socrates-erasmus

[emememsik]

Napisane przez Lorien

Słuchajcie dziewczyny, jeżeli jestem teraz na pierwszym roku studiów i chcę złożyć papiery na erasmusa gdzie wyniki będą już w maju, to czy moja średnia liczy się tylko z pierwszego semestru?

Tak, u mnie liczyła się tylko średnia z pierwszego.

[Pampalini]

Napisane przez bubblegirl

Czesc dziewczyny

chciałabym jechać na Erasmusa do Bolonii, ale moja szkoła nie ma podpisanej umowy. Czy któraś z Was załatwiała może taką umowę na własną rękę? Jak to wygląda? Ciężko?
Ja już skontaktowałam się z koordynatorem w mojej szkole i kobieta ma to załatwiać, ale jakoś opornie jej to idzie, a podobno trzeba zdążyć przed końcem lutego (chcę jechać na zimowy semestr 2011/2012).
No i najważniejsze - czy któraś z Was była na Erasmusie w Bolonii?

Ooo, to i ja przyłączam się do pytania - czy koordynatorzy na uczelniach chętnie pomagają w załatwianiu nowych umów? I jak długo trwa taka procedura? Trochę się obawiam, że panie z biura odeślą mnie z kwitkiem i stwierdzą, żebym się nie wygłupiała i wybrała coś z gotowej już listy uczelni (bo przecież jest taaaaaaki szeroki wybór )

bubblegirl - pytano Cię o powód, dla którego chcesz jechać właśnie TAM? trzeba uzasadniać w jakiś sposób taką decyzję? ;D

[Lorien]

Napisane przez emememsik

Tak, u mnie liczyła się tylko średnia z pierwszego.

Dzięki bardzo A czy gdy zakwalifikuję się do wyjazdu ale jakieś zdarzenie losowe nie pozwoli mi wyjechać to poniosę jakiekolwiek konsekwencje?

[emememsik]

U mnie było tak, że po ogłoszeniu wyników był chyba tydzień lub dwa na zastanowienie się i potem podpisywało się papierek z decyzją o wyjeździe. Jeśli potem zrezygnujesz to nie ponosisz żadnych konsekwencji, ale nie możesz już nigdy ubiegać się ponownie o wyjazd. Chyba, że to zdarzenie losowe to ciężka choroba itp.

[bubblegirl]

Napisane przez Pampalini

bubblegirl - pytano Cię o powód, dla którego chcesz jechać właśnie TAM? trzeba uzasadniać w jakiś sposób taką decyzję? ;D

Heheh no tak, Pani pytała dlaczego akurat Bolonia, skoro moja szkoła ma podpisane umowy z innymi Włoskimi szkołami ... ale wyjaśniłam jej, że byłam tam ostatnio na parę dni, no i że szkoła mi bardzo odpowiada - w końcu to najstarszy Uniwersytet w Europie, proces Boloński itp itd.. + miasto świetne i mam tam znajomych którzy by mi pomogli szukać mieszkania i ogólnie się zaklimatyzować
Nie zadawała więcej pytań

[Pampalini]

i jak, masz teraz jakieś wieści od koordynatorki? wiadomo w ogóle jak długo będziesz czekała na decyzję odnośnie tej konkretnej uczelni?

[bubblegirl]

No właśnie nie mam, ale znajdę ją dziś w szkole mam nadzieje i pogadam z nią. Ona jest Włoszką.. powiedzmy że nie spieszy się z wieloma rzeczami zbytnio a jeśli termin jest naprawdę do końca lutego, to masakra. Dam znać jak wrócę

A Ty też chcesz jechać do Bolonii?

[Pampalini]

nie, nie interesuję się po prostu formą załatwiania nowych uczelni, bo sama chcę tak zrobić kusi mnie Turcja, ale nie wiem czy moja szanowna szkoła mi pomoże co prawda, Włochy też byłyby fajnym wyborem, aaaale... do końca stycznia musieliśmy zdecydować się na 2 język obcy: no i skusiłam się jednak na hiszp. więc jakby co, będę szła potem w tym kierunku... oby

rozumiem, że jeśli (oczywiście - odpukać!) przepadłby ten termin, to będziesz aplikowała na semestr letni w przyszłym roku, tak? a ktoś jeszcze z Twojego kierunku wybierałby się w to samo miejsce, czy w pojedynkę chcesz wyruszać?

[bubblegirl]

Może jednak to całe załatwianie nie jest takie trudne :O Chciałam dziś dołapać koordynatorkę, ale zanim to zrobiłam to mój wykładowca (który też jest koordynatorem Erasmusa, tyle że takim ogólnym, a ja się kontaktowałam z tą odpowiedzialną za Włochy) mnie dołapał i powiedział ze prawdopodobnie do końca tygodnia umowa będzie podpisana ihaa

Tak, jeśli by coś nie poszło to będę się starała o wymianę na semestr letni, ale to może być trudne, bo jestem na 3 roku. Ale nie zależy mi na obronie przed wakacjami, więc teoretycznie mogłabym pojechać na ostatni semestr. Tyle, że mogą mi robić jakieś problemy w mojej szkole

No i nie wybieram się sama, koleżanka z mojego kierunku też chce jechać, ale nie zależy jej na tym tak jak mnie (tzn ona chce jechać gdziekolwiek, a ja konkretnie do Bolonii), więc ja to wszystko załatwiam

A co do Turcji, to znam kilka osób + od wielu słyszałam, że Erasmus w Turcji jest super. Tamtejsze uczelnie raczej nie robią problemów z podpisywaniem umów

[Pampalini]

Napisane przez bubblegirl

Może jednak to całe załatwianie nie jest takie trudne :O Chciałam dziś dołapać koordynatorkę, ale zanim to zrobiłam to mój wykładowca (który też jest koordynatorem Erasmusa, tyle że takim ogólnym, a ja się kontaktowałam z tą odpowiedzialną za Włochy) mnie dołapał i powiedział ze prawdopodobnie do końca tygodnia umowa będzie podpisana ihaa

o jaaa, ale fajnie! mam nadzieję, że się uda jeśli tak, to widocznie trafili Ci się super koordynatorzy, którzy faktycznie chcą pomóc studentowi, bo nie wszystkim chce się tak szybko załatwiać takie sprawy :/ od znajomych nasłuchałam się, że doproszenie się o podpisanie umów z innymi uczelniami czasem może trwać... rok o.O

Napisane przez bubblegirl

A co do Turcji, to znam kilka osób + od wielu słyszałam, że Erasmus w Turcji jest super. Tamtejsze uczelnie raczej nie robią problemów z podpisywaniem umów

też tak słyszałam i czytałam opinie w internecie większość sobie bardzo chwali wyjazdy do Turcji, podkreśla, że dopiero tam można poczuć zupełnie inną kulturę (no, wiadomo ), co w sumie też jest przecież ważne, jeśli chodzi o ideę erasmusa... obawiam się tylko reakcji moich rodziców odnośnie tego pomysłu ponieważ parę lat temu mój brat pojechał z dziewczyną na praktyki studenckie do Istambułu... no i na miejscu mieli jakieś problemy, a ostatecznie wrócili do Polski niezbyt zadowoleni -.- (choć ja mam swoją teorię na ten temat :P) gorzej jak ja się napalę na erasmusa właśnie TAM, zacznę załatwiać wszystkie sprawy, a oni stwierdzą, że do takiego kraju to nie warto jechać echhhh... ;P

[bubblegirl]

Napisane przez Pampalini

o jaaa, ale fajnie! mam nadzieję, że się uda jeśli tak, to widocznie trafili Ci się super koordynatorzy, którzy faktycznie chcą pomóc studentowi, bo nie wszystkim chce się tak szybko załatwiać takie sprawy :/ od znajomych nasłuchałam się, że doproszenie się o podpisanie umów z innymi uczelniami czasem może trwać... rok o.O




też tak słyszałam i czytałam opinie w internecie większość sobie bardzo chwali wyjazdy do Turcji, podkreśla, że dopiero tam można poczuć zupełnie inną kulturę (no, wiadomo ), co w sumie też jest przecież ważne, jeśli chodzi o ideę erasmusa... obawiam się tylko reakcji moich rodziców odnośnie tego pomysłu ponieważ parę lat temu mój brat pojechał z dziewczyną na praktyki studenckie do Istambułu... no i na miejscu mieli jakieś problemy, a ostatecznie wrócili do Polski niezbyt zadowoleni -.- (choć ja mam swoją teorię na ten temat :P) gorzej jak ja się napalę na erasmusa właśnie TAM, zacznę załatwiać wszystkie sprawy, a oni stwierdzą, że do takiego kraju to nie warto jechać echhhh... ;P

Wiesz, u mnie w szkole ogólna "żywotność" ludzi i zainteresowanie takimi sprawami jest małe, wydaje mi się że jak się zgłosiłam do nich z już sprecyzowanym planem gdzie chce jechać i chęcią do działania to się nawet ucieszyli (najbardziej ten główny koordynator ) ... no i jeśli nie wyjadę teraz to potem już nie wyjadę (studia 3 letnie, nie ma u mnie magisterki na moim kierunku). Może to pomogło
Ahh, mam nadzieję że się uda


A co do Turcji, to jak masz takie obawy związane z rodzicami, to może najpierw z nimi pogadaj delikatnie spróbuj ich jakoś wyczuć czy coś...
Tak naprawdę to TY musisz zadecydować Rodzice to jakoś przeżyją

[Pampalini]

nie no, ja sobie świetnie zdaję z tego sprawę, że ostateczna decyzja i tak należy do mnie achh zresztą, nie ma co się martwić na zapas zobaczę, co moje uczelniane władze ustalą najpierw..

a mogę spytać, co studiujesz? (bo zaintrygował mnie ten 3-letni kierunek ) skoro nie ma u Ciebie poziomu mgr, to pozostaje Ci zapewne inne miasto do wyboru? choć wiem, że niektórzy z mojej uczelni, wyjeżdżając na erasmusa, wiążą się już w jakimś stopniu z tamtą szkołą, np. załatwiają sobie następny rok studiów, a tu do PL wracają na jakiś czas ew. coś odrobić/załatwić i potem już pozostaje sama kwestia finału... czyli obrona pracy mgr

[bubblegirl]

Załatwiaj wszystko z tą Turcją i w drogę - trzymam kciuki

Ja studiuję filologię angielską. Mgr faktycznie zostaje w do zrobienia w innym mieście.. jeśli uda mi się wyjechać na tego Erasmusa i jakoś mi tam pójdzie, a miłość do Bolonii będzie trwać, to będę chciała tam wrócić na mgr myślałam już o tym, ale wszystko się okaże z czasem

[nitaanita]

Witam.
Mam pytanie do erasmusa, który był albo jest w Niemczech.
Czy do akademika można zaprosić gościa na dłużej?Są jakieś kontrole jak długo przebywa nasz gość w pokoju??
Jest realne "przemycić" znajomego na kilka dni?
Z góry dziękuję za odpowiedź

[kabira]

Hi Pampalini
Ja byłam na rok na studiach w Turcji i było THE BEST jak co to pytaj bo zjeździłam ten kraj wzdłuż i wszerz

[cela007]

Hej, jestem ciekawa co do warunków w Turcji, więc jeśli możesz napisać coś więcej to proszę Czy da się porozumieć po angielsku? Ja jestem zainteresowana wyjazdem do Dani, Turcji i Hiszpanii. Czy ktoś jest skłonny napisać jaki jest koszt utrzymania i czy można pracować na miejscu?

[Grapusia]

Hej

Ja planuje jechać na erasmusa do Turcji a dokładniej do Izmiru, jeśli nie uda się to do Istanbulu
Mam pytanie odnośnie kosztów mieszkania, pokój z kuchnią, ile mniej więcej lirów trzeba przeznaczyć na wynajęcie we dwójkę takiego mieszkania? I czy wszystkie wykłady odbywają się w języku angielskim? Czy nie ma z tym problemu? Oraz czy zaliczenia nie sprawiały Ci jakiś problemów?

[niuja]

Hej dziewczyny!
Poszukuje na szybciocha jak najwięcej info o uniwersytetach w Barcelonie,była któraś z Was jeszcze?
Dostałam od dobrej pani dr info,że zwolniły się miejsca na uniwerki w Barcelonie i do jutra mam szansę złożyć podanie.
Będę bardzo wdzięczna za każdą relację!

[bentkuff]

jedzie ktoś do słowenii ?? hej ho

[Veredise]

Napisane przez cela007

Hej, jestem ciekawa co do warunków w Turcji, więc jeśli możesz napisać coś więcej to proszę Czy da się porozumieć po angielsku? Ja jestem zainteresowana wyjazdem do Dani, Turcji i Hiszpanii. Czy ktoś jest skłonny napisać jaki jest koszt utrzymania i czy można pracować na miejscu?

Ja byłam przez 5 miesięcy w Kopenhadze. Utrzymanie się to masakra, bez pomocy rodziców nie dało rady, bo stypendium ledwo na mieszkanie starcza. Pracować niby się da, ale wtedy ciężko na zajęcia chodzić. Koleżanka pracowała, ja zdecydowałam, że jednak wolę skorzystać z zajęć. I nie radzę jechać w semestrze zimowym do Danii - 5 dni w tyg zacina deszczem poziomo (bo tak wieje do tego), w pozostałe dni tylko wieje i jest szaro. Ale poza tym było całkiem fajnie

[niuja]

Pomocy nie dostałam,ale złożyłam papiery na Castello de la Plana, do Jaen i Tarragony ;-)

[dooorra]

Bardzo chciałabym wyjechać do erasmusa wprzyszłym roku, ale martwie się o język. Angielski umiem bardzo dobrze ale inne języki już nie. Zastanawiałam się nad Turcją, Belgią, Hiszpanią albo Holandią. Martwie się jednak, że zajęcia nie będą po angielsku ale np. po holendersku czy hiszpańsku. Jak u was wyglądała sprawa języka?

[emememsik]

Ja wyjeżdżałam z bardzo dobrą znajomością francuskiego i szczerze mówiąc nie pojechałabym z niższą. Ale przecież do takiej Hiszpanii mnóstwo ludzi jedzie znając same podstawy i dają radę.

[fshelle]

Hej dziewczęta !

Przejrzałam cały wątek w poszukiwaniu czegoś o uniwersytecie w katanii/di bari albo insubria we Włoszech, ale nie znalazłam.. Czy może jest ktoś tutaj kto tam był i może coś o tym powiedzieć? Bo wyjazd na erasmusa to moje wielkie marzenie, no ale wiadomo.. angielski nie jest jakiś zadowalający, ale myślę że bym się dogadała (mam szwagra belga i jakoś się porozumiewamy ;p) a włoskiego to ni huhu.. I muszę wiedzieć co i jak zanim złożę formularz zgłoszeniowy (jest nabór uzupełniający więc byłoby spoko móc skorzystać z takiej okazji). Oczywiście idę jutro na spotkanie z koordynatorką wymiany, ale... ona mi może wszystkiego nie powiedzieć
Cieszę się na myśl, że mogłabym wyjechać ale jednocześnie mam strach w oczach jak pomyślę, że mogłabym czegoś tam nie zaliczyć. Innych pierdół się nie boję.. tylko tego !
Proszę o jakąś odpowiedź Pozdrawiam!

[Apelly]

A ja rozmowy i w związku z tym również decyzję mam i poznam dopiero w kwietniu.... Jakoś wyjątkowo późno w tym roku ta rekrutacja. Ach, strasznie ciekawa jestem, czy już w październiku nogi mnie poniosą gdzieś indziej... <marzy>

[niuja]

Napisane przez emememsik

Ja wyjeżdżałam z bardzo dobrą znajomością francuskiego i szczerze mówiąc nie pojechałabym z niższą. Ale przecież do takiej Hiszpanii mnóstwo ludzi jedzie znając same podstawy i dają radę.

Też bym się nie odważyła do Francji pojechać bez języka a jka mówisz,Hiszpania inna bajka;-)

Napisane przez fshelle

Hej dziewczęta !

Przejrzałam cały wątek w poszukiwaniu czegoś o uniwersytecie w katanii/di bari albo insubria we Włoszech, ale nie znalazłam.. Czy może jest ktoś tutaj kto tam był i może coś o tym powiedzieć? Bo wyjazd na erasmusa to moje wielkie marzenie, no ale wiadomo.. angielski nie jest jakiś zadowalający, ale myślę że bym się dogadała (mam szwagra belga i jakoś się porozumiewamy ;p) a włoskiego to ni huhu.. I muszę wiedzieć co i jak zanim złożę formularz zgłoszeniowy (jest nabór uzupełniający więc byłoby spoko móc skorzystać z takiej okazji). Oczywiście idę jutro na spotkanie z koordynatorką wymiany, ale... ona mi może wszystkiego nie powiedzieć
Cieszę się na myśl, że mogłabym wyjechać ale jednocześnie mam strach w oczach jak pomyślę, że mogłabym czegoś tam nie zaliczyć. Innych pierdół się nie boję.. tylko tego !
Proszę o jakąś odpowiedź Pozdrawiam!

Znam dwie osoby,które do Włoch pojechały po dwutygodniowym kursie(który odbyły przed rozmową kwalifikacyjną) i po pół roku we Włoszech wróciły z komunikatywną włoszczyzną

Idę ze słabym hiszpańskim na rozmowę,wiecie jak one wyglądają?O oc moga podpytać itp?

[olivek_xoxo]

ja też chciałabym wiedzieć o co pytają! Mam rozmowę w poniedziałek, też do hiszpani

[dominiczkab]

Ja jade do hiszpanii konkretnie do santiago.
jesli jest ktos kto jedzie to pisac XD

[niuja]

Napisane przez olivek_xoxo

Witajcie!
Ja już po rekrutacji. Wyjeżdzam do Belgii na Uniwersytet Gent w sem zimowym 2011/2012, Bardzo sie ciesze ale też stresuje!
Czy jest tu ktos kto tez sie tam wybiera??

Napisane przez dominiczkab

Ja jade do hiszpanii konkretnie do santiago.
jesli jest ktos kto jedzie to pisac XD

Gratuluję!
Ja jutro mam rozmowę w sprawie erasmusa.
Możecie powiedzieć,jak przebiegały wasze rozmowy?

[dominiczkab]

szczerze mowiac u nas nie było rozmów :P