|
Notka |
|
Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal. |
|
Narzędzia |
2011-02-18, 14:18 | #2491 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 9
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
hej, hej ja też wracam skruszona niestety przez ten czas co mnie nie było na forum to cienko z dietką było, do tego jeszcze przeziębienie mnie złapało więc zaczynam od poniedziałku, ale co najdziwniejsze, że chociaż codziennie miałam jakieś grzeszki to i tak ten ubytek 1 kilograma dalej się trzyma
|
2011-02-18, 19:16 | #2492 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 49
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
Anulka to od poniedzialku zaczynamy razem!!!
|
2011-02-19, 14:21 | #2493 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
Heloł
anulka771 jak nie przybyło, to nie jest tak źle Palenie, no wiecie, że ponad tydzień nie paliłam? Niestety w ciągu nie całego tygodnia przywaliło mi prawie 3 kilo (ja nie wiem, co żałam ) i teraz dopiero jak trochę dojdę do siebie, to jeszcze raz spróbuję rzucić... harlow0 fajnie, że odnotowujesz spadeczki nie ma to jak taka motywacja Rudzix biedaku, ale jak się ogólnie czujesz? A tak w ogóle to Ty z tego Malborka do nas piszesz? Czy jak tam u Ciebie? bambarylka kopenhadzką, czy inne takie eksperymenty wyrzuć ze słownika, to tylko niszczenie organizmu... Ale przyznam, że kiedyś sama się skusiłam (z 10 lat temu), nie dość że non top chodziłam głodna, to schudłam 1kg , a potem byłam wrak, dopóki nie zaczęłam normalnie jeść. Niestety nie ma nic szybko, najlepiej 1200ckal + niełączenie + ćwiczenia. To będzie najlepsze, co możesz dla siebie zrobić A mój "maluch" ma prawie 3,5 roku
__________________
11.03. - 67,5 Cel I: 62 Cel II:56 |
2011-02-19, 14:47 | #2494 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 356
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
no dziewczyny, mam za sobą tydzień dietkowania. bilans spadkowy wynosi... uwaga...-1,65kg! ta dieta naprawdę działa cuda! oby tak dalej! musimy się trzymać razem i motywować wzajemnie! życzę wytrwałości i spadków! buziaki!
|
2011-02-19, 15:37 | #2495 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
i oby tak dalej
__________________
11.03. - 67,5 Cel I: 62 Cel II:56 |
2011-02-19, 18:57 | #2496 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 25
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
Dokładnie gratulacje
absta : ja chciałam zastosować tą dietę tylko po ty by zobaczyć czy to ze mną jest coś nie tak czy o co chodzi. Jestem na niełączeniu już ponad miesiąc i nie schudłam, a przytyłam. Widzę że dziewczyny piszą tu że po tygodniu straciły ponad kilogram i dziwi mnie to ze u mnie nic. Robiłam sobie badania i mam podwyższony PRL to hormon płciowy, on podobno wpływa na otyłość ale ani lekarz pierwszego kontaktu ani dietetyk ani endokrynolog nic sobie z tego nie zrobili. Miałyście z nim może jakieś przeżycia?
__________________
Jeśli się wyróżniasz, jesteś znienawidzony przez innych. Bądź sobą, chociażby inni nie byli. |
2011-02-19, 19:43 | #2497 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
bambarylka
Jeśli już, to polecam dietę "turbo" na wizażu jest wątek o niej. Ja, jeśli tylko wytrzymuję (nie lubię diet) to stosuję. Co do PRL to nie słyszałam, nie mam pojęcia o co chodzi... Może sama pociągnij lekarza za język? Oni przywykli do swoich terminów, a pacjent ma być po studiach medycznych, żeby wszystko zrozumieć
__________________
11.03. - 67,5 Cel I: 62 Cel II:56 |
2011-02-19, 21:01 | #2498 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
hejka
Absta dobrze się ogólnie czuję tylko załamują mnie takie diagnozy i mam wizje niezobaczenia jak moje potencjalnie dzieci idą do szkoły a tak serio to się trzymam i walczę. Od poniedziałku chcę wrócić na niełączenie i dodatkowo (chociaż trochę) na dietę zgodną z grupą krwi co mi lekarz zalecił... ale oni nie pozwalają mi jeść wszystkiego co lubię łobuzy ale chcę wytrzymać tak z miesiąc i zobaczyć może mi się faktycznie polepszy A aktualnie faktycznie mieszkam w Malborku... chociaż ostatnio mało tam bywam i siedzę w Sopocie bo się szkolę (unia płaci ) bo chcę się przekwalifikować na grafika ale od marca znów Maborska rzeczywistość ale tylko przez miesiąc bo od kwietnia wracam do domu do Sopotu i do pracy póki nie znajdę innej będę dojeżdżać. Masakra wiem ale póki co robię tylko na mieszkanie i jedzenie i nic dla mnie nie zostaje więc z mieszkania zrezygnuję. Już z mama kiepsko się znów dogaduję pod jednym dachem ale wytrzymam... dla kasy No dobra dość tych żartów idę coś w szamać i biorę się za robotę buuuziaki dla Was wszystkich
__________________
ŻYCIE TO WALKA BY DĄŻYĆ DO CELU!!! cel I: 67kg cel II: 62kg |
2011-02-20, 08:22 | #2499 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
Rudzix Słoneczko, trzymam kciuki, żeby tych złych diagnoz było coraz mniej, a w końcu, żeby były tylko dobre
Co do pracy, to niestety, żyjemy w tym kraju, w którym żyjemy i jakoś sobie trzeba radzić. Mi też było ciężko do rodziców wrócić i nie mogę się doczekać, żeby chociaż tę górkę oddzielną mieć, ale do tego trzeba gdzieś pracę znaleźć, co w małej miejscowości w dodatku dla samotnej matki graniczy z cudem... Na szczęście moi rodzice są wyrozumiali i to rozumieją, więc o tyle dobrze Co do diety zgodnej z grupą krwi, to pamiętam, że kiedyś xxxxx25 próbowała jej, ciekawe jakie efekty to przyniosło. Swoją drogą, ciekawe co tam u niej... Może w końcu sobie z tą tarczycą poradziła mam nadzieję. Jak koleżanki drogie jestem po śniadanku, czyli ok pół makreli wędzonej. Później planuję jakąś kiełbaskę gotowaną z warzywami surowymi (ostatnio nie stosuję śmietany), a na obiad zupa fasolowa, czyli wyjem fasolkę i warzywa z niej, ziemniaki zostawiam Od tamtego poniedziałku mniej więcej się dietuję i z 68,8 zeszło dziś do 66,6 więc bardzo ładny wynik (pomimo 3 drinków wczoraj ). Z tym, że 0 węgli miałam oprócz jabłek i pomarańczy. Od jutra dodam na śniadanie musli owsiane i zaczynam chyba cardio ćwiczyć, chcę brzuch zgubić, a to ponoć najlepsza metoda No nic, miłego dnia babeczki i tak się rozpisałam
__________________
11.03. - 67,5 Cel I: 62 Cel II:56 |
2011-02-20, 09:37 | #2500 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 838
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
Cytat:
Abstusia czytam Was codziennie, ale nic nie piszę bo nie mam o czym. Diety zgodnej z grupą krwi nigdy nie stosowałam próbowałam warzywno-owocowej, fajna dietka dobrze się na nie czułam, ale obrzydły mi już warzywa, a waga nie drgnęła, cały czas 68. Mam serdecznie dość diet, teraz niczego nie stosuję i staram się pogodzić ze swoim losem i światomością że juz zawsze będę grubą babą. |
|
2011-02-20, 17:22 | #2501 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 102
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
Hej dziewczyny
Ja to wracam po weekendzie kursowym, niestety nie mam czym się pochwalić, bo wczoraj spotkałam się ze znajomymi, więc piwko+ inne nie zdrowe przegryski Z dobrych rzeczy to moje badania wyszły dobrze Diagnoza nerwica Rudzix trzymaj się dzielnie i nie dawaj się tym lekarzom, co w większości tylko straszą, wredoty jedne! harlow0 Gratuluję spadku wagi absta: Cieszę się, że wróciłaś, no i również gratuluję spadku wagi A ja to dzisiaj z miłą chęcią bym się upiła, by jakoś złagodzić ten dziwne uczucie smutku, pogodzenia się z gorzką prawdą. Trzymajcie się dziewczynki, a ja mam nadzieję, że od jutra znów na twardo wrócę do niełączenia.
__________________
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P. Coelho Ślub 13.07.2013 r. Było - 64 kg Jest - 53 kg Cel - 48 kg !!! |
2011-02-20, 20:06 | #2502 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
xxxxx25 no kurcze tyle prób i wszystko na nic? Ale swego czasu udało Ci się niżej zejść, pamiętam, tylko dlaczego wtedy wyszło, a teraz nie?
Poddawać się nie można, trzeba wierzyć w to, że będzie ok Ja trzymam za Ciebie kciuki... Beatryczyk, no przykro mi z powodu diagnozy, pewnie dostałaś jakieś leki, czy coś. Mam nadzieję, że nie jest aż tak źle i że niedługo będzie lepiej Widzę w podpisie, że Tobie też dobrze idzie "walka" , no chyba, że masz podpis nie aktualny, tak jak ja Ale postanowiłam nie poprawiać, tylko szybko do punktu wyjścia dojść Oj hektolitry wody już chyba mi odbijają Celinka, a Ty jak wagowo? Pewnie już Ciebie nie widać...
__________________
11.03. - 67,5 Cel I: 62 Cel II:56 |
2011-02-20, 21:45 | #2503 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 202
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
Absta nie jest tak słodko,Ostatnia fotka ze sylwestra do tego 2kg plus.
__________________
Cel był,ale chwilowo się zmył |
2011-02-21, 06:24 | #2504 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 102
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
Absta: Leki dostałam, ale póki co kazała mi się ograniczać do ziołowych, a receptę na silniejsze leki mi wypisała. Najlepsze jej zalecenie co mi się spodobało, wykrzyczeć się na innych, uprawiać boks lub też inny sport Muszę sobie kupić worek treningowy i będę boksować A co do wagi, to ona ostatnio jakoś wariuje, raz jest 54 kg nawet raz miałam 53,8 kg a raz 55 kg, obecnie mam 55 kg Opisu póki co nie aktualizuję, bo bym musiała co chwilę zmieniać te moje zawirowania wagowe. No ale walczę, walczę, raz lepiej raz gorzej, od dzisiaj mam mocne postanowienie znów zacząć jeździć na rowerku treningowym dla zdrowia psychicznego i lepszej figury
Pozdrawiam Was cieplutko
__________________
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P. Coelho Ślub 13.07.2013 r. Było - 64 kg Jest - 53 kg Cel - 48 kg !!! |
2011-02-21, 13:50 | #2505 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 49
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
hej!
ja od dzisiaj znowu dietka i juz teraz zamierzam sie jej trzymac!!! pomozecie??? Moje dzisiejsze menu, to: Sniadanie: 3 malutkie kanapeczki z dzemem jablkowym wlasnej roboty (W) II sniadanie: serek danio biszkoptowy (W) obiad: lazanki z kapustka i pieczarkami (W) kolacja: jeszcze nie wiem, kurde musze chyba sobie zaczac cale menu planowac poprzedniego dnia, a tak to wymyslam na ostatnia chwile i z reguly nie zawsze tak jak bym chciala... Ale kolacyjke chyba zjem bialkowa Dzis mam wplanie pocwiczyc brzuszki, bo mam taka fajna plyte dvd, gdzie trener prowadzi cwiczenia na brzuch- ale cwiczenia trwaja 12 minut i daja zapewnieie, ze jesli 5 razy w tygodniu bedzie sie cwiczyc te 12 minut brzuchow ( a jest 5 roznych ukladów) to w miesiac sie bedzie mialo piekny brzuszek ciekawe, czy mi starczy motywacji... piszcie dziewczynki, piszczie, lato coraz blizej, trzeba pochwalic sie naszym pieknym cialem- bo inaczej byc nie moze!!! a na kolacje juz wiem co zjem! warzywka na patelnie z kilkoma kawalkami ziemniaczkow, mniam!!! wiec dzien zakoncze weglowodanowo, ale nie chcialo mi sie mieska :-( Edytowane przez madziolinap Czas edycji: 2011-02-21 o 16:53 |
2011-02-21, 14:00 | #2506 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 79
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
Witam dziewczyny
Nie było mnie tu 1000lat... no przynajmniej od czasów ciąży i po-ciąży, ale już jestem dziecie odchowane, zaliczyłam powrót do pracy, wyprowadzkę 300km dalej... no i generalnie tyle z nowości Widzę, że dalej jest absta, celinka i kilka 'starych' dziewczynklask i: a co z liskiem, walczy jeszcze? Ja zaczynam też... a co chociaż ciąża i moje aktywne dziecko nieźle ze mnie wyciągnęło teraz walcze w drugą stronę... muszę nabrac zdrowych nawyków żywieniowych |
2011-02-21, 14:02 | #2507 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 9
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
hej mam ogromną prośbę. pomóżcie mi sklasyfikować pierogi z soczewicą, bo jedni mówią, że można a czytałam gdzieś, że soczewicy nie powinno się jeść na diecie. hmm.....
a wy jak myślicie? |
2011-02-21, 16:52 | #2508 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 49
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
wydaje mi sie, ze soczewica to bialko, a ciasto na pierogi ma w sobie make?
choc gdzies indziej czytalam, ze soczewica jest neutralna, ale wydaje mi sie, ze nie |
2011-02-21, 18:57 | #2509 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
Celinko, to jeszcze nie jest tak źle Ale dalej Dukasz?
Beatryczyk to ostra babka z Ciebie się zrobi no ale wszystko aby być zdrowym A tak w ogóle, to zamiast worka polecam te kardio ćwiczenia (z dodatkiem jakiejś sztuki walki) ja ćwiczyłam kilka dni, to poprostu byłam na maxa rozluźniona madziolinap przez ćwiczeniami postaraj się o 15 min rozgrzewkę, lepsze efekty będą i ciałko bedzie lepiej reagować na ćwiczenia. A jeśli będziesz ćwiczyć 5 razy w tygodniu przez dłuższy czas, to na pewno jakieś rezultaty da. Co do diety postaraj się od południa jeść białko, lepiej będziesz chuść Qubanka ja to przyznaję się bez bicia, że jestem chyba od 3 dni z powrotem, też sporo mnie nie było... Ale napisz coś kobieto jak tam z Twoim berbeciem chłopak, czy dziewczyna? Przecież Ty nas jeszcze w ciąży zostawiłaś i później się nie meldowałaś, ile już maluch ma? A te 300km to znaczy gdzie? w którą stronę? dawaj tu szybko, jak na spowiedzi Anulka co do soczewicy, to trzeba by składu poszukać czego ma więcej czy węgli czy białek, w pierwszym poście na początku wątku są tabele, tam możesz szukać, jak będziesz miała wątpliwości co do jakiś rzeczy
__________________
11.03. - 67,5 Cel I: 62 Cel II:56 |
2011-02-21, 21:07 | #2510 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 202
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
Absta nie nie jestem na dukanie.Ograniczam kalorie i często nie łączę.
Qubanka no właśnie zostawiłaś nas jak się okazało ,że będzie bejbik u Ciebie.Pisz czy to jest mały Wizaaż czy mała Wizażanka
__________________
Cel był,ale chwilowo się zmył |
2011-02-21, 23:14 | #2511 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
ja tylko kontrolnie się odzywam bo zaganiana jestem i oczywiście łączę jem 2 razy dziennie i byle co ale ehhh później opowiem
w skrócie: wracam do sopotu, remontuje mieszkanie do ktorego wprowadze się pewnie za ok pół roku a z aktualnego muszę wynieść się JUZ więc pakuję swoje życie do kartonów i upycham ludziom po strychach kosmos mówię Wam ale będę miała mieszkanko cholera dziewczyny muszę się wziąć na siebie ale jakoś nie pamiętam jak to się jadło i nie mam czasu siąść wszystkiego rozpisać i iść na zakupy a w domu nic nie ma więc jem co upoluję ale może już niedługo buziaki
__________________
ŻYCIE TO WALKA BY DĄŻYĆ DO CELU!!! cel I: 67kg cel II: 62kg |
2011-02-22, 07:05 | #2512 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 79
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
Witam z kawą z mlekiem ale inaczej się nie da
Cytat:
Cytat:
Wyprowadziliśmy się na początku grudnia 2009 do Rzeszowa nie zdążyłam wrócić do Warszawy na poród bo Maciek urodził się już 7.12, więc z Maciejosa jest rzeszowiak pełną gębą Wczoraj weszłam na forum bo moja małżowina stwierdziła, że chciałby niełączyć, więc chciałam odświeżyć swoją wiedzę... a tu znajome twarze, więc zdecydowałam, że też się dołączę Chudnąć nie muszę bo po ciąży zleciałam do 49kg/170cm ale potowarzyszę mężowi w zdrowym odżywianiu... najtrudniej będzie odstawić alkno ale mogę się poświęcić dla wyższych celów i ograniczyć do 2x w tygodniu PLAN: dzisiaj zakupy, jutro zaczynamy Już chodzimy od grudnia na siłownię (2-3x/tyg), ja dodatkowo na pole dance (1x/tyg) a Kuba na golfa (3x/tyg) Damy radę |
||
2011-02-22, 07:12 | #2513 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 7
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
Nareszcie ruszylo w dół.Postanowiłam sobie,ze dziennie na rowerku stacjonarnym będę spalać 500 kalorii,no oczywiscie w ratach.Pierwszy dzień już mam za sobą.Z samego rana 100 kalorii już spalone.
|
2011-02-22, 07:24 | #2514 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 102
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
Absta: a z tymi ćwiczeniami kardio, to co dokładnie ćwiczyłaś? Bo mnie zaciekawiłaś Hm bo na worek treningowy to raczej nawet nie mam za bardzo miejsca
Qubanka: Witam koleżankę z swoich stron Słodziak z tego Twojego Maciusia Rudzix: Ale masz przeboje z tym mieszkaniem, ale dobrze, że niedługo będziesz już mieć mieszkanko I wracaj na drogę prawości odżywiania się Madzik76: Gratuluję i pamiętaj, że wolniejsze schodzenie z wagi jest trwalsze i lepsze dla zdrowia niż takie gwałtowne. Spokojnie dasz radę! A ja mam gdzieś ostatnio doła i wczoraj popatrzyłam się tylko na rowerek, wypiłam piwko i poszłam spać... nic czym można by było się pochwalić
__________________
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P. Coelho Ślub 13.07.2013 r. Było - 64 kg Jest - 53 kg Cel - 48 kg !!! Edytowane przez Beatryczyk Czas edycji: 2011-02-22 o 07:28 |
2011-02-22, 07:54 | #2515 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 79
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
Cytat:
I dzięki w imieniu Maciejoskiego To ja wczoraj patrzyłam tylko na męża... i też piwko zaliczone ale dzisiaj idziemy na siłownię |
|
2011-02-22, 17:24 | #2516 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 49
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
hohoho witam wszystkie!
ja dzis pieknie dietkowo, tylko jakos sie slabo czulam, ale nie wiem od czego, hmm Ciesze sie, ze nas jest tu tyle i ze dolaczaja sie nowe, tylko moim zdaniet to forum powinno byc bardziej na temat diety, jadlospisy, pytania, porady itd, a zauwazylam, ze ostatnio brakuje tu takich tematow, no ale to moze tylko moje spostrzezenie i nie bierzcie tego do siebie No to czas na moja dzisiejsza ,,spowiedz": sniadanko: dwie parowki z musztarda i pomidorem II sniadanie: serek wiejski ze szczypiorkiem obiad: warzywa na patelnie kolacja: barszczyk czerwony z makaronem- mala miseczka Noi kurde jakas glodna jeszcze jestem :-(
__________________
obecnie: 64 kg cel 1: 60 kg - do 25 września cel 2: 56 kg - do 23 października cel 3: 52 kg- do 20 listopada I bedzie super laska!!! |
2011-02-22, 22:44 | #2517 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
hehe
"bardziej na temat diety" widział kto tu takie wątki Qubanka powiem Ci że naprawde synek pierwsza klasa 15mcy mówisz.. hmm jak troszkę podrośnie to może wpadnę do Rzeszowa związki z dużą różnicą wieku są modne... może nie będzie mu przeszkadzał móc celulitis (jak już się nauczy wymawiać takie słowo) No a teraz serio... u mnie narazie mało dietowo ale byłam dzisiaj u doktorka i dostałam spis co wolno mi jeść... ehhh nic co dotychczas jadłam brak: nabiału, jajek, pieczywa, kurczaka, wieprzowiny, makaronów... to tak w skrócie... dziewczyny mówię Wam masakiera... ja nie wiem co mam teraz jeść !!! Zaraz siadam z tą rozpiską i wymodze jakieś menu... najlepiej jeszcze żeby nie łączyć... oj laski mówię Wam... ale ehhh to przecież dla zdrowia mojego własnego i rzekomego przyszłościowego potomstwa jeny laski za miesiąc kończę 27 lat a tu cisza... chociaż kurde ostatnio mój/nie mój zaczął mnie nazywać swoją dziewczyną (tylko mi się to z podstawówką kojarzy? ) i mnie przerażenie bierze bo przecież jak już pisałam wcześniej to z księciem na rumaku to on ma niewiele wspólnego ... w sumie to tylko rumak się zgadza Buziaki dla Was ogromniaste idę płodzić... menu
__________________
ŻYCIE TO WALKA BY DĄŻYĆ DO CELU!!! cel I: 67kg cel II: 62kg |
2011-02-23, 06:34 | #2518 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 79
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
Cytat:
...a że jesteś głodna to się nie dziwię, bo prawie nic konkretnego nie zjadłaś dorzuć jakieś mięcho albo rybę do warzyw Cytat:
Cytat:
Jakiś tam awans ze strony lubego cię trzepnął 'dziewczyno' jego A tak na serio to muszę się chyba trochę cofnąć bo nie znam historii Wiekiem się nie przejmuj... ja co prawda w związku od 19rż ale też późno zaczęłam z całą otoczką... dziecię postanowiło dołączyć do nas jak miałam 29 lat Rudzia, a Maćka jeszcze trochę podchowam i udostępnię ........................ no i żeby było tematycznie to plan na dzisiaj jest taki: 7: kawa z mlekiem 8: owsianka na wodzie, banan, jabłko, garść rodzynek 10.30: 4 mandarynki 13: sałatka z grillowanym indykiem, pomidorem, cebulą, słonecznikiem, oliwą (nie pamiętam co to jest słonecznik) 16: kapuśniak (tylko muszę ziemniaki z niego wygrzebać) 19.30: kostka sera białego z suszonymi pomidorami i oliwkami Teraz chodzę spać o 22.30 bo o 5.30 wstaję do pracy |
|||
2011-02-23, 06:43 | #2519 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 102
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
Qubanka: Dokładnie to mieszkam obecnie parę kilometrów od Rzeszowa, ale w Rzeszowie spędziłam 5 lat i jestem tam co weekend I jak tylko nadarzy się okazja (związana z pracą) to pakuję się i wracam do Rzeszowa
Rudzix: Biedulko, to co Ty teraz będziesz jeść, według tego co napisałaś to większość odrzucona. Rudzix, ale przynajmniej rumak jest, dobre choć to, rumaka choć można zostawić A u mnie i brak rumaka i księcia, a jeszcze trochę i też 27 stuknie A teraz dietkowo, dzisiaj na śniadanie jajecznica bez dodatków, II śniadańko - jabłuszko, obiad hmm makrelka aa wczoraj pojeździłam sobie przez godzinę na rowerku Czułam się o wiele lepiej psychicznie rozładowałam trochę tych stresów
__________________
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P. Coelho Ślub 13.07.2013 r. Było - 64 kg Jest - 53 kg Cel - 48 kg !!! |
2011-02-23, 06:52 | #2520 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 79
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
Beatryczyk, to jak będziesz kiedyś w Rz-wie to się odezwij to może skoczyłybyśmy na jakąś kawę (bez niedozwolonych ciastek)... ja mam tutaj mało znajomych a żem towarzyska to poszukuję nowych
A w jakim kierunku szukasz pracy bo u mnie w firmie co chwilę kogoś poszukują branża budowlana .......... i żeby nie było tak kolorowo z moim dzisiejszym planem żywieniowym to muszę się wykazać dzisiaj żelazną dyscypliną bo mam audyt i zazwyczaj kończą się one w restauracjach Ale plan jest? Jest |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:33.