2010-10-04, 13:36 | #2461 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: * Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III
ja jestem ale nia mam czasu na wizaz - mw pracy nawał roboty a w domu jak to w domu - wiec tylko zajrze co nowego i nie piszę bo o czym?
my mielismy z TZ okrągłą rocznice - 10 ale zleciało - był obiad tort i wybieramy sie na weekend tylko we dwoje - w następną sobotę a za trzy tygodnie Grześ będzie miał rok - no i znowu tort ja tez musze sie wziąśc za siebie bo za dwa tygodnie mozna by cosik załozyc zwiewnego my zdrowi - i mam nadzieję ze jak najdłuzej |
2010-10-04, 23:41 | #2462 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 626
|
Dot.: * Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III
Oooo, Magda... Dobrze, że jesteś. Już myślałam, że to jakaś zmowa.
No no, 10 lat małżeństwa czy generalnie bycia razem?? Kupa czasu. My obchodzimy 10 listopada 8 lat razem Małżeństwa minęły dopiero 3 w sierpniu. Grześ już ma roczek! Ale ten czas leci. Zawsze powtarzam, że cudze dzieci rosną z prędkością światła Jeszcze pare miesięcy a Jamal będzie świętował 1sze urodziny Za 2 tygodnie mamy chrzciny w rodzinie i też muszę się na nie wylaszczyć, tzn. przynajmniej pomarkować, hehe. W weekend wyruszam na sklepy, żeby coś upolować ładnego na tą okazję Używacie kosmetyków mineralnych? Odzywajcie się dziewczynki, jesień idzie. Baaa, ja bym nawet powiedziała, że zimę czuć w powietrzu. Na dworze to chyba nie siedzicie w taki ziąb?! |
2010-10-05, 21:16 | #2463 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: tam, tam
Wiadomości: 3 342
|
Dot.: * Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III
Cześć Baby!
Wątek chyba całkiem zamrze niedługo. Gosia ważysz już 62 kg? Super, ja muszę zacząć też myśleć o tej diecie, bo brałam zamiast plastrów pigułki i coś przytyłam chyba przez nie , bo jem normalnie, a nawet mniej niż normalnie, za to bardziej regularnie. Aktualnie mam 68 na budziku i też chętnie bym zeszła do 59,99 I w ogóle pigułki to nie dla mnie. Nie potrafię o nich pamiętać normalnie. I źle się czuje w ogóle biorąc je, jakaś taka pełna. Na razie daję spokój organizmowi i jak skończę opakowanie to już nie biorę więcej. Zobaczymy potem. Mam tylko nadzieję, że gin mnie nie przeklnie Szafa w pokoju stoi - a jakże i nawet udało się stół zmontować Jeszcze wymienimy łóżko i dywan to będzie już w ogóle git. madzia sto lat! Okrągła rocznica, myślmy w tym roku 5 ślubu obchodzili, a znajomości to 8lat. Dzieciaczki zdrowe? A poza tym to w pracy fajnie. Zosia w przedszkolu też. Zapisałam ją na dodatkowe zajęcia w domu kultury u nas "przedszkole artystyczne" - raz w tygodniu mają spotkania po 1,5 godz., a tam tańce, śpiewy, malowanie - normalne przedszkole tylko intensywniej. Gosia minerałów to chyba zancia używała, Doridee i jeszcze.... kurde nie pamiętam mogłaby pewnie tu wywód poprowadzić, ale wiem, że chyba jest jakąś organizatorką zakupów na wizażu... Ja się nie znam. Jadę na vichy dermablendzie i jak na razie jestem zadowolona. |
2010-10-06, 07:06 | #2464 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: * Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III
no my jesteśmy razem 15 lat
dzieci zdrowe ale no właśnie ale byłam wczoraj z Izą u laryngologa i migdał jest tak wielki, ze w poniedziałek ma zabieg jestem kłębkiem nerwó już a do poniedziałku całe wieki |
2010-10-06, 14:35 | #2465 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 626
|
Dot.: * Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III
O rajuśku, biedna Izula. Wie co ją czeka?
Trzymaj się Magda!!!! Edytcia, ważyłam ostatnio najmniej 63,5kg Ale mi się chyba coś waga skiepściła, bo mogę się 5 razy pod rząd ważyć i za każdym razem inny wynik wyjdzie. Do kilograma różnicy To możemy teraz wyglądać mniej więcej podobnie, bo Ty jesteś ode mnie 4-5cm wyższa (ja mam 1,70). Trzymam kciuki! |
2010-10-06, 17:06 | #2466 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: * Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III
Gosia staram się Izę przygotować - wie, ze jedzie do szpitala i bedzie tam 3 dni, wie, ze ma mieć wycięty migdał - wiadomo to dla niej abstrakcja, mowiłam jej, ze ja tez mam usunięty, itd
zapytała mnie czy bedzie mieć motylka (czyt. wenflon) powiedziałm jej, że tak grneralnie ją przygotowuje na to o ile moge ja przygotować dzwoniłam do naszej pediatry i ona stwierdziła, ze przy takim rozmiarze migdała to nie ma na co czekać jak ja wam zazdroszcze tej wagi - u mnie 75 było ostatnio tzn jakieś 1,5 tygodnia temu, no ale już jestem 13 na minusie od maja |
2010-10-06, 19:57 | #2467 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: tam, tam
Wiadomości: 3 342
|
Dot.: * Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III
magda trzymam za Was kciuki. Nie cierpię szpitali. Jedno jest dobre, że w sumie z dnia na dzień ten zabieg, a nie taki wyczekiwany od dawna... przynajmniej ja wolę szybkie akcje w takich sytuacjach.
Będziesz z nią w szpitalu zostawać, czy jak to wygląda? Gosia no tak mam jakieś 174cm. |
2010-10-07, 06:24 | #2468 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: * Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III
nie wyobrażam sobie, że Iza zostanie sama - można tam zostać, ale na krzesełku, u nas to się normalnie śpi z dzieckiem na łóżku a tam nie - jakoś wytrzymam
ja też wolę szybkie akcje - zbyt dużo czasu do rozmyślania to źle, a tak raz ciach i po |
2010-10-07, 15:44 | #2469 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 373
|
Dot.: * Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III
No, prosze jak sie nam watek rozruszal Prawie codziennie jestem na Wizazu, ale jakos przestalam zagladac na nasz watek, bo nikt nic nie pisal, a tu prosze
Gosia- piekna masz wage Z ilu kg startowalas ??? Wciaz jestes na Dukanie ???? Madzia- trzymac kciuki za Ize bedziemy, nie martw sie wszystko musi byc dobrze Gratuluje 10 rocznicy slubu, i zycze kolejnych dluuugich lat My dzisiaj obchodzimy 5 rocznice ale tylko cywilny, bo koscielny mielismy w maju ;-) Edytcia juz Ci to pewnie mowilam, ale sie powtorze... Zazdrosze Ci wzrostu Ja znowu na diecie jestem conieco mi sie przytylo i znowu lece z tym koksem |
2010-10-09, 09:43 | #2470 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 373
|
Dot.: * Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III
No i co, znowu cisza
Gosiu pokaz jakies fotki, ciekawa jestem tej przemiany Doridee gdzie Ciebie wcielo ?? Odezwij sie Gosiula co u Ciebie ??? Iwona a Ty ?? Co sie z Toba dzieje ??? Monika jak Ty sie czujesz, lepiej juz ??? No, dziewczyny nie dajcie umrzec naszemu wateczkowi
|
2010-10-10, 17:19 | #2471 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: * Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III
a my jesteśmy w domu - Iza brała bactrim do wczoraj a musi minąć min. 14 dni aby była zakwalifikowana do zabiegu - nowy termin to 25.10
szkoda, że we wtorek nikt nas nie zapytał o leki i jej stan zdrowia |
2010-10-10, 19:33 | #2472 |
Zakorzenienie
|
Dot.: * Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III
Dziewczynki napiszę na szybko, że u mnie wszystko gra. Kurcze brak czasu, ale musze sie zmobilizować i w końcu napisać. Jestem teraz na zwolnieniu bo Aluta ma zapalenie ucha. Postaram sie jutro zapuścić Ali jakąś bajkę i nasmarować co u nas. Strasznie absorbujące to moje dziecię, nie chce sama sie bawić, chodzi spać ok. 21.30 - 22.00... Zazwyczaj padam na pysk jak już ja położymy.
Buziaki!!!! Napiszę jutro
__________________
Alicja |
2010-10-10, 20:34 | #2473 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 373
|
Dot.: * Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III
Oby tak dalej dziewczynki Coraz lepiej nam idzie
Magda takim to tylko leb odstrzelic... Doridee trzymamy Cie za slowo !!!!!! Djamelko a co u Was ???? Monka a Ty znowu neta nie masz ?? U nas dzisiaj ladnie, cieplutko bylo, ale wieczory takie mrozne, ze hej... zima sie zbliza wielkimi krokami. Dzisiaj bylismy w przedszkolu na przedstawieniu, musze pochwalic moja corcie, bo wypadla swietnie ( 1 raz ) Zwykle nie miala ochoty nic mowic, wiec cos pod nosem mruczala, a dzisiaj bylo calkiem fajnie |
2010-10-11, 10:06 | #2474 |
Zakorzenienie
|
Dot.: * Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III
No i tak jak obiecałam, dotrzymuję słowa
Nawet nie wiem od czego zacząć, tak dawno nie pisałam Zaczęło sie przedszkole i niestety chorowanie... Wrzesień jakoś Ala dała radę, chociaż po drodze miała jakiś lekki katar. Teraz też od kataru sie zaczęło, miałam w zeszły poniedziałek już jej nie puszczać do przedszkola, ale wydawało mi sie ze jej przechodzi i masz - we wtorek Andrzej odebrał ja z bolącym uszkiem, w srode do lekarza i na tydzień antybiotyk i na półtora tyg. zwolnienie. W pracy oczywiście wkurzeni... W tamtym roku kompletnie nie chodziłąm na zwolnienie, zawsze kombinowałam, a to niania, a to moja mama. W tym roku powiedziałam basta - będę chodzić na zwolnienia, najwyżej szybciej sie pożegnamy.. Szukam innej pracy. Ogólnie nie jest źle, ale godziny pracy... W najlepszym wypadku kończę o 18.00 i ok 19.00 jestem w domu, ale zdarza sie też tak że pracuję do 19.00 - masakra! Ciężko u nas o pracę. A jak już coś jest to płacą najniższą krajową albo ciut więcej. Ostatnio miałąm propozycję pracy za 1300zł - kurcze to my ratę kredytu mamy większą A Alutka też mamy kłopot, w zasadzie to ciągnie się ten problemu juz jakiś rok. Ala posikuje w majtki. Doprowadza nas to do szału. Próbowaliśmy juz wszystkiego. Prośby, groźby, zakazy, obietnice, obojętnosć - wszystko przerobiliśmy, bez skutku. Co chwilę badamy jej mocz, robiliśmy usg brzuszka, byliśmy u nefrologa - nikt nie wie o co chodzi. Ja obstawiam lenistwo. Ala od zawsze bardzo często siusia, wypije szklankę napoju i sika co 5 minut A ze nie chce sie jej chodzić co chwila do toalety i przerywać zabawy to sobie popuszcza - tak mi sie wydaje. Co ciekawe w nocy budzi sie na siusianie i rzadko zdarzają się wpadki, czyli jednak czuje gdy chce sie jej siusiu, i nie robi tego bezwiednie. Muszę stwierdzić, że ona w ogóle nie lubi załatwiania wszelkich potrzeb fizjologicznych. Tak samo jest z kupką... Trzyma, trzyma (nawet parę dni) aż w końcu robi. Dziwne to moje dziecko. O jej energii, zbuntowaniu, nie słuchaniu się już pisać nie będę bo pomyślicie, że tylko na nią narzekam Gosiu u Ali z kupkami też tak sobie, robi raz na parę dni ale raczej bez bólu. Jak widzę ze jest nieciekawie to daje jej lactulozę. Co do menu to je to co i my. Ale widzę jak nie zje parę dni pod rzad zupy to pojawiaja sie problemy. Tak że dużo warzyw, owoców, mało czekolady, kakao i powinno być OK Jak Ci sie nosi Kenzo Amour? Ja też mam całą butle 100ml i najbardziej podoba mi sie .. butelka Zapach też nie jest zły, ale jakoś rzadko po niego sięgam. Co do Słonika to doceniam, podoba mi się ale ilość podrób i wszechobecność tego zapachu totalnie go dyskwalifikuje. Wrzucam Słonia do jedego worka z Angelem - są to dwa przepiękne zapachy, masowo podrabiane, masowo używane i niestety przez większość nadużywane, a ich moc potrafi zabić Natomiast nie pogardziłabym butelczyną Tygrysa Szkoda że go wycofali, jest przepiękny. Magda szok, że nikt was nie zapytał o zdrowie Izy przed ustaleniem daty zabiegu. Przecież to podstawowy wywiad. Trzymam kciuki żeby kolejny termin okazał sie tym ostatnim. Edycia a Ty już tam pracujesz czy to nadal staż? Napisz coś wiecej, czym sie zajmujesz? Moze pisałaś, ale nie pamiętam... Piszecie o wadze... Mi też sie troszke przytyło i też sie biorę za siebie. Zaczęłam ćwiczyć, co drugi dzień TBC. Ćwiczę w domku. Planujemy też kupić rowerek stacjonarny Ja chciałam orbiterek, ale mąż nie chce, woli rowerek. W sumie nie wiem co lepsze? Ma któraś porównanie? Śnieżynko Ty też napisz wiecej co u Was!!! Jak dziewczynki? Pracujesz? W sumie nic nie napisałaś
__________________
Alicja |
2010-10-11, 12:17 | #2475 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 373
|
Dot.: * Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III
No, prosze Doridee jak pieknie wywiazalas sie z obietnicy
U nas nic nowego, wszystko po staremu... Obie dziewczynki chodza do przedszkola, jedna kolo domu, druga odwoze 2km, zabieram tez corke znajomych, choc powiem szczerze, nie usmiecha mi sie to zbytnio, ale coz... Ja nadal pracuje, ostatnio chyba ciutke za duzo, ale jestem mega zadowolona. Z Olivia jestesmy na etapie poznawania literek i cyferek, codziennie uczymy sie po godzince, i wcale dziecka nie zmuszam, zebyscie sobie nie pomyslaly Sama sie az prosi, zeby z nia siedziec i uczyc sie... W zasadzie nie mam z nia zadnych klopotow, czasami mi Sarenke przypilnuje, posprzata swoj pokoj ( choc to robi z wielkim oporem ) i nareszcie systematycznie myje zabki Sarenka juz duza dziewczynka, planuje sie wziac za nocnik, ale kurcze dla mnie doba za krotko trwa... Musze jakos wygospodarowac odrobine czasu... Sama wola kiedy siusiu zrobi ( w pampka oczywiscie ) i kupke dlatego mysle, ze juz pora... Na nieszczescie smoczka nie chce oddac za zadne skarby, tez bedzie trzeba cos pokombinowac... Cale lato robilismy cos przy domu, a to taras, a to parking, do tego dzieci, praca, dlatego czasu na nic nie bylo... ale powoli wracamy do normalnosci Doridee jesli moge Ci cos doradzic to z calego serducha polecam Orbitreka, jest REWELACYJNY. Choc przyznam, ze porownania z rowerkiem nie mam, ale wez pod uwage, ze systematycznie cwiczac ( 6x w tyg ) w prawie rok stracilam jakies 1,5 m fetu Ja jestem z niego mega zadowolona, i znowu do niego powrocilam. Cwicze codziennie po 60 min. Porownanie na bank ma Monka, nie wiem czy jest jakies urzadzenie, ktorego ona nie posiada Hmmm chyba wszystko juz napisalam... Teraz sie zbieram po dziewczynki, jedna musze odebrac o 13:30 a druga o 14:00.. Do wieczorak, mam nadzieje, ze bedzie co czytac |
2010-10-12, 14:41 | #2476 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 626
|
Dot.: * Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III
wcięło mi tekst. A pisałam chyba z godzinę!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!! Wybaczcie, później napiszę.
|
2010-10-13, 14:37 | #2477 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 373
|
Dot.: * Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III
Gosia u mnie to samo !!!
|
2010-10-14, 12:29 | #2478 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 626
|
Dot.: * Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III
To już jestem. A teraz UWAGA, piszę
W pierwszych słowach mojego listu, hehe, BARDZO się cieszę, że tu jesteście. Byłam bardzo ciekawa co tam u Was słychać. Pewnie pozapominałam w większości co miałam pisać no ale najwyżej będę uzupełniać później. Magda, normalnie skandal z tym szpitalem. Ludzie są bez pojęcia, żeby w ten sposób kogoś potraktować. Już ktoś napisał wyżej, że to przecież normalny wywiad powinien uwzględniać informacje o przyjmowaniu leku i wszelkie tego konsekwencje. Izunia pewnie się będzie bardziej bała za tym drugim razem. Trzymajcie się. Doridee, Słoń i Amour noszą się bardzo dobrze, aczkolwiek Amour nawet nieco lepiej. Strasznie mi się podoba ten zapach. A co do tego ilu ludzi pachnie i czym to powiem Ci, że ja tego totalnie nie zauważam. Nie mam takiego zmysłu, że idę za kimś i wiem czym pachnie. Zazwyczaj wiem czy pachnie ładnie czy nie, ale nazw zapachów nie rozpoznaję. Zresztą, wielokrotnie byłam w takiej sytuacji, że moja bratowa miała takie same perfumy jak ja a różnica między tym jak pachniemy była totalna. Tzn. ja ją tak odczytywałam. A co do posikiwania w majtaski Alutka, to serdecznie Ci współczuję.To nawet gorzej niż wstrzymywanie kupki. Bratowa ma iść do lekarza z Patryczkiem, ale widzę, że bagatelizuje wpływ diety w tej kwestii i nie sądzę, żeby w związku z tym lekarz miał dobry obraz sytuacji. Śnieżynka, tak nadal chudnę na Dukanie. Bardzo podpasowała mi ta dieta. Staram się nie popadać w przesadę, tzn. nie jadam szynki drobiowej, bo nie lubię, ale rzadko grzeszę i mam nadzieję, że to mi zostanie. Cieszę się z każdym nadejściem fazy proteinowej W sobotę idziemy na chrzciny to może zapodam kilka fotek, o ile będę miała, bo nikt mi nigdy fotek nie robi. Zawsze ja latam z aparatem jak dzika. Dobra, idę robić nadziewane papryczki na obiad. Edytowane przez Gosia_Szymonek Czas edycji: 2010-10-14 o 13:03 |
2010-11-05, 08:21 | #2479 |
Rozeznanie
|
Dot.: * Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III
Cześć leniuchy niepiśmienne.
Moze ktoś się czasem odezwie. U nas narazie nie najgorzej. Nina trzy tygodnie zdrowa ( sukces) ,ale zapalenie płuc zaliczyłyśmy znowu w październiku. Teraz boje sie ,że jak zacznie sie chlapa to zacznie sie też chorowanie. Robiłam jej badanie na pasożyty -nie ma ,byłam na spirometrii ,ale nie dała sobie zrobić ( jednak jest za mała) .Czasami daje jej tylko inhalacje i jest dobrze. Dzisiaj przedszkolaki idą na policję .Pewnie wrażeń bedzie co niemiara. Dwa dni temu zakończyła mi się sprawa o zniesienie współwłasności( pisałam wam o tym nie raz) i teraz będę szukać nabywcy na nasze włości. Dziewczyny sie odchudzają ,a ja przytyłam ,ale nie narzekam bo wygladałam nieciekawie ostatnio. Tym bardziej ,że kłopoty ze zdrowiem to mi sie chyba długo jeszcze będą ciągnąć. W przyszłym miesiącu zdejmuję aparat i jeszcze tylko wybielanie i hollywood smile. A na poprawę humoru kupiłam sobie wczoraj zielone kozaki . |
2010-11-18, 00:20 | #2480 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 579
|
Dot.: * Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III
Hej Dziewczyny!
W amoku siadłam przed monitorkiem i włączyłam wizaz..... Ho, ho ho, ale zmian. NO! Gratuluję spadku wagi- białko ja lubię, ale niestety moje nerki nie. I dietę Dukana trafił kosz. A raczej ona do kosza. Pracuję na 2 etaty i czasu brakuje mi na wszystko- łącznie z podrapaniem się po głowie. Dobrze, że Marysia jest taka jaka jest- czyli cudowna i kochana. Parę dni wcześniej leciał jakiś film (?) nie pamiętam jaki, coś się wydarzyło na ekranie- upadek?, wypadek?, a Marysia skomentowała o kulwa mać! Mnie zatkało, męża też, A potem wieczorem w łazience dostałam takiej głupawki na wspomnienie jej miny, że wyłam ze śmiechu pół godziny. No cóż, jaka matka.... Od paru dni chodzimy znowu do przedszkola, niestety nadal na 5 godzin. Jest radosna, wiecznie skora do zabawy i wymyślania swoich niewidzialnych przyjaciół- szczytem było jedzenie razem z kolegą obiadu. Nie chciała dodatkowego talerza.... Pozdrawiam, Iwona edit Muszę sie Wam pochwalić, iż otrzymałam nagrodę z okazji Dnia.... a pracuję dodatkowo w DD, i byłam dziś na superowej imprezie również z tej okazji...
__________________
Prawo Wylera: Nie ma rzeczy niemożliwych dla kogoś, kto nie musi ich zrobić sam. Edytowane przez Iwona6 Czas edycji: 2010-11-26 o 22:39 Powód: dopisek |
2010-12-13, 22:00 | #2481 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 579
|
Dot.: * Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III
No cóż chyba wątek jednak pada, a może zamarza???? niestety pewnie wszystkie mamy za mało czasu na siedzenie przed monitorem.
Pozdrawiam wszystkie bardzo serdecznie i czekam na odwilż.... wiosna tuż tuż... ściskam Iwona
__________________
Prawo Wylera: Nie ma rzeczy niemożliwych dla kogoś, kto nie musi ich zrobić sam. |
2010-12-14, 13:26 | #2482 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: * Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III
też Iwonko sie zastanawiałam o co chodzi, nikt nie pisze
u nas Iza właśnie miała szkarlatynę i zastanawiam sie czy Grzesia też dopadnie a tak to faktycznie mało czasu |
2010-12-14, 20:46 | #2483 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Lyon
Wiadomości: 934
|
Dot.: * Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III
Witka moje kochane babeczki!!!!!
Ja juz myslalam ze ten watek nie istnieje,ale naszczescie jestescie! U nas wszystko ok,dzieci rosna jak na drozdrzach,Kevin powoli sie wycisza,David teraz za to wzial jego role,biega i tlucze wszystkich Sara juz wielka kobieta wiec z nia spoko.I czas leciCo prada ja z ta rola matki 3 dzieci jestem wykonczonaAle jakos daje rade. Poza tym jade w sobote do PL tylko zaczynam sie bac bo takie sniegi ze szok No dieta dukana jest fajna ,ale ja sie do diet nie nadaje,i ostatnio tu w telewizji mowili ze nie jest ona zdrowa ,nawet byli z kamera u tego dr dukana,wiec on tylko odpowiedziall ze otylosc tez nie jest zdrowa i koniec bylo wywiadu dobra kobitki uciekam,zyczcie mi dobrej podrozy-najgorzej sie boje jechac przez Niemcy, a mam tam 900km do przejechania ,najwyzej jakby co to przesietuje u Sniezynki Doridee niewiem co moze byc Ali ,?Wiem ze moj Kevin przez lato tak duzo sikal ,ale nie moczyl sie i przeszlo mu to
__________________
Kevin https://wizaz.pl/forum/album.php?u=117129 |
2010-12-16, 17:10 | #2484 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 579
|
Dot.: * Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III
Djamelka, nie martw sie na zapas, pewnie jak będziesz jechać do PL, to i pogoda sie unormuje i wygodnie , szybko dostaniesz się do rodziców. Będzie dobrze!!!!
Madziu, podobno szkarlatyna to choroba jednorazowa i tylko raz sie w życiu choruje, to dobra wieść. A Grzesio może przejdzie prawie bezobjawowo, lekarka rodzinna mówiła - moje dzieci przechodziły, Marysia była mała a Jasiek jako 15 letni chłop, lepiej jak dziecko jest małe, mniej się cierpi... Trzymajcie się dziewczyny ciepło, u mnie mróz... hu hu ha!
__________________
Prawo Wylera: Nie ma rzeczy niemożliwych dla kogoś, kto nie musi ich zrobić sam. |
2010-12-17, 22:37 | #2485 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 373
|
Dot.: * Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III
Hej dziewczyny Widze, ze powoli sie odzywacie, wiec i ja napisze kilka slow
U nas wszystko po staremu, swieta zblizaja sie wielkimi krokami, choc musze przyznac ze juz mnie tak nie ciesza jak kiedys.... 30 grudnia bedzie rok jak mojego taty juz nie ma Cale szczescie sa dziewczynki, wiec jakos mniej czlowiek mysli... Prezenty juz kupilam, teraz czekam tylko na przesylki.... U nas zima potworna, wczoraj w nocy spadlo 20 cm sniegu, dzisiaj rano mialam problemy z jechaniem do pracy i przedszkoli, ale jakos mi sie udalo. Takiej zimy u nas nie bylo od kilkunastu lat... Co do diety to po nowym roku znowu musze zaczac, bo troche mi sie przybralo ale poki co mieszcze sie w swoje ubrania Tez slyszalam, ze Dukan nie jest zdrowy, ale co jest zdrowe ???? Djamelko szczesliwej i bezpiecznej podrozy, jedziesz przez Niemcy, prawda ?? U nas czesc autostrad jest zablokowana :/ Hmmm co jeszcze ???? Dziewczynki rosna, ale jakos nie potrafia sie dogadac... Sarah jest bardzo zaczepna i zlosliwa No, to chyba na tyle... Caluje i pozdrawiam Was cieplusko |
2010-12-19, 16:14 | #2486 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: * Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III
zgadzam sie z Tobą - jak sa dzieci to i głowa zajęta
ale ja sie często łapię na myślach o Rodzicach głównie w kontekście jakby byli szczęśliwi, ze jest Iza i Grześ święta .......... też mam prezenty - tylko jeden dla Izki jeszcze nie dotarł, ale drugi mam z Izą robimy pierniki i takie tam cudawianki świąteczne no i chyba w środę to zacznę teki gotowania świateczne no i chorujemy ja już zdrowa Iza też a teraz Grzes w czwartek wieczorem miał temp i w piątek pojechałam do lekarza i co - norma - gardło i oskrzela, antybiotyku nie chciał brac - szarpaliśmy się potwornie i po dwóch dniach ma zmieniony - smakowo lepszy więc zobaczymy, jest potwornie marudny, spałby tylko wtulony do tego niania mi się rozchorowała, jutro ma pzyjść jej synowa - więc Iza zostanie w domu to może Grzes będzie sie czuł bezpieczniej swoją droga to przyznam, ze jest z nim trudniej, nie tylko jeśli chodzi o chorowanie, bo nadrabia za Izę ale i musi nas widziec, a najlepiej jak jestem obok cały czas, nawet do łązienki jak wyjdę to jest awantura tyle u nas odzywajcie się częściej |
2010-12-19, 22:59 | #2487 |
Zakorzenienie
|
Dot.: * Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III
Cześć Dziewczynki
U mnie też masakra z czasem... Ala się pochorowała.. Jutro zostaje z nianią, na wtorek umawiam się do lekarza i pewnie na zwolnienie pójdę. Jak będą ze mną rozmawiać "po ludzku" to będę chodziła popołudniami do pracy a jak nie, to niech się wypchają, zobaczą mnie dopiero po świętach. Jutro mamy wigilię w pracy z rana. zrobiłam z sąsiadką samosy z kapusta i grzybami. Robiłyśmy popijając driny Jak będę w domku to napisze więcej. Aaaa, problem mokrych majtek zniknął z dnia na dzień już daawno, jak tylko sie Wam pożaliłam. Normalnie chyba muszę częściej się żalić. Już dawno to zauważyłam że jak się pożalę to wszystko się naprawia. To teraz żalę si, że Ala choruje i nic nie chce jeść (
__________________
Alicja |
2010-12-23, 10:23 | #2488 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: * Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III
Przed nami jedyne
i niepowtarzalne Święta Bożego Narodzenia z tej okazji składamy Wam i Waszym Rodzinom życzenia zdrowia, radości i szczęścia oraz powodzenia w Nowym Roku 2011 Magda, Paweł, Izunia i Grześ |
2010-12-23, 21:58 | #2489 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 373
|
Dot.: * Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III
Kochane dziewczynki, zycze Wam zdrowych i Wesolych Swiat Bozego Narodzenia, oraz Szczesliwego Nowego 2011 roku
|
2010-12-24, 12:46 | #2490 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 629
|
Dot.: * Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III
W dzień Bożego Narodzenia
z serca swoje ślę życzenia. Dużo zdrówka, ciepła i miłości niech w Waszym domu zawsze gości, A na święta te urocze, choinki życzę wielkiej i pachnącej, Mikołaja wspaniałego i karpia tłustego. opłatka z bliskimi dzielonego i Jezuska malutkiego w sercach zawsze goszczącego. Najlepsze zyczenia |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:12.