Problem z chłopakiem...:( - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-07-29, 00:05   #31
8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 979
Dot.: Problem z chłopakiem...:(

Nie ma co się trzymać kurczowo faceta, tylko dlatego, że jest/był pierwszą miłością. Wiele dziewczyn męczy się latami w nieudanym związku tylko dlatego, że nie chcą odejść od pierwszego chłopaka, z którym były długi czas. Nie ma co tego ciągnąć, zmarnujesz sobie przy nim młodość i im później zaczniesz myśleć o rozstaniu, tym trudniej będzie Ci odejść.

Nie mów, że nie możesz bez niego żyć - chyba całkiem łatwo jest żyć bez takiego padalca, który nie chce nawet Cię odwiedzić, mimo iż Cię rzekomo kocha...
8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-29, 07:32   #32
Piescosek_
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 28
Dot.: Problem z chłopakiem...:(

.
__________________

"Tylko dziecko potrafi wbić patyk w ziemię, nazwać go i pokochać."

Edytowane przez Piescosek_
Czas edycji: 2010-07-29 o 20:55
Piescosek_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-29, 08:23   #33
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Problem z chłopakiem...:(

Słuchaj Kobito, mówisz, że go kochasz. A on kocha Ciebie? Wydaje mi się że nie.
Mówisz, że nie możesz żyć bez niego. A on? Jak widać świetnie sobie radzi.
Mówisz, że chcesz to naprawić. A on? On nie chce.
Mówisz, ze chcesz walczyć o ten związek. On nie...

Odpowiedź nasuwa sie sama. Ja bym nie potrafiła być w takim "związku".
I jeszcze Ci na koniec zacytuje bardz mądre slowa lexie:

Cytat:
Napisane przez lexie
Chciałabyś usłyszeć, że miłość najważniejsza, ale ode mnie nie usłyszysz. Miłość nie jest najważniejsza. Ważniejsze jest szczęście. Jeśli miłość nie daje szczęścia, to kij z nią.
Jesteś szczęśliwa w tym zwiazku...?
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-29, 08:41   #34
evilcia
Zadomowienie
 
Avatar evilcia
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Z domu
Wiadomości: 1 877
Dot.: Problem z chłopakiem...:(

Napisałaś, że to pierwszy Twój związek tak długi. No cóż. Zwykle te pierwsze związki się kończą, bo ludzie poznają nowych ludzi na studiach, w pierwszej pracy, zachłystują się nowym otoczeniem, przychodzi zauroczenie i stary związek się kończy.
140 km to dużo i mało zarazem, ale żeby było mało, to obie strony muszą chcieć, jak chce tylko jedna, to prędzej czy później nadchodzi koniec. Miej dla siebie trochę szacunku i zakończ to, bo co to za związek, gdy widzicie się raz na miesiąc, facet ewidentnie daje sygnały, że to już nie to - możliwe, że ma kogoś nowego (wcale mnie to nie zdziwi) i stąd unikanie spotkań i teksty o szukaniu nowego? W moim odczuciu wnioskując na podstawie tego co napisałaś, to związek jest tylko z Twojej strony, z jego coś bliżej nie określonego.
Z pewnością powinniście porozmawiać i albo w lewo albo w prawo. Może Cię przerażać zakończenie, bo w końcu spędziliście ze sobą trzy lata i pełno wspomnień, ale jesteś na tyle młoda, że poznasz nowych ludzi, nowego chłopaka i się zakochasz i zapomnisz o tamtym i będziesz sama sobie dziękowała, że to zakończyłaś.
evilcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-29, 09:04   #35
asia_z
Zakorzenienie
 
Avatar asia_z
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 9 155
Dot.: Problem z chłopakiem...:(

mnie się wydaje, że ten chłopak jeszcze nie dorósł do poważnego związku. Jego zachowanie wskazuje, że nie za bardzo go obchodzisz: niby próbuje się zmienić, a jak mu się nie udaje to ma pretensje do Ciebie.
Piszesz, że trudno go rzucić, bo przeżyliście razem piękne chwile. Ale zastanów się, jakich momentów było więcej: tych dobrych, czy tych złych? Skoro złych i wiesz, że on się nie zmieni, to po co się męczyć? To Twój pierwszy poważny facet. Ale może spotkasz innego, bardziej odpowiedzialnego i nie myślącego tylko o tym, co jest dla niego dobre
__________________
asia_z jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-29, 09:24   #36
studi
Zakorzenienie
 
Avatar studi
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: żółty domek
Wiadomości: 9 336
Dot.: Problem z chłopakiem...:(

Cytat:
Napisane przez Piescosek_ Pokaż wiadomość
Witam.
Mam problem z chłopakiem otóż on jutro jedzie z rodzicami i bratem nad morze i wraca dopiero w poniedziałek:| Problem polega na tym, że jesteśmy ze sobą już trzy lata obiecał mi że jego urlop spędzimy razem z racji tego że rzadko się widujemy , a on mi dziś oznajmił że jedzie nad morze beze mnie, ja bym się nie dziwiła jakby ze mną był miesiąc czy coś ale tyle czasu i on jedzie sam. Mam dość tego że on Tylko myśli o sobie. Co mam zrobić? Olać go przez te dni ?
Tak właśnie bym zrobiła, i to z czystej złośliwości, bo skoro Ci obiecywał wspólny wyjazd, a później jedzie z rodziną nad morze, no to coś jest nie tak z jego zangażowaniem w związek
__________________
65-64-63-62-61-60-59-58-57-56-55
studi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-29, 09:42   #37
kasssialive2
Przyczajenie
 
Avatar kasssialive2
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 21
Dot.: Problem z chłopakiem...:(

a ja sprzeciwie sie wszystkim;DDD czemu tak odrazu skreslacie jej zwiazek?skoro jest z nim tyle czasu to znaczy, ze nieraz musieli poradzic sobie z problemami, ktorych napewno bylo mnostwo....jednak musze niestety poprzec czyjas wypowiedz ze moze on kogos ma? a tekstem w stylu"to poszukaj innego" sie nie przejmuj bo i to sie zdarza, moja rada, jesli masz jakichs znajomych w kregu jego pracy wywiedz sie czy on czegos nie swiruje, a jesli chodzi o niego, to proponuje dac mu szanse i zapytac wprost, czy zalezy Ci na moim szczesciu?tylko mnie ranisz, zobacz jaka bedzie reakcja, moze do niego to nie dociera bo mowisz to zbyt doslownie?moze potrzebne sa lzy?...wiem ze to brzmi aktorsko, ale nieraz probujemy to ukryc, a moze naprawde nie warto?....nieporozumienia w zwiazku sie zdazaja, moze sie nie dogadaliscie...moze rodzice go namowili?choc z drugiej strony na milosc boska ma 20lat wiec chcac nie chcac sam podejmuje pewne decyzje........zycze powodzenia i nie narzucaj mu sie tak bo to zawsze przynosi odwrotny skutek..
__________________
...bo kochać to zakochiwać się ciągle od
nowa...

"tylko glupcy nie myla sie nigdy"
"nie ma kobiet brzydkich, sa tylko kobiety niezadbane"

Edytowane przez kasssialive2
Czas edycji: 2010-07-29 o 09:43
kasssialive2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-07-29, 10:17   #38
nicka01
Wtajemniczenie
 
Avatar nicka01
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: z nienacka
Wiadomości: 2 233
Dot.: Problem z chłopakiem...:(

Cytat:
Napisane przez Gwiazdaa Pokaż wiadomość
Baluj. Baluj.
Moim zdaniem powinnaś się zastanowić jaki to ma sens... Nie dlatego,że spędza czas z rodziną.
__________________



nie masz żadnej szansy ale ją wykorzystaj


nicka01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-29, 10:43   #39
Aivilo
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 998
Dot.: Problem z chłopakiem...:(

Cytat:
Napisane przez kasssialive2 Pokaż wiadomość
a ja sprzeciwie sie wszystkim;DDD czemu tak odrazu skreslacie jej zwiazek?skoro jest z nim tyle czasu to znaczy, ze nieraz musieli poradzic sobie z problemami, ktorych napewno bylo mnostwo....jednak musze niestety poprzec czyjas wypowiedz ze moze on kogos ma? a tekstem w stylu"to poszukaj innego" sie nie przejmuj bo i to sie zdarza, moja rada, jesli masz jakichs znajomych w kregu jego pracy wywiedz sie czy on czegos nie swiruje, a jesli chodzi o niego, to proponuje dac mu szanse i zapytac wprost, czy zalezy Ci na moim szczesciu?tylko mnie ranisz, zobacz jaka bedzie reakcja, moze do niego to nie dociera bo mowisz to zbyt doslownie?moze potrzebne sa lzy?...wiem ze to brzmi aktorsko, ale nieraz probujemy to ukryc, a moze naprawde nie warto?....nieporozumienia w zwiazku sie zdazaja, moze sie nie dogadaliscie...moze rodzice go namowili?choc z drugiej strony na milosc boska ma 20lat wiec chcac nie chcac sam podejmuje pewne decyzje........zycze powodzenia i nie narzucaj mu sie tak bo to zawsze przynosi odwrotny skutek..
Bo on już dawno go skreślił, mówiąc, że NIE CHCE mu się do niej przyjezdżać, mimo że ją kocha?

A teksty "poszukaj innego" w zdrowym, partnerskim, kochającym sie związku NIE ZDARZAJĄ SIĘ.
__________________
Koniec mówienia "postaram się","spróbuję", "zobaczę". Od dzisiaj coś ZROBIĘ!

Będę Żoną!
http://www.suwaczek.pl/cache/092fbdd439.png
No dobra,wciąz palę, ale dużo mniej.
http://www.suwaczek.pl/cache/df81f45d30.png
Aivilo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-29, 11:02   #40
Panna_Prym_
Raczkowanie
 
Avatar Panna_Prym_
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 203
Dot.: Problem z chłopakiem...:(

Miałam taką sytację rok temu. Obiecał mi, że pojedziemy we dwoje, a niedługo potem powiedział, że jedzie ze swoją rodziną. Wylałam wszystkie swoje żale i w końcu nie pojechał ;d
Panna_Prym_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-29, 12:36   #41
Piescosek_
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 28
Dot.: Problem z chłopakiem...:(

.
__________________

"Tylko dziecko potrafi wbić patyk w ziemię, nazwać go i pokochać."

Edytowane przez Piescosek_
Czas edycji: 2010-07-29 o 20:55
Piescosek_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-07-29, 12:36   #42
Salomeasoul
Rozeznanie
 
Avatar Salomeasoul
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 713
Dot.: Problem z chłopakiem...:(

Cytat:
Napisane przez Piescosek_ Pokaż wiadomość
Witam.
Mam problem z chłopakiem otóż on jutro jedzie z rodzicami i bratem nad morze i wraca dopiero w poniedziałek:| Problem polega na tym, że jesteśmy ze sobą już trzy lata obiecał mi że jego urlop spędzimy razem z racji tego że rzadko się widujemy , a on mi dziś oznajmił że jedzie nad morze beze mnie, ja bym się nie dziwiła jakby ze mną był miesiąc czy coś ale tyle czasu i on jedzie sam. Mam dość tego że on Tylko myśli o sobie. Co mam zrobić? Olać go przez te dni ?
Przeczytałam cały wątek i szczerze mówiąc nie nazwałaby Twojej relacji z tym chłopakiem "związkiem"... Moim zdaniem Wasze drogi się rozeszły... To, że Ty nazywasz go "swoim chłopakiem", a on Ciebie "swoją dziewczyną" nie świadczy o tym, że jest związek... Powinnaś pogodzić się z tym i zakończyć ta znajomość...
Rozumiem, że przeżyliście ze sobą wiele pięknych chwil i że jest to ciężkie do wykonania, ale kontynuując tylko się pogrążysz, narażając się na ignorancję i olewczy stosunek faceta... Czy tego chcesz?
Tym bardziej, że odchodząc dasz mu wyraźny sygnał co może utracić i -być może - zawalczy, a jeśli nie, to kij z nim - jak to już ktoś wyżej napisał.
Powodzenia!
Salomeasoul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-29, 12:36   #43
m@rtynka
Zadomowienie
 
Avatar m@rtynka
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 507
Dot.: Problem z chłopakiem...:(

Cytat:
Napisane przez Piescosek_ Pokaż wiadomość
Kocham Go i żyć nie mogę bez niego, ale nie rozumiem jego zachowań w stosunku do mnie.
On najwidoczniej może bez ciebie żyć i świetnie daje sobie radę.
__________________
the pain that was eating me inside






Razem! KCKM
m@rtynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-29, 12:46   #44
Piescosek_
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 28
Dot.: Problem z chłopakiem...:(

.
__________________

"Tylko dziecko potrafi wbić patyk w ziemię, nazwać go i pokochać."

Edytowane przez Piescosek_
Czas edycji: 2010-07-29 o 20:56
Piescosek_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-29, 12:49   #45
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Problem z chłopakiem...:(

Cytat:
Napisane przez Piescosek_ Pokaż wiadomość
Hmm nie wiem, napisałam mu,że jak czegoś nie zmieni w związku i jak będzie tak dalej jak teraz to ja zrywam. Odpisał " Ze mną zrywasz? Napisałam tak dokładnie... jego odpowiedz Rozumiem Może się wystraszył że to zrobię.
Przepraszam, że to napiszę... ale nie sądzę...
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-29, 12:58   #46
m@rtynka
Zadomowienie
 
Avatar m@rtynka
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 507
Dot.: Problem z chłopakiem...:(

Cytat:
Napisane przez Piescosek_ Pokaż wiadomość
Hmm nie wiem, napisałam mu,że jak czegoś nie zmieni w związku i jak będzie tak dalej jak teraz to ja zrywam. Odpisał " Ze mną zrywasz? Napisałam tak dokładnie... jego odpowiedz Rozumiem Może się wystraszył że to zrobię.
Jedna z wizażanek wspomniała, że chłopak czeka tylko na twoje zerwanie i powoli zaczynam przychylać się do jej opinii... Wydaje mi się, że jego reakcja powinna być trochę inna... Jesteś w trudnej sytuacji, ale nie można tworzyć związku na wygałsych uczuciach...
__________________
the pain that was eating me inside






Razem! KCKM
m@rtynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-29, 13:02   #47
Salomeasoul
Rozeznanie
 
Avatar Salomeasoul
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 713
Dot.: Problem z chłopakiem...:(

Cytat:
Napisane przez Piescosek_ Pokaż wiadomość
Hmm nie wiem, napisałam mu,że jak czegoś nie zmieni w związku i jak będzie tak dalej jak teraz to ja zrywam. Odpisał " Ze mną zrywasz? Napisałam tak dokładnie... jego odpowiedz Rozumiem Może się wystraszył że to zrobię.
Czyli koniec?
Czy może Ty będziesz próbowała cofać swoje słowa i "walczyć"?
Salomeasoul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-29, 14:15   #48
8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 979
Dot.: Problem z chłopakiem...:(

No błagam, być z kimś tylko dlatego, że przeżyło się z nim kilka pięknych chwil w przeszłości? Ja się nie dziwię, że udało im się trochę wytrwać razem, skoro spotykali się raz w miesiącu :/ Chłopakowi nie zależy na autorce, nie chce mu się starać. Wydaje mi się że ta jego cała miłość to tylko przyzwyczajenie.
Piescosek_ - Albo przeprowadzisz z nim poważną rozmowę, postaracie się OBOJE walczyć o wspólną przyszłość, albo zakończ to, bo tylko się męczysz. Ja wiem, że "łatwo powiedzieć", ale czasem trzeba pocierpieć, by ostatecznie być szczęśliwym.
8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-29, 14:18   #49
Piescosek_
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 28
Dot.: Problem z chłopakiem...:(

.
__________________

"Tylko dziecko potrafi wbić patyk w ziemię, nazwać go i pokochać."

Edytowane przez Piescosek_
Czas edycji: 2010-07-29 o 20:56
Piescosek_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-07-29, 14:22   #50
m@rtynka
Zadomowienie
 
Avatar m@rtynka
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 507
Dot.: Problem z chłopakiem...:(

Cytat:
Napisane przez Piescosek_ Pokaż wiadomość
Napisałam mu teraz że zrywam , a on znowu Zrywasz?
Ja będę walczyć a on co ręce umyje On tez musi chcieć walczyć o nas.
Dałam mu czas do namysłu zobaczymy co z tego wyniknie.
To już jest zawsze jakiś krok do przodu...
__________________
the pain that was eating me inside






Razem! KCKM
m@rtynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-29, 14:52   #51
Salomeasoul
Rozeznanie
 
Avatar Salomeasoul
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 713
Dot.: Problem z chłopakiem...:(

Cytat:
Napisane przez Piescosek_ Pokaż wiadomość
Napisałam mu teraz że zrywam , a on znowu Zrywasz?
Ja będę walczyć a on co ręce umyje On tez musi chcieć walczyć o nas.
Dałam mu czas do namysłu zobaczymy co z tego wyniknie.
Dobrze mówisz... Jeśli on nie będzie chciał zawalczyć o Was, to znaczy, że nie ma sensu... Nie pisz już do niego i nie dzwoń... A najlepiej, skoro masz wakacje, umów się ze znajomymi i wyjdź... Nie zadręczaj się...
3mam kciuki za Ciebie
Salomeasoul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-29, 14:54   #52
Aivilo
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 998
Dot.: Problem z chłopakiem...:(

Cytat:
Napisane przez Piescosek_ Pokaż wiadomość
Napisałam mu teraz że zrywam , a on znowu Zrywasz?
Ja będę walczyć a on co ręce umyje On tez musi chcieć walczyć o nas.
Dałam mu czas do namysłu zobaczymy co z tego wyniknie.
Ale o co ty chcesz walczyć? Wasz związek nie istnieje. Widujecie się raz na miesiąc, bo jemu się NIE CHCE!!! do ciebie przyjechać. Zamiast spędzić z tobą zaplanowany wcześniej urlop wyjeżdża z rodzicami NIE INFORMUJĄC CIĘ O TYM WCZEŚNIEJ (bo kilka godzin przed wyjazdem, to przepraszam, ale żenujące).

Chłopak cię nie szanuje, lekceważy, ma głęboko w poważaniu, szczerze mówiąc sądzę, że jesteś mu obojętna, a sam pierwszy relacji nie zerwie, bo nie ma jaj i jest tchórzem, albo też mu się NIE CHCE.

To nie jest związek. Nie masz o co walczyć, lepiej zerwij raz a porządnie i zajmij się szukaniem kogoś normalnego, kto NAPRAWDĘ cię pokocha.

Swoją drogą, co to za moda, żeby wszelkie problemy rozwiązywac przez smsy? Zadzwoń do niego i pogadaj jak człowiek, bądźże poważna i dorosła, dowód osobisty do czegoś zobowiązuje.
__________________
Koniec mówienia "postaram się","spróbuję", "zobaczę". Od dzisiaj coś ZROBIĘ!

Będę Żoną!
http://www.suwaczek.pl/cache/092fbdd439.png
No dobra,wciąz palę, ale dużo mniej.
http://www.suwaczek.pl/cache/df81f45d30.png
Aivilo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-29, 16:10   #53
Piescosek_
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 28
Dot.: Problem z chłopakiem...:(

.
__________________

"Tylko dziecko potrafi wbić patyk w ziemię, nazwać go i pokochać."

Edytowane przez Piescosek_
Czas edycji: 2010-07-29 o 20:56
Piescosek_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-29, 17:23   #54
Aivilo
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 998
Dot.: Problem z chłopakiem...:(

Gdyby on z tobą faktycznie BYŁ, to jeszcze może miałabyś o co walczyć, ale co to za zwiazek, w którym para się nie widuje, bo chłopakowi się nie chce?

Co to za para, w której chłopak informuje dziewczynę, że zamiast z nią jedzie z rodzicami nad morze KILKA GODZIN PRZED wyjazdem?

Jesteś młoda, masz tyle możliwości - po co chcesz na siłę, kurczowo trzymać się kogoś, kto cię lekceważy?


Poza tym jedno mnie zastanawia - skoro chcesz walczyć, po co piszesz mu smsa, że zrywasz? Żeby wzbudzić w nim reakcję, emocjonalnie zaszantażować? To jest zachowanie głupie i niedojrzałe. I z tego co widać - nieskuteczne. Najwyraźniej już nieraz z nim "zrywałaś", zamiast postarać się dojrzale rozwiązać sprawę.

Nie trzymaj się jednego faceta tak, jakby był ostatnim przedstawicielem swojego gatunku. Jest ich wielu, i z pewnością wielu da ci dużo więcej, niż ten.


No przepraszam za moje oburzenie, ale gdybym ja planowała z moim TŻ urlop i on nagle by mi napisał "Wybacz, za 6 godzin jadę z rodzicami nad morze" to bym go nie chciała na oczy widzieć. Co to w ogóle za zachowanie?! Równie dobrze mógł ci nic nie mówić i następnego dnia zadzwonić "No cześć, właśnie jestem nad morzem, w związku z tym nici z naszego urlopu!".

Zrobił tak, co świadczy o tym, że twoje uczucia ma za nic, nie czuje się zobowiązany do dotrzymywania swoich obietnic, nie zwraca uwagi na twoje łzy i raczej nie rusza go twoje zerwanie.


Poza tym znam związki z dużo dłuższym stażem, w których nie ma ani cienia miłości. Zdziwiłabyś się, jak wiele na świecie jest powodów, by być z kimś, kogo się nie kocha.
__________________
Koniec mówienia "postaram się","spróbuję", "zobaczę". Od dzisiaj coś ZROBIĘ!

Będę Żoną!
http://www.suwaczek.pl/cache/092fbdd439.png
No dobra,wciąz palę, ale dużo mniej.
http://www.suwaczek.pl/cache/df81f45d30.png
Aivilo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-29, 17:42   #55
kasieńka:)
Rozeznanie
 
Avatar kasieńka:)
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 655
Dot.: Problem z chłopakiem...:(

Cytat:
Napisane przez Piescosek_ Pokaż wiadomość
Wiem, że dziwny przez niego mam wszystkie nerwy na wieszku.
Bo to mój pierwszy chłopak z którym jestem tak długo.
Przepraszam, ale gdzie masz te nerwy ?
__________________



kasieńka:) jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-29, 17:53   #56
Aivilo
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 998
Dot.: Problem z chłopakiem...:(

A, i jeszcze jedno, coś, co wg mnie przesądza o tym, że wasz związek nie ma szans.

Na pytanie, po co właściwie z nim jesteś odpowiedziałaś:
Cytat:
Bo to mój pierwszy chłopak z którym jestem tak długo.
Nie "Bo go kocham", nie "Bo bez niego moje życie nie ma sensu", nie "Bo mi na nim zależy, mamy wiele wspólnych tematów i doskonale się rozumiemy".

Po prostu, działa na ciebie magia pierwszego chłopaka, przyzwyczajenie, możliwe, że lęk przed samotnością, przed nieznanym, dorosłym życiem... Rzadko kiedy pierwszy poważny związek jest tym ostatnim, niestety...
__________________
Koniec mówienia "postaram się","spróbuję", "zobaczę". Od dzisiaj coś ZROBIĘ!

Będę Żoną!
http://www.suwaczek.pl/cache/092fbdd439.png
No dobra,wciąz palę, ale dużo mniej.
http://www.suwaczek.pl/cache/df81f45d30.png
Aivilo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-29, 17:57   #57
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Problem z chłopakiem...:(

Cytat:
Napisane przez Aivilo Pokaż wiadomość
A, i jeszcze jedno, coś, co wg mnie przesądza o tym, że wasz związek nie ma szans.

Na pytanie, po co właściwie z nim jesteś odpowiedziałaś:

Nie "Bo go kocham", nie "Bo bez niego moje życie nie ma sensu", nie "Bo mi na nim zależy, mamy wiele wspólnych tematów i doskonale się rozumiemy".

Po prostu, działa na ciebie magia pierwszego chłopaka, przyzwyczajenie, możliwe, że lęk przed samotnością, przed nieznanym, dorosłym życiem... Rzadko kiedy pierwszy poważny związek jest tym ostatnim, niestety...
Może wcale nie tak niestety Ale faktem jest to, że ja np. mam bardzo miłe wspomnienia po pierwszym związku. Z jednego powodu: bo rozstaliśmy się po przyjacielsku zanim jeszcze zdążyliśmy mieć do siebie żal. Po prostu- coś się skończyło i tyle, trzeba iść naprzód. I wydaje mi się, że tak jest i u Autorki. Tylko ona boi się zrobić tego kroku w przód, woli trwać w czymś, co nawet nie daje jej szczęścia... Smutne.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-29, 18:36   #58
Aivilo
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 998
Dot.: Problem z chłopakiem...:(

Niestety w sensie, że tak byłoby łatwiej. Poznajemy kogoś,zakochujemy się i jesteśmy z nim do końca życia, jak w bajce

Ale jednak tak nie jest, w prawdziwym życiu zazwyczaj trzeba się porządnie nachodzić,zeby znaleźc tego partnera życiowego
__________________
Koniec mówienia "postaram się","spróbuję", "zobaczę". Od dzisiaj coś ZROBIĘ!

Będę Żoną!
http://www.suwaczek.pl/cache/092fbdd439.png
No dobra,wciąz palę, ale dużo mniej.
http://www.suwaczek.pl/cache/df81f45d30.png
Aivilo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-29, 19:40   #59
Piescosek_
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 28
Dot.: Problem z chłopakiem...:(

.
__________________

"Tylko dziecko potrafi wbić patyk w ziemię, nazwać go i pokochać."

Edytowane przez Piescosek_
Czas edycji: 2010-07-29 o 20:57
Piescosek_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-29, 19:54   #60
Aivilo
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 998
Dot.: Problem z chłopakiem...:(

Cytat:
Napisane przez Piescosek_ Pokaż wiadomość
A z kim jest jak nie ze mną? A czy wiesz dlaczego się nie widujemy ? Nie wiesz... nie bo mu się nie chce ze mną spotykać czy coś, ma taka praca w której ciężko jest cokolwiek zaplanować, grafik w ciągu dnia zmienia się ze dwa razy, a niestety nikt go o tym nie poinformuje! I dlatego spotykamy się raz w miesiącu , przeważnie to on przyjeżdża do mnie jak ma wolne ze trzy cztery dni.
Z nikim. Po prostu.

Wiem. A wiesz, skąd? Bo SAMA to napisałaś, cytuję poniżej:

Cytat:
Powiedział że mnie Kocha ale nie chce się ze mna spotykac bo za daleko
Więc teraz, z łaski swojej, go nie wybielaj, bo zachowujesz się jak typowa dziewczyna w toksycznym związku, której facet zrobił wodę z mózgu.


A teraz zacytuję kilka fragmentów twoich wypowiedzi. Przeczytaj je dokładnie, za jednym razem:
Cytat:
Napisane przez Piescosek_ Pokaż wiadomość
ja z natury jestem osoba która wprost mówi co ją boli , no ale Mojego TŻ to nie interesuje liczy się tylko jego dobro Ja mam 20 on 21.
Cytat:
Napisane przez Piescosek_ Pokaż wiadomość
Traktuje mnie koleżankę choć twierdzi inaczej.
Cytat:
Napisane przez Piescosek_ Pokaż wiadomość
Wiem, że dziwny przez niego mam wszystkie nerwy na wieszku.
Cytat:
Napisane przez Piescosek_ Pokaż wiadomość
Nie, nie zmieniło się nic obiecuje a potem ma do mnie pretensje że słowa nie dotrzymał.
Cytat:
Napisane przez Piescosek_ Pokaż wiadomość
Zawsze ma pretensje albo robi mi na przekór.

Nie chce żyć w takim związku bo on bardzo się zmienił, nie poznaje go w ogole.
To samo mu powiedział to mnie wyśmiał i kazał zmienić go na innego
Cytat:
Napisane przez Piescosek_ Pokaż wiadomość
Powiedział że mnie Kocha ale nie chce się ze mna spotykac bo za daleko
Ja nie mam nic przeciwko temu żeby spędzał czas z rodzina,ale boli mnie to że powiedział mi to teraz na kilka godzin przed wyjazdem;(
To są tylko twoje słowa. Niczego nie dodałam, niczego nie zmieniłam, jedynie zaznaczyłam co ważniejsze fragmenty.

Zastanów się nad sobą szczerze i powiedz, czy ty naprawdę sądzisz, że masz o co walczyć? Kolejny raz? Chcesz skończyć jako cudzy podnóżek? Znajdź w sobie odrobinę dumy i poszukaj chłopaka, który faktycznie będzie ci kochał i to okazywał. Bo same słowa "Kocham cię" nic nie znaczą, jeśli nie są poparte czynami.

Nie chcę robić ci na złość, chcę ci tylko pomóc zdjąć klapki z oczu. Nie jesteś głupią dziewczyną, stać cię na kogoś lepszego, kto cię doceni i będzie szanował.

Bo twój obecny... hm, "chłopak" cię nie szanuje.
__________________
Koniec mówienia "postaram się","spróbuję", "zobaczę". Od dzisiaj coś ZROBIĘ!

Będę Żoną!
http://www.suwaczek.pl/cache/092fbdd439.png
No dobra,wciąz palę, ale dużo mniej.
http://www.suwaczek.pl/cache/df81f45d30.png
Aivilo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:52.