Jakie zabawy na ślub? zabawy oczepinowe i nie tylko- wątek zbiorczy

[molodycia]

Na przyjęciu weselnym nie może braknąć atrakcji dla gości.
U nas będą tradycyjne oczepiny, pokaz barmański oraz bańki mydlane.
Orkiestra będzie zaopatrzona w wytwornicę dymu i na pewno z niej skorzystamy
Wiele zabaw weselnych jest opisanych tutaj.

[17072010]

Hmmm... fajny pomysł z tymi prezentami. Np. dla "małpy" po bananie, dla słonia torba fistaszków, dla mamy lusterko itp.

[Natra]

Nie przepadam za weselnymi zabawami, bo większość z nich jest żenująca. Jeśli chodzi o oczepiny to nie cierpię jak nowa para ma tańczyc na krześle, czy chłopak ma nosić dziewczynę to jest strasznie oklepane i mnie osobiście nie bawi w ogóle. Niedawno byłam na weselu, gdzie oczepiny wygladały troche inaczej. Mianowicie dziewczyny nie łapały welonu, lecz siedziału naokoło pani młodej i było 1 krzesło za mało, wodzirej mówił żeby przyniosły np męski but i która ostatnia przyniosła ta odpadała i zabierano krzesełko. To samo było z kawalerami. Pomysły były m.in takie, że mieli przynosić: but, pasek, spodnie, trawę, zegarek, a na końcu było prosze przynieść NIC

[hajduczkawojtusia]

Mnie też irytują oklepane zabawy weselne, dlatego mam problem z dobraniem i z zaplanowaniem czegoś na moje wesele.
Jak byłam dwa lata temu na Białorusi, na weselu u kuzyna. To tam jest teraz taka moda żeby zapraszać ludzi, którzy zabawiają gości...więc była pani z gołębiami, która żonglowała różnymi przedmiotami...pan, który dmuchał ogniem i kładł się na szkle. A po północy specjalny taniec brzucha wykonany przez młodą dziewczynę. Oprócz tego śpiewy, życzenia i przebieranki gości. Niektóre zabawy nawet ok, ale reszta jak u nas

[ciri15]

Napisane przez Natra

To samo było z kawalerami. Pomysły były m.in takie, że mieli przynosić: but, pasek, spodnie, trawę, zegarek, a na końcu było prosze przynieść NIC

Ja widziałam jak lecieli do łazienki po papier toaletowy

[Natra]

Napisane przez ella_

Sorry, ale wg mnie to jest przerażająca żenada...

Zgadzam się - żałosne, żenujące, ohydne.

[hajduczkawojtusia]

Znalazłam coś takiego w necie http://www.zespol.weselny.com/wesele...y_weselne.html

http://www.planowaniewesela.pl/warto...wy_slubne.html

Może któraś z Was skorzysta

[magolina]

Ja nie chce na swoim weselu żadnych zabaw mających podtekst ścisle erotyczny czyli dmuchanie baloników, jakieś macanki czy coś innego. Nie będzie też zabaw związanych ze ściąganiem garderoby choć rozumiem że niektórym się to podoba. Nie jestem jeszcze zdecydowana na 100% bo wesele dopiero we wrześniu ale będzie rzucanie bukietem/krawatem, taniec z gwiazdami (sami mężczyźni dobierają się w pary i tańczą różne style a Młodzi oceniają, byłam na weselu gdzie właśnie ta zabawa było i wyszło rewelacyjnie). Bardzo podoba mi się ślubowanie teściów no i myślę że jeszcze test zgodności Młodych.

[Aaś]

Napisane przez ciri15

Ja widziałam jak lecieli do łazienki po papier toaletowy

ja też mało się nie pozabijali w drzwiach

[ciri15]

Napisane przez Aaś

ja też mało się nie pozabijali w drzwiach

a jeden w popłochu przyniósł tylko ręcznik papierowy do rąk bo był bliżej
tym sposobem poniósł porażkę

[megg-3]

Napisane przez Apple83

Jak dokładnie wygląda to zbieranie na wózek?
Bardzo podoba mi się pomysł

Gra muzyczka, młoda para tańczy na srodku, z boku siedzą świadkowie; kto, chce tańczyc z młodą- wrzuca pieniądze do koszyczka świadkowej, kto z młodym- do koszyczka świadka. Młodzi tańczą po kilka chwil z gośćmi - o ile ci chcą płacić
U mnie tej zabawy na weselu na bank nie będzie. Znane jest to w moich stronach i traktowane normalnie. Nawet goście mniej dają w kopertach, żeby potem wrzucic do koszyka. Teraz mieszkam w innym rejonie Polski i spotkałam sie też z tą zabawą na weselu. Goście byli zaskoczeni, nie chcieli dawać pieniedzy, a niektórzy wręcz zbulwersowani. Całośc wypadła dość żenująco, rodzice młodych ratowali sytuacje, ale zabawę i tak trzeba było szybko przerwać. Co kraj to obyczaj... U mnie tego nie będzie

[francesca22]

A u mnie bedzie napewno ta przysiega teściów
Dyscypliny sportowe - pewnie smiesznie to wyglada

Przepowiednia
Jest 16 balonów w których ukryte są karteczki z wypisanymi rzeczami, które po ślubie mąż albo żona będzie robić, czyli np. "Od dzisiaj to ja będę zmywał(a) naczynia", "Od dzisiaj będę Ci codziennie masował(a) stópki", "Od dzisiaj to ja będę głową rodziny", "Od dzisiaj to ja będę oddawać pensję małżonkowi", "Od dzisiaj będę słuchać mądrych rad teściowej". itp. Młoda Para przekuwa na przemian balony i na głos czytają co wylosowali Wszystko zależy od pomysłowości organizatorów

Chłopiec czy dziewczynka
Jeszcze jedna zabawa weselna w cyklu zabaw oczepinowych. W zabawie bierze udział Para Młoda, która siada do siebie placami na krzesełkach, w tym czasie kapela przygrywa krótkie melodie. Na znak orkiestry lub po zakończeniu utworu Nowożeńcy odwracają się do siebie, jeżeli obydwoje obejrzą się w tą samą stronę, to znaczy, że będzie chłopiec jeśli w przeciwne to dziewczynka. Zabawa powtarzana jest tyle razy, ile dzieci chce mieć Para Młoda.

Fanty
Orkiestra wybiera kilka osób - najlepiej 6 - 8. Następnie ustawiane są krzesła, na których siada Młoda Para. Zadaniem wybranych osób jest przyniesienie wymienionego przez prowadzących konkurs, przedmiotu i położenie go przed młodymi. Fanty są zależne od pomysłowości orkiestry. Mogą to być: począwszy od zapałek, zegarków, szminek, pasków do spodni, grzebieni, butów, marynarek, również różnego rodzaju warzywa i owoce, gaśnice, koła samochodów, teściowe. Każdy z uczestników musi przynieść takie same fanty, a osoba, która zrobi to ostatnia odpada z gry. Oczywiście wszystko ze smaczkiem i pomysłem


Ale do września to jeszcze może ulec zmainie

[Anouk.]

slubowanie tesciow jest super

a w kwestii podziekowan dla rodzicow to my z TŻ wpadliśmy jeszcze na zupełnie inny pomysł:
dogadaliśmy się z kamerzystą, że zrobi nam wczesniej filmik, ktory wyswietlimy podczas wesela (grunt zeby byl sprzęt: rzutnik i projektor). Filmik bedzie krotkim reportażem o naszych rodzicach. Beda nasze wypowiedzi, zdjecia rodzinne (niektore moze jakies zabawne fotomontaze). Poczatek filmiku chcemy zrobic z jajem, zabawnie; z czasem bedzie sie robilo trochę powazniej i na koncu podziekowania od nas ale z ekranu. Krotko ale od serca

Nie chce mowic rodzicom na zywo do mikrofonu podziekowan bo sie pewnie rozkleje (a to jest takie oklepane) i nie bede wyraznie mowila. Goscie beda troche poirytowani albo znudzeni itp. czyli tak jak to zwykle wyglada. Filmik to dobre wyjscie i na pewno zainteresuje gosci i zaskoczy rodzicow.

PS. czy macie jakąs sensowną alternatywnę dla piosenki "Cudownych rodzicow mam"? Szukalam czegos ale albo brzmi jak disco polo albo jest tylko o matce

[signa]

Napisane przez Anouk.

slubowanie tesciow jest super

a w kwestii podziekowan dla rodzicow to my z TŻ wpadliśmy jeszcze na zupełnie inny pomysł:
dogadaliśmy się z kamerzystą, że zrobi nam wczesniej filmik, ktory wyswietlimy podczas wesela (grunt zeby byl sprzęt: rzutnik i projektor). Filmik bedzie krotkim reportażem o naszych rodzicach. Beda nasze wypowiedzi, zdjecia rodzinne (niektore moze jakies zabawne fotomontaze). Poczatek filmiku chcemy zrobic z jajem, zabawnie; z czasem bedzie sie robilo trochę powazniej i na koncu podziekowania od nas ale z ekranu. Krotko ale od serca

Nie chce mowic rodzicom na zywo do mikrofonu podziekowan bo sie pewnie rozkleje (a to jest takie oklepane) i nie bede wyraznie mowila. Goscie beda troche poirytowani albo znudzeni itp. czyli tak jak to zwykle wyglada. Filmik to dobre wyjscie i na pewno zainteresuje gosci i zaskoczy rodzicow.

PS. czy macie jakąs sensowną alternatywnę dla piosenki "Cudownych rodzicow mam"? Szukalam czegos ale albo brzmi jak disco polo albo jest tylko o matce

Super pomysl z tym filmikiem Bardzo mi sie podoba. Bardzo chetnie bym go od Ciebie podkradla, ale u nas niestety nie bedzie ani rzutnika ani projektora, a szkoda
Ja mysle, ze piosenke dla rodzicow mozesz wybrac jakas ich ulubiona

Jestemy teraz na etapie planowania oczepin i mamy duzy problem Napewno zrobimy tradycyjne rzucanie welonem/bukietem i musza/krawatem no taniec z mloda para ale nie takie zbieranie na wozek, bo tego bardzo nie lubie ale np taniez za dobra rade U kuzyna bylo wlasnie cos takiego i fajnie wyszlo No i tutaj koncza sie nasz pomysly na zabawy oczepinowe. Wiekszosc z zabaw jest zenujace i tak naprawde nie wiemy co wybrac. Chcielismy zamiast zabaw zrobic konkurs karaoke, ale niestety jedyny DJ ktory ma to w swojej ofercie jest juz zajety wiec odpada Jedna z Was pisala o konkursie taniec z gwiazdami, na czym on polega? Moze macie jakies pomysl na fajne oczepiny bez zaneyjacych i dziwnych zabaw?

[hania207]

Napisane przez megg-3

Gra muzyczka, młoda para tańczy na srodku, z boku siedzą świadkowie; kto, chce tańczyc z młodą- wrzuca pieniądze do koszyczka świadkowej, kto z młodym- do koszyczka świadka. Młodzi tańczą po kilka chwil z gośćmi - o ile ci chcą płacić
U mnie tej zabawy na weselu na bank nie będzie. Znane jest to w moich stronach i traktowane normalnie. Nawet goście mniej dają w kopertach, żeby potem wrzucic do koszyka. Teraz mieszkam w innym rejonie Polski i spotkałam sie też z tą zabawą na weselu. Goście byli zaskoczeni, nie chcieli dawać pieniedzy, a niektórzy wręcz zbulwersowani. Całośc wypadła dość żenująco, rodzice młodych ratowali sytuacje, ale zabawę i tak trzeba było szybko przerwać. Co kraj to obyczaj... U mnie tego nie będzie

powiem szczerze że jestem ze Śląska i nigdy o czymś takim nie słyszałam. Dowiedziałam sie dopiero z wizażu.

Mnie to nie bulwersuje i wydaje mi sie że może nawet to fajnie by wyglądało. Jednak wiadomo ze u mnie tez tego nie bedzie skoro nikt o czym takim pewnie nie slyszał

[Amani]

Napisane przez hania207

powiem szczerze że jestem ze Śląska i nigdy o czymś takim nie słyszałam. Dowiedziałam sie dopiero z wizażu.

Mnie to nie bulwersuje i wydaje mi sie że może nawet to fajnie by wyglądało. Jednak wiadomo ze u mnie tez tego nie bedzie skoro nikt o czym takim pewnie nie slyszał

Ja też jestem ze Śląska i u nas to normalne Nie wiem nawet czy byłam na jakimś weselu, gdzie tego nie było...

[ciri15]

[QUOTE=signa;18108789Jedna z Was pisala o konkursie taniec z gwiazdami, na czym on polega? Moze macie jakies pomysl na fajne oczepiny bez zaneyjacych i dziwnych zabaw?[/QUOTE]
Ja to opisałam, powyżej w tym wątku.
4 pary(w sumie to ile chcesz, może być więcej) zgłaszają się, potem losują karteczki z wymyślonymi tańcami, czytają głośno co to będzie i muszą to zaprezentować. Para młoda ocenia komu najlepiej wyszło.

[Isia83]

Ja jestem ze Śląska cieszyńskiego i jeśli chodzi o oczepiny to najbardziej popularna wersja wygląda tu tak:

Oczepiny Pani Młodej:

Pani Młoda siada na krześle, obok niej jej dwie starościny (świadkowe, starsze druhny - w sensie, ze ta ranga i "fucha" podczas wesela, a u nas używa się po prostu nazw starosta i starościna) uzbrojone w "warzechy" - drewniane łyżki do np. mieszania ciasta. Wokół nich panny na wydaniu tworzą kółko - łapią się za ręcę albo pod pachy i muszą utworzyć naprawdę ścisłe koło wokół pani młodej. Zadaniem pana młodego jest zaś jakimś sposobem podstępnym dostać się do środka. W tym czasie oczywiście orkiestra gra jakąś żywą melodyjkę, pan młody biega i usiłuje się wedrzeć miiędzy panny, te piszczą, wrzeszczą itd. Kiedy już jest w środku musi odpiąć swojej żonie welon, ale utrudniają mu to jeszcze starościny bijąć go po łapkach tymi łyżkami - nie brutalne oczywiście - wszystko z umiarem. potem po odpięciu welonu pani młoda rzuca go za siebie a panny łapią.

Potem jest zamiana ról - pan młody siada na krześle, obok niego dwaj starostowie a wokół kawalerowie tworzą koło. I tak samo panna młoda musi się wedrzeć do środka. Kiedy jej się to uda starostowie też przeszkadzają jej w odpięciu musznika ale nie bijąć po rękach oczywiście, tylko całująć ją po rączkach I znowu potem pan mlody rzuca musznikiem za siebie w stronę zgromazdonych tam kawalerów.

U nas raczcej tej wersji nie będzie. Powód? Nie po to będe siedziec u fryzjera tyle czasu i wydawać tyle kasy na porządne uczesanie, zebym potem wszystko sobie zniszczyła przedzierając się przez kółko facetów. Gdzie żaden nie ustąpi, tylko jak te osły - zaparcie i uparcie i z całych sił bronią dostępu do pana młodego

U nas najprawdopodobniej zrobimy tak, jak ongiś bywało i skąd wogóle zwyczaj oczepin się wywodzi. O północy starościny zdejmą mi welon i podadzą, ja rzucę pannom a starostowie zrzucą musznik mojemu TŻ i on rzuci go kawalerom. Wg. tradycji w tym momencie po zdjęciu welonu starościny powinny ubrać mi czepiec - nakrycie głowy meżatek. Ale aby wprowadzić akcent humorystyczny, chyba damy sobie uszyć takie białe czapki jak do spania - dla mnie taka okrągła, marszczona z falbanką i szeroka - nie zniszczy mi fryzury a dla TŻa dłuuuga szlafmyca z pomponem na końcu I w to nas przyodzieją nasi starostowie - w sensie, że już teraz po ślubie i oczepinach jesteśmy gotowi na noc pośllubną i będziemy w tym potem tańczyć jeden taniec razem z nowo wylosowaną parą młodą - tą co złapała welon i musznik. Będzie troche śmiechu, porobimy sobie parę głupich zdjęć, a potem zdejmiemy i będziemy się bawić dalej. Jak znam życie czapki pewnie będą dalej wędrowały wśród gości i wszyscy będą sobie potem w nich zdjęcia robić

A jesli chodzi o zabawy to chciałabym tylko kilka:

- taniec zapoznawalno - integracyjny, ale jakiś kulturalny, sympatyczny
- zabawa w przebieranie - goście stoją w kole i podają sobie duży materiałowy worek. Gra muzyka, kiedy jednak ucichnie osoba, która w tym momencie trzyma worek musi z niego wyciągnąć jakieś ubranie i je ubrać. Ubrania mamy swoje - moja mama je już od jakiegoś czasu kompletuje - zakupuje przewaznie w ciucholandach za grosze. Zawsze są wyprane, swieże, mama nawet je prasuje także nie ma obawy, ze jakaś oblecha. A ubrania są naprawdę śmieszne - śliniaczki, czapeczki dziecięce z pomponami, fartuchy, kolorowe hawajskie koszule itp . Zawsze jest przy tym kupa śmiechu no i bezcenne zdjęcia
- zabawa z pasami - ja jej nie lubię, ale TŻ bardzo i musi koniecznie być Nie protestuję, bo to zabawa dla facetów, więc niech sobie biega z kolegami jak mają ochotę
- oczepiny o połnocy

I koniec. Żadne obleśne zabawy z pompowaniem balona skacząć po kolanach faceta, tańce w poziomie, żadne macanki i tym podobne. Nic z podtekstem erotycznym, bo przeważnie robi się z tego żenujące widowisko, zwłaszca, że większość osób w nich biorących udział już nie jest trzeźwa.

Bardzo podoba mi się to ślubowanie na teściów, nie znałam tego, może zaczerpnę inspirację, parę zdań przerobię, coś jeszcze dopiszę i wykorzystam. Dzięki serdeczne

Zabawa z karteczkami z baloników, rodzina lub kareta raczej też odpada, bo jest cholernie oklapana - były na prawie każdym weselu, na jakim w ciągu ostatnich paru lat byłam.

[Anouk.]

Napisane przez Isia83

- zabawa z pasami - ja jej nie lubię, ale TŻ bardzo i musi koniecznie być Nie protestuję, bo to zabawa dla facetów, więc niech sobie biega z kolegami jak mają ochotę

nie skojarzyłam - byla juz opisywana na forum? Jesli mozesz to wyjasnij o co chodzi dzięki

[akazqa]

U nas najprawdopodobniej zrobimy tak, jak ongiś bywało i skąd wogóle zwyczaj oczepin się wywodzi. O północy starościny zdejmą mi welon i podadzą, ja rzucę pannom a starostowie zrzucą musznik mojemu TŻ i on rzuci go kawalerom. Wg. tradycji w tym momencie po zdjęciu welonu starościny powinny ubrać mi czepiec - nakrycie głowy meżatek. Ale aby wprowadzić akcent humorystyczny, chyba damy sobie uszyć takie białe czapki jak do spania - dla mnie taka okrągła, marszczona z falbanką i szeroka - nie zniszczy mi fryzury a dla TŻa dłuuuga szlafmyca z pomponem na końcu I w to nas przyodzieją nasi starostowie - w sensie, że już teraz po ślubie i oczepinach jesteśmy gotowi na noc pośllubną i będziemy w tym potem tańczyć jeden taniec razem z nowo wylosowaną parą młodą - tą co złapała welon i musznik. Będzie troche śmiechu, porobimy sobie parę głupich zdjęć, a potem zdejmiemy i będziemy się bawić dalej. Jak znam życie czapki pewnie będą dalej wędrowały wśród gości i wszyscy będą sobie potem w nich zdjęcia robić



Super pomysł - coś zaskakującego. Jak się TŻ zgodzi to wykorzystam ;-)

Jeśli chodzi o rzucanie welonem i krawatem to na swoim weselu chce zebyśmy z TŻ rzucali nimi jednocześnie... (przodem do siebie stojąc i odpowiednio - panny za moimi plecami, kawalerowi za plecami TŻ). Nigdy nie podobało mi się na weselach jak krawat najczęściej łapał facet od panny która złapała wcześniej welon - ja wolę zostawić to losowi ;-)

[Isia83]

Napisane przez Anouk.

nie skojarzyłam - byla juz opisywana na forum? Jesli mozesz to wyjasnij o co chodzi dzięki

No to jest niestety zabawa dość brutalna, ale takie faceci lubią...

Bierze się kilkunastu czy dwudziestu paru facetów - ale takich, którzy dają radę biegać - czyli np. 70-letni wujek czy kuzyn z gipsem na nodze to raczej nie powinni brać w niej udzialu.

Faceci ustawiają się w koło, twarzami do środka - do siebie.
Każdy z nich musi mieć ręce z tyłu, złączone tak mniej więcej na tyłku swoim połozone
Stać muszą ciaśniutko ramię w ramię.
Starosta (czy tam starszy drużba lub ktoś o podobnej funkcji) jest na zewnątrz tego koła. Ma w ręku męski pas skórzany, taki do spodni.
Muzyczka jakaś wesoła szybka sobie gra, a ten starosta z pasem chodzi wokół i musi któremuś z panów przekazać pas do rąk ale możliwie najdyskretniej! Tak, żeby pozostali panowie się nie zorientowali, który z nich ten pas dostał.
I w tym momencie pan, który dostał do rąk pas może zacząć lać po tyłku tego, który stoi po jego prawej stronie. Ten bity musi uciekać dookoła wszystkich panów - po zewnętrznej części koła i gonitwa zostaje anulowana w momencie, jak obiegnie całość i wróci na swoje miejsce. Dlatego ważne jest, aby osoba przekazująca pas zrobiła to dyskretnie - wtedy nikt nigdy nie wie, czy to przypadkiem nie jego sąsiad z lewej nie zacznie go za chwilę bić
Po obiegnięciu koła panowie ponownie zacieśniają okrąg a pan który bił - czyli ten, który teraz trzyma pas zostaje na zewnątrz i teraz to on komuś musi przekazać dyskretnie pas.
No i tak parę rundek, z 8, 10, zależy ilu panów bierze udział.

Jak dla mnie to zabawa jest masakryczna, ale wierz mi, ze młodzi faceci u nas to się tylko dopytują, czy będzie zabawa z pasami. Faceci to się chyba lubią tak powyżywać

Napisane przez akazqa

Jeśli chodzi o rzucanie welonem i krawatem to na swoim weselu chce zebyśmy z TŻ rzucali nimi jednocześnie... (przodem do siebie stojąc i odpowiednio - panny za moimi plecami, kawalerowi za plecami TŻ). Nigdy nie podobało mi się na weselach jak krawat najczęściej łapał facet od panny która złapała wcześniej welon - ja wolę zostawić to losowi ;-)

Oooo... to też jest super pomysł. Nigdy nie widziałam w ten sposób rzucającecj pary. Masz rację, w ten sposób przynajmniej wybór będzie naprawde przypadkowy
Dzięki za pomysł

[Bindi]

Jak dobrze, że zaglądnęłam do tego wątku bo pomysły dotyczące zabaw i oczepin naprawdę świetne Ja ogólnie nie przepadam za zabawami weselnymi innymi niż taneczne ale widzę, ale niektóre z opisanych przez Was na pewno wykorzystam Na szczęście teraz już odchodzi się od głupich zabaw z rozbieraniem czy obmacywaniem na rzecz bardziej normalnych i ilościowo tez coraz mniej zabaw się widuje. W telewizji widziałam ostatnio wypowiedź ślubnego eksperta, który mówił że coraz bardziej popularne na weselach są różne eventy i one zastępują wiele zabaw Jest tylko taki problem, że to wszystko kosztuje

[malenstfo]

Napisane przez Amani

Ja też jestem ze Śląska i u nas to normalne Nie wiem nawet czy byłam na jakimś weselu, gdzie tego nie było...

u nas zbiera sie tak pieniądze do buta Pana Młodego i Pani Młodej kto ma więcej rządzi kasą później w domu

Napisane przez Isia83

Potem jest zamiana ról - pan młody siada na krześle, obok niego dwaj starostowie a wokół kawalerowie tworzą koło. I tak samo panna młoda musi się wedrzeć do środka. Kiedy jej się to uda starostowie też przeszkadzają jej w odpięciu musznika ale nie bijąć po rękach oczywiście, tylko całująć ją po rączkach I znowu potem pan mlody rzuca musznikiem za siebie w stronę zgromazdonych tam kawalerów.

jak byłam parę lat na weselu Panią Młodą "bito" po dłoniach różami
Można to zrobić w ten sposób zamiast "dopychania" się

[aaniaa1985]

Witam
Ja za miesiąc mam wesele i też nie wiedziałam czy oczepiny robić i w jaki sposób. Głowiłam, myślałam, ale już temat olałam, bo tak naprawdę to mnie osobiście oczepiny się nie podobają, a chciałam je robić bo taka tradycja. Tradycja tradycją, ale my mamy się dobrze czuć. Z racji tego że nie mam welonu to nie chcę wymyślnych oczepin typu: zdejmowanie podwiązki zębami. Sorry...będą rodzice, dzieci a mój FIANCE ma mi pod suknią siedzieć?? nieeee...
Dogadałam się z zespołem, że jak będą tańce ok 24 to w jeden moment zbiorą wszystkich gości na środek, zrobią "tunel" i sie z nami pożegnają odprowadzając nas do wyjścia, którym po 5 minutach wrócę
Im więcej się myśli tym potem gorzej coś wychodzi bo czasem mamy skłonność do "przekombinowania" różnych spraw

[she_87]

Ja znalazłam na innym forum takie coś tylko, że to na początek wesela się nadaje mnie się podoba :

Regulamin wesela

1. Wesele rozpoczyna się na początku a kończy, gdy młoda para zaśnie.

2. Kto pojawi się na weselu w złym nastroju będzie rozweselany. Jednak jeśli wszelkie próby zawiodą, gość zostanie usunięty z sali.

3. Zabrania się dłubania palcem w nosie sąsiada, dłubania widelcem w uchu, picia przez słomkę napoju sąsiada oraz wycierania tłustych palców w ubranie sąsiada.

4. Podróże poszukiwawcze pod stołem są surowo wzbronione.

5. Osoby mające uwagi dotyczące wesela zobowiązane będą do zorganizowania lepszego w przeciągu pół roku.

6. Nie toleruje się pustych kieliszków. Dlatego będą one od razu napełniane w celu uniknięcia zaglądania do nich zbyt głęboko.

7. Zabrania się rzucania kwiatów w kierunku młodej pary jeśli znajdują się one nadal w wazonie.

8. Osoby, które zgubią wątek nie muszą go szukać. Rano sala będzie gruntownie zamiatana
i będzie go można odebrać.

9. Nie należy więcej pić, gdy nie jest się już w stanie wypowiedzieć zdania: „stół z powyłamywanymi nogami”.

10. Osoby niezadowolone ze swoich miejsc przy stole będą miały następnego dnia całą salę do dyspozycji.

11. Radzi się wszystkim panom przynajmniej raz zatańczyć z własną małżonką. Kosztuje to tylko parę minut a unika się w ten sposób kłopotów.

12. Jeśli alkohol wyleje się na odzież prosimy nie panikować! Zostanie przyniesiona następna butelka.

13. Dla osób, które nie znajdują żadnego powodu do śmiechu wisi lustro w korytarzu.

14. Zabrania się kobietom przewracania oczami oraz używania innych znaków w celu zmuszenia mężczyzn do pójścia do domu.

15. Zabrania się zabierania czegokolwiek z wesela oprócz dobrych

16. Osoby idące do domu proszone są o zabranie swoich partnerów. Nie dopuszcza się przy tym jakichkolwiek zamian.

17. Jeśli któryś z gości stwierdzi, że znajduje się sam na sali oznacza to, że zabawa dobiegła końca.

Każdy z uczestników jest zobowiązany do przestrzegania powyższych zasad niezależnie od rasy, koloru skóry, płci, wyznania czy przekonań politycznych pod groźbą zmywania naczyń po weselu. wspomnień.

[rinco]

Ja ten regulamin dołączałam do zaproszeń, razem z mapką dojazdu do kościoła i lokalu i muszę przyznać, że cieszył się dużą popularnością

[izuljanka]

subs.

[moniczka1302]

najlepiej żadne

[gosiaczekbtm]

Napisane przez m.a.r.t.a

Zabawa z krzesłami

Ten konkurs organizowany jest w kilku wersjach, zasada jest jednak jedna: do konkursu staje kilka osób lub par, które ustawiają się wokół ustawionych krzeseł. Krzeseł jest zawsze o jedno mniej niż osób biorących udział w konkursie. Przy każdej przerwie w muzyce "zawodnicy" zajmują wolne miejsca. Osoba, dla której nie starczy miejsca odpada. Ostatni pozostający na parkiecie wygrywa. W zależności od wersji zabawy może ona się odbywać w różny sposób np.: Na krześle należy usiąść z osobą lub fantem, który wymieni orkiestra (krawat, kucharka, rajstopy...) Przy zabawie z osobą towarzyszącą miejsce musi zająć Para tańcząca.

U nas będzie w wersji takiej: osoba która odpadnie losuje karteczke z danym miesiącem i miejscem gdzie ma zaprosic młodą pare np: w kwietniu zaprosze was na piwko , w grudniu pojdziemy razem do kina itp. Myśle, że to bardzo fajna sprawa oczywiście od danej osoby bedzie zależało czy faktycznie spełni to "zadanie".
DJ mówił nam, że dużo par było pozytywnie zaskoczonych jak jakiś czas po weselu dostali właśnie takie "zaproszenie"
Zobaczymy jak to u nas wyjdzie

[linka1988]

podbijam temat