Au pair- wspierajmy sie wzajemnie raz jeszcze! - Strona 101 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Emigrantki

Notka

Emigrantki Emigrantki to forum dla "zagranicznych" Wizażanek. Wejdź, poznaj rodaczki, wymień się opiniami i swoim doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-06-17, 04:57   #3001
ruciakks1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 5 194
Dot.: Au pair- wspierajmy sie wzajemnie raz jeszcze!

malpkajuja- no jak to, malo kto cie kojarzy? wszyscy! jak zyjesz udzielaj sie czesciej!

Andzia- jade 22 sierpnia.
ale babka znow nie odpisuje, wiec kto wie
jak dzis mi kupi bilet, to nie bedzie odwrotu
a jak kupi mi bez bagazu?


ja chce wygrac zegarek z quizu wizazu (swoj zostawilam / zgubilam w stu )
modlcie sie

zapomnialam, co mialam napisac.
a, wiem, ktos tu podal swietny pomysl na prezent : pajacyk taki co sie rusza i chodzi na allegro za 22 zl jakos byl



mialam mowic po polsku do chlopczyka,
a teraz, jak dochodzi druga dziewczynka, to po jakiemu mam?
nie mowcie mi,ze mam oddzielnie jeszcze chlopca uczyc

a jak dzwonila do mnie, pamietam,
to mowila tak: weekendy sa wolne, mozesz do nas dolaczyc jesli chcesz, ale przewaznie chcialabym spedzac je z moim synem i kolezanka z corka, sasiadka, o ktorej ci mowilam.
to teraz juz wiem.

rodzinka lenki przyszla nie odpisala, przestraszyli sie;.
napisze im,ze nawet, jesli nie sa zainteresowani, niech mi napisza
__________________
Tam, gdzie wszyscy myślą podobnie, nikt nie myśli zbyt wiele..
ruciakks1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-17, 05:35   #3002
2018070520180950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
Dot.: Au pair- wspierajmy sie wzajemnie raz jeszcze!

Malpka wszyscy cie kojarzą pisz co u ciebie
2018070520180950 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-17, 06:47   #3003
ruciakks1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 5 194
Dot.: Au pair- wspierajmy sie wzajemnie raz jeszcze!

Kacha, ja cie, dwa tygodnie!

ja mam wiecej watpliwosci
schizy mam juz

martwi mnie,ze potencjalna rodzina lenki nie odpisala.
poprosilam ich- jesli nie jestescie zainteresowani, prosze, dajcie mi znac.
__________________
Tam, gdzie wszyscy myślą podobnie, nikt nie myśli zbyt wiele..
ruciakks1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-17, 07:04   #3004
2018070520180950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
Dot.: Au pair- wspierajmy sie wzajemnie raz jeszcze!

ja nie mam schiz bo nie czuje ze jade
2018070520180950 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-17, 07:05   #3005
ruciakks1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 5 194
Dot.: Au pair- wspierajmy sie wzajemnie raz jeszcze!

pewnie dopiero na lotnisku zaczniesz 'sikac':londyn, londyn, londyn! P. , P. , P.!
super bedzie
__________________
Tam, gdzie wszyscy myślą podobnie, nikt nie myśli zbyt wiele..
ruciakks1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-17, 07:09   #3006
2018070520180950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
Dot.: Au pair- wspierajmy sie wzajemnie raz jeszcze!

sikac

no w zeszlym roku panika mnie zlapala na lotnisku ale lecialam 1 raz wiec tez roznica

nawet jak sie pakowalam to nie czulam

jaks tam strach zawsze jest no nie

ale nie moge sie doczekac az bede TAM i wszedzie dookola po ang ciesze sie serio ze nikt mnie nie odbiera bo juz 1 dnia sobie samam pojezdze

wiem glupia ja
2018070520180950 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-17, 07:21   #3007
ruciakks1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 5 194
Dot.: Au pair- wspierajmy sie wzajemnie raz jeszcze!

panna kacha samodzielna

ja bym nie dala rady
nie wiem, jak do lotniska dojechac.

ale wyobrazasz sobie, z 32kg walizka plus podreczny?
i wlasnie szkoda,ze jade do samotnej mamy, bo faceta nie ma, ktory by niosl walizke !

jezu, pojecia nie macie, jak w liverpoolu howard tylko czekal na lotnisku na mnie,
i w takim pospiechu odkladal wozek na walizke i lecial do samochodu,
ze jak teraz pomysle, to glupia ja!
__________________
Tam, gdzie wszyscy myślą podobnie, nikt nie myśli zbyt wiele..
ruciakks1 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-06-17, 07:21   #3008
ANDZIAAA84
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 581
Dot.: Au pair- wspierajmy sie wzajemnie raz jeszcze!

Malpkajuja pamietamy pamietamy )
ja mieszkam pod Stv wiec zeby dostac sie do miasta musze jechac 15min autobusem, jezdze tylko w soboty bo w Norwegii wszystko jest zamkniete w ndz. Tak bylam na kursie juz troche gadam, ale nie poznalam wieku ludzi, przyjaznie sie z Litwinka z kursu ale.. Przeprowadza sie w sierpniu na polnoc Norwegii do faceta wiec lipa. Mam polskich sasiadow od marca wiec kiedy mi naprawde zle to ide do nich na kawusie, kurde mi sie Londyn albo NY marzy ale po tych 6mcach kiedy juz troche sie nauczylam jezyka nie chce mi sie znowu pakowac i gdzies jechac ech...
Wiem ponarzekalam tu troche ostatnio, mialam jakies male dolki..

Moja decyzja jest coraz bardziej na tak.. Ale boje sie zostac sama valt dzien z malym dzieckiem i stad te moje wahania...
__________________
...
ANDZIAAA84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-17, 07:23   #3009
2018070520180950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
Dot.: Au pair- wspierajmy sie wzajemnie raz jeszcze!

to moze zostan miesic na probe jak to by bylo?




rucia a co to to dam rade czmeu nie

mam nadzieje
2018070520180950 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-17, 07:27   #3010
ruciakks1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 5 194
Dot.: Au pair- wspierajmy sie wzajemnie raz jeszcze!

Andzia- ja nie rozumiem troche.
caly dzien z malym dzieckiem- a teraz jak bylo?
jaka jest roznica w obowiazkach?

Kacha- a moze P. ci pomoze?
gadaj sobie z nim, gadaj, i tam niby nic napisz, ze nikt cie nie odbierze.
moze akurat zaproponuje
__________________
Tam, gdzie wszyscy myślą podobnie, nikt nie myśli zbyt wiele..
ruciakks1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-17, 07:30   #3011
ANDZIAAA84
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 581
Dot.: Au pair- wspierajmy sie wzajemnie raz jeszcze!

Malpkajuja jesli chodzi o poznawanie ludzi na necie to man nie mile wspomnienia i juz sie za to nie biore.. Pozatym na drinka w knajpie musze tu pracowac caly dzien, dodatkowo wydac na autobus.. Jak mnie wysla na kurs w sierpniu to bede miec bilet miesieczny i licze na to ze beda fajni ludzie.
Jestem tu 6mcy i nawet nie ma z kim wyjsc na piwo, to mnie przytlacza.. Mam ta Litwinke ale ona sie przeprowadzi zaraz po moim powrocie z Pl


---------- Dopisano o 08:30 ---------- Poprzedni post napisano o 08:28 ----------

Ruciak teraz Hostka jest w domu bo ma macierzynski ale musi wrocic do pracy w pazdzierniku i wtedy bede sama samiusienka
__________________
...
ANDZIAAA84 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-06-17, 07:33   #3012
2018070520180950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
Dot.: Au pair- wspierajmy sie wzajemnie raz jeszcze!

rucia nie wiem jakos nie po drodze mam tam gdzie on mieszka ale zobacze
hehehe

dzis nie mam czasu popisac z nim jestem na uczelni egz mam o 13.00 i 14.30 nie wiem o ktorej wroce ehh


a pozatym nie chce zeby mnie widzial taka ufyfłaną lotem pierwszy raz
bo ucieknie
2018070520180950 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-17, 07:40   #3013
ruciakks1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 5 194
Dot.: Au pair- wspierajmy sie wzajemnie raz jeszcze!

Kacha rozwalasz mnie dobra, dobra. to wyszykujesz sie i na randke
swietna sprawa!

a ja chyba zrezygnuje ze sprzatania u hostki.
te domy sa wielkie


Andzia- sluchaj, jak czujesz? o wiele lepsze warunki dostaniesz teraz , no i bilet miesieczny! to najwazniejsze! i wtedy moglabys poznac ludzi.
bo wiadomo- samotnosc najgorsza..
jesli czujesz,ze czas na zmiane, to lec do uk.
Jestes po studiach, rodzinka na ciebie nie wrzeszczy,ze nie idziesz na studia (jak na wiekszosc z nas) , zycie jest twoje!
__________________
Tam, gdzie wszyscy myślą podobnie, nikt nie myśli zbyt wiele..
ruciakks1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-17, 07:47   #3014
asia6062
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 53
Smile Dot.: Au pair- wspierajmy sie wzajemnie raz jeszcze!

Cześć dziewczyny

Jestem drugi dzień w Londynie,mieszkam w Kennington,czy któraś z was mieszka może niedaleko?(dzisiaj rano znalazłam wasze forum i ucieszyło mnie to bardzo,bo nie wiem jak tu kogos poznać,a na kurs nie chodzę)Moj angielski jest bardzo kiepski,ale jestem w ukraińskiej rodzinie i hostka mówi dobrze po polsku.
idę dzisiaj pierwszy raz z małym zwiedzać okolice
asia6062 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-17, 07:55   #3015
la_porte
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Ełk
Wiadomości: 273
Dot.: Au pair- wspierajmy sie wzajemnie raz jeszcze!

dziewczyny, wy przed swoim au-pairkowaniem miałyście jakieś doświadczenie z dziećmi, umiecie gotować?
__________________

wsiąść do pociągu, byle jakiego....

chcę gdzieś wyjechać! gdziekolwiek, w nieznane!!!
la_porte jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-17, 08:14   #3016
malenstwo5
Wtajemniczenie
 
Avatar malenstwo5
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 2 597
Dot.: Au pair- wspierajmy sie wzajemnie raz jeszcze!

Jeszcze tylko 17 dni

la_porte, ja mam brata którym się zajmuję często, a jest 13 lat ode mnie młodszy, no i od kilku lat, w tygodniu gotuję w domu.
__________________
<3

malenstwo5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-17, 08:17   #3017
2018070520180950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
Dot.: Au pair- wspierajmy sie wzajemnie raz jeszcze!

Doświadczenie tyle co w rodzinie ale mówiłam o tym hostce. Gotować umiem bo po technikum żywienia-dietetyka


rucia gorzej jak i tak ucieknie
2018070520180950 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-17, 08:21   #3018
ruciakks1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 5 194
Dot.: Au pair- wspierajmy sie wzajemnie raz jeszcze!

la porte- oj tam, obierasz ziemniaki, mieso w bulce tartej i jajku, przyprawy, salatka i masz spokojnie! dobrze bedzie!

ja mam siostre 8 lat.
od urodzenia zabieralam ja mamie caly czas
a mialam wtedy 12 lat. wiecie, jak tak patrze, naprawde bylam odpowiedzialna wtedy.
robilam mamie zakupy do szpitala, wyprawke spakowalam dla dziecka, ktore wypisano ze szpitala z mama (nie pomyslalam,ze trzeba spioszki! i pielegniarka tak patrzyla wtedy no skad mialam wiedziec! a babcia to wiadomo, sie nie zna, wiec sama chcialam wszystko. naprawde, bylam ogromna pomoca!
mama nam bala sie powiedziec.
i tak raz patrze, jak stoi w reczniku,
mamo: przytylas
w 4 miesiacu chyba byla.
swieta, i mama przerazona bierze mnie do pokoju i mowi:
karolina, musze ci cos powiedziec.
a ja: wiem, jestes w ciazy
jaka ja madra.
najlepsza to byla babcia ona uwazala,ze po co nam w ogole dzieciom mowic, nie nasza sprawa.

no i mam siostre
jest tak wredna, ironiczna i inteligentna, ze czuje, jakby to moje dziecko bylo.
innego tate ma.
a ja mam taki pieprzyk na czole, na srodku,
ona ma w tym samym !
zawsze lejemy z tego.

mam jeszcze brata ciotecznego lat 8 i lat 5-
moja rada jest taka: nie traktujcie ich jak glupie dzieci
ja ich traktuje jak doroslych.
powaznie, madrzy sa i wszystko wiedza.

na wspomnienia mnie wzielo

asia - czesc! szkoda,ze nie masz kursu i mowisz po polsku.
moze da sie wynegocjowac?
wychodz do ludzi!
tu wiekszosc dziewczyn z londynu, ale nie wiem ,w ktorych czesciach

---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ----------

kacha- chcialabys przyczepi sie do ciebie na wieczne czasy i wtedy bedziesz miala (fajowo )
__________________
Tam, gdzie wszyscy myślą podobnie, nikt nie myśli zbyt wiele..
ruciakks1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-17, 08:31   #3019
2018070520180950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
Dot.: Au pair- wspierajmy sie wzajemnie raz jeszcze!

R ucia chciałabym ale chyba za dużo sobie wyobrażam i się potem zawiode :-/ zawsze tak mam
2018070520180950 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-06-17, 08:36   #3020
ruciakks1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 5 194
Dot.: Au pair- wspierajmy sie wzajemnie raz jeszcze!

o kurde, kurde,
ci od lenki napisali,ze mieszkaja w L13 , ja w l17
i chca DO MNIE zadzwonic teraz
umre.

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------

kacha- ja mysle,ze nie.
na facebooku troche sledze was.
chlopak jest zainteresowany
a ty jestes ladna, fajna, zabawna i madra. czego chcesz jeszcze kobieto
__________________
Tam, gdzie wszyscy myślą podobnie, nikt nie myśli zbyt wiele..
ruciakks1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-17, 08:44   #3021
ANDZIAAA84
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 581
Dot.: Au pair- wspierajmy sie wzajemnie raz jeszcze!

Ruciak mam juz bilet powrotny tutaj, zanim jeszcze wiedzialam ze moge byc ich au pair na kolejny rok. Jesli UK to znowu Au pair, bo w ciemno nie pojade,wiec musialabym szukac rodzinki. Wiem ze jak tutaj odmowie to nie chce zostac w ich domu, bylaby dzien sytuacja. Man mc wypowiedzenia, jesli sie nie sprawdze to moge zrezygn. Czy ktoras z was zajmowala sie takim malym dzieckiem? Jak to jest??
__________________
...
ANDZIAAA84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-17, 08:46   #3022
roux666
Zakorzenienie
 
Avatar roux666
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Suisse
Wiadomości: 7 521
GG do roux666
Dot.: Au pair- wspierajmy sie wzajemnie raz jeszcze!

Cytat:
Napisane przez Kachaaa Pokaż wiadomość
Roux fajna praca chciałabym taka

stary ale jary! a jak by do snu śpiewał

dla dwu latki w tamtym roku kupiłam książeczki disneya bo ona bajki lubi książki i itd. zależy od dziecka.

Kasienka a ty swoim coś kupiłas? Bo przeoczylam chyba czy już coś myślałas czy masz czy nie
Kachaaa wlasnie sobie zwizualizowałam jak mi Bono spiewa "with or without you" i chyba sie stane jego psychofanką ...!

Cytat:
Napisane przez fondue au noir Pokaż wiadomość
Hej! Serdeczne pozdrowienia z Francji!

Nawet sobie nie wyobrażacie jak lubię was czytać. Gratuluję wszystkim szczęśliwym obecnym i przyszłym au pair.

Martynoszka mam nadzieję że wszystko się ułoży, dzieci Cię testują, ale potem będą Cię przytulały i nie odstępowały na krok, czego Ci serdecznie życzę!

Dotarłam (31 godz autokarem + 1,5 pociągiem + 1 samochodem ), przebrnęłam przez wszystkie strony dlatego piszę tak późno (jakieś 3 wieczory mi to zajęło ). Trochę zadupie, wiem, ale za to jakie genialnie tu jak na razie. Mam do opieki 2 chłopców 7 i 11 lat i chyba jestem specyficznym przypadkiem, bo mam nieelastyczne godziny pracy, i nie ma reguly "wolne weekendy", typ rodziny której radziłyście unikać - au pair jak członek rodziny itp. Ale nie mam dużo obowiązków, jedzenie do mikrofali, naczynia do zmywarki, mało to skomplikowane, a co najważniejsze baaardzo mili i przyjaźni ludzie, mam nadzieję że zdania nie zmienię. Jutro np mam wolne az do 17.00 ale po 20.00 dzieci idą spać więc znowu wolne, wszyscy są bardzo mili i pomocni. Aha zarobki - 100 euro/tydzień.

Wszystkim zestresowanym wyjazdem (bo dużo was teraz widzę jedzie) życzę powodzenia i trzymam kciuki żeby wszystko poszło dobrze. Ja normalnie umierałabym ze strachu (host sam mnie odebrał) ale byłam tak zmęczona po podróży i przygodach na dworcu że było mi wszystko jedno gdzie jak z kim, byle spać

Founde! Fajnie że piszesz!!

Pisz więcej! )

Cytat:
Napisane przez asia6062 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny

Jestem drugi dzień w Londynie,mieszkam w Kennington,czy któraś z was mieszka może niedaleko?(dzisiaj rano znalazłam wasze forum i ucieszyło mnie to bardzo,bo nie wiem jak tu kogos poznać,a na kurs nie chodzę)Moj angielski jest bardzo kiepski,ale jestem w ukraińskiej rodzinie i hostka mówi dobrze po polsku.
idę dzisiaj pierwszy raz z małym zwiedzać okolice
witam nową au pair na forum! )

Cytat:
Napisane przez la_porte Pokaż wiadomość
dziewczyny, wy przed swoim au-pairkowaniem miałyście jakieś doświadczenie z dziećmi, umiecie gotować?
hmm ja sie wczesniej opiekowałam dzieckiem z zespołem downa i miałam w LO jakies zajecia z dzieciakami w przedszkolu.
A gotowac nie umiałam.

jak sie musiałam tym chłopcem opiekowac to musiałam mu gotowac, a że zielona byłam to dzwoniłam do mamy. Cała rodzina do dziś ze mnie sie smieje, bo zadzwoniłam raz i spytałam czy parówki to wrzucic na wrzątek czy gotowac je razem z woda....także....La porte wszytskiego mozna sie nauczyc

a tak naprawde to hostkę podpatrywałam, a jak czegos nie wiedziałam to mi zostawiała kartke jak co zrobic, albo szukałam w necie.
A jak wracałam do PL to sie mobilizowałam i uczyłam sie w domu, a pozniej na wakacjach u nich szpanowałam





Co jak co, ale najbardziej by mnie stresowało gotowanie dla całej rodziny.
__________________
FoodSenses Jedzonko fit i absolutnie nie fit

FoodSenses INSTA #foodphotography #fitfood
roux666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-17, 08:50   #3023
ANDZIAAA84
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 581
Dot.: Au pair- wspierajmy sie wzajemnie raz jeszcze!

Bylaby dziwna sytuacja...*
jesli im odmowie to w sumie nie mam gdzie tu wrocic i znowu bede bez zadnego planu na zycie ech a nie chce zostac w Pl

---------- Dopisano o 09:50 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------

Roux ja mam tez stresa z tym gotowaniem dla calej rodziny ech
__________________
...
ANDZIAAA84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-17, 08:52   #3024
ruciakks1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 5 194
Dot.: Au pair- wspierajmy sie wzajemnie raz jeszcze!

ja trafialam do miejsc, gdzie jedlismy jedzenie z paczek.
howard i hostka jedli pycha rzeczy (jak on gotowal)
dziwie sie mu, on w tym domu to wszystko robil.


a jednak L13 do L17 to troche daleko.
15 min samochodem.
a godzina i pol na piechote- 4 mile to ile to?

wzielam telefon i bede odpowiadac :yes, jak ktos zadzwoni, bo nie wiem, kiedy odczytaja maila.

andzia- czyli majac miesiac wypowiedzenia, spokojnie w razie czego znajdziesz rodzinke w uk! trzymam kciuki wiem,ze ciezka decyzja
__________________
Tam, gdzie wszyscy myślą podobnie, nikt nie myśli zbyt wiele..
ruciakks1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-17, 08:52   #3025
roux666
Zakorzenienie
 
Avatar roux666
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Suisse
Wiadomości: 7 521
GG do roux666
Dot.: Au pair- wspierajmy sie wzajemnie raz jeszcze!

Cytat:
Napisane przez ANDZIAAA84 Pokaż wiadomość
Ruciak mam juz bilet powrotny tutaj, zanim jeszcze wiedzialam ze moge byc ich au pair na kolejny rok. Jesli UK to znowu Au pair, bo w ciemno nie pojade,wiec musialabym szukac rodzinki. Wiem ze jak tutaj odmowie to nie chce zostac w ich domu, bylaby dzien sytuacja. Man mc wypowiedzenia, jesli sie nie sprawdze to moge zrezygn. Czy ktoras z was zajmowala sie takim malym dzieckiem? Jak to jest??
Andzia, ile ten bobas ma? Kilka miesiecy?
rok temu jak przyjechałam moja Sarah miała 6 mcy.
Jedyny minus to to, że musisz sie nauczyc płacz- płacze bo sie nudzi, płacze bo chce zwrocic na siebi uwage, placze bo jest głodne, bo go cos boli....
i jak sobie radzic w takich chwilach- mnie to spedzało na poczatku sen z powiek.
A jak miałam dni, że Sooph szła do przedszkola a ja byłam sama z Sarah w domu- genialnie.mogłam z nia robic co chciałam- miałam ochote na spacer- dziecko w wozek i dawaj. dzieci moga miec drzemki w wozkach, wiec mozesz wlasciwie caly dzien byc na zewnatrz z nia. ( majac pieluszki hihi i papu), jak jestes zmeczona- dajesz dziecku cos, czego jeszcze w raczkach nie miało- w moim przypadku to byla smieszna torebeczka na telefon....i mialam ją z głowy na dłuuugo. Tylko pozniej musiałam to ze śliny wyciskac.

A poza tym...zabawy na dywanie z pełzającym stworkiem są tak boskie....naprawde.

najfajniejsza to taka, jak Ty leżysz na plecach, trzymasz dziecko w rekach i robisz mu "samolocik" a ono sie tak smieje ze mu slinka cieknie i spada Ci prosto na czoło. :


Andziula, ktoras z dziewczyn już napisała wczesniej- małe dziecko to mały kłopot ! )
__________________
FoodSenses Jedzonko fit i absolutnie nie fit

FoodSenses INSTA #foodphotography #fitfood
roux666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-17, 09:06   #3026
ruciakks1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 5 194
Dot.: Au pair- wspierajmy sie wzajemnie raz jeszcze!

cudne byly czasy, jak moja siostra byla malutka.
choc czasem myslalam,ze to diabel, bo jak sie ''bilysmy'' dla zartow (a byla mala!) to myslalam, ze mnie zabije (i mowie powaznie. traume mam )

co myslicie,
jak hosci lenki, po przeczytaniu moich warunkow (napisalam im,ze bede szukala jej jak najlepszych warunkow, z kursem, przelotem i biletem miesiecznym) to mimo, to chca zadzwonic, moze nie zrezygnuja?
__________________
Tam, gdzie wszyscy myślą podobnie, nikt nie myśli zbyt wiele..
ruciakks1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-17, 09:15   #3027
malenstwo5
Wtajemniczenie
 
Avatar malenstwo5
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 2 597
Dot.: Au pair- wspierajmy sie wzajemnie raz jeszcze!

Cytat:
Napisane przez roux666 Pokaż wiadomość
Kachaaa wlasnie sobie zwizualizowałam jak mi Bono spiewa "with or without you" i chyba sie stane jego psychofanką ...!




Founde! Fajnie że piszesz!!

Pisz więcej! )



witam nową au pair na forum! )



hmm ja sie wczesniej opiekowałam dzieckiem z zespołem downa i miałam w LO jakies zajecia z dzieciakami w przedszkolu.
A gotowac nie umiałam.

jak sie musiałam tym chłopcem opiekowac to musiałam mu gotowac, a że zielona byłam to dzwoniłam do mamy. Cała rodzina do dziś ze mnie sie smieje, bo zadzwoniłam raz i spytałam czy parówki to wrzucic na wrzątek czy gotowac je razem z woda....także....La porte wszytskiego mozna sie nauczyc

a tak naprawde to hostkę podpatrywałam, a jak czegos nie wiedziałam to mi zostawiała kartke jak co zrobic, albo szukałam w necie.
A jak wracałam do PL to sie mobilizowałam i uczyłam sie w domu, a pozniej na wakacjach u nich szpanowałam





Co jak co, ale najbardziej by mnie stresowało gotowanie dla całej rodziny.
To przyjedziecie do mnie i będziemy chodzić pod jego dom

Cytat:
Napisane przez ruciakks1 Pokaż wiadomość
cudne byly czasy, jak moja siostra byla malutka.
choc czasem myslalam,ze to diabel, bo jak sie ''bilysmy'' dla zartow (a byla mala!) to myslalam, ze mnie zabije (i mowie powaznie. traume mam )

co myslicie,
jak hosci lenki, po przeczytaniu moich warunkow (napisalam im,ze bede szukala jej jak najlepszych warunkow, z kursem, przelotem i biletem miesiecznym) to mimo, to chca zadzwonic, moze nie zrezygnuja?
Zadzwonia ;*
__________________
<3

malenstwo5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-17, 09:31   #3028
ruciakks1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 5 194
Dot.: Au pair- wspierajmy sie wzajemnie raz jeszcze!

wiem, wiem.
tylko, o co mnie beda pytac.
wiecie,ze ja mam prawie zawal, jak ktos do mnie dzwoni.

ale najwazniejsze- bylam w 100% szczera z ta rodzinka.
__________________
Tam, gdzie wszyscy myślą podobnie, nikt nie myśli zbyt wiele..
ruciakks1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-17, 09:39   #3029
malenstwo5
Wtajemniczenie
 
Avatar malenstwo5
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 2 597
Dot.: Au pair- wspierajmy sie wzajemnie raz jeszcze!

Jak do mnie miała dzwonić Hostka o 20, to jak zobaczyłam o 19.50, że dzwoni jakiś nie polski numer to tak patrzę na ten telefon i myślę co robić Ale odebrałam.
__________________
<3

malenstwo5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-17, 09:50   #3030
ruciakks1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 5 194
Dot.: Au pair- wspierajmy sie wzajemnie raz jeszcze!

trzeba bylo dac babci odebrac. to jest piekne
__________________
Tam, gdzie wszyscy myślą podobnie, nikt nie myśli zbyt wiele..
ruciakks1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Emigrantki


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Wyłączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:00.