|
Notka |
|
Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię. |
|
Narzędzia |
2010-08-22, 22:48 | #1 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Kraina mlekiem i miodem płynąca :)
Wiadomości: 699
|
niezadowolenie
kocham się z moim chłopakiem od niedawna, na początku bolało (i to bardzo) ale zaczęło mi to sprawiać przyjemność, tzn. nie ma fajerwerków, ale wiadomo, nie wszystko od razu
zabezpieczamy się prezerwatywą, oprócz tego kochamy się w dni niepłodne wygląda to tak: długa gra wstępna, potem kilka minut (nie patrzyłam na zegarek ale trwa to bardzo krótko) seksu i gdy on wie, że niedługo dojdzie to mówi, że zaraz dojdzie, wyjmuje penisa i resztę kończy sam ręką(i jak się wcale okazuje to "zaraz" nie nadchodzi tak od razu tylko gdy on już sobie porządnie "dogodzi") zastanawiam się dlaczego on tak robi, może jemu się wydaje że gdy będzie go wyjmował w połowie to zmniejszy prawdopodobieństwo zajścia w ciążę? też się boję wpadki, ale bez przesady... przecież się zabezpieczamy nie liczę na orgazm od razu, jestem realistką i wiem że to nasze początki, ale nie chcę żeby nasz seks wyglądał zawsze w ten sposób, że kiedy jemu się wydaje, że za jakiś tam czas będzie koniec to ja mam siadać obok niego i patrzeć jak on dojdzie dla mnie to co robimy wspólnie to po prostu za krótko, tak jak już pisałam nie oczekuję orgazmu ale chciałabym aby to nasze wspólne kochanie się było nieco dłuższe wydaje Wam się że powinnam mu na to zwrócić uwagę? nie chcę go w żaden sposób urazić a wiem, że mężczyźni są bardzo wrażliwi na tym punkcie czy może czekać aż coś się samo zmieni? Edytowane przez gabi1989 Czas edycji: 2010-08-22 o 23:14 |
2010-08-22, 23:10 | #2 |
High Quality Since 2007
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
|
Dot.: niezadowolenie
Nie czekaj, tylko z nim o tym porozmawiaj. Zawsze możesz mu zaproponować, że skoro ma już takie obawy przed ciążą albo przed czymkolwiek innym, to Ty będziesz mu sprawiać przyjemność ręką/ustami, a nie on sam.
W związku ZAWSZE trzeba rozmawiać, samo to nic się nie zrobi. Wiadomo, że musisz być delikatna w tej rozmowie - ale chłopak się sam z siebie nie domyśli zapewne, że Ciebie ta sytuacja męczy. Zwłaszcza, że jak piszesz, kochacie się już długo. Tym bardziej powinniście porozmawiać o swoich potrzebach i wzajemnych oczekiwaniach... Edytowane przez ama4 Czas edycji: 2010-08-22 o 23:11 |
2010-08-22, 23:15 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Kraina mlekiem i miodem płynąca :)
Wiadomości: 699
|
Dot.: niezadowolenie
przepraszam, miało być od NIEdawna, już zmieniłam
chyba przez tę późną porę już nie myślę |
2010-08-23, 08:34 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: wygodny fotel
Wiadomości: 4 726
|
Dot.: niezadowolenie
Porozmawiaj z nim o tym, że chciałabyś żeby Wasze zbliżenia były dłuższe. Że zamiast patrzeć jak on się masturbuje wolałabyś Ty mu sprawić przyjemność.
|
2010-08-23, 08:47 | #5 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 387
|
Dot.: niezadowolenie
Cytat:
|
|
2010-08-23, 11:11 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 1 668
|
Dot.: niezadowolenie
Porozmawiaj z nim, fakt patrzeć jak on sobie sam radzi gdy partnerka jest obok nie należy do zbyt przyjemnych.
__________________
Będę mamcią.. |
2010-08-23, 15:14 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 203
|
Dot.: niezadowolenie
Mój chłopak czasem robi podobnie, tylko zamiast sam kończyć, prosi o seks oralny ;/ Masakra.
__________________
Krew leci mi z nosa, na mój nienaganny makijaż. Na mojej pięknie wytapetowanej, delikatnej twarzy krew, która nie miesza się z winem, jak to zapowiedział Jezus Chrystus. |
2010-08-23, 17:22 | #8 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 669
|
Dot.: niezadowolenie
|
2010-08-23, 17:34 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 78
|
Dot.: niezadowolenie
Nie wyobrażam sobie czegoś takiego, jak masturbować się i prosić moją Ż o finisz... To strasznie głupie. Już nawet pomyśleć egoistycznie - to po co Ona obok? Popatrzeć?
Chyba, że to element jakiejś gry miłosnej, to ok, ale kochać się z kobietą i potem robić sobie dobrze, to chyba tylko na tandetnym porno. Może stąd te pomysły? |
2010-08-24, 11:01 | #10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 734
|
Dot.: niezadowolenie
Też pomyślałam, że może za dużo filmów. Pierwszy raz o czymś takim słyszę. Na dodatek Ty na tym tracisz bo skoro on jednak nie ''finiszuje'' tak szybko masturbując się, to mógłby zrobić Tobie w tym czasie większą przyjemność..Dziwne .
__________________
Kiedy się rodzimy potrafimy tylko żyć... |
2010-08-24, 12:17 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 159
|
Dot.: niezadowolenie
Tak właśnie robią głównie w filmach porno. Chyba za dużo się ich naoglądał.
|
2010-08-24, 12:35 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 78
|
Dot.: niezadowolenie
Dokładnie, a poza tym, ja osobiście sądzę, że partnerzy odczuwają oboje przyjemność dając sobie rozkosz... Moja Ż po prostu lubi mi dawać przyjemność i odwrotnie.
Na filmach jest bardzo mocno rozpropagowane zachowanie, że kobieta lub kobiety pieszczą faceta, ale na koniec on sam bierze członka i finiszuje najczęściej na twarze kobiet, wielu młodych chłopaków właśnie tak sobie wyobraża takie zakończenie. Ale wcale nie twierdzę, że jest tak w tym przypadku. Powiedz mu delikatnie, że możecie to zrobić inaczej i chcesz mu dawać przyjemność, upewnij go, że tego pragniesz, że lepiej byłoby jednak robić to razem |
2010-08-24, 13:36 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 159
|
Dot.: niezadowolenie
Dla mnie to trochę dziwne, że chłopak chce sam skończyć. A sam pewnie nie wie co traci.
Jak widzę minę TŻ jak kończy we mnie... bezcenne Spróbuj go przekonać, a na pewno nie pożałuje |
2010-08-26, 15:48 | #14 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Kraina mlekiem i miodem płynąca :)
Wiadomości: 699
|
Dot.: niezadowolenie
powiedziałam mu delikatnie o swoich wrażeniach a on na to, że woli dmuchac na zimne...
Edytowane przez gabi1989 Czas edycji: 2010-08-26 o 15:59 |
2010-08-26, 22:08 | #15 |
High Quality Since 2007
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
|
Dot.: niezadowolenie
Powiedz mu wprost czego oczekujesz.
Nie każ mu zaraz od razu kończyć w Tobie, skoro boi się ciąży - niech natomiast on pozwoli na to, żebyś to Ty go zadowalała do końca, a nie on sam siebie... |
2010-08-27, 10:18 | #16 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 552
|
Dot.: niezadowolenie
Być może tak jest, że obawia się ciąży i dlatego chce kończyć poza Tobą, ale też bardzo możliwe, że naoglądał się za dużo filmów...
Przede wszystkim, szczera rozmowa, powiedzenie o swoich potrzebach, oczekiwaniach. Nie dziwię Ci się wcale, że nie podoba Ci się taka sytuacja...też nie byłabym zadowolona na Twoim miejscu. Z tego co mówi mój Tż, najprzyjemniej jest kończyć w kobiecie, to takie dopełnienie w 100% stosunku i maksymalna bliskość z kobietą. Ja też tak uważam... |
2010-08-27, 14:10 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 65
|
Dot.: niezadowolenie
A może warto by podjąć decyzję o póściu do ginekologa i poproszenie o tabletki mają większą skuteczność w ochronie a poza tym, że zabezpieczysz się tabletką można też użyć prezerwatywy (był już o tym wątek) lub zastosować dodatkowo stosunek przerywany. Ja i mój TŻ tak robimy. Biorę tabletki, ale TŻ nie kończy we mnie tylko na chwilę przed wytryskiem wychodzi ale to dosłownie na chwilę. nie urozmaica się już "robótką ręczną" w sumie sama nie wiem czemu tak robimy, ale to była nasza wspólna decyzja, z którą właściwie trzeba było w końcu skończyć.
|
2010-08-28, 16:14 | #18 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 933
|
Dot.: niezadowolenie
Dla mojego faceta takie wychodzenie tuż przed kiedy już brałam tabletki było męczarnią, dla mnie zresztą też średnią przyjemnością... dlatego szybko z tego zrezygnowaliśmy, w końcu co tabletki to tabletki, ufam im
|
2010-08-29, 19:40 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 85
|
Dot.: niezadowolenie
Skoro tak bardzo sie boi dzidziusia niech nie uprawia seksu to najlepsza antykoncepcja. Zle bym sie czula na twoim miejscu. Zreszta ktory podniecony facet, podczas seksu mysli o tym, ze moze spowodowac ciaze Dla mnie dziwna sprawa, moze po prostu woli reke niz kobiete... Albo podnieca go ze patrzysz na niego?
|
2010-08-29, 19:52 | #20 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 21
|
Dot.: niezadowolenie
wg mnie to normalne ale wpadka nienormalna to to za seks jak on jeden konczy "sobie sam"
|
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:16.