Pielęgnacja cery podczas ciąży

[MadziA2010]

Witajcie,
Zakładam nowy wątek, bo szperając po starych nie znalazłam pełnych odpowiedzi na moj pytania. Otóż, jestem w ciąży i mam problemy z cerą
Zaznaczę, że stan mojej cery nie pogorszył się pod wpływem ciąży. Już wcześniej tak było, niestety.
Mam tłustą cerę(szczególnie w strefie T) trądzikową. Wypryski pojawiają się szczególnie na brodzie, na czole też. Są zarówno czerwone, jak i ropne. Mam też blizny po trądziku. Poza tym rozszerzone pory w strefie T.
Wiem, że w ciąży nie ożna sobie pozwolić na eksperymentowanie ze wszystkimi kosmetykami, więc proszę Was o pomoc.
Może poradziłybyście mi jakieś preparaty, które mi pomogą a jednocześnie będą bezpieczne dla mego maluszka?
Proszę o propozycje..

[MadziA2010]

Proszę o propozycje, dziewczyny co z Wami?

[201608040942]

Na biochemi zdaje sie mamy obszerny watek o pielegnacji w ciazy

[MadziA2010]

Dzięki.
Hm... A nikt nic nie poradzi?

[sabi]

Miałam - wciąż mam - bardzo podobny problem (błyszcząca cera, wysyp zaskórników, bolące, czerwone pryszcze na brodzie i w okolicach żuchwy, bardzo wolne gojenie się wszystkich wykwitów). W 12 tygodniu ciąży nie wytrzymalam nerwowo i poszłam do dermatologa. Lekarka zapisała mi Zineryt i Aknemycin, oba zawierają erytromycynę, która jest jednym z niewielu antybiotyków dopuszczanych do stosowania podczas ciąży. Do nawilżania twarzy poleciła kupić Cetaphil MD, odstawić dotychczasowe kremy, a do makijażu używać wyłącznie kosmetykow niekomedogennych (kupiłam na tą okoliczność podkład Unifiance Mat LRP).
Po dwóch tygodniach uczciwego stosowania erytromycyny dwa razy dziennie (rano Zineryt, na noc Aknemycin) widzę dużą poprawę. Preparaty mocno wysuszają, ale Cetaphil świetnie nawilża. Większość pryszczy się wygoiła, rzadziej wyskakują kolejne.
Ogólnie polecam wizytę u dermatologa

[MadziA2010]

Sabi dziękuję rdzo za radę
Zineryt tż kiedyś miałam przepisany przez dermatologa, stosowałam i pomagał. Trochę się uspokoiło wszystko i na tym poprzestałam. Ale odkąd jestem w ciąży, wszystko się powtarza. A do dermatologa się nie wybierałam, bo byłam przekonana, że w ciąży i tak niewiele mi pomoże. Ale skoro Tobie przepisał Zineryt, to może faktycznie lepiej zaryzykować.
Ja do tej pory (od połowy ciąży) twarz myję mydłam protex, przemywam naparem z zielonej herbaty, a miejscowo stosuję pastę cynkową. Dla nawilżenia używam humektan. Tak ogólnie tragedii nie ma, ale te pryszcze na brodzie takie bolące, czerwone, białe....
Więc pewnie wybiorę się do dermatologa, bo sama sobie nie pomogę.

[sabi]

Napisane przez MadziA2010

A do dermatologa się nie wybierałam, bo byłam przekonana, że w ciąży i tak niewiele mi pomoże. Ale skoro Tobie przepisał Zineryt, to może faktycznie lepiej zaryzykować.

Też tak myślałam - że dermaotolog mi teraz niewiele pomoże - ale stwierdziłam, że może ukręcą mi chociaż w aptece jakąś maść na receptę . Tymczasem pani dermatolog, dr nauk medycznych, oświadczyła, że erytromycyna jest nieszkodliwa dla płodu, i warto spróbować z Zinerytem, bo może akurat zareaguję odpowiednio na ten antybiotyk. Zanim jednak potraktowalam twarz Zinerytem przeczytałam ulotkę od A do Z (wyraźnie napisali, że można w ciąży) i skonsultowalam się ze swoją panią ginekolog, która potwierdzila, że nie ma przeciwskazań.
Po dwóch tygodniach jest znacząca poprawa, erytromycyna zwłaszcza dobrze przeciwdziała bolącym bulwom na żuchwie, i mam nadzieję, że ten stan się utrzyma (tzn. lek nadal będzie działał).
Życzę Ci szybkiego znalezienia skutecznego środka na ciążowy trądzik

[MadziA2010]

A co sądzicie o herbatce z bratka? Pomaga na trądzik?

[MadziA2010]

Albo acne derm czy też benzacne? Mam w domu ale nie wiem czy są skuteczne i czy w ciąży można stosować?

[żurawinka]

Napisane przez MadziA2010

Proszę o propozycje, dziewczyny co z Wami?

Progesteron Ci mocno wzrósł, więc nie dziwne że problemy z cerą się zaostrzyły. Poszukaj na biochemii, z dermatologiem bym się wstrzymała bo jednak dzieciaczek chyba ważniejszy niż lekarstwa na trądzik?
Po herbatce z bratka mozesz się przygotować na mega wysyp skórny, tak miała moja koleżanka, dodam że nie była w ciąży.A próbowałś olejek z drzewa herbacianego ? Trzeba tylko sprawdzić na biochemii czy się nadaje.

[MadziA2010]

Nie próbowałam tego olejku, a gdzie go można kupić i w jakiej cenie?

[sabi]

Napisane przez żurawinka

Progesteron Ci mocno wzrósł, więc nie dziwne że problemy z cerą się zaostrzyły. Poszukaj na biochemii, z dermatologiem bym się wstrzymała bo jednak dzieciaczek chyba ważniejszy niż lekarstwa na trądzik?
Po herbatce z bratka mozesz się przygotować na mega wysyp skórny, tak miała moja koleżanka, dodam że nie była w ciąży.A próbowałś olejek z drzewa herbacianego ? Trzeba tylko sprawdzić na biochemii czy się nadaje.

Uważam, że bardziej rozsądne jest stosowanie leków na trądzik (nie doustnych przecież) zapisanych przez dermatologa, który wiedział, że zapisuje je ciężarnej i rodzaj leku uzależnił od tego, że pacjentka jest w ciąży (nawiasem mówiąc, na ulotce jest napisane, czy można lek stosowac w ciąży czy nie) i dodatkowo skonsultowanie ich używania z prowadzącym ciążę ginekologiem, niż stosowanie przypadkowo znalezionych w domu specyfików czy wypróbowanie tony kosmetykow, bo może któryś podziała. Nie wspominając o tym, że picie herbatek ziołowych w ciąży jest mocno dyskusyjne, i też trzeba rodzaj ziółek skonsultować z lekarzem.

[MadziA2010]

Co do picia herbaty z bratka, to już pytałam mego ginekologa i powiedział, że nie ma przeciwskazań. Do dermatologa pewnie się wybiorę, ale zanim doczekam się wizyty, szukam w międzyczasie może ktoś używał jakiejś niedrogiej maści, kremu, który pomaga i jest nieszkodliwy w ciąży. Jak nie pomoże nie będzie żal, bo szukam czegoś taniego jak narazie. A co przepisze dermatolog, zobaczymy.