Oszpecenie języka do konca życia??????

[mar-ika]

dzieki Bejbe

dzisiaj wlasnie gadalam z kumpela z ktora razem chcemy isc przekluc.. no i nasi rodzice nic nie widza, a jakby wiedzieli to by naz z domow wyrzucili..ale to mniejszy problem, gorzej z tym, ze kumpela idzie niedlugo do bierzmowania... no i bedzie musiala isc do komuni - wiec mam na prawde wazne pytanie:
bo slyszalam cos o przezroczystych kulkach.. i czy wiecie moze czy mozna taka zalozyc odrazu jako 1??? bo w sumie od tego zalezy czy przeklujemy czy nie...


pozdrawiam serdecznie

[bejbe990]

Napisane przez mar-ika

dzieki Bejbe

dzisiaj wlasnie gadalam z kumpela z ktora razem chcemy isc przekluc.. no i nasi rodzice nic nie widza, a jakby wiedzieli to by naz z domow wyrzucili..ale to mniejszy problem, gorzej z tym, ze kumpela idzie niedlugo do bierzmowania... no i bedzie musiala isc do komuni - wiec mam na prawde wazne pytanie:
bo slyszalam cos o przezroczystych kulkach.. i czy wiecie moze czy mozna taka zalozyc odrazu jako 1??? bo w sumie od tego zalezy czy przeklujemy czy nie...


pozdrawiam serdecznie

pewnie chodzi ci o kulke z bioplastu, taką przezroczystą, z tego co wiem to taką kulke można założyc od razu, bo nie uczula w przeciwieństwie do stali chirurgicznej, która zawiera nikiel, więc możecie sobie zrobić cały kolczyk, włącznie ze sztangą z bioplastu, lub sztange z tytanu i kulki z bioplastu decyzja należy do was, żeby mieć pewność spytajcie się jeszcze w salonie piercingu, jak pójdziecie przekłuwać język

[mar-ika]

aaale sie ciesze wielkie dzieki za odpowiedz!
kumpela mi mowila wczesniej, ze jak bedzie mozna przezroczysta odrazu to robi.. wiec jesli wszystko pojdzie gladko w salonie to niedlugo bede miala kolczyyyyk!
oczywiscie wszystko opisze za kilka dni jak wroce..

[bejbe990]

Napisane przez mar-ika

aaale sie ciesze wielkie dzieki za odpowiedz!
kumpela mi mowila wczesniej, ze jak bedzie mozna przezroczysta odrazu to robi.. wiec jesli wszystko pojdzie gladko w salonie to niedlugo bede miala kolczyyyyk!
oczywiscie wszystko opisze za kilka dni jak wroce..

ależ prosze bardzo bede czekac na relacje

[azylek]

Mar-ika ja rowniez mieszkam w poznaniu i polecam salon tatuazu na glogowskiej mniej wiecej vis a vis mcdonalda. NIe polecam u kosmetyczki bo prawda jest taka jak juz ktoras z dziewczyn pisala,ze maja papierek na to ale i tak nie potrafia, wiec nie ryzykowalabym..znam nie jeden przypadek nieumiejetnego przeklucia i problemy z tym zwiazane. Buziaki i powodzenia

[martuska18]

Dziewczyny to prawda, że nie można pić alkoholu po przekłuciu? Ja już na drugi dzień pojechałam na impreze i piłam, pozatym wtedy własnie zjadłam kiełubaske z ognicha No i jadłam te jogurty... Nie przemywałam niczym...
Kurcze... Chyba mialam farta, bo jestem zdrowa jak rybka
Pozdrawiam

[kuki9]

No nie można kilka dni bo sie źle goi.Ale jak wypiłas to juz po sprawie.Czekaj i miej nadzieje, że będzie dobrze

[bejbe990]

Napisane przez martuska18

Dziewczyny to prawda, że nie można pić alkoholu po przekłuciu? Ja już na drugi dzień pojechałam na impreze i piłam, pozatym wtedy własnie zjadłam kiełubaske z ognicha No i jadłam te jogurty... Nie przemywałam niczym...
Kurcze... Chyba mialam farta, bo jestem zdrowa jak rybka
Pozdrawiam

heh, no nie mozna pić ani palić, jeść jogurtów itd. no ale z tego co wiem duzo osób nie przestrzega tych zasad i nic im nie jest

a byłas już w tym salonie sie pytac

[mar-ika]

wczoraj wrocilam z tej calej wycieczki, wlasnie wstalam (musialam nieco odespac) no wiec bylo tak:
pierwszego dnia(pol godz wolnego czasu)obczailysmy salon, niestety byl juz zamkniety.. drugiego dnia dostalismy godzine, no wiec z kumpela raz dwa idziemy, no i wchodzimy a w drzwiach lysy, mega obtatuowany koles z pomalowanymi(!) paznokciami.. no i takie przestraszone troche pytamy o szczegoly. no i niestety nie dalo sie przezroczystych kulek (mowil, ze dopiero po zagojeniu) no i powiedzial jeszcze ze jakbysmy chcialy ukryc to przed kims to nie ma szans bo bedziemy mega seplenic. pozatym kumpela idzie do bierzmowania lada moment no i z taka bycza kulka i moze jeszcze spuchnietym jezykiem by nie przeszlo..
wiec niestety zrezygnowalysmy, jak pozniej stwierdzilysmy slusznie, bo godzina by nie wystarczyla, a jakbysmy sie spoznily to bysmy sie nawet wytlumaczyc nie mogly i gnoj na maxa, tym bardziej ze klasowa wycieczka no i zachowanie ladnie by spadlo...

jednak nie odpuscimy i przy nastepnej okazji mam nadzieje wypali..
aa..jeszcze na pamiatke, zamiast jezyka przebilam sobie ucho u gory - taki fajny kolczyk z kulka.. wiec spoko..

[bejbe990]

Napisane przez mar-ika

wczoraj wrocilam z tej calej wycieczki, wlasnie wstalam (musialam nieco odespac) no wiec bylo tak:
pierwszego dnia(pol godz wolnego czasu)obczailysmy salon, niestety byl juz zamkniety.. drugiego dnia dostalismy godzine, no wiec z kumpela raz dwa idziemy, no i wchodzimy a w drzwiach lysy, mega obtatuowany koles z pomalowanymi(!) paznokciami.. no i takie przestraszone troche pytamy o szczegoly. no i niestety nie dalo sie przezroczystych kulek (mowil, ze dopiero po zagojeniu) no i powiedzial jeszcze ze jakbysmy chcialy ukryc to przed kims to nie ma szans bo bedziemy mega seplenic. pozatym kumpela idzie do bierzmowania lada moment no i z taka bycza kulka i moze jeszcze spuchnietym jezykiem by nie przeszlo..
wiec niestety zrezygnowalysmy, jak pozniej stwierdzilysmy slusznie, bo godzina by nie wystarczyla, a jakbysmy sie spoznily to bysmy sie nawet wytlumaczyc nie mogly i gnoj na maxa, tym bardziej ze klasowa wycieczka no i zachowanie ladnie by spadlo...

jednak nie odpuscimy i przy nastepnej okazji mam nadzieje wypali..
aa..jeszcze na pamiatke, zamiast jezyka przebilam sobie ucho u gory - taki fajny kolczyk z kulka.. wiec spoko..

heh, to fajnie ze zrobiłaś sobie kolczyk w uchu, ale szkoda ze nie zrobiłyscie sobie w języku, no ale ten koleś w salonie miał racje, a to zachowanie napewno by wam spadło, możecie pokombinować na wakacje jak gdzieś wyjedziecie powodzenia

[kate1991]

Napisane przez martuska18

Około rok temu zrobiłam sobie kolczyk w języku. Nie nacieszyłam sie nim jednak długo... W nocy połknełam kulke, a reszta kolszyka wypadła mi. Gdy rano wstałam, nie mogłam już wsadzic kolczyka. Od tamtej pory mineło juz prawie pół roku, a ja mam widoczną ranke. Nie boli mnie, ale to tak jakos nieestetycznie wygląda. Zniknie mi to kiedys? Czy bede musiała z tym chodzic do konca życia? hmmm...?

to powinno sie pokazywac dziewczynom które chca przekłuć język

[Bu$ia]

kolczyk w języQ mi sie bardzo podoba jest sliczny i chlopakom sie podoba tylko nie zrobie go sobie z kilku powodow- mam 14 lat i mysle ze musze z tym troche poczekac (mam juz w pempku ) pozatym mama mi nie pozwala-ale z Nią jakos bym sobie poradzila pozatym podobno: sepleni się, szkliwo się rysuje, kolczyk w języku można mieć tylko rok, można połknć kulke i inne takie (mity) powiedzcie czy to mity czy to na serio? i jakie wady ma kolczyk w jezyku? (pytanko jest do posiadaczek kolczyka

[kuki9]

To w większości są mity.Ja mam już 5 rok a z zebami nic sie nie dzieje.No ok raz mi sie ukruszył bo przygryzłam kulke.Ale dentysta załatwił sprawe
Jak połkiesz kolczyk to i tak go wydalisz więc nie ma problemu.A poza tym połknięcie jest mało prawdopodobne jesli dobrze przykręcisz kulke
Nie sepleni się, różnicy w odczuwaniu smaku też nie ma.
A na facetów to za bardzo nie działa.Raczej tylko widok kolczyka bo korzyści przy całowaniu albo innych czynnościach sa znikome

[bejbe990]

Napisane przez kate1991

to powinno sie pokazywac dziewczynom które chca przekłuć język

dlaczego nie każdemu musi przydarzyć się takie coś

[bejbe990]

Napisane przez Bu$ia

kolczyk w języQ mi sie bardzo podoba jest sliczny i chlopakom sie podoba tylko nie zrobie go sobie z kilku powodow- mam 14 lat i mysle ze musze z tym troche poczekac (mam juz w pempku ) pozatym mama mi nie pozwala-ale z Nią jakos bym sobie poradzila pozatym podobno: sepleni się, szkliwo się rysuje, kolczyk w języku można mieć tylko rok, można połknć kulke i inne takie (mity) powiedzcie czy to mity czy to na serio? i jakie wady ma kolczyk w jezyku? (pytanko jest do posiadaczek kolczyka

potwierdzam to co napisała kuki9

[Candiiia]

kolczyk w języQ mi sie bardzo podoba jest sliczny i chlopakom sie podoba tylko nie zrobie go sobie z kilku powodow- mam 14 lat i mysle ze musze z tym troche poczekac (mam juz w pempku ) pozatym mama mi nie pozwala-ale z Nią jakos bym sobie poradzila pozatym podobno: sepleni się, szkliwo się rysuje, kolczyk w języku można mieć tylko rok, można połknć kulke i inne takie (mity) powiedzcie czy to mity czy to na serio? i jakie wady ma kolczyk w jezyku? (pytanko jest do posiadaczek kolczyka

Ja mam 15 lat i kolczyka od ponad roku. jak mialam 14 to nie bylo tak, że chce ale nie chce. Kulke juz raz połknełam i ja pozniej - uwaga obrzydliwe :P - wyrzygałam, bo innej nie miałam w domu a nie chciało mi sie isc do sklepu. Ze szkliwem jest ok, nie sepleniłam. jak już kiedyś pisałam moja mama dopiero się spapowala jak za szeroko ryjek otworzyłam podczas kłótni - mysle , że do dzisiaj by nie wiedziała gdyby wtedy tej awamnturki nie było. Po co miałam jej mówić? przecież to moja sprawa - moje ciało. ja to "nosze" nie ona, i ja ponosze konsekwencje , a nie ona. Kolczyk w pepku tez mam i nie wiem jak to ma sie odniesc do kolczyka w języku?
Jeżeli masz wątpliwości to go poprostu NIE RÓB. bo z Twojego posta wynika, że niby chcesz , ale nie chcesz, więc odpuść sobie przynajmniej bedziesz miała mniej zmartwień na głowie :P

[Candiiia]

kolczyk w języQ mi sie bardzo podoba jest sliczny i chlopakom sie podoba tylko nie zrobie go sobie z kilku powodow- mam 14 lat i mysle ze musze z tym troche poczekac (mam juz w pempku ) pozatym mama mi nie pozwala-ale z Nią jakos bym sobie poradzila pozatym podobno: sepleni się, szkliwo się rysuje, kolczyk w języku można mieć tylko rok, można połknć kulke i inne takie (mity) powiedzcie czy to mity czy to na serio? i jakie wady ma kolczyk w jezyku? (pytanko jest do posiadaczek kolczyka

Ja mam 15 lat i kolczyka od ponad roku. jak mialam 14 to nie bylo tak, że chce ale nie chce. Kulke juz raz połknełam i ja pozniej - uwaga obrzydliwe :P - wyrzygałam, bo innej nie miałam w domu a nie chciało mi sie isc do sklepu. Ze szkliwem jest ok, nie sepleniłam. jak już kiedyś pisałam moja mama dopiero się spapowala jak za szeroko ryjek otworzyłam podczas kłótni - mysle , że do dzisiaj by nie wiedziała gdyby wtedy tej awamnturki nie było. Po co miałam jej mówić? przecież to moja sprawa - moje ciało. ja to "nosze" nie ona, i ja ponosze konsekwencje , a nie ona. Kolczyk w pepku tez mam i nie wiem jak to ma sie odniesc do kolczyka w języku?
Jeżeli masz wątpliwości to go poprostu NIE RÓB. bo z Twojego posta wynika, że niby chcesz , ale nie chcesz, więc odpuść sobie przynajmniej bedziesz miała mniej zmartwień na głowie :P

[martuska18]

bejbe990- Lepiej nie wiedziec poprostu z tego wynika. Mniej zmartwień, a gożej i tka nie bedzie

Candiiia- Wyżygałaś Moja kumpela nosiła bez kulki przez ponad tydzien i o dziwo jej nie wypadł... Nie wiem jakim cudem

Pozdro

[bejbe990]

Napisane przez Candiiia

Ja mam 15 lat i kolczyka od ponad roku. jak mialam 14 to nie bylo tak, że chce ale nie chce. Kulke juz raz połknełam i ja pozniej - uwaga obrzydliwe :P - wyrzygałam, bo innej nie miałam w domu a nie chciało mi sie isc do sklepu. Ze szkliwem jest ok, nie sepleniłam. jak już kiedyś pisałam moja mama dopiero się spapowala jak za szeroko ryjek otworzyłam podczas kłótni - mysle , że do dzisiaj by nie wiedziała gdyby wtedy tej awamnturki nie było. Po co miałam jej mówić? przecież to moja sprawa - moje ciało. ja to "nosze" nie ona, i ja ponosze konsekwencje , a nie ona. Kolczyk w pepku tez mam i nie wiem jak to ma sie odniesc do kolczyka w języku?
Jeżeli masz wątpliwości to go poprostu NIE RÓB. bo z Twojego posta wynika, że niby chcesz , ale nie chcesz, więc odpuść sobie przynajmniej bedziesz miała mniej zmartwień na głowie :P

o joj... mi sie naszczęście nigdy nie zdarzyło żebym połknęła kulke i mam nadzieje ze nigdy mi sie to nie przytrafi , kilka razy mi sie juz odkręciła, ale to czuć że sie odkręci ja mam kolczyk półtorej roku już i nic mi nie jest jak narazie ząbki mam zdrowe i wszystko jest okey także nie trzeba od razu bać się tego wszystkiego, bo są też dobre strony

[bejbe990]

Napisane przez martuska18

bejbe990- Lepiej nie wiedziec poprostu z tego wynika. Mniej zmartwień, a gożej i tka nie bedzie

Candiiia- Wyżygałaś Moja kumpela nosiła bez kulki przez ponad tydzien i o dziwo jej nie wypadł... Nie wiem jakim cudem

Pozdro

tydzień?! szok

[martuska18]

bejbe990- Wszystko jest możliwe. Jak tak chodze po postach to dowiaduje sie takich zeczy o ktorych nie mialam pojecia zupełnie hehe Czasem śmieszne, czasem pouczające...
Wiecie trafiłam na ta stronke przypadniem, nie myślałam, że az tak mi sie spodoba
Buziaki i Dobranoc

[bejbe990]

Napisane przez martuska18

bejbe990- Wszystko jest możliwe. Jak tak chodze po postach to dowiaduje sie takich zeczy o ktorych nie mialam pojecia zupełnie hehe Czasem śmieszne, czasem pouczające...
Wiecie trafiłam na ta stronke przypadniem, nie myślałam, że az tak mi sie spodoba
Buziaki i Dobranoc

hehe, ja tez sie tu różnych rzeczy dowiaduje, i tez trafiłam przypadkiem ale źeś mnie zaskoczyła z tym tygodniem, w mojej szkole była taka dziewczyna której najpierw odkręciła sie kulka i połknęła a potem przez przypadek połknęła całą reszte

[martuska18]

bejbe990- hehe też słyszałam o takim przypadkq. Nie wiem jakim cudem mogło to sie stac Ale widocznie jest to mozliwe...
Ostatnio przeprowadziłam małą ankiete, w trakcie rozmowy z kolegami pytałam sie co sadzą o kolczyku w języku, większość mówiła, że im sie to zupelnie nie podoba... Że to jakis dzieciecy kaprys, jedna zrobi, zrobią wszystkie... Popieracie to?

[Candiiia]

akurat jak jadłam bułke to mi sie kulka odkreciła i jakoś tak wyszlo. dziwie sie ze aż tydzien chodziła tylko z jedną kulką , że jej nie wypadło... nono, podziwiam.

Że to jakis dzieciecy kaprys, jedna zrobi, zrobią wszystkie...

eee u mnie to sie wogóle nie sprawdza. w całej szkole kolczyka w ozorze mają moze ... z 6 - 7 osób. na ok 500 .Ten cytacik bym odnioslą raczej do kolczyka w pepku. bardzo mało osób u mnie ... NIE ma. U mnie kolesie odnoszą sie do tego neutralnie, zadko który powie , że mu sie podoba, tak jak zadko który powie, że mu si enie podoba

[bejbe990]

Napisane przez martuska18

bejbe990- hehe też słyszałam o takim przypadkq. Nie wiem jakim cudem mogło to sie stac Ale widocznie jest to mozliwe...
Ostatnio przeprowadziłam małą ankiete, w trakcie rozmowy z kolegami pytałam sie co sadzą o kolczyku w języku, większość mówiła, że im sie to zupelnie nie podoba... Że to jakis dzieciecy kaprys, jedna zrobi, zrobią wszystkie... Popieracie to?

u mnie było tak jakis czas temu ze jedna dziewczyna zrobiła to chciały miec wszystkie, no ale w sumie to w szkole kolczyk w języku ma niewiele osób (chodzi mi także o chłopaków ) i nikt tego nie traktuje jako kaprys itd., każdy ma inne zdanie na ten temat, o!

[bejbe990]

Napisane przez Candiiia

akurat jak jadłam bułke to mi sie kulka odkreciła i jakoś tak wyszlo. dziwie sie ze aż tydzien chodziła tylko z jedną kulką , że jej nie wypadło... nono, podziwiam.
eee u mnie to sie wogóle nie sprawdza. w całej szkole kolczyka w ozorze mają moze ... z 6 - 7 osób. na ok 500 .Ten cytacik bym odnioslą raczej do kolczyka w pepku. bardzo mało osób u mnie ... NIE ma. U mnie kolesie odnoszą sie do tego neutralnie, zadko który powie , że mu sie podoba, tak jak zadko który powie, że mu si enie podoba

mi tez sie kiedys podczas obiadu odkręciła a z tym kolczykiem w pępku to u mnie jest podobnie

[martuska18]

Macie racje. Kolczyk w pepku jest bardziej rozpowszechniony. W moim otoczeniu żadko która dziewczyna nie ma... A co do chłopaków z kolczykami w języku to znam tylko takich dwoch...
Ja osobiście nie chciałabym aby mój ziom miał kolczyk
Pozdro

[sylwia18]

ja tez kiedys wyjęłam kolczyk z jezyka na 40 minut i już nie mogłam go włożyć...została minimalna dziurka a dalej sama przebiłam:/ to był chyba największy ból w moim zyciu...a żeby mi sie sam odkręcał to nie

[bejbe990]

Napisane przez martuska18

Macie racje. Kolczyk w pepku jest bardziej rozpowszechniony. W moim otoczeniu żadko która dziewczyna nie ma... A co do chłopaków z kolczykami w języku to znam tylko takich dwoch...
Ja osobiście nie chciałabym aby mój ziom miał kolczyk
Pozdro

tak to juz jest z tym kolczykiem w pępku najgorsze jest to jak dziewczyna nie powinna pokazywac brzucha a robi sobie kolczyk w pępku

[kuki9]

Napisane przez bejbe990

tak to juz jest z tym kolczykiem w pępku najgorsze jest to jak dziewczyna nie powinna pokazywac brzucha a robi sobie kolczyk w pępku

A to trzeba mieć idealny brzuch, żeby miec kolczyk w pepku?
Ja wcale nie mam idealnego brzucha i nie chadzam po ulicy w krótkich koszulkach a kolczyk tam mam.To jakies wykroczenie?