Rocznik 87 Zgłoś Się!!! :) cz. III

[irmandara]

Kurcze mój tata wszystkiego używa związanego z internetem.
Ale matula to jak grochem o ściane, no nic autentycznie nic nie ogarnia :P aż mi się w to wierzyć nie chce i czasami mam wrażenie ze mi tylko robi na złość

[Trinette]

mag_rat doszlo! doszlo!!
Dziekuje Ci Kochana

A tak zmieniajac temat. Mam nadzieje ze wypad nad morze bedzie bardzo udany

[irmandara]

coś się ta poczta pośpieszyla

[Trinette]

Mamy juz nowe mieszkanko zaklepane od czerwca na Żoliborzu Wlasciciel teraz bedzie je odnawial - mamy pokazac mu jaki chcemy kolor farby. Musimy tylko cos wykombinowac z pralką i lodówką, bo nie ma. Ogolnie jednak jest na "+"

[Limonka1987]

Napisane przez Trinette

Mamy juz nowe mieszkanko zaklepane od czerwca na Żoliborzu Wlasciciel teraz bedzie je odnawial - mamy pokazac mu jaki chcemy kolor farby. Musimy tylko cos wykombinowac z pralką i lodówką, bo nie ma. Ogolnie jednak jest na "+"

A więc jednak się udało? Juuuuuupiiiiii Strasznie się cieszę
To kiedy mam się stawić na parapetówie?

Cześć, dziewczyny
Zguba wątkowa melduje swą obecność, przeprasza za tak długą absencję i pokornie prosi o wybaczenie

[Trinette]

Napisane przez Limonka1987

A więc jednak się udało? Juuuuuupiiiiii Strasznie się cieszę
To kiedy mam się stawić na parapetówie?

Od 1 czerwca tam mamy mieszkac. Zreszta obiecalas pomoc w przeprowadzce Parapetowe na pewno zrobimy

[Copykat]

Napisane przez Trinette

Mamy juz nowe mieszkanko zaklepane od czerwca na Żoliborzu Wlasciciel teraz bedzie je odnawial - mamy pokazac mu jaki chcemy kolor farby. Musimy tylko cos wykombinowac z pralką i lodówką, bo nie ma. Ogolnie jednak jest na "+"

Super a gdzie mniej więcej na Żoliborzu, jeśli można wiedzieć?
I oczywiście też czekam na parapetówę

[Trinette]

Napisane przez Copykat

I oczywiście też czekam na parapetówę

Jak pomozecie w przeprowadzce to nie ma sprawy

[Limonka1987]

Napisane przez Trinette

Od 1 czerwca tam mamy mieszkac. Zreszta obiecalas pomoc w przeprowadzce

Pamiętam I nie zamierzam się wykręcać

Dzień dobry, wszystkim Witam z poranną kawą w łapce

[mag_rat]

Hej dziewczynki, wracam do rzeczywistości po niesamowitym wyjeździe ale ciężko mi to idzie... było rewelacyjnie, ludzie wspaniali, tżtem i jego zachowaniem względem mnie w towarzystwie jego znajomych jestem zachwycona. Pogoda może nie była zbytnio na naszą korzyść ale mieliśmy tyle przygód i przez te kilka dni tyyylee się śmiałam. Tylko tak mi szkoda było wracać,ehh.

Trini, gratuluje mieszkanka Cieszę się że tak szybko film doszedł

Lim,jak nastrój po majówce?

[Trinette]

Napisane przez mag_rat

Hej dziewczynki, wracam do rzeczywistości po niesamowitym wyjeździe ale ciężko mi to idzie... było rewelacyjnie, ludzie wspaniali, tżtem i jego zachowaniem względem mnie w towarzystwie jego znajomych jestem zachwycona. Pogoda może nie była zbytnio na naszą korzyść ale mieliśmy tyle przygód i przez te kilka dni tyyylee się śmiałam. Tylko tak mi szkoda było wracać,ehh.

Trini, gratuluje mieszkanka Cieszę się że tak szybko film doszedł

Gratuluje udanego wypadu

TŻ byl zachwycony z filmu, takze naprawde dziekuje

[mag_rat]

Irmuś, spóźnione troszkę ale 100 lat!!

[Limonka1987]

Dzień dobrrrrrry

Napisane przez mag_rat

Hej dziewczynki, wracam do rzeczywistości po niesamowitym wyjeździe ale ciężko mi to idzie... było rewelacyjnie, ludzie wspaniali, tżtem i jego zachowaniem względem mnie w towarzystwie jego znajomych jestem zachwycona. Pogoda może nie była zbytnio na naszą korzyść ale mieliśmy tyle przygód i przez te kilka dni tyyylee się śmiałam. Tylko tak mi szkoda było wracać,ehh.

Bardzo, bardzo, bardzo się cieszę, że tak dobrze się bawiłaś

Napisane przez mag_rat

Lim,jak nastrój po majówce?

Niestety nie aż tak dobry jak Twój... I TŻ też mnie tak nie zachwycał swoim zachowaniem...
Ale ogólnie wyjazd na plus
No i zdecydowanie łączy nas to, że powrót do rzeczywistości też miałam trudny...

Napisane przez mag_rat

Irmuś, spóźnione troszkę ale 100 lat!!

O jejku! Chyba coś przegapiłam...

Irmuś- stoooo laaaaat,stoooo laaaat niech żyyyyyjeee żyyyjeeee naaaaAAAAM!!!
Wszystkiego co najlepsze, kochana! Zdrówka, szczęścia, spełnienia marzeń,dużo uśmiechu na co dzień i samych słonecznych dni!!!

Co tu ostatnio taka cisza ostatnio?

Magic- obiecałaś nam relację w szczegółach z majówki! Czekamy, moja droga... Wciąż czekamy...
A jak tam w pracy?

Copy- czy już coś wiadomo w kwestii zmian w Twojej firmie? Jest szansa, że obejmiesz fotel prezesa?

Muiee- a Ciebie gdzie wcięło? Wracaj natychmiast i opowiadaj co słychać!

Freddy- jak wyżej! Kolejna łobuzica zaginęła nam w akcji!

Pozostałe piękne panie- apeluję o większą aktywność!!!

Żeby nie było... Dam Wam dobry przykład

U mnie w sumie wszystko ok.
Jedyne co mi dokucza to standardowy brak czasu...
Pojawiły mi się dwie szanse na dodatkowe pieniążki- i to jak dla mnie całkiem konkretne- ale łączy się to niestety z rezygnacją z czasu dla siebie, a bywa, że (tak jak przedostatniej nocy) również snu Ale nic to! Damy radę!

Poza tym nie wiem czy Wam wspominałam (pewnie tak, przecież mówię Wam o wszystkim )- wróciłam do robienia prawka. Mam za sobą już 5 godzin jazd, dziś będę bogatsza o kolejne dwie. Podjarana tym faktem jestem strasznie i moi znajomi śmieją się, że powinnam założyć sobie bloga, w którym będę publikować relacje z nauki, bo na pewno jest dla mnie męczące powtarzanie tego samego każdemu kto mi się nawinie
Na razie jest w porządku. Ofiar w ludziach jeszcze nie było i tylko raz stworzyłam sytuację zagrożenia na drodze
Wierzę, że do końca tego lata będę opijać z Wami moje prawko! Z częścią z Was wirtualnie, a z częścią do upadłego w jakimś miłym pubie (szykować się, warszawianki! )

Co tam jeszcze u mnie... Z K raz lepiej, raz gorzej, ale na razie do przodu. Im lepiej się poznajemy tym bardziej opadam z obłoczków k i tym mniejsza jest moja euforia, ale na razie wciąż daje mu kolejne szanse. Zobaczymy jak na tym wyjdę

Praca zaskakująco przypomina moje życie uczuciowe, bo też bywa lepiej i gorzej, też czasem mam ochotę rzucić wszystko i odejść nie odwracając się za siebie i też w końcu cała złość mi mija, bo Mr Szef robi coś, co totalnie mnie rozbraja
Za to dzisiaj wraca z urlopu macierzyńskiego koleżanka, z którą coś czuję będę miała podobne problemy jak swego czasu Ty ze swoją przyjaciółką z Inglota, Copy... Tak więc nastawcie się już psychicznie, że w najbliższym czasie będziecie musiały wysłuchiwać moich pretensji i trzymać mnie mocno za ręce, żebym jej się do gardła nie rzuciła

Kończę, bo pewnie odzwyczaiłyście się już trochę od moich postów i muszę je Wam dawkować, żebyście nie doznały szoku...

Pozdrawiam cieplutko

[Trinette]

Irma Wszystkiego Najlepszego!!

Przepraszam ze spóźnione - ale za to od serca

[mav]

Napisane przez trinette

irma wszystkiego najlepszego!!

Przepraszam ze spóźnione - ale za to od serca

dolaczam sie do zyczen

[asiaczek87]

Irma również 100 lat choć wydaje mi się że ja składałam na czas

[freddy296]

Lim jestem jestem... tylko osttanio tyle smutnych i dolujących rzeczy sie w okol mnie dzieje, ze nie chce Wam psuc humorow...
czytam tylko Was a na razie nie pisze bo nie ma o czym zycie jest po prostu dla niektorych baaardzo ciezkie... echhh....


irma Sto Lat

[mag_rat]

Freddy, cokolwiek by się nie działo, my tu zawsze podtrzymamy na duchu, więc jak odczuwasz potrzebę wyżalenia się to śmiało W każdym razie ściskam mocno.

Lim, to dobrze, że ogólnie wyjazd na plus. A co do reszty to już tak jest, że jak się kogoś lepiej poznaje to albo coraz bardziej iskrzy albo wręcz przeciwnie... Eh, życie.

Mój dzisiejszy nastrój idealnie współgra z pogodą we Wrocławiu- burze, ulewy itp. Jakoś taki płaczliwy nastrój mam, ale zupełnie bez powody- jak ja uwielbiam te skoki hormonalne...

[irmandara]

Napisane przez mag_rat

Irmuś, spóźnione troszkę ale 100 lat!!

Napisane przez Limonka1987

Irmuś- stoooo laaaaat,stoooo laaaat niech żyyyyyjeee żyyyjeeee naaaaAAAAM!!!
Wszystkiego co najlepsze, kochana! Zdrówka, szczęścia, spełnienia marzeń,dużo uśmiechu na co dzień i samych słonecznych dni!!!

Napisane przez Trinette

Irma Wszystkiego Najlepszego!!

Przepraszam ze spóźnione - ale za to od serca

Napisane przez mav

dolaczam sie do zyczen

Napisane przez asiaczek87

Irma również 100 lat choć wydaje mi się że ja składałam na czas

Napisane przez freddy296

irma Sto Lat

Dziękuuuja!

[Limonka1987]

Cześć laseczki

Napisane przez freddy296

Lim jestem jestem... tylko osttanio tyle smutnych i dolujących rzeczy sie w okol mnie dzieje, ze nie chce Wam psuc humorow...
czytam tylko Was a na razie nie pisze bo nie ma o czym zycie jest po prostu dla niektorych baaardzo ciezkie... echhh....

Pamiętaj, że zawsze możesz się wygadać, jeśli tylko będziesz tego potrzebować
Mam nadzieję, że złe chwile szybko miną

Napisane przez mag_rat

Lim, to dobrze, że ogólnie wyjazd na plus. A co do reszty to już tak jest, że jak się kogoś lepiej poznaje to albo coraz bardziej iskrzy albo wręcz przeciwnie... Eh, życie.

Niestety... Nie zawsze może być "jak w filmie"

Napisane przez mag_rat

Mój dzisiejszy nastrój idealnie współgra z pogodą we Wrocławiu- burze, ulewy itp. Jakoś taki płaczliwy nastrój mam, ale zupełnie bez powody- jak ja uwielbiam te skoki hormonalne...

Mam nadzieję, że podły nastrój już dawno masz za sobą

Widzę, że znowu cisza i zastój na wątku... Co z Wami, dziewczyny...?

U mnie wszystko ok, tylko standardowo narzekam na brak czasu.
Przez cały tydzień pracowałam jak dzik. Najpierw jak zwykle 8 godzin w biurze, a później jakieś dodatkowe zlecenia + pisanie prac zaliczeniowych do szkoły. Masakra
Jedynie wczoraj pozwoliłam sobie na chwilę relaksu, bo wpadła koleżanka z narzeczonym zaprosić mnie na wesele i przeplotkowaliśmy cały wieczór.

Dziś też mam jakiś dzień na urwanym pedale. Rano oczywiście szkoła, później dzika gonitwa po centrach handlowych z koleżanką w poszukiwaniu prezentu urodzinowego dla K (BTW, Warszawianki- znacie jakąś fajną, klimatyczną knajpkę gdzie mogłabym go zaprosić na urodzinową kolację?), jeszcze później szybka kawka z inną koleżanką, a teraz czekam na K i jedziemy na bilard ze znajomymi.

Aaa... No i zapomniałabym Wam powiedzieć jaki miałam hmmm... ciekawy poranek Wiem, że przyciągam dziwnych ludzi jak magnes, już się nawet z tym pogodziłam. Ale śmiem twierdzić, że dziewuszka stojąca koło mnie na przystanku o 7.30 rano i podśpiewująca sobie ARIE OPEROWE jest niezwykłym wydarzeniem nawet jak na mnie
Miałam operę za free i to w sumie w pierwszym rzędzie

Mam nadzieję, że się trochę rozkręcicie, a tymczasem zmykam
See you

[Muiee]

Heja dziewczyny

Lim udało Ci się nie przełamać, więc piszę :P napisać pierwsze wyrazy to dla mnie bardzo trudne, może dalej pójdzie z górki heh dłuższego niż Twoego nie wyprodukuje niestety

Na poczatek spóźnione lecz szczere życzenia dla irm spełnienia marzeń, pogody ducha, szczęścia i żeby słonko Ci zawsze świeciło

Jako drugi punkt powiem , że dzisiaj byłam na pierwszych wykładach z teorii. Wszystko się opóźniło, bo niestety szła mi przeszkadza. Zapisałam się na przyspieszony kurs weekendowy. dwa weekendy a ja ominęłam jeden i zaczęłam od połowy. Jutro znowu na 9 a w tygodniu muszę nadrobić pierwszą część. Sądzę, że za ok. tygodnia zacznę jeździć

Po trzecie byłam w czwartek u lekarza od włosów. ma mi jakieś leki przepisać i pewnie wydam ok 500 zł :/ czekam na list od niego.

Po czwarte jak wspomniałam wcześniej chodzę juz na zaoczne. Pani inżynier stara się o kolejny tytuł Właśnei uczyłam się rachunku prawdopodobieństwa gdy nagle przypomnialo mi się , że nie mogłam znaleźć korektora. Tak wciągnęłam się w ego szukanie , że oderwałam się od lekcji :/ no i Lim napisała żeby mnie postawic do pionu

Tri widzę że mieszkanko zmieniacie , gralulacje dobry dojazd bedzie do centrum?

Lim bedziesz koniecznie zdać relacje ze swojego życia uczuciowego a dokładnie co wyprawia K. mam nadzieję, że sa to małe błędy , na które mozna przymrużyć oko

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

Nistety nie znam żadne ciekawej knajpki, która warta byłaby zaproszenia na urodziny. Mogłabym jakąs spelunę doradzić
A gdzie na bilarda? Milismy dzisia iść do hula kula tez popykać , ale odrezerwowaliśmy i i idziemy jutro na kręgle

Ech ,że ja nie trafiam na takich smiesznych ludzi ;P

[Copykat]

Również zostałam przywołana do porządku przez Lim

A nie pisałam nic bo nic ciekawego się u mnie nie dzieje, a powtarzać się nie chciałam pisanie pracy mgr mi nie idzie, na uczelni bywam żadko, w pracy jak w pracy... Po powrocie do domu przeważnie mam ochotę tylko iść spać... albo jeść to jest ostatnio moje główne hobby
Ogólnie od paru dni się fatalnie czuję, pewnie to przez pogodę, cały czas mnie głowa boli i nie mogę się na niczym skupić.
Krótko mówiąc mam doła.

[Trinette]

Napisane przez Muiee

Tri widzę że mieszkanko zmieniacie , gralulacje dobry dojazd bedzie do centrum?

Przy metrze, tylko 2 przystanki blizej.

Copykat mozemy pocwiczyc razem jak bedziesz chciala schudnac Musze moje boczki stracic. Nie podoba mi sie ze przytylam... ale wczoraj pocieszylam sie zakupami(juz chyba z 2mies. czekalam by na bazarki wyskoczyc).

Lim lekarz mnie wysłał na rehabilitacje kręgosłupa Musze sie tylko dowiedziec czy to jest w pakiecie mojego ubezpieczenia.
Dasz rade z pisaniem prac Ja musze sie w koncu za swoje wziasc, a tu na glowie przeprowadzka... Na dodatek mnie nie bedzie, bo mam zjazd wiec musze wszystko wczesniej popakowac i chlopakom instrukcje zostawic Czarno to widze....
Włascielka obecnego mieszkania nie byla zachwycona ze sie wyprowadzamy. Wrecz TŻ mowil ze byla zla i mowila ze ona teraz nikogo przez 2 mies.nie znajdzie - a co nas to obchodzi....

[gaga87]

Witam

Czy mogę się przyłączyć do wątku? jestem 87' , studentka pedagogiki
jestem na starcie pisania pracy magisterskiej... ale nawet nie mam pojęcia jak się za to zabrać... :P

[Copykat]

Napisane przez Trinette

Przy metrze, tylko 2 przystanki blizej.

Copykat mozemy pocwiczyc razem jak bedziesz chciala schudnac Musze moje boczki stracic. Nie podoba mi sie ze przytylam... ale wczoraj pocieszylam sie zakupami(juz chyba z 2mies. czekalam by na bazarki wyskoczyc).

Ja to chętnie bym coś zaczęła ćwiczyć, nawet nie dla schudnięcia (chociaż dupa mi trochę już urosła od tego obżerania się ), ale tak dla kondycji ogólnie. No ale nie chce mi się, jestem wiecznie zmęczona

Napisane przez gaga87

Witam

Czy mogę się przyłączyć do wątku? jestem 87' , studentka pedagogiki
jestem na starcie pisania pracy magisterskiej... ale nawet nie mam pojęcia jak się za to zabrać... :P

Witamy napisz coś o sobie.
Łączę się z Tobą w bólu, ja do końca maja powinnam oddać 2 rozdział swojej pracy mgr, od wczoraj probuję coś stworzyć i na razie nie mam ani słowa

[mav]

Napisane przez gaga87

Witam

Czy mogę się przyłączyć do wątku? jestem 87' , studentka pedagogiki
jestem na starcie pisania pracy magisterskiej... ale nawet nie mam pojęcia jak się za to zabrać... :P

Witaj,ja rowniez studiuje Pedagogike, z tym ze ja dopiero zaczelam.

Dziewczyny nie odzywam sie bo nie mam czasu wlasnie siedze na praca do napisania na pojutrze mam dopiero pol strony

[gaga87]

Napisane przez Copykat

Ja to chętnie bym coś zaczęła ćwiczyć, nawet nie dla schudnięcia (chociaż dupa mi trochę już urosła od tego obżerania się ), ale tak dla kondycji ogólnie. No ale nie chce mi się, jestem wiecznie zmęczona

Witamy napisz coś o sobie.
Łączę się z Tobą w bólu, ja do końca maja powinnam oddać 2 rozdział swojej pracy mgr, od wczoraj probuję coś stworzyć i na razie nie mam ani słowa

Coś o mnie? Mam na imię Aga, studiuję w Krakowie, dokładniej pedagogika społeczno - opiekuńcza. Pochodzę i mieszkam w Trzebini, na uczelnię dojeżdżam
Weszłam tutaj przypadkiem, przechadzając się po wizażowych społecznościach i postanowiłam napisać jak o magisterkach zobaczyłam. Zawsze to lepiej razem łączyć się w bólu

Ja mam oddać do połowy czerwca pierwszy rozdział i wstęp. Nie wiem jak zacząć... ciężko się pisze coś, o czym ma się marne pojęcie Najbardziej na chwilę obecną przeraża mnie przegląd literatury... bo niebardzo wiem jak to dokładnie ma wyglądać.

Napisane przez mav

Witaj,ja rowniez studiuje Pedagogike, z tym ze ja dopiero zaczelam.

Dziewczyny nie odzywam sie bo nie mam czasu wlasnie siedze na praca do napisania na pojutrze mam dopiero pol strony

jaka specjalność i gdzie?

[Muiee]

Napisane przez Copykat

Również zostałam przywołana do porządku przez Lim

Tak, wkońcu ktoś musi mieć łeb na karku

Napisane przez Copykat

Ja to chętnie bym coś zaczęła ćwiczyć, nawet nie dla schudnięcia (chociaż dupa mi trochę już urosła od tego obżerania się ), ale tak dla kondycji ogólnie. No ale nie chce mi się, jestem wiecznie zmęczona

Ty i gruba dupa ? jakoś sobie nei mogę tego wyobrazić, pewnie rzuca Ci się coś na oczy

Witaj Ago

dziewczyny łączę się z Wami w bólu chociaż nie musze pisać na razie pracy

[mav]

Napisane przez gaga87

jaka specjalność i gdzie?

studiuje na niemieckiej uczelni w Bielefeld
pedagogika ogolna dopiero jakos w 4 semstrze moge specjalizacje wybrac

[mag_rat]

Hej dziewczynki, nie wiem jak u Was, ale mój tydzień zaczął się totalnie beznadziejnie. Nie będę tu pisać, bo szkoda miejsca i moich nerwów kiedy sobie będę przypominała te sytuacje, ale powiem tyle że chodzi o eksa i o numer który odwalił mi wczoraj i dzisiaj. Przeszedł sam siebie, przekroczył wszelkie granice i pokazał się z jak najgorszej dla mnie strony. Mam głęboką nadzieję, że to już totalny i definitywny koniec (chociaż 2 miesiące temu też tak myślałam) i już da mi święty spokój. Teraz tylko walę głową w ścianę i nie mogę pojąć co ja robiłam tyle czasu z takim człowiekiem. MASAKRA.

Za oknem pada, pada, pada... Stan wody w odrze niebezpiecznie wzrasta i tylko modlę się w duchu żeby się pogoda poprawiła. Pozatym wszystko dobrze, z TŻ rewelacja- cieszę się bardzo, że trafiłam na tak dobrego człowieka, który mnie szanuje i myśli poważnie... ehh.

Dziewczynki ze skypa- bywacie tam jeszcze? chętnie bym pogadała z kimś, siedzę sama i średni mam humor...