Nieuczciwi sprzedawcy w sieci - rady i porady

[zania]

Napisane przez Marsiglia

Dziekuje Wam dziewczyny za pomoc.

Koles moze mi skoczyc :P


A co do 1 sprawy to sprzedajacy zaproponowal mi zwrot z własnej kieszeni 50% tego czego poczta nie zwrocila. Istnieja jednak uczciwi sprzedajacy

Podczytuje watek, wiec jestem w temacie
Takze wielki szacunek dla tego pana. Nie musial ci nic zwracac, a jednak sam z siebie zdobyl sie na taki gest. Brawo

[soulie]

Dziewczyny, przyszłam się pożalić Chodzi o sprzedawcę Grazynka_Smerf Kupiłam u niej Aliena, pieniądze wpłaciłam od razu po kliknięciu i tak już czekam dwa tygodnie na paczkę Napisałam do tej Pani trzy maile z prośba o jakikolwiek kontakt i wyjaśnienie co się dzieje z paczką i głucha cisza Mogłabym jeszcze zrozumieć opóźnienia w wysyłce jeśli dostałabym maila z wyjaśnieniem i przeprosinami ale takie olewanie klientów jest dla mnie nie do przyjęcia.

Myślę, że Grazynka_Smerf powinna trafić na listę nieuczciwych sprzedawców. Co z tego, że towar ma oryginalny skoro traktuje kupujących jak źródło darmowej pożyczki. Jestem wściekła, że nie dopłaciłam i nie kupiłam Kosmity u wiarygodnego sprzedawcy.

[rudzia77]

Napisane przez soulie

Dziewczyny, przyszłam się pożalić Chodzi o sprzedawcę Grazynka_Smerf Kupiłam u niej Aliena, pieniądze wpłaciłam od razu po kliknięciu i tak już czekam dwa tygodnie na paczkę Napisałam do tej Pani trzy maile z prośba o jakikolwiek kontakt i wyjaśnienie co się dzieje z paczką i głucha cisza Mogłabym jeszcze zrozumieć opóźnienia w wysyłce jeśli dostałabym maila z wyjaśnieniem i przeprosinami ale takie olewanie klientów jest dla mnie nie do przyjęcia.

Myślę, że Grazynka_Smerf powinna trafić na listę nieuczciwych sprzedawców. Co z tego, że towar ma oryginalny skoro traktuje kupujących jak źródło darmowej pożyczki. Jestem wściekła, że nie dopłaciłam i nie kupiłam Kosmity u wiarygodnego sprzedawcy.

Jeśli czytałaś mój post wcześniej to pewnie pamiętasz,że ja przelałam pieniądze 30 listopada i do tej pory czekam na paczkę.Przedwczoraj napisałam maila i zero odzewu,dzisiaj zadzwoniłam, odebrała jakaś kobieta i powiedziała,że jedzie do firmy,to sprawdzi kiedy paczka została nadana.Miała oddzwonić i się nie odezwał.I co ja mam w tej sytuacji zrobić?

[wankaw]

Napisane przez rudzia77

Jeśli czytałaś mój post wcześniej to pewnie pamiętasz,że ja przelałam pieniądze 30 listopada i do tej pory czekam na paczkę.Przedwczoraj napisałam maila i zero odzewu,dzisiaj zadzwoniłam, odebrała jakaś kobieta i powiedziała,że jedzie do firmy,to sprawdzi kiedy paczka została nadana.Miała oddzwonić i się nie odezwał.I co ja mam w tej sytuacji zrobić?

dzwonic, dzwonic, dzwonic...
pisac, pisac, pisac i nie dac jej spokoju

[soulie]

Napisane przez rudzia77

Jeśli czytałaś mój post wcześniej to pewnie pamiętasz,że ja przelałam pieniądze 30 listopada i do tej pory czekam na paczkę.Przedwczoraj napisałam maila i zero odzewu,dzisiaj zadzwoniłam, odebrała jakaś kobieta i powiedziała,że jedzie do firmy,to sprawdzi kiedy paczka została nadana.Miała oddzwonić i się nie odezwał.I co ja mam w tej sytuacji zrobić?

Przeczytałam posty ale jakoś umknęło mi, że już tak długo czekasz na paczkę. Ja bym na twoim miejscu wystawiła negatywa, zgłosiła sprawę do allegro i zażądała zwrotu pieniędzy. Ja czekam jeszcze tydzień i właśnie tak zrobię. Mam już dosyć tej Pani.
Poza tym odpowiedzi sprzedającej na negatywne i neutralne komentarze są po prostu żenujące.

[Marsiglia]

Przeczytajcie jej stronę "O mnie" http://allegro.pl/my_page.php?uid=16725591

[soulie]

Napisane przez Marsiglia

Przeczytajcie jej stronę "O mnie" http://allegro.pl/my_page.php?uid=16725591

Eh, czytałam.
Ale jestem zła Napisałam do niej kolejnego maila
Przejrzałam komentarze i nie ma jeszcze żadnego komentarza do aukcji, na której kupowałam (było chyba 5 sztuk wystawionych i wszystkie poszły więc wnioskuję, że żadna z osób, które kupiły na tej aukcji nie dostała jeszcze paczki) a kilka dni później wystawiła znowu kilka sztuk Aliena

[sotie]

współczuję Wam tego użerania i niepewności...
ja czekałam równe 3 tygodnie, z czego dwa czy trzy razy prosiłam o numer nadania paczki, na końcu postawiłam ultimatum - albo towar albo zwrot kasy. Myślę, że to chyba jakoś podziałało. Chyba..
Jej strone "o mnie" czytałam przed zakupem i już wtedy czułam, że ładuję się w kłopoty, bo kobita jest conajmniej specyficzna. Ale cena zaślepiła zdrowy rozsądek
Rudzia, a Ty prosiłaś o skan nadania? Jeśli rzeczywiscie wysłali Ci przesyłkę, to G_S bez problemu wyśle Ci skan. Bo może faktycznie paczka gdzies zaginęła na poczcie, to chyba niemożliwe, żeby aż tak zwlekali? nie ma innej rady, trzeba ją męczyć do bólu, jak Wańka pisze, w końcu wyśle..
kibicuję Wam całym sercem

[soulie]

Napisane przez sotie

współczuję Wam tego użerania i niepewności...
ja czekałam równe 3 tygodnie, z czego dwa czy trzy razy prosiłam o numer nadania paczki, na końcu postawiłam ultimatum - albo towar albo zwrot kasy. Myślę, że to chyba jakoś podziałało. Chyba..
Jej strone "o mnie" czytałam przed zakupem i już wtedy czułam, że ładuję się w kłopoty, bo kobita jest conajmniej specyficzna. Ale cena zaślepiła zdrowy rozsądek
Rudzia, a Ty prosiłaś o skan nadania? Jeśli rzeczywiscie wysłali Ci przesyłkę, to G_S bez problemu wyśle Ci skan. Bo może faktycznie paczka gdzies zaginęła na poczcie, to chyba niemożliwe, żeby aż tak zwlekali? nie ma innej rady, trzeba ją męczyć do bólu, jak Wańka pisze, w końcu wyśle..
kibicuję Wam całym sercem

Dzięki sotie za słowa pocieszenia

Dziewczyny, wyobraźcie sobie, że G_S właśnie mi odpisała na maila sprzed paru minut. Napisała, że już mi odpisywała (nieprawda) i że ma gdzieś skan nadania i żeby dać jej czas do jutra Zobaczymy

[Marsiglia]

Ta kobieta po prostu wystawia na allegro towar, ktorego fizycznie nie ma. Usprawiedliwia sie niskimi cenami, ale bez przesady. Za ta samą cene mozna kupic perfumy u innych, polecanych i uczciwych sprzedajacych. To jest nie do przyjecia co ona wyprawia. Ciekawa jestem kiedy allegro zareaguje, bo wg mnie otrzymali juz kilkanaście ( sadzac po wystawionych juz komentarzach) monitów.

[rudzia77]

Napisane przez sotie

współczuję Wam tego użerania i niepewności...
ja czekałam równe 3 tygodnie, z czego dwa czy trzy razy prosiłam o numer nadania paczki, na końcu postawiłam ultimatum - albo towar albo zwrot kasy. Myślę, że to chyba jakoś podziałało. Chyba..
Jej strone "o mnie" czytałam przed zakupem i już wtedy czułam, że ładuję się w kłopoty, bo kobita jest conajmniej specyficzna. Ale cena zaślepiła zdrowy rozsądek
Rudzia, a Ty prosiłaś o skan nadania? Jeśli rzeczywiscie wysłali Ci przesyłkę, to G_S bez problemu wyśle Ci skan. Bo może faktycznie paczka gdzies zaginęła na poczcie, to chyba niemożliwe, żeby aż tak zwlekali? nie ma innej rady, trzeba ją męczyć do bólu, jak Wańka pisze, w końcu wyśle..
kibicuję Wam całym sercem

Ja nie miałam o co prosić,bo oni nie mieli tych perfum,więc nie mieli mi czego wysłać.Tak jak pisałam wyżej ,dzisiaj zadzwoniłam i odebrała laska,która powiedziała,że się odezwie, jak sprawdzi w firmie co z tą paczką i się więcej nie odezwała.Podejrzewam,że nadal nie mają towaru,więc przed chwilą wysłałam maila z prośbą o zwrot pieniędzy.A wystawienie negatywa nic nie da,bo dostane w odwecie takiego samego a wolę najpierw odzyskać kasę.

Właśnie dostałam maila,że w poniedziałek przeleje mi pieniądze.Pożyjemy, zobaczymy.W sumie to nieźle,przez dwa miesiące obracać czyimiś pieniędzmi.Może ja otworzę taki interes?Po co mi kredyty ?

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ----------

Napisane przez Marsiglia

Ta kobieta po prostu wystawia na allegro towar, ktorego fizycznie nie ma. Usprawiedliwia sie niskimi cenami, ale bez przesady. Za ta samą cene mozna kupic perfumy u innych, polecanych i uczciwych sprzedajacych. To jest nie do przyjecia co ona wyprawia. Ciekawa jestem kiedy allegro zareaguje, bo wg mnie otrzymali juz kilkanaście ( sadzac po wystawionych juz komentarzach) monitów.

Dokładnie tak.Mnie dzisiaj napisała,że w dniu składania zamówienia były a potem przyszły jakieś felerne.Z tego wynika,że dopiero po kliknięciu ona zamawia towar i to tłumaczy tak długi czas wysyłki,zanim ludzie naklikają odpowiednią ilość ,bo po jedną butelkę się nie opłaca gdzieś tam jeździć ,zanim zapakują,wyślą paczki ,to tyle to niestety trwa.

[Emiks]

Napisane przez Marsiglia

Przeczytajcie jej stronę "O mnie" http://allegro.pl/my_page.php?uid=16725591

[...] JESTEM MIŁA OSOBĄ, UCZCIWĄ [...] (w domyśle: o czym świadczą moje komentarze
niezły materiał do wątku z chichotem
Najwyraźniej komuś pomyliły się priorytety.

Napisane przez Marsiglia

Ta kobieta po prostu wystawia na allegro towar, ktorego fizycznie nie ma. Usprawiedliwia sie niskimi cenami, ale bez przesady. Za ta samą cene mozna kupic perfumy u innych, polecanych i uczciwych sprzedajacych. To jest nie do przyjecia co ona wyprawia. Ciekawa jestem kiedy allegro zareaguje, bo wg mnie otrzymali juz kilkanaście ( sadzac po wystawionych juz komentarzach) monitów.

Pewnie tak jest, jednak niskie ceny nie są usprawiedliwieniem, ani wytłumaczeniem dla niskiego poziomu traktowania klienta i braku profesjonalizmu, a Allegro nie reaguje, bo najprawdopodobniej klienci nie zgłaszają problemów ze sprzedającą.

rudzia77, miałam nadzieję, że już dostałaś swoje perfumy, podobnie jak sotie - Twoje kłopoty już mają swój finał

Napisane przez soulie

Dzięki sotie za słowa pocieszenia

Dziewczyny, wyobraźcie sobie, że G_S właśnie mi odpisała na maila sprzed paru minut. Napisała, że już mi odpisywała (nieprawda) i że ma gdzieś skan nadania i żeby dać jej czas do jutra Zobaczymy

Cóż za dwuznaczność

soulie, rudzia77, trzymam za pomyślne sfinalizowanie zamówień: perfumy/zwrot gotówki, najlepiej już w poniedziałek

[soulie]

Napisane przez Emiks

[...] JESTEM MIŁA OSOBĄ, UCZCIWĄ [...] (w domyśle: o czym świadczą moje komentarze
niezły materiał do wątku z chichotem
Najwyraźniej komuś pomyliły się priorytety.




Pewnie tak jest, jednak niskie ceny nie są usprawiedliwieniem, ani wytłumaczeniem dla niskiego poziomu traktowania klienta i braku profesjonalizmu, a Allegro nie reaguje, bo najprawdopodobniej klienci nie zgłaszają problemów ze sprzedającą.

rudzia77, miałam nadzieję, że już dostałaś swoje perfumy, podobnie jak sotie - Twoje kłopoty już mają swój finał




Cóż za dwuznaczność

soulie, rudzia77, trzymam za pomyślne sfinalizowanie zamówień: perfumy/zwrot gotówki, najlepiej już w poniedziałek

Moja sprawa ma ciąg dalszy . Otóż dostałam dziś maila od Pani, że już dzwoniła (oczywiście nieprawda) i że jeszcze zadzwoni. Po około godzinie dostałam telefon od Pana, który przeprosił za zwłokę i za to, że nie odpowiadali na maile ale nawał pracy, pracownik ich oszukał bla bla bla i że ludzie wystawiają niesprawiedliwie negatywy. Trochę ciężko go było zrozumieć ale z tego co udało mi się wyłowić z tego potoku słów (Pan mówi bardzo szybko) paczkę wyślą w poniedziałek. Czekam zatem do poniedziałku

[rudzia77]

Napisane przez soulie

Moja sprawa ma ciąg dalszy . Otóż dostałam dziś maila od Pani, że już dzwoniła (oczywiście nieprawda) i że jeszcze zadzwoni. Po około godzinie dostałam telefon od Pana, który przeprosił za zwłokę i za to, że nie odpowiadali na maile ale nawał pracy, pracownik ich oszukał bla bla bla i że ludzie wystawiają niesprawiedliwie negatywy. Trochę ciężko go było zrozumieć ale z tego co udało mi się wyłowić z tego potoku słów (Pan mówi bardzo szybko) paczkę wyślą w poniedziałek. Czekam zatem do poniedziałku

Moja sprawa też ma ciąg dalszyPo tym jak wczoraj naklepałam do niej jeszcze jednego maila i wszystko wygarnęłam,pani Grażyna dziś odpisała,że bardzo jej przykro,nie miała zamiary nikogo oszukać,bardzo przeprasza i zwróci pieniądze z nawiązką.No to zobaczymy czy to nie kolejne czcze obietnice

[Emiks]

Napisane przez soulie

Moja sprawa ma ciąg dalszy . Otóż dostałam dziś maila od Pani, że już dzwoniła (oczywiście nieprawda) i że jeszcze zadzwoni. Po około godzinie dostałam telefon od Pana, który przeprosił za zwłokę i za to, że nie odpowiadali na maile ale nawał pracy, pracownik ich oszukał bla bla bla i że ludzie wystawiają niesprawiedliwie negatywy. Trochę ciężko go było zrozumieć ale z tego co udało mi się wyłowić z tego potoku słów (Pan mówi bardzo szybko) paczkę wyślą w poniedziałek. Czekam zatem do poniedziałku

Niesprawiedliwe negatywy dobre sobie zresztą chyba skuteczne, są juz odpowiedzi na maile, telefony, więc może też będzie spełniona obietnica z poniedziałkową wysyłką

Napisane przez rudzia77

Moja sprawa też ma ciąg dalszyPo tym jak wczoraj naklepałam do niej jeszcze jednego maila i wszystko wygarnęłam,pani Grażyna dziś odpisała,że bardzo jej przykro,nie miała zamiary nikogo oszukać,bardzo przeprasza i zwróci pieniądze z nawiązką.No to zobaczymy czy to nie kolejne czcze obietnice

Eeee... no chyba nie wątpisz w szczerość tych słów
Może profilaktycznie poproś o podanie terminu zwrotu, bo Twój okres oczekiwania bije już wszelakie rekordy

Mało komfortowa sytuacja, szczerze Wam współczuję tych wszystkich przeżyć, ale głowa do góry będzie lepiej.

[rudzia77]

Napisane przez Emiks

Niesprawiedliwe negatywy dobre sobie zresztą chyba skuteczne, są juz odpowiedzi na maile, telefony, więc może też będzie spełniona obietnica z poniedziałkową wysyłką




Eeee... no chyba nie wątpisz w szczerość tych słów
Może profilaktycznie poproś o podanie terminu zwrotu, bo Twój okres oczekiwania bije już wszelakie rekordy

Mało komfortowa sytuacja, szczerze Wam współczuję tych wszystkich przeżyć, ale głowa do góry będzie lepiej.

Podobno zrobi przelew w poniedziałekMam nadzieję,że to już będzie koniec tej historii

[siarka40]

Napisane przez Asiuuuuula

Marsiglia, panu się po prostu odwidziało albo zapach mu się nie spodobał i myśli, że jak sypnie paragrafami to się posikasz ze strachu .
On się opiera o prawo przysługujące mu przy kupnie na odległość... tylko nie wie (albo rżnie głupa), że to tylko ma uzasadnienie jak kupuje od firmy .
Sam nie wie na co ma się powołać i wrzucił wszystko do jednego wora, i ten przepis i to, że niby woda nie jest oryginalna...

Napisane przez pin3ska

A na jakim Ty koncie sprzedajesz? Pewnie na prywatnym?

to wtedy za przeproszeniem facet pieprzy trzy po trzy. Po mojemu to on ma g... nie prawników to po pierwsze. Po drugie zmontowal sobie pisemko z tego co mu w łapy wpadło w necie, a zeby jeszcze doczytał doładnie...

1) jako osoba prywatna nie musisz uwzględniac zwrotów.

2) "Z tytułu niezgodności towaru z umową oraz w oparciu o prawo przysługujące mi jako kupującemu" --> to prawo przysługuje konsumentom kupującym od FIRM i nie jest to reklamacja tylko zwrot z powodu, ze "bo tak".

3) on sobie moze pieniędzy żądać... najpierw musi odesłac towar, a jak stwierdzisz, ze mial racje (a nie ma) to wtedy zwrot kasy. W innym wypadku towar czeka az chlop uiści ponownie opłatę za wysyłkę.


Asiuuuuula, o właśnie!

Marsiglio, nie wiem jak sie sprawa ostatecznie skonczyla, bo niestety od czwartkowego popoludnia bylam odcieta od netu (podziekowania kieruje do Tepsy ), ale popieram w calej rozciaglosci zdanie dziewczyn

[Marsiglia]

Pan się nie odzywa
Chyba zmienił zdanie. Badz pobiegl do sadu juz zlozyc pozew hihi.

[siarka40]

Napisane przez Marsiglia

Badz pobiegl do sadu juz zlozyc pozew hihi.

[Marsiglia]

No i stalo sie...
Odeslal perfumy za potwierdzeniem odbioru a paczke odebrala moja siostra.
A w srodku pisemko, ktore wrzucam tutaj. I co ja mam mu odpisac?
Zarzuty sa smieszne! Poza tym nawet gdyby firmie chcial zwrocic towar to z tego co sie orientuje odstapic od umowy mozna gdy towar jest nowy, nieuzywany w stanie nienaruszonym. A ten Pan uzywal perfum!

[pin3ska]

Napisane przez Marsiglia

No i stalo sie...
Odeslal perfumy za potwierdzeniem odbioru a paczke odebrala moja siostra.
A w srodku pisemko, ktore wrzucam tutaj. I co ja mam mu odpisac?
Zarzuty sa smieszne! Poza tym nawet gdyby firmie chcial zwrocic towar to z tego co sie orientuje odstapic od umowy mozna gdy towar jest nowy, nieuzywany w stanie nienaruszonym. A ten Pan uzywal perfum!

Jakim cudem towar który uzywał zwraca w stanie nienaruszonym???

Popatrz na perfumy, jesli jestes pewna oryginalności wyslij mu za zwrotnym potwierdzeniem odbioru reklamacje rozpatrzona negatywnie wraz z kontem na które ma wpłacic koszt ponownej wysyłki perfum do niego.

[Marsiglia]

Napisane przez pin3ska

Jakim cudem towar który uzywał zwraca w stanie nienaruszonym???

Popatrz na perfumy, jesli jestes pewna oryginalności wyslij mu za zwrotnym potwierdzeniem odbioru reklamacje rozpatrzona negatywnie wraz z kontem na które ma wpłacic koszt ponownej wysyłki perfum do niego.

Wlasnie o ten nienaruszony stan mi chodzi. Sam sobie przeczy.
Oryginalnosci jestem pewna na 10000%. Najchetniej utarlabym mu nosa robiac ekspertyze, ale czy cos takiego moge wogole zrobic? Co myslecie wogole o jego argumentach, typu utrzymywanie sie perfum i kod? Przeciez utrzymywanie sie perfum to sprawa indywidualna, a kody na perfumach diora (np. hypnotic poison) mam takie same jak w tych reklamowanych przez niego- tzn. wybity kod na naklejce, a nie na butelce, pomalowany rowniez czarną farbą, ktory on chamsko wydrapal, ale jest wybity kod i nawet z tą zdrapana farbą go widac.

[Asiuuuuula]

Nie wiem jak to ubrać w paragrafy ale trza Panu odpowiedzieć, tak już wcześniej mówiłyśmy, że co do oddania towaru przy zakupach na odległość to tu nie ma znaczenia bo kupił nie od firmy a osoby fizycznej. Perfumy są używane więc o jakim stanie nienaruszonym mowa? . Masz fakturę, dowód ich zakupu i ponieważ nie uznajesz jego reklamacji (bo tylko o reklamacji mże moim zdaniem tu być mowa) prosisz o przesłanie na swoje konto kosztów przesyłki, wtedy odeślesz mu zakupiony towar.
A z trwałością to tak jaki mówisz, uświadom Pana, że to sprawa indywidualna...
A dalej co on z tym zrobi to nie wiem, może założyć Ci sprawę ewentualnie, trzymaj tę wodę w razie gdyby potem trzeba było zrobić ekspertyzę podczas rozprawy, przy okazji poinformuj go, że jak będzie robiona taka ekspertyza przy sprawie to jak okaże sie oryginalna to ona ponosi koszty takiej ekspertyzy .
A Ty ją sprzedałaś jaką absolutną nówkę czy była psiknięta czy jak? Co było w opisie?
Zrobiłaś zdjęcia dna zanim on coś tam pościerał?

[Marsiglia]

Sprzedałam Panu juz dosyc dawno J'adore L'Absolu. Perufmy byly nowe bo kupilam 2 sztuki na zapas. Nawet sie nimi nie psikalam. Jednak nie zuzywalam ich tak czesto jak myslalam, wiec postanowilam je sprzedac, a kase przeznaczyc na Alchimie na ktore juz dawno sie czailam
Niestety nie robilam zdjecia naklejki przed wysylka.
Oto zdjecia moich perfum ktore Pan uwaza za podrobione.

[pin3ska]

Napisane przez Marsiglia

Oto zdjecia moich perfum ktore Pan uwaza za podrobione.

Ten Pan chyba sam ma cos podrobione. Obstawiam rozum.



A ja na moich w 100% oryginalnych j'adore kod mam również na nalepce, wiec niech nie kręci. W j'adore chyba zdarzaja sie kody na naklejkach i takie grawerowane na butelkach. Toi chyba od daty produkcji zalezy czy cos.

[magda s.]

Napisane przez Marsiglia

Sprzedałam Panu juz dosyc dawno J'adore L'Absolu. Perufmy byly nowe bo kupilam 2 sztuki na zapas. Nawet sie nimi nie psikalam. Jednak nie zuzywalam ich tak czesto jak myslalam, wiec postanowilam je sprzedac, a kase przeznaczyc na Alchimie na ktore juz dawno sie czailam
Niestety nie robilam zdjecia naklejki przed wysylka.
Oto zdjecia moich perfum ktore Pan uwaza za podrobione.

moim zdaniem to oryginal...a rozwiazanie tej sprawy to odeslanie mu pisma informujacego:
1. ze perfumy nie zostaly zwrocone w stanie nienaruszonym
2. powolanie sie na par 6 KC (niech robi ekspertyze na swoj koszt i na tej podstawie wniesie sprawe cywilna)...ale
3. na twoja korzysc przemawia par 7 KC (domniemanie dobrej wiary) - o czym nie musisz go informowac
4. wyrazna informacja, ze jestes osoba prywatna i jako taka sprzedajesz, nie jestes 'firma' (to byla licytacja czy KT? bo to tez ma znaczenie - przy firmach, a pan wyraznie myli terminy )
5. informacje o NEGATYWNYM rozpatrzeniu reklamacji
6. dane do przelewu na koszty ponownej przesylki

powodzenia

[Asiuuuuula]

Oczywiście, że nie są podrobione , mam takie same, nawet z takim samym kodem . Wydaje mi się, że albo jemu/jego żonie nie przypasowały, ew. myslała, że to klasyczne edp, i teraz wymyślają coś żeby je oddać...
Co jak co, ale one są bardzo trwałe, już nie wiedzą do czego mają się doczepić i łapią się wszystkiego bez ładu i składu.
Jeżeli masz dużo samozaparcia to nie popuść i zrób jak pisałyśmy z pine3ką, napisz, że się nie zna, jego zarzuty są bezpodstawne i śmieszne, nie uznajesz jego reklamacji, jego pismo to stek bzdur i jak chce ponieść koszty to niech założy sprawę i tyle. Nerwy człowieka biorą na takich debili. Ale i Ty będziesz musiała się uzbroić w cierpliwość niestety. Powodzenia.
Jak wpadnie tu Siarka to zapewne coś konkretniejszego doradzi .

[anka_res]

Ja się tylko szybką wtrance i dodam , że IMO również perfumy są oryginalne.

Tylko co do tego domniemania, Magdo, nie wiem, niech prawnik mnie poprawi, jeśli się mylę, ale sprzedaż podróbek, nawet nieuświadomiona, jest ścigana przez prawo. Tu nie ma to ofkors zastosowania, bo Jadore to oryginał. Natomiast była taka dosyć głośna sprawa w UK.

[magda s.]

Napisane przez anka_res

Ja się tylko szybką wtrance i dodam , że IMO również perfumy są oryginalne.

Tylko co do tego domniemania, Magdo, nie wiem, niech prawnik mnie poprawi, jeśli się mylę, ale sprzedaż podróbek, nawet nieuświadomiona, jest ścigana przez prawo. Tu nie ma to ofkors zastosowania, bo Jadore to oryginał. Natomiast była taka dosyć głośna sprawa w UK.

no bardzo przepraszam Aniu, ale
:
1. perfumy sa kupione w perfumerii
2. wygladaja na oryginalne (i zapewne sa)

wiec przeslanki dobrej wiary zachowane sa...poza tym to tylko info do autorki, nie do skarzacego pana
(awaryjna linia obrony, choc nie sadze, aby byla potrzebna w tej sprawie)

[Marsiglia]

Dziewczyny jak zwykle baaardzo dziekuje Wam za chęci i za pomoc. Zaraz wysmaruje pisemko do owego Pana. Nie wiem na co on liczy, ale jemu wydaje sie, ze jest "ekspertem" w sprawie perfum... I chyba nie zdaje sobie sprawy co go czeka po przegranej ewentualnie sprawie.... koszty, koszty i koszty.

A tak poza tym to orientujecie sie moze jak wyglada ekspertyza perfum, kto to wykonuje, gdzie to mozna zrobic i ile takie cos kosztuje?