|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#91 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Dlaczego studenci, absolwenci uniwersytetow uważają się za lepszych od absolwen
... ta pani z YNTELIGENTNYM avatarem mnie powaliła.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#92 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
|
Dot.: Dlaczego studenci, absolwenci uniwersytetow uważają się za lepszych od absolwen
Cytat:
ale wiesz co? chocbys Oxford skonczyla, z takim poczuciem wyzszosci i brakiem szacunku daleko nie zajedziesz. widze, ze pozostalych rzeczy nie pofatygowalas sie zlosliwie skomentowac. swoja droga, ciekawa sprawa, baardzo jestem ciekawa z czego taka postawa wynika. z czysto naukowej ciekawosci tak ![]() Edytowane przez yoona Czas edycji: 2010-09-27 o 18:17 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#93 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Dlaczego studenci, absolwenci uniwersytetow uważają się za lepszych od absolwen
No, bo studenci kierunków humanistycznych powinni siedzieć w grocie i patykami na ziemi kreślić notatki, za to studia ścisłe, łhohoo :C
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#94 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 67
|
Dot.: Dlaczego studenci, absolwenci uniwersytetow uważają się za lepszych od absolwen
mnie też denerwuje,kiedy ktoś mówi ,że prywatne uczelnie sa gorsze i,że jak sie placi to wszystko zdaje sie bez problemu :-/ studiuje na prywatnej uczelni i stwierdzam,że to nie prawda ,że nic sie nie robi a sie zdaje.Muszę naprawde wiele pracy w włożyć i wysiłku w moje prace,tym bardziej,że wiem ile płace za szkołe,dlatego nie chce ,żadnych poprawek.Dodatkowo studiuje zaocznie i wiele osób,które znam starają się i korzystają na zajęciach z czego się tylko da.
Myśle,ze obiboków można spotkać i w prywatnych i panstwowych szkołach,także zalęzy to od danej osoby. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#95 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: Dlaczego studenci, absolwenci uniwersytetow uważają się za lepszych od absolwen
Nie tylko Ciebie.
Ale widać, że niektórzy lubią się dowartościowywać kosztem innych, nie mając o pewnych sprawach zielonego pojęcia. Nie zdajecie sobie sprawy jakie to okropne uczucie jak ktoś na mnie patrzy z politowaniem gdy mówię, że studiuję na prywatnej uczelni, i to w dodatku kosmetologię... Bożesz, nie dość, że głupia (no bo jakby była mądra to by na państwową poszła), to jeszcze pusta (kosmetologia? a cóż to? malowanie paznokci zapewne).. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#96 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 675
|
Dot.: Dlaczego studenci, absolwenci uniwersytetow uważają się za lepszych od absolwen
Cytat:
a) iść na tą uczelnię i tak, olewając wszystkich myślących stereotypowo i robić to, co się chce (lub to na co kasa pozwala) b) spiąć poślady, poprawić maturę i iść na uczelnię publiczną czy wy naprawdę myślicie, że takim wątkiem i swoim wywnętrzaniem się zmienicie cokolwiek? Ok, może wasze posty przekonają jedną, dwie osoby, ale społeczeństwo nadal będzie uważać, że na prywatnej się dyplom kupuje, więc albo olejcie negatywne opinie, albo idźcie na uniwerek skoro wam tak na tych opiniach zależy... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#97 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
|
Dot.: Dlaczego studenci, absolwenci uniwersytetow uważają się za lepszych od absolwen
ja tez uwazam ze takie watki nie maja sensu i tylko powoduja bezsensowne bicie piany
![]() (aha, i to ze ktos idzie na prywatna, nie zawsze jest spowodowane tym, ze matura kiepsko poszla ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#98 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Dlaczego studenci, absolwenci uniwersytetow uważają się za lepszych od absolwen
Także tym że zaoczne na prywatnej są dużo tańsze, także tym że szukają kierunku którego nie ma na publicznych, także tym że jest bliżej...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#99 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
|
Dot.: Dlaczego studenci, absolwenci uniwersytetow uważają się za lepszych od absolwen
z pod palcow mi to wyjelas
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#100 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Dlaczego studenci, absolwenci uniwersytetow uważają się za lepszych od absolwen
No właśnie, z resztą śmiać mi się chce z ludzi którzy myślą że studia na publicznej uczelni dadzą mu aż tak kosmicznie wiele... :P
Nie oszukujmy się, studia są mało istotne, jeszcze mniej istotne gdzie je robimy. (wyjątkiem jest tutaj ta Medycyna czy Prawo) no ale błagam co za różnica czy zrobimy public relations prywatnie zaocznie czy publicznie zaocznie? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#101 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: Dlaczego studenci, absolwenci uniwersytetow uważają się za lepszych od absolwen
Cytat:
![]() Cytat:
Wiesz co, zazwyczaj mam w dupie co kto myśli, ale jak po raz kolejny słyszę pytanie "a dlaczego na prywatnej studiujesz? Matura źle ci poszła? Uczyć ci się nie chce?" to mnie krew zalewa. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#102 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Dlaczego studenci, absolwenci uniwersytetow uważają się za lepszych od absolwen
zasada jest taka : jeżeli studia tego nie wymagają, nie studiuj dziennie tylko zaocznie i zdobywaj doświadczenie zawodowe, będzie ci o wiele łatwiej.. :P
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#103 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Dlaczego studenci, absolwenci uniwersytetow uważają się za lepszych od absolwen
Studiuję dziennie na UW i niestety spotkałam tam debili, których bym nie posądziła o w ogóle zdanie matury, a okazało się, że napisali ją bardzo dobrze. Budynek mojego wydziału woła o pomstę do nieba. Sala wykładowa wygląda jak sala gimnastyczna, tyle że bez bramek. Boję się po schodach zejść, żeby mi się pod nogami nie zawaliły. Nie wiem, na co poszła kasa z rekrutacji
![]() Ogólnie uważam, że nasz sukces zawodowy czy życiowy nie zależy głównie od skończonych studiów, ale też wrodzonego sprytu i temu podobnych. Moja koleżanka skończyła dzienne studia na państwowej uczelni. Wydawałoby się - kierunek przyszłościowy. Niestety, ona kompletnie nie potrafi nic z tym zrobić. Nie wie, gdzie szukać pracy, nie inwestowała w żadne kursy ani szkolenia (bo po co niby jej to?)... I siedzi od kilku miesięcy na bezrobociu bez perspektyw na cokolwiek. Nigdy też nie trudziła się pracą, bo uznała, że jak tylko dostanie dyplom do łapki pracodawcy sami zapukają do jej drzwi. Inna koleżanka od zawsze była przebojowa i wiedziała, co chce osiągnąć w życiu. Skończyła studia na prywatnej uczelni i szybko znalazła pracę w zawodzie. To oczywiście dwa skrajne przypadki i nikogo nie generalizuję, ale niestety to już nie te czasy, że sama skończona uczelnia zapewniała nam pracę. Ja jak już wspomniałam studiuję na publicznej, ale wiem, że to mi sukcesu nie zapewni. Chcę dodatkowo się kształcić - uczę się języków, planuję, kursy, praktyki, szkolenia... Na dodatek od samego początku studiów pracuję. Póki co to prace dorywcze, ale każde doświadczenie jakoś owocuje. Do niedawna liczyłam na to, że dyplom UW mi pomoże, ale teraz staram się na to nie patrzeć. Wiem, że jak przyjdzie co do czego i będę konkurować z innymi podczas rekrutacji na jakieś stanowisko, to będę musiała wykazać się czymś więcej poza tytułem absolwenta "elytarnego" uniwerku. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#104 | |
Winter is coming
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: DNO
Wiadomości: 17 197
|
Dot.: Dlaczego studenci, absolwenci uniwersytetow uważają się za lepszych od absolwen
Cytat:
A co do tematu- skończyłam państwowe stacjonarne, nie mam porównania z prywatnymi. Koleżanka z roku poszła na podyplomówkę na Koźmińskiego- i jest pod wrażeniem organizacji, poza tym miała rozmowę kwalifikacyjną, nie dostawał się każdy chętny. Ja studiowałam w koszmarnych warunkach lokalowych, ale od tego roku wydział ma nowy wypasiony budynek ![]() ![]() Egzamin na aplikację jest za to dość mocno oderwany od tego, co się robi na studiach, ale to już temat na inną dyskusję ![]() A poza tym jestem zdania, że pracowity człowiek, dążący do wytyczonego celu sobie poradzi. Dobra uczelnia na pewno w tym pomaga, ale nie jest niezbędnym warunkiem osiągnięcia sukcesu. Choć przyznam, że przeraża mnie zalew prywatnych. I generalnie ilość studentów. Choćby na moim kierunku- egzaminy wstępne na aplikacje przeszło średnio 30% ludzi. Ciekawe, co zrobi teraz reszta? Ale nikt o tym nie myśli przyjmując dzikie tłumy ludzi. A im większy tłum, tym i poziom niższy.
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#105 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 498
|
Dot.: Dlaczego studenci, absolwenci uniwersytetow uważają się za lepszych od absolwen
Cytat:
Historyjka mnie rozbawiła, ale jest też trochę przykra. Cytat:
![]() ![]() Ogólnie zgadzam się, że dyskusja trochę bez sensu, bo dziwnego myślenia ludzi i tak nie zmienimy.
__________________
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#106 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 941
|
Dot.: Dlaczego studenci, absolwenci uniwersytetow uważają się za lepszych od absolwen
Skonczylam studia dzienne na panstwowej uczelni w Polsce. Aktualnie doktoryzuje sie za granica, wiec jako tako mi poszlo.
Poniewaz w pewnym momencie bardzo mi zalezalo na pojsciu w strone biznesu, rozpoczelam studia z dziedzinie zarzadzania i bankowosci na uczelni prywatnej o dobrej renomie. Porownanie bedzie UJ i WSZiB. Od razu mowie, ze studiow na WSZiB nie skonczylam, poniewaz nie mialam na to czasu i ochoty - ale chetnie bym wrocila na studia zaoczne. Na WSZiB byly to studia dzienne, darmowe, poniewaz mialam stypendium. Moje obserwacje: 1) Uczelnia prywatna daje zdecydowanie lepsze "wodotryski" - swietna skrzynke email, super obsluge studenta przez internet - na UJ dopiero powstawal USOS i byl absolutnie beznadziejny, na WSZiB wszystko dzialalo jak w zegarku. 2) Uczelnia prywatna traktowala studentow jak lomow: dyktowanie do zeszytu, sprawdzanie czy posiada sie zeszyty, dziwaczne kartkowki z notatek podczas wykladow - jednym slowem kosmos. 3) Uczelnia prywatna (!!!) byla okropnie sztywna jesli chodzi o ewentualna zmiane podzialu godzin: brak jakiegokolwiek wyboru jesli chodzi o jezyki, jesli chodzi o zajecia obieralne. Kierujac sie przeslankami jakosci ksztalcenia nie chcieli mi pojsc na reke jesli chodzi o np. przepianie oceny z glupiej informatyki (ktora wczesniej zrobilam na 5.0 na dwoch uczelniach, dluga historia - UJ nie chcial jej przepisac, poniewaz nie mialam zrobionego jednego modulu, ale WSZiB nie chcial jej przepisac bo... bo nie wiem co, nie podobal sie syllabus z niewiadomych powodow). Nie dalo sie zmienic lektoratu z angielskiego (ktory byl na poziomie dno i siedem metrow mulu) na lektorat z rosyjskiego lub niemieckiego. Po prostu cokolwiek chcialam to sie "nie dalo". Na UJ bylo duzo mozliwosci lektoratow, ktore byly na poziomach do proficiency... i byly calkiem sensowne! 4) Na obydwu kierunkach mialam nieslychane szczescie do Pan z dziekanatu - ale na uczelni panstwowej byly bardziej przyjacielskie, na WSZiBie wystarczajaco mile i kompetentne. 5) Podzial godzin na moim kierunku byl bardzo niesprzyjajacy studentowi dwoch kierunkow: wszystko na kupie, zero okienek. Taki system szkoly sredniej: 10-16 i do domu, najlepiej z zadaniem domowym. Nie mam alergii na okienka, moze dlatego, ze nie pracowalam nigdy w roku akademickim (tzn robilam projekty, ale nie od-do) 6) WSZiB mial chyba aktywniejszy samorzad i wiecej rzeczy do wyboru, ale mozliwe, ze bylo to dlatego, ze wszystko bylo na kupie a nie "rozdysocjowane" po calym miescie. 7) Trudno mi mowic cos o poziomie i perspektywach, bo na WSZiBie studiowalam zbyt krotko. Jednak z tych dwoch uczelni zdecydowanie polecam UJ, ze wzgledu na zbyt "szkolny" charakter WSZiBu - ale moze to rowniez dlatego, ze na UJ studiowalam kierunek "naukowo-techniczny", a na WSZiB "odtworczy"... Nie mowie jednoznacznego nie szkolnictwu prywatnemu, ale sama sie na nim troche "przejechalam".
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#107 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 497
|
Dot.: Dlaczego studenci, absolwenci uniwersytetow uważają się za lepszych od absolwen
To raczej logczne- na studia prywatne łatwiej się dostać a na państwowe zdecydowanie trudniej
![]()
__________________
"Początek może być tam gdzie tylko zechcemy" ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#108 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
|
Dot.: Dlaczego studenci, absolwenci uniwersytetow uważają się za lepszych od absolwen
a uczelnie prywatne mogą w ogóle nadawać tytuł inżyniera?
ja słyszałam, że u mnie w Krakowie takie prawo przysługuje tylko politechnice krakowskiej i agh. a co do tematu : moi znajomi, którzy w pierwszej kolejności nie dostali się na uczelnie państwowe (maturka źle poszła), wybierali szkoły prywatne, bo ''studiować gdzieś trzeba''. ![]() muszynianka - co do jeszcze wypowiedzi z poprzedniej strony (nie chciało mi się wracać i cytować ![]() ![]() ale co z takich zapisów, jeśli zdecydowana większość po pierwszej sesji ucieka z podkulonym ogonem.
__________________
sun goes down Edytowane przez WhiteCherry Czas edycji: 2010-09-28 o 09:49 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#109 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 358
|
Dot.: Dlaczego studenci, absolwenci uniwersytetow uważają się za lepszych od absolwen
Cytat:
![]() Tak naprawdę jedynie kierunki lekarskie i farmacja pozostają obecnie poza zasięgiem założycieli prywatnych szkół - chętnie uruchomiliby te kierunki, ale nie są stanie spełnić wymogów...jak na razie ![]() Zresztą nie obawiałbym się tego tak bardzo, bo tu absolwentów zawsze zwerifikuje Lekarski Egzamin Państwowy, tak jak weryfikuje on ponoć obecnie tych, którzy skończyli studia lekarskie za wschodnią granicą. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#110 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
|
Dot.: Dlaczego studenci, absolwenci uniwersytetow uważają się za lepszych od absolwen
Cytat:
zresztą, jaki sens jest studiowania kierunków ścisłych na prywatnej uczelni, jeśli te same kierunki są na państwowych ![]()
__________________
sun goes down |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#111 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 941
|
Dot.: Dlaczego studenci, absolwenci uniwersytetow uważają się za lepszych od absolwen
WSZiB nadaje na pewno tytul inzyniera, wiec inne prywatne szkoly pewnie tez.
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#112 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Dlaczego studenci, absolwenci uniwersytetow uważają się za lepszych od absolwen
Cytat:
![]() ![]() Ale z drugiej strony nie oszukujmy się, że wszyscy absolwenci prawa skończą aplikacje i będą pracować w zawodzie stricte prawniczym Cytat:
Czytałam gdzies na czym polega nauka na najlepszych uniwersytetach, jak np. Harvard Law School. Tam się uczy przede wszystkim zdolności argumentacji, krytykowania, samodzielnego myślenia - a to się przydaje w każdej dyscyplinie, w każdym ambitniejszym zawodzie. A u nas mam wrażenie wszystko jest po prostu odtwórcze, od ludzi nie wymaga się kreatywności, tylko wkuwania na pamięć. Pamięc jak wiadomo jest ulotna, a pewne wykształcone umiejętności jednak pozostają. Cytat:
Edytowane przez _vixen_ Czas edycji: 2010-09-28 o 10:31 |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#113 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 358
|
Dot.: Dlaczego studenci, absolwenci uniwersytetow uważają się za lepszych od absolwen
Cytat:
Mój kuzyn w dużych bólach skończył kilka lat temu studia na Politechnice Krakowskiej, 6 lat studiował, bo też i delikatnie mówiąc, orłem w szkole średniej (ani z matematyki, ani z niczego innego) nie był. Gdyby były wówczas takie studia prywatne, to założę się, że skończyłby je w terminie, ba - przed terminem nawet. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#114 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
|
Dot.: Dlaczego studenci, absolwenci uniwersytetow uważają się za lepszych od absolwen
Cytat:
Wiesz nie wiem jak inni, ale ja np. w ogóle nie zamierzam podchodzic do egzaminu na aplikację. W sumie nie ciągnie mnie aż tak... a mam zawsze 5 lat po studiach by zmienic zdanie (jeśli inne plany zawiodą). Na dzień dzisiejszy myślą np. o załapaniu się na chociażby bezpłatny wolontariat do kancelarii, biura notarialnego itd. Po 4 latach takiego doświadczenia mam prawo zdac egzamin razem z aplikantami i zyskac uprawnienia radcy prawnego i adwokata. To też jest jakieś wyjście ![]() Ponadto państwowy egzamin na doradcę podatkowego. Warto miec taki papierek, a nóż się przyda. Dodatkowo zaczynam w przyszłym roku 2 letnie studium pedagogiczne. Prawo + wykształcenie pedagogiczne, plus chociaż minimalne doświadczenie zawodowe daje dośc szerokie perspektywy jeśli chodzi o placówki oświatowie i więziennictwo, ośrodki poprawcze itd itp. Nie zdawac na aplikację nie znaczy: nie miec na siebie pomysłu czy planu na przyszłośc. Choc w niektórych wypadkach pewnie tak jest. Ponadto coraz głośniej się mówi o tym by prawnicy, bez aplikacji, mogli byc reprezentantami w sądzie I instancji. Ze względu na to, że adwokatów mamy nieco mało jak na tak duży kraj. Więc może a nóż w przyszłości coś się zmieni jeśli chodzi o uprawnienia jakie się nabywa po skończeniu studiów. Tak czy siak, alternatyw kilka jest, poza aplikacją. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#115 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 358
|
Dot.: Dlaczego studenci, absolwenci uniwersytetow uważają się za lepszych od absolwen
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#116 |
Winter is coming
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: DNO
Wiadomości: 17 197
|
Dot.: Dlaczego studenci, absolwenci uniwersytetow uważają się za lepszych od absolwen
Ty jesteś wyjątkiem, większość jednak kończy te studia z myślą o aplikacji. Znam jednak osoby, które tak jak ty mają inny pomysł na przyszłość, ale to mniejszość. Wiadomo, ci bardziej obrotni sobie poradzą. Ale imo absolwentów jest za dużo.
Ja nie miałam planu B - wiem, może naiwnie ![]() A o doradcy słyszy się od kilku lat i jak na razie nic nie zostało w tym kierunku zrobione. Ale przyznam szczerze, że nie weim, czy czułabym się na siłach po studiach brać odpowiedzialność za pomyślne przeprowadzenie sprawy klienta. Bo jednak na studiach jest teoria. Są ćwiczeniowcy, którzy przerabiają tylko i wyłącznie kazusy i takich sobie zawsze bardzo chwaliłam, bo od teorii jest wykład i książka. Szkoda, że nie wszyscy mieli takie podejście.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#117 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 358
|
Dot.: Dlaczego studenci, absolwenci uniwersytetow uważają się za lepszych od absolwen
Cytat:
![]() Reasumując, uważam że to czego potrzeba, to zwiększenie wymagań na studiach, koniec z "przepychaniem" na siłę nieuków, a nie jakaś zasadnicza zmiana modelu kształcenia. Odrębnym problemem jest przygotowywanie do wykonywania zawodów prawniczych - problem z aplikantami korporacyjnymi jest taki, że patroni często nie chcą przekazywać aplikantom swoich umiejętności (jeśli nie są spokrewnieni z aplikantem), bo wiedzą że kształcą swoją przyszłą konkurencję, zwłaszcza przy obecnej liczbie aplikantów. Przed 2005 r. poziom szkolenia u radców czy adwokatów też nie był moim zdaniem najlepszy, z innych nieco powodów - np. na radcowskiej ktoś kto się już "jakoś" dostał, płacił izbie 12 tys. za rok i za to dostawał pewność, że zda egzamin zawodowy, oraz "glejt", tzn. prawo do wykonywania zawodu radcy prawnego. Czymś "więcej" (jakimś sensownym szkoleniem aplikantów i wymaganiem od nich czegoś) OIRP nie była zainteresowana, a aplikant z braku wyobraźni często też nie...w efekcie to, czy nauczył się czegoś w czasie aplikacji zależało głównie od tego, do jakiej pracy trafił. U adwokatów lepiej nie było, a nawet gorzej pod pewnymi względami (silniejszy wpływ czynnika rodzinnego ![]() ![]() Edytowane przez XYXYXY30 Czas edycji: 2010-09-28 o 11:06 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#118 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Dlaczego studenci, absolwenci uniwersytetow uważają się za lepszych od absolwen
Cytat:
W dyskusji o szkołach prywatnych i państwowych zapomina się o jednym, ale najważniejszym czynniku: ryba psuje się od głowy. To przecież wielu profesorów, wykładowców, zakładało te niepaństwowe uczelnie, zatrudniało kolegów, żeby trzepac na tym kasę. Dlatego potem żenujące jest wyśmiewanie się z poziomu tych studentów, a jednocześnie pchanie ich na wyższy rok. Sami takich przyjmują, produkują, to teraz mają...a właściwie mamy, bo przecież dewaluacja tytuły magistra dotknęła nas wszystkich, wszyscy odczuwamy efekty tego na rynku pracy, gdzie do byle jakiej biurowej roboty mgr jest mile widziany. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#119 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 358
|
Dot.: Dlaczego studenci, absolwenci uniwersytetow uważają się za lepszych od absolwen
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#120 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Dlaczego studenci, absolwenci uniwersytetow uważają się za lepszych od absolwen
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:35.