|
Notka |
|
Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2010-12-16, 10:28 | #751 |
Zadomowienie
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
Kasiu (roxi), WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI URODZIN!
|
2010-12-16, 10:41 | #752 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 533
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
Hej hej. Ja tylko na minutkę żeby Kasieńce złożyć życzenia!!!
Roxi mnóstwo uśmiechów i ogólnego zadowolenia codziennego:c mok: |
2010-12-16, 11:28 | #753 |
BAN stały
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
Kasiu 100 lat!!!! : roza:
My po bilansie jeśli o mnie chodzi to porażka. Ogólnie mogłam tam bez młodej iść bo w sumie tylko mnie pytania zadawała w stylu czy umie się wspinać, czy sama je, bawi się itp Tak ją zważyła ma 13 kilo i 88 cm więc kurdupelek jak nic. 16 zębów w szczęce i po bilansie. Nie wiem może ja jakieś inne wyobrażenia mam. dobra zmykam na kawkę w pracy |
2010-12-16, 12:13 | #754 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 205
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
Roxi ja także dołączam się do życzeń urodzinowych
Nika nie napisałaś nawet nic czy moja lista pomysłów Ci się przyda a ja tak się starałam a bilans rzeczywiście trochę ściema, ale z drugiej strony, oni tam lecą według jakiejś listy- pytania- odpowiedzi, kontrola czy dziecko się dobrze rozwija jak na swój wiek i tyle. Wiadomo my matki oczekujemy, czegoś innego, a dla takiego lekarza czy pielęgniarki to standard Natusia smacznie śpi, ja popijam kawkę i jem bułkę z serekim Rano byłyśmy na szybkich zakupach, a potem zabawa w berka na śniegu- Natala miała bordowe poliki jak jej ocieplane spodenki Ja dzisiaj jestem umówiona z 3 koleżankami z pracy, wychodzimy na miasto- na piwko, jedzonko i ploty, tatuś wróci z Warszawy i ma zapewniony wieczór z córcią A tak w ogóle to dochodzę do przykrego wniosku, że jakoś tak się nijak robi na tym naszym wątku Mam wrażenie że zaczynam tu pisać sama ze sobą
__________________
Mamusią Natalii Julii jestem od 18.02.2009 od godz.10.23 Edytowane przez Lucygaj Czas edycji: 2010-12-16 o 12:30 |
2010-12-16, 12:48 | #755 |
Zadomowienie
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
Właśnie...ja też ostatnio mam wrażenie, że wątek nam się sypie A szkoda!
Bilans chyba własnie taki jest - szablonowe pytania, przegląd ogólny i do domu. Ale czego się spodziewać. Nika, młoda wcale kurduplem nie jest. Standardowe, wzorowe wymiary. Moja Matylda nie waży więcej jak 12 kg i mierzy jakieś 85 cm. I uważam, że jest ok. W siatce się mieści?? Powiem wam, że mój siostrzeniec w wieku 4 lat na bilansie ważył...12,5 kg! Wzrost ok. On zawsze był patykiem chudziutkim. Siostra robiła mu przeróżne badania, była u różnych lekarzy. Ale mały rozwija się prawidłowo, wyniki w normie, więc nie mają czego się przyczepić. Ostatnio lekarz dal mu piguły dla anorektyczek na pobudzenie apetytu i faktycznie więcej po nich je..zobaczymy, jak i czy to sie odbije na wadze. Czasem jak czytam o gadułach waszych dzieci, to mi się smutno robi..moja Matylda daleko w tyle. Ale z drugiej strony...jest bardzo bystra i spostrzegawcza, bardzo muzykalna, komunikatywna. Lubi zabawy manualne. I jednak probuje cos tam mowić, nawet śpiewac I jeszcze i na nią przyjdzie pora Zmykam, śpi jaszczurka to cos w domu porobię. |
2010-12-16, 13:59 | #756 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 1 624
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
Roxi...sto lat!!!! ostatio trafiłam na wątek "probować do skutku cz X" i dziewczyny cos wspominały że im Ciebie brakuje
No może emacie racje co do tej 'kumatości' Dominia no i przeciez nie jest jedyne.."małomówiący" sorry dziewczyny..ale sie ciesze że niektóre z dzieciaków tez nie mówią
__________________
Dominik http://www.suwaczek.pl/cache/fc3318da74.png?html Patryk http://www.suwaczek.pl/cache/9c622ad2ca.png?html Patryczkowe kły |
2010-12-16, 14:24 | #757 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 2 152
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
Kasieńko STO LAT i SPEŁNIENIA MARZEŃ
Lucygaj nie sama ze soba gadasz, tylko ze mna... ale fakt kiedys to tu nie nadążałam za czytaniem, a teraz dobrze jak 1 wpis jest my po szczepionce ok, zadnych marudzen, temp a moje dziecko jest nie muzykalne, ma piosenki przy krorych tanczy, a innych nie chce słucha, i spiewa tylko zuzia zuzia|(2 slowa z calej piosenki), tak tak tak, z najlatwiejsze ciasto w świecie, i ogóka ogóka caly repertuar maluje tez tylko bazgrolki, nie potrafi nawet prostej kreski napisac a to chyba powinno robic poltora roczne dziecko i chyba sie upraworecznia bo do tej pory to lewusek byl pelna geba
__________________
|
2010-12-16, 14:30 | #758 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 124
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
roxi
aaneczko nic sie nie martw jeszcze bedziesz wspominac z zalem te czasy kiedy dominik siedział cicho i nie musiałąs tysiac razy dziennie odpowiadac na pytanie " co to?"... dziec mi sie rozgadał okropnie, od rana do wieczora buzia mu sie nie zamyka, jak czytamy ksiazeczki to koncówki wersów sam dopowiada np.. JA...slimak, slimak .. ON pokaz rogi... idt. nawet nie zdawałam sobie sprawy jak bogaty ma juz zasób słów dzis rano o 3.30 obudził sie, dostał mleko i zasnął jeszcze , o 6 słysze wołanie " mama" ja milcze , po chwili słysze " mamusiu!" pytam " co syneczku?" on na to " daj mleczko" ja mu mówie " już zjadłeś" on na to " chce jeszcze" jak dla mnie był to szok , pierwszy raz moje dziecko przeprowadziło ze mna normalną rozmowe i pierwszy raz powiedział do mnie "mamusiu" bo zawsze to mówił tylko" mama" co do watku faktycznie jakos mniej piszemy, ale u mnie to jest tak ze jak by mi ktos powiedział ze z dwulatkiem bede miec wiecej roboty niz z noworodkiem to bym go wysmiała a tu wyspac sie nie daje, ciagle wstaje około 4.30 5.00 jak czasem dospi do 6.00 to jet swieto od dwoch miesiecy walczymy z zaparciem, ps. czy wasze dziec i tez maja z tym problem czy to tylko u nas? z jedzeniem jest roznie, czasem ma apetyt i nawet zje cos konkretnie np.dzis u babci zjadł 5 ruskich pierogów,na sniadanie parówkę i kromkr chlebka z masłem, a czasem paszczy nie otworzy , tylko mleko wydoi i koniec poza tym zrobił sie strasznie zaborczy, ciagle musimy sie z nim bawic bo chodzi i jeczy , jak był mniejszy umiał sie sam zabawic nawet i godzine a teraz to 10 min jest za długo stokrotka, pass dzis w " dzien dobry TVN " mówili cos tam o szczepieniach i wypowiadała sie tez jakas lekarka i podobno od stycznia maja byc wycofane szczepionki z rtęciom , ciekaw jestem czy MMR tez ma rtęc i czy bedzie wycofana ja nie podpisałam narazie zadnego papierka a tez sie nie zgodziłam, pewnie jeszcze beda sie upominac znów trzeba bedzie sie denerwowoac
__________________
GABRYŚ - nasz mały skarb 29. 01. 2009 start - 94 17.12.2011 cel 1 - 90 - osiągnięty cel 2 - 85 - osiągnięty 24.03.2012 cel 3 - 80 - ........ cel 4 - 75 - ......... cel 5 - 70 - ........ |
2010-12-16, 15:29 | #759 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 2 152
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
Cytat:
kupy sa co 4 dni, do okola odbytu krew wiec ciekawie nie jest moje dziecko juz nawet mowi ze mamusia ciuciu nie pupi, tylko mleko, bo wie ze ciuciu mu nie mozna
__________________
|
|
2010-12-16, 15:39 | #760 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 543
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
Kubuś na szczęście nie ma problemu z wypróżnianiem, wręcz przeciwnie. Może dlatego, że je dużo owoców i serków - jogurtów, a może ma po prostu tak dobrą przemianę materii. Współczuję Waszym maluszkom, że mają taki bolesny problem
Kasiu- ROXI- Sto lat Kochana!!! Zdrówka, szczęścia i duuużo miłości!!! Aaneczko- Kubuś też mówi niewiele w porównaniu z niektórymi naszymi wizażowymi maluchami. Ale i na nasze pociechy przyjdzie pora!
__________________
10 lutego 2009 zostałam mamą Kubusia |
2010-12-16, 18:08 | #761 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 124
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
stokrotko a co to za syrop? mozesz napisac nazwe? Gabrys dostał debridat ale prwade mówiac g... działa , a raczej nie działa na g... , bo zaparcia jak były tak sa poszłam po rade do lekarki to mi go wypisała, tydzien pozniej był tz i jemu powiedziała ze ten syrop to dopiero po kilku miesiacach ureguluje trawienie... tylko ze ja prosiłam o pomoc juz , bo dzicko cierpi u nas tez to juz drugi miesiac mija , kupki sa zazwyczaj co drugi dzien ale bardzo twarde, jak nie ma 3 dzien to pod wieczór dostaje czopek glicerynowy , ale to nie dobrze bo jak sie przyzwyczai to tym bardziej nie bedzie robił, ja mam obawy ze te zaparcia to tzw. nawykowe, chce mu sie ale nie robi bo sie boi bólu , czytałam duzo o takich przypadkach, ciezko z tym walczyc bo dziecko nie rozumie ze im dłuzej przetrzymuje tym bardziej bedzie bolało najgorsze ze młody nie chce jesc owoców, z jarzynami tez kiepsko, ostatnio gotuje mu sliwki suszone i daje ta wode do picia, a sliwki miksuje i dodaje do mleka , od wwoch dni młody przekonał sie do aktivi tej do picia mam nadzieje ze moze troche ruszy...
__________________
GABRYŚ - nasz mały skarb 29. 01. 2009 start - 94 17.12.2011 cel 1 - 90 - osiągnięty cel 2 - 85 - osiągnięty 24.03.2012 cel 3 - 80 - ........ cel 4 - 75 - ......... cel 5 - 70 - ........ |
2010-12-16, 18:58 | #762 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 2 152
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
Lucy ja najpierw tak na wlasna reke dawalam mu kropelki espumisan 3 razy po 20 i pomagalo, do czasu
pozniej dostalam duphalac(bez recepty) maly wipil pol butelki i byly kupki co 2 dni, ale generalnie dalej twarde glazy wczoraj na szczepieniu dostal Lactulosum( na recepte) wczoraj yzeczke od herbaty, dzis juz 3 lyzeczki... w nocy byla kupa bo akurat 4 dzien wypadl, a dzis 2 razy juz siadal na nocnik i sie pial, ale nie wypial... ten syprop podobno trzeba dostosowac do potrzeb indywidualnych dziecka, i stopniowo zwiekszac dawke, i patrzec ile za dziala, jak sie unormuje, to jeszcze przez 2 dni dawac normalnie i zaprzestac ... zobaczymy czy doczekamy sie dzis kupy... zapomnialam dodac ze je duzo owocow i warzyw, sodyczy wogole juz nie je tylko herbatniki i gumy dla dzieci Lucy wlasnie doczytalam ze ten syrop nie jest jednak na recepte, w aptece doz mozna kupic i bez recepty
__________________
Edytowane przez Stokrotka81 Czas edycji: 2010-12-16 o 19:11 |
2010-12-16, 20:11 | #763 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 1 624
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
Stokrotko, lucyAs....sprobujcie podawac probiotyki typu lacidofil..
powinny pomoc na zaparcia Stokrotko..a ja tak skromnie poprosze o zdięcie brzuszka Ja to do tych kobiet należe co uwielbiaja być w ciązy chyba jakas nienormalna jestem ale już za brzuszkiem tęskinie
__________________
Dominik http://www.suwaczek.pl/cache/fc3318da74.png?html Patryk http://www.suwaczek.pl/cache/9c622ad2ca.png?html Patryczkowe kły |
2010-12-16, 20:20 | #764 |
Rozeznanie
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
Hej, dziewczyny, w końcu się zebrałam żeby coś napisać Tylko nie bijce
Na wstępie KASIU WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Wszstkim dzieciakom gratuluję postępów wszelakich w mowie i nocniczku Lucygaj - fryzurka świetna, Aneczko - może i wracam do tematu, ale stety, niestety podzielam opinię Kami i Pass, tobie życzę żebyś nie traciła swojej energii i wytrwałości. Należy ci się WIELKI szacuenk A chłopaki cudne Mój Kubuś też z tym małomównych majsterkowiczów Stokroto, Lucy na zapracia maluchów proponuję taką "miskturę" z suszonych śliwek - kupić te ekologiczne, zagotować w wodzie, trochę wody odlać, a resztę zmiksować. Możecie podawać do deserków, jogurtów, na chlebek. Powinno pomóc. U nas w końcu wszystko powoli zaczyna się normować. Po ogromnych nerwach związanych z biurokracją unijną, moja firma już działa, czekam na pieniądze, ale jeszcze przed tem na kolejny aneks do umowy Ale nie będę was tu zamęczać szczegółami. Najważniejsze, że w końcu mam więcej czasu. Całą rodzinką łącznie z Kubą prześliśmy jakieś choróbska - Kuba jeszcze ma resztki kataru Więc z uroków zimy korzystamy oszczędnie... Powoli mi się rozgaduje, ale jeszcze mu brakuje do waszych dzieciaczków: Ostatnio ma bzika na punkcie świeczek, każe je wszędzie zapalić, chodzi i woła "OGIŃ" Piroman mały Z bajeczek to PCOYO w wer. hiszpańskiej oglądać lubi i słownictwo swe poszerza - mówi "kaka" (hiszp. caja - kaha, czyli pudło) i "bobo" (hiszp. globo, czyli balonik). Poza tym zaczyna mówić "na dół" jak chce żeby go zestawić, no i nazywa bohaterów bajki: Pato, Eli, Po - czyli Pocoyo. Poza tym lubi kręcić, wciskać, rozkręcać... lubi kolorować farbkami do palców i jak mu się czyta książeczki No to się napisałam Spokojnej nocki
__________________
Pomóż Martynce - przekaż 1 % podatku dochodowego w zeznaniu PIT wpisując: Fundacja Pomocy Osobom Niepełnosprawnym "Słoneczko" KRS 0000186434 z dopiskiem: |
2010-12-16, 21:02 | #765 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 832
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
Cytat:
Cytat:
Cytat:
haha PIROMAN MAŁY mnie rozwalił |
|||
2010-12-16, 23:10 | #766 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 3 781
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
hej mamusie !!!
Witam po dłuzszej nieobecnosci... usprawiedliwienie- przekroczyłam limit miesieczny bo nasciagalam za duzo bajek Alanowi...hihihihih...... ..... Mamy taki głupi modem ze mamy limit na 15 giga miesiecznie i jak przekroczymy to nalicza strasznie duzo no ale juz od nowego roku zmieniamy takze bede mogla sobie sciagac ile wlezie U nas po staremu... Za 4 dni lecimy do Polski takze pewnie bede malo pisac no ale juz od przyszlego roku obiecuje poprawe Co do gadulstwa młodego to tez ciągle cos mowi i to powtrza po 10 razy... np...dzis jak zobaczyl duza choinke w centrium handlowym to zaczal przez godzine mi tłumaczyc ze ta choinka jest duza a w domu mamy mala, potem mowil- Mama jst duza a Alan mały, potem- Alan jest mały i misiu jest mały i tak własnie przez godzine gadal co jest duze a co małe aaaa.........ostatnio z braku nata zrobilam młodemu misia na drutach.... Caly czas z nim chodzi i go przytula................ Roxi...................100 lat !!!!! Stokrotko..Boshe kiedy ta twoja ciaza zleciala w szoku jestem ze tak mało zostalo do konca............ Ja tez juz chce strasznie byc w ciazy.................:br zydal:ale jeszcze sie wyszaleje na snowboardzie i chyba zaczniemy od przyszlego miesiaca staranka.......... chociaz wogóle o tym z tz nie gadalismy ostatnio i widze ze on nie za bardzo chce teraz dzidziolka ....... No ale ja juz go namowie aneczko......Ty to biedulka jestes........choci az widze ze silna babka z Ciebie... No i temu twojemu tz to lanie sie nalezy albo jakis zimny prysznic na otrzezwienie..... Zaparc my nie mamy takze nie pomoge... U nas regularnie kupalek na dzien...czasami dwa Z jedzeniem ostatnio lepiej chociaz po tej ostatniej chorobie to schudł 0,5 kilo No i tak patrze i moje dziecie od jakis 5 miesiecy wazy 12,5 kg A kiedys byl z niego taki fajny pulpecik............ Niewiem co mialam jeszcze pisac................. Dobranoc |
2010-12-17, 06:47 | #767 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 176
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
Spóźnione życzenia ROXI
My problemów z zaparciami też nie mamy więc nie pomogę, jest wręcz przeciwnie czasem nawet trzy kupki dziennie. Nasza mała też do gaduł nie należy, nowych słów się uczy, ale powoli. Śpiewać to w ogóle nie śpiewa, ale za to lubi tańczyć. Ma taką grającą różne melodie gitarę, włącza ją i z nią tańcuje. Jak slyszy, ze grają w tv to tez tańcuje. Ale najbardziej to z tą gitarą. No i postępów nocnikowych brak, mam nawet wrażenie, że się uwsteczniliśmy bo dawniej jak była kupa to wołała, a teraz nie woła. No i ta zima mnie dobija. Rano wychodzę ciemno, wracam też już szarówka, dni słonecznych prawie w ogóle, ja chcę wiosnę |
2010-12-17, 06:49 | #768 | |
BAN stały
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
Cytat:
Przepraszam, przepraszam i jeszcze raz przepraszam. Proszę o wybaczenie Lista przeczytana i DZIĘKUJĘ!!! e kupię kubek taki świąteczny myślę że gdzieś się znajdzie w sklepie. Więc faktycznie kalendarz nie był zbyt mądry więc postawię na kubek AMILAMIJA - no faktycznie nie ma źle mnie się te dzieci wszystkie takie duże wydają tylko moja jakaś mała. A czy się mieści w siatce nie wiem nie sprawdzałam. Ale dziś to zrobię Aneczko, stokrotko - MArtyna też mało mówi zdań żadnych nie składa tylko jak coś pojedyncze słowa mówi. Lekarka w szoku była że jeszcze nie mówi zdań dwu wyrazowych. Nic nie powiedziała ale po minie można było zauważyć. No cóż nie wszyscy od razu zdania budowali. Sadzę że jak za jakiś czas zacznie to będą nawijać jak ich koleżanki z wizażu i koledzy Co do malowania to u nas też brak nawet prostek kreski nie mówiąc o kółkach chociaż staram się z nią malować teraz bałwan jest na czasie więc malujemy kółka bałwanowe ale nic moje dziecko żyje abstrakcją bazgrania wszystkiego. Ostatnio w przedszkolu malowali pastą do zębów. Obrazek pokazała babci i dziadkowi po czym zgniotła kartkę i pokazuje aby ją spalić. Stwierdziłam ż |
|
2010-12-17, 10:11 | #769 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 543
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
o nasze zguby się znalazły! Kellysss i Nenah witamy
a moja mama złamała dziś rękę z przemieszczeniem kości i jeszcze nie wiadomo czy da się nastawić czy będzie miała operację trzymajcie kciuki, żeby dała się nastawić!!!
__________________
10 lutego 2009 zostałam mamą Kubusia |
2010-12-17, 11:29 | #770 |
Rozeznanie
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
Witam
dziś troche słońca nareszcie, ale my w domu - Kubie lepiej, ale mi gorzej Już mam dość, ta na zmianę chorujemy... Kubusiowi jeszcze piątki wychodzą, może dlatego ten katar tak do długo trzyma Na szczęście fajnie się bawi i śpi spokojnie, tylko palce i ręce ciągle w buzi Bratku - trzymam kciuki za wersję "lżejszą", czyli żeby obyło się bez operacji Dziś dzień na leniwca Muszę tylko kilka telefonów wykonać Kubuś już pomógł mi pozamiatać i umyć podłogi, wcoraj szorowaliśmy meble, takę pomocnika mam że hoho Miłego dnia wszystkim życzę
__________________
Pomóż Martynce - przekaż 1 % podatku dochodowego w zeznaniu PIT wpisując: Fundacja Pomocy Osobom Niepełnosprawnym "Słoneczko" KRS 0000186434 z dopiskiem: |
2010-12-17, 11:56 | #771 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 2 152
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
Bratku za mame, a moj Tż powiedzialby ze jak złamanie to nie po lekarzach trzeba chodzić , tylko do Serwinki, ona wszystko prostuje, wiec wrazie co w samochod i zapraszam
Aneczko zdjecia dodam, jak Tż laskawie dokipu baterie do aparatu, bo niestety juz chyba 2 miesiac sie doprosic niemoge... ale naprawde nie ma co ogladac, ze mnie to delikatnie mowiac Słoniątko... a na moim watku w poczekalni dziewczyny narzekaja ze 70 kg waza chciala bym 70 wazyc , miss ciężarnych w kazdym razie bym nie zostala ale w koncu dziewczynka odbiera urode
__________________
|
2010-12-17, 15:33 | #772 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 543
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
Nenah, Stokrotka- dzięki za kciuki!!! Kochane jesteście! Kurcze, nie mogę się do nikogo dodzwonić. U mamy włącza się poczta głosowa, u taty też a stacjonarnego też nikt nie odbiera. Już zaczynam się denerwować
Stokrotko- przy dwójce maluchów na pewno szybko schudniesz i będziesz mogła się cieszyć super figurką!!! A co to jest ta Serwinka? a my zaliczyliśmy dzisiaj półtoragodzinny spacerek (czyt. wysłaliśmy kartki świąteczne, zrobiliśmy zakupy itd)
__________________
10 lutego 2009 zostałam mamą Kubusia |
2010-12-17, 15:54 | #773 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 1 624
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
Cytat:
ja ta był poswięciła swoja "urodę" dla córeczki hihi... choc w sumie to nie mam co juz poswiecac bom strasznie po Patryku zbrzydła wiec to chyba tylko głupi przesąd ---------- Dopisano o 16:54 ---------- Poprzedni post napisano o 16:52 ---------- a my wczoraj wyszlismy i Doikowi odmroziło policzki..ma 2 wielkie czerwone plamy
__________________
Dominik http://www.suwaczek.pl/cache/fc3318da74.png?html Patryk http://www.suwaczek.pl/cache/9c622ad2ca.png?html Patryczkowe kły |
|
2010-12-17, 16:12 | #774 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 2 152
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
Bratku to troche o niej generalnie "cudotworczyni" według niektorych
mojego Tż poskaladala oczywiscie bez znieczulenia, i dzieki niej jest caly i zdrowy http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3448952
__________________
|
2010-12-17, 16:32 | #775 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 543
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
Dzięki Stokrotko za odp w sprawie Serwinki
W końcu udało mi się dodzwonić do mamy. Kość nastawiona, ręka w gips na 6 tygodni, ale po świętach mama ma się zgłosić do lekarza na kolejne prześwietlenie, żeby sprawdzili czy kość znów się nie przemieści. Mam nadzieję, że będzie oki ---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 17:28 ---------- Glizdko- co u Ciebie? Daaaaawno Cię u nas nie było! Widzę Cię na dole
__________________
10 lutego 2009 zostałam mamą Kubusia |
2010-12-17, 20:46 | #776 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 060
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
Cytat:
Cytat:
zresztą uwolniłam się już od ciągłego myślenia tylko o dziecku, ale to przychodzi chyba jak dzieci są starsze pewnie tez się tak czujesz bo tz Cię nie docenia i nie adoruje, ja ne wiem co za palant.... Aneczko ....a co tam napiszę .... musisz mu jakiś kubeł zimnej wody na łeb wylać, konkretny ruch, albo ...albo LucyGaj Stokrotko Kellyss Wasze dzieciaki są niemożliwe z tymi dyskusjami małe mądrale ja spokojnie czekam..... i tak nie jest źle-mówi Tunda (Panda i Mikołaj) auto, ciuchcia (wielki fan tomka i przyjaciół) bubu (kubuś puchatek) patś (patrz?) mam, lala, cześć zdań nie buduje, malowanie= ekspresyjne mazanie Roxi Spóźnione Buziaki z okazji urodzin Upiekłam dzisiaj maślane ciasteczka, pstrokate jak cholera bo napaćkałam kolorowych lukrów i drażetek na choinkę jak znalazł..
__________________
Mój największy skarb Borysek 09.01.2009 http://s2.pierwszezabki.pl/026/0261949b0.png?3414 |
||
2010-12-18, 09:12 | #777 |
BAN stały
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
bratku - dobrze że to nie aż takie poważne złamanie.
A ja dziś już po zakupach oczywiście z młodą bo TŻ w pracy. Domek jako tako wysprzątany, obiad prawie naszykowany a popołudniu gości mamy, i jutro to samo. Powiem szczerze że już czekam na poniedziałek aby spokój mieć. Jednak jak mus to mus Jedna szwagierka już się na 27.12 zapowiedziała bo jest chora więc cztery osoby mniej dziś. (Szwagierka, mąż i dwójka dzieci) Od sąsiadki już krzesła pożyczyłam i póki co odpoczywam z młodą. Zaraz kawka i jakoś damy radę w sumie w tamtym roku gorzej było. Bo więcej szykowania. Jeju jak ja dziś marudzę strasznie |
2010-12-18, 12:20 | #778 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 205
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
Stokrtotko dziękuję że ze chociaż Ty ze mną "rozmawiasz "
Nika wybaczam no i bądź dzielna - poniedziałek już za 2 dni Nenah, Kellyss witajcie znów A tak sobie myślałam ostatnio- jak tam Nenah interes kwitnie no i cieszę się że wszystko dobrze się układa no i dziękuje za opinię w sprawie fryzurki no a Tobie/Wam zdrówka życzę Tak jak pisałam, ja w czwartek byłam z koleżankami na piwku i schoarmie, jak zdjęłam czapkę i zobaczyły nową mnie to były w szoooooku ale pozytywnym szoku póki co nie usłyszałam od nikogo "co Ty wariatko zrobiłaś" a może ludzie chcą być po prostu mili hihi Bratku trzymam kciuki za mamę Aneczko i jak Dominisiowe policzki? Mumi fiu fiu za wypieki Kellys moja Natalia waży 13,900, a więc wasze 12,500 jest blisko A tak w ogóle to każdy kto widzi moją Natusię i pyta ile ona ma, to nie wierzy i daje jej 3- 3,5 latka fakt duża z niej dziewczynka Lucy no i Stokrotkę może też zainteresuje u nas na przełomie wrzesień/ październik był problem z zaparciami, po tygodniu nie robienia kupki poszłam do lekarza (bo nawet czopek praktycznie nie pomagał) a na własną rękę kupiłam jej Lactulozę i też bez efektów. Pani doktor przepisała mi Lacidoffil, a oprócz tego na czczo miałam podawać jej parafinę (smak oleju z miętą) o dziwo moje dziiecko jadło to z apetytem, po tym najlepiej wodę do picia. Na efekty normalnego wypróżnienia musieliśmy czekać ok tygodnia czy nawet dwóch. Ale wiecie co powiedziała moja p.doktor? że przyczyną może być nauka nocnikowania. Zdziwiona byłam, bo u nas to było siadanie na nocnik raczej takie zabawowe, nikt jej nie przymuszał, a jednak mogło się w niej coś zablokować, no i naukę siusia radziła nam odstawić na "potem". Mało tego wiecie, że julia (ta od której Natusia nauczyła się sisuiać na nocnik) miała od 2 tygodni też problem z zaparciami (a od jakiś 3 woła siusiu) jej lekarz kazał podawać Lacidofill i zaraz potem wodę do picia (tyle że jej połowa czopka chociaż trochę pomagała) Sylwia pytała czy przyczyną może być nocnik, ale lekarz mówi że jest to wątpliwe.. Generalnie nam lekarz kazał podawać więcej błonnika- kasze, nie ryż, aktivię zamiast jogurtów (zakaz podawania Danio bo ono podobno działa w drugą stronę, a moja Natalia jadła codziennie), z owoców to jabłka, śliwki (zero bananów) i ograniczyć marchewkę. Od października problem kup się nie pojawił i mam nadzieję że u Waszych dzieciaczków też się to unormuje, czego wam z serca życzę! A poza tym wszystkim udanej resztki weekendu!
__________________
Mamusią Natalii Julii jestem od 18.02.2009 od godz.10.23 |
2010-12-18, 16:24 | #779 | ||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 3 781
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
Cytat:
Cytat:
a jak nie to wskoczysz sobie na dukana i zaraz wszystko zleci Cytat:
Cytat:
dobrze ze tak to sie skonczylo i teraz to na pewno juz bedzie dobrze... trzymam kciuki Cytat:
Alanowi ostatnio sie buzia nie zamyka......... Czasami naprawde az głowa boli tyle gada No i poprosze o przepisik na ciasteczka maslane Cytat:
Moj młodzieniaszek wyszczuplał przez ostatnie pól roku.... Chociaz ja wolalam jak byl puszysciejszy... Chociaz ostatnio nie moge narzekac bo zaczal lepiej jesc ... i to sam............... |
||||||
2010-12-18, 17:30 | #780 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 2 152
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
wczoraj po 2 dniac brania syropku byla kupa bez placzu juz nie tak zbita ugotowalam mu tez śliweczek i zblendowalam, ale to mu nie idzie na kanapce bo on drzemików nie jada, za to dostal wkladke do danio
jutro mam nadzieje ze uda sie zapodac "wkladke " do jogurtu naturalnego a apropo activii to podobno zostala uklarana kara grzywny, ze jej dzialanie jest nie potwierdzone, czy jakos tak Lucygaj a ta parafine to w aptece sie kupuje czy w zielarskich i jak duzo tego podawac, i to sa rozne smaki czy jak?? i cos co dla waszych dzieciaczkow jest norma, u nas niestety nie bylo... ale i do tego doprowadze maly zaczal pic wode przegotowana na czczo, co tez podobno dziala... na razie czekamy na dalsze efekty i nie sadze ze u nas to za sprawa nocnikowania, bo on już dlugo sie zalatwia na nocnik, a problemy kupkowe zaczely sie duzo, duzo pozniej
__________________
|
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:25.