Niewychowane i co za tym idzie niebezpieczne psy:/ - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2006-07-31, 13:51   #1
aniielica
Zakorzenienie
 
Avatar aniielica
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 3 398

Niewychowane i co za tym idzie niebezpieczne psy:/


Dzisiaj wychodziułam sobie spokojnie z poczty. Przy schodach ktoś przywiazał psa. Pies strasznie ujadał, a jak mnie zobaczyć to sie na mnie rzucił i chciał gryźć. Przeszkodził mu w tym tylko kaganiec. Gdyby nie to zostałabym pogryziona. Nie znosze niewychowanych psów. Sama mam owczarka szkockiego i nie wyobrażam sobie sytuacji, zeby mój pies zostawiony pod sklepem rzucił się na kogoś albo jakby nie miał kagańca, żeby ugryzł. Dlatego, ze mój pies jest ułożony i wychowany. Jak ktos nie potrafi wychować wypierdka, który ledwo odrósł od ziemi to chyba nie powinien mieć psa.

Co by było, gdybym szła z małym dzieckiem? Przecież napędziłoby to dzieciakowi ostrego stracha i pewnie dziecko bałoby sie wtedy wszystkich psów. Albo gdyby pies nie miał kagańca, jak to często bywa... Po prostu brak mi słów. Jestem maxymalnie wkurzona przez tą sytuację. Chciałam poczekać na właściciela psa i go po prostu zjechać z góry na dół... Szkoda, ze nie miałam czasu.
aniielica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-31, 14:02   #2
sky
Zadomowienie
 
Avatar sky
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: z kosmosu
Wiadomości: 1 561
Arrow Dot.: Niewychowane i co za tym idzie niebezpieczne psy:/

Nieciekawa sytuacja...
Zgadzam się - ten kto nie umie wychować psa powinien go po prostu nie mieć.

__________________
Na pochyłe drzewo każda koza skacze
sky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-31, 14:06   #3
201704240951
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 415
Dot.: Niewychowane i co za tym idzie niebezpieczne psy:/

Zgadzam się ze Sky
201704240951 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-31, 14:24   #4
lain
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
Dot.: Niewychowane i co za tym idzie niebezpieczne psy:/


w dzeicinstwie spotykalam niestety same takie niewychowane psy i przez to psow nie lubie (a raczej im nie ufam) i sie ich poprostu boje
lain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-08-01, 10:52   #5
masiek
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 1 158
Dot.: Niewychowane i co za tym idzie niebezpieczne psy:/

Też nie lubie takich psów. Potrafią nawet jeśli nie pogryzą wywołać u człowieka paniczny lęk przed psami. Opiekuję się ostatnio dwiema dziewczynkami Zuza chodzi już do przeczkola ale jak uczyła się chodzić na wakacjach została przewrócona przez psa od tamtego czasu bardzo boi się psów a jej lęk przeszedł na młodszą siostre. Przykre to bo przecież większość psó jest bardzo kochana ale Zuzia tego raczej nie zrozumie chyba już nigdy.....
masiek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-08-01, 10:56   #6
twister_male
BAN stały
 
Avatar twister_male
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Inąd
Wiadomości: 813
Dot.: Niewychowane i co za tym idzie niebezpieczne psy:/

A ja uwielbiam takie psy. Troche adrenaliny nikomu nie zaszkodzilo jescze!

A tak na serio. Faktycznie wlacicieloi powinni karac a psy. No z psami to nie wiem
twister_male jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-08-18, 06:48   #7
Anett_
Wtajemniczenie
 
Avatar Anett_
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 051
Dot.: Niewychowane i co za tym idzie niebezpieczne psy:/

Wychowanie psa to wielka odpowiedzialność i nikogo przekonywać o tym nie trzeba, ale słowa te nabierają szczególnej wagi w przypadku ras, które w genach mają zalążki agresji. To nie są psy dla każdego, a błędy człowieka mogą potem prowadzić do strasznych konsekwencji.

Kilka dni temu byłam świadkiem sytuacji, w której nastolatka wyprowadzała na "spacer" młodego amstafa. Najwyraźniej bardzo się gdzieś śpieszyła, bo szarpała psem i strofowała go. Gdy ten, zainteresowany jakimś zapachem, nie miał ochoty zrezygnowac z wycieczki, poprostu go kopnęła. Byłam oburzona i zwróciłam jej uwagę. Nic nie odpowiedziała, tylko zrobiła obrażoną minę i na siłę zaciągnęła psa do domu.
To jest niedpouszczalne. Właśnie w taki sposób wyzwala sie w groźnych psach najgorsze instynkty i stwarza zagrożenie dla innych ludzi i samego siebie.
Anett_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-08-18, 07:13   #8
aferka
Wtajemniczenie
 
Avatar aferka
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 207
Dot.: Niewychowane i co za tym idzie niebezpieczne psy:/

Cytat:
Napisane przez masiek
jak uczyła się chodzić na wakacjach została przewrócona przez psa od tamtego czasu bardzo boi się psów a jej lęk przeszedł na młodszą siostre
O ile zgodzę sie z tym, że jeśli ktoś nie potrafi wychować swojego psa to nie powienien go mieć (lub udać sie do doświadczonego szkoleniowca, który mu pomoże w tym wychowaniu) o tyle twierdzę, że to, że wiele dzieci dostaje histerii na widok psa - to często jest wina rodziców. Nie sądzę, żeby jedno przewrócenie przez psa (nie mówię tu o pogryzieniu) mogło wywołać aż taki uraz. Sądzę że duża w tym "zasługa" rodziców. Często słyszę, jak rodzic mówi do dziecka "nie podchodź do pieska bo cię ugryzie". Jest to dla dziecka jednoznaczny sygnał - "psa należy sie bać bo gryzie". Jeśli dziecko radośnie podbiega do psa a spanikowana mamusia biegnie za dzieckiem poczym porywa je na ręce (przy tym coś odpowiednio komentując) również daje dziecku sygnał, że psa należy sie bać, bo psy na tym świecie istnieją wyłącznie po to by zagryzać ludzi. Nie twierdzę przy tym, że można bez pytania właściciela podchodzić do psów (a tym bardziej głaskać) - bo to też duży błąd. Zaraz się pewnie posypią gromy na moją głowę, ale chciałam tylko zasygnalizować istnienie tej drugiej strony medalu. To nie zawsze jest wina psa i jego właściciela.
aferka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-08-18, 07:40   #9
jn007
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 165
Dot.: Niewychowane i co za tym idzie niebezpieczne psy:/

aniielica- ja mialam taką sytuację, ze szłam korytarzem, a tu nagle, bez nawet jednego szczekniećia ugryzl mnie w nogę doberman- nie mogłam go sprowokowac bo go nie zauwazyłam, szlam sobie normalnie.... nie wiem co by było gdyby nie był przywiazany...
byłam tez teraz na wsi i rodzinny kundel probowal atakować moje dzieko ktore nomen omen nawet go nie dotknelo, nie mowiac o zrobieniu krzywdy, szkoda ze wlasciciele bronili psa a nie dziecka wyjechalismy od nich expresem
jn007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-08-18, 08:29   #10
Anett_
Wtajemniczenie
 
Avatar Anett_
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 051
Dot.: Niewychowane i co za tym idzie niebezpieczne psy:/

Cytat:
Napisane przez aferka
Zaraz się pewnie posypią gromy na moją głowę, ale chciałam tylko zasygnalizować istnienie tej drugiej strony medalu. To nie zawsze jest wina psa i jego właściciela.
Aferko, nie gromy tylko wyrazy popracia, bo Poruszyłas bardzo ważną kwestię. Masz rację, rodzice często zamiast zaszczepiać w dziecku rozsądne podejście do wielu spraw, poprostu generalizują i przekazują błędne sygnały. Właśnie nieadekwatnie, źle i histerycznie reagując na wiele sytuacji, z którymi dziecko ma styczność, wtłaczają w nie niepotrzebne lęki. Przytoczony przez Ciebie przykład, bardzo trafny
Anett_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-08-18, 09:30   #11
mika020
Przyczajenie
 
Avatar mika020
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 27
Dot.: Niewychowane i co za tym idzie niebezpieczne psy:/

Cytat:
Napisane przez aniielica
Nie znosze niewychowanych psów. Sama mam owczarka szkockiego i nie wyobrażam sobie sytuacji, zeby mój pies zostawiony pod sklepem rzucił się na kogoś albo jakby nie miał kagańca, żeby ugryzł. Dlatego, ze mój pies jest ułożony i wychowany. Jak ktos nie potrafi wychować wypierdka, który ledwo odrósł od ziemi to chyba nie powinien mieć psa.
A ja napiszę inaczej, nie wyobrażam sobie, jak można zostawić psa przywiązanego do czegokolwiek, a samemu zniknąć w sklepie czy na poczcie, wszystko jedno. Jeśli nie ma się na tyle wolnego czasu, aby pójść z psem spokojnie na spacer, bez załatwiania milona spraw przy okazji, to po co pies??? To chyba tylko problem. Ja mojego nie ciągam na zakupy, bo dla niego sterczenie pod sklepem na smyczy na pewno nie byłoby rozrywką, a ja nie mogłabym się skupić na załatwianiu swoich spraw.
mika020 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:59.