Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II - Strona 158 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-01-31, 09:51   #4711
kociulek
Zakorzenienie
 
Avatar kociulek
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II

Kism
I brawa dla Maksia zuch chłopak
Dzieci zazwyczaj uwielbiają pomagać w kuchni i jak najbardziej trzeba to wykorzystać Powiem szczerze, że mój mąż też świetnie gotuje i ciągle powtarzam mu, że to znacznie lepiej niż moja mama, choć bardzo lubię mamy kuchnię
Wcale się nie dziwię, że dobrze się czujesz na naszym wątku Ja też jestem właściwie "doczepiona" Zanim trafiłam tu do dziewczyn, one już się dobrze znały Ale przyznaję, że dziewczyny są wspaniałe i grzechem byłoby tu nie zaglądać


Tiaara, niech się z mężem szybko ułoży


My obejrzeliśmy wczoraj ONDINE, a później mąż włączył jakiś horror i poszedł spać Musiałam go później budzić, żeby ze mną zszedł na dół do łazienki bo się bałam
__________________



My + A + K +
kociulek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-31, 11:01   #4712
kism
Wtajemniczenie
 
Avatar kism
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II

Ciekawa jestem, jak Ci się podobało Ondine? Bo... chodziłam do klasy do liceum z Alicją Nie utrzymujemy kontatku, ale zawsze mówię ludziom, że w liceum to była bardzo fajna, zupełnie normalna i koleżeńska dziewczyna. Ja jeszcze nie oglądałam tego filmu, ale zawsze jak oglądam jakiś film z Alą, to nie potrafię się tak do końca przejąć fabułą, jak to się dzieje przy innych filmach, bo przecież widzę koleżankę, a nie tą postać, którą gra

Z dobrych filmów ostatnio widziałam w kinie "Czarnego Łabędzia". Strasznie mi się podobał! Akcja jak to w thrillerze trochę zakręcona, niektóre sceny trochę przesadzone, ale ten balet... Przepięknie pokazany, lepiej niż w niejednym filmie stricte o balecie. Ja mam troszkę bzika na tym punkcie bo sama przez 10 lat tańczyłam balet... Dlatego właśnie mieszkałam w Krakowie, w internacie, tam chodziłam do liceum i do szkoły baletowej. Ech, co to były za czasy... No, może niekoniecznie lepsze niż teraz, ale swój nieodparty urok miały

Ja tak po troszkę opowiadam Wam o sobie, ale też jestem ciekawa różnych rzeczy o Was. Tylko nie wypytuję, bo pewnie opowiadałyście już tu sobie nieraz. Zaglądam po trochę do początku wątku i co nieco już wiem, ale pewnie przeczytanie całego to mi gdzieś rok zajmie Ale czyta się Was jak dobrą książkę
__________________
2006.03.28 ur. Maksymilian
2012.05.15 ur. Kajetan
tp 2016.12.31 Kruszynka
kism jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-31, 18:01   #4713
kociulek
Zakorzenienie
 
Avatar kociulek
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II

A wiesz Kism, że Ondine naprawdę mi się podobało Może jedynie ta mroczność tego filmu była nieco przytłaczająca, ale sama treść mnie zafascynowała I ciekawie się ogląda polską aktorkę w niepolskim filmie A propos Alicji, nie wiem czemu ubzdurało mi się, że jest ona w moim wieku
Podziwiam Cię za ten balet ja do tańca mam niestety dwie lewe nogi
__________________



My + A + K +
kociulek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-31, 18:03   #4714
kostka.kr
Zadomowienie
 
Avatar kostka.kr
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 458
GG do kostka.kr
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II

Agiko, ja również podziwiam. Indie kojarzą mi się z cudownymi zapachami i mnóstwem kolorów, mimo że nigdy w życiu tam nie byłam no i pewnie nie będę . Ale tak troszkę Ci zazdroszczę

Tiaro no to trzymam kciuki za Wiki, oby szybko wyzdrowiała. Ja też juz mam dość tych chorób, teraz mnie coś bierze i boję sie że to zapalenie zatok, bo zaczyna mnie boleć policzek na górze, a nos mam okropnie zatkany i głowa mnie pobolewa. Jutro wolne, spróbuję się podleczyć.
Kasiulko ja oczywiście też juz zaczynam trzymać kciuki, żebyś na targach złapała jak najwięcej klientów .

Kociulku trzymam również kciuki za Twoją pracę, żeby dobrze Ci się tutaj pracowało gdzie podpisujesz umowę, ale oczywiście szukaj nadal wymarzonej pracy.

Kism, to widzę że świat mały, pewnie nie raz się minęłyśmy ponieważ ja też chodziłam do "Piątki" i wiele razy mijałam Alicję przed szkołą. Uwielbiałam klimaty ul. Studenckiej, Św. Anny, Rynku wieczorową porą... ach te stary czasy... fajnie było . Szkoda, że juz nie ma czasu na takie posiadówy rynkowe. Ale teraz mamy inne wartości, inne życie...

Idę się dziś wczesniej położyć, wczoraj była impreza firmowa, wytańczyłam się, wybawiłam i dziś muszę odespać, miłej nocki...
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy:
cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie."
Paulo Coelho


Edytowane przez kostka.kr
Czas edycji: 2011-01-31 o 18:05
kostka.kr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-31, 19:20   #4715
kasiulka
Zakorzenienie
 
Avatar kasiulka
 
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II

a o czym jest ten Ondine bo moze bym obejrzała... ta Alicja sliczna laska, szkoda ze jej z tym Colinem nie wyszło, ale szczerze to tak myslałam ze tak bedzie bo ten Colin to niezłe ziółko.. ale dziewczyna sie wybila bardzo, wiecie mnie nieraz wkurza jak na takich osobach psy wieszają i sie nasmiewaja na różnych Pudlach itp, chamskie komentarze, ten nasz naród jednak ma taka zawisc i nieżyczliwosc chyba we krwi normalnie, czesto sie z tym spotykam...

Kism fajnie z tym baletem, a czemu nie szłas dalej ta drogą? Ja chodziłam kiedys do szkoły muzycznej, grałam na fortepianie i flecie poprzecznym, ale szczerze mowiac nie cierpialam tego , widac to nie bylo moje powołanie . Za to taniec uwielbiam, trzeci rok tancze salse, ech kocham to, i ta muzyka energetyczna,załuje tylko ze mój małż drepcze z nogi na noge zamiast tanczyc , juz sie chyba nie nauczy...straciłam nadzieje

Tiaaro i jak sie Wiki czuje? Oliwka czesto przy infekcjach dostaje syrop antyalergiczny Aerius a ostatnio Xyzal, to obkurcza sluzówke i przynosi ulge.. dobrze ze lekarz przepisał.. co do chłopa Twojego to mam nadzieje ze sie nie pogniewasz ale z zachowania co opisujesz to wydaje mi sie ze straszny z niego dzieciak , działa impulsywnie, tu quad tu nowe auto a jak sie ma rodzine to trzeba myslec innymi kategoriami, ach ci faceci
A moj tata wyszedł ze szpitala, wynik poszedł na histopatologie i czekamy.. bardzo sie boje i martwie

Kociulku fajnie ze tort wyszedł i impreza udana. Z okazji urodzinek moc zyczen dla Karolinki, zdrówka, usmiechu na buzi i duzo szczescia i radosci w nowym domku
A gdzie Ty jestes na przyczepke - przeciez chyba od zawsze jestes z nami , z małą przerwą na brak netu
Fajnie Kism ze sie u nas zadomowiłas , wiesz ja jestem tak zzyta z dziewczynami ze nie wyobrazam sobie zebym mogla tu nie zaglądać...czasem kazda z nas ma gorsze chwile, jakis zastój, brak weny (np. Płatek ostatnio), ale na szczescie od dawna nikt sie nie wykruszył z naszego grona, piszemy razem juz 6 rok

Kostko a czemuz miałabys w Indiach nie byc, jesli naprawde bedziesz chciała byc to bedziesz , ja bym chciała.. ale najpierw na Kubę... powiedziałam sobie ze pojade i juz, nienawidze latac ale polece, tylko najpierw sie dorobie fortuny na kwiaciarni
czekam z niecierpliwoscia na relacje Agiki i foty
kasiulka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-31, 21:19   #4716
kism
Wtajemniczenie
 
Avatar kism
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II

Kostko, oj mały, mały... No pewnie, mogłyśmy się kiedyś mijać Na zatoki mam wypróbowany Theraflu, polecam. Niemało kosztuje, ale jest skuteczny. Zdrówka Ci życzę!

Kasiulko, tak dokładnie to nie wiem, o czym jest Ondine, więc mogę tylko posłużyć się filmweb'em:
http://www.filmweb.pl/film/Ondine-2009-484033
Nawiasem mówiąc nie za wysoką ma tam ocenę.
Też podejrzawałam, że tak się zakończy związek Ali choć życzę jej jak najlepiej. Zgadzam się z Tobą w 100% co do pudelków, itp.
A co do baletu, to byłam w tym na tyle dobra, żeby wyjść poza Tarnów, ale dalej w świat to już nie bardzo. Rodzice się nie zgodzili na państwową szkołę baletową, bo tam ogólny poziom nauczania jest niski i tak wylądowałam w Krakowie w prywatnej szkole baletowej i dobrym liceum. Po maturze poszłam na studia, a balet stał się bardziej moim hobby niż zawodem. Choć to co przeżyłam, to moje Np. w krakowskiej operze występowałam w "Dziadku do orzechów" jako żołnierzyk walcząc z ok. 10-letnimi myszkami Potem trochę zrobiłam sobie przerwę, bo chorowałam, poznałam męża, zaraz po ślubie zaszłam w ciążę i wtedy przestałam całkiem tańczyć. Do tej pory mi tego brakuje... Od dawna obiecujemy sobie z mężem kurs tańca towarzyskiego, jak znajdzie się czas i luźne pieniądze na to. Nawet mamy sprawdzoną szkołę tańca, do której on chodził jako nastolatek. Ale teraz wszystko zapomniał i wyciągnięcie go na parkiet na jakimś weselu graniczy z cudem, nawet żeby się pobujać i poskakać Ale ja jeszcze mam jakąś nadzieję, że jak pójdziemy na ten kurs, to się to zmieni
A jak to się stało, że poszłaś do szkoły muzycznej? Zrobiłaś pierwszy i drugi stopień? Tak mnie to intryguje ze względu na Maksa. Ciekawa jestem, czy jego upodobania się nie zmienią (nie pamiętam, czy Wam pisałam, że od 2 lat chce grać na perkusji), a nie chcę nic na siłę...

Co do Płatka, to choć się nie pojawia, odkąd ja piszę z Wami, to mam takie odczucie, że znam ją w tym samym stopniu co Was-piszące bo na początku wątku, gdzie teraz czytam, dużo pisała

Tiaaro, Maksiu też często dostaje syropy antyalergiczne od pediatry przy chorobie, choć alergolog stwierdził bez żadnych wątpliwości, że Maks nie ma żadnej alergii. Pewnie jest tak jak napisała Kasiulka.
__________________
2006.03.28 ur. Maksymilian
2012.05.15 ur. Kajetan
tp 2016.12.31 Kruszynka
kism jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-01, 12:01   #4717
kostka.kr
Zadomowienie
 
Avatar kostka.kr
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 458
GG do kostka.kr
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II

Ja tak na szybkiego, wklejam obiecane zdjęcia z Dnia Babci i Dziadka z przedszkola
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSC03100_(1024_x_768).jpg (104,7 KB, 17 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC03102_(1024_x_768).jpg (54,3 KB, 14 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC03111_(1024_x_768).jpg (82,5 KB, 23 załadowań)
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy:
cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie."
Paulo Coelho

kostka.kr jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-02-01, 12:04   #4718
kism
Wtajemniczenie
 
Avatar kism
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II

Śliczna dziewczynka I fajnie dzieciaczki ubrane u nas tak pstrokato było...
__________________
2006.03.28 ur. Maksymilian
2012.05.15 ur. Kajetan
tp 2016.12.31 Kruszynka
kism jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-01, 16:56   #4719
agika11
Zadomowienie
 
Avatar agika11
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 749
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II

hej kobiety
znowu się udało połączyć, choć nie wiem od czego to zależy.
W pierwszej kolejności Serdeczne życzenia dla naszej małej solenizantki Karolinki - dużo, dużo zdrówka. Kociulku ja cie bardzo przepraszam, ale ile Karola kończy latek - bo myślłam, że 2, ale mój Adi już w tym roku dwa latka więc Karolinka chyba 3. MAtko, ależ ten czas leci. A ja nadal piękna i młoda POprosimy zdjęcia z imprezy i tortu bo aż mi śłinka pociekła. Może ja też zrobię sama
Tiaara - dużo zdrowia dla WIki, a dla ciebie sił i cierpliwości. I dawaj to winko,licze na ciebie
Kostko, qurde NAtalka zawsze była ładną dziewczyną, ale teraz naprawdę się wyrobiła. Ma śliczne włoski, taką ładną przyjazną buźkę, oczka piękny kolor i ładnie skorygowane - nie widać śladu problemu. Naprawdę mi się podoba. A i Indie też ci się uda zobaczyć, jeśli bardzo chcesz. Ja bym wolała być w Grecji, ale jestem bardzo szczęśliwa że udało mi się co nieco zobaczyć, bo żaden przewodnik tego nie oddaje.
Kims fajnie znać taką gwiazdę osobiście i wiedzieć jaką była parę lat temu Ja ostatnio oglądałam z nią film na n-film. Za chiny ludowe nie umiem sobie przypomnieć tytułu, ale był o sprzedaży dzieci z ameryki południowej, kobiet na aukcjach - pedofilom, do prostytucji. No chciałam napisać, ze fajny, ale to chyba niezbyt dobre słowo.
Jeszcze w zeszłym tygodniu w podróży oglądałam film z 2008 roku C.Eastwooda z A.Jolie w roli głównej. "Changening" nie znam polskiego tytułu, bo miałam tylko angielską wersję. Oparty na prawdziwej historii matki, której syn zniknał. Polecam naprawdę dobry wg mojej oceny. Już dawno mnie żaden film tak nie poruszył i pewnie jeszcze raz pobejrzę.
KAsiulko ja ostatnio (3 tyg temu) przeżyłam stres z mamą. Jest 6 lat po usunięciu piersi i wymacała sobie guzek. A na kontroli w szpitalu zapisali ją na badania za 1,5tyg. A jest niby pod specjalnym nadzorem i to w szpitalu gdzie od początku się leczy. Normalnie myślalam, że wyjdę z siebie. No i poszłyśmy prywanie. Ale wyniki w porządku. Trzymam kciuki za twojego tatę
Kociulku - mam nadzieję, ze w pracy się poukłada. Poczytaj posty Kostki jak niezbyt była zadowolona, ze idzie do pracy do biedronki, a zobacz jak idzie do przodu jak burza. Tobie też się w końcu uda.
HAniu czekam na obiecane zdjęcia brzuchola. I szczęścia na egzaminach
Ja mam już trochę kryzys, ale jeszcze 5 spać. Dobrze, ze jest skype i można pogadać, ale często nam się nie udaje, bo czasem czekam do późna zanim chłopaki wrócą do domu. COdziennie dostaję porcję zdjęć na email więc się trzymam. Milcio dziś miał bal, był piratem więc wklejam poranną fotkę.
Trzymajcie się ciepło (u mnie około 30 stopni i aż nie mogę pojąć jak to możliwe, ze w domu na minusie)
dobrej nocy
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg chlopaki1.jpg (111,3 KB, 19 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg chlopaki2.jpg (41,7 KB, 14 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Adi.jpg (32,7 KB, 9 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Kamil1.jpg (50,5 KB, 15 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Kamil2.jpg (119,5 KB, 13 załadowań)
__________________
Papatki
agika11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-01, 19:01   #4720
kasiulka
Zakorzenienie
 
Avatar kasiulka
 
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II

Agiko boskie zdjecia, usmiałam sie z pirata i 2 małych elfów z miotłami sprzatajacych choinke , u mnie ejszcze stoi, musze jutro rozebrac

Agiko licze na długa opowiesc i mase zdjec jak tylko wrocisz, w koncu nie codziennie jest sie w Indiach..30 stopni, super... u nas w nocy uzbiera sie z 15 ale na minusie
ten film o którym piszesz to chyba "Oszukana" czy jakos tak, ja jakos nie moge ostatnio takich filmow oglądac, strasznie sie denerwuje potem, nie moge spac w nocy, starzeje sie chyba...
dzis w robocie znowu mnie wkurzyli, nawet nie chce mi sie pisac, jestem taka zła ze pieprznełabym tym wszystkim chocby jutro.. ale jeszcze musze wytrzymac. Kwiaciarnia sie remontuje, polazłam tam dzis zapuscic żurawia bedzie git. No i mam juz pracownika , znajoma sie zgodziła za nedzne na poczatek wynagrodzenie, mam nadzieje ze z czasem bede mogła płacic jej lepiej jak interes rozkwitnie . poczyniłam juz pierwsze zakupy, znalazłam dziewczyne która likwiduje pracownie florystyczna i mam np. teraz w domu jakies 40 szklanych wazonów roznej wielkosci

Agiko dzieki za trzymanie kciukow za tate, boje sie ale jakos wierze i mam nadzieje ze bedzie dobrze. Ciesze sie ze z mama wszystko ok. , ja tez sie biore za własne zdrowie, wczoraj przemogłam sie i poszłam do lekarza, wyznaczy mi termin badania, które juz odkladam od miesięcy, musze sie zebrac w sobie, mam dla kogo zyc...

Kism z ta szkoła muzyczna to byl epizod wlasciwie, tzn. od 8 roku zycia grałam na pianinie, chodziłam lata do ogniska muzycznego i zostałam kiedys na jakims występie zdiagnozowana przez jednego absolwenta akademii muzycznej ze dobrze sie zapowiadam i stad ta szkoła... ale to byla pomyłka, czułam sie tam źle i niestety straciłam całą radosc z grania...no i juz nie gram, jedynie małzowi na nerwach

Oliwka ma jutro dzien babci i dizadka w przedszkolu, a bal za 2 tygodnie, o ile wytrzyma... nie mam pomysła co do kreacji, tzn. Oliwka chce byc księżniczką of course
__________________
moj blog

Oliwka
kasiulka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-01, 21:00   #4721
kism
Wtajemniczenie
 
Avatar kism
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II

Ale fajniutki pirat! A choinka też u nas jeszcze stoi, jutro po południu rozbieramy. Zrobiłam dziś Maksowi masę solną, a on zrobił... bańki na choinkę I nic a nic nie zraziło go to, że powiesimy je jutro tylko na kilka godzin
Ech, Indie Indiami, ale 2 tyg. z daleka od rodzinki... Nie chcę sobie wyobrażać, jak bym tęskniła. Najdłużej jak do tej pory rozstałam się z chłopakami na 5 dni.

Też oglądałam "Oszukaną". Uff, robi wrażenie, faktycznie. Warto obejrzeć wg mnie.

Kasiulko, widzę, że grono niezadowolonych z pracy jest tu szersze Ale za to super, że masz już pracownika No i naturalnie prosimy też o zdjęcia Oliwki z występu
__________________
2006.03.28 ur. Maksymilian
2012.05.15 ur. Kajetan
tp 2016.12.31 Kruszynka
kism jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-02-02, 14:05   #4722
kism
Wtajemniczenie
 
Avatar kism
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II

Dziewczyny! Cuda się zdarzają, normalnie w szoku jestem
Zadzwonili do mnie wczoraj z banku, gdzie pracowałam, że w drugim oddziale jest miejsce (ale znowu na zastępstwo), czy przyjdę porozmawiać o tym. Powiedziałam, że się zastanowię i dziś oddzwonię. Gadamy z tż, zastanawiamy się nad opiekunką, ale to nie rozwiązuje sprawy, bo co potem... Tam są zmiany i praca do wieczora. Trzeba by znowu kombinować na lewo i prawo, kto Maksa będzie odbierać z przedszkola. Oddzwaniam do dyrektora i mówię, że nie dam rady teraz przynajmniej przez dwa miesiące, bo mam chore dziecko, a on na to, że gdyby poczekał na mnie te dwa mies., czy bym się zdecydowała No szok, pierwszy raz mnie to w życiu spotyka, że mówię, że mam chore dziecko, że w ogóle mam dziecko i to nie zraża pracodawcy (że jak mnie zatrudni, to będę często chodzić na l4). Odpowiedziałam, że to by zależało, jak umowa i jakie godziny pracy, a on na to, że może jutro się spotkamy i o tym porozmawiamy... I idę jutro na 9tą na rozmowę. Normalnie w kropce jestem, nie wiem sama, co robić. Są też inne plusy i minusy oczywiście, ale długo by o tym pisać...

Niech Wam się też w pracy układa

Kociulku, jak tam z Twoim podpisaniem umowy?
__________________
2006.03.28 ur. Maksymilian
2012.05.15 ur. Kajetan
tp 2016.12.31 Kruszynka
kism jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-02, 20:22   #4723
_dAria86
Rozeznanie
 
Avatar _dAria86
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Tuam Ireland
Wiadomości: 728
GG do _dAria86 Send a message via Skype™ to _dAria86
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II

Hello Robaczki !!!
Czy wy ,,stare czarownice watku ,, tez macie wrzaenie ze z Kism piszemy juz od dawien dawna??? bardzo sie ciesze, ze jestes z nami ,

Kasiulka wiem o co chodzi z oglądaniem takich filmow,widzialm film ,,Oszukana,, bardzo dobry nie ma co. Ale ja psychicznie bylam wykonczona. Jest jeszce jeden film, <<prawo ojac,, jak tz mi odpalil początek filmu to tak sie zdenerwowalam ze myslazm ze go udusze.......normalnie tak go opiernizylam ze mi taki straszny film zaproponowal.,..no ale tak juz mam....

Blog kasiulka

Agika zebys maial czas porobic zdjecia, wyskoczyc na pamiatkowe zakupy. Super.

No nic siedze przy martini.
Czytamy z Zuza ,,Karolcie,, ohhhhh powrot do podstawowki uielbiam tak marzyc sobie ...
buziolki
_dAria86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-02, 20:32   #4724
kism
Wtajemniczenie
 
Avatar kism
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II

dAria, bardzo Ci dziękuję za miłe słowa A ja widząc, ile produkuję postów, obawiałam się, że mnie niedługo stąd wyrzucicie za takie dominowanie
__________________
2006.03.28 ur. Maksymilian
2012.05.15 ur. Kajetan
tp 2016.12.31 Kruszynka
kism jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-02, 21:51   #4725
kociulek
Zakorzenienie
 
Avatar kociulek
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II

Hej kobietki!

Wpadam dosłownie na moment. Ostatnio przychodzę do domu, sprzątam, zmywam, gotuję obiad na następny dzień i padam Małż oczywiście nic nie zrobi, bo przecież dziećmi się zajmuje i jak on biedny ma mieć jeszcze czas np. na pozmywanie Nawet nie mogę się doprosić aby choinkę rozebrali
Dziś komp musiałam włączyć bo zamówiłam prezent na all na odwiedziny Mam nadzieję, że do wtorku mi dojdzie, bo wtedy mam wolne i chcę w końcu odwiedzić koleżankę i jej dzidziusia
Aduś do przedszkola po feriach wrócił z wielkim płaczem Za to odebraliśmy już zdjęcia z balu Szkoda, że nie mam skanera
Karolinka zaś mi od kilku dni ciąga nosem.
Oczywiście bardzo dziękujemy za życzenia Przepraszam, na torta już nie zaproszę, bo mąż pochłonął
Tak Agiko, Karolinka skończyła 3 latka Czas szybko leci. ale ja tam taż nadal czuję się młodo
Chyba kilka fotek małż pstrykną, także przy chwili wolnego coś wrzucę.

Wybaczcie, że tak w skrócie. Wkrótce doczytam i fotki pooglądam

Kism, ja tam do takiej pracy leciałabym na skrzydłach Umowę podpisuje jutro, bo księgowa się opiernicza
__________________



My + A + K +
kociulek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-04, 19:08   #4726
kasiulka
Zakorzenienie
 
Avatar kasiulka
 
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II

oj cos wątek zamilkł... gdzie sie podziewacie?

ja niestety zagoniona na maxa, mam w domu 150 godzików, 50 róz, jakies 50 storczyków różnych i wszystkie cudne, jutro od rana walcze, odezwe sie chyba po weekendzie. Trzymajcie kciuki
__________________
moj blog

Oliwka
kasiulka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-06, 09:35   #4727
tiaara
Wtajemniczenie
 
Avatar tiaara
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 2 211
GG do tiaara
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II

Kasiulko trzymam kciuki za wystawe i mnostwo klientow. czekam na zdjecia i relacje...
__________________
Panie! Daj mi siłę
-do akceptowania rzeczy, których nie mogę zmienić,
-odwagę do zmiany rzeczy, których nie mogę zaakceptować,
-i mądrość, abym ukrył ciała tych, którzy mnie dzisiaj wkurzyli.



http://www.suwaczek.pl/cache/2310a7ec99.png
tiaara jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-06, 20:25   #4728
kasiulka
Zakorzenienie
 
Avatar kasiulka
 
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II

aaa juz po )
rozdałam 2 tys. ulotek, 100 płyt, ponad 100 paczek ze slodkosciami i 250 kalendarzykow. Zainteresowanie byo ogromne, było ok tys. ludzi
padam na pysk, bo prawie nie spałam od wczoraj, zdjecia wkrótce

a Oliwka zas chora
__________________
moj blog

Oliwka
kasiulka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-06, 20:36   #4729
kism
Wtajemniczenie
 
Avatar kism
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II

Kasiulka, woybrażam sobie, że po takim dniu ledwie żyjesz... Bardzo jestem ciekawa zdjęć. Ostatnio po komentarzu dArii spojrzałam sobie na Twój blog i rzeczywiście robi wrażenie
Szkoda, że Oliwka chora Maksia od paru dni zabieram już na spacery i póki co spokój.
__________________
2006.03.28 ur. Maksymilian
2012.05.15 ur. Kajetan
tp 2016.12.31 Kruszynka
kism jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-02-07, 20:55   #4730
kociulek
Zakorzenienie
 
Avatar kociulek
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II

Kasiulka, czekamy na fotki Napracowałaś się ale na pewno przyniesie to rezultaty
A co jest Oliwce?
Aduś w piątek miał biegunkę. Pani dzwoniła z przedszkola, ze siedzi i płacze, że go brzuszek boli Mąż akurat wracał z pracy i go zabrał. Już jest ok Jeszcze dziś go przetrzymałam w domku, bo sama miałam wolne, ale jutro już idzie jak znowu czegoś nie przyniesie

Hop! hop! Agiko, Ty już w domku? Pirat fantastyczny No i jestem pod wrażeniem, że chłopcy tacy chętni do sprzątania
Co do Naszej Kostki, to masz rację, strasznie miło czytać jej posty jak pnie się do góry Moja praca nie jest nic a nic rozwojowa, ale mimo szefowej cieszę się, ze ją mam Nie mówię, że jest to praca na stałe, bo co innego chciałabym robić, ale wierzę, że jeszcze wszystko przede mną

Kostka, ale śliczna dziewczynka z Natalki Bardzo mi się podoba, że dzieci miały jednakowe stroje Aduś w tym roku nie miał jeszcze ani jednego przedstawienia albo wszystkie przechorował, ale nie widziałam ani jednego ogłoszenia Zupełnie nie mogę się przyzwyczaić do jego obecnego przedszkola. W poprzednim, przez ten rok co chodził poznałam wszystkich rodziców i dzieci, a tu? Ani jednego dziecka nie poznałabym na ulicy, a rodziców raptem pojedynczych Ale odbiegam od tematu... w tamtym roku na każde przedstawienie dzieci kazali ubierać na galowo, ale wiadomo, każde mimo wszystko miało inny strój. A jednak zupełnie inne wrażenie robi widok tak ładnie ubranych dzieci jak u Natalki w przedszkolu

Kism, coś nie widzę relacji z rozmowy z dyrektorem Nie trzymaj w niepewności, bo jestem ciekawa co postanowiłaś
__________________



My + A + K +
kociulek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-07, 22:11   #4731
kism
Wtajemniczenie
 
Avatar kism
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II

Kociulku, już spieszę z relacją
Zdecydowałam się... Nie byłam w stanie odmówić, jak mi powiedział, że od maja dostanę już umowę na czas określony (a nie na zastępstwo) - to był mój główny warunek i dostanę urlop zaliczkowo nawet jak nie będzie mi się jeszcze należał na wyjazd do Rabki z Maksem (choć poźniej zaczęłam się zastanawiać, czy nie należy mi się l4, jak Maks będzie w szpitalu). Ustaliliśmy krakowskim targiem, że zacznę najpóźniej za miesiąc, a na razie mam czas na spokojne znalezienie opiekunki. To mnie trochę uspokaja odnośnie naszych starań o dziecko, choć pewnie znajdą się tacy, co powiedzą, że jak tak można zaraz w nowej pracy... Ale ja już nie mam skrupułów, bo od tak dawna to odkładamy i widzę, jak koleżanki dookoła zachodzą w ciążę. Mogłby się w końcu ten właściwy moment nigdy nie trafić A pracować w ciąży mam zamiar tak długo, jak będzie się dało Ustaliliśmy z tż, że jak już się zdrowie Maksa unormuje i wróci do przedszkola, to on sobie tak grafik ustali, żeby kończyć wcześniej w te dni, kiedy ja będę mieć drugie zmiany (11-19). A pierwsze zmiany to 7:30-15:30, więc mogę spokojnie Maksa odbierać i cokolwiek w mieście załatwić Nie wspominając już o tym, że przedszkole mamy po drugiej stronie ulicy od banku
Ale powiem Wam, że tak naprawdę nie chciałam tam wracać Ja pracowałam w małym oddziale (4 pracowników) w spokojnej dzielnicy, gdzie naszymi klientami byli w większości ludzie starsi i w miarę była znośna atmosfera, a teraz będę pracować w centrum w największym oddziale w Tarnowie (15 pracowników na sali i kupe innych w pokoikach) - inni klienci, więcej firm, większe pieniądze... Praca w banku to jest taki kosmiczny stres i odpowiedzialność - przynajmniej dla mnie. A do tego odpowiedzialność materialna, nieważne czy pomylę się na małą czy na dużą kwotę wszystko oddaję ze swoich... Odpukać, do tej pory mi się to nie zdarzyło. Do tego ciągły nacisk przełożonych na realizację celów... Tam jest taka hipokryzja, że masakra. Na szkoleniach uczą nas, jak to pięknie rozpoznajemy potrzeby klientów i sprzedajemy im tylko takie produkty, jakich potrzebują i rozwiązujemy ich problemy, blablabla... A jak przychodzi co do czego, to mamy wciskać klientom akurat to, na co są największe cele.
Ale cóż, powyżej wspomniane plusy powodują, że głupotą byłoby z tej pracy zrezygnować. W końcu tyle ludzi pracuje w bankach i jakoś dają radę, więc ja też chyba dam A jak nie, to zawsze mogę się zwolnić...
No to sobie ulżyłam i się wygadałam...

Zdrówka dla Oliwki i Adusia! Moja szwagierka nastoletnia też miała jakieś sensacje żołądkowe w weekend i musieliśmy zrezygnować z odwiedzin
__________________
2006.03.28 ur. Maksymilian
2012.05.15 ur. Kajetan
tp 2016.12.31 Kruszynka
kism jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-08, 06:48   #4732
agika11
Zadomowienie
 
Avatar agika11
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 749
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II

Witam poranną kawusią,
To co wracam na dawny rytm więc macie kawkę z rana zapewnioną
PO 27 godzinach podróży jestem. Wróciłam w niedzielę popołudniu, wczoraj spędzilismy wspólnie fajny dzień. Popołudniu zabrałam chłopaków na plac zabaw, a ponieważ nie było ludzi (poniedziałek) to tak się wyszaleliśmy, że mokra wyszłam A Kamil jedząc gofra podsumował: Mama jestem taki szcześliwy, że chyba oszaleję ze szczęścia"
Kims gratuluję decyzji i powodzenia
Uprzejmie donoszę, że ja tam już fotki z KAsiulki przedwsięzięcia widziałam. Piękne i zaskakujące. Moja wyobraźnia nie obejmuje takich pomysłów. I nawet stroje pod kolor. Super Kasiulko brawo I chyba nazwa już zaklepana? A fotki na blogu
Kociulku co twój post uczę się jak przyjmować od życia nawet trudne sprawy.
Dużo zdrowia dla wszyskich naszych dzieciaczków.
Słuchajcie weszłyśmy już w obchody 5 urodzin. Już Julcia Joasi jest po - i dla nich dużo pomyślności.
A i narobiłyście mi smaka masą do tortu więc chyba sama coś upichcę.

nic dziewczynki spadam do roboty - miłego dnia
A
__________________
Papatki
agika11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-09, 18:12   #4733
agika11
Zadomowienie
 
Avatar agika11
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 749
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II

hej, a wy gdzie się podziewacie?
__________________
Papatki
agika11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-09, 19:22   #4734
kasiulka
Zakorzenienie
 
Avatar kasiulka
 
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II

ja jestem ale nieciekawie u mnie, tata odebrał wyniki, jest rak prostaty złosliwy , odechciało mi sie wszystkiego
__________________
moj blog

Oliwka
kasiulka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-09, 19:38   #4735
agika11
Zadomowienie
 
Avatar agika11
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 749
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II

Qurde Kasiulka, bardzo smutna wiadomość, strasznie mi przykro no nie wiem co napisać. No chyba, że siły i wiary ci życzę. Trzymaj się mocno kochana.
A i w zeszłym tygodniu gdzieś wyczytałam zdanie, że dopóki jesteśmy żywi, ciągle jest możliwosć by jutro znowu walczyć. Ja użyłam w innym kontekście, a tak jakoś mi się przypomniało
__________________
Papatki
agika11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-09, 20:42   #4736
kism
Wtajemniczenie
 
Avatar kism
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II

Kasiulko, brak mi słów, też nie wiem co pisać w takiej sytuacji Na pewno życzę Ci siły, bo będzie Ci potrzebna, żeby wspierać tatę. Pozytywne nastawienie to jeden z ważnych czynników w walce z chorobą!
Kurcze, co chwilę coś piszę i zaraz mażę... Przecież żadne słowa teraz nie pomogą, choć tak bardzo chciałoby się pomóc
__________________
2006.03.28 ur. Maksymilian
2012.05.15 ur. Kajetan
tp 2016.12.31 Kruszynka
kism jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-10, 08:29   #4737
kasiulka
Zakorzenienie
 
Avatar kasiulka
 
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II

dziewczyny moj tata sie nie poddaje, on na szcescie ma silna osobowosc i w przeciwienstwie do mnie jest optymistą, bedziemy walczyc, choc nie chciałabym zeby leczenie było gorsze niz sama choroba... Poczytalam o raku prostaty, to choroba przewlekła i długotrwała, mozna ja przynajmniej na pewien czas powstrzymac.... musimy byc dobrej mysli, trzymajcie za nas kciuki i prosze Was bardzo o krótkie zdrowaś w intencji powrotu do zdrowia mojego taty, Oliwka juz sie modli co wieczor o zdrowie dziadziusia...
__________________
moj blog

Oliwka
kasiulka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-10, 08:50   #4738
hania024
Zadomowienie
 
Avatar hania024
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Sulejówek
Wiadomości: 1 031
GG do hania024
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II

Kasiulko najwarzniejsze że twój tata się nie poddaje taka postawa to połowa sukcesu, kciuki i zdrowaśki dla was napewno bedą Domyślam się że nie jest ci łatwo ale najwarzniesze to walczyć.

Obejrzałam twój blog i jestem pod wielkim wrażenie ty miałaś wogóle jakąś konkurencję na targach, talent to ty masz olbrzymi
Dużo zdrowia wam życze

Ja uciekam z Pati do lekarza bo strasznie kaszle i ciągle leci jej z nosa a jutro ma wycieczkę do teatru z przedszkola no i przepadło, szkoda bo jutro ma też urodziny i fajny by miała prezent
hania024 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-11, 19:44   #4739
agika11
Zadomowienie
 
Avatar agika11
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 749
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II

hej
Dla naszej 5-latki Patrycji, wszelkiego dobra, zdrówka, zdrówka, przyjaciół do zabawy i wszyskiego naj naj naj Czekam na jakąś relację imprezki urodzinowej.

Kasiulko zdrowaśkę i aniele dziś dołączę i wszyskiego dobrego dla was.
Miałam dziś niezbyt fajny dzień - zakończony planowanym usunięciem 8. MAm nadzieję, że weekend nie będzie zmarnowany z tego powodu.

A jak wasze plany?
pozdrawiam
A
__________________
Papatki
agika11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-11, 20:02   #4740
tiaara
Wtajemniczenie
 
Avatar tiaara
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 2 211
GG do tiaara
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II

Kasiulko trzymam kciuki i oczywiscie modle sie za twojego tate. wiem jedno jesli twoj tata sie nie podda to bedzie dobrze.

a umnie caly tydzien latania i zalatwiania spraw. w poniedzialek skarbowka i oplacenie zakupu samochodu. wtorek ksiegowa i odbior pitow do rozliczenia. sroda zalatwienie zerowki dla wiki- i tak nic nie zalatwilam i musze szukac dalej. czwartek kolejna ksiegowa i wypelnienie pitow. piatek zakupy na wekend. nogi mi w kzyz wchodza bo wszytsko na piechote. w oniedzialek jeszcze tylko zaniesc pita do urzedu skarbowego i chociaz ta sprawa zamknieta. jesli chodzi o integracyjna zerowke to chyba bedzie wielki problem i bede musiala ja zapisac do takiej jeden nauczyciel na jedno dziecko a wolalabym grupe. niby mam prawo wymagac od dyrekcji w kazdej szkole zapewnienia dodatkowej osoby zeby pomagala wiki ale nie chce znow szarpac sie w szkole jak to bylo i w przedszkolu.

kasiulko potwierdzam twoje bukiet przesliczne. az sie napatrzec nie moge. tobie nie trzeba szczescia zyczyc bo ty masz skarb w rekach.

a dla Patrycji duzo zdrowka przede wszytskim, mnostwa prezentow i pysznego torta.
__________________
Panie! Daj mi siłę
-do akceptowania rzeczy, których nie mogę zmienić,
-odwagę do zmiany rzeczy, których nie mogę zaakceptować,
-i mądrość, abym ukrył ciała tych, którzy mnie dzisiaj wkurzyli.



http://www.suwaczek.pl/cache/2310a7ec99.png
tiaara jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:03.