Akcja: Ostatnia szansa wbicia się w wakacyjne bikini!

[JolciaKKK]

Napisane przez 3Natalia3

Kurczę To był szalony weekend... Dużo alkoholu w piątek(wódka) i w sobotę też trochę(piwa, drinki). Ech. Ja nadal czekam na tą wagę z allegro, nadal jej nie ma, bo przez te powodzie nie mogła pani wysłać. Bardzo się boję na nią wejść. Ale może ona w końcu mnie zmobilizuje do działania. Smutno mi

natalia nie smuć się - tak to już jest że ciężko odmówić przyjaciołom a kieliszek wina to jeszcze nie jest tragedia oby przy tym piciu nie objadać się zbytnio- tak myślę

A ja dzisiaj dzień zaczęłam od śniadania- szkoda że było to ciasto drożdżowe z kawą i nic zdrowego. MAm ochotę na ryż na obiad ale nie wiem co do tego lekkiego i zarazem sycącego? macie może jakiś pomysł?
A mi dzisiaj mąż powiedział że widać że mi trochę spadło- szkoda tylko że akurat zaczęłam chudnąć nie z brzucha jak bym chciała co z piersi- załamka

[mroziq]

Napisane przez JolciaKKK

natalia nie smuć się - tak to już jest że ciężko odmówić przyjaciołom a kieliszek wina to jeszcze nie jest tragedia oby przy tym piciu nie objadać się zbytnio- tak myślę

A ja dzisiaj dzień zaczęłam od śniadania- szkoda że było to ciasto drożdżowe z kawą i nic zdrowego. MAm ochotę na ryż na obiad ale nie wiem co do tego lekkiego i zarazem sycącego? macie może jakiś pomysł?
A mi dzisiaj mąż powiedział że widać że mi trochę spadło- szkoda tylko że akurat zaczęłam chudnąć nie z brzucha jak bym chciała co z piersi- załamka

gdybym weszła wczoraj na forum to doradziłabym Ci warzywka (na patelnie) do tego ryżu Są pyszne i bardzo sycące !

No ja wczoraj wypiłam 2 piwka,ale nie obżerałam się zbytnio i dzisiaj niespodzianka na wadze ! 66.5 kg !!

To wielki krok w mojej diecie w końcu został mi niecały miesiąc...
A wy jak tam?
Zabiegane pewnie wszystkie jesteście...ale to dobrze Przy tym też gubi sie kalorie

Ja lece na śniadanko!

[3Natalia3]

Ok Waga stoi już u mnie w łazience. Dzisiaj rano 59,4kg. Wczoraj wieczorem wyszłam z domu i 60 minut jeździłam rowerkiem, 15 minut biegałam, 15minut spacerowałam. W dodatku nie podjadałam w ciągu dnia. Jest dobrze Dzisiaj skuszę się na mały kawałek ciasta na deser pod to święto. A Wy jak tam?

[misia332]

Dziewczyny dawno mnie nie było, ale egzaminy na studiach, więc tylko kułam ostatnio. Ale dzisiaj zjadłam loda na obiad nie mogłam się oprzeć. W końcu święto.

Muszę się Wam pochwalić, moja waga wskazuje 52 kg!!! Jeszcze tylko 2
I co najważniejsze widzę to zrzucone 3 kg po ubraniach. Ale jestem szczęśliwa, nic tak nie mobilizuje człowieka, jak dobry wygląd. Buziaki.

[JolciaKKK]

a u mnie jakoś mało dietkowo, tzn główne posiłki są Ok gorzej że nie mogę pozbyć się zwyczaju że jak kawa to coś słodkiego do niej

[JolciaKKK]

hej widzę że znowu weekend wszystkie gdzieś uciekłyście, a ja znowu do pracy- jak na razie praca na noce więc zaglądam rzadko ale nadrobię od przyszłego tyg.efekt

[mroziq]

hej

mnie też dawno nie było...
I mało dietowo ostatnio,linea mi sie skonczyla,ale dzisiaj mam nadzieję,że kupię,wczoraj jadłam lody,przez ostatnie dni dwa razy pizza na obiad...och! biję się za to po buzi
Ale zaczęłam robić brzuszki,słyszałam,że kobiety przy brzuszkach spalają tłuszcz,a nie tak jak faceci - budują mięśnie
Zobaczymy co z tego wyjdzie,mam czas do 26 ...

Pogoda na szczęście dopisuje,ale czasu nie mam by rower naprawić i tylko leżę i opalam nóżki na balkonie (mieszkam w centrum miasta i głupio mi wybiec w stroju)

Zaraz zrobię sobie czerwoną herbatkę,porobię brzuchów i wieczorem może jakiś spacerek.
Pozdrawiam

[JolciaKKK]

Witajcie
mroziq - widzę że waga spada gratuluje:jup i:, a te ostanie wybryki.... no cóż każda z nas ma jakieś słabości tak?..
Ja niestety odstawiłam TL na pare dni bo mam dziwne objawy i nie wiem od czego czy to wina tabletek czy może czegoś innego... Więc bez wspomagacza od dnia dzisiejszego okaże się jak będzie szło... Ponieważ dzisiaj dopiero zaczynam zważyłam się i .... 62,5

[JolciaKKK]

hej no co tu tak cicho? w niedxielę mam ważenie okaże się czy dużo doszło

[JolciaKKK]

jeden dzień do ważenia cyk cyk

[3Natalia3]

Nasz wątek umarł... Dawno mnie tu nie było. Wchodzicie tu jeszcze?

Dzisiaj na mojej wadze 57,9. Ta 7 dużo dla mnie znaczy Nie jem słodyczy(aż jestem w szoku, że już tyle bez nich wytrzymałam), ani fast foodów(nie raz siedziałam w towarzystwie gdzie jedli a ja się nie pokusiłam nawet na jedną frytkę), jeżdżę na rowerku albo ćwiczę wieczorem. Jem regularnie co ok.3h. Jest dobrze... Po prostu zdrowe odżywianie DAJE EFEKTY!!!

[JolciaKKK]

hej
Natalia gratuluje. A u mnie kiepsko ostanio mam takiego lenia ... Ej dlaczego tu nikt nie odzywa się?

[JolciaKKK]

podbijam