2011-03-15, 21:14 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 9
|
partner chce, żebym schudła
czy to zawsze oznacza, że czas go zostawić? półtora roku temu, kiedy zaczynaliśmy faktycznie byłam 10 kg lżejsza, nie jest to mało ale nie mam nadwagi. przybrałam na wadze ze względu na chorobę i pomimo prób bardzo ciężko jest mi zrzucić nawet 1-2kg, choć gdybym się bardzo postarała pewnie by się udało.często słyszę uwagi o tym, że już nie jestem taka szczupła z jego strony, oczywiście tylko w żartach, ale przyciśnięty do muru przyznał, że chciałby, żebym wyglądała jak na początku i stąd to się bierze. nie widzę w tym nic złego, że woli kiedy wyglądam atrakcyjniej, ale skoro tak często wraca do tego tematu to może problem jest większy?
|
2011-03-15, 21:17 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 169
|
Dot.: partner chce, żebym schudła
A co jeśli będziesz 20 lat starsza i i pojawią się zmarszczki? Szpachle Ci zaproponuje żebyś je wypełniła?
__________________
Love Is A Losing Game... Miałem taki piękny sen, że byłem ostatnim ssakiem na ziemi.(Mort: a ja w nim byłem?) Tak ale jako padlina.
|
2011-03-15, 21:29 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 218
|
Dot.: partner chce, żebym schudła
hmm...
niby wiązał się z chudszą dziewczyną, być może tylko bardzo chude dziewczyny mu się podobają i stad to wynika tylko że zastanówmy się - ważniejszy na tym etapie na jakim teraz jesteście jest wygląd czy to że jesteś taka a nie inną osobą, jego kobieta proste że każdy wolałby aby partner był atrakcyjny , jednak czasem w życiu choroba czy inne czynniki zmieniają wygląd i wtedy co - wyrzucić na śmietnik ukochaną osobę? |
2011-03-15, 21:31 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 9
|
Dot.: partner chce, żebym schudła
tak, takie myśli też mam, ale czy to jest takie czarno-białe? mam oczekiwać pełnego uwielbienia zawsze, niezależnie od moich wad?
|
2011-03-15, 21:34 | #5 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 827
|
Dot.: partner chce, żebym schudła
moim zdaniem nie ma w tym nic złego to tylko waga na którą masz spory wpływ, co innego gdyby chciał zmieniac elementy wymagajace ingerencji chirurga to juz kosmos, ale schudniecie?? ma prawo, teoretycznie to nic złego, pozostaje tylko kwestia NIETAKTU, bo takim zachowaniem pokazuje ze nie akcpetuje Cie w pelni...
musicie o tym porozmawiac.
__________________
CZYTAJ SKŁAD ! ! ! masz prawo wiedzieć co jesz. |
2011-03-15, 21:34 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 134
|
Dot.: partner chce, żebym schudła
Mooooże - mówię może jeszcze bym zaakceptowała to gdybym się totalnie zapuściła, miała nadwagę przez jedzenie śmieciowego żarcia, nie próbowała schudnąć a facet mówiłby to nie tylko dlatego że woli mnie atrakcyjniejszą ale i z obawy o moje zdrowie. Natomiast to co sie dzieje tu jest trochę przykre moim zdaniem. Partner wykazuje co najważniejsze ZERO zrozumienia odnośnie twojej choroby i tego że twoje ciało zmienia się nie przez zaniedbanie i nie przez to że nie chcesz mu się podobać ale przez to ze coś jest z nim nie tak i ciężko ci wrócić do dawnej wagi.
Jak dla mnie to go zupełnie dyskwalifikuje jako kandydata do poważnego związku.
__________________
https://www.youtube.com/watch?v=FMaK4DS_ulE |
2011-03-15, 21:36 | #7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
|
Dot.: partner chce, żebym schudła
Burak. Owszem, ma prawo powiedziec Ci, ze przytylas. Powtarzanie jednak tego czesto jest juz po prostu chamskie.
|
2011-03-15, 21:37 | #8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 169
|
Dot.: partner chce, żebym schudła
Tu nie chodzi o to kopnij go w zad bo chce żebyś schudła.
new woman in town dobrze napisała nikt nie chce się wiązać z pokrakiem ale ciało młodej bogini nie powinno być wyznacznikiem być albo nie być związku ani tego że partner teraz krzywo na Ciebie patrzy. Takie coś z ust faceta to początek problemów z samooceną itp. No chyba że w odpowiedni sposób Cię zmotywuje a nie: zrób coś z sobą bo się na Ciebie patrzeć nie mogę.
__________________
Love Is A Losing Game... Miałem taki piękny sen, że byłem ostatnim ssakiem na ziemi.(Mort: a ja w nim byłem?) Tak ale jako padlina.
|
2011-03-15, 21:39 | #9 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 9
|
Dot.: partner chce, żebym schudła
Cytat:
związek jest poważny, to nie sprawia, że przestałam go pociągać, nie naciska na mnie, ale 'chciałby', a ja nie wiem jak się w tym odnaleźć. |
|
2011-03-15, 21:42 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
|
Dot.: partner chce, żebym schudła
Ech, nie wiem. Z jednej strony to zrozumiałe, ze facet, który związał się z dziewczyną o określonym wyglądzie nie jest zbyt szczęśliwy, gdy ten wygląd zmienia się wg niego na gorsze. Ma prawo mu się to nie podobać. To tak z racjonalnego punktu widzenia.
Z drugiej strony - przytyłaś po chorobie, nie z niedbalstwa. Starasz się zrzucić, ale jest ciężko - wiem coś o tym, miałam identyczną sytuację, przytyłam 10kg po ciężkiej chorobie i pobycie w szpitalu (a dokładnie po lekach), do tej pory udało mi się zrzucić tylko 4kg, a było to ponad rok temu. Takie kilogramy czasem ciężej zrzucić niż te, które nabyło się drogą obżarstwa i braku ruchu, niestety... Tylko że mój TŻ wielbi mnie pod niebiosa i wychwala, że teraz mam takie seksowne boczki i brzusio. A ja stanęłam na granicy nadwagi. I szczerze mówiąc czułabym się okropnie, gdyby mój facet wypominał mi te kilogramy. Co innego, gdybym żarła jak świnia i nie ruszała tyłka z kanapy, ale skoro regularnie zażywam ruchu i staram się zdrowo odżywiać, to kurde, naprawde nieprzyjemne. I mimo że chłopak w sumie obiektywnie rzecz biorąc miałby prawo wyrazić swą opinię, że stałam się dla niego mniej atrakcyjna, to i tak byłabym rozżalona i wściekła. Powinien mnie kochać bez względu na to, jak wyglądam - a co, jeśli kiedyś po chorobie pozostaną mi nie wiem, blizny na twarzy czy wyłysieję? Co, jeśli po ciąży pozostanie mi sflaczały brzuch i stado galopujących rozstępów? Cały czas bałabym się, że mnie zostawi. Mój wniosek z tego taki - generalnie obiektywnie rzecz biorąc chłopak ma prawo stwierdzić, że grubsza partnerka jest dla niego mniej atrakcyjna, ale partnerka ma prawo stwierdzić, że skoro jej facet wie, w jakich okolicznościach przytyła i że ciężko jej to zrzucić, a jednak ma o to delikatne pretensje, to najwyraźniej nie kocha jej tak, jak powinien.
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."
|
2011-03-15, 21:46 | #11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 9
|
Dot.: partner chce, żebym schudła
i jeszcze jedno o czym nie wspomniałam. on jest jedną z takich osób, które praktycznie nie muszą kiwnąć palcem a wyglądają świetnie. kiedy zaczęłam rozmowę na ten temat, to on nie widział problemu, bo to tylko sugestia i nie wziął pod uwagę, że takie żarty bolą, bo nigdy nie miał kompleksów na punkcie swojego wyglądu. wiem, że ten temat już nie wróci, tylko teraz nie wiem czy dlatego, że to było tylko takie gadanie, nic aż tak istotnego dla niego czy będzie go to gryzło a nic nie powie, żeby mi nie było przykro.
|
2011-03-15, 21:48 | #12 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
|
Dot.: partner chce, żebym schudła
Cytat:
Poza tym, co do wad - gdy człowiek się z kimś wiąże, powinien wiedzieć, że partner nie jest idealny i gdy już się poznają, powinien ocenić, czy akurat te wady, które u partnera widzi, jest w stanie zaakceptować. Jeśli nie - związek może mieć problem z przetrwaniem, bo niestety, charakteru raczej zmienić się nie da, więc wad raczej też nie. I mówię tutaj o prawdziwych wadach, nie o złych, denerwujących nawykach czy zachowaniach, które z kolei zmieniać można. Na tym polega naturalna selekcja przy doborze partnera życiowego. Te wady, które dla jednej osoby będą człowieka dyskwalifikowały, dla innego nie będą zbyt ważne albo nawet nie bedą postrzegane jako wady. Suma summarum - tak, powinien cię uwielbiać mimo twoich wad. Nie da się żyć z kimś i wiecznie mu wady wypominać. ---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ---------- Cytat:
Może on po prostu nie zdaje sobie sprawy z tego, jak ciężko jest pozbyć się takich kilogramów i podświadomie uważa cię za leniwą, bo "Co to za problem, raz w tygodniu na siłownię i po miesiącu będziesz wyglądać jak wcześniej"?
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."
|
||
2011-03-15, 21:51 | #13 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: partner chce, żebym schudła
Powiem ci tak. Może to mu przeszkadzać i może ci zwrócić uwagę no ale powtarzanie tego to moim zdaniem nie ten :/ jeżeli to naprawdę przez chorobę to powinien cie wspierać. Może nie schudniesz, to prawda, ale możesz zadbać o siebie może uprawiając sport? W tym momencie powinien ci zaproponować wyjście na basen czy wspólny karnet na siłownie. Może nie schudniesz ale ujędrnisz troche ciało i nabierzesz masy mięśniowej... Moim zdaniem zwrócić uwagę to nic złego nic nie wiem o sposobie w jaki zwraca uwagę mówisz że nie naciska. No właśnie.
---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ---------- Cytat:
__________________
http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=3i492n0abunotuuu |
||
2011-03-15, 21:52 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 153
|
Dot.: partner chce, żebym schudła
Ja myślę tak : powiedzieć można wiele ale wszystko zależy od tego jak się to coś mówi.
Jeśli przytyłaś 10 kg to jest to na pewno widoczne. To,że partner woli Cię szczuplejszą wcale nie jest równoznaczne z tym,że moc jego uczuć do Ciebie spadła.
__________________
"Just put one foot in front of the other. Just get through the day."
|
2011-03-15, 21:55 | #15 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 9
|
Dot.: partner chce, żebym schudła
Cytat:
Akurat to, że nie jestem leniwa to wie, dużo czasu spędzamy razem i wie ile silnej woli kosztuje mnie dieta. To nie jest tak, że słyszę jedynie te docinki, bo często po nich słyszę coś w stylu 'i tak uwielbiam twoje ciało' itd. tyle, że jak jest to poprzedzone czymś mniej przyjemnym to w głowie kołacze mi tylko pierwsza część wypowiedzi. bo skoro tak uwielbia to po co to gadanie? mógłby to przemilczeć, ale coś mu nie pozwala i to jest problem. |
|
2011-03-15, 21:59 | #16 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
|
Dot.: partner chce, żebym schudła
Cytat:
Cytat:
---------- Dopisano o 22:59 ---------- Poprzedni post napisano o 22:55 ---------- Cytat:
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."
|
|||
2011-03-15, 21:59 | #17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: partner chce, żebym schudła
Cytat:
KOBIECIE NIE DOGODZISZ!!!!
__________________
http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=3i492n0abunotuuu |
|
2011-03-15, 22:00 | #18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 218
|
Dot.: partner chce, żebym schudła
Cytat:
i jego powinnaś zapytać do ilu kg jest w stanie być z Tobą w życiu jest tak że ciało człowieka ulega zmianie w miarę upływu lat, ktoś schudnie, ktoś przyje, osiwienie, wyłysieje, pojawią cię zmarszczki, ciąża, rozstępy...problem zaczyna się raczej kiedy zmienia się charakter człowieka i jeśli odpowiesz sobie sama na pytanie czy możesz mieć pretensje do niego czy nie negatywnie ( czyli on może mieć do ciebie że przytyłaś) to współczuje związku tak płytkiego który opiera się tylko na wyglądzie zewnętrznym słaby to fundament Edytowane przez new woman in town Czas edycji: 2011-03-15 o 22:03 |
|
2011-03-15, 22:02 | #19 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 9
|
Dot.: partner chce, żebym schudła
Cytat:
jestem wściekła, rani mnie to co on robi a jeszcze bardziej zastanawia. |
|
2011-03-15, 22:02 | #20 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: partner chce, żebym schudła
Cytat:
__________________
http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=3i492n0abunotuuu |
|
2011-03-15, 22:03 | #21 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: partner chce, żebym schudła
Cytat:
|
|
2011-03-15, 22:05 | #22 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 953
|
Dot.: partner chce, żebym schudła
Cytat:
Cytat:
Powinien skończyć komentować, a zamiast tego jakoś wesprzeć cię w dążeniu do mniejszej wagi, wyciągać cię na basen albo zapisać się z tobą na kurs tańca. Sanana, piszesz też, że on nie musi palcem kiwnąć, żeby wyglądać świetnie. Masz pewnie na myśli, że jest szczupły, bo jakoś nie wierzę, że mógłby mieć muskulaturę i kaloryfer na brzuchu bez żadnych ćwiczeń Może zasugeruj mu, że facet jednak powinien mieć trochę mięśni i zapiszcie się razem na siłownię, dobrze zrobi to wam obojgu Ty wymodelujesz sobie sylwetkę i nabierzesz pewności siebie, a on przekona się, że efekty wymagają jakiegoś poświęcenia i nakładu pracy |
||
2011-03-15, 22:08 | #23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 218
|
Dot.: partner chce, żebym schudła
Cytat:
są zmiany na które człowiek nie ma wpływu i fajnie jest wiedzieć że to nie będzie powód złamania "umowy o współpracy" z partnerem ale każdy mierzy według siebie albo mu przeszkadza i odchodzi albo zostaje bo nie przeszkadza i przestaje cie meczyc psychicznie |
|
2011-03-15, 22:10 | #24 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 9
|
Dot.: partner chce, żebym schudła
Cytat:
kiedy powiedziałam o tym, że mnie boli kiedy tak mówi, to co prawda sam powiedział, że czy przytyje jeszcze 5 czy 20 kilo to nie ma znaczenia i zawsze będę najpiękniejsza itd i nie o fundamenty tego związku się boję, kochamy się, lubimy, podziwiamy i szanujemy (choć tu się zaczynam zastanawiać). próbuję zrozumieć rozdźwięk między takimi wypowiedziami jak przed chwilą przytoczyłam a tym jego pragnieniem, żeby było jak kiedyś. |
|
2011-03-15, 23:04 | #25 | |
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: partner chce, żebym schudła
Cytat:
Rozumiem, że woli mieć chudą i w jego mniemaniu, bardziej atrakcyjną kobietę. Nie ma w tym niczego złego. Ale jak można kochanej przez siebie osobie powiedzieć, że ma schudnąć, kiedy się wie, że ta osoba przytyła z powodu choroby?! Powiem szczerze, że nie chciałabym być z facetem, dla którego jestem nieatrakcyjna Tutaj to tylko(!) kwestia kilku kilogramów, które pewnie da radę zrzucić. Ale co by było gdybyś np. w jakimś wypadku została poparzona albo cokolwiek? Rzuciłby Cię, bo już nie byłoby szans, że wyglądałabyś tak samo jak wcześniej? Jak się kogoś kocha, to się kocha nie za wygląd Zwłaszcza, że Ty przecież nie zapuściłaś się tylko zachorowałaś
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
|
2011-03-15, 23:06 | #26 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 584
|
Dot.: partner chce, żebym schudła
Cytat:
Związek to nie jest "kącik życzeń". Albo kocha i akceptuje Ciebie albo chce mieć chude ciało obok... (zwłaszcza, że nie przytyłaś nie wiadomo ile i przede wszystkim zwłaszcza, że jest to w jakiś sposób powiązane z chorobą). Po pierwsze. Rozmowa. Szczera bez nerwów. Powiedzieć, że te żarciki Cię bolą. Jak nie zadziała poważna rozmowa to nie mam wiecej pomysłów poza jednym ale dość głupim. Zacząć podobnie żartować o nim.... Bo skoro facet na spokojnie nie potrafi tego zrozumieć to widocznie był bardziej przywiązany do Twojego ciałka niż do Ciebie. |
|
2011-03-15, 23:18 | #27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: partner chce, żebym schudła
Cytat:
ciągłe średnio przyjemne odzywki to nie jest dobry sposób na informowanie kogoś kogo się kocha o problemie a już nie na pewno w Twojej sytuacji kiedy to przybranie na wadze związane jest z chorobą a nie lenistwem według mnie w takich sytuacjach to trzeba partnera wspierać a nie mu wytykać wady przecież on nie jest głupi, widzi chyba że Ty zdajesz sobie sprawę ze swojej wagi a i pewnie widzi, że starasz się coś z tym zrobić - więc mógłby z łaski swojej powiedzieć, że widzi problem i że chce Ci pomóc zamiast niegrzecznie komentować ja przynajmniej tak to widze.. bo czy tak trudno jest kogoś wyciągnąć pobiegać, zamiast do kina zabrać na wycieczkę rowerową a zamiast zamawiać pizze na kolacje przygotować porządną sałatkę? Fakt, to nieco trudniejsze niż głupie docinki ale chyba można by się poświęcić z miłości. btw. ja uważam, że związek nie może nigdy opierać się na tym, że kochany miś będzie nam mówić "jesteś piękna i wspaniała" bez względu na to czy przytyjemy 10 czy 30 czy 50kg bo wole usłyszeć, że mogłam bym zacząć ćwiczyć niż słodkie kłamstwo... moim zdaniem człowiek ma prawo wymagać od drugiej połówki dbania o siebie etc i ja osobiście nie widzę w tym nic złego (a dbanie o ciało, włosy, czysty strój - podobnie jak chociażby dbanie o własny intelekt, rozwój osobisty, poszerzanie horyzontów, uczenie się etc. nie ma nic wspólnego chociażby ze starzeniem się bo akurat atrakcyjną i zadbaną można być bez względu na wiek i zmarszczki) tyle, że jednak sytuacja autorki jest nieco inna z uwagi na jej problemy zdrowotne jak i w takich sprawach wypadałoby zachowywać kulturę a nie zachowywać się jak pozbawiony taktu 15sto letni szczeniak
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
Edytowane przez eyo Czas edycji: 2011-03-15 o 23:21 |
|
2011-03-15, 23:19 | #28 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: partner chce, żebym schudła
a to taki problem zeszczupleć?
jak dla mnie to po prostu weź się za siebie a nie przeżywaj, że facet wolał wersję szczuplejszą. |
2011-03-16, 00:07 | #29 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
|
Dot.: partner chce, żebym schudła
ciężko mi jakoś bardziej uwierzyć, że po chorobach aż tak trudno jest schudnąć [a w ogóle to pierwszy raz o tym słyszę], może on też nie wie/nie wierzy?
wiem, że w trakcie choroby, jak się bierze leki, to wtedy może być ciężko utrzymać wagę bądź ją zmniejszyć, ale już po wszystkim, że jest tak trudno zgubić choćby 2kg, to nie wiedziałam. |
2011-03-16, 00:56 | #30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
|
Dot.: partner chce, żebym schudła
Cytat:
Do autorki: Przyznam, że przeczytałam tylko część wypowiedzi, więc jeśli coś mi umknęło - wybacz. Twojego posta przeczytałam dokładnie. Powiem Ci, jakie jest moje zapatrywanie się na sprawę. Uważam, że partner ma prawo wyrazić jakoś fakt, że Twój wygląd zmienił się na niekorzyść. Nie wiem ile teraz ważysz, ale +10kg zwykle jest dość intensywnie widoczne. Niestety, czy stety, ale atrakcyjność fizyczna odgrywa pewną rolę w związku, u niektórych bardziej, u innych mniej istotną. Nie zgadzam się z wypowiedziami, które mówią, żebyś zapytała do ilu kg będzie Cię kochał, a co jak się zestarzejesz itd. Gdyby było tak, że kocha Cię do iluś tam kg, to zupełnie inaczej by się zachował, albo od razu by Cię zostawił, albo o wiele wyraźniej by sygnalizował fakt, że masz schudnąć. Przyznam Wam rację, że niezbyt fortunne jest wypowiadanie swojego niezadowolenia w "niby to" żartach. Ale wg mnie on to zrobił dlatego, że po prostu nie wiedział jak ma Ci ten fakt przekazać. Powiedz mu po prostu, że ranią Cię takie żarty i żeby takie rozmowy przeprowadzać bez ironii, która źle wpływa na Twój nastrój. Ale nie rozumiem dlaczego on miałby udawać, że wszystko jest ok? Jest z Tobą szczery, na tym chyba polega partnerstwo. Sama piszesz, że przytyłaś PO chorobie, więc wnioskuję, że już nadszedł czas, kiedy teoretycznie mogłabyś zacząć się odchudzać, tylko jest to bardzo trudne. Jeśli on nie robił Ci wyrzutów, gdy chorowałaś, to wg mnie jego zachowanie jest po prostu normalne. Sama powiedziałam kiedyś mojemu partnerowi, który naprawdę nigdy nie ma żadnych krytycznych uwag do mojego ciała, że jak będę gruba/niezgrabna/zaniedbana, to żeby mnie jakoś o tym poinformował. Wg mnie nie jest tak, że jedna osoba może się zapuścić, to druga nie ma prawa nic na ten temat powiedzieć, bo przecież się kochają (oczywiście wiem, że w tym przypadku się nie zapuściłaś, tylko byłaś chora). Ale właśnie na tym polega wg mnie miłość, że można powiedzieć drugiej osobie - kochanie, zaczyna być Cię za dużo Zupełnie inaczej bym się na to zapatrywała, gdyby Twój chłopak groził Ci, że odejdzie, jak nie schudniesz, albo coś w tym stylu. A tak? On Ci po prostu powiedział prawdę, jesteś dla niego mniej atrakcyjna i to jest fakt, a ukrywanie go nie wpływa jakoś wybitnie dobrze na jakość relacji, więc doceń jego szczerość. To jedna sprawa, ale nie pytaj, czy masz prawo być zła, czy możesz mieć o to pretensje. To nie ma znaczenia, przecież i tak je masz Wg mnie niesłusznie. Ale to tylko moje zdanie |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:03.