Polecamy:

dorka1980 · 2010-10-04, 14:54

Cytat:

Napisane przez Zegarkowa

szukam hotelu gdzie jest czysto i nie będzie żadnych robaczków w łazience. Tam się tylko śpi wg mnie więc tyle mi wystarczy. Nie musi być pięknie, ekskluzywnie, luksusowo czy nowocześnie - ważne jest żebym się nie brzydziła wskoczyć do łóżka czy pod prysznic

W takim razie musisz liczyć się z kosztem 250Dh (ok100zł) i w górę za 2os/noc. Ja płaciłam 100-120Dh za 2os/noc
Więc moje hostele są za słabe dla Ciebie

My i tak spaliśmy na śpiworach (bo ciepło w nocy) ew przykryci pareo. Robali nie było, ale łazienki są ze średniowiecza, zbiorowe. Narzuty też. Mi było wszystko jedno, aby tanio. To tylko parę nocy.

Zegarkowa myślisz o objazdówce? chce się upewnić, bo na Agadirach się nie znam

Sailor Brzoskwi · 2010-10-08, 16:11

Hej dziewczyny

Od kilku tygodni planuję małą podróż do Maroka. Nic nadzwyczajnego- ot tygodniowy pobyt z biura podróży. Mam zamiar trochę wypocząc, poleniuchowac na plaży i zwiedzic Casablankę oraz Marakesz. Mam tylko drobne pytanie do stałych bywalczyń: Jaka czeka mnie tam pogoda w listopadzie? Nie zależy mi na upałach i skwarze ale na ładnej, słonecznej i dogodnej pogodzie, takiej w sam raz na zwiedzanie i delikatne opalanie.
Z góry dzięki.

dorka1980 · 2010-10-08, 17:43

Cytat:

Napisane przez Sailor Brzoskwi

Hej dziewczyny

Od kilku tygodni planuję małą podróż do Maroka. Nic nadzwyczajnego- ot tygodniowy pobyt z biura podróży. Mam zamiar trochę wypocząc, poleniuchowac na plaży i zwiedzic Casablankę oraz Marakesz. Mam tylko drobne pytanie do stałych bywalczyń: Jaka czeka mnie tam pogoda w listopadzie? Nie zależy mi na upałach i skwarze ale na ładnej, słonecznej i dogodnej pogodzie, takiej w sam raz na zwiedzanie i delikatne opalanie.
Z góry dzięki.

Skoro z biura to pewnie do Agadiru, więc czeka Cię mała podróż pociągiem

Co do pogody to masz link http://www.wunderground.com/global/stations/60230.html i pokombinuj (po lewej na dole), masz możliwość spr historycznych temp na całym świecie

u.zymek · 2010-10-09, 10:03

Podepnę się z pytankiem o zemstę faraona w Maroko

Prawda to czy fałsz?

dorka1980 · 2010-10-09, 15:19

No moim zdaniem może Cię dopaść zmiana flory bakteryjnej (jak zwał tak zwał tą zemstę, ale to głównie zmiana flory), tym bardziej jak będziesz jadła "na ulicy", ale dużo zależy od wrażliwości żołądka. My przed wylotem przez 3-4dni i potem już na miejscu przez kolejne 3-4dni łykaliśmy Linex Forte. Ja piłam coca-colę. Ja mam delikatną kichę

To różnie z tym może być, może Cię dopaść po przejedzeniu, po nieświeżym jedzeniu...Ja wolałam się zabezpieczyć, bo już mnie raz skręcało przez całą noc a potem ledwo zipiałam jeden dzień

Bloou · 2010-10-09, 17:40

Kochane, przepraszam, że tak wrzucam moje 3 grosze, ale chciałabym się zapytac osoby, która mieszka w Maroko, jak tam się wiedzie, znaczy jak mieszka, jak to z tą inną kulturą jest

Jak tam wyglądają dni? Pytam oczywiście ogólnikowo

Bardzo mnie kusi ten kraj, a zwłaszcza Casablanca

Buziaki

dorka1980 · 2010-10-09, 18:49

Napisz priva albo mail do kabiry, ale już Ci mogę napisać, że Casablanka to budujący się moloch (5% Maroka w Maroku)

**201803120844** · 2010-10-10, 12:40

Cytat:

Napisane przez dorka1980

Napisz priva albo mail do kabiry, ale już Ci mogę napisać, że Casablanka to budujący się moloch (5% Maroka w Maroku)

Casablanca to nic ciekawego, wyłącznie dla meczetu Hassana II warto. Polecam do zwiedzenia Fez, Marakesz, Chefchaouen, wąwóz Todra i w miarę możliwości Atlas.

ktsw · 2010-10-10, 14:47

Casablanca jest dosc specyficzna

moim zdaniem warto pojechac, medina strasznie zapuszczona ale ma swoj urok, nie ma tam tych nachalnych sprzedawców i ogolnie ludzie bardzo ok. W innych miejascach mialam wrazenie ze dla marokanczyków bylam chodzącym portfelem niestety.

Zemsta faraona w Maroku nie wystepuje, jadlam wszystko i wszedzie (łącznie ze ślimakami sprzedawanymi z ulicy, czy ryby podawanej na gazecie w Casablance wlasnie) i nic sie nie działo. Nie pilismy za to soków z tych brudnych bud stojących wszedzie, za to w restauracjach to litrami

dorka1980 · 2010-10-10, 15:16

"Zemsta faraona” to biegunka spowodowana odmienna florą bakteryjną - nie zaś zatruciem pokarmowymi i na oko trudno odróżnić jedno od drugiego, bo w obu przypadkach ma się biegunkę i ból brzucha.
Natomiast na 100% wiadomo, że kuchnia (tu kuchnia Maroka) ma inną florę bakteryjną niż Polska. I jak zwał tak zwał, ale biegunkę mieć można. Natomiast higiena to inna sprawa. Te dwie sprawy warto rozróżniać. Ja do zbyt higienicznych i w Polsce nie należę

(nie myję np owoców przed jedzeniem i nie mam rozwolnienia), ale kuchnie innych krajów lekko rozregulowują mój delikatny żołądek. Na szczęście takie przypadki są baaardzo rzadkie

I tak jak ktsw jadłam wszystko i wszędzie i ten sok z bud też piłam

, ale łykałam proszeczki na zmianę flory

**201803120844** · 2010-10-10, 15:53

Cytat:

Napisane przez dorka1980

"Zemsta faraona” to biegunka spowodowana odmienna florą bakteryjną - nie zaś zatruciem pokarmowymi i na oko trudno odróżnić jedno od drugiego, bo w obu przypadkach ma się biegunkę i ból brzucha.
Natomiast na 100% wiadomo, że kuchnia (tu kuchnia Maroka) ma inną florę bakteryjną niż Polska. I jak zwał tak zwał, ale biegunkę mieć można. Natomiast higiena to inna sprawa. Te dwie sprawy warto rozróżniać. Ja do zbyt higienicznych i w Polsce nie należę

(nie myję np owoców przed jedzeniem i nie mam rozwolnienia), ale kuchnie innych krajów lekko rozregulowują mój delikatny żołądek. Na szczęście takie przypadki są baaardzo rzadkie

I tak jak ktsw jadłam wszystko i wszędzie i ten sok z bud też piłam

, ale łykałam proszeczki na zmianę flory

Ja też piłam te soki z bud, jadłam tajine w miasteczkach Atlasu zapewne z mięsa, które wcześniej było oblepione przez muchy i wisiało w wejściu do knajpy. Nie łykałam żadnych środków. Zapewne zależy to od wrażliwości żołądka, mój jest odporny.

dorka1980 · 2010-10-10, 16:28

Cytat:

Napisane przez monikam

Ja też piłam te soki z bud, jadłam tajine w miasteczkach Atlasu zapewne z mięsa, które wcześniej było oblepione przez muchy i wisiało w wejściu do knajpy. Nie łykałam żadnych środków. Zapewne zależy to od wrażliwości żołądka, mój jest odporny.

Zgadzam się w 100%. Mój chłopak też może jeść "bez zabezpieczenia"

ktsw · 2010-10-11, 07:29

Cytat:

Napisane przez dorka1980

"Zemsta faraona” to biegunka spowodowana odmienna florą bakteryjną - nie zaś zatruciem pokarmowymi i na oko trudno odróżnić jedno od drugiego, bo w obu przypadkach ma się biegunkę i ból brzucha.

I tak jak ktsw jadłam wszystko i wszędzie i ten sok z bud też piłam

, ale łykałam proszeczki na zmianę flory

no ale wlasnie poprzez jedzenie i picie wprowadzasz do swojego organizmu te inne bakterie

ja tez brałam te tabletki

dorka1980 · 2010-10-11, 10:20

Cytat:

Napisane przez ktsw

no ale wlasnie poprzez jedzenie i picie wprowadzasz do swojego organizmu te inne bakterie

ja tez brałam te tabletki

no tak wprowadzam, a te tabletki powoli dopuszczają inna florę do organizmu ( w końcu 3dni po przyjeździe przestałam je brać, bo organizm był przygotowany na inne jedzenie), bo bez nich byłby za duży szok dla naszych jelit (pomijam objadanie się) i to jest właśnie ochrona przed zemstą

wyobraź sobie co by było bez tabletek

-nie dość, że sanepid to tam raczej nie istnieje to jeszcze tak inne menu od naszego

**201803120844** · 2010-10-11, 12:57

Cytat:

Napisane przez dorka1980

no tak wprowadzam, a te tabletki powoli dopuszczają inna florę do organizmu ( w końcu 3dni po przyjeździe przestałam je brać, bo organizm był przygotowany na inne jedzenie), bo bez nich byłby za duży szok dla naszych jelit (pomijam objadanie się) i to jest właśnie ochrona przed zemstą

wyobraź sobie co by było bez tabletek

-nie dość, że sanepid to tam raczej nie istnieje to jeszcze tak inne menu od naszego

Ja jak pisałam nie musiałam stosować żadnych tabletek, a jadłam wszystko: surowe warzywa, soki, w których pływały drobinki lodu (nie podejrzewam, by robili go z wody butelkowanej). Inna sprawa, że mój żołądek jest mało wrażliwy. Jedyne na co narzekam na wszelkich wyjazdach to zaparcia.

dorka1980 · 2010-10-11, 13:44

Cytat:

Napisane przez monikam

Ja jak pisałam nie musiałam stosować żadnych tabletek, a jadłam wszystko: surowe warzywa, soki, w których pływały drobinki lodu (nie podejrzewam, by robili go z wody butelkowanej). Inna sprawa, że mój żołądek jest mało wrażliwy. Jedyne na co narzekam na wszelkich wyjazdach to zaparcia.

pozazdrościć

musisz łykać inne tabletki

nie piłaś też coli i wódki?

**201803120844** · 2010-10-11, 14:29

Cytat:

Napisane przez dorka1980

pozazdrościć

musisz łykać inne tabletki

nie piłaś też coli i wódki?

Na zaparcia boję się łykać tabletki w podróży. Tak u mnie objawia się zmiana flory czy to Turcja czy Francja czy Maroko, choć na co dzień nie mam z tym problemów.
Coli nie znoszę, wódki też nie piję nawet w podróży dla zdrowia.

dodus_90 · 2010-10-11, 18:28

ja tez nie lykalam zadnych tabletek przed wyjazdem do maroko i jadlam co popadnie i nic kompletnie mi sie z zoladkiem nie dzialo, inna sprawda, ze codziennie jakies koktajle alkoholowe popijalam, wiec moze one mnie ochronily :P
ale za to zalatwilam sie od klimatyzacji hotelowej. Przez pol wakacji mialam katar, bol gardla i kaszlalam, z maroko wrocilam dokladnie miesiac temu a kaszle nadal :/

bonaqua84 · 2010-10-13, 21:57

a my ze znajomymi lecimy na długi weekend listopadowy do Agadiru, z tamtąd jedziemy do wioski Taghazoute gdzie zamierzamy surfowac bo strasznie zajaraliśmy się tym sportem w Portugalii,
bilety Ryanair z przesiadka w Londynie kosztowały ok 500zł w obie strony,
na miejscu mieszkamy w apartamentach.

Lolka1212 · 2010-10-14, 11:35

A ja ponowię pytanie w sprawie pogody w listopadzie w Agadirze i Marakeszu.. bo jakoś w necie doszukuję się samych rozbieżnych informacji :/ Czy może mi ktoś podpowiedzieć jak kształtują się tam temperatury w poczatkowej fazie listopada??

dorka1980 · 2010-10-14, 11:53

Cytat:

Napisane przez Lolka1212

A ja ponowię pytanie w sprawie pogody w listopadzie w Agadirze i Marakeszu.. bo jakoś w necie doszukuję się samych rozbieżnych informacji :/ Czy może mi ktoś podpowiedzieć jak kształtują się tam temperatury w poczatkowej fazie listopada??

a przeczytałaś parę postów wcześniej? podałam link do str z temp...a u nas każdy listopad jest taki sam jeśli chodzi o temp? tam różnica polega na tym, że wewnątrz lądu jest zawsze cieplej, na wybrzeżu chłodniej i wietrzniej, pewnie stąd masz rozbieżności

Bloou · 2010-10-15, 20:18

Dzięki za wszystko dziewczyny!

A co do Casablanki... Heh, myślałam, że to właśnie najcudowniejsze miasto, ale to chyba przez film

Ale Efez też brzmi fantastycznie,
może kiedyś wyjadę tam i zobaczę

Lolka1212 · 2010-10-16, 11:25

A czy może mi ktoś podpowiedzieć ile kosztują, tak mniej więcej, wycieczki fakultatywne, z Agadiru do Marakeszu, Casablanki i Fez? I czy w ogóle tak daleko oddalone wycieczki są organizowane?? Wybieram się z biura podróży do Agadiru, ale chciałabym zobaczyć jeszcze te miejsca.. Orientujecie się może jak to wygląda??

ktsw · 2010-10-16, 11:34

Cytat:

Napisane przez Bloou

Dzięki za wszystko dziewczyny!

A co do Casablanki... Heh, myślałam, że to właśnie najcudowniejsze miasto, ale to chyba przez film

Ale Efez też brzmi fantastycznie,
może kiedyś wyjadę tam i zobaczę

nie Efez a FEZ

Cytat:

Napisane przez Lolka1212

A czy może mi ktoś podpowiedzieć ile kosztują, tak mniej więcej, wycieczki fakultatywne, z Agadiru do Marakeszu, Casablanki i Fez? I czy w ogóle tak daleko oddalone wycieczki są organizowane?? Wybieram się z biura podróży do Agadiru, ale chciałabym zobaczyć jeszcze te miejsca.. Orientujecie się może jak to wygląda??

A na jak dlugo planujesz wyjazd? wiesz, to jest dość daleko. Z Agadiru do Marakeszu jedzie się pół dnia, Fez jest kompletnie na drugim koncu Maroka (ja jechałam autobusem z Fezu jakies 18 godzin), Casa tez spory kawalek.

**201803120844** · 2010-10-16, 13:17

Cytat:

Napisane przez ktsw

nie Efez a FEZ

A na jak dlugo planujesz wyjazd? wiesz, to jest dość daleko. Z Agadiru do Marakeszu jedzie się pół dnia, Fez jest kompletnie na drugim koncu Maroka (ja jechałam autobusem z Fezu jakies 18 godzin), Casa tez spory kawalek.

Dokładnie tak jak piszesz. Z tego co wiem ludzie "stacjonujący" w Agadirze jeśli wybierają się na fakultet do Marakeszu to jest to wyjazd 2 dniowy. Piękne jest miasto Essaouira. Trochę przypomina bretońskie St. Malo.
W Casablance byłam 2 razy, za pierwszym też miałam podobne oczekiwania jak większość. Miasto okropne jest. I Agadir i Casablanca są mało marokańskie. A film w całości kręcony był w Hollywood, choć lądując na lotnisku w Casablance i tak przypominała mi się ostatnia scena z filmu

dorka1980 · 2010-10-16, 13:54

Cytat:

Napisane przez Lolka1212

A czy może mi ktoś podpowiedzieć ile kosztują, tak mniej więcej, wycieczki fakultatywne, z Agadiru do Marakeszu, Casablanki i Fez? I czy w ogóle tak daleko oddalone wycieczki są organizowane?? Wybieram się z biura podróży do Agadiru, ale chciałabym zobaczyć jeszcze te miejsca.. Orientujecie się może jak to wygląda??

a może skusisz sie na jazdę pociągiem?
http://www.oncf.ma/Fr/horraires.aspx...ate=18/10/2010
to przykładowy rozkład jazdy Agadir-Marrakesz i jedzie się ok4h, wygodnie i szybko (warto jechać pośpiechem, cena i szybkość taka sama jak osobówka, ale standard ciut wyżej, w Maroku płaci się od km a nie od klasy i to jest super!) Bilet kosztuje na tym odcinku 100Dh-40zł. Zostańcie na noc, zobaczycie wszystko w wydaniu noc/dzień (głównie Jemme) i wydacie spoooro mniej kasy a jaka przygoda!Możecie podjechać taxami do "odleglejszych miejsc" i skorzystać z "pomocników"w odnalezieniu innych atrakcji-żeby było szybciej. Wg mnie 3dni trzeba na spokojnie, żeby nasycić się wszystkimi ciekawszymi miejscami "must see"

ktsw strasznie długo te autobusy jeżdżą nie? ja ani razu nie jechałam (oprócz lotnisko-centrum, myślałam że się ugotuje

), bo nie było takiej potrzeby a dla mnie pociąg jest wygodniejszy (mam lokomocyjną).

---------- Dopisano o 14:54 ---------- Poprzedni post napisano o 14:52 ----------

Cytat:

Napisane przez ktsw

nie Efez a FEZ

a Efez to chyba piwo z Turcji-dobrze pamiętam? Nie jestem piwoszem, ale raz jak mnie nabrała ochota po plażowaniu to myślałam, że puszkę wycisnę (bo kupiłam taką małą 250ml

bo ja dużego piwa nie wmuszę)

ktsw · 2010-10-16, 14:04

Cytat:

Napisane przez dorka1980

ktsw strasznie długo te autobusy jeżdżą nie? ja ani razu nie jechałam (oprócz lotnisko-centrum, myślałam że się ugotuje

), bo nie było takiej potrzeby a dla mnie pociąg jest wygodniejszy (mam lokomocyjną).

---------- Dopisano o 14:54 ---------- Poprzedni post napisano o 14:52 ----------
a Efez to chyba piwo z Turcji-dobrze pamiętam? Nie jestem piwoszem, ale raz jak mnie nabrała ochota po plażowaniu to myślałam, że puszkę wycisnę (bo kupiłam taką małą 250ml

bo ja dużego piwa nie wmuszę)

ja jechałam w dodatku w czasie ramadanu, wiec pod koniec tej 18sto godzinnej podróży do Essaueiry o 19stej (a była jakas godzinka do konca podrózy) cały autobus zatrzymał sie w jakiejs miescinie i wszyscy wysiedli jesc

w ten sposób zyskalismy dodatkową godzinke
w Turcji nie bylam, nie znam niestety piwa efez

dorka1980 · 2010-10-16, 14:23

Cytat:

Napisane przez ktsw

ja jechałam w dodatku w czasie ramadanu, wiec pod koniec tej 18sto godzinnej podróży do Essaueiry o 19stej (a była jakas godzinka do konca podrózy) cały autobus zatrzymał sie w jakiejs miescinie i wszyscy wysiedli jesc

w ten sposób zyskalismy dodatkową godzinke
w Turcji nie bylam, nie znam niestety piwa efez

ło matko!
spotkani przez nas Polacy też podróżowali w czasie ramadanu i wiele razy byli napominani przy jedzeniu i piciu na ulicy, żeby tego nie robili, a jak ktoś ich próbował "oszukać" na cenach to zrzucał winę na ramadan, że jest głodny i spragniony i źle przez to policzył

w które miejsce byś teraz najchętniej wróciła?

Słodkaaa · 2010-10-16, 18:57

My z męzem płącilismy 74 euro od osoby za wycieczkę z Agadiru do Marakeszu, jednodniową. To przez polski Biuro Podrozy, wiem, drogo, ale nie chcialo nam sie szukac ichnijeszych

Wiem, ze tamtejsze sa duzo tansze, ale np z marokanskim przewodnikiem mowiacym po francusku i troszke po angielsku

---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:54 ----------

Cytat:

Napisane przez ktsw

. Z Agadiru do Marakeszu jedzie się pół dnia, .

co?? przeciez to trzy/cztery godziny drogi

ktsw · 2010-10-16, 19:05

Cytat:

Napisane przez dorka1980

ło matko!
spotkani przez nas Polacy też podróżowali w czasie ramadanu i wiele razy byli napominani przy jedzeniu i piciu na ulicy, żeby tego nie robili, a jak ktoś ich próbował "oszukać" na cenach to zrzucał winę na ramadan, że jest głodny i spragniony i źle przez to policzył

w które miejsce byś teraz najchętniej wróciła?

ja miałam wprost przeciwnie, jak poruszalismy ten temat to marokańczycy odpowiadali, ze przeciez nie jestesmy muzułmaninami więc nie mamy co się ograniczac z jedzeniem i ze im to nie przeszkadza i ze oni to w ogole uwielbiają ramadan

do Maroka juz chyba nie wrócę, juz pisałam - kultura marokańczyków mnie wykończyła. Mam inną miłość - Indie

Cytat:

Napisane przez Słodkaaa

co?? przeciez to trzy/cztery godziny drogi

moze z wycieczką, ja jechałam lokalnym autobusem z atrakcjami o których pisalam powyżej

2010-10-08, 16:11	#272
Sailor Brzoskwi Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-05 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 191	Dot.: Orientalne Maroko... Hej dziewczyny Od kilku tygodni planuję małą podróż do Maroka. Nic nadzwyczajnego- ot tygodniowy pobyt z biura podróży. Mam zamiar trochę wypocząc, poleniuchowac na plaży i zwiedzic Casablankę oraz Marakesz. Mam tylko drobne pytanie do stałych bywalczyń: Jaka czeka mnie tam pogoda w listopadzie? Nie zależy mi na upałach i skwarze ale na ładnej, słonecznej i dogodnej pogodzie, takiej w sam raz na zwiedzanie i delikatne opalanie. Z góry dzięki. __________________ Od 1.06.2010 zero prostownicy! 1.Włosomaniaczka-dbam i zapuszczam! 45-46-47-48-49-50-51-52-53-54-55-56-57-58-59-60 -61-62-63-64-65cm 2.Dbam o cerę! 3.Odchudzanie! 58-57-56-55-54 4.Dbam o ciało!

2010-10-09, 10:03	#274
u.zymek Raczkowanie Zarejestrowany: 2004-09 Wiadomości: 116	Dot.: Orientalne Maroko... Podepnę się z pytankiem o zemstę faraona w Maroko Prawda to czy fałsz?

2010-10-09, 15:19	#275
dorka1980 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-02 Lokalizacja: Nowa Alexandria Wiadomości: 2 627	Dot.: Orientalne Maroko... No moim zdaniem może Cię dopaść zmiana flory bakteryjnej (jak zwał tak zwał tą zemstę, ale to głównie zmiana flory), tym bardziej jak będziesz jadła "na ulicy", ale dużo zależy od wrażliwości żołądka. My przed wylotem przez 3-4dni i potem już na miejscu przez kolejne 3-4dni łykaliśmy Linex Forte. Ja piłam coca-colę. Ja mam delikatną kichę To różnie z tym może być, może Cię dopaść po przejedzeniu, po nieświeżym jedzeniu...Ja wolałam się zabezpieczyć, bo już mnie raz skręcało przez całą noc a potem ledwo zipiałam jeden dzień

2010-10-09, 17:40	#276
Bloou Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-02 Lokalizacja: PL Wiadomości: 558	Dot.: Orientalne Maroko... Kochane, przepraszam, że tak wrzucam moje 3 grosze, ale chciałabym się zapytac osoby, która mieszka w Maroko, jak tam się wiedzie, znaczy jak mieszka, jak to z tą inną kulturą jest Jak tam wyglądają dni? Pytam oczywiście ogólnikowo Bardzo mnie kusi ten kraj, a zwłaszcza Casablanca Buziaki __________________ Nobody, not even the rain, has such small hands - Cummings JESTEM ZA WPROWADZENIEM WIĘKSZYCH KAR DLA OSÓB, KTÓRE ZNĘCAJĄ SIĘ NAD ZWIERZĘTAMI.

2010-10-09, 18:49	#277
dorka1980 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-02 Lokalizacja: Nowa Alexandria Wiadomości: 2 627	Dot.: Orientalne Maroko... Napisz priva albo mail do kabiry, ale już Ci mogę napisać, że Casablanka to budujący się moloch (5% Maroka w Maroku)

2010-10-10, 14:47	#279
ktsw Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-07 Wiadomości: 6 667	Dot.: Orientalne Maroko... Casablanca jest dosc specyficzna moim zdaniem warto pojechac, medina strasznie zapuszczona ale ma swoj urok, nie ma tam tych nachalnych sprzedawców i ogolnie ludzie bardzo ok. W innych miejascach mialam wrazenie ze dla marokanczyków bylam chodzącym portfelem niestety. Zemsta faraona w Maroku nie wystepuje, jadlam wszystko i wszedzie (łącznie ze ślimakami sprzedawanymi z ulicy, czy ryby podawanej na gazecie w Casablance wlasnie) i nic sie nie działo. Nie pilismy za to soków z tych brudnych bud stojących wszedzie, za to w restauracjach to litrami

2010-10-10, 15:16	#280
dorka1980 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-02 Lokalizacja: Nowa Alexandria Wiadomości: 2 627	Dot.: Orientalne Maroko... "Zemsta faraona” to biegunka spowodowana odmienna florą bakteryjną - nie zaś zatruciem pokarmowymi i na oko trudno odróżnić jedno od drugiego, bo w obu przypadkach ma się biegunkę i ból brzucha. Natomiast na 100% wiadomo, że kuchnia (tu kuchnia Maroka) ma inną florę bakteryjną niż Polska. I jak zwał tak zwał, ale biegunkę mieć można. Natomiast higiena to inna sprawa. Te dwie sprawy warto rozróżniać. Ja do zbyt higienicznych i w Polsce nie należę (nie myję np owoców przed jedzeniem i nie mam rozwolnienia), ale kuchnie innych krajów lekko rozregulowują mój delikatny żołądek. Na szczęście takie przypadki są baaardzo rzadkie I tak jak ktsw jadłam wszystko i wszędzie i ten sok z bud też piłam, ale łykałam proszeczki na zmianę flory

2010-10-11, 18:28	#288
dodus_90 Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-01 Lokalizacja: Bunclody/Waterford(irl)/Nowy Sącz Wiadomości: 217	Dot.: Orientalne Maroko... ja tez nie lykalam zadnych tabletek przed wyjazdem do maroko i jadlam co popadnie i nic kompletnie mi sie z zoladkiem nie dzialo, inna sprawda, ze codziennie jakies koktajle alkoholowe popijalam, wiec moze one mnie ochronily :P ale za to zalatwilam sie od klimatyzacji hotelowej. Przez pol wakacji mialam katar, bol gardla i kaszlalam, z maroko wrocilam dokladnie miesiac temu a kaszle nadal :/ __________________ Kliknij raz dziennie w ponizsze linki i pomoz ludziom potrzebujaceym : http://www.pajacyk.pl http://www.polskieserce.pl http://www.zmilosciserc.pl/donate.php http://www.okruszek.org.pl/ http://habitat.pl/domek.aspx?noban=1

2010-10-13, 21:57	#289
bonaqua84 Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-08 Lokalizacja: Gdynia Wiadomości: 33	Dot.: Orientalne Maroko... a my ze znajomymi lecimy na długi weekend listopadowy do Agadiru, z tamtąd jedziemy do wioski Taghazoute gdzie zamierzamy surfowac bo strasznie zajaraliśmy się tym sportem w Portugalii, bilety Ryanair z przesiadka w Londynie kosztowały ok 500zł w obie strony, na miejscu mieszkamy w apartamentach. __________________ bonaqua

2010-10-14, 11:35	#290
Lolka1212 Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-10 Wiadomości: 1 765	Dot.: Orientalne Maroko... A ja ponowię pytanie w sprawie pogody w listopadzie w Agadirze i Marakeszu.. bo jakoś w necie doszukuję się samych rozbieżnych informacji :/ Czy może mi ktoś podpowiedzieć jak kształtują się tam temperatury w poczatkowej fazie listopada??

2010-10-15, 20:18	#292
Bloou Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-02 Lokalizacja: PL Wiadomości: 558	Dot.: Orientalne Maroko... Dzięki za wszystko dziewczyny! A co do Casablanki... Heh, myślałam, że to właśnie najcudowniejsze miasto, ale to chyba przez film Ale Efez też brzmi fantastycznie, może kiedyś wyjadę tam i zobaczę __________________ Nobody, not even the rain, has such small hands - Cummings JESTEM ZA WPROWADZENIEM WIĘKSZYCH KAR DLA OSÓB, KTÓRE ZNĘCAJĄ SIĘ NAD ZWIERZĘTAMI.

2010-10-16, 11:25	#293
Lolka1212 Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-10 Wiadomości: 1 765	Dot.: Orientalne Maroko... A czy może mi ktoś podpowiedzieć ile kosztują, tak mniej więcej, wycieczki fakultatywne, z Agadiru do Marakeszu, Casablanki i Fez? I czy w ogóle tak daleko oddalone wycieczki są organizowane?? Wybieram się z biura podróży do Agadiru, ale chciałabym zobaczyć jeszcze te miejsca.. Orientujecie się może jak to wygląda??

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)