Powolutku ale porządnie. Być FIT do LIPCA 2011. : )

[Rayo]

Annaoj - biegam w terenie i trudno mi precyzyjnie określić dystans. Ale sprawdziłam w google maps i wyszło,że moja najdłuższa trasa to 13,4 km, czyli biorąc poprawkę na błędy itp. myślę że wyjdzie ok.12km. Krótsza trasa,ta 40minutowa to w takim układzie będzie ok.8km.

[roxi:*]

Wczoraj 40 minut pilates.

plastikowa biedronka fajnie masz z tą bieżnią. Gdzie ją kupiłaś i mniej więcej ile dałaś? Ostatnio patrzyłam ceny w Internecie i były dosyć drogie.

[AnijaaT]

Hej dziewczyny Dzisiaj na śniadanie była owsianka, teraz zjadłam sobie jogurt naturalny z płatkami, więc póki co dietę dzisiaj trzymam. Znalazłam pół godziny czasu na poćwiczenie Shape - bikini body camp i już mam lepszy humor od razu, wzięłam sobie chłodny ujędrniający prysznic i czuję w udach pulsowanie po wysiłku. Czuję się cudownie! Gratuluję naszym biegaczkom pobijania rekordów serio podziwiam waszą kondycję i motywację
Miłego dnia

[plastikowa biedronka]

Napisane przez Annaoj

Plastikowa biedronka ale mi ćwieka zabialaś- jestem pod wrazeniem i gratuluję Mam jeszcze pytanko do Ciebie - biegasz tylko na biezni, próbowalas kiedyś w terenie? Powiem Ci ,że jest trudniej , nie wiem dlaczego ale na stadionie zawsze mi gorzej idzie niż na bieżni.

niestety nie próbowałam jeszcze w terenie, może gdybym miała stadion w pobliżu to bym spróbowała - mnie motywuje np. ilość okrążeń czy jak widzę dystans na bieżni, a tak w terenie to nie mam żadnego celu, dlatego jakoś nie mogę się przekonać. a na bieżni utrudniam sobie trasę, wprowadzając "górki"

Napisane przez Rayo

Annaoj - biegam w terenie i trudno mi precyzyjnie określić dystans. Ale sprawdziłam w google maps i wyszło,że moja najdłuższa trasa to 13,4 km, czyli biorąc poprawkę na błędy itp. myślę że wyjdzie ok.12km. Krótsza trasa,ta 40minutowa to w takim układzie będzie ok.8km.

noooo... to się nazywa porządny dystans!

Napisane przez roxi:*

plastikowa biedronka fajnie masz z tą bieżnią. Gdzie ją kupiłaś i mniej więcej ile dałaś? Ostatnio patrzyłam ceny w Internecie i były dosyć drogie.

roxi nietety nie mam własnej bieżni - korzystam w siłowni. ale marzy mi się taka mini siłownia w domku... niestety kasy brak i chyba w życiu tego marzenia nie zrealizuję.

Napisane przez AnijaaT

Hej dziewczyny Dzisiaj na śniadanie była owsianka, teraz zjadłam sobie jogurt naturalny z płatkami, więc póki co dietę dzisiaj trzymam. Znalazłam pół godziny czasu na poćwiczenie Shape - bikini body camp i już mam lepszy humor od razu, wzięłam sobie chłodny ujędrniający prysznic i czuję w udach pulsowanie po wysiłku. Czuję się cudownie! Gratuluję naszym biegaczkom pobijania rekordów serio podziwiam waszą kondycję i motywację
Miłego dnia

bardzo udany dzień jak widzę gratuluję ćwiczeń i diety.

[aleksmaslanka]

Napisane przez Rayo

Annaoj - biegam w terenie i trudno mi precyzyjnie określić dystans. Ale sprawdziłam w google maps i wyszło,że moja najdłuższa trasa to 13,4 km, czyli biorąc poprawkę na błędy itp. myślę że wyjdzie ok.12km. Krótsza trasa,ta 40minutowa to w takim układzie będzie ok.8km.

Jestem pod ogromnym wrażeniem, Ja nawet 4 km bym nie przebiegła.

Widzę, że świetnie wam idzie realizowanie naszych postanowień. Ja odkąd zaczął się rok akademicki nie mam zbyt wiele ruchu ( oprócz biegania po piętrach w poszukiwaniu sal ;p), więc podjęłam decyzję że zapiszę się jednak na ten aerobik - ta forma ruchu mi odpowiada Na uczelni mam taką możlwość płacąc 70 zł za semestr. Mam nadzieję że będą jeszcze wolne miejsca w godzinach w których mi pasuje wiem że to nie zbyt wiele, nie ćwiczę codziennie, al myślę że narazie nie mogę pozwolić sobie na większą aktywność.

A, i dietke trzymam, podobno schudłam troszkę, ale na rezultaty czekamy do listopada, tak?

[Mary333]

plastikowa biedronka tak to o to chodzi interwały raczej powinny byc wykonywane ok.20 min, ale na początek możesz 10. Ja też z początku robiłam mniej a i gratulacje tych 9 km
aleksmaslanka na rezultaty to czekamy do lipca no, ale chyba co miesiąc robimy jakieś podsumowanie, więc raczej tak

[Truskawkowy Jogurt]

Witam was
u mnie dzisiaj z dietką ok, ćwiczenia ok, tylko jestem wkurzona na tą beznadziejną, wredną @, bo nie byłam na pływalni ale jutro piątek i troche oddechu, bo ostatnio to nawet nie mam czasu iść załatwić potrzeby fizjologiczne w sobote i niedzielę będe ćwiczyć rano i wieczorem A w sobote ważenie, boję się i jestem podekscytowana, chce i nie chcę, czyli norma

AnijaaT, b. udany dzień widzę

Mam dwa pytanka do was pierwsze - znacie może jakieś przepisy na smaczne zupy? tylko błagam bez cebuli lub z mikroskopijną ilością
i co sądzicie o otrębach granulowanych z truskawkami? Dobre będą?

miłej nocki i wyśpijcie się

[AleksisM]

bijcie
o 20:00, orzeszki, żelki, 4 kostki czekolady i z 0.5 kg winogron...
super kolacja...

[Kitka:)]

Napisane przez Truskawkowy Jogurt

Witam was
u mnie dzisiaj z dietką ok, ćwiczenia ok, tylko jestem wkurzona na tą beznadziejną, wredną @, bo nie byłam na pływalni ale jutro piątek i troche oddechu, bo ostatnio to nawet nie mam czasu iść załatwić potrzeby fizjologiczne w sobote i niedzielę będe ćwiczyć rano i wieczorem A w sobote ważenie, boję się i jestem podekscytowana, chce i nie chcę, czyli norma

AnijaaT, b. udany dzień widzę

Mam dwa pytanka do was pierwsze - znacie może jakieś przepisy na smaczne zupy? tylko błagam bez cebuli lub z mikroskopijną ilością
i co sądzicie o otrębach granulowanych z truskawkami? Dobre będą?

miłej nocki i wyśpijcie się

ja takie otręby dodaje sobie do jogurtów i mleka- dobre są

Napisane przez AleksisM

bijcie
o 20:00, orzeszki, żelki, 4 kostki czekolady i z 0.5 kg winogron...
super kolacja...

to teraz do ćwiczeń

ja dziś rano zaliczyłam pilates- niezły wycisk kobietka daje szczególnie że ja to po wakacjach kiepsko rozciągnięta....

ostatnio mało sie ruszam, fakt że jestem cały czas w biegu bo kursuje między dwoma uczelniami ale staram sie bardzo dbać o dietę....
dziś rano- mleko z musli plus kanapka z serkiem topionym i pomidorem
w ciągu szkoły- grahamka z szynką i pomidorem
obiad- pierś z kurczaka pieczona i do tego zrobiłam sos z jogurtu naturalnego i czosnku....

a kolacji chyba nie będzie bo nie chce mi sie jeść

[plastikowa biedronka]

Napisane przez Mary333

plastikowa biedronka tak to o to chodzi interwały raczej powinny byc wykonywane ok.20 min, ale na początek możesz 10. Ja też z początku robiłam mniej a i gratulacje tych 9 km

dziękuję bardzo zrobiłam 10 minut tak na próbę, może następnym razem zrobię więcej

Napisane przez Truskawkowy Jogurt

Mam dwa pytanka do was pierwsze - znacie może jakieś przepisy na smaczne zupy? tylko błagam bez cebuli lub z mikroskopijną ilością
i co sądzicie o otrębach granulowanych z truskawkami? Dobre będą?

niestety nie pomogę. na otrębach się nie znam, a zupy jadam bardzo rzadko - zazwyczaj zwykłe jarzynowe bez śmietany i mąki. robiłam kiedyś pyszną zupę-krem z rzeżuchy jak znajdę przepis to napiszę. naprawdę smaczna, znalazłam w jakiejś gazecie.

Napisane przez AleksisM

bijcie
o 20:00, orzeszki, żelki, 4 kostki czekolady i z 0.5 kg winogron...
super kolacja...

Aleksis głowa do góry! wpadka i już - zdarza się. jutro będzie lepiej na pocieszenie przyznam się do mojego dzisiejszego grzechu - wafelki kakaowe, nie wiem nawet ile ich zjadłam, 10 czy 12(takich malutkich), po prostu miałam ochotę na coś słodkiego i to też wieczorem ale wcale się tym nie przejmuje, poćwiczyłam dziś brzuszek, pokręciłam godzinę HH i może coś jeszcze zrobię za chwilę - tak za te wafelki

[Mary333]

Napisane przez AleksisM

bijcie
o 20:00, orzeszki, żelki, 4 kostki czekolady i z 0.5 kg winogron...
super kolacja...

Zdarza się, czasami mozna sobie pozwolic i najlepiej podchodzic do tego na luzie Trochę poćwiczysz i wszystko spalisz

[AleksisM]

dzięki laski jesteście boskie, wiecie?
poćwiczyłam, a jutro dietka tak jak cały czas

[roxi:*]

AleksisM głowa do góry, nie ma się czym przejmować. Raz na jakiś czas nie zaszkodzi, jeśli sobie pozwolisz na odrobinę słodkości.

Ja dzisiaj zamiast standardowych ćwiczeń wybrałam się na rower. Jeździłam około 1,5 godziny z moim chłopakiem. Fajnie było tylko trochę już zimno. Szkoda, że sezon rowerowy już się skończył.

[Rayo]

Hej Dziewczynki!
Ja na szybciutko tylko, bo właśnie się pakuję i jutro raniutko wyjeżdżam na weekend weselny, także niestety beztreningowy. Chociaż poranne chodzenie po mieście i zwiedzanie, a potem tańce można uznać za aeroby hehe
Dzisiaj w sumie 40 minut biegania w tym 15min interwałów 20/40sek. Miała być Yoga X, ale miałam za mało czasu..
Do przeczytania/napisania w poniedziałek

Trzymajcie się i cieszcie z tego,co już osiągnęłyście/osiągnęłyśmy
Buziaki

[beatiska]

ja wczoraj ez masakra, nie dosc, ze nic nie pocwiczylam to jeszcze zjadlam pol paczki chipsow, kilka wafelkow i wypilysmy z przyjaciolka prawie pol litra wodki, wiec ogolnie masakra. traz jem sniadanie, czekam jak wszystko opadnie i do roboty!

[makkapakka]

hej dziewczynki, wczoraj nie ćwiczyłam, bo się czymś zatrułam i ogólnie marnie ze mną było... dziś może joga, albo coś w tym stylu, bo dochodzę jeszcze do siebie. na pewno szaleć nie będę.
w ogóle mój zapał ćwiczeniowy jakby trochę słabnie... dopóki ćwiczyłam codziennie było super. chyba muszę do tego wrócić - bez wymówek.

jutro urodziny synka - postaram się symbolicznie potraktować słodycze (tort, ciasta) i alkohol. właściwie na słodycze nie mam zupełnie ochoty, ale wina bym się napiła. na cały dzień wyjeżdżamy do teściów, więc nie wiem co z ćwiczeniami... może wieczorem coś będzie.
od poniedziałku znów intensywnie ruszam z insanity.
udanego weekendu.

[Annaoj]

Cześć,
ja wczoraj biegalam i plywałam takze norma wyrobiona Zaraz idę na stadion bo wieczorem imprezka ( mam nadzieję,że oprę sie pokusie) U mnie najgorzej jest ,ze jak już zacznę to nie mogę skończyć- zamiast kostki czekolady to ja od razu 6 musz e pochlonąć, no normalnie nie potrafie sie opanować.
Gratuluję Wam dziewczyny trzymania dietki i ćwiczeń- tak trzymać

[beatiska]

Annaoj, ja mam tak samo, troszeczke skosztuje i od razu zjadlabym tego tony. dlatego kupilam sobie gorzka czekolade, za ktora nie przepadam, jak mam ochte nac cos slodkiego to jem jedna kostke i o dziwo nie chce mi sie nastepnej, bo jest niedobra

[Feminka86]

mam tak samo- jak zacznę już jeść coś "zakazanego" to niestety na tony. Czasem obiecuję sobie, że tylko 2 kostki czekolady lub 1 baton wliczony w dietę, ale zaraz mam wyrzuty sumienia i stwierdzam, że zawaliłma dietę i jem na potęgę... ;/ Teraz mam 13 dzień takeigo skrupulatnego trzymania sie na diecie i mam nadzieję, że w końcu dobije do 21, bo zwykle nie daję rady bez wpadki trzech tygodni. Zawsze jakiś dzień zawalam i jest to zazwyczaj początek końca...

[Silenzio]

Hej kobitki! U mnie dietka ok tzn.nadal stosuje MŻ, choć WR kalecze z powodu braku czasu(chyba, że zaliczę bieganie po mieście i tańce na imprezie za aeroby^^).
Mam nadzieję, że dzięki takiemu odżywianiu uda mi się coś zrzucić i w przyszłym miesiącu bd mogła pochwalić się lepszymi rezultatami aniżeli w tym:/
Muszę wam powiedzieć, że ja też miałam/mam problemy z porcjami jeśli chodzi o słodkości, dlatego jesli mam ochotę na coś dobrego to jem, ale np.zamiast czekolady, którą pochłonęłabym całą wybieram wafelka. I wystrzegam się paczkowanych ciastek:P
Ostatnio nawet na słodycze nie mam ochoty, ale to z pewnością z powodu braku czasu. Dopiero wczoraj wieczorem zjadłam maćka z adwokatem,bo byłam głodna i potrzebowałam cukru żeby się obudzić:P Wiem, każda wymówka dobra^^
Ważne, że problem słodyczowy już mnie nie dotyczy Może to dlatego, że jem wszystko tylko mniejszych ilościach... Kiedy byłam na słynnej na wizażu diecie białkowej składającej się z 5 posiłków reklamowanej na wątku NCJ miałam straszne ciągoty na słodycze a teraz-przeciwnie Najwyraźniej tamta dieta nie jest dla mnie.
Podziwiam wszystkie ćwiczące i dietkujące kobitki! Mam nadzieję, ze w przyszłym tyg.jakoś bardziej moje życie się ustabilizuje i bd mogła zacząć znów ćwiczyć^^
A teraz pozostaje mi nadrobić to co napisałyście, więc do boju!^^

[Truskawkowy Jogurt]

leksisM, nie przejmuj się, tak jak pisały dziewczyny nic bardzo strasznego się nie stało grunt to nie robić tego po raz 2

Kitka o jak Ci zazdroszczę, że nie chce ci się kolacji jeść ja nie mam rano w ogóle na nic ochoty i się zmuszam do jedzenia. Imprezka zaczyna się dopiero po 17 i muszę się powstrzymywać
I otręby kupię jeszcze dzisiaj

beatiska, dokładnie, do roboty spalamy spalamy

Annaoj,beatiska,Feminka86 ,Silenzio oj ja mam tak samo zobacze coś słodkiego to ręka aż sama chce wziąć

plastikowa biedronka, krem z rzeżuchy ale to musi być dobre

Wczoraj ćwiczyłam i stwierdziłam, że pokręce później HH, jak coś ciekawego będzie w telewizji. Przypomniałam sobie, że miałam pokręcić jak myłam zęby o 22.30 ale dzisiaj już na 100% będe ćwiczyć
oj jak błogo się czuję, toż to weekend jest i spać mi się chce cały dzisiejszy dzień, mam niesamowitą ochotę zdrzemnąć się i bardzo prawodopodobne, że zaraz to uczynie

[makkapakka]

muszę wam powiedzieć...

że właśnie przyszły do mnie eleganckie spodnie z materiału, które zamówiłam w sklepie internetowym top secret (mój rozmiar)... no i jak chodzę to mam wrażenie, że zaraz trzasną, a o siadaniu nie ma w ogóle mowy. stanęłam w obliczu faktu, że moja waga naprawdę podskoczyła że nie jest to chwilowe zatrzymanie wody, ale efekt odstępstw od diety i zaokrąglonych bioder.

dwa tygodnie trzymania diety i ćwiczeń, a potem kilka potknięć i całkowita załamka...

a miało być tak pięknie. jestem na siebie wściekła, bo jem za dużo i wciąż znajduję wymówki, żeby nie ćwiczyć, albo ćwiczyć mniej niż powinnam.

[beatiska]

Wczoraj zaszalałam ze słodyczami, dzisiaj poszalałam z Insanity, zrobiłam sobie jeden program, potem jeszcze pokreciłam 15min i hciałam zrobic sobie 8 minutówki, ale poszlam sie kąpać, bo chłopak miał zaraz przyjechać, a się okazało, ze przyjedzie za godzine, a ja juz wykapana, wiec odpuszcze te 8minutówki.

makkapakka, ale z tymi rozmiarami to róznie bywa, ja w jednym sklepie nosze S w innym M, itd... A co do jedzenia, kurde ja tez nie potrafie trzymac diety, nie wiem czy bede miala jakies efekty przez to, ze w sumie w zywieniu nic nie zmianiam, tylko soebie czasami poćwicze... dzisiaj zjadłam znowu mnóstwo naleśników
-------------------------------

Dziewczyny, nie macie ochoty na zakupy ze strony:
www.bay-online.com
Fajne i tanie ciuszki na przecenie, raz juz zamawiałąm i jestem zadowolona. A teraz brakuje kilku osób, zeby przesyłka wyszła taniej.
Link do wątku:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=459919&page=7

[makkapakka]

Napisane przez beatiska

makkapakka, ale z tymi rozmiarami to róznie bywa, ja w jednym sklepie nosze S w innym M, itd... A co do jedzenia, kurde ja tez nie potrafie trzymac diety, nie wiem czy bede miala jakies efekty przez to, ze w sumie w zywieniu nic nie zmianiam, tylko soebie czasami poćwicze... dzisiaj zjadłam znowu mnóstwo naleśników

ja wiem wiem jakoś tak mnie to zdołowało...
może dlatego że chciałam w nich jutro iść na imprezę rodzinną a tu... zonk


już mi lepiej

[plastikowa biedronka]

cześć moje mobilizatorki melduję, że kolejne 9 km za mną! przez moment miałam kryzys, myslałam, że skrócę trasę albo zlikwiduję "górki" ale pomyślałam o was, że tu każda walczy jak może więc ja też spróbuję zrealizować mój dzisiejszy plan. no i potem było już łatwiej. najważniejsze, że dałam radę
a potem dołożyłam sobie pół godziny na rowerku, ale interwałowo nie dałam rady jedyne na co było mnie stać to dość szybka jazda na lekkim obciążeniu.

makkapakka te rozmiarówki są naprawdę różne. jeszcze trochę i będziesz spokojnie w nich śmigać, bez obawy, że strzelą

Truskawkowy jogurt jak nie zapomnę to poszukam jutro tego przepisu i tu wstawię. zupka jest naprawdę pyszna

beatiska za te naleśniki zrób jakiś zestaw ćwiczeń

[zielone_oko]

Cześć
U mnie jakoś leci.. Staram się trzymać dietę, ale nie zawsze to wychodzi.. Dzisiaj w końcu trochę porządniej poćwiczyłam bo tak nie mam kiedy. :/
Trzymajcie się!

[Mary333]

Napisane przez plastikowa biedronka

cześć moje mobilizatorki melduję, że kolejne 9 km za mną! przez moment miałam kryzys, myslałam, że skrócę trasę albo zlikwiduję "górki" ale pomyślałam o was, że tu każda walczy jak może więc ja też spróbuję zrealizować mój dzisiejszy plan. no i potem było już łatwiej. najważniejsze, że dałam radę
a potem dołożyłam sobie pół godziny na rowerku, ale interwałowo nie dałam rady jedyne na co było mnie stać to dość szybka jazda na lekkim obciążeniu.

Niezły dystans, gratuluje

[Kitka:)]

Napisane przez Annaoj

Cześć,
ja wczoraj biegalam i plywałam takze norma wyrobiona Zaraz idę na stadion bo wieczorem imprezka ( mam nadzieję,że oprę sie pokusie) U mnie najgorzej jest ,ze jak już zacznę to nie mogę skończyć- zamiast kostki czekolady to ja od razu 6 musz e pochlonąć, no normalnie nie potrafie sie opanować.
Gratuluję Wam dziewczyny trzymania dietki i ćwiczeń- tak trzymać

ja też tak mam, tylko że ja nie jem słodyczy a chipsy.... do słodyczy w ogóle mnien ie ciągnie ale do chipsów.... wrrr....
przyjechałam na weekend do domu i mama powiedziała że schudłam... w tydzień??? no ale dobrze że coś widać, dietka działa

[AnijaaT]

Silenzio oczywiście, że bieganie po mieście i tańce można uznać za ćwiczenia, przecież to też ruch, ważne żeby nie siedzieć na kanapie (tak jak ja teraz :P).
makkapakka to na pewno wina rozmiarówki, od razu o tym pomyślałam jak zaczęłam czytać Twojego posta, zawsze tak jest, że różnie wypadają, dlatego trzeba uważać przy zakupach internetowych.

Ja melduję wczorajsze 30min shape bikini body camp trening obwodowy. Dietę trzymałam rano, potem niestety zjadłam frytki z oleju, bo nie cierpię ziemniaków. To był błąd, bo mój żołądek sobie z frytkami po prostu nie poradził dzisiaj postaram się bardziej, już zjadłam owsiankę na mleku z bananem i orzechami, mniam
Miłego dnia fitnesski

[beatiska]

Ja właśnie ejstem znudzna. Przed chwilą zrobiłąm BBL cardioaxe i H&T i myslalam ze usnę. Chyba wywale te cwiczenia z kompa, bo sa monotonne, i jeszcze ten koleś. Odnosze wrażenie, że on jest alfonsem a te laski, jego pracownicami :P - przepraszam, jezeli uraziłam czyjeś uczucia :P

AnijaaT czy shape bikini body camp to jakeiś ćwiczenia z filmikiem, czy to jakaś rozpiska? pierwszy raz o tym słysze, a musze znaleźc coś innego, bo jeżlei przy BBL z nudów obgryzam paznokcie, to znaczy, ze cos nie tak