Polecamy:

fraise · 2010-09-30, 18:26

8mouse3, serdecznie gratuluję!
Widać po tym, jak piszesz, że jesteś ogromnie szczęśliwa i zakochana

. Relacja super, wygląda na to, że byłaś oazą spokoju tego dnia. A tego Ci zazdroszczę

trzykropek · 2010-09-30, 18:55

Pierzecie swoje suknie przed sesją zdjeciowa?

. Bo moja suknia jest przeokropnie brudna ale nie wiem czy jest sens ją prać przed zdjęciami w plenerze...

fraise · 2010-09-30, 19:11

Ja gdzieś wyczytałam, że zaleca się jej upranie przed sesją, bo na zdjęciach może być widać brud. Ale ile w tym prawdy to nie wiem

bernadeta85 · 2010-09-30, 20:11

Ja swojej nie prałam a też była brudna (zresztą suknia nadal wisi brudna nie uprana - nie ma sensu nie mam na nią chętnego

) na zdjęciach nic nie było widać, a na niektórych mam wyeksponowany sam cały tren, w dobie fotoshop'a fotograf wyretuszuje plamy na sukience

iovaa · 2010-09-30, 22:16

Cytat:

Napisane przez Anetuniaa

A suknia sala itp już wybrane?

mamy na razie:
- termin w kościele - 10.09.2011
- salę
- fotografa
- (prawie) zespół
- (wstępnie) kamerzystę

co do sukni czekam na moją druhnę aż przyjedzie mi pomóc wybrać, bo samej to nie ma co chodzić po tych salonach, szczególnie jeśli rzeczywiście obsługa jest tak niemiła, jak dziewczyny piszą... aż strach się bać... a myślałam, że przymierzanie sukni to będzie przyjemność, a nie droga przez mękę :/

Emir1994 · 2010-09-30, 22:42

Cytat:

Napisane przez bernadeta85

Ja swojej nie prałam a też była brudna (zresztą suknia nadal wisi brudna nie uprana - nie ma sensu nie mam na nią chętnego

) na zdjęciach nic nie było widać, a na niektórych mam wyeksponowany sam cały tren, w dobie fotoshop'a fotograf wyretuszuje plamy na sukience

Dokładnie tak jest jak napisała koleżanka, taki retusz to nie problem

Nie czyście sukni przed plenerem, szkoda kasy

Ani@1987 · 2010-09-30, 22:44

Cytat:

Napisane przez iovaa

mamy na razie:
- termin w kościele - 10.09.2011
- salę
- fotografa
- (prawie) zespół
- (wstępnie) kamerzystę

co do sukni czekam na moją druhnę aż przyjedzie mi pomóc wybrać, bo samej to nie ma co chodzić po tych salonach, szczególnie jeśli rzeczywiście obsługa jest tak niemiła, jak dziewczyny piszą... aż strach się bać... a myślałam, że przymierzanie sukni to będzie przyjemność, a nie droga przez mękę :/

Ja też mam juz termin 10.09.2011

i po suknie wybiore sie z moja starsza

albo uszyje u krawcowej...wlasnie mysle jak lepiej, w sumie na wyprzedaży kupie juz taką jak chce do 2000 i juz

ale czy w ogole nie jest troszke za wszesnie na suknie

jeszcze rok...:P
Na razie mam sala i dj.
PMki jak myslicie która godzina bedzie lepsza 15 czy 17 na msze?bo sie troszke z TZ o to posprzeczałam, ja jestem za 17, a on 15...dadam ze do lokalu od koscioła jest 200-300m, wiem ze to nieduza różnica, ale jednak jest mały problem.

osia86 · 2010-09-30, 23:00

Cytat:

Napisane przez Ani@1987

PMki jak myslicie która godzina bedzie lepsza 15 czy 17 na msze?bo sie troszke z TZ o to posprzeczałam, ja jestem za 17, a on 15...dadam ze do lokalu od koscioła jest 200-300m, wiem ze to nieduza różnica, ale jednak jest mały problem.

Myślę, że to spora różnica

na 15 - goście będą mniej głodni po całym dniu, bo zwykle nikt nie ma czasu wtedy gotować i czeka się na weselne

a poza tym to godzina miłosierdzia bożego

na 17 - wesele może potrwać dłużej, bo goście mają dłużej siłę niż od 15

A nie da się pójść na kompromis i zrobić o 16??

emilinka · 2010-10-01, 04:33

8mouse3 gratulacje, miło było przeczytać relację! Co prawda kupiłam już sukienkę, ale chętnie zobaczę sukienkę od puławskiej krawcowej.

moniczkar_ · 2010-10-01, 06:30

Cytat:

Napisane przez Ani@1987

Ja też mam juz termin 10.09.2011

i po suknie wybiore sie z moja starsza

albo uszyje u krawcowej...wlasnie mysle jak lepiej, w sumie na wyprzedaży kupie juz taką jak chce do 2000 i juz

ale czy w ogole nie jest troszke za wszesnie na suknie

jeszcze rok...:P
Na razie mam sala i dj.
PMki jak myslicie która godzina bedzie lepsza 15 czy 17 na msze?bo sie troszke z TZ o to posprzeczałam, ja jestem za 17, a on 15...dadam ze do lokalu od koscioła jest 200-300m, wiem ze to nieduza różnica, ale jednak jest mały problem.

zdecydowanie na 17:00

Ja teraz mialam u brata rodzongo wesele we wrzesniu i wlasnie ślub było 15:00 i uważam że było zdecydowanie za wczesnie ... chyba że tak jak osia86 proponuje na 16:00

ale na pewno nie na 15:00

Ani@1987 · 2010-10-01, 07:14

Cytat:

Napisane przez osia86

Myślę, że to spora różnica

na 15 - goście będą mniej głodni po całym dniu, bo zwykle nikt nie ma czasu wtedy gotować i czeka się na weselne

a poza tym to godzina miłosierdzia bożego

na 17 - wesele może potrwać dłużej, bo goście mają dłużej siłę niż od 15

A nie da się pójść na kompromis i zrobić o 16??

Właśnie chcieliśmy na 16, ale zajate juz

Cytat:

Napisane przez moniczkar_

zdecydowanie na 17:00

Ja teraz mialam u brata rodzongo wesele we wrzesniu i wlasnie ślub było 15:00 i uważam że było zdecydowanie za wczesnie ... chyba że tak jak osia86 proponuje na 16:00

ale na pewno nie na 15:00

Tez tak mysle

tylko TZ nie no

Dzieki dziewczyny, jakoś sie to załatwi

Chciałam Was jeszcze zapytac o wyprzedaze sukni sa od teraz (wrzesien) do grudnia-stycznia?potem bedzie juz nowa kolekcja tylko?

Magda_84 · 2010-10-01, 10:33

8mouse3 gratulacje

widzę że wszystko wyszło super

a czerwone buty bardzo chętnie zobacze na zdjęciach

Cytat:

Napisane przez iovaa

Dzień dobry

Tak Was poczytuję od jakiegoś czasu, w końcu chyba wypada się przywitać

Również w planach mam ślub z moim, jak Wy to ładnie nazywacie, Tż-tem

Termin ustalony na wrzesień 2011, więc już mniej niż rok.
Oczywiście już pochłaniają mnie wstępne poszukiwania i przygotowania, dużo się uczę czytając Wasze wypowiedzi, perypetie, historie i przeżycia.

witamy kolejną PMkę

Cytat:

Napisane przez moni_ka.g

http://www.vivien-lublin.pl/index.ph...uknie&artid=21 model 2910

a to już widziałam tylko zamotana jestem i nie pamiętałam

Magda_84 · 2010-10-01, 13:14

Cytat:

Napisane przez Ani@1987

Ja też mam juz termin 10.09.2011

i po suknie wybiore sie z moja starsza

albo uszyje u krawcowej...wlasnie mysle jak lepiej, w sumie na wyprzedaży kupie juz taką jak chce do 2000 i juz

ale czy w ogole nie jest troszke za wszesnie na suknie

jeszcze rok...:P
Na razie mam sala i dj.
PMki jak myslicie która godzina bedzie lepsza 15 czy 17 na msze?bo sie troszke z TZ o to posprzeczałam, ja jestem za 17, a on 15...dadam ze do lokalu od koscioła jest 200-300m, wiem ze to nieduza różnica, ale jednak jest mały problem.

my mamy 16, ale teraz bym na 17 sie zdecydowała, bo wtedy wesele może dłużej potrwać. Ostatnio byłam na weselu i msza była o 15 i goście wcześnie zaczęli wychodzić, pierwsi już po oczepinach, a nam też sie jakoś dłużyło, być może dlatego że zespół był średni, ale i tak uważam 15 za zbyt wczesną godzinę. No i PMka ma mało czasu na ostatnie przygotowania

moni_ka.g · 2010-10-01, 15:13

Cytat:

Napisane przez Ani@1987

Ja też mam juz termin 10.09.2011

i po suknie wybiore sie z moja starsza

albo uszyje u krawcowej...wlasnie mysle jak lepiej, w sumie na wyprzedaży kupie juz taką jak chce do 2000 i juz

ale czy w ogole nie jest troszke za wszesnie na suknie

jeszcze rok...:P
Na razie mam sala i dj.
PMki jak myslicie która godzina bedzie lepsza 15 czy 17 na msze?bo sie troszke z TZ o to posprzeczałam, ja jestem za 17, a on 15...dadam ze do lokalu od koscioła jest 200-300m, wiem ze to nieduza różnica, ale jednak jest mały problem.

Dla mnie zdecydowanie 17. My mieliśmy ten plus, że wybierając godzinę mieliśmy do wyboru każdą, tzn 15,16,17, 19. 17 zdecydowanie najlepsza

Będziesz wtedy miała więcej czasu na przygotowania. A wiadomo, że gotowa musisz być dużo wcześniej bo jeszcze do rodziców na błogosławieństwo, itp. Mój Tż na początku chciał 15, dopiero musiałam mu wytłumaczyć, że ja nie ubiorę się tak szybko jak on, muszę mieć czas na makijaż, fryzurę, itp. Wtedy od razu powiedział: no to 17. Moja mama też byla za godz. 17 z tego względu, żeby za wcześnie nie zacząć wesela i nie zakończyć za szybko. Poza tym będziemy mieć gości przyjezdnych z drugiego końca Polski, także dla nich też lepiej jak później. Teraz wszyscy są zadowoleni

Cytat:

Napisane przez Magda_84

a to już widziałam tylko zamotana jestem i nie pamiętałam

hehe

wybaczam

trzykropek · 2010-10-01, 15:55

Cytat:

Napisane przez Ani@1987

Ja też mam juz termin 10.09.2011

i po suknie wybiore sie z moja starsza

albo uszyje u krawcowej...wlasnie mysle jak lepiej, w sumie na wyprzedaży kupie juz taką jak chce do 2000 i juz

ale czy w ogole nie jest troszke za wszesnie na suknie

jeszcze rok...:P
Na razie mam sala i dj.
PMki jak myslicie która godzina bedzie lepsza 15 czy 17 na msze?bo sie troszke z TZ o to posprzeczałam, ja jestem za 17, a on 15...dadam ze do lokalu od koscioła jest 200-300m, wiem ze to nieduza różnica, ale jednak jest mały problem.

My mielismy o 15 slub. W sali weselnej bylismy juz o 16.45 i wesele skonczylo sie o 1! Naprawde, wszyscy nam mowili,ze goscie beda conajmniej do 3-4. A tu o 1 już zaczeli sie zbierać a o 2 był koniec wesela. Jesli slub jest poźniej to wtedy goście będą do późniejszej godziny na weselu.

moniczkar_ · 2010-10-01, 16:32

Cytat:

Napisane przez Ani@1987

Właśnie chcieliśmy na 16, ale zajate juz

Tez tak mysle

tylko TZ nie no

Dzieki dziewczyny, jakoś sie to załatwi

Chciałam Was jeszcze zapytac o wyprzedaze sukni sa od teraz (wrzesien) do grudnia-stycznia?potem bedzie juz nowa kolekcja tylko?

wiesz co nowa kolekcja jest już od listopada wiec trudno mi powiedziec do kiedy są wyprzedaże ale mysle ze do grudnia .... chociaż większosć modeli to będzie już pewnie przebrana ... a z TŻ się nie martw, dasz rade go przekonać

Tanitka · 2010-10-01, 17:44

A ja mysle, ze to tak naprawde nie ma różnicy. Oczywiście wybierając ślub o 13, a o 18 to owszem, ale 15 czy 17 nie. I wszystko jeszcze zależy czy przewidziane są poprawiny wesela, czy nie. Bo jesli nie to goscie mogą i całą noc się bawić, bo na drugi dzien odpoczywają.
my mamy na 15, bo nie chcieliśmy póżniej. Slub bierzemy 24 wrzesnia tak więc dzien będzie już krótszy.

osia86 · 2010-10-01, 19:00

Cytat:

Napisane przez Tanitka

A ja mysle, ze to tak naprawde nie ma różnicy. Oczywiście wybierając ślub o 13, a o 18 to owszem, ale 15 czy 17 nie. I wszystko jeszcze zależy czy przewidziane są poprawiny wesela, czy nie. Bo jesli nie to goscie mogą i całą noc się bawić, bo na drugi dzien odpoczywają.
my mamy na 15, bo nie chcieliśmy póżniej. Slub bierzemy 24 wrzesnia tak więc dzien będzie już krótszy.

My mamy na 15 i szczerze mówiąc rodzice jeszcze nie wiedzą i pewnie będzie z tego powodu awantura w domu, ale my chcemy trochę rozwinąć ceremonię ślubną, więc nie będziemy po godzinie już w domu weselnym. Chcemy, żeby wesele skończyło się ok. 2-3. My sami zawsze umieramy już o tej porze na weselach, nawet jak są dopiero o 17 w Kościele, więc nie chcemy męczyc gości, jak my zwykle się męczymy, jeśli nie mamy np. czym wrócic na nocleg. Poza tym u nas większośc będzie miała pokoje na miejscu albo swoje domy, więc każdy będzie miał szansę się wyspać na drugi dzień normalnie, a nie dogorywać. Nie robimy poprawin i część osób będzie rozjeżdżać już w niedzielę, więc będą mieli szansę trochę odpocząć wcześniej. Zespół mamy genialny - więc zabawa będzie przednia, a kto się zechce wybawić, to się wybawi. To moja opinia - czy ktoś myśli inaczej? Proszę o wszelkie sugestie, po to właśnie jest to forum

---------- Dopisano o 20:00 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ----------

Dziewczyny, czy któraś była na ślubie, gdzie Panna Młoda miała dodatki w innym kolorze, np. czerwone buty, kwiaty, biżuterię, krawat Męża itd...? Będę wdzięczna za pomoc

Bo ja właśnie rozważam coś takiego

trzykropek · 2010-10-01, 20:26

Cytat:

Napisane przez osia86

---------- Dopisano o 20:00 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ----------

Dziewczyny, czy któraś była na ślubie, gdzie Panna Młoda miała dodatki w innym kolorze, np. czerwone buty, kwiaty, biżuterię, krawat Męża itd...? Będę wdzięczna za pomoc

Bo ja właśnie rozważam coś takiego

Ja nie bylam ale baaardzo baaardzo chcialam mieć żółte/różowe buty, żółte/różowe kwiaty i żółtą/różową biżuterię. Bardzo tego żałuję teraz bo oglądając zdjęcia dochodze do wniosku że świetnie by wyglądały takie buty... <marzyciel>.
Facet mi nagadał,ż ewszystkie babcie będą ze mnie się śmiać i mnie palcami wytykać i że jego rodzina mnie nie zaakceptuje i uległam jego namowom... Teraz tego żałuję... Bo to nie byłam ja...
Jeśli myślisz o kolorowych dodatkach to nie wahaj się tylko zrób tak

.
I nie patrz na to, co będą myśleć inni. Masz Ty się dobrze czuć

.
Ja naprawdę tego żałuję, bo ślub bierze się raz w życiu...

Ani@1987 · 2010-10-01, 20:51

Cytat:

Napisane przez Magda_84

my mamy 16, ale teraz bym na 17 sie zdecydowała, bo wtedy wesele może dłużej potrwać. Ostatnio byłam na weselu i msza była o 15 i goście wcześnie zaczęli wychodzić, pierwsi już po oczepinach, a nam też sie jakoś dłużyło, być może dlatego że zespół był średni, ale i tak uważam 15 za zbyt wczesną godzinę. No i PMka ma mało czasu na ostatnie przygotowania

Cytat:

Napisane przez moni_ka.g

Dla mnie zdecydowanie 17. My mieliśmy ten plus, że wybierając godzinę mieliśmy do wyboru każdą, tzn 15,16,17, 19. 17 zdecydowanie najlepsza

Będziesz wtedy miała więcej czasu na przygotowania. A wiadomo, że gotowa musisz być dużo wcześniej bo jeszcze do rodziców na błogosławieństwo, itp. Mój Tż na początku chciał 15, dopiero musiałam mu wytłumaczyć, że ja nie ubiorę się tak szybko jak on, muszę mieć czas na makijaż, fryzurę, itp. Wtedy od razu powiedział: no to 17. Moja mama też byla za godz. 17 z tego względu, żeby za wcześnie nie zacząć wesela i nie zakończyć za szybko. Poza tym będziemy mieć gości przyjezdnych z drugiego końca Polski, także dla nich też lepiej jak później. Teraz wszyscy są zadowoleni

)

Cytat:

Napisane przez moniczkar_

wiesz co nowa kolekcja jest już od listopada wiec trudno mi powiedziec do kiedy są wyprzedaże ale mysle ze do grudnia .... chociaż większosć modeli to będzie już pewnie przebrana ... a z TŻ się nie martw, dasz rade go przekonać

Dzieki PMki kochane za tyle odpowiedzi

Tż przekonany, bedzie 17

ale gbyby nie odpuścił sama bym juz odpuściła i na ta 15 sie zgodzila

Co do sukni to mam mętlik zupełny...czy kupic juz teraz (sa duzo tańsze)...czy poczekac, czy szyc

sama chce sobie kupić moja suknie wiec tak w 2000 tys. chciałbym sie zmieścić.
Co do dodatkow to na pewno chce mieć kolorowy bukiet, ale na butki w kolorze chyba bym sie nie odważyła

Wiem ze to jeszcze długo ale chociaz bukiet juz wiem na pewno jaki chce miec

coś takiego:

Magda_84 · 2010-10-01, 21:04

Cytat:

Napisane przez osia86

Dziewczyny, czy któraś była na ślubie, gdzie Panna Młoda miała dodatki w innym kolorze, np. czerwone buty, kwiaty, biżuterię, krawat Męża itd...? Będę wdzięczna za pomoc

Bo ja właśnie rozważam cośtakiego

jeśli chcesz właśnie taki kolor przewodni to śmiało, to Ty musisz sie czuć dobrze tego dnia, nie zwracaj uwagi na opinie babć i cioć bo im raczej nie będzie sie to podobało. Poza tym teraz coraz więcej PMek decyduje sie na coś takiego, uważam że to super pomysł

no i kolorowe buty można spokojnie później nosić, a nie wydawać pieniądze na białe które sie już nigdy nie przydadzą

---------- Dopisano o 22:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

Cytat:

Napisane przez Ani@1987

Dzieki PMki kochane za tyle odpowiedzi

Tż przekonany, bedzie 17

al gbyby nie odpuścił sama bym juz odpuściła na ta 15

Co do suknie to mam mętlik zupełny...czy kupic juz teraz (sa duzo tańsze)...czy poczekac, czy szyc

sama chce sobie kupić moja suknie wiec tak max.w 2000 tys. chciałbym sie zmieścić.
Co do dodatkow to na pewno chce mieć kolorowy bukiet, ale na butki w kolorze chyba bym sie nie odważyła

jeśli poczekasz na nową kolekcję to nie wiem czy uda Ci sie kupić suknię do 2000, zwykle w salonach jest drożej. Myślę że warto upolować suknię na wyprzedaży, może akurat sie trafi okazja, a jak nie to chyba szycie pozostaje

moni_ka.g · 2010-10-01, 21:35

Tylko z tymi wyprzedażami sukni to też jest różnie i ciężko trafić na ten wymarzony model (jeśli się taki posiada). Na wyprzedażach z tego co widziałam są suknie, które były już wielokrotnie mierzone, jeden konkretny rozmiar i chyba ciężko trafić. Ta co ja mierzyłam np kosztowała 1400, a sprowadzenie nowej 2800, gigantyczna różnica w cenie.

asioks · 2010-10-02, 07:00

Witam, to może i ja się w końcu do Was dołączę

nasze przygotowania do ślubu dopiero się zaczynają, ale mamy jeszcze sporo czasu-tak mi się przynajmniej wydaje

Z racji, iż ostatnio często przewija się tu temat sukien ślubnych mam prośbę-czy ktoś może mi polecić dobrą krawcową? Znalazłam swoją wymarzoną sukienkę (a właściwie to kilka, jeszcze nie wiem która jest naj naj....) ale mam takie dziwne przeczucie, że nie będzie mnie stać na to, żeby kupić ją w salonie. Tak więc jeżeli ktoś ma sprawdzona i godną polecenia krawcową, to będę bardzo wdzięczna za namiary. I może powiecie mi jeszcze ile czasu mniej więcej potrzebuje krawcowa na uszycie sukni ślubnej.

Ani@1987 · 2010-10-02, 08:07

[QUOTE]

Cytat:

Napisane przez Magda_84

jeśli chcesz właśnie taki kolor przewodni to śmiało, to Ty musisz sie czuć dobrze tego dnia, nie zwracaj uwagi na opinie babć i cioć bo im raczej nie będzie sie to podobało. Poza tym teraz coraz więcej PMek decyduje sie na coś takiego, uważam że to super pomysł

no i kolorowe buty można spokojnie później nosić, a nie wydawać pieniądze na białe które sie już nigdy nie przydadzą

jeśli poczekasz na nową kolekcję to nie wiem czy uda Ci sie kupić suknię do 2000, zwykle w salonach jest drożej. Myślę że warto upolować suknię na wyprzedaży, może akurat sie trafi okazja, a jak nie to chyba szycie pozostaje

Też tak mysle jesli chodzi o kolor

pierwsza rada mojej kolezanki któa brała ślub rok temu:nie kupuj białych butów

ale ja taka odwazna nie jestem

A jesli chodzi o suknie to z jednej strony szycie wychodzi tak cenowo jak potrzebuje, ale z drugiej strony jakoś sie boje ze nie wyjdzie i wole chyba kupic i dokonac poprawek, niz szyc zupełnie od początku.

Cytat:

Napisane przez moni_ka.g

Tylko z tymi wyprzedażami sukni to też jest różnie i ciężko trafić na ten wymarzony model (jeśli się taki posiada). Na wyprzedażach z tego co widziałam są suknie, które były już wielokrotnie mierzone, jeden konkretny rozmiar i chyba ciężko trafić. Ta co ja mierzyłam np kosztowała 1400, a sprowadzenie nowej 2800, gigantyczna różnica w cenie.

Właśnie, tak źle i tak niedobrze...zobaczymy, ale w tym tygodniu na pewno ide zobaczyc co tam w salonach naszych lubelskich maja, nosze rozmiar 40 wiec tak mysle ze moze jeszcze coś sie znajdzie

Cytat:

Napisane przez asioks

Witam, to może i ja się w końcu do Was dołączę

nasze przygotowania do ślubu dopiero się zaczynają, ale mamy jeszcze sporo czasu-tak mi się przynajmniej wydaje

Z racji, iż ostatnio często przewija się tu temat sukien ślubnych mam prośbę-czy ktoś może mi polecić dobrą krawcową? Znalazłam swoją wymarzoną sukienkę (a właściwie to kilka, jeszcze nie wiem która jest naj naj....) ale mam takie dziwne przeczucie, że nie będzie mnie stać na to, żeby kupić ją w salonie. Tak więc jeżeli ktoś ma sprawdzona i godną polecenia krawcową, to będę bardzo wdzięczna za namiary. I może powiecie mi jeszcze ile czasu mniej więcej potrzebuje krawcowa na uszycie sukni ślubnej.

Witamy

też dopiero zaczynam

kiedy ślub

?

ona911 · 2010-10-02, 09:11

A ja chciałam złożyć życzonka dla naszej wczorajszej PM Salsy
i dzisiejszych scarlet18 i justiny...
Dziewczynki Wszystkiego Najlepszego !!!
Dużo miłości radości z Waszymi mężulkami !!!

---------- Dopisano o 09:11 ---------- Poprzedni post napisano o 08:58 ----------

Cytat:

Napisane przez asioks

Witam...

Witamy

Mam namiary na krawcową, która mi będzie szyła suknie..ale ona jest ze Świdnika..jeśli Ci odpowiada to daj znać prześlę Ci namiary

A jeszcze co do szycia sukni. Jeśli ma się sprawdzoną krawcową..której prace się widziało..i rozmawiało z osobą/ osobami, której/ którym ta osoba też szyła..i nie ma żadnych zastrzeżeń to uważam, że nie ma się czego bać. Ja nie kupuję sukni w salonie tylko szyję i wiem, że mogę zaufać tej krawcowej. Doradzi i uszyje tak jak będę sobie tego życzyła.
Druga sprawa to właśnie cena. Suknie które mi się podobają..a one są z koronki kosztują po kilka dobrych tysięcy...a nie chcę aż tyle wydawać..więc szycie jest bardzo dobrą alternatywą..kilka tysięcy zostaje w kieszeni na inne wydatki

Nie można też wychodzić z założenia, że jak z salonu to na pewno wszystko będzie super...bo różne opinie się już słyszało o salonowych..przerabianych sukniach...
Także trzeba się dobrze zastanowić

Kinga_20 · 2010-10-02, 09:19

Cytat:

Napisane przez ona911

A ja chciałam złożyć życzonka dla naszej wczorajszej PM Salsy
i dzisiejszych scarlet18 i justiny...
Dziewczynki Wszystkiego Najlepszego !!!
Dużo miłości radości z Waszymi mężulkami !!!

---------- Dopisano o 09:11 ---------- Poprzedni post napisano o 08:58 ----------

Witamy

Mam namiary na krawcową, która mi będzie szyła suknie..ale ona jest ze Świdnika..jeśli Ci odpowiada to daj znać prześlę Ci namiary

A jeszcze co do szycia sukni. Jeśli ma się sprawdzoną krawcową..której prace się widziało..i rozmawiało z osobą/ osobami, której/ którym ta osoba też szyła..i nie ma żadnych zastrzeżeń to uważam, że nie ma się czego bać. Ja nie kupuję sukni w salonie tylko szyję i wiem, że mogę zaufać tej krawcowej. Doradzi i uszyje tak jak będę sobie tego życzyła.
Druga sprawa to właśnie cena. Suknie które mi się podobają..a one są z koronki kosztują po kilka dobrych tysięcy...a nie chcę aż tyle wydawać..więc szycie jest bardzo dobrą alternatywą..kilka tysięcy zostaje w kieszeni na inne wydatki

Nie można też wychodzić z założenia, że jak z salonu to na pewno wszystko będzie super...bo różne opinie się już słyszało o salonowych..przerabianych sukniach...
Także trzeba się, dobrze zastanowić

ona911 mogłabym prosić o namiary na Twoją krawcową

Też pewnie będę szyła, bo model który ja sobie upatrzyłam póki co kosztuje 3500 zł bez halki, welonu i innych pierdółek. Dziękuję z góry

asioks · 2010-10-02, 09:26

Cytat:

Napisane przez ona911

Witamy

Mam namiary na krawcową, która mi będzie szyła suknie..ale ona jest ze Świdnika..jeśli Ci odpowiada to daj znać prześlę Ci namiary

Będę wdzięczna za przesłanie namiarów

Cytat:

Napisane przez Ani@1987

Witamy

też dopiero zaczynam

kiedy ślub

?

Ślub 13.08.2011

ona911 · 2010-10-02, 09:45

Cytat:

Napisane przez asioks

Będę wdzięczna za przesłanie namiarów

Cytat:

Napisane przez Kinga_20

ona911 mogłabym prosić o namiary na Twoją krawcową

Też pewnie będę szyła, bo model który ja sobie upatrzyłam póki co kosztuje 3500 zł bez halki, welonu i innych pierdółek. Dziękuję z góry

Namiary wysłane

asioks · 2010-10-02, 09:52

Cytat:

Napisane przez ona911

Namiary wysłane

Dziękuję

Magda_84 · 2010-10-02, 11:09

Też chciałabym złożyć życzenia naszym PMkom

dziewczyny dużo szczęścia i miłości i żeby wszystko układało sie po Waszej myśli

Cytat:

Napisane przez ona911

A jeszcze co do szycia sukni. Jeśli ma się sprawdzoną krawcową..której prace się widziało..i rozmawiało z osobą/ osobami, której/ którym ta osoba też szyła..i nie ma żadnych zastrzeżeń to uważam, że nie ma się czego bać. Ja nie kupuję sukni w salonie tylko szyję i wiem, że mogę zaufać tej krawcowej. Doradzi i uszyje tak jak będę sobie tego życzyła.
Druga sprawa to właśnie cena. Suknie które mi się podobają..a one są z koronki kosztują po kilka dobrych tysięcy...a nie chcę aż tyle wydawać..więc szycie jest bardzo dobrą alternatywą..kilka tysięcy zostaje w kieszeni na inne wydatki

Nie można też wychodzić z założenia, że jak z salonu to na pewno wszystko będzie super...bo różne opinie się już słyszało o salonowych..przerabianych sukniach...
Także trzeba się dobrze zastanowić

zgadzam sie w zupełności

moją krawcową poleciło mi kilka osób, poza tym widziałam u niej suknie gotowe do odbioru i jestem spokojna o moją suknię

no i będzie szyta na mnie, a nie sprowadzony model z salonu który wymaga kilku przeróbek, więc myślę że będzie leżała idealnie. Poza tym cena jest korzystna, suknie w salonach dużo droższe, a jakoś nie widzi mi sie wydawanie na suknie ogromnej kwoty. Te pieniążki można na coś innego przeznaczyć, a suknia na pewno nie będzie odbiegać od tych salonowych

Cytat:

Napisane przez asioks

Witam, to może i ja się w końcu do Was dołączę

nasze przygotowania do ślubu dopiero się zaczynają, ale mamy jeszcze sporo czasu-tak mi się przynajmniej wydaje

Z racji, iż ostatnio często przewija się tu temat sukien ślubnych mam prośbę-czy ktoś może mi polecić dobrą krawcową? Znalazłam swoją wymarzoną sukienkę (a właściwie to kilka, jeszcze nie wiem która jest naj naj....) ale mam takie dziwne przeczucie, że nie będzie mnie stać na to, żeby kupić ją w salonie. Tak więc jeżeli ktoś ma sprawdzona i godną polecenia krawcową, to będę bardzo wdzięczna za namiary. I może powiecie mi jeszcze ile czasu mniej więcej potrzebuje krawcowa na uszycie sukni ślubnej.

witamy

coraz więcej PMek u nas

jeśli zdecydujesz sie na szycie to i tak lepiej pochodzić po salonach i przymierzyć kilka wybranych modeli, żeby sie przekonać który jest naj

jeśli chcesz moge wysłać Ci namiary na moją krawcową
a pochwalisz sie swoimi wybranymi sukniami?

2010-09-30, 18:26	#991
fraise Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-05 Wiadomości: 448	Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX 8mouse3, serdecznie gratuluję! Widać po tym, jak piszesz, że jesteś ogromnie szczęśliwa i zakochana . Relacja super, wygląda na to, że byłaś oazą spokoju tego dnia. A tego Ci zazdroszczę

2010-09-30, 18:55	#992
trzykropek Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-01 Wiadomości: 77	Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX Pierzecie swoje suknie przed sesją zdjeciowa? . Bo moja suknia jest przeokropnie brudna ale nie wiem czy jest sens ją prać przed zdjęciami w plenerze... __________________ Znamy się od 02.09.2002 Jesteśmy razem od października 2003 Zaręczyliśmy się 29.10.2008 Ślub 25.09.2010

2010-09-30, 19:11	#993
fraise Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-05 Wiadomości: 448	Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX Ja gdzieś wyczytałam, że zaleca się jej upranie przed sesją, bo na zdjęciach może być widać brud. Ale ile w tym prawdy to nie wiem

2010-09-30, 20:11	#994
bernadeta85 Rozeznanie Zarejestrowany: 2009-02 Lokalizacja: Świdnik Wiadomości: 969	Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX Ja swojej nie prałam a też była brudna (zresztą suknia nadal wisi brudna nie uprana - nie ma sensu nie mam na nią chętnego) na zdjęciach nic nie było widać, a na niektórych mam wyeksponowany sam cały tren, w dobie fotoshop'a fotograf wyretuszuje plamy na sukience __________________ 10.04.2010 r. Zostałam Panią S... http://s10.suwaczek.com/20100410650113.png

2010-10-01, 04:33	#999
emilinka Rozeznanie Zarejestrowany: 2009-02 Wiadomości: 996	Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX 8mouse3 gratulacje, miło było przeczytać relację! Co prawda kupiłam już sukienkę, ale chętnie zobaczę sukienkę od puławskiej krawcowej.

2010-10-01, 17:44	#1007
Tanitka Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 834	Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX A ja mysle, ze to tak naprawde nie ma różnicy. Oczywiście wybierając ślub o 13, a o 18 to owszem, ale 15 czy 17 nie. I wszystko jeszcze zależy czy przewidziane są poprawiny wesela, czy nie. Bo jesli nie to goscie mogą i całą noc się bawić, bo na drugi dzien odpoczywają. my mamy na 15, bo nie chcieliśmy póżniej. Slub bierzemy 24 wrzesnia tak więc dzien będzie już krótszy. __________________ Więc teraz serca mam dwa...

2010-10-01, 21:35	#1012
moni_ka.g Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-07 Lokalizacja: gdzieś pod lasem :) Wiadomości: 12 241	Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX Tylko z tymi wyprzedażami sukni to też jest różnie i ciężko trafić na ten wymarzony model (jeśli się taki posiada). Na wyprzedażach z tego co widziałam są suknie, które były już wielokrotnie mierzone, jeden konkretny rozmiar i chyba ciężko trafić. Ta co ja mierzyłam np kosztowała 1400, a sprowadzenie nowej 2800, gigantyczna różnica w cenie.

2010-10-02, 07:00	#1013
asioks Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-11 Wiadomości: 50	Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX Witam, to może i ja się w końcu do Was dołączę nasze przygotowania do ślubu dopiero się zaczynają, ale mamy jeszcze sporo czasu-tak mi się przynajmniej wydaje Z racji, iż ostatnio często przewija się tu temat sukien ślubnych mam prośbę-czy ktoś może mi polecić dobrą krawcową? Znalazłam swoją wymarzoną sukienkę (a właściwie to kilka, jeszcze nie wiem która jest naj naj....) ale mam takie dziwne przeczucie, że nie będzie mnie stać na to, żeby kupić ją w salonie. Tak więc jeżeli ktoś ma sprawdzona i godną polecenia krawcową, to będę bardzo wdzięczna za namiary. I może powiecie mi jeszcze ile czasu mniej więcej potrzebuje krawcowa na uszycie sukni ślubnej.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)