ZAZDROŚNICE VII - niekończąca się historia.

[magda1706]

wiecie co mi Tz powiedzial odnosnie sukienek? ze mu sie nie podoba ta co kupilam i ze on ze mna w takiej sukience nie idzie na wesele
podoba mu sie tamta bombka stwierdzil ze duzo ladniejsza.
Moj brat tez mnie przekonywal do bombki. Ladna byla..
ale nie wiem za czyja namowa w koncu wzielam ta brazowa..

[PurBlanka]

Napisane przez sweetish

Ale tu dziś cichutko....

Od ponad tygodnia biję się z myślami apropo jednej kwestii... Dziś aż mi słabo z nerwów. Sama nie wiem, co sie ze mna dzieje... mam nadzieje, ze jutro sie coś wyjaśni i Wam wszystko opowiem. Trzymajcie kciuki

Apropo jakiej kwestii Kochana jeśli możesz uchylić rąbka tajemnicy ?


---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ----------

Napisane przez magda1706

wiecie co mi Tz powiedzial odnosnie sukienek? ze mu sie nie podoba ta co kupilam i ze on ze mna w takiej sukience nie idzie na wesele
podoba mu sie tamta bombka stwierdzil ze duzo ladniejsza.
Moj brat tez mnie przekonywal do bombki. Ladna byla..
ale nie wiem za czyja namowa w koncu wzielam ta brazowa..

Yyyy Jak jest taki mądry to niech Ci kupi tą drugą

[sweetish]

Napisane przez magda1706

wiecie co mi Tz powiedzial odnosnie sukienek? ze mu sie nie podoba ta co kupilam i ze on ze mna w takiej sukience nie idzie na wesele
podoba mu sie tamta bombka stwierdzil ze duzo ladniejsza.
Moj brat tez mnie przekonywal do bombki. Ladna byla..
ale nie wiem za czyja namowa w koncu wzielam ta brazowa..

Z dwojga złego wybrałabym tę bombkę... choć obie moim zdaniem są nie za bardzo.... Może spytaj w sklepie czy mozesz wymienic na inną?

---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ----------

Napisane przez PurBlanka

Apropo jakiej kwestii Kochana jeśli możesz uchylić rąbka tajemnicy ?


---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ----------


Yyyy Jak jest taki mądry to niech Ci kupi tą drugą

Jutro wszystko napiszę... wytrzymasz do jutra, prawda?

[PurBlanka]

Napisane przez sweetish

Z dwojga złego wybrałabym tę bombkę... choć obie moim zdaniem są nie za bardzo.... Może spytaj w sklepie czy mozesz wymienic na inną?

---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ----------


Jutro wszystko napiszę... wytrzymasz do jutra, prawda?

Nie wiem czy wytrzymam Niecierpliwiec ze mnie Poza tym o 12 40 jadę do domku i nie będę miała dostępu do neta Uchyl choć troszkę, to sobie resztę dopiszę albo wyobrażę

[magda1706]

Napisane przez PurBlanka

Yyyy Jak jest taki mądry to niech Ci kupi tą drugą

hehe no to tylko 200 zl ale az sie dziwnie poczulam. ale jak to on.. szczerosc do bolu.

Napisane przez sweetish

Z dwojga złego wybrałabym tę bombkę... choć obie moim zdaniem są nie za bardzo.... Może spytaj w sklepie czy mozesz wymienic na inną?

nie, nie moge. Faktura jest wypisana takze... zreszta ta 150 a tamta 200 wiec nie bardzo.
kumpela tez mi powiedziala ze jej sie nie podoba bosz... co ja kupilam

[sweetish]

Napisane przez magda1706

hehe no to tylko 200 zl ale az sie dziwnie poczulam. ale jak to on.. szczerosc do bolu.



nie, nie moge. Faktura jest wypisana takze... zreszta ta 150 a tamta 200 wiec nie bardzo.
kumpela tez mi powiedziala ze jej sie nie podoba bosz... co ja kupilam

Spokojnie
wiem, co czujesz. Jak byłam jeszcze z tym facete(5-letni zwiazek) też mi raz wyjechał z takim tekstem przed weselem. Czułam sie okropnie i do tej pory sukienka wisi w szafie-założona TYLKO na to wesele.
Wiesz -najważniejsze jest to, jak sama sie czujesz w tej sukience. Co z tego, ze iles tam osob powie ci-nie podoba mi sie. To TOBIE ma sie podobac i już. Skoro czujesz sie w niej dobrze to czym sie przejmujesz?

[m a d e i r a]

A ja właśnie skończyłam 'dear johna' oglądać.
TŻ z kumplami na piwie - to tak pewnie w ramach relaksu pomeczowego.

[magda1706]

Napisane przez sweetish

Spokojnie
wiem, co czujesz. Jak byłam jeszcze z tym facete(5-letni zwiazek) też mi raz wyjechał z takim tekstem przed weselem. Czułam sie okropnie i do tej pory sukienka wisi w szafie-założona TYLKO na to wesele.
Wiesz -najważniejsze jest to, jak sama sie czujesz w tej sukience. Co z tego, ze iles tam osob powie ci-nie podoba mi sie. To TOBIE ma sie podobac i już. Skoro czujesz sie w niej dobrze to czym sie przejmujesz?

no tamta sukienka byla dopasowana. wrecz idealna. Rozmiar wieksza by byla za luzna. Tak zwiazana z tylu byla ok, ladnie lezala i w ogole. Tylko gdyby przyszlo mi sie w niej ruszac tj tanczyc yyyy... po prostu nie dalabym rady jest dopasowana i probowalam sie ruszac w niej w przymierzalni no ale bez jaj az mi dziwnie bylo. a ta jak ubralam to wiem ze bede mogla tanczyc ile chce i nie bede musiala sie martwic.
jest taka fajna.. tu niby dopasowana w bisucie ale tam puszczona i mam swobode.

[szatanica1989]

Hej Piękne

Tęskniłyście?
Tż zasnął, ja zmęczona - od 8.00 do 17.00 na uczelni, zmarzłam, grad padał u nas nawet
W poniedziałek był ten after after po wyborach Miss, nie sądziłam, że tyle ludzi się zejdzie z dziewczynami z konkursu jakoś tak mało czasu siedziałam, wolałam znajomych Tżta
Tż kupił mi na to wyjście śliczną sukienkę, czułam się taka seksowna, wszyscy prawili mi komplementy, najlepsi byli kumple Tżta - nie dość, że mnie rozchwytywali, to jeszcze urządzili sobie wywiad z nim jak poszłam do dziewczyn do stolika pytali go, czy w domu też jestem "taka seksowna", Tż podpity to wyznał, że nago czasami chodzę , pytali go jak mu w łóżku ze mną jest nie wiedziałam o tym nawet! No ale mniejsza z nimi, o sukience muszę napisać nie wiem, może widziałyście ją w New Yorkerze, taka "marynarska" - jakby z dwóch części, spódnica granatowa połączona z kawałkiem białej góry, na ramiączkach, guziki z wzorem kotwicy, z tyłu na zamek - muszę Wam fotę wrzucić. Gdybym miała do niej buty dobre, byłoby idealnie Wyglądałam jak mały marynarz
Następnym razem wypiję i wytańczę się z Tżtem, oby mniej ludzi było, bo teraz nie dało się ruszać na parkiecie, tragedia

Zostawiłam Wam coś w klubie - wyjaśnienie tego, kto mi wieczór truł

Zaraz Was poczytam trochę, tylko Tżta obudzę

[Rebelious]

Napisane przez cholernarejestracja

Wiesz, gumki mają 97% skuteczności a szacuje się, że wśród młodych kobiet dużo mniej. Np. oliwka dla dzieci może zniszczyć prezerwatywę, mogą w niej powstać mikrourazy, pęknięcie prezerwatywy wcale nie oznacza, że ona aż do jajek pęka

Ale w Twoim przypadku to na pewno tabletki

Nie stosujemy oliwki ani żadnych innych preparatów, które mogłyby uszkodzić prezerwatywę Wyślę jutro TŻta po test i się okaże co i jak.

[PurBlanka]

Szatan, podglądałaś nas czasami Więc się nie martwiłam
Ale brakowało Ciebie, dobrze, że wróciłaś
Ogólnie coś ucichło to nasze forum..dziewczyny co się z Wami dzieje

[szatanica1989]

Napisane przez magda1706

wiecie co mi Tz powiedzial odnosnie sukienek? ze mu sie nie podoba ta co kupilam i ze on ze mna w takiej sukience nie idzie na wesele
podoba mu sie tamta bombka stwierdzil ze duzo ladniejsza.
Moj brat tez mnie przekonywal do bombki. Ladna byla..
ale nie wiem za czyja namowa w koncu wzielam ta brazowa..

Szczerze to myślę, że powinnaś poszukać czegoś innego. Może jakiś ciekawszy kolor? I coś bardziej, hmm, kobiecego?

Reb, o spóźniających się okresach mogłabym książkę napisać, w tym miesiącu mój cykl trwał bodajże 38 dni wcześniej ponad 4o, raz nawet 61 (nowy rekord ). Wybieram się do ginekologa, ale na prywatną wizytę na razie nie mam kasy, a wolałabym iść właśnie prywatnie. No i nie ukrywam, że nie mam czasu o siebie zadbać nawet chciałabym brać tabletki, ale boję się problemów z krążeniem, więc na razie się waham.

Madeira, czekam na relację czy warto ten film obejrzeć!

E.J., nie martw się, ułamany ząb to nic w porównaniu z tymczasowym brakiem trójki i oczekiwaniem na wsunięcie się stałego zęba na jej miejsce nie mogę się śmiać nawet, bo wyglądam jak żul, niby już widać ten stały ząb, ale jeszcze nie jest na dobrym miejscu

Oglądacie Ekipę z New Jersey?

[PurBlanka]

Napisane przez Rebelious

Nie stosujemy oliwki ani żadnych innych preparatów, które mogłyby uszkodzić prezerwatywę Wyślę jutro TŻta po test i się okaże co i jak.

Wszystko będzie ok

[Rebelious]

Powiedzcie to mojemu TŻtowi! Testy ciążowe mu się śnią po nocach Biedaczek.

[magda1706]

Napisane przez szatanica1989

Szczerze to myślę, że powinnaś poszukać czegoś innego. Może jakiś ciekawszy kolor? I coś bardziej, hmm, kobiecego?

wydalam na ta sukienke 150 zl
nie kupie drugiej bo po prostu mnie nie stac niestety. A ta gdzie upchne? nie wiem totalnie. Teraz ja mierzylam i ok fajnie sie czuje.. choc gdyby przyszlo mi chyba do balowania takiego wiekszego czasami jest po prostu za sztywna.
a obiecalam sobie 'sprobuj tylko kupic sukienke pod presja mamy ze ma dosc szukania albo za namowa ze ci w niej slicznie, tylko sprobuj'
i jak grochem o sciane

[szatanica1989]

Napisane przez Rebelious

Powiedzcie to mojemu TŻtowi! Testy ciążowe mu się śnią po nocach Biedaczek.

Nawet mi nie mów mój też kiedyś szalał i wizje miał zmieniania pieluch, trzy razy mnie zmusił w sumie w ciągu naszego związku to robienia testu, nie docierało do niego, że na mój okres trzeba czekać od 30 do 60 dni

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ----------

Napisane przez magda1706

wydalam na ta sukienke 150 zl
nie kupie drugiej bo po prostu mnie nie stac niestety. A ta gdzie upchne? nie wiem totalnie. Teraz ja mierzylam i ok fajnie sie czuje.. choc gdyby przyszlo mi chyba do balowania takiego wiekszego czasami jest po prostu za sztywna.
a obiecalam sobie 'sprobuj tylko kupic sukienke pod presja mamy ze ma dosc szukania albo za namowa ze ci w niej slicznie, tylko sprobuj'
i jak grochem o sciane

A nie możesz jej do sklepu oddać? Chyba, że miała jakieś metki i oderwałaś...

Ja czasami też kupuję pod wpływem impulsu, i kiepsko na tym wychodzę

[magda1706]

Napisane przez szatanica1989

A nie możesz jej do sklepu oddać? Chyba, że miała jakieś metki i oderwałaś...

Ja czasami też kupuję pod wpływem impulsu, i kiepsko na tym wychodzę

tak miala metke ale mam ja w rekach teraz. nie oddam jej, bo jak juz mowilam jest na fakture zreszta kase z kasy trudno wyciagnac prawda.
Impuls nie impuls. Specjalnie jechalismy po okulary (wybieralam na slepo bo oddalam do optyka) zebym zobaczyla ta sukienke. Bylam juz zdecydowana co do tamtej a nagle zmiana decyzji bo mama powiedziala ze ta ladniejsza. eh... szkoda gadac. Na pierwsza mysl ladna fajna i w ogole, teraz coraz bardziej sie do niej zniechecam. I gdyby nie to wesele ubralabym ja tylko raz na komers

[sweetish]

Napisane przez magda1706

tak miala metke ale mam ja w rekach teraz. nie oddam jej, bo jak juz mowilam jest na fakture zreszta kase z kasy trudno wyciagnac prawda.
Impuls nie impuls. Specjalnie jechalismy po okulary (wybieralam na slepo bo oddalam do optyka) zebym zobaczyla ta sukienke. Bylam juz zdecydowana co do tamtej a nagle zmiana decyzji bo mama powiedziala ze ta ladniejsza. eh... szkoda gadac. Na pierwsza mysl ladna fajna i w ogole, teraz coraz bardziej sie do niej zniechecam. I gdyby nie to wesele ubralabym ja tylko raz na komers

Co to jest komers?

[jagaaaaa]

Napisane przez szatanica1989

Oglądacie Ekipę z New Jersey?

JA!! JAA!! JA JESTEM Z NEW JERSEY!!!!!!
ten program to po prostu żenada
każdy teraz będzie myślał ze wyszczy z New Jersey sie tak bawią
bo tutaj już tak jest
ale nie powiem że mam zdjęcie z koleżankami przy ich domku nad morzem to tylko 40 minut ode mnie mam sie czym chwalić

[sweetish]

Poza tym...ty chyba młodziutka jeszcze jesteś jak dobrze kojarzę wiec sukienka może być. Nie sugeruj sie zdaniem innych- to Ty masz sie w niej czuć dobrze, nie my.

---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:51 ----------

Napisane przez jagaaaaa

JA!! JAA!! JA JESTEM Z NEW JERSEY!!!!!!
ten program to po prostu żenada
każdy teraz będzie myślał ze wyszczy z New Jersey sie tak bawią
bo tutaj już tak jest
ale nie powiem że mam zdjęcie z koleżankami przy ich domku nad morzem to tylko 40 minut ode mnie mam sie z czego chwalić

Mam się czym chwalic a nie z czego chwalic*

Jaguś-jak tam sprawy z TŻ?

[magda1706]

Napisane przez sweetish

Co to jest komers?

Impreza na koniec gimnazjum.. najpierw jest polonez, potem obiad a potem dyskoteka. Elegancko sie ubieramy i w ogole. przynajmniej u mnie tak jest.

[jagaaaaa]

Napisane przez sweetish

Poza tym...ty chyba młodziutka jeszcze jesteś jak dobrze kojarzę wiec sukienka może być. Nie sugeruj sie zdaniem innych- to Ty masz sie w niej czuć dobrze, nie my.

---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:51 ----------


Mam się czym chwalic a nie z czego chwalic*

Jaguś-jak tam sprawy z TŻ?

hehe przepraszam
czasami takie małe błędy jeszcze robię
a z Tż? hmm no rozmawiamy, na razie jest ok.

[sweetish]

Napisane przez jagaaaaa

hehe przepraszam
czasami takie małe błędy jeszcze robię
a z Tż? hmm no rozmawiamy, na razie jest ok.

Oj tam, nie przepraszaj każdemu sie zdarza.
Czyli z TŻ wszystko ok?
jaga- odpowiedz mi szczerze- jesteś z nim szczesliwa?

[magda1706]

Napisane przez sweetish

Poza tym...ty chyba młodziutka jeszcze jesteś jak dobrze kojarzę wiec sukienka może być. Nie sugeruj sie zdaniem innych- to Ty masz sie w niej czuć dobrze, nie my.

no 16 sukienka jest delikatna, bo nie mam ochoty widziwiac i kreowac sie na wielce powazna i w ogole na 20 to nie w moim stylu.
Lubie takie sukienki, znaczy rozkloszowane dolem bo czuje sie swobodnie w nich. Ja pamietam rok temu to niektore panienki takie krotkie sukienki albo w ogole z 20 sciagniete. Moze w tej wygladam troche hmmm.. tak delikatnie. Nie ma dekoltu a nie mialabym ochoty szpanowac dekoltem, nie jest tez za krotka a na wesele nie odwazylabym sie w krotkiej isc. jest taka no jak na 16 nie wiem jak to okreslic.

[jagaaaaa]

Napisane przez sweetish

Oj tam, nie przepraszaj każdemu sie zdarza.
Czyli z TŻ wszystko ok?
jaga- odpowiedz mi szczerze- jesteś z nim szczesliwa?

jak jestem w Polsce to jest pięknie...
na odległość jest ciężko, jeden dzień jestem taka szczęśliwa a czasami jak mnie coś wkurzy przez internet czy coś to od razu mi sie robi źle.

[nutka85]

Magda nie wiem jak innym dziewczynom, ale mi się sukienka podoba
Ja mam 25 lat, więc czasami mogę pozwolić sobie na coś "poważniejszego", ale też lubię ubrac się delikatnie i tak.... hm.... sama nie wiem jak to powiedzieć :P

mi się sukienka podoba i myślę, że do takiej delikatnej 16 jak Ty pasuje
Lepiej iść w czymś, co się TŻ nie podoba, ale jest wygodne, niż iść w czymś, co JEMU się podoba, ale za to Ty przesiedzisz wesele przy stole, bo nie będzie Ci wygodnie

(oj...ale ja dziś zdania układam. Ale musicie mi wybaczyć, bo mam troszkę % we krwi :P niewiele, ale zawsze :P )

[magda1706]

Napisane przez nutka85

Magda nie wiem jak innym dziewczynom, ale mi się sukienka podoba
Ja mam 25 lat, więc czasami mogę pozwolić sobie na coś "poważniejszego", ale też lubię ubrac się delikatnie i tak.... hm.... sama nie wiem jak to powiedzieć :P

mi się sukienka podoba i myślę, że do takiej delikatnej 16 jak Ty pasuje
Lepiej iść ws czymś, co się TŻ nie podoba, ale jest wygodne, niż iść w czymś, co JEMU się podoba, ale za to Ty przesiedzisz wesele przy sole, bo nie będzie Ci wygodnie

Wiesz, masz racje. Ale z drugiej strony glupio bym sie czula gdyby moj Tz nie byl zadowolony z tego jak wygladam. Jego wesele i raczej by chcial zebym mu sie podobala a jak jemu to i innym. Bo jak mu cos pojada potem to bym sie naprawde zle czula eh..

---------- Dopisano o 22:11 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

ej.. chwila upomne sie!
nikt mi nie skomentowal koszuli dla TZ

[sweetish]

Napisane przez magda1706

no 16 sukienka jest delikatna, bo nie mam ochoty widziwiac i kreowac sie na wielce powazna i w ogole na 20 to nie w moim stylu.
Lubie takie sukienki, znaczy rozkloszowane dolem bo czuje sie swobodnie w nich. Ja pamietam rok temu to niektore panienki takie krotkie sukienki albo w ogole z 20 sciagniete. Moze w tej wygladam troche hmmm.. tak delikatnie. Nie ma dekoltu a nie mialabym ochoty szpanowac dekoltem, nie jest tez za krotka a na wesele nie odwazylabym sie w krotkiej isc. jest taka no jak na 16 nie wiem jak to okreslic.

Wyglądasz w tej sukience dziewczęco, jak na 16latkę jest w sam raz (matko, aleś ty młodziutka) Nie sugeruj sie opiniami innych- to ty masz sie w niej dobrze czuć.

[magda1706]

Napisane przez sweetish

Wyglądasz w tej sukience dziewczęco, jak na 16latkę jest w sam raz (matko, aleś ty młodziutka) Nie sugeruj sie opiniami innych- to ty masz sie w niej dobrze czuć.

oj nie narzekaj ty tez duzo nie masz no
jak juz napisalam do nutki. nie chcialabym zeby Tz sie nie podobalo. Pokaze mu sie jeszcze w sukience, ciekawi mnie co powie.
Poki co dre sie na telefon (w glowie oczywiscie). Nie chce mi aktywowac pakietu na minuty

[sweetish]

Napisane przez oh Mandy

Chyba nie dam rady być w piątek na pogrzebie prababci. ;( Będę w szkole niestety i mam sprawdzian, poza tym nie zdążę wrócić do domu, a tata po mnie nie może przyjechać. Jest mi tak przyyyykro. ;(
Koniecznie muszę być na matematyce i wyszłabym ze szkoły o 11.40. Autobus bym miała o 11.44 (na który nie zdążę pewnie), a kolejny o 12. W domu bym była o 12.20, a o tej porze rodzice będą jechać na mszę, bo pogrzeb jest o 13, ale ciało w kościele będzie od 12

Dziś miałam się z TŻtem spotkać, ale przed chwilą się zorientował, że ma dużo nauki i boli go głowa (a uczy się od 13 ). I mówi, że możemy spotkać się jutro. Powiedzialam, że jutro ja nie mogę. No dajcie spokój, nie będzie mi ustalal wszystkiego... Kolejny dzień z rzędu mam mieć podporządkowany pod jego plany, a gdzie w tym wszystkim moje życie? Nawet nie mogę wyjść na solarium, bo w tym czasie TŻ łaskawie może przyjechać..

Byłam dzisiaj u pedagog, radziła, żebym małymi krokami odsuwała się od niego, sprzeciwiała mu się, a przede wszystkim mówiła mu, co mi nie pasuje, a nie to olewała. Bo jak sobie olewam sprawy, kiedy mnie rani, on tym samym dostaje pozwolonie na nieszanowanie mnie. Z jej strony też to wygląda, jakbym była dla niego zabawką. Że jak TŻ nie ma co robić, to przypomina sobie o istnieniu Klaudii, a kiedy ma co robić, ja nie jestem ważna. Powiedziała, że teraz będzie ze mną pracowała, żebym odzyskała wiarę w siebie, optymizm.

Mandy- ty chyba oszalałaś. Nie wyobrażam sobie nie byc na pogrzebie kogoś z mojej rodziny, bo mam jakiś tam ...sprawdzian Idź do nauczycielki i lojalnie uprzedz, że w ten dzien musisz byc na pogrzebie i już. Nic Ci nie zrobi-wyznaczy iny termin po prostu. Albo załatw to z wychowawca.