2010-10-19, 10:01 | #61 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 713
|
Dot.: On, Ja i przemyt... :(
Cytat:
__________________
"Nie mów mi, że nie lubisz żyć..." |
|
2010-10-19, 10:14 | #62 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 573
|
Dot.: On, Ja i przemyt... :(
Cytat:
Naiwnosc, z ktora wierzycie, ze polowa przestepcow ma zlote serca i stojac na strazy moralnosci, watrosci rodzinnych i wyswiechtanych idealow, lamie komus szczeki, jest zastraszajaca. Ale jak juz mowilam, skoro wy lubicie, bratajcie sie z nimi, zencie sie i plodzcie slodkie dzieci, ja nie zamierzam. |
|
2010-10-19, 10:23 | #63 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: R.
Wiadomości: 5 182
|
Dot.: On, Ja i przemyt... :(
Cytat:
owszem nie polowa, ale jest wiele takich przypadkow. a teraz odpowiem na pierwsza czesc: impreza masowa, przejscie ludzi z jednego miejsca w drugie przy asyscie policji, wiadomo impreza masowa 3/4 ludzi pije... idzie przed Toba Twoj znajomy niestety przesadzil z alkoholem wiec koledzy pomagaja mu isc gdyz sam nie jest w stanie. nagle policjant podchodzi do nich drze sie, ze maja isc szybciej, popycha palka uderzajac - za toba idzie duzo ludzi przed toba tez wiec niby jak masz sie pospieszyc ? staranowac wszystkich ? no wiec ty mowisz, ze spokojnie przeciez szybciej nie da rady isc, a on nagle na Ciebie naskakuje wyzywajac od najgorszych i co Twoj chlopak idzie obok nic nie robiac nie zwracajac uwagi ? jesli tak to gratuluje chlopaka w tym czasie kolega daje Ci swoje piwo do przetrzymania a on idzie pomoc temu pijanemu.. pochodzi drugi policjant, ktory daje Ci mandat 600 zl.. 100 zl za picie piwa w miejscu publicznym- widzial, ze to nie moje i 500 zl za obraze policji i co Twoj chlopak idzie dalej bez slowa bo przeciez jak ? ma sie wstawic za toba ale dajmy na to, ze jednak sie wstawia bo jak kazdy normalny czlowiek nie pozwoli by tak traktowano jego dziewczyne... konczy sie tym, ze chlopak pozniej zostaje zawiniety, policja sciemnia, ze niby go zniewazyl, robil mu zdjecia telefnem, plul, mowiac, ze go zlapie ! dobrze wiesz, ze nic z tych rzecz nie zrobil.. jednak mowia mu wprost albo przyznasz sie do tego wszystkiego albo bedziemy ciagac Twoja dziewczyne po sadach i co ? chlopak ma wyjsc i powiedziec a to ciagajcie ja oczywiste, ze nie... i zaluzmy, ze dostaje zawiasy za to... wiec co robisz? zostawiasz go bo poprzeciez ma na pienku z policja zycie nie jest czarno biale |
|
2010-10-19, 10:26 | #64 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: On, Ja i przemyt... :(
Cytat:
__________________
Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL) https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655 |
|
2010-10-19, 10:33 | #65 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 996
|
Dot.: On, Ja i przemyt... :(
Cytat:
Aha, doczytałam. Czyli wlekliście po dworze zwłoki kolegi, który blokuje przejście, bo narąbał się w trupa (no biedaczek) i macie pretensje, że policja kazała się Wam pośpieszyć. Po czym narąbani wdajecie się w pyskówkę i macie pretensje, że tego całego pyskacza zwinęli. Bardzo niewinnie. Daj spokój. To ma być rycerstwo XXI wieku? To ma być ochrona Dziewczyny? Ze co, pijany małolat zwyzywał policję w obronie kobiety? Dostał zawiasy za obronę uciśnionego biedactwa? Bohater To teraz moja wiara w to, że ktoś ma wyrok za niewinność w ogóle spada. Zgadzam się z bluebluesky- chcecie to się bawcie i określajcie kryminalistów jako rycerzy broniących swych dam, a policję jako złą do cna. |
|
2010-10-19, 10:36 | #66 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 573
|
Dot.: On, Ja i przemyt... :(
Cytat:
|
|
2010-10-19, 10:37 | #67 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: On, Ja i przemyt... :(
Cytat:
Stoimy na wewnętrznym podwórzy, wokół kamienice mieszkalne, pora dosyć późna, a my głośna rozmowa, śmiechy. Flaszka idzie od osoby do osoby. Chyba któryś z mieszkańców się zdenerwował i wezwał policję. Przyszło aż trzech panów z latarkami. Zdążyliśmy tylko postawić butelkę na ziemię. Pytają co my tutaj etc. My grzecznie, że przepraszamy, trochę się zapomnieliśmy, już się zmywamy panie władzo, nasz błąd. Jeden z policjantów pyta czyja to flaszka. My, że nie nasza, tak sobie stoi. Policjanci spojrzeli po sobie i kazali nam się rozejść i grzecznie się rozeszliśmy, nie było prowadzenia głupiej dyskusji z władzą. Więc jak widzisz - Ty masz swoje doświadczenie, ktoś ma inne. Tak samo jak moje doświadczenie (niejedno) z policją nie świadczy o tym, że wszyscy bez wyjątku policjanci potrafią być mili i wyrozumiali, tak i Twoje nie świadczy o tym, że policjanci to jacyś chamscy ciemiężcy biednych imprezowiczów. Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2010-10-19 o 10:39 |
|
2010-10-19, 10:41 | #68 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 452
|
Dot.: On, Ja i przemyt... :(
O Boziu...,dziewczyno gdzie Twój rozum?.Przestań się bawić w Matkę Teresę i robić z przestępcy!, biednego nieświadomego chłopaczka.W ogóle go nie znasz, uważasz że rozmowami przez komunikatory kogoś poznasz?.Nic dziwnego, że tak wiele kobiet doznaje przemocy seksualnej, jak SAME się pchają w złe ręce.W swoim otoczeniu znam takie, które na pierwszą randkę idą na spacer po lesielub jadą z kolesiem na wycieczkę samochodem.Mózgownice pogubiły?.
|
2010-10-19, 10:43 | #69 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 713
|
Dot.: On, Ja i przemyt... :(
Cytat:
A tak na serio - wybacz Aggie, że zacytowałam akurat Twój post, ale był ostatni, zatem było najwygodniej - może skończycie pisać czarne scenariusze i oprzecie się na faktach? A fakty są takie, że dziewczyna poznała kolesia z nie najciekawszą przeszłością i mimo, że rzeczywiście powinna zachować dużą ostrożność i dozę nieufności, to żeby od razu uciekać i rezygnować ze znajomości? Czy to nie przesada? Zwłaszcza, że się polubili...
__________________
"Nie mów mi, że nie lubisz żyć..." |
|
2010-10-19, 10:49 | #70 |
Zakorzenienie
|
Dot.: On, Ja i przemyt... :(
Salomeasoul, a jak Ty sobie wyobrażasz współpracę z gangiem? To nie są mili panowie, tylko bandyci, dla których najważniejsza jest kasa.
Poza tym owa "przeszłość" jeszcze nie jest przeszłością, jak wynika z postu autorki. A to, że facet ma smutne oczy - wcale się nie dziwię, pewnie większość dziewczyn na wieść o jego wesołym życiu odwraca się i daje nogę. Smutne oczka nie problem robić, znacznie trudniej jest oprzeć się pokusie łatwego, wydawałoby się i szybkiego zarobku. Poza tym sam autorka nie jest pewna, czy chciałaby kontynuować tę znajomość. Na litość boską, to jest dopiero początek znajomości, a już pojawiają się uzasadnione wątpliwości. Czy jest sens się szarpać?
__________________
Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL) https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655 |
2010-10-19, 10:53 | #71 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: On, Ja i przemyt... :(
No właśnie, co innego gdyby z dumą mógł powiedzieć "to jest przeszłość, od tego czasu zmieniłem swoje życie o 180 stopni".
|
2010-10-19, 10:54 | #72 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: On, Ja i przemyt... :(
Cytat:
ross kemp on gangs- do obejrzenia na youtube np. Bardzo ciekawa seria, nieraz nagradzana,m prowadzacy sam mial problemy z prawem i rozumie jak to dziala. Gangi sie nie cackaja z ludzmi. Nie ma czegos takiego ze odchodzisz- w gangu sie jest.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
2010-10-19, 10:55 | #73 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: On, Ja i przemyt... :(
Cytat:
Cytat:
Dokładnie |
||
2010-10-19, 10:58 | #74 |
Zakorzenienie
|
Dot.: On, Ja i przemyt... :(
Teraz wyjdzie na to, że ja sama pewnie siedzę albo siedziałam w takim gangu, skoro jestem tak dobrze poinformowana A prawda jest taka, że mam w rodzinie kuzyna, który jest policjantem i pracował przez wiele lat w wydziale do walki z narkotykami. Opowiadał kiedyś takie historie, że 997 i wszystkie seriale akcji o policjantach mogą się przy nich schować. Uwierzcie mi, to, co napisałam, to nie jest żadna fantazja, a bardzo prawdopodobny scenariusz.
__________________
Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL) https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655 |
2010-10-19, 11:02 | #75 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: On, Ja i przemyt... :(
Cytat:
DOKŁADNIE! To tak, jakby mi któryś w poprawczaku powiedział: słuchaj, zamknęli mnie pół roku temu ale się zmieniłem. Co bym pomyslała? Że próbuje wyjść za dobre sprawowanie. Bo to, że ktoś się zmienił można próbowac stwierdzić po LATACH bez powrotu do przestępstwa. Bo kilka miesięcy, rok czy dwa to wielu jest w stanie wytrzymać- żeby kuratora zdjęli, zeby puścili za dobre sprawowanie. A to żadna zmiana w 90% przypadków. Jasne, szansę dać trzeba. Ale dopiero, gdy ten ktoś pokaże, że szasnę dobrze wykorzystuje (i znowu- nie mówie tu o pół roku dobrego sprawowania) mozna próbować mu zaufać.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
2010-10-19, 11:08 | #76 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 713
|
Dot.: On, Ja i przemyt... :(
Cytat:
__________________
"Nie mów mi, że nie lubisz żyć..." |
|
2010-10-19, 11:10 | #77 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: On, Ja i przemyt... :(
|
2010-10-19, 11:12 | #78 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: On, Ja i przemyt... :(
Cytat:
Wszystko, co pisze autorka, wie od chłopaka. Chyba logiczne, że chłopak może próbowac się wybielać. Gdyby przyznał, że ma coś wspólnego z gangiem, wystraszyłby każdą dziewczynę. Ja bym tak nie łykała wszystkich jego tłumaczeń. Biznes narkotykowy jest bardzo dobrze kontrolowany, istnieją grupy, z których każda ma swój teren i biada temu, kto próbuje sobie urządzić pokątny handelek, a nie należy do ich grupy. Połamanie kończyn delikwentowi to łagodne ostrzeżenie, mówiące "trzymaj się z daleka". Kulka w łeb też nie należy do rzadkości.
__________________
Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL) https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655 |
|
2010-10-19, 11:21 | #79 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 713
|
Dot.: On, Ja i przemyt... :(
Cytat:
Myślę, że jeśli miał znajomości w kraju z którego przemycał i do którego przemycał, to nie musiał być w zorganizowanej grupie przestępczej żeby to robić. Wystarczy, że miał stałego dostawcę i stałego odbiorcę - owszem, oni mogli należeć do jakichś grup, ale on nie musiał się identyfikować z żadną z nich. Tego typu grupy korzystają z takich postronnych przemytników, dlatego, że to zbyt duże ryzyko dla ich członków, a takiego delikwenta, jak złapie policja można zmienić na kogoś innego i machina dalej się kręci. Właśnie dlatego narkotyki nieraz są podrzucane do bagażu niczego nieświadomych turystów, albo pasażerów samolotów - w moim wyobrażeniu, on robił to samo, tylko że świadomie. Przynajmniej tak zrozumiałam autorkę wątku.
__________________
"Nie mów mi, że nie lubisz żyć..." |
|
2010-10-19, 11:50 | #80 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 147
|
Dot.: On, Ja i przemyt... :(
Cytat:
cały czas jest tu powtarzane, że my go nie znamy, ona go nie zna itd. ale gdy tak czytam wszystkie wypowiedzi to wydaje mi się, że niektóre dziewczyny są święcie przekonane o tym, iż jest on gangsterem, zbrodniarzem, zboczeńcem, handlarzem ludźmi itd. Ale.. tak naprawdę MY GO NIE ZNAMY.
__________________
Kłopot z próbą utrzymania za wszelką cenę zdrowego ciała polega na tym, że jest to prawie niemożliwe bez zaburzenia zdrowia umysłu. _____________________________________ |
|
2010-10-19, 12:03 | #81 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 996
|
Dot.: On, Ja i przemyt... :(
|
2010-10-19, 12:48 | #82 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: R.
Wiadomości: 5 182
|
Dot.: On, Ja i przemyt... :(
Cytat:
i nie mow malolat skoro nic nie wiesz,, takie komentarze zostaw dla siebie moze jezeli nie masz pojecia to po co sie wypowiadac ---------- Dopisano o 13:48 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ---------- dlatego tez autorka powinna byc ostrozna, porozmawiac itp. a nie drazu skreslac czlowieka bo nigdy nic nie wiadomo Edytowane przez Asiaa90 Czas edycji: 2010-10-19 o 12:49 |
|
2010-10-19, 13:09 | #83 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 996
|
Dot.: On, Ja i przemyt... :(
Cytat:
Małolat było, być może mało precyzyjnym synonimem słowa gówniarz. I nie chodzi mi tu o metrykę. | Poprzednie zdanie podtrzymuję, a opieram się tylkoi wyłącznie na Twojej wypowiedzi, z której pięknie wynika to, co napisałam w poprzednim poście. Poza tym- jeśli nie chcesz, żeby coś było komentowane- nie pisz o tym na forum. Ostrożna to za mało powiedziane. Jeżeli zdecyduje się na kontynuowanie znajomości, powinna myśleć o niemalże każdym swoim kroku i byuć przygotowana na wszelkie konsekwencje życia z kimś, kto został skazany za popełnienie przestępstwa. |
|
2010-10-19, 13:12 | #84 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: R.
Wiadomości: 5 182
|
Dot.: On, Ja i przemyt... :(
Cytat:
|
|
2010-10-19, 13:22 | #85 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 996
|
Dot.: On, Ja i przemyt... :(
Cytat:
Ale cóż, inne priorytety. Dla mnie własnie koleś, który wdałby się w pyskówę z policją, byłby skreślony, dla Ciebie to obrońca uciśnionych, fajnie, że wymieniłyśmy się poglądami, Wizaż wszakże do tego służy. |
|
2010-10-19, 14:51 | #86 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 3 074
|
Dot.: On, Ja i przemyt... :(
bluebluesky nie chce mi sie wszystkiego cytować ale powiem tylko tyle, że najwyraźniej masz szczęście,że nie spotkałaś się z rożnymi sytuacjami w swoim życiu i tyle. bo niestety ani system prawny ani policja nie działa zawsze idealnie i sprawiedliwie I za zwykłe obicie mordy ( a przy większym pechu i za mała przepychankę) sprawę w sądzie mieć można. Fakt, do więzienia nie jest tak łatwo trafić ale już żeby dostać mniejszą karą typu zawiasy/grzywna/prace społeczne czasem wystarczy znaleść się w nieodpowiednim miejscu, dać się sprowokować czy mieć zwyczajnie pecha. I z doświadczenia wiem, ze takie sytuacje zdarzaja się nawet fajnym, wartościowym ludziom.
Łatwo powiedzieć ,,mnie nie interesuje". ale ciekawe co by było jakby komuś z twoich bliskich osób przytafila by się jakaś taka sytuacja? Salomeasoul dzięki Asiaa90 również oczekiwałabym od mojego faceta żeby w razie czego stanął w mojej obronie(oczywiście nie ryzykując niepotrzebnie i w granicach rozsądku) a policja potrafi zachowywać sie również niekulturalnie i chamsko co dresiarz na podwórku. nikt tu nie pisze, że wszyscy łamiący prawo to dzielni obrońcy uciśnionych a policja zawsze jest zła i niesprawiedliwa. Prawda jak zwykle lezy po środku i w rożnych przypadkach róznie to bywa. Edytowane przez 201803300917 Czas edycji: 2010-10-19 o 14:59 |
2010-10-19, 15:51 | #87 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: On, Ja i przemyt... :(
Cytat:
I co to ma za związek z wątkiem? Facet ma wyrok za przemyt narkotyków. Przemycał je w obronie słabszych, czy jak? To może mu laurkę zróbcie i wyślijcie za szlachetność Dla mnie, jest grupa przestępstw, które człowieka absolutnie dyskwalifikują z miejsca. - pedofilia - gwałt - narkotyki - morderstwo - alfonsiarstwo (?) nie wiem jak nazwać, ale wszytko co podpada pod czerpanie zysków z nakłaniania do nierządu, także chandlu kobietami. Bo trezba miec dusze ropbaczywa do szczętu, zeby się w ogóle tym zająć. dziwię się, ze Wam tak łatwo spekulowac "a moze to niesłusznie pokrzywdzony książę na białym koniu" PO CO ryzykować? Bo go polubiła po gadce szmatce przez gg? A jak polubi aligatora to ma iśc i z nim popływac bo może akurat jej nie zeżre?
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
2010-10-19, 15:54 | #88 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: On, Ja i przemyt... :(
Cytat:
|
|
2010-10-19, 16:06 | #89 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 3 074
|
Dot.: On, Ja i przemyt... :(
związku z wątkiem nie mam off top nam się zrobił. i to nie tylko z mojej strony, co najwyżej za siebie mogę przeprosić. ale dyskusja się wywiązała ciekawa
|
2010-10-19, 16:50 | #90 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 573
|
Dot.: On, Ja i przemyt... :(
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:25.