|
Notka |
|
Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2010-08-26, 18:20 | #1261 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
|
Dot.: Maluchy z babciami na rowerku,a mamusie na wizażu przy bimberku! juz od 11-12.2
alescie naprodukowaly
gosia mam nadzieje ze matiemu nic nie jest powaznego, choc wiem z wlasnego doswiadczenia ze biegunka to nic fajnego ciezarne, jak tam? rzygacie? u nas od miesiaca jak w pazdzierniku, pranie mi schnie po 2 dni, nic sie nie chce za to poszlam dzis na zakupy z kredytkowka tz i wrocilam z 2 parami butow faith i kompletem bielizny z m&s no deko mi sie humor poprawil, nie ma co przeceny takie, ze jak sie tz pytal czy juz moze do mowc "najdrozzsza" to mu powiedzialam ze jesscze daleko do "najdrozszej". na razie dziecko promocji jestem skylie! jak wojtek w zlobie? dalej wraca pogryziony?? |
2010-08-26, 20:58 | #1262 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 109
|
Dot.: Maluchy z babciami na rowerku,a mamusie na wizażu przy bimberku! juz od 11-12.2
"Najdroższa"-dobre hehe
Słuchajta, znacie jakiś programik do ściągnięcia, co by zmniejszał rozmiar zdjęć?? Taki co mało zajmuje miejsca na dysku-jakis nieskomplokowany, bo na mały laptopik. Tyle mam zdjęć fajnych, nie mam jak wkleić, chciałam uaktualnić Emilkę |
2010-08-26, 21:00 | #1263 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Maluchy z babciami na rowerku,a mamusie na wizażu przy bimberku! juz od 11-12.2
IrfanView
__________________
If you're out on the road Feeling lonely and so cold All you have to do is call my name And I'll be there on the next train |
2010-08-27, 06:48 | #1264 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 730
|
Dot.: Maluchy z babciami na rowerku,a mamusie na wizażu przy bimberku! juz od 11-12.2
xandra - ja ostatnio wysyłałam kumpeli zjęcia (przez normalnego Outlooka) i program pyta czy zmniejszyć więc zmniejszyłam, później z wysłanej wiadomości zapisałam na pulpit i miałam już te same zdjęcia o malutkim rozmiarze
|
2010-08-27, 10:05 | #1265 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 109
|
Dot.: Maluchy z babciami na rowerku,a mamusie na wizażu przy bimberku! juz od 11-12.2
Dzięki Dziewczynki, ściągnęłam ten IrfanView
JaGaa, nie boisz się dawać do łapki wykałaczkę? Moja Emila miałaby różne pomysły z jej udziałem Gosiaczek, pierwszy raz słyszę o badaniu na stopień strawienia-ciekawe jaki wynik co oznacza? Czy zna któras alkohol (wódke?) brazylijską o nazwie PITU ("U' z ptaszkiem na górze), robi się z niej drink o nazwie PITUrinha-z limonkami i brązowym cukrem.Dostałam od tżeta wczoraj (jakiś prezencik od klienta) i nie wiem, czy w ogóle rozważać otwarcie. Jak to pachnie bimbrem to absolutnie odpada spożycie tegoż ustrojstwa |
2010-08-27, 10:09 | #1266 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Inowrocław
Wiadomości: 966
|
Dot.: Maluchy z babciami na rowerku,a mamusie na wizażu przy bimberku! juz od 11-12.2
wódki brazylijskiej nie piłam, więc nie pomogę. Za to caipirinha na bazie cachacy (taki rum brazylijski)- mniami! właśnie wyczytałam że caipirnhe robią też na bazie pitu... jeśli to tak samo smakuje to rewela!!
__________________
Kasia, ur. 22.11.2008 r. Wojtuś, ur. 3.05.2011 r. Edytowane przez asiak1981 Czas edycji: 2010-08-27 o 10:13 |
2010-08-27, 13:38 | #1267 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 109
|
Dot.: Maluchy z babciami na rowerku,a mamusie na wizażu przy bimberku! juz od 11-12.2
Asiak, no przeczytałam własnie na pudełku,że to rodzaj rumu-ech, jakoś to do mnie nie przemawia
Słuchajcie, jak se zbiłam dziś kość ogonową to siedzieć nie mogę normalnie. No takiego orła wywinęłam na tyłek na mokrych kafelkach...!Dobrze,że nikt nie widział, bo to było przed działkową WC-ale by miał ktos brechta ze mnie.Teraz juz jestem skłonna sama z siebie się posmiać-ale to po kilku godzinach.Oj boli boli Kurde, ale smętny dzień... |
2010-08-27, 21:31 | #1268 |
Rozeznanie
|
Dot.: Maluchy z babciami na rowerku,a mamusie na wizażu przy bimberku! juz od 11-12.2
xandra no ja też pierwszy raz słyszalam o takim badaniu. Dziś tż zawózl kał do badania a babka w sanepidzie mu mówi, że u nich na strawność nie robią więc zostawil tylko na posiew i rota. W pn będzie trzeba zawieźć znowu do szpitalika drugą porcję
Kupka już dzisiaj zwarta ale stan podgorączkowy się pojawił. No w sumie to prawie 38 st bylo więc skoczylam do przychodni, żeby w week nie szukać dyżurujących /przychodnie mam przy bloku po drugiej stronie ulicy - 1 min piechotką/. Lekarke zdziwila ta temperaturka bo dziwne, ze występuje po ustąpeniu biegunki a nie razem z nią. W sumie to nie wykuczyla zębów. Brakuje nam tyko piątek więc moze to zębole. Do tej pory nie mieliśmy żadnych problemów z wychodzącymi ząbkami więc mówię do tżta, że przy piątkach sobie odbijemy. No nic, pczekamy na wyniki i się okaże co to może być xandra no szczęście w nieszczęściu, że sobie nic gorszego nie zrobiłaś a widok pewnie byl komiczny. Teraz na rehabilitacje do tż ta się kwalifikujesz katakumba no z tym suseniem prania to jest tragedia w taka pogodę. Kaloryfery zimne, slońca brak i prane wisi po 2 dni. Ja staram się maksymalnie wydluzyć czas nie prania póki sloneczko się nie pojawi i wtedy je wykorzystuje. NAJDROŻSZA wymiata - ubawilam się do lez Ja tez dziecko promocji jestem JaGaaa może i słusznie zwalasz na zęby bo niby piątki po 2 roku rosną ale tak na dobrą sprawę to zanim się przebiją to też czasu potrzeba. Tak samo jak z pierwszyi zabkami. Cóż że mateuszowi pokazaly się pierwsze jak mial 7 miesięcy. Zanim jednak przebily dziąselka to nieźle musialy go męczyć kilka miesięcy wcześniej. I teraz też tak moze być A Nifuroksazyd z tego co mi się wydaje to chyba przez 3 dni można tylko podawać chyba tak w ulotce wyczytalam
__________________
NASZ SKARB 26.11.2008 - MATI
|
2010-08-28, 09:30 | #1269 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 109
|
Dot.: Maluchy z babciami na rowerku,a mamusie na wizażu przy bimberku! juz od 11-12.2
Gosiaczek, no to dobrze, że kupka ładniejsza-gorączka też świadczy o poprawie, bo organizm zaczął walczyć z najeżdźcą
I na żadną rehabilitację się nie kfalifikuje-nie u tżeta.Wczoraj chciał sie poprzytulać, tu złapał-boli, tam złapał-boli, tam klepnął-jeszcze bardziej boli.No niedotykliwa byłam wczoraj,a dzis jeszcze gorzej się czuje moja dupencja.Jeszcze mam @, więc od pasa w dół jestem skazana na ból. I jeszcze dziś jeszcze gorszy dzień, bo zimniej-juz popadam w jakąś katakonię. |
2010-08-28, 19:39 | #1270 |
Rozeznanie
|
Dot.: Maluchy z babciami na rowerku,a mamusie na wizażu przy bimberku! juz od 11-12.2
Xandra, współczuję, stłuczenie kości ogonowej to niemiła sprawa.
A co do wykałaczek to służą tylko do 'dziabania' - i to tylko pod kontrolą. Gosiaczek - no sama jestem ciekawa co wam wybadają. Oby nic i to jednak ząbki były... A u nas...Hmmm...nie wiem czy ząbki ale od trzech dni szymon też prawie nic nie je... Rodzina mi tłumaczy że to taki wiek...no zobaczymy... Ja mam jelitówkę. Wczoraj mdłości a dziś okropny ból żołądka po spożyciu czegokolwiek. Przy tych mdłościach poczułam się jak w ciąży i aż robiłam test (bo przy okazji już 38 dzień czekam na drugi po ciąży okres) ale jest negatyw. Uffff.... Aaaa..... słyszałyście kiedyś o czymś takim jak nadwrażliwość dotykowa? Podejrzewam o to szymona. Chciałabym żeby ktoś (jakiś terapeuta) nas zdiagnozował. Ale najpierw muszę się dowiedzieć gdzie z tym uderzyć w naszej pipidówce. Co ciekawe, wyczytałam przy okazji że nadwrażliwość dotykowa (zaburzenia integracji sensorycznej) często może być przyczyną odmawiania jedzenia przez dzieci.Takie dzieci mają nadwrażliwą jamę ustną... Może mamy niejadków, tak na wszelki wypadek, powinny trochę o tym poczytać...
__________________
Nasz Skarbek - Szymonek - 02.12.2008 r. Braciszek Dominiś - 24.04.2010 r. Edytowane przez JaGaaaa Czas edycji: 2010-08-28 o 21:05 |
2010-08-29, 14:05 | #1271 | |||||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 615
|
Dot.: Maluchy z babciami na rowerku,a mamusie na wizażu przy bimberku! juz od 11-12.2
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
a kosc ogonową stłukłam kiedyś jak wieszałam pranie i spadłam ze stołka, ból niemiłosierny, nie mogłam siedzieć ani się schylać, koszmar. U nas przeziebienie, Mateusz katar, kaszel, standard, Wojtek troszkę katar. Ja najbardziej się rozłożyłam, boli mnie gardło, zatoki, głowa, węzły chłonne i w ogóle wszystko |
|||||
2010-08-29, 17:07 | #1272 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 109
|
Dot.: Maluchy z babciami na rowerku,a mamusie na wizażu przy bimberku! juz od 11-12.2
Dziewczyny, ja na szybko, jeszcze was nie poczytaółam,sorki...
Nie wiecie, czy mogę mieć jednocześnie w oczach soczewki dwóch różżnych firm?? Zostało mi pięć prawych jednodniowych i chce dokupic lewe, ale inne już, żeby wypróbować (bo mam inna wadę)?? |
2010-08-29, 19:47 | #1273 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: "Na peryferiach miasta, gdzie asfalt trawą zarasta..."
Wiadomości: 6 545
|
Dot.: Maluchy z babciami na rowerku,a mamusie na wizażu przy bimberku! juz od 11-12.2
xandra na soczewkach sie nie znam.. a kosc ogonowa to nie fajny ból.. mnie bardzo bolała po porodzie..jakbym na d.. zjechala z 10 piętra
ladym ale co moze sie stac po pieczarkach kupionych w sklepie?? dziewczyny konsultowałam mala przy okazji wyników zapytalam o rozwolnienia przy zabkowaniu.. lekarz powiedzial zeby nie dawac smecty bo ona jest na bakteryjne biegunki.. zalecił tak; na ok 4 doby odstawić mleko, rosołki(i zupki na wywarze mięsnym) i owoce.. i podawac probiotyk na noc enterol lub lacidoenter a rano lacido baby albo acidolac.. jestesmy juz tak 3 dobę i musze powiedzieć ze to dziala..wiec pisze bo moze którejś sie przyda takie info.. |
2010-08-30, 07:38 | #1274 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 730
|
Dot.: Maluchy z babciami na rowerku,a mamusie na wizażu przy bimberku! juz od 11-12.2
JaGaa - dzięki. Kiedys też się nad tym zastanawiałam, ale niktóre objawy się zgadzają a niektóre nie, więc wykluczyłam.
Iga ma bardzo dużą przestrzeń osobistą. Nie lubi jak ktoś do niej podchodzi, ktoś ją dotyka, zaraz krzyczy, ale do mnie, tż czy do mojej mamy bardzo lubi się przytulać. Poza tym ząbki myje sama (bez pasty) chętnie. Musimy małymi kroczkami popracować nad tym jedzeniem i chyba będzie ok. Dzięki |
2010-08-30, 08:20 | #1275 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Maluchy z babciami na rowerku,a mamusie na wizażu przy bimberku! juz od 11-12.2
Cytat:
To wszystko jest strasznie skomplikowane. Ale przecież nie tzreba mieć wszystkich objawów żeby mimo wszystko coś z tą integracją sensoryczną było nie tak... Ale to ja piszę bardziej o nas...bo: Szymon też tych objawów w sumie ma niewiele ale te co ma utrudniają mu normalne funkcjonowanie - nawet wśród nas, a co będzie jak pójdzie do przedszkla? To co najbardziej mnie niepokoi/męczy to to że nie toleruje żadnych czułości. Nie przytula się, nie pozwala się głaskać, drapać, nawet ręki nie można na nim położyć jak zasypia. Jak płacze to nie bardzo wiadomo jak go pocieszyć bo wszystkich od siebie odpycha. Nie lubi bawić się z dziećmi bo wkraczają właśnie w tą jego osobistą przestrzeń... Nie wejdzie bosą stopą na trawę, kiedyś także na piasek ale do tego ostatniego już przywykł. Nie lubi mieć brudnych/klejących rąk. Zresztą on już od niemowlęctwa miał pewne objawy. Nigdy nie położył mi się na ramieniu, do 9 m-ca nie lubił kąpieli. Do tej pory nie lubi przewijania, kremowania, żadne masowania nie wchodziły w grę. Nigdy nie dał się nosić/lulać w poziomie. Jest leniwy, nieruchliwy, do tej pory woli jeździć w wózku niż chodzić. Nie toleruje huśtawek i karuzeli. Ale za to np. raczej dobrze jadał, myje ząbki, nie boi sie wysokości, chodzi sprawnie po schodach, itp. Także zgadza się tylko część. Chciałabym żeby ktoś to sprawdził bo podobno wiele z tego można zniwelować. Łatwiej by mu się żyło w przyszłości... Ale jak mi powiedzą że to taki typ po prostu to trudno, zrozumiem.
__________________
Nasz Skarbek - Szymonek - 02.12.2008 r. Braciszek Dominiś - 24.04.2010 r. |
|
2010-08-30, 09:32 | #1276 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Bielsko-Biala
Wiadomości: 275
|
Dot.: Maluchy z babciami na rowerku,a mamusie na wizażu przy bimberku! juz od 11-12.2
xandra - współczuję tego bólu kości ogonowej. wyobrażam sobie jak cierpisz...
co do soczewek - to nie wiem czy można nosić z różncy firm. generalnei chodzi o to, że soczewki mają różne uwodnienie, prepuszczalność tlenu i materiał z którego są zrobione. Czylimże to wpływać na komfort użytowania. Najlepiej jak spytasz okuliste (czy gdzie je tam będziesz kupować) gosiaczek, scorpioniec - fajnie, że Wasze dzieciaczki już lepiej się mają ladym - oj, chorowitki biedniutkie... zdrówka jagaaa - ojej, sprawdź koniecznie czy Szymon ma ten problem. jak się dziecko 2-letnie nie chce w ogóle przytulać, to chyba jednak dziwne to jest bardzo... dla swojego spokoju, może po prostu tak ma. Moze u psychologa dziecięcego robi się takie badania? Ja się muszę poskarżyć. Karolinka odkąd ma wyciągnięte szczebelki z łóżezcka, notorycznie przeprowadza się do naszego łóżka. I to mały problem, może się poprzytulać a łóżko mamy duże. Sęk w tym, żę gwaizdeczka jest coraz większa i się ropychaw łóżku i śpi w poprzek! Na dodatek kopie nogami (przez sen też) jak koń!!! dziś tak dostałam że sie wkurzyłam i przeniosłam małą do jej pokoju. I co z tego, jak za 5 minut tup tup tup i juz się ładuje do nas z powrotem I nie wiem jak to rozwiązać. Jak założymy szczebelki to wrzask jest nieziemski, zapalanei światełka nic nie daje. Ona chce się przytulać i koniec! No, to sobie ponarzekałam
__________________
Karolinka 05.11.2008 |
2010-08-30, 09:37 | #1277 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 530
|
Dot.: Maluchy z babciami na rowerku,a mamusie na wizażu przy bimberku! juz od 11-12.2
katakon - u Nas tez tak było jak małej wyjęliśmy szczebelki. Tylko konsekwencja może Cie uratować. Za każdym razem jak młoda pakowała nam sie do łóżka odprowadzam ją do łóżeczka i mówię że ona ma swoje a my swoje łożeczko i że rano może do nas przyjść (ta droga to cały 1m ) i teraz jest spokój.
JaGaa- spokojnie z tą nadwrażliwoscią. Ostatnio zauważyłam tendencje do samodzielnego diagnozowania maluchów przez neta. Nie ma co się nakręcać. Moja Marta tez nie lubi jak ją przytulam, przytula sie tylko wtedy gdy ona ma na to ochote, tak samo jak lezy w łóżeczku to nie ma opcji głaskania po pleckach ale po łydkach lubi bardzo. Ja tez nie lubie jak ktoś mnie dotyka i dlatego jej zachowanie przyjełam jako coś normalnego. Edytowane przez Salomea1 Czas edycji: 2010-08-30 o 09:45 |
2010-08-30, 09:55 | #1278 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Maluchy z babciami na rowerku,a mamusie na wizażu przy bimberku! juz od 11-12.2
Cytat:
Widzisz, ja też tak mam ale nie aż do tego stopnia co Szymon. Zresztą cała moja rodzina jest trochę przewrażliwiona. Ale szczerze mogę powiedzieć że utrudnia mi to codzienne życie. Też miałam trudne relacje z dziećmi. A teraz cierpi na tym mój tż. Mówiąc w skrócie - wystarczyłby mi jako kumpel Dlatego trochę boję się że ktoś powie mi że przesadzam...ale wolę to sprawdzić. I jeśli się da - to chciałabym jak najbardziej złagodzić te dziwactwa. Terapia jest przez zabawe. No zobaczymy.
__________________
Nasz Skarbek - Szymonek - 02.12.2008 r. Braciszek Dominiś - 24.04.2010 r. |
|
2010-08-30, 10:00 | #1279 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 530
|
Dot.: Maluchy z babciami na rowerku,a mamusie na wizażu przy bimberku! juz od 11-12.2
JaGaa- z tym diagnozowaniem to nie było bezpośrednio do Ciebie tylko na forum (i nie chodzi mi o nasz wątek) zauważyłam,że nagle dzieciom (a raczej mamom) wmawia sie choroby dzieci min nietolerncja laktozy (jak dziecko płacze), nadwrażliwosć dotykową, ruchowa i wiele innych.
Skoro ty też to masz i wiesz, że mozna to jakoś poodleczyc to może warto porozmawiać o tym ze specjalistą. |
2010-08-30, 10:17 | #1280 |
Rozeznanie
|
Dot.: Maluchy z babciami na rowerku,a mamusie na wizażu przy bimberku! juz od 11-12.2
Ale ja się przyznaję że czasem zbyt dużo czytam w dr. Google a potem schizuję
A ja nie mam nic takiego zdiagnozowanego, kiedyś nikt takich rzeczy nie wymyślał. Ale objawy mam. I masz rację że w obecnych czasach wymyśla się za dużo - i ta nadwrażliwość też jest pewnie przesadzona. Jednak do sprawdzenia czy jest coś na rzeczy przekonuje mnie fakt - że odpowiednią terapią zajęciowo - zabawową można wiele z takich zachowań wyeliminować. Chciałabym żeby żyło mu się łatwiej bo na razie męczy się czasem sam ze sobą. Np. chciałby pocieszenia a nie potrafi się przytulić, chciałby kontaktu przy zasypianiu (każe mi siedzieć przy sobie) a nie daje się nawet trzymać za rękę... Ale być może przesadzam i się nakręciłam. Jak się uda mi czegoś dowiedzieć to dam znać.
__________________
Nasz Skarbek - Szymonek - 02.12.2008 r. Braciszek Dominiś - 24.04.2010 r. |
2010-08-30, 10:32 | #1281 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: "Na peryferiach miasta, gdzie asfalt trawą zarasta..."
Wiadomości: 6 545
|
Dot.: Maluchy z babciami na rowerku,a mamusie na wizażu przy bimberku! juz od 11-12.2
zgadzam sie z tym diagnozowaniem przez neta.. nic gorszego nie moze byc..
jest nawet taki dowcip; Kobieta w ciazy pyta lekarza; "Panie doktorze czy uzywanie komputera jest bezpieczne dla kobiet ciężarnych??" A lekarz: "Jesli nie ma dostepu do internetu to tak" Moim zdaniem to cala prawda jagus z tych cech ktore wymienilas moja mala tez ma..sama myje zabki nie lubi mycia glowy ale kapiel tak.. lubi place zabaw..nie przepada za obcymi zwlaszcza facetami.. tuli sie tylko do najblizszej rodziny.. nie schizuj kochana.. mozesz oczywiscie skonsulktowac z lekarzem i cwiczyc malego.. bo talkie zabawy moga mu pomóc w rozwoju..ale nie martw sie na zapas |
2010-08-30, 10:43 | #1282 |
Rozeznanie
|
Dot.: Maluchy z babciami na rowerku,a mamusie na wizażu przy bimberku! juz od 11-12.2
No to już zgłupiałam po waszych wypowiedziach...i chyba wstydzę się dzwonić do psychologa...
Mi sie wydawało że większość dzieci lubi się tulić. Jakieś takie to dla mnie naturalne u dziecka. I mimo że ja do innych nie lubię to od własnego synka chciałabym żeby mnie czasem objął, pocałował, wtulił się... Już sama nie wiem co myśleć. A co potem? Wyrośnie? Bo jeśli nie to współczuję synowej...
__________________
Nasz Skarbek - Szymonek - 02.12.2008 r. Braciszek Dominiś - 24.04.2010 r. |
2010-08-30, 10:55 | #1283 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 530
|
Dot.: Maluchy z babciami na rowerku,a mamusie na wizażu przy bimberku! juz od 11-12.2
JaGaa - ja jeszcze nie widziałam dziecka co lubi się tulić. No może jak Marta płacze bo się uderzy to sie tuli, a tak to zazwyczaj dzieciaki uciekają jak kotś chce je całować, tulić itd. A,że Ty chcesz Szymona tulic to też normalne.
|
2010-08-30, 10:57 | #1284 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 730
|
Dot.: Maluchy z babciami na rowerku,a mamusie na wizażu przy bimberku! juz od 11-12.2
JaGaa - moja nie chodzi boso po trawie czy piasku, jakiś czas temu nawet w formie żartu pisałam, że musiałam jej skarpetki założyć jak chodziła po trawie bo stała i płakała, i że paniusia, bo jak ubrudzi rączki to zaraz też chce wycierać. Wiele rzeczy mi pasuje do tego co Ty, bo np. nie było mowy o huśtawce, a w tym tygodniu pozwoliła się wsadzić i pobujać i 20 minut się bujała i nie chciała wyjść. W poziomie nie trzymałam jej już ..z 8 miesięcy, może dłużej. Tak więc widzisz, że mamy podobnie. Ale jeżeli chodzi o przytulanie, to jak teraz wiercą to od razu do mnie leci i szuka schronienia, przytula się. Tu się różnią. Skonsultuj to dla swojego spokoju.
|
2010-08-30, 10:58 | #1285 |
Rozeznanie
|
Dot.: Maluchy z babciami na rowerku,a mamusie na wizażu przy bimberku! juz od 11-12.2
oki, to jeszcze poczekam z diagnozą
W czw wybieram się z nim pierwszy raz na rytmikę to zobaczę jeszcze jak reaguje w bezpośrednich relacjach z innymi dziećmi...
__________________
Nasz Skarbek - Szymonek - 02.12.2008 r. Braciszek Dominiś - 24.04.2010 r. |
2010-08-30, 11:08 | #1286 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Bielsko-Biala
Wiadomości: 275
|
Dot.: Maluchy z babciami na rowerku,a mamusie na wizażu przy bimberku! juz od 11-12.2
salomea - ależ są dzieci które same z siebie lubią się przytulać. Moja Karolinka do nich należy. W czasie snu uwielbia objąć rączkami szyję (moją czy tż-ta), zerknie i tak sobie śpi z błogim uśmeichem. Ja to uwielbiam! Albo jak wracam z pracy to biegnie jak szlaona i się rzuca na szyję. Jak czytam jej książeczkę to lubi siedzieć na kolanach (tzn. sama się pakuje na kolana), wtula główkę tak pod pachę jakby i sobie siedzimy i oglądamy obraki I takich przykładów to ja moge dużo dawać. Po prostu są różne dzieci, z różnymi potrzebami
__________________
Karolinka 05.11.2008 |
2010-08-30, 11:13 | #1287 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 530
|
Dot.: Maluchy z babciami na rowerku,a mamusie na wizażu przy bimberku! juz od 11-12.2
katakon - a Karolinka lubi sie tulić zawsze czy tylko wtedy gdy ona ma ochotę? My jak czytamy książki to czasami siedzi mi pod pachą a czasem obok, jak tż wraca do domu to zawsze wita go z okrzykiem ale nie zawsze chce się tulić. U nas tulenie jest wtedy gdy Marta chce, a nie gdy ja mam ochote.
|
2010-08-30, 11:15 | #1288 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 1 486
|
Dot.: Maluchy z babciami na rowerku,a mamusie na wizażu przy bimberku! juz od 11-12.2
jagaaa najlepiej będzie jeśli porozmawiasz o tym z jakimś lekarzem może masz jakiegoś znajomego? bo tak będziesz się tylko denerwować...
ladym dużo zdrówka dla Was katakon u nas też jak mały miał już wyjęty cały bok od łóżeczka ( mieliśmy taką wersję że nie wyjmuje się szczebelków tylko cały bok i robi małe łóżeczko) to Igor wędrował w nocy i robiliśmy tak jak Salomea i po 3 dniach spał już całą noc u siebie. Później znowu zaczął nam wędrować i zorientowałam się że już jest mu ciasno w tym łóżeczku bo Igor jest strasznym wiercipiętą przez sen i denerwował się że nie może się przekręcić kupiliśmy mu już dorosłe łóżko takie 90*200 i teraz śpi super ma dużo miejsca na swoje nocne wygibasy i przychodzi dopiero rano do nas jak wstanie U nas weekend minął kiepsko mały w nocy z piątku na sobotę marudził przez sen i już podejrzewałam że będzie jakieś chorubsko rano jak się obudził to był jak węgielek i miał już 38.6 oprócz gorączki zero objawów typu katar kaszel... gorączka później cały czas rosła i miał aż 39.7 jak tylko przestawał działać nurofen.Wczoraj zadzwoniliśmy do męża firmy po lekarza żeby przyjechał do domu bo mały był taki osłabiony a oni przysłali nam pogotowie jak weszli mi do domu to aż się wystraszyłam lekarz i ratownik ale najlepsze było w tym wszystkim to że mieli chyba pierwszy raz kontakt z małym dzieckiem bo lekarz biegał za Igorem po domu i prosił żeby otworzył buzię i powiedział aaaaa istny cyrk w końcu ja się tym zajęłam a lekarz tylko patrzył w gardło no i stwierdził ze ma powiększone migdałki i gardełko czerwone dostał antybiotyk taki z najsłabszych i dzisiaj już jest ogromna poprawa za to marudna na całego i beksa mała ciągle płacze ...
__________________
Przytulanki szmacianki ręcznie szyte |
2010-08-30, 11:26 | #1289 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 3 429
|
Dot.: Maluchy z babciami na rowerku,a mamusie na wizażu przy bimberku! juz od 11-12.2
Salomea! Mój Mik też uwielbia się przytulać i nie robi tego, bo ja chcę. To on ciągle chce się przytulać. I tak np. przychodzi do nas do łóżka między 5 a 6 rano i jeśli jest to 5-ta to całą godzinę wykorzystuje na przytulasy. Raz się wtula w mamę, obejmuje szyję rączkami, za chwilę do taty i tak przez godzinę potrafi. Całusy są w ciągu dnia bardzo często. Ale moje dziecko to z kolei chyba trochę w drugą stronę.
__________________
|
2010-08-30, 12:18 | #1290 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 258
|
Dot.: Maluchy z babciami na rowerku,a mamusie na wizażu przy bimberku! juz od 11-12.2
Marcin też lubi się tulić sam z siebie wieczorem przed zaśnięciem przychodzi włazi mi na kolana i przez jakiś czas po prostu leży sobie wtulony w mamusie uwielbiam te chwile więc rozumiem Jagęę i jeżeli coś cię niepokoi to powinnaś to skonsultować
zdrówka dla chorych dzieciaczków i mamuś A mnie dzisiaj dopadł stres przed środą bo moja kinga zaczyna zerówkę wiem że to tylko zerówka ale idzie do szkoły więc nowe kolezanki nowa pani a ona jest bardzo nieśmiala, myślałam ze nie będę sie denerwowała a dzisiaj jak pomyśle o środzie to mnie boli brzuch |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:29.