Iść czy nie iść - oto jest pytanie - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-08-19, 21:58   #1
Trauma
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 123

Iść czy nie iść - oto jest pytanie


Mam dylemat. Zostałam zaproszona na wesele i mam dać odpowiedź. Ale zastanawiam się czy iść czy nie. Z jednej strony nie chciałabym robić przykrości panu młodemu z drugiej strony nie przepadam za panną młodą i podejrzewam, że ze strony jej i jej rodziny będą na mój temat uszczypliwe komentarze (zwłaszcza od samej panny młodej). Osobiście olewam takie chamstwo, ale jakby głupie komentarze dotarły do mojego faceta to mogła by być jakaś chryja, bo dostaje wścieklizny na takie zachowanie. Nie chciałabym zrobić wstydu panu młodemu (pewnie krępowała by go ta sytuacja, że rodzina panny młodej by się tak zachowywała) z drugiej strony nie chciałabym mu robić przykrości nie idąc w ogóle. Już rozmawiałam z moim facetem, ogólnie jemu zawsze idzie piana na usta jak słyszy coś głupiego co mówi owa panna młoda. Sam nie jest przekonany czy iść na to wesele. Co radzicie? Jak reagować na słowne zaczepki?
Trauma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-19, 22:12   #2
JustynaOfSuburbia
Raczkowanie
 
Avatar JustynaOfSuburbia
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 356
Dot.: Iść czy nie iść - oto jest pytanie

idz i sie baw ! a jak ci cos panna mloda powie to olej ja ! baw sie i tancz z chlopakiem. a panu mlodemu moze byc przykro tak jak mowilas. bedzie wesele a ty bedziesz w domu sie nudzic, wlasnie panna mloda bedzie sie cieszyc ze nie przyszlas i bedzie sie uwazala ze wygrala ze nie przyszals z jej powodu. jak naprawde nie wytrzymasz to wyjdziesz i ze " masz te dni i kiepsko sie czujesz"
JustynaOfSuburbia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-19, 22:44   #3
Trauma
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 123
Dot.: Iść czy nie iść - oto jest pytanie

Wstępnie powiedziałam, że przyjdę, bo to pan młody dał mi zaproszenie. Nawet szykuję sukienkę ale z dnia na dzień mam coraz większe wątpliwości, ponieważ panna młoda zaczyna coraz bardziej wymyślać z weselem. Przykro mi się robi jak na to wszystko patrzę.
Trauma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-20, 08:52   #4
takaya
Zakorzenienie
 
Avatar takaya
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 10 636
Dot.: Iść czy nie iść - oto jest pytanie

Rozumiem, że jestes przyjaciółka młodego a przyszła żona jest o niego zazdrosna...
Ja na Twoim miejscu przyszłabym tylko na sam ślub, wykręciła się czymś. Będziesz czuła się bardzo nieswojo na tym weselu i zastanawiała się kiedy odwali młodej (nienawidzę takich sytuacji) To jej dzien i trzeba to uszanować nie zależnie od tego jaką jest osobą. Z drugiej str pewnie uzgadniali oboje kogo zapraszać i wygląda na to,że bardzo nie protestowała.
Dla ukojenia swoich nerwów poszłabym tylko na ślub złożyć życzenia, bo jak będzie tak jak piszesz, że twój TŻ dostanie wścieklizny to po alkoholu może być tylko jeszcze gorzej.

Edytowane przez takaya
Czas edycji: 2010-08-20 o 08:53
takaya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-20, 09:20   #5
agusiajnw
Zakorzenienie
 
Avatar agusiajnw
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 634
Dot.: Iść czy nie iść - oto jest pytanie

Cytat:
Napisane przez Trauma Pokaż wiadomość
Mam dylemat. Zostałam zaproszona na wesele i mam dać odpowiedź. Ale zastanawiam się czy iść czy nie. Z jednej strony nie chciałabym robić przykrości panu młodemu z drugiej strony nie przepadam za panną młodą i podejrzewam, że ze strony jej i jej rodziny będą na mój temat uszczypliwe komentarze (zwłaszcza od samej panny młodej). Osobiście olewam takie chamstwo, ale jakby głupie komentarze dotarły do mojego faceta to mogła by być jakaś chryja, bo dostaje wścieklizny na takie zachowanie. Nie chciałabym zrobić wstydu panu młodemu (pewnie krępowała by go ta sytuacja, że rodzina panny młodej by się tak zachowywała) z drugiej strony nie chciałabym mu robić przykrości nie idąc w ogóle. Już rozmawiałam z moim facetem, ogólnie jemu zawsze idzie piana na usta jak słyszy coś głupiego co mówi owa panna młoda. Sam nie jest przekonany czy iść na to wesele. Co radzicie? Jak reagować na słowne zaczepki?
ja myślę, że powinnaś pójść i się dobrze bawić z podniesioną głową
I wydaje mi się, że młoda w tym dniu będzie zbyt zaaferowana i możliwe, że w ogóle nie zwróci na Ciebie uwagi
agusiajnw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-20, 10:56   #6
potterka
Zakorzenienie
 
Avatar potterka
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 3 833
Dot.: Iść czy nie iść - oto jest pytanie

Cytat:
Napisane przez takaya Pokaż wiadomość
Rozumiem, że jestes przyjaciółka młodego a przyszła żona jest o niego zazdrosna...
Ja na Twoim miejscu przyszłabym tylko na sam ślub, wykręciła się czymś. Będziesz czuła się bardzo nieswojo na tym weselu i zastanawiała się kiedy odwali młodej (nienawidzę takich sytuacji) To jej dzien i trzeba to uszanować nie zależnie od tego jaką jest osobą. Z drugiej str pewnie uzgadniali oboje kogo zapraszać i wygląda na to,że bardzo nie protestowała.
Dla ukojenia swoich nerwów poszłabym tylko na ślub złożyć życzenia, bo jak będzie tak jak piszesz, że twój TŻ dostanie wścieklizny to po alkoholu może być tylko jeszcze gorzej.
zgadzam się.. też poszłabym tylko na ślub a wesele odpuściła
potterka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-20, 11:28   #7
bianeczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar bianeczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
Dot.: Iść czy nie iść - oto jest pytanie

Idź i baw się tak dobrze, żeby ową PM szlak trafił że tak świetnie sie bawisz Jeszcze wyrwij Pana Młodego do tańca i też sie baw świetnie. Ja też już byłam na weselu, gdzie mnie Panna Młoda nie lubiła mnie i nawet mojego tż, zaprosili nas z grzecznosci bo to rodzeństwo cioteczne. Skoro olewasz uszczypliwe dogryzki, to rób tak dalej. JA się kiedyś przejmowała, a teraz za nic bym nie przepuściła zabawy na weselu przez jakąś zazdrosną i krnąbrną pannicę A jeśli obawiasz się reakcji tż-ta, to z nim porozmawiaj, że nawet jeśli "coś", to niech to załatwia po imprezie i nie psuje komuś wesela, bo on też by nie chciał, żeby jemu psuto. Chociaż uważam, że teraz ludzie sąjuż na tyle odpowiedzialni, że potrafia sie zachować Zresztą wydaje mi się, że Panna Młoda będzie zbyt zaaferowana, żeby o tobie myśleć

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

Cytat:
Napisane przez Trauma Pokaż wiadomość
Wstępnie powiedziałam, że przyjdę, bo to pan młody dał mi zaproszenie. Nawet szykuję sukienkę ale z dnia na dzień mam coraz większe wątpliwości, ponieważ panna młoda zaczyna coraz bardziej wymyślać z weselem. Przykro mi się robi jak na to wszystko patrzę.
Ale to jest już chyba sprawa miedzy młodymi Nic ci do tego, przecież twojego wesela nie ustala, może jemu to nie przeszkadza? Idź na wesele i baw siędobrze
__________________
Pozdro

Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO
http://carlacosmetics.blogspot.com/

22.08.2015 - Nasza Jagodzianka

Wspólnie zamawiamy buty
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031


bianeczkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-08-20, 12:08   #8
paczek1990
Wtajemniczenie
 
Avatar paczek1990
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: okolice Katowic
Wiadomości: 2 796
Dot.: Iść czy nie iść - oto jest pytanie

Ja bym szła i sie bawiła, a złośliwe komentarze olewała Tym bardziej, ze dostałaś zaproszenie od Młodego-idź, idź
paczek1990 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-20, 12:39   #9
MdM
in love with life
 
Avatar MdM
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Leśna Kraina
Wiadomości: 25 095
Dot.: Iść czy nie iść - oto jest pytanie

Ja bym nie poszla. Ewentualnie poszlabym tylko na slub, a na wesele nie.

W koncu na slub/wesele zapraszaja 2 strony (mlody i mloda), a nie tylko jedna. To jednak ich wesele i jesli ona Cie nie lubi i nie chciala Cie zapraszac tzn, ze nie bedziesz mile widziana.
Poza tym pojscie, zeby ja szlag trafil na jej wlasnym weselu to bardzo dziecinne zachowanie. Na pewno sama bys nie chciala byc na jej miejscu (poza tym nie wiemy jakie ma powody, nie znamy sytuacji, ty sama wiesz najlepiej czy ma ona powody, aby Cie nie lubic). A zachowanie mlodego, ktory wbrew woli przyszlej zony zaprasza gosci jest naprawde beznadziejne.
MdM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-20, 12:52   #10
bianeczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar bianeczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
Dot.: Iść czy nie iść - oto jest pytanie

Cytat:
Napisane przez MdM Pokaż wiadomość
Ja bym nie poszla. Ewentualnie poszlabym tylko na slub, a na wesele nie.

W koncu na slub/wesele zapraszaja 2 strony (mlody i mloda), a nie tylko jedna. To jednak ich wesele i jesli ona Cie nie lubi i nie chciala Cie zapraszac tzn, ze nie bedziesz mile widziana.
Poza tym pojscie, zeby ja szlag trafil na jej wlasnym weselu to bardzo dziecinne zachowanie. Na pewno sama bys nie chciala byc na jej miejscu (poza tym nie wiemy jakie ma powody, nie znamy sytuacji, ty sama wiesz najlepiej czy ma ona powody, aby Cie nie lubic). A zachowanie mlodego, ktory wbrew woli przyszlej zony zaprasza gosci jest naprawde beznadziejne.
Na moim weselu też będą nielubiani przeze mnie goście, ale mam ich zamiar olać. A jak tamta PM będzie mądra, to daruje sobie uszczypliwe uwagi żeby nie psuć wieczoru także mężowi. Nie wiem, czemu krytykujesz decyzje młodego o zaproszeniu. Zazwyczaj każdy ustala listę swoich gości razem z rodzicami. U mnie też będą osoby, których mój tż nie lubi i co miałabym tylko dlatego ich nie zaprosić? Ale ja ich bardzo lubię! I myślę, że to wystarczajacy powód, żeby byli ze mną w ten dzień. Miałabym nie zaprosić mojej przyjaciółki bo tż za nią nie przepada? Dobre Tż jakoś to ścierpi, tak jak ja muszę przegryźć jego gości niektórych. I wierz mi, że ani moja ani twoja wola w niektórych przypadkach nie będzie miała nic do rzeczy. Ja uważam, że takie ingerowanie w to czy twój tż ma kogoś prosić czy nie bo ja mam takie widzi mi się jest właśnie beznadziejne!
__________________
Pozdro

Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO
http://carlacosmetics.blogspot.com/

22.08.2015 - Nasza Jagodzianka

Wspólnie zamawiamy buty
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031



Edytowane przez bianeczkaa
Czas edycji: 2010-08-20 o 13:02
bianeczkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-20, 12:59   #11
MdM
in love with life
 
Avatar MdM
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Leśna Kraina
Wiadomości: 25 095
Dot.: Iść czy nie iść - oto jest pytanie

Cytat:
Napisane przez bianeczkaa Pokaż wiadomość
Na moim weselu też będą nielubiani przeze mnie goście, ale mam ich zamiar olać.
Zadziwiajace...
Do glowy by mi nie przyszlo, zeby zapraszac na wlasne wesele ludzi, ktorych nie lubie...

Edytowane przez MdM
Czas edycji: 2010-08-20 o 13:03
MdM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-08-20, 13:17   #12
anemeon
Zakorzenienie
 
Avatar anemeon
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 3 484
Dot.: Iść czy nie iść - oto jest pytanie

Cytat:
Napisane przez MdM Pokaż wiadomość
Zadziwiajace...
Do glowy by mi nie przyszlo, zeby zapraszac na wlasne wesele ludzi, ktorych nie lubie...
jest jeszcze druga strona, która pewnie pewne osoby lubi i nie jest to zadziwiające, a raczej normalne... Zazwyczaj są jakieś pojedyncze osoby, których się nie lubi...
__________________






anemeon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-20, 13:22   #13
bianeczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar bianeczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
Dot.: Iść czy nie iść - oto jest pytanie

Cytat:
Napisane przez MdM Pokaż wiadomość
Zadziwiajace...
Do glowy by mi nie przyszlo, zeby zapraszac na wlasne wesele ludzi, ktorych nie lubie...
Jesteś mężatką? Organizujesz wesele? Bo jeśli nie, to jeszcze wiele rzeczy cię może zadziwić Poza tym, to raczej nie ty bedziesz decydować, kto będzie zaproszony ze strony tż-ta, nawet jeśli byście płacili sami za całe wesele, twój tż raczej nie pozwoli sobie na to. Rozumiem, że np gdyby twój tż niecierpił twojej np babci/przyjaciółki to też byś jej nie zaprosiła czy działa to tylko jednostronnie?
Cytat:
Napisane przez anemeon Pokaż wiadomość
jest jeszcze druga strona, która pewnie pewne osoby lubi i nie jest to zadziwiające, a raczej normalne... Zazwyczaj są jakieś pojedyncze osoby, których się nie lubi...
Dokładnie, nie mam wpływu na to, czy na moim weselu będzie siostra cioteczna mojego tż-ta, która jest na dodatek córką jego chrzestnego (Nie trawie jej) albo mąż mojej siostry ciotecznej, która jest co by nie było córką mojego chrzestnego (którego tż nie trawi)
__________________
Pozdro

Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO
http://carlacosmetics.blogspot.com/

22.08.2015 - Nasza Jagodzianka

Wspólnie zamawiamy buty
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031



Edytowane przez bianeczkaa
Czas edycji: 2010-08-20 o 13:27
bianeczkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-20, 13:53   #14
arnama
Zakorzenienie
 
Avatar arnama
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 25 303
Dot.: Iść czy nie iść - oto jest pytanie

Cytat:
Napisane przez Trauma Pokaż wiadomość
Mam dylemat. Zostałam zaproszona na wesele i mam dać odpowiedź. Ale zastanawiam się czy iść czy nie. Z jednej strony nie chciałabym robić przykrości panu młodemu z drugiej strony nie przepadam za panną młodą i podejrzewam, że ze strony jej i jej rodziny będą na mój temat uszczypliwe komentarze (zwłaszcza od samej panny młodej). Osobiście olewam takie chamstwo, ale jakby głupie komentarze dotarły do mojego faceta to mogła by być jakaś chryja, bo dostaje wścieklizny na takie zachowanie. Nie chciałabym zrobić wstydu panu młodemu (pewnie krępowała by go ta sytuacja, że rodzina panny młodej by się tak zachowywała) z drugiej strony nie chciałabym mu robić przykrości nie idąc w ogóle. Już rozmawiałam z moim facetem, ogólnie jemu zawsze idzie piana na usta jak słyszy coś głupiego co mówi owa panna młoda. Sam nie jest przekonany czy iść na to wesele. Co radzicie? Jak reagować na słowne zaczepki?

Pytanie dla mnie podstawowe: kim jesteś dla Pana Młodego?
__________________

Nie ma dobrych wymówek, są tylko słabi ludzie.



arnama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-20, 15:37   #15
ewellajn
Raczkowanie
 
Avatar ewellajn
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 70
Dot.: Iść czy nie iść - oto jest pytanie

Ja bym się nia nie przejmowała i poszła. Jeśli ma choć trochę rozumu to w dniu swojego ślubu odpuści sobie zaczepianie Ciebie. No a jeśli zacznie jej odbijać to sama sobie wstydu narobi.
__________________
A & H - kocham

TESTOWANIE I PRÓBKI DLA DZIECI:

http://tosiaczekrozrabiaczek.blog.pl/
ewellajn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-20, 17:41   #16
EdziaO
Zakorzenienie
 
Avatar EdziaO
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 346
Dot.: Iść czy nie iść - oto jest pytanie

ja bym sobie darowała. Ty będziesz się źle czuła, panna młoda i przez to również pan młody i twój chłopak. Po co to komu...
__________________
Bartuś 23.12.2010
Aniołek 01.08.2011...
Hubert 21.11.2012


„Błogosławiony, który daje swoim dzieciom korzenie i skrzydła”
EdziaO jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-20, 20:08   #17
Trauma
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 123
Dot.: Iść czy nie iść - oto jest pytanie

Zależy mi by panu młodemu nie robić mu przykrości i przyjść, bo się lubimy i jestem z tej bliższej rodziny. Mam nadzieję, że tak jak mówicie... panna młoda zajmie się swoimi sprawami i o mnie zapomni. Nie zamierzam być złośliwa, to nie w moim stylu. Wolę trzymać się z boku. Chyba jednak pójdę, bo mojemu facetowi też pewnie było by przykro (powiedział dziś, że beze mnie sam nie pójdzie - to już w ogóle było by przykro panu młodemu). A panna młoda znów wymyśliła coś chorego, nie licząc się z tym jak ja się poczuję - żeby mój partner jechał osobno a mnie " ktoś tam przygarnie i zawiezie na wesele"...
Trauma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-20, 23:48   #18
MysteryMe
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 308
Dot.: Iść czy nie iść - oto jest pytanie

Ja bym chyba nie poszla,ale to pewnie dlatego ze nie przepadam za tego typu imprezami.Jesli nie lubisz Panny Mlodej albo ona Ciebie,to mysle ze sie bedziesz tam zle czula z takim przekonaniem.Pozatym,dlac zego ona ma planowac czy pojedziesz ze swoim Tz czy nie?To chyba nie nalezy do czesci planowania wesela?
MysteryMe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-21, 00:22   #19
arnama
Zakorzenienie
 
Avatar arnama
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 25 303
Dot.: Iść czy nie iść - oto jest pytanie

Ja bym osobiście pewnie nie poszła, bo ja nie przepadam za tego typu konfrontacjami...
I jeszcze inaczej na to spojrzałam: sama mam w rodzinie czarną owcę, której nikt nie lubi, ale to przez nią samą, bo tak namieszała w naszej rodzinie że książkę by można napisać o jej wyczynach. Jej mąż jest bliskim moim wujkiem i chce przyjść bez niej, bo też jej już ma po uszy. A cała moja rodzina odetchnęła z ulgą, że ciotka nie przyjdzie, bo każdy wiedział że wypada ją zaprosić, ale nikt nie chciał koło niej siedzieć itp...
Z tym że u nas zaszły na prawdę przykre wydarzenia, dla każdego członka rodziny z osobna zgotowała mniejsze lub większe piekiełko.
Nie wiem jak sytuacja u Ciebie wygląda, jaki jest powód że jesteś nie lubiana...
__________________

Nie ma dobrych wymówek, są tylko słabi ludzie.



arnama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-08-21, 04:13   #20
Brookit
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 584
Dot.: Iść czy nie iść - oto jest pytanie

Nie bawiłabym się w dziwne gierki (panny młodej)...
Powiedziałabym otwarcie panu młodemu jakie mam obawy i z jakiego powodu. W razie potrzeby wyjaśnienia pewnych spraw poprosiłabym pana młodego o aranżację spotkania w 4 osoby i wyjaśnienia wszystkiego tak by na weselu każdy dobrze się bawił.
Brookit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-21, 10:26   #21
Trauma
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 123
Dot.: Iść czy nie iść - oto jest pytanie

Rozmowy tego typu już były prowadzone, ale oczywiście pan młody staje po stronie panny młodej i uważa, że zaistniałe sytuacje nigdy nie miały miejsca. Nie spodziewałam się raczej, że stanie po naszej stronie , bo to by było nawet głupie jakby tak zrobił. Ale ignorowanie takich sytuacji też moim zdaniem jest złe.
Trauma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-21, 11:46   #22
bianeczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar bianeczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
Dot.: Iść czy nie iść - oto jest pytanie

Cytat:
Napisane przez Trauma Pokaż wiadomość
Zależy mi by panu młodemu nie robić mu przykrości i przyjść, bo się lubimy i jestem z tej bliższej rodziny. Mam nadzieję, że tak jak mówicie... panna młoda zajmie się swoimi sprawami i o mnie zapomni. Nie zamierzam być złośliwa, to nie w moim stylu. Wolę trzymać się z boku. Chyba jednak pójdę, bo mojemu facetowi też pewnie było by przykro (powiedział dziś, że beze mnie sam nie pójdzie - to już w ogóle było by przykro panu młodemu). A panna młoda znów wymyśliła coś chorego, nie licząc się z tym jak ja się poczuję - żeby mój partner jechał osobno a mnie " ktoś tam przygarnie i zawiezie na wesele"...
A dlaczego ona decyduje z kim ma jechać twój tż a z kim ty ja bym sobie na to nie pozwoliła Ide z tż-tem i jade z tż-tem, a jej kij do tego

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------

Jak przeczytałam o tym pomyśle jej, i zdając sobie sprawe, że ma pewnie jeszczekilka takich pomysłów, to wcale ci się nie dziwię, że nie masz chęci iść.

Powiem ci, że ostatnio byłam w sytuacji, że mieliśmy 2 wesela jednocześnie. Jedno od siostry ciotecznej tż-ta i drugie od jego dalszej rodziny. Bardzo nie chciałam iść na to pierwsze, bo nie lubi tych ludzi, tyle co mi krwi napsuli i plotek o mnie rozsiewali, to świat nie widział. Mimo, że znają mnie od ponad 10 lat i wiedzą, że zaraz po nich też bierzemy ślub, to dali tż zaproszenie z osobą tow Powiedziałam że nie pójdę i nie poszłam, nawet na ślub. Byłam na tym drugim weselu. Tż poszedł symbolicznie na to pierwsze a po 2 godzinach przyjechał do mnie i tam już zostaliśmy. Oczywiście wszyscy mieli żal i pretenscje, nawet potrafili przed samym ślubem przyjść i nas nagabywać zebyśmy nie szli do tych drugich tylko do nich! A teraz jak ich prosiliśmy, to też oczywiście źle, bo czemu nie w niedziele! Na dodatek nie chcieliśmy pić alkoholu i tez obraza Ludziom nie dogodzi
__________________
Pozdro

Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO
http://carlacosmetics.blogspot.com/

22.08.2015 - Nasza Jagodzianka

Wspólnie zamawiamy buty
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031


bianeczkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-21, 19:25   #23
arnama
Zakorzenienie
 
Avatar arnama
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 25 303
Dot.: Iść czy nie iść - oto jest pytanie

Cytat:
Napisane przez bianeczkaa Pokaż wiadomość
A dlaczego ona decyduje z kim ma jechać twój tż a z kim ty ja bym sobie na to nie pozwoliła Ide z tż-tem i jade z tż-tem, a jej kij do tego

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------

Jak przeczytałam o tym pomyśle jej, i zdając sobie sprawe, że ma pewnie jeszczekilka takich pomysłów, to wcale ci się nie dziwię, że nie masz chęci iść.

Powiem ci, że ostatnio byłam w sytuacji, że mieliśmy 2 wesela jednocześnie. Jedno od siostry ciotecznej tż-ta i drugie od jego dalszej rodziny. Bardzo nie chciałam iść na to pierwsze, bo nie lubi tych ludzi, tyle co mi krwi napsuli i plotek o mnie rozsiewali, to świat nie widział. Mimo, że znają mnie od ponad 10 lat i wiedzą, że zaraz po nich też bierzemy ślub, to dali tż zaproszenie z osobą tow Powiedziałam że nie pójdę i nie poszłam, nawet na ślub. Byłam na tym drugim weselu. Tż poszedł symbolicznie na to pierwsze a po 2 godzinach przyjechał do mnie i tam już zostaliśmy. Oczywiście wszyscy mieli żal i pretenscje, nawet potrafili przed samym ślubem przyjść i nas nagabywać zebyśmy nie szli do tych drugich tylko do nich! A teraz jak ich prosiliśmy, to też oczywiście źle, bo czemu nie w niedziele! Na dodatek nie chcieliśmy pić alkoholu i tez obraza Ludziom nie dogodzi
Są już tacy ludzie niestety.
Nie no, ja bym chyba też nie poszła, gdybym była w takiej sytuacji
__________________

Nie ma dobrych wymówek, są tylko słabi ludzie.



arnama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-24, 07:30   #24
Elinka25
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Londyn/Żary
Wiadomości: 76
Dot.: Iść czy nie iść - oto jest pytanie

Nestety przy organizowaniu wesela, takiej wspanialej i radosnej uroczystosci, zawsze znajdzie sie ktos urazony i obrazony. U mnie nie bylo lepiej - przy ustalaniu listy gosci, swteirdzilismy, ze ze wzgledów finansowych zaprosimy najblizsza rodzine. W zwiazku z tym, ze moja babcia od strony mamy nie zyje, mama zaprosila jej siostre (ktora jest jednoczesnie chrzestna moje mamy) ale nie zaprosilysmy jej corek - kuzynek mamy , ani ich dzieci. Dopiero teraz w wekeend rozmawialysmy, ze w sumie trzeba bylo ich tez zaprosic, a z pieniedzmi jakos damy rade. No ale oczywiscie jedna z kuzynek mamy od razu powiedziala, ze nie przyjda, bo za pozno ja prosimy. Jej syn byl dosyc chetny przyjechac (mimo ze mieszka za granica), ale ona stwierdzila, ze nie. Rozumiem, ze mogla sie poczuc troche nie bardzo, ze zapraszamy ja w "drugiej turze", niewiele ponad miesiac przed weselem, ale mama jej tlumaczyla, ze to nie dlatego, ze sie zwolnily miejsca, bo na dobra sprawe nkit jeszcze nie odmowil, ale ta sie uparla.

Trauma faktycznie trudna sytuacja. Mozna nie przepadac za soba, ale mimo wszystko zachowywac sie wobec siebie kulturalnie. Natomiast jesli PM nawet w okresie swoich przygotowan slubnych nie umie zadbac o dobra atmosfere i ukryc swojej niecheci, to ja chyba raczej bym nie szla. Czulabym sie nie swojo, tak jak dziewczyny wspomnialy wyzej, poszlabym na slub do Kosciola. Z drugiej strony rozumiem niechec zrobienia przykrosci panu mlodemu. Ech, i tak zle i tak niedobrze Jesli pójdziesz, a PM zacznie odstawiac ceregiele, to powiedz jej, zeby sobie nie psula wlasnego slubu i chociaz w ten jeden dzien dala na luz . Na pewno znajdziesz tam towarzystwo, w ktorym oboje z Twoim TZtem bedziecie sie dobrze bawic
__________________
02. 10. 2010, godz. 16.00
Elinka25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-27, 11:59   #25
marrtyn
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Mielec
Wiadomości: 86
Dot.: Iść czy nie iść - oto jest pytanie

Idź! Oczywiście będziesz miała wrażenie, że słyszysz głupie komentarze i że każdy na Ciebie patrzy (bo to przecież święto tej całej panny, a skoro ona Cię nie lubi..) ale wcale nie musi tak być! Będziesz przewrażliwiona, ale wyluzuj się, uśmiechnij szeroko i baw jakby nigdy nic. Gdyby jakiś komentarz do Ciebie dotarł potraktuj go swobodnie i powiedz 'panna młoda chyba chce zwrócić na siebie uwagę wydając takie komentarze'. Nie ma się czym przejmować, każdy kogoś nie lubi. I życz im szczęścia! Miłej zabawy
__________________
"Taniec jest najwznioślejszą, najbardziej wzruszającą, najpiękniejszą ze wszystkich sztuk, bo nie jest tylko prostą interpretacją czy wyobrażeniem życia; jest samym życiem." Havelock Ellis
marrtyn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-30, 22:45   #26
uzyt_kow_nik
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 93
Dot.: Iść czy nie iść - oto jest pytanie

Kim jesteś dla Pana Młodego? Dlaczego zaprosił Cię sam a nie z narzeczoną? Młodzi zwykle razem zapraszają gości, nawet tych, za którymi jedno nie przepada. Dlaczego Młoda Cię nie lubi? Jakaś sytuacja, wydarzenie, czy po prostu "inne charaktery"?
uzyt_kow_nik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-01, 20:15   #27
Trauma
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 123
Dot.: Iść czy nie iść - oto jest pytanie

No i powiem Wam, że poszłam ale wesele to totalna porażka. Nie mówiąc już o tym, że matka panny młodej miała pretensje do mojego faceta o to że nie obsługuje gości (!) oraz że błogosławieństwo było tak zaplanowane byle by rodzina pana młodego nie zdążyła dojechać (zostali poinformowani na parę minut przed) za to byli wszyscy od panny młodej.Wszystko było zrobione na pokaz a potem tylko rodzina panny młodej wystawiła rachunek rodzicom pana młodego. No i panna młoda ciągle znikała z wesela a na ślubie w kościele stroiła jakieś głupawe miny i robiła gesty na zasadzie " to mój ślub? nie wierzę!" "to o mnie ksiądz mówi?", " to naprawdę dla mnie pierścionek?"...
Trauma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-01, 21:50   #28
arnama
Zakorzenienie
 
Avatar arnama
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 25 303
Dot.: Iść czy nie iść - oto jest pytanie

No i trzeba było nie iść i spokój
Ale to przykre- takie wesele, aż żal bierze kiedy się to czyta, a co dopiero kiedy się to widzi, lub uczestniczy w tym na żywo
__________________

Nie ma dobrych wymówek, są tylko słabi ludzie.



arnama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:11.