nadac im miekkosc i blask, spora kropla zoztarta w dloniach
powinnam odstawic prostownice... ale to zbyt trudne, ograniczylam sie juz do prostowania 3-4 razy w tygodniu wiec jest niezle porownujac ze kiedys bylo to po dwa razy dziennie.