Ile dzisiaj zjadłam ? :)

[Rzabba]

Napisane przez fuksjaa

Moje menu z wczoraj:

ŚNIADANIE: zielona herbatka, 100g twarogu ze świeżo posiekanym szczypiorkiem i kilkoma kroplami oliwy z oliwek, 1,5 kromki pełnoziarnistego, talerzyk sałatki (sałata, marchewka, pomidory, kukurydza, jogurt naturalny jako sos + przyprawy), jabłuszko.
II ŚNIADANIE: kanapka z szynką i pomidorem.
OBIAD: kurczak z ryżem, sałatka z pomidorów, kapusty, papryki, zieleniny, polana octem jabłkowym i sokiem z cytryny.
PODWIECZOREK - u mnie posiłek przedtreningowy: sałatka z owoców.
KOLACJA - u mnie posiłek potreningowy: puszka tuńczyka w sosie własnym.

Mam nadzieję, że nie było źle?

Jeśli kolacja to posiłek potreningowy, to dołożyłabym jakieś warzywka a przed spaniem jeszcze trochę chudego twarożku
Jak możesz to kup sobie omega 3 i łykaj minimum 2000 mg dziennie

[Sathi]

Teraz ja:
Dziś zjadła/ i jeszcze zjem:
Rano na śniadanie: 1,5 kromki białego pieczywa z serkiem bieluch i pomidorem, ogórek kiszony
kawa z mlekiem latte

potem znów kawka z mlekiem i dwa jabłka
3 kostki czekolady,

w pracy:
Duży banan i jogurt owocowy z musli
[tylko to mam szanse zjeść ]

wieczorem na obiadokolację:
3 ziemniaki, papryka faszerowana mielonym mięsem i kaszą.
sałatka z papryki, zielonej sałaty i pomidorów z sosem vinegret.

[MilQ]

dzisiaj:
śnniadanko- bułka z żółtym serem i herbatka czerwona
drugiego śniadania nie jadam
obiad-ziemniaki z gotowaną marchewką i groszkiem, herbata
kolacja- kanapka z białym serem i danio na śniadanio ;-D jagodowy, pare winogron i porzeczek

[fuksjaa]

Napisane przez Rzabba

Jeśli kolacja to posiłek potreningowy, to dołożyłabym jakieś warzywka a przed spaniem jeszcze trochę chudego twarożku
Jak możesz to kup sobie omega 3 i łykaj minimum 2000 mg dziennie

Czyli robię postępy

Dziękuję za rady

[loneliness]

MilQ -> za mało posiłków!!! Mało białka i warzyw...

[krowa_bez_mleka]

No! Dzisisaj było juz trochę lepiej
Sniadanie dwie kromeczki razowego pieczywa z serem i pomidorem
II sniadanie- pól niskokalorycznego omleta(zrobionego z 1 jajka, jogurtu naturalnego, bez oleju z niskosłodzonym dżemem), a pol dlatego ze przesoliłam
obiad- ziemniaki, jajko, buraczki
kolacja-2 mandarynki i śliwki(zajadam teraz)

Ciesze sie, ze jak byłam głodna to pohamowałam głód piciem, i ze mniej pieczywa zjadła(bez którego nie mogę zyc)

[loneliness]

krowa_bez_mleka na kolację zjedz coś bardziej białkowego

[Marta]

SNIADANIE:kawa,twarożek ze szczypiorkiemPRZEKZĄSKA:g arść orzeszków ziemnych,no może dwie garście,kawa z mlekiemOBIADk.150g piersi z indyka,surówka z pomidorów papryki i cebuli-dosyć sporą porcjęPRZEKĄSKA:jabłkoKOL ACJA:serek wiejski z warzywami

[malenkaa20]

to moze i ja sie dolacze(jesli me nie wyrzucicie)
śniadanie kawałeczek kiełbaski z ketchupem smażonej na oleju(ale wstyd-nie krzyczcie)
po śniadaniu mały talerzyk sałaty z pokrojoną połówką pomidora w śmietanie
obiad 3 ziemniaczki polane tłuszczem(znów gafa),schabowy i czerwona kapusta
kolacja kawałek arbuza

dodam że chciałabym bardzo schudnąć bo jestem po ciąży i brzuszek został i z jednej strony chciałabym być szczupła a z drugiej w ciąży nauczyłam się jeść wszystko co najbardzoiej kaloryczne isię nie przejmować a teraz niestety cierpię i trudno mi się przestawić:-/

[krowa_bez_mleka]

Napisane przez loneliness

krowa_bez_mleka na kolację zjedz coś bardziej białkowego

Dzięki
Cos słyszałam,że kolacja powinna być białkowato na lepszy sen, tak?
Ja wyszłam z załozenia ze owoce i warzywa są małokoloryczne i lekkostrawne(no moze nie akurat sliwki...) wiec na kolacje sie nadają...
Ja jestem wegetarianką, czyli co? Twarożek byłby dobry?
Pozdrawiam

[Rzabba]

twarożek na kolcję jest bardzo dobry, jeśli jesz ryby może być tez np tuńczyk w sosie własnym (z jakims warzywkim lub bez), jajko/a

[feVer87]

Oto moje dzisiejsze jedzonko:
I sniadanie:
sałatka drobowia(2pomarańcze,1 czerwony grejpfrut,10 dag sałaty,1 cykoria,15 dag piersi z kurczaka,2 łyżki octu winnego,3 łyżki oleju sojowego, 2,5 dag orzechów włoskich) taką oto salatkę na kromkę czarnego chlebka..
II sniadanie: trochę kefiru+ marchewka
III obiad: gotowany kurczak z przyprawami + sałatka brokułowa(brokuł,zielona duża papryka,pęczek szczypiorku, duży ogórek,ser feta; sos: 3-4 ząbki czosnku, jogurt naturalny,przyprawy)
IV podwieczorek: 2 plasterki piersi z kurczaka i kilka oliwek
IV kolacja: serek bialy

To bybylo na tyle.. alez ja kombinuję z tymi salatkami.. pol dnia mi schodzi w kuchni.. chyba zacznę na pare dni komponowac..

malenkaa20 jezeli rzeczywiscie chcesz zmienic nawyki zywieniowe zajrzyj tutaj i przeczytaj skrupulatnie caly artykul:
http://www.sfd.pl/temat64042/

[valanthe]

Mniej więcej normalny dzień jak na mnie:
I śniadanie
danone activia śliwkowa i kromka wasy z serkiem wiejskim i pomidorem
II śniadanie
7 śliwek (mmmm )
III obiad
duży brokuł, 200g warzyw na patelnię
IV podwieczorkokolacja (nie miałam tego akurat w planie ale byłam u koleżanki, której mama lubi przekarmiać ehm....)
1.5 małej bułki z masłem żółtym serem, szynką i serkiem wiejskim, pomidorem, ogórkiem
pół rogala białego (wrr)
V niby posiłek :P
2 lub 3 małe papierówki

i tak 40 minu ćwiczeń, najgorzej nie było, ale to białe pieczywo i masło wrrrr

[loneliness]

valanthe, ale i tak mało...

w ogóle to co słychać?
mam na dzieję, że chociaż u Ciebie lepiej...

[valanthe]

Dziękuję loneliness za zainteresowanie
mi się wciąż wydaje że za dużo, ehh same skrajności, albo jem jak opętana po 3000 kcal albo normalnie (przy czym nie wiem czy to normalnie można nazwać), albo nic.... Ale dzisiaj sobie powiedziałam koniec z tym, jem zdrowo,normalnie, bez chodzenia z burczącym brzuchem + ruch, żebym w końcu schudła na stałe, może być i powoli, zobaczymy co z tego wyjdzie (bo wiele razy mówiłam sobie 'koniec'). Postaram się pisać tu mój jadłospis w miarę mozliwości
pozdrawiam

[Rzabba]

Napisane przez valanthe

Mniej więcej normalny dzień jak na mnie:
I śniadanie
danone activia śliwkowa i kromka wasy z serkiem wiejskim i pomidorem
II śniadanie
7 śliwek (mmmm )to też jest niby posiłek
III obiad
duży brokuł, 200g warzyw na patelnię dołóż do tego chociaz jajko jak już nie kawałek mięska
IV podwieczorkokolacja (nie miałam tego akurat w planie ale byłam u koleżanki, której mama lubi przekarmiać ehm....)
1.5 małej bułki z masłem żółtym serem, szynką i serkiem wiejskim, pomidorem, ogórkiemale przynajmniej jest trochę białka a żółty ser nie gryzie masło raz po raz też nie zaszkodzi
pół rogala białego (wrr)
V niby posiłek :P
2 lub 3 małe papierówki
no właśnie - niby

i tak 40 minu ćwiczeń, najgorzej nie było, ale to białe pieczywo i masło wrrrr

ogólnie bardzo dobrze, 3+

[*halcyon*]

-100g twarogu+kilka migdałów, grejfrut,sok marchewkowy
-50g mozzarelli+pomidor+sałata
-50g ryżu z warzywami(papryka, chili, cukinia, pomidor uduszone z odrobiną oliwy)+burak z sokiem z cytryny+sałata
-2 bezcukrowe ciastka ulepione z owsianki - produkcji domowej
-kilka groszków wasabi
-4 jabłka.
(piszę w kolejności przypominania sobie, nie spożycia.)

[loneliness]

Napisane przez valanthe

Dziękuję loneliness za zainteresowanie
mi się wciąż wydaje że za dużo, ehh same skrajności, albo jem jak opętana po 3000 kcal albo normalnie (przy czym nie wiem czy to normalnie można nazwać), albo nic.... Ale dzisiaj sobie powiedziałam koniec z tym, jem zdrowo,normalnie, bez chodzenia z burczącym brzuchem + ruch, żebym w końcu schudła na stałe, może być i powoli, zobaczymy co z tego wyjdzie (bo wiele razy mówiłam sobie 'koniec'). Postaram się pisać tu mój jadłospis w miarę mozliwości
pozdrawiam

Ja od kilku dni tu nie piszę swojego jadłospisu bo byłoby "śniadanie, II śniadanie, obiad, podwieczorek, kompuls_pierwszy, kolacja, kompuls_drugi, ew. trzeci"... :/
I po raz xx mówię sobie teraz dziś będzie inaczej.
I będzie!!! Bo inaczej to mnie szlag trafi :P

[@netka]

A u mnie często wygląda to tak:
Śmiadanie - jesli juz je jem to płatki z mlekiem
Obiad - jem wszystko co mamusia ugotuje
Podwieczorek - kawałek ciasta, jakiś owoc
Kolacja - czasami jej nie ma, a jak jest to kanapka
i tyle w skrócie...

[inch]

Napisane przez feVer87

Oto moje dzisiejsze jedzonko:
I sniadanie:
sałatka drobowia(2pomarańcze,1 czerwony grejpfrut,10 dag sałaty,1 cykoria,15 dag piersi z kurczaka,2 łyżki octu winnego,3 łyżki oleju sojowego, 2,5 dag orzechów włoskich) taką oto salatkę na kromkę czarnego chlebka..
II sniadanie: trochę kefiru+ marchewka
III obiad: gotowany kurczak z przyprawami + sałatka brokułowa(brokuł,zielona duża papryka,pęczek szczypiorku, duży ogórek,ser feta; sos: 3-4 ząbki czosnku, jogurt naturalny,przyprawy)
IV podwieczorek: 2 plasterki piersi z kurczaka i kilka oliwek
IV kolacja: serek bialy

To bybylo na tyle.. alez ja kombinuję z tymi salatkami.. pol dnia mi schodzi w kuchni.. chyba zacznę na pare dni komponowac..

malenkaa20 jezeli rzeczywiscie chcesz zmienic nawyki zywieniowe zajrzyj tutaj i przeczytaj skrupulatnie caly artykul:
http://www.sfd.pl/temat64042/

Fever II śniadanie to nie posiłek. Bez białka. Ciągle mylisz te kefiry
Ja bym dorzuciła do IV warzywka

I najfajniej jest przygotowac sobie posiłki i zamknąć je w jakichs hermetycznych opakowaniach do lodówki, wtedy na kilka dni jest

A jak mówisz o tych sałatkach, to aż ślinka mi cieknie, więc kombinuj kombinuj

[IlonaP]

Napisane przez malenkaa20

to moze i ja sie dolacze(jesli me nie wyrzucicie)
śniadanie kawałeczek kiełbaski z ketchupem smażonej na oleju(ale wstyd-nie krzyczcie)
po śniadaniu mały talerzyk sałaty z pokrojoną połówką pomidora w śmietanie
obiad 3 ziemniaczki polane tłuszczem(znów gafa),schabowy i czerwona kapusta
kolacja kawałek arbuza

dodam że chciałabym bardzo schudnąć bo jestem po ciąży i brzuszek został i z jednej strony chciałabym być szczupła a z drugiej w ciąży nauczyłam się jeść wszystko co najbardzoiej kaloryczne isię nie przejmować a teraz niestety cierpię i trudno mi się przestawić:-/

Dziewczyno, bój się Boga, jak ty się odżywiasz?!
A gdzie węglowodany złożone, chude białko, zdrowe tłuszcze, że o warzywach nie wspomnę. I tylko 3 posiłki? Mam wrażenie, że ciągle chodzisz głodna, a przy karmieniu to niezbyt dobry pomysł.
Przecież mozesz zjeść np. płatki z jogurtem i owocami, ciemny chleb z twarogiem i warzywami, jajecznicę na odrobinie oliwy, pierś kurczaka w potrawce z ryżem [brązowym] i surówką, ryby na parze lub pieczone w folii, lub z grilla...
A co Twój mały ssak na to?

[loneliness]

Zadam takie pytanie... cholernie głupie
nie umiem gotować... więc nie dziwić się proszę

czy pierś z kurczaka kupuje się na sztuki? czy na wagę?

i ile mniej więcej kosztuje?

i co można z niej ciekawego zrobić? [bo jem ją co jakieś1-2miesiące jak mama zrobi pierś w panierce na tłuszczu do ziemniaków także tłuszczem polanych => niezbyt zdrowo ] jakieś sałatki na kolację? mogę prosić jakieś proste przepisy, do których nie będę musiała kupować połowy sklepu?

[MilQ]

Dzisiaj aż wstyd mi pisać, bo praktycznie nie miałam czasu na jedzenie Ale żeby nie było obiad jadłam.

[Maggie_90]

3 dni w Zakopanem zrobiły ze mnie balona. Nigdy wcześniej nie jakdłam tyle słodyczy, ale cóż zrobić, jak na Krupówkach z lewej patrzą na mnie gofry, z prawej lody, z naprzeciwka KFC, a z tyłu placki ziemniaczane...

Dietę szlag trafił, nie bierzcie z tego przykładu .
Ale mam nadzieję że 18 kilometrów (nad morskie oko w tą i z powrotem)prawi, że wyjdę chociaż na zero.

[deska123]

Ja na calutki dzień zjadłam 2 kanapeczki z szynką i pomidorkiem + baton

[Sathi]

Loneliness - możesz sobie kupic jedna pierś
Nie wiem ile kosztuje, myslę że ok 3 zł? może i mnie....

Ja dzisiaj zjadłam:
śniadanie:
1,5 kromki z serkiem bieluch i dżemem

obiad:
naleśnik z serem 1 szt.

2 jabłka, chyba z 10 sliwek

kolacja:
2 kromeczki z serkiem ostrovia, pomidor, ogórek, 2 rzodkiewki, kawałek papryki

arbuz - duuuużo go wciągłam
I jabłuszko znów wcinam

[Milka19]

Napisane przez deska123

Ja na calutki dzień zjadłam 2 kanapeczki z szynką i pomidorkiem + baton

Rozumiem, że ten uśmiech na końcu oznacza, ze jesteś z tego bardzo dumna Tak naprawdę to nie ma się z czego cieszyć

[valanthe]

Dzisiaj nie jestem zbyt zadowolona, za dużo "smieci"
I śniadanie
danone activia śliwkowa, kromka wasy, 100g serka wiejskiego z rzodkiewką, cebulką i pomidorem
II - śmietnik (z recji tego że prawie cały dzień spędziłam na mieście z koleżanką), w różnych odstepach czasowych
4 gałki lodów (aaa!! ale dobre były mmm ), batonik Cini Minis, 330 ml Ice Tea Red, gryz Snickersa, 3 miętowe landrynki...wiem, masakra...!
III podwieczorek
jabłko
IV kolacja
2 kromki chleba razowego z serkiem wiejskim i pomidorem

+ duuuużo chodzenia (jakby razem uzbierać to z 2h), 0.5h rowerka stacjonarnego, i jeszcze z 15-20 minut innych ćwiczeń

jutro trzeba zjeść coś bardziej wartościowego hyhy

[loneliness]

Napisane przez valanthe

4 gałki lodów (aaa!! ale dobre były mmm ), batonik Cini Minis, 330 ml Ice Tea Red, gryz Snickersa, 3 miętowe landrynki...wiem, masakra...!

Ej, ej, laska, bez takich mi tutaj! Co zjadłaś - to Twoje. I nie ma się co załamywać. Skoro lody były pyszne [też kocham lody ], to czemu żałujesz, że je zjadłaś?
A gryz Snickersa się nie liczy

[valanthe]

hehe dzięki za pocieszenie
niestety ja tak mam że ciągle żałuję, ale lody fakt pyszne były