|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2006-07-25, 11:04 | #1 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 780
|
dziwna pustka
macie czasami tak? ... pustka w glowie, w sercu, w zyciu... wszystko dziwne, puste i bezsensu? niby sie usmiecham, ale jest to takie bez emocji.. jak wszystko inne co robie...
|
2006-07-25, 11:12 | #2 | |
Raczkowanie
|
Dot.: dziwna pustka
Cytat:
__________________
Momento mori.... Experientia docet stultos.... Faber est suae quisque fortunae... Accipere praestat quam inferre iniuriam... http://silence-queen.blog.onet.pl/ |
|
2006-07-25, 11:13 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 780
|
Dot.: dziwna pustka
ja od 5 miesiecy.... juz nie wyrabiam... odbija sie to w pracy.. w domu... jak to zmienic?... mi nawet muzyka nie pomaga
|
2006-07-25, 11:17 | #4 | |
Raczkowanie
|
Dot.: dziwna pustka
Cytat:
__________________
Momento mori.... Experientia docet stultos.... Faber est suae quisque fortunae... Accipere praestat quam inferre iniuriam... http://silence-queen.blog.onet.pl/ |
|
2006-07-25, 11:20 | #5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 780
|
Dot.: dziwna pustka
kiedys to sie pewnie zmieni..... oby
|
2006-07-25, 11:29 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 289
|
Dot.: dziwna pustka
Ja też miewam takie stany.. Czasem kompletnie bez powodu Budzę się i wszystko się wydaje takie nijakie. Kurcze, nie wiem skąd to się bierze. Tylko że u mnie to się utrzymuje parę dni, raz może miesiąc. Tyle można wytrzymać. Współczuję Wam
Może spróbujcie się zastanowić z czego to się bierze, może macie jakieś długotrwałe problemy? Czasem trzeba się wypłakać przyjaciółce i jest lepiej, czasem potrzebna jest terapia u specjalisty. Ale myślę, że najpierw warto spróbować na własną rękę. Starać się cieszyć tym, co jest dobre w naszym życiu, patrzeć na te jasne strony, cieszyć sie małymi rzeczami.. Powodzenia |
2006-07-25, 11:46 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 41
|
Dot.: dziwna pustka
może to zmęczenie, przepracowanie, reakcja na stres, znużenie..? wiem jedno, że im dłużej tym gorzej..
|
2006-07-25, 13:05 | #8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Cat of Cheshire, Wonderland
Wiadomości: 1 311
|
Dot.: dziwna pustka
niestabilność nastrojów?
pustka? tylko nie bierz tego bardzo do siebie Całkowita autodiagnoza też nie jest możliwa http://bpd.szybkanauka.net/ |
2006-07-25, 15:06 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 183
|
Dot.: dziwna pustka
......................... ......................... ..
Edytowane przez bezja Czas edycji: 2011-04-27 o 04:54 |
2006-07-25, 16:21 | #10 |
Raczkowanie
|
Dot.: dziwna pustka
Zaraz wezmę w dłoń żyletkę i potnę sobie rekę jestem w takim stanie, że nie wiem co robić. Odwala mi już!! przepraszam, że tutaj pisze
__________________
Momento mori.... Experientia docet stultos.... Faber est suae quisque fortunae... Accipere praestat quam inferre iniuriam... http://silence-queen.blog.onet.pl/ |
2006-07-26, 10:33 | #11 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 780
|
Dot.: dziwna pustka
Cytat:
KAWUSKA! wiesz co, przerazilam sie jak to przeczytalam, dzieki za strone |
|
2006-07-26, 10:34 | #12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Cat of Cheshire, Wonderland
Wiadomości: 1 311
|
Dot.: dziwna pustka
nie chciałam Was dolować, po prostu sama kiedyś miałam/mam podobne problemy i kiedyś natrafiłam na ta stronkę... Pozdrawiam, będzie ok...
|
2006-07-26, 11:09 | #13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 780
|
Dot.: dziwna pustka
nie zdolowalas mnie.... tylko troszke otworzylas oczy, dzieki jeszcze raz
|
2006-07-26, 19:55 | #14 | |
xxyy
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 8 037
|
Dot.: dziwna pustka
Cytat:
wlasnie teraz tak mam.. nie wiem juz co jest wazne, mam dosc samej siebie... wszystko jest szare i puste..
__________________
Nie należy sie bać zmian , które powo... |
|
2006-07-27, 11:02 | #15 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 780
|
Dot.: dziwna pustka
Cytat:
|
|
2006-07-28, 19:47 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: stary gród słowiański
Wiadomości: 4 111
|
Dot.: dziwna pustka
Miałam i też pomagała mi muzyka. Potraktuj to jednak nie jak dożywotnie nieszczęście, tylko coś czasowego. Może brakuje ci jakiegoś celu, motywacji do działania? Spróbuj przyjrzeć się sobie - czy na pewno znasz siebie tak dobrze jak myślisz? Z czasem może się okazać, że jest w tobie parę niespodzianek. Nie rozczarowuj sie tak do siebie.
__________________
„Człowiek myśli, że ważne jest by mieć i nie wie, że ważniejsze jest by być”. Oscar Wilde "Prawdziwe szczęście niewiele kosztuje; jeśli jest drogie, niedobrego jest rodzaju". F.-R. Chateaubriand |
2006-07-31, 17:03 | #17 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 780
|
Dot.: dziwna pustka
dzieki wszystkim ... ciagle sie zastanawiam nad tym moim dziwnym stanem, staram sie sobie pomoc, przezwyciezac te zle mysli i czasami wychodzi ... zastanawiam sie tez czemu tak sie dzieje, czemu czuje taka pustke? moze to przepracowanie? zmeczenie? brak chwili dla siebie? stres? ... mam nadzieje, ze z czasem wszystko sie pouklada... i tego Wam tez zycze
|
2006-07-31, 18:54 | #18 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3
|
Dot.: dziwna pustka
Cytat:
Bywa...słyszałm kiedyś,że każdy dorosły człowiek ma w miesiącu min.2 dni kiedy dopada go pustka ,chandra,poczucie beznadziejności.Gorzej jeśli stan ten utrzymuje się dłużej. Czasem czuje się jakby przestawalo mi zależeć na czymkolwiek,poprostu żyję bo muszę a i to jest bez sensu. Wtedy zazwyczaj wychodze w plener,podziwiam przyrodę,wpatruję się w niebo,drzewa i ochota do życia szybko mi wraca |
|
2006-07-31, 22:08 | #19 |
Zadomowienie
|
Dot.: dziwna pustka
U mnie to ciągnie się już od kilku miesięcy. Pomaga muzyka, ale nie każda. Bywają dni kiedy usłyszę jakiś dobrze znany kawałek, z pozoru niegroźny, a ja łapię takiego doła że tylko iść się utopić. Znam przyczynę, niby mogłabym coś z tym zrobić, ale... nie chce mi się. I to jest właśnie przyczyna a zarazem skutek - nie chce mi się. Totalny marazm. Jedyne chwile kiedy czuję się szczęśliwa, spełniona i pełna energii to te, kiedy rozmawiam z przyjacielem. Wtedy mam wrażenie że mogłabym góry przenosić. I obiecuję sobie i jemu, że już jutro biorę się w garść, zaczynam coś robić, cokolwiek, szukać pracy, pisać pracę magisterską, wracam do nauki serbskiego... Ale rozmowa się kończy, przyjaciel wyjeżdża na poligon i nie odzywa się przez miesiąc a ze mnie znowu uchodzi powietrze jak z dziurawej dętki.
__________________
"Bynajmniej" nie znaczy "przynajmniej" |
2006-07-31, 22:11 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 390
|
Dot.: dziwna pustka
Oj znam to uczucie... Jest fatalne, beznadziejne, mam tak ...od zawsze...i pewnie na zawsze ...niestety... Nic mnie cieszy...zmuszam się do tego, żeby w miarę normalnie funkcjonować, ale...jest ciężko... Staram się ze wszystkich sił, bo wiem , że jak się poddam...to po mnie...
__________________
FORMY MYŚLOWE TO WSZYSTKO CO ISTNIEJE "YOU ARE LIVING IN A TIME WHEN OPPORTUNITIES FOR SELF-EMPOWERMENT, EXPANDED AWARENESS AND SPIRITUAL GROWTH APPEAR TO BE UNLIMITED" - THE PLEIADIANS |
2006-08-01, 13:48 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 6 678
|
Dot.: dziwna pustka
Odwala? Ja otarłam się o obłęd. Nie polecam, samemu można się nieźle przestraszyć, a co dobpiero najbliższych...
Albo trzeba wziąć się w garść i zmobilizować się do życia/pracy/normalności/pogody ducha/dobrego nastroju albo grzecznie się ubrać i pomaszerować do dobrego psychologa. Żadne tam żyletki nie rozwiążą za Was problemu |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:31.