Szczęściarze Pana Hendryka na tropie zaginionej weny - cz.III

[agta85]

Napisane przez IR1988

Nie wiem czy akurat będziesz to miała, ale początek statystyki zły nie jest. Bedą szeregi statystyczne, rysowanie wykresów statystycznych, tablice korelacyjne, analizy statystyczne....

Niekoniecznie.

Pod nazwą "statystyka" mogą się kryć bardzo różne rzeczy, nawet w ramach pokrewnych kierunków, a nawet tych samym kierunku, ale na innych uczelniach.

[papryka85]

Napisane przez IR1988

Będzie na pewno trochę wzorów do nauczenia się
Nie wiem czy akurat będziesz to miała, ale początek statystyki zły nie jest. Bedą szeregi statystyczne, rysowanie wykresów statystycznych, tablice korelacyjne, analizy statystyczne....

I Ty to wszystko tak z uśmiechem...

Napisane przez agta85

Niekoniecznie.

Pod nazwą "statystyka" mogą się kryć bardzo różne rzeczy, nawet w ramach pokrewnych kierunków, a nawet tych samym kierunku, ale na innych uczelniach.

Zważywszy, że "stopień trudności" i tak zależy od prowadzącego wiem to po logice
Ale ciekawa jestem jak statystyka mniej więcej wygląda na socjologii. U nas ten przedmiot nazywa się "metody statystyczne w socjologii"

Agta mam do Ciebie zapytajnik, zapukałam na gg, ale cisza... Publicznie nie mogę

[IR1988]

Napisane przez agta85

Niekoniecznie.

Pod nazwą "statystyka" mogą się kryć bardzo różne rzeczy, nawet w ramach pokrewnych kierunków, a nawet tych samym kierunku, ale na innych uczelniach.

Przez to właśnie pisałam, że nie jestem pewna

Napisane przez papryka85

I Ty to wszystko tak z uśmiechem...

Oj, zobaczysz, że będzie dobrze

[pawil18]

To tak samo jak z moją socjologią. To co pisze Papryka jest dla mnie nie do wyobrażenia , a zaliczenie będzie z czego innego , takie proste rzeczy

Martini ! Przez przypadek trafiłem na wątek farmowy i Cię zauważyłem Od kiedy grasz w FV?? ;>

[martini.]

Napisane przez margo80

Martini - nie ma sprawy. małż i tak nie obroni się w czerwcu...

W takim razie poczekam, aż wróci ta z maja, bo będę ją mogła mieć na dłużej

Napisane przez pawil18

Martini ! Przez przypadek trafiłem na wątek farmowy i Cię zauważyłem Od kiedy grasz w FV?? ;>

Gram od października (musiałam czym się zająć przed mgr ). Ale teraz już rzadko zaglądam, bo mi się nudzi.

Gosieńko wyściskam Cię za pomoc mocno Było super

[pawil18]

^^ Ale chyba nie odmówisz bycia moją sąsiadką ??

[papryka85]

Napisane przez IR1988

Oj, zobaczysz, że będzie dobrze

Aż tak bardzo nie zamartwiam się tym teraz, ale jak widzę wzory z demografii, to zupełnie samo mi się myśli "będzie jeszcze gorzej"
Doceniam jednak siłę wspólnoty i wierzę, że razem jakoś damy radę

Napisane przez pawil18

To tak samo jak z moją socjologią. To co pisze Papryka jest dla mnie nie do wyobrażenia , a zaliczenie będzie z czego innego , takie proste rzeczy

Znaczy się co? Że socjologia Ci nie pasuje?
Świat jest różnorodny. Kolega z pracy twierdzi, że większy pożytek miałabym z administracji i w ogóle na pewno lepiej by mi się ją studiowało niż socjologię (mierzy mnie swoją miarą). Jeszcze mi odgraża-"wspomnisz moje słowa" a ja mu się śmieję w twarz
Kierunki typu administracja, prawo, ekonomia i mnóóóóóstwo innych-nie dla papryki

[goska87]

Napisane przez papryka85

Znów pytanie do Gosi - zapewne miałaś już statystykę... Jak ją wspominasz? Bo ja na samą myśl o niej mam dreszcze, gęsią skórkę, spazmy i wszystko inne...(będziemy ją mieć na II roku)

Zapewne tak
Statystyka raczej ciężka, ale wszystko zależy od wykładowcy. Ja miałam kampanie wrześniową mimo uczęszczania na korepetycje Ale prof. był dla wrześniowców łaskawy i tylko dzięki temu wszyscy zdali

Napisane przez IR1988

Będzie na pewno trochę wzorów do nauczenia się
Nie wiem czy akurat będziesz to miała, ale początek statystyki zły nie jest. Bedą szeregi statystyczne, rysowanie wykresów statystycznych, tablice korelacyjne, analizy statystyczne....

Dokładnie tak + mediany, średnie itp.

Napisane przez martini.

Gosieńko wyściskam Cię za pomoc mocno Było super

Mnie? Ale za co? Taka pomoc to nie pomoc

Kesly gratuluję i zazdroszczę jednocześnie

[papryka85]

Napisane przez goska87

Zapewne tak
Statystyka raczej ciężka, ale wszystko zależy od wykładowcy. Ja miałam kampanie wrześniową mimo uczęszczania na korepetycje Ale prof. był dla wrześniowców łaskawy i tylko dzięki temu wszyscy zdali

Dokładnie tak + mediany, średnie itp.

dlaczego? no dlaczego humanistom zawsze wiatr w oczy i kłody pod nogi?
Miałam nie martwić się na zapas, ale czuję, że w tym przypadku nie da rady

[pawil18]

I nastała ta cisza

[martini.]

Napisane przez pawil18

^^ Ale chyba nie odmówisz bycia moją sąsiadką ??

Bardzo chcesz się dowiedzieć, jak wyglądam

Napisane przez goska87

Mnie? Ale za co? Taka pomoc to nie pomoc

Jak to nie, jak tak muszę Ci teraz wszystko opowiedzieć

Napisane przez pawil18

I nastała ta cisza

Ja się nie odzywam za bardzo, bo dużo się ostatnio dzieje. A do tego mam najtrudniejszy teraz tydzień w pracy, ale to już ostatni.

[pawil18]

Napisane przez martini.

Bardzo chcesz się dowiedzieć, jak wyglądam

Ajć , nawet do głowy mi to nie przyszło Po prostu , brakuje mi sąsiadów :P

[margo80]

byłam dziś na 4,5 godzinnym szkoleniu z zakresu udzielania pierwszej pomocy. super sprawa. fantomy różnego rodzaju, defibrylator... prowadzący pilnował, żeby wszyscy ćwiczyli i męczył nas, dopóki nie widział, że robimy dobrze. ja jako ciężarówka zwolniona byłam jedynie z udawania poszkodowanej, bo nie wolno mi na brzuchu leżeć.

[martini.]

Napisane przez pawil18

Ajć , nawet do głowy mi to nie przyszło Po prostu , brakuje mi sąsiadów :P

Jasne jasne

Napisane przez margo80

byłam dziś na 4,5 godzinnym szkoleniu z zakresu udzielania pierwszej pomocy. super sprawa. fantomy różnego rodzaju, defibrylator... prowadzący pilnował, żeby wszyscy ćwiczyli i męczył nas, dopóki nie widział, że robimy dobrze. ja jako ciężarówka zwolniona byłam jedynie z udawania poszkodowanej, bo nie wolno mi na brzuchu leżeć.

A to nie za duży wysiłek dla Ciebie był?

[margo80]

dałam radę

[goska87]

Napisane przez martini.

Jak to nie, jak tak muszę Ci teraz wszystko opowiedzieć

To może spotkanko?

Napisane przez margo80

byłam dziś na 4,5 godzinnym szkoleniu z zakresu udzielania pierwszej pomocy. super sprawa. fantomy różnego rodzaju, defibrylator... prowadzący pilnował, żeby wszyscy ćwiczyli i męczył nas, dopóki nie widział, że robimy dobrze. ja jako ciężarówka zwolniona byłam jedynie z udawania poszkodowanej, bo nie wolno mi na brzuchu leżeć.

Też bym chciała, bo to jednak przydatne.
Znaczy się w sensie nikomu nie życzę aby musiał te umiejętności w rzeczywistości praktykować

[martini.]

Napisane przez goska87

To może spotkanko?

Jestem za

[pawil18]

Co za pogoda.... Jedynie wczoraj wyszło na troszkę słoneczko , a tak to od początku deszcz i deszcze..

Martini nie , to nie

Przywieźli nam wczoraj lodówkę, tylko coś za głośno chodzi , Trzeba ją chyba wypoziomować..

[72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad]

Witam po przerwie


Kesly super kolor samochodu - dokładnie taki mi się podoba najbardziej .

Papryka nie nastawiaj się negatywnie do statystyki - uwierz że dasz radę to tak właśnie będzie .
I nie myśl o tym już - po co masz sobie humor psuć już teraz, skoro dopiero za kilka miesięcy będziesz miała ten przedmiot??
Będzie lepiej niż Ci się wydaje w tej chwili


Martini mam nadzieję, że u Ciebie wszystko się poukłada.
Nie zrozumiałam ostatniej Twojej wypowiedzi że to ostatni taki tydzień w pracy ...
To znaczy w sensie że ostatni tydzień taki trudny, a potem z jakiegoś powodu ma być lżej, czy ostatni tydzień w tej pracy??
Oczywiście jeśli nie chcesz pisać na forum, to nie pisz ...
Tak czy inaczej trzymam kciuki za pomyślnme rozwiązanie sytuacji .


Margo co sprawiło, że teraz zdecydowałaś się na ten kurs pierwszej pomocy??
To w szkole rodzenia, czy tak sama z własnej inicjatywy poszłaś na ten kurs??



U mnie pogoda dziś cudowna - wreszcie .
Baaaardzo chciałabym, żeby jutro była podobna .

Poza tym u mnie mnóstwo się dzieje i czasu brakuje na wszystko.
I na pewno nie mogę powiedzieć, że się nudzę.
W przewadze wydarzenia są pozytywne/pomyślne (choć nie wszystkie ...)


Pozdrawiam

[papryka85]

[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;19137437]
Papryka nie nastawiaj się negatywnie do statystyki - uwierz że dasz radę to tak właśnie będzie .
I nie myśl o tym już - po co masz sobie humor psuć już teraz, skoro dopiero za kilka miesięcy będziesz miała ten przedmiot??
Będzie lepiej niż Ci się wydaje w tej chwili [/QUOTE]
W tej chwili przechodzę męki, katusze i tortury z ekonomią
Pocieszający jednak jest fakt, że nie jestem w tym cierpieniu odosobniona-przytłaczająca większość roku ni hu hu nie kuma czaczy
Jak można studiować ekonomię i/lub wszystkie pokrewne kierunki? No jak?
A statystyka? Osiadła mi gdzieś w podświadomości, co tylko oddaje, jak bardzo uczulona jestem na matematykę ale trzymam się tej myśli, że "jakaś tam statystyka" nie może przesądzić o tym, czy zostanę socjologiem, czy nie. Wszak "statystyka nie tworzy socjologii" jak słusznie zauważył P. Berger

Margo też byłam niedawno na podobnym kursie i podzielam Twoją opinię-warto
Ale robienie sztucznego oddychania wymaga włożenia ogromnej siły, więc nie wiem, jak Ty w ciąży mogłaś robić takie rzeczy

[IR1988]

[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;19137437]
Poza tym u mnie mnóstwo się dzieje i czasu brakuje na wszystko.
I na pewno nie mogę powiedzieć, że się nudzę.
W przewadze wydarzenia są pozytywne/pomyślne (choć nie wszystkie ...)


Pozdrawiam [/QUOTE]
To dobrze, że jest dobrze

Napisane przez papryka85

W tej chwili przechodzę męki, katusze i tortury z ekonomią
Pocieszający jednak jest fakt, że nie jestem w tym cierpieniu odosobniona-przytłaczająca większość roku ni hu hu nie kuma czaczy
Jak można studiować ekonomię i/lub wszystkie pokrewne kierunki? No jak?

Papi jak sama mówiłaś jesteś umysłem humanistycznym więc dla Ciebie to jest coś okropnego. U mnie jest na odwrót, polski i te sprawy to z dala ode mnie Ale poradzisz sobie
Mnie "dobija" makroekonomia, za tydzien mam egzamin z ćw. i już się stresuję

[papryka85]

Napisane przez IR1988

Papi jak sama mówiłaś jesteś umysłem humanistycznym więc dla Ciebie to jest coś okropnego. U mnie jest na odwrót, polski i te sprawy to z dala ode mnie Ale poradzisz sobie
Mnie "dobija" makroekonomia, za tydzien mam egzamin z ćw. i już się stresuję

Nie twierdzę, że ekonomia to bagno. Twierdzę, że to bagno np. dla mnie Bagno niewyobrażone wręcz
Nie potrafię w niej znaleźć choćby małego źdźiebełka, które by mnie zainteresowało. Ale znam takich, co socjologię uważają za "sranie po ścianie"-nie dość że nudna, to jeszcze do niczego się nie przyda, same pierdoły itp.
(Chociażby u mnie w wydziale (w pracy) socjologia nie ma jakiegoś szczególnego prestiżu, jedynie szef stwierdził, że to fajny kierunek)
Że już nie wspomnę, że ludzie nie palą się do uczestnictwa w szkoleniach z doskonalenia kompetencji osobistych, bo uważają, że to strata czasu. Jak się nie chce nic z nich wynieść, to się nie wyniesie...
No ale świat jest różnorodny -każdemu wg potrzeb i talentów. Jakoś to przełknę (ekonomię) (mam nadzieję) i zapomnę o tej męce (mam nadzieję).
Co do egzaminów... Chcę już wakacje, piątki w indeksie i stypendium na drugi rok
czego i Tobie życzę

[kesly1]

Papi dasz radę

Margo ... pokaż brzuszek

Umyłam dzisiaj mojego Lupensa, i kliknęłam kilka fotek

[martini.]

[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;19137437]
Martini mam nadzieję, że u Ciebie wszystko się poukłada.
Nie zrozumiałam ostatniej Twojej wypowiedzi że to ostatni taki tydzień w pracy ...
To znaczy w sensie że ostatni tydzień taki trudny, a potem z jakiegoś powodu ma być lżej, czy ostatni tydzień w tej pracy??
Oczywiście jeśli nie chcesz pisać na forum, to nie pisz ...
Tak czy inaczej trzymam kciuki za pomyślnme rozwiązanie sytuacji .
[/QUOTE]

Ostatni tydz w pracy. Ale dużo się ostatnio dzieje ogólnie.

Napisane przez kesly1

Umyłam dzisiaj mojego Lupensa, i kliknęłam kilka fotek

Super Ma śliczny kolor Jak Ci się jeździ takim maleństwem?

[kesly1]

Napisane przez martini.

Ostatni tydz w pracy. Ale dużo się ostatnio dzieje ogólnie.




Super Ma śliczny kolor Jak Ci się jeździ takim maleństwem?

No właśnie ... Maleństwem ... Kompletnie nie umiem nim parkować Przyzwyczaiłam się do dupci z tyłu, a tutaj tej dupci nie mam Na światłach wszyscy zostają z tyłu heh Ale tylko na światłach

[goska87]

Napisane przez kesly1

No właśnie ... Maleństwem ... Kompletnie nie umiem nim parkować Przyzwyczaiłam się do dupci z tyłu, a tutaj tej dupci nie mam Na światłach wszyscy zostają z tyłu heh Ale tylko na światłach

A ja bym chciała takie Maleństwo Lepiej się manewruje niż kombiakiem

---------- Dopisano o 03:32 ---------- Poprzedni post napisano o 03:31 ----------

PS. Nocna zmiana powraca

[margo80]

[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;19137437]
Margo co sprawiło, że teraz zdecydowałaś się na ten kurs pierwszej pomocy??
To w szkole rodzenia, czy tak sama z własnej inicjatywy poszłaś na ten kurs??[/QUOTE]
na początku roku szkolnego zaczęłam w pracy taki program edukacyjny realizować z dzieciakami, po moim odejściu kontynuuowała go koleżanka. właśnie go skończyli, a zwieńczeniem całości było takie szkolenie dla dzieciaków i kadry. nie mogło mnie zabraknąć, zwłaszcza, że mam w perspektywie opiekę nad Ewcią - chciałam wiedzieć, jak mam reagować w różnych przypadkach, które (tfu!tfu!) mogą się nam przydarzyć.

Napisane przez papryka85

Margo też byłam niedawno na podobnym kursie i podzielam Twoją opinię-warto
Ale robienie sztucznego oddychania wymaga włożenia ogromnej siły, więc nie wiem, jak Ty w ciąży mogłaś robić takie rzeczy

bardziej męczyło mnie uciskanie klatki, dlatego zrezygnowałam z ćwiczeń na jakimś wypasionym fantomie, który światełkami dawał znać, czy dobrze się uciska - trzeba było na nim naprawdę mocno pracować.

Napisane przez kesly1

Margo ... pokaż brzuszek

Umyłam dzisiaj mojego Lupensa, i kliknęłam kilka fotek

autko śliczniutkie.

brzuszek z soboty

[kesly1]

margo ... jak ten czas leci Ech ... Na Twoim brzuszku widać, że zdecydowanie za szybko

[margo80]

taaaak a później to samo będę mówiła jak Ewcia będzie rosnąć

[pawil18]

Napisane przez margo80

taaaak a później to samo będę mówiła jak Ewcia będzie rosnąć

Taka już kolej rzeczy I aby patrzeć , avatar będzie nowy