Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

[ppaauullaaa]

Jeżeli ktoś dopiero po ślubie ze sobą zamieszka to ok rozumiem bo to jest coś nowego trzeba sie poznać dotrzeć a to troche czasu zajmie my to już przerabialiśmy i jesteśmi obydwoje gotowi na dziecko więc nie rozumiem na co mamy czekać i dziwią mnie jakieś zależności młoda chce dziecko , mieszkają ze sobą przed ślubem nie chcą . Decyzja o dziecku to nie statystyka ! Każdy się o nie stara kiedy uważa to za odpowiedni moment no chyba że przypadkowo wychodzi
Tenaya24 pokazuj sukienkę Kochana

[karolinka85]

Tenaya, a w jakim salonie się czeszesz, że masz takie ceny?!
Pokazuj suknię

[Tenaya24]

Napisane przez ppaauullaaa

Jeżeli ktoś dopiero po ślubie ze sobą zamieszka to ok rozumiem bo to jest coś nowego trzeba sie poznać dotrzeć a to troche czasu zajmie my to już przerabialiśmy i jesteśmi obydwoje gotowi na dziecko więc nie rozumiem na co mamy czekać i dziwią mnie jakieś zależności młoda chce dziecko , mieszkają ze sobą przed ślubem nie chcą . Decyzja o dziecku to nie statystyka ! Każdy się o nie stara kiedy uważa to za odpowiedni moment no chyba że przypadkowo wychodzi
Tenaya24 pokazuj sukienkę Kochana

To jest bardzo indywidualna kwestia! My podjęliśmy decyzję o dziecku jeszcze przed ślubem i mieliśmy ku temu powód. Nie wierzyliśmy, że uda nam się powiększyć rodzinę, bo miałam problemy z hormonami i wiele nieciekawych rzeczy się nasłuchałam od lekarzy. Postanowiliśmy więc próbować i udało się. Nie mieszkamy razem. Docieranie związane ze wspólnym mieszkaniem przed nami. Zdajemy sobie sprawę, że zostaniemy wrzuceni na głęboką wodę, bo dodatkowo będzie z nami dziecko (a wiadomo, że ono zmienia bardzo wiele w życiu każdej pary). Jesteśmy 10 lat parą więc wg nas to wystarczający staż by decydować się na dziecko. Poza tym jesteśmy też w odpowiednim wieku (ja 26, tż 27 lat). Ale, tak jak pisałam wcześniej to kwestia indywidualna. I czasem są głębsze powody by zacząć starać się o dziecko niż wiek, staż, czy wspólne mieszkanie od jakiegoś czasu.

Nie mam fotek sukni. Jak będę mieć to wstawię

[ppaauullaaa]

I bardzo się cieszę że się udało to musi być niesamowite uczucie Gratuluje ! I też uważam że staranie o dziecko to indywidualna sprawa i nikogo nie powinno dziwić to że ktoś chce tuż po ślubie czy kilka lat po.

[8mouse3]

Napisane przez ppaauullaaa

Każdy robi jak chce nikt Ci nie mówi żebyś się odrazu o dziecko starała ja jestem ze swoim tż 5 lat dwa i pół roku ze sobą mieszkamy i oboje marzymy o dziecku na dzień dzisiejszy sytuacje materialna mamy ok ja moge sobie pozwolic na niepracowanie narazie wiec uwazam ze dla mnie to jest okres jak najbardziej odpowiedni na powiekszenie naszego grona i co prawda jestem mloda moj tz 30 lat ma ale nie widze w tym najmniejszego problemu dziecko dla nas będzie dopełnieniem naszej miłości . A co do wczasów , wyjazdów nie rozumiem co dziecko w tym przeszkadza ? Przecież są babcie które chętnie się zajmą maleństwem i wypad dla rodziców na weekend to żaden problem. Znam mnóstwo par które świetnie sobie radzą z dzieckiem i mają czas dla siebie to tylko wymaga organizacji .

Nie zrozumiałaś do końca mojego postu- nie naskoczyłam na Ciebie, bo przeczytałam, że od razu po ślubie chcecie mieć dziecko. Wiem, że dużo par, tak jak Wy szybko powiększa rodzinę i uwierz mi, nie są to pary, które mieszkały bądź mieszkają razem i nie są też parami z długim stażem- i takim parom deczko się dziwię.

Napisane przez kruczydło

Mnie nie dziwi chęć posiadania potomstwa tuż po ślubie u osób, które razem mieszkają - zdążyły już się dobrze poznać i dotrzeć. Ale dla takich par jak my, które dopiero teraz ze sobą zamieszkają, chyba naturalne jest, że nie chcą mieć od razu dzieci. Albo może chcą, ale już po samym ślubie mogą zmienić zdanie
Dla mnie to będzie zbyt duża zmiana, chcę się trochę "oswoić" z mężem. Chciałabym trochę się nacieszyć beztroską bliskością, wspólnymi wieczorami, wyjazdami itp. - same wiecie, zanim dojdą nam nowe obowiązki. Poza tym jestem jeszcze na studiach i pieluchy w tym czasie są wybitnie niewskazane
Więc dziecko - tak, ale za jakieś trzy-cztery lata. (choć mój TŻ czasem przebąkuje o dziecku, ma już 29 lat... mógł się wcześniej oświadczyć )

Tenaya pochwal się jaka to suknia!!!

Zgadzam się z Tobą, widać jesteśmy w podobne j sytuacji- my jeszcze trochę poczekamy z planowaniem ciąży.

Napisane przez ppaauullaaa

Jeżeli ktoś dopiero po ślubie ze sobą zamieszka to ok rozumiem bo to jest coś nowego trzeba sie poznać dotrzeć a to troche czasu zajmie my to już przerabialiśmy i jesteśmi obydwoje gotowi na dziecko więc nie rozumiem na co mamy czekać i dziwią mnie jakieś zależności młoda chce dziecko , mieszkają ze sobą przed ślubem nie chcą . Decyzja o dziecku to nie statystyka ! Każdy się o nie stara kiedy uważa to za odpowiedni moment no chyba że przypadkowo wychodzi
Tenaya24 pokazuj sukienkę Kochana

No i widzisz, tak się składa, że właśnie młodsze kobiety, które nie są w związkach z długim stażem i decydują się na ślub, dość szybko planują ciąże, a te pary, które mieszkają ze sobą to właśnie odsuwają ciążę na później- im może już gorzej jest się zdecydować na ciążę, bo przyzwyczaili się do siebie, do tego, że nie ma tej trzeciej osóbki i że robią co chcą. I żadnym argumentem jest dla mnie, że na weekend można dziecko odstawić do babci- nie po to je rodzę, by potem się go pozbywać, jak chcę wyjść. Oczywiście zdarzają się sytuacje, kiedy pomoc rodziców jest niezastąpiona, ale jak dla mnie to ostateczność. Wśród moich dość wielu znajomych zależność między wiekiem, mieszkaniem czy nie mieszkaniem razem przed ślubem a wczesnym potomstwem istnieje. Decyzja o dziecku to nie statystyka, bo wychowanie dzieci to nie matematyka- zupełnie nie o to mi chodziło. Czytam sporo wiadomości na Wizażu i naprawdę to co piszę, ma jakieś odzwierciedlenie w życiu...Ciekawa po prostu jestem dlaczego ludzie tak szybciutko decydują się na dziecko- i już nie pytam o Wasze powody, bo dosadnie je opisałaś...I to naprawdę nie był mój atak na was.

[ppaauullaaa]

Ok może źle odebrałam to co napisałaś ale tekst pisany można różnie interpretować i sory jeżeli ja Cie uraziłam w jakiś sposób nie ma co się sprzeczać .

[kruczydło]

A ja mam znów dylemat i proszę o pomoc
Chciałabym w tym tygodniu zaopatrzyć się w bieliznę pod suknię, musi być oczywiście piękna Znalazłam już nawet odpowiedni biustonosz, do którego można dokupić majtki. I tu jest problem, bo w ofercie znajdują się stringi i szorty. Na pewno będę miała na sobie pończochy samonośne, i w obawie przed odparzeniem spowodowanym koronkowymi stringami, wolałabym kupić szorciki. Tylko czy taki rodzaj pasuje do pończoch mierzyłam i niby jest ok, ale nie ufam mojemu gustowi.

Cy używałyście kiedyś taśmy silikonowej do podklejenia bielizny? Będę musiała odpiąć ramiączka biustonosza i nie chcę aby spadł. Widziałam taką taśmę w Bocianie w Leclercu, ale nie wiem czy dobrze spełnia swoją funkcję. Używałyście?

[8mouse3]

Napisane przez ppaauullaaa

Ok może źle odebrałam to co napisałaś ale tekst pisany można różnie interpretować i sory jeżeli ja Cie uraziłam w jakiś sposób nie ma co się sprzeczać .

Dokładnie, nie chodziło mi o sprzeczanie się. Po prostu przeczytałam Twój post i przypomniał mi się temat, który kiedyś "wałkowałam" z mężem...a tu są same kobiety (prawie) więc chciałam poznać wasze opinie. My jeszcze tego sylwestra spędzamy sami, a potem pewnie już z dzidzi- albo w brzuszku albo w łóżeczku, zobaczymy jak "wyjdzie"
A tak na marginesie, opowiem Wam anegdotkę: mój brat od zawsze przyjaźni się z dwoma starszymi od siebie "chłopami". Imprezy z ich udziałem to zawsze byłą jedna wielka głupawka- na głupszych chyba nie bywałam Najpierw ożenił się ten "środkowy", potem mój brat...ten trzeci nie miał szczęścia do dziewczyn. No ale jakieś 2 lata temu znalazła się TA odpowiednia dziewczyna, którą wszyscy polubili. W lutym urodziła się dziewczynka tego, który najwcześniej się ożenił, w lipcu urodzi się dziecko brata a tu wczoraj informacja- ten "trzeci" też będzie tatusiem we wrześniu...tak im wyszło No i koniec głupkowatych imprez z ich udziałem, teraz będą kinder-party...Dzieciaki chodzą trójkami

---------- Dopisano o 16:51 ---------- Poprzedni post napisano o 16:46 ----------

Napisane przez kruczydło

A ja mam znów dylemat i proszę o pomoc
Chciałabym w tym tygodniu zaopatrzyć się w bieliznę pod suknię, musi być oczywiście piękna Znalazłam już nawet odpowiedni biustonosz, do którego można dokupić majtki. I tu jest problem, bo w ofercie znajdują się stringi i szorty. Na pewno będę miała na sobie pończochy samonośne, i w obawie przed odparzeniem spowodowanym koronkowymi stringami, wolałabym kupić szorciki. Tylko czy taki rodzaj pasuje do pończoch mierzyłam i niby jest ok, ale nie ufam mojemu gustowi.

Cy używałyście kiedyś taśmy silikonowej do podklejenia bielizny? Będę musiała odpiąć ramiączka biustonosza i nie chcę aby spadł. Widziałam taką taśmę w Bocianie w Leclercu, ale nie wiem czy dobrze spełnia swoją funkcję. Używałyście?

\
Ja nie nosiłam pończoch do szortów- musiałabym przymierzyć i zobaczyć jak to wygląda...a nie trafisz pasujących majteczek do góry bielizny? A może faktycznie będzie pasować...
Co do taśmy to nie pomogę- nie nosiłam. A jeszcze jedna opcja- podszyć biustonosz do sukni- ja tam miałam, mimo iż miałam suknię ze stójką.

[Ashyshqa]

Dla mnie osobiście decyzja o dziecku jest niezwykle osobista i co para to inna historia się za nią kryje. Ja osobiście marzę o dzidziusiu, ale mam świadomość, że wraz ze ślubem zmieni się dla nas tak wiele (nowe miejsce, miasto, praca, styl życia, MAŁŻEŃSTWO), że nie chciałabym od razu wprowadzać w to małego człowieka. Wolałabym, żeby sytuacja się troszkę ukształtowała,unormowała a wtedy na pewno będziemy się starać o maleństwo. Najpierw jedno a potem, jeśli Bóg pozwoli to i kolejne Fajnie również, będzie nacieszyć się mężem. Oboje wyczekujemy tej chwili, kiedy będziemy już razem, ale szczerze przyznam, że nie to jest moim głównym powodem by opóźnić decyzję o dziecku - raczej to by przyszło na świat w jak najmniej zestresowanym domu i rozwijało się brzuszku jak najbardziej zrelaksowanej mamy. Ale tak jak mówiłam, każda z nas inaczej do tego podchodzi.

Teneya - gratuluję zakupu sukni! Jeśli tylko będziesz miała zdjęcie to się nim pochwal.

[Tanitka]

Napisane przez 8mouse3

Właśnie apropos dzieci- ostatnio wśród moich znajomych i tutaj na Wizażu czytam, że po ślubie dużo małżeństw biorze się za powiekszanie rodziny. Chciałabym poznać różne opinie, bo ja za bardzo tego nie rozumiem? Bierzecie ślub po to, żeby urodzić od razu dziecko? Ja rozumiem, że się kochamy (inaczej chyba nie bierze sie ślubu), ale nie bardzo rozumiem... Dla większości mieszkanie z mężem to nowość i zastanawiam się, czy nie chcecie pobyć sam na sam z mężem, dotrzeć się, poznać swoje charaktery- bo widzenie się codziennie to jednak coś innego. Nie chcecie pojeżdzić sobie same z mężem na wczasy, na weekendy, pogotować tylko dla męża itd? Dlaczego od razu tak dużo młodych kobiet stara sie o dziecko po ślubie. Poza tym widzę, że tendencja jest taka- im kobieta młodsza, która wychodzi za mąż, tym szybciej chce mieć dziecko i dotyczy to mieszkania przed ślubem- jesli osoby mieszkały ze sobą przed ślubem to nie śpieszy im sie do powiększenia familii. Ciekawa jestem czy rozwinie się dyskusja na ten temat- bo jest to intrygujące mnie zagadnienie.

Dla mnie nie ma w tym nic niestosownego, że dziecko jedzie z nami na wakacje, czy gdzieś wychodzi. My z TŻ bardzo chcemy mieć dziecko i to chyba nie kwestia wieku, tylko podejścia. Oboje jesteśmy dosyć młodzi (23,24lata), ale patrząc na innych w naszym wieku wydajemy się bardzo dojrzali. U nas jest jedynie ważna kwestia pracy. Bo choć chcielibyśmy mieć dziecko zaraz po ślubie, to jeśli ja nie znajdę pracy, to wiem, że nie będzie nas po prostu stać. Dla nas dziecko jest dopełnieniem naszej miłości, największym cudem świata. A czas? podobno nie ma odpowiedniego czasu na dziecko... zawsze znajduje się coś ważniejszego. Ale czy może być coś ważniejszego? dla mnie nie.

Napisane przez 8mouse3

Ja widziałam Stradivariusa z nowootwartych- ale jak dla mnie nie było nic ciekawego..no oprócz kurteczek skórzanych.

dzięki

Napisane przez Tenaya24

Dziewczęta, pochwalę się. KUPIŁAM SUKNIĘ W sobotę wybrałam się z mamą na wycieczkę po salonach, ale nie sądziłyśmy że uda nam się coś kupić. A tu proszę, jaka miła niespodzianka

opisz chociaż jaka jest, wiesz, że nie damy Ci spokoju

A jak fasolka w brzuszku, rośnie?

Napisane przez kruczydło

A ja mam znów dylemat i proszę o pomoc
Chciałabym w tym tygodniu zaopatrzyć się w bieliznę pod suknię, musi być oczywiście piękna Znalazłam już nawet odpowiedni biustonosz, do którego można dokupić majtki. I tu jest problem, bo w ofercie znajdują się stringi i szorty. Na pewno będę miała na sobie pończochy samonośne, i w obawie przed odparzeniem spowodowanym koronkowymi stringami, wolałabym kupić szorciki. Tylko czy taki rodzaj pasuje do pończoch mierzyłam i niby jest ok, ale nie ufam mojemu gustowi.

Cy używałyście kiedyś taśmy silikonowej do podklejenia bielizny? Będę musiała odpiąć ramiączka biustonosza i nie chcę aby spadł. Widziałam taką taśmę w Bocianie w Leclercu, ale nie wiem czy dobrze spełnia swoją funkcję. Używałyście?

Same szorty wyglądałyby ok, ale obawiam się, że do pończoch nie pasowałyby. Chociaż wiesz, najlepeij przymierz sobie i zobaczysz. Ja uwielbiam szorty, ale nie z koronki A tak w ogole, to gdzie kupiłaś biustonosz, bo chyba wybiorę sie w tym tyg. do Lbn

[_agatka]

taak, dzieci to kwestia indywidualna w kazdym związku
od siebie dodam - szczesciary te mamusie których dzieci sie zdrowo chowaja, moga szybko wrocic do formy, miec czas dla siebie, meza itp, czasem jednak rzeczywistosc bywa inna, wieczne przemeczenie, niedospanie, strach o dziecko, stres - wiec tym bardziej decyzja o dziecku powinna byc przemyslana, a rodzice dojrzali, odpowiedzialni, a nie tak na łapu capu, bo nie zawsze jest rózowo, ale wszystkim PMkom i przyszłym mamusiom zycze jak najwiecej pociechy z przyszłych mężów i dzieci

co do dekoracji stołów, to ja mam taki plan zeby na białych obrusach na środku rzucic pas kolorowego tiulu/organzy (?) - w takim pewnym nieładzie, zeby troche sie zaginał - oczywiscie na niego bedzie sie normalnie stawiac półmiski.... w tym samym kolorze serwetki przy talerzach, na srodku w małych szklanych wazonikach jakis pojedynczy kwiat (margerytka, róża lub eustoma) z odrobina zieleni (trawa niedzwiedzia, lub ruskus lub inna zielenina) no i moze swieczki, albo tealighty pływajace w jakiejs małej czarce lub zwykłe w swieczniku
Olka - zapytaj w sali weselnej jakie mają dekoracje - wazony i świeczniki, zawsze mozna skorzystac z wypozyczalni, ew.

[Tenaya24]

Napisane przez ppaauullaaa

I bardzo się cieszę że się udało to musi być niesamowite uczucie Gratuluje ! I też uważam że staranie o dziecko to indywidualna sprawa i nikogo nie powinno dziwić to że ktoś chce tuż po ślubie czy kilka lat po.

Dziękuję

Napisane przez Ashyshqa

Teneya - gratuluję zakupu sukni! Jeśli tylko będziesz miała zdjęcie to się nim pochwal.

Dzięki Zdjęcie mam, muszę je tylko z komórki na komputer przerzucić ale póki co nie mam jak

Napisane przez Tanitka

opisz chociaż jaka jest, wiesz, że nie damy Ci spokoju

A jak fasolka w brzuszku, rośnie?

Sukienka jest jednoczęściowa, z gorsetem wyszywanym różnymi "pieprzotami" i ramiączkami typu motylki (mają być odpinane), jest na kole, dół ma dosyć rozłożysty, ale nie jest to typowa księżniczka bo dół nie jest z tiulu tylko z organtyny, jest wiązana, więc nie będzie problemu kiedy przybędzie mi w pasie Ogólnie to podoba mi się

Fasolka rośnie W piątek idziemy do lekarza. Jutro zacznie się 11 tydzień ale ten czas leci...
A równo za dwa miesiące będę już mężatką ale fajnie

[margolka1986]

Napisane przez Tenaya24

Jeju, strasznie drogo ja płacę za próbną 40, a za ślubną 80. A salon nie jest byle jaki.

Już niedługo będziemy czytać pierwsze ślubno-weselne relacje ale ten czas leci...

Dziewczęta, pochwalę się. KUPIŁAM SUKNIĘ W sobotę wybrałam się z mamą na wycieczkę po salonach, ale nie sądziłyśmy że uda nam się coś kupić. A tu proszę, jaka miła niespodzianka

Kochana gdzie się czeszesz ? ja nadal mam problem z fryzjerem a czas leci...
na relacje nie mogę się już doczekac a za sukienkeklaski : gdzie kupiłaś ??

Dziewczyny czy w demi i paris musze umawiać się na przymierzanie sukienek ? bo tam przede wszytkim chce sie jeszcze wybrac

[_Olka_]

wiem,ze w mojej sali moge wypozyczyc wazony,niskie bądz małe i jakies swieczniki jezeli chodzi o takie dekoracje stolow.Biale obrusy ,plus bordowe jakies duze kwadratowe serwety ktore kladzie sie na biale obrusy.Mnie to troche kojarzy sie z taka stolowka w szkole,nie widzialam tego na zywo... ale tesciowa mowi,ze nie jest zle, ze ladnie... ale kto ją tam wie;/ Ja kiedys tez chcialam zrobic taka dekoracje stolu jak ty mowisz,z tym materialem wzdloz stolu,ale jeszcze sie zastanowie.A gdzie bedziesz kupowac taki material,gdzies na necie zamawiac? Bo jednak jest to chyba nie maly koszt,jeszcze zalezy na ile stolow potrzebujesz,ja mam dosc spore wesele,wiec bede sporo potrzebowac ,dlatego chce przemyslec ,czy jest sens wydac tyle kasy na raz ,bo co ja potem zrobie z taka iloscia materialu,a moze da sie gdzies wypozyczyc?czy nie oplaca sie z tym bawic,potem jjeszcze dawac do pralni.?

[Tenaya24]

Napisane przez margolka1986

Kochana gdzie się czeszesz ? ja nadal mam problem z fryzjerem a czas leci...
na relacje nie mogę się już doczekac a za sukienkeklaski : gdzie kupiłaś ??

Dziewczyny czy w demi i paris musze umawiać się na przymierzanie sukienek ? bo tam przede wszytkim chce sie jeszcze wybrac

Sukienkę kupiłam w Salonie Oliwia na Świętoduskiej. Przystępne ceny i sukienki ładne, aczkolwiek strona internetowa jest mało ciekawa.
Czeszę się w osiedlowym salonie Kadus (=Venus).
Ja byłam w Demi w sobotę. Mierzyłam sukienki z marszu, bez umawiania się.

[Ashyshqa]

Olka co do dekoracji: Ja też początkowo chciałam organzę bądź podszewkę wzdłuż stołów ale koleżanka podsunęła mi pomysł, by zrobić kokardy na krzesłach a na stolach będą serwetki, świece (takie grube, owalne, niskie wazony z goździkami, winietki i małe prezenciki dla gości - wszystko w kolorach: fuksja z kremem, kokardy na krzesłach też fuksjowe), opisywałam to tutaj:
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=2751
z tym, że zdecydowaliśmy się na organzę a nie podszewkę na te kokardy.

Dzięki dziewczyny za wskazówki dot. Zakopanego. Koniec końców ulokowałam ich w hotelu, bo chcieli blisko Krupówek, ze śniadaniem i tego typu bajery. Znaleźliśmy z TŻem całkiem niedrogie miejsce (jak na hotel) więc jest ok. Strasznie się cieszę, bo to oznacza, że rodzina mojego lubego ma już zarezerwowane wszystkie noclegi podczas ich pobytu w Polsce i spokojnie mogą składać podania o wizy

[Magda_84]

Napisane przez margolka1986

Kochana gdzie się czeszesz ? ja nadal mam problem z fryzjerem a czas leci...
na relacje nie mogę się już doczekac a za sukienkeklaski : gdzie kupiłaś ??

Dziewczyny czy w demi i paris musze umawiać się na przymierzanie sukienek ? bo tam przede wszytkim chce sie jeszcze wybrac

w Paris nie trzeba się umawiać, a w Demi ja się umawiałam ale to byl sierpień i pani powiedziała że lepiej się umówić, bo jak jakaś PMka przyjdzie na przymiarkę to trzeba będzie czekać

[motylek270]

A czy któraś z Was szyje sukienkę w Salonie Basia na Fabrycznej? Możecie coś powiedzieć? Panie wydają się tam być bardzo miłe i profesjonalistki...

[kruczydło]

Napisane przez Tanitka

Same szorty wyglądałyby ok, ale obawiam się, że do pończoch nie pasowałyby. Chociaż wiesz, najlepeij przymierz sobie i zobaczysz. Ja uwielbiam szorty, ale nie z koronki A tak w ogole, to gdzie kupiłaś biustonosz, bo chyba wybiorę sie w tym tyg. do Lbn

W LaVantil, mają tam duży wybór ładnej bielizny (skoro mieli tam mój maleńki rozmiar, to wybór jest spory )

8mouse3 dzięki za pomysł z podszyciem, zastanowię się nad tym


Pytanie do dziewczyn, które same robią zaproszenia: w jakim programie je robiłyście? Zastanawiam się, czy ściągać Corela, bo Word zaczyna mnie denerwować...

[_Olka_]

Napisane przez Ashyshqa

Olka co do dekoracji: Ja też początkowo chciałam organzę bądź podszewkę wzdłuż stołów ale koleżanka podsunęła mi pomysł, by zrobić kokardy na krzesłach a na stolach będą serwetki, świece (takie grube, owalne, niskie wazony z goździkami, winietki i małe prezenciki dla gości - wszystko w kolorach: fuksja z kremem, kokardy na krzesłach też fuksjowe), opisywałam to tutaj:
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=2751
z tym, że zdecydowaliśmy się na organzę a nie podszewkę na te kokardy.

Dzięki dziewczyny za wskazówki dot. Zakopanego. Koniec końców ulokowałam ich w hotelu, bo chcieli blisko Krupówek, ze śniadaniem i tego typu bajery. Znaleźliśmy z TŻem całkiem niedrogie miejsce (jak na hotel) więc jest ok. Strasznie się cieszę, bo to oznacza, że rodzina mojego lubego ma już zarezerwowane wszystkie noclegi podczas ich pobytu w Polsce i spokojnie mogą składać podania o wizy

No tez fajny pomysl z tymi kokardami,ale u mnie troche by tego poszlo,robimy wesele na ponad 200 osob ,wiec na kazde krzeslo kokarda,troche bym potrzebowala tego materialu ;/

[Tanitka]

Napisane przez kruczydło

W LaVantil, mają tam duży wybór ładnej bielizny (skoro mieli tam mój maleńki rozmiar, to wybór jest spory )

przywracasz mi wiarę, że i ja znajdę swój maleńki rozmiar a gdzie ten sklep jest? bo nazwę kojarzę, ale nie mogę sobie przypomnieć.

[nimportequoi]

Mam do Was ogromną prośbę: mój ślub już za miesiąc, a ja nie mam pomysłu na prezent dla rodziców !! Podziękowań nie będzie na weselu, tylko dzień później chcę to zrobić w bardziej domowej atmosferze. Macie jakieś pomysły ??

[karolinka85]

Napisane przez Tanitka

przywracasz mi wiarę, że i ja znajdę swój maleńki rozmiar a gdzie ten sklep jest? bo nazwę kojarzę, ale nie mogę sobie przypomnieć.

La Vantil jest i w starej części Olimpu i w nowej..a oprócz tego w Leclercu na Zana..

[_Olka_]

Ja bede robic albumy pamiatkowe dla rodzicow,w ktorych beda znajdowac sie zdjecia ich ze slubu na poczatku, potem nasze pojawienie sie na swiecie,dziecinstwo i coraz dalej dalsze etapy zycia jak komunia,dorastanie,poznan ie TZa ,narzeczenstwo i takie tam rozne.Inspiracje znalazlam kiedys na necie,bardzo ciekawy pomysl.Do tego wrecze kwiaty.Bo nie chcialam dawac koszy ze slodyczami czy innymi rzeczami.Taki album przynajmniej bedzie ich cieszyc na lata i do tego zrobiony wlasnorecznie a przedewszystkim robiony z sercem Jakbys byla zainteresowana moge przeslac linka,to sobie zobaczysz jak to wyglada mniej wiecej.

[alonka00]

Napisane przez kruczydło

W LaVantil, mają tam duży wybór ładnej bielizny (skoro mieli tam mój maleńki rozmiar, to wybór jest spory )

8mouse3 dzięki za pomysł z podszyciem, zastanowię się nad tym


Pytanie do dziewczyn, które same robią zaproszenia: w jakim programie je robiłyście? Zastanawiam się, czy ściągać Corela, bo Word zaczyna mnie denerwować...

a cenowo jak tam jest??

Napisane przez nimportequoi

Mam do Was ogromną prośbę: mój ślub już za miesiąc, a ja nie mam pomysłu na prezent dla rodziców !! Podziękowań nie będzie na weselu, tylko dzień później chcę to zrobić w bardziej domowej atmosferze. Macie jakieś pomysły ??

ja preferuję praktyczne prezenty, my będziemy dawać takie kosze ze słodyczami, alkoholem dobrym, kawą itd

[Tanitka]

Napisane przez _Olka_

Ja bede robic albumy pamiatkowe dla rodzicow,w ktorych beda znajdowac sie zdjecia ich ze slubu na poczatku, potem nasze pojawienie sie na swiecie,dziecinstwo i coraz dalej dalsze etapy zycia jak komunia,dorastanie,poznan ie TZa ,narzeczenstwo i takie tam rozne.Inspiracje znalazlam kiedys na necie,bardzo ciekawy pomysl.Do tego wrecze kwiaty.Bo nie chcialam dawac koszy ze slodyczami czy innymi rzeczami.Taki album przynajmniej bedzie ich cieszyc na lata i do tego zrobiony wlasnorecznie a przedewszystkim robiony z sercem Jakbys byla zainteresowana moge przeslac linka,to sobie zobaczysz jak to wyglada mniej wiecej.

fajny pomysl, jak mozesz daj linka, moze i my sie na coś takiego zdecydujemy. Ja bylam w styczniu na weselu, to para mloda zaprosila magde welc, ktora spiewala piosenki dla rodziców. ekstra prezent

Napisane przez karolinka85

La Vantil jest i w starej części Olimpu i w nowej..a oprócz tego w Leclercu na Zana..

dzieki. Jutro Olimp będzie mój

[Kicur]

Napisane przez Tanitka

Jutro Olimp będzie mój

jak już będziesz w Olimpie to w starej części na 2. piętrze jest nowootwarty sklep z bielizną "bravissima" bodajże, można tam kupić idealnie dopasowaną bieliznę, jeśli nie nosi się takiej na co dzień to myślę, że przynajmniej na ślub można zaszaleć-bo tam staniki raczej drogie są(chociaż polskich marek nie jakoś przerażająco), ale na pewno dobry rozmiar- nie będzie się zsuwał, podjeżdżał... a jak się spodoba jakiś brytyjskiej marki to można przymierzyć i taniej kupić w internecie sama tak będę robić

ale na Twoim miejscu Tanikta jeszcze bym zaczekała z kupnem bielizny- do ślubu może jeszcze schudniesz (dieta? stres?) wtedy trzeba inny rozmiar

[_Olka_]

dla zainteresowanych wklejam linka https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...wania+rodzicow ja osobiscie bede robila cos w stylu albumu drewnianego,ktory znajduje sie pare str. dalej.Juz się nie mogę doczekać jak polece do Polski i zaczne kompletować materiały potrzebne do albumu.Mam nadzieję,ze mi wyjdzie

[moniczkar_]

Napisane przez nimportequoi

Mam do Was ogromną prośbę: mój ślub już za miesiąc, a ja nie mam pomysłu na prezent dla rodziców !! Podziękowań nie będzie na weselu, tylko dzień później chcę to zrobić w bardziej domowej atmosferze. Macie jakieś pomysły ??

mi osobiście podobają się takie ramki:

[kruczydło]

Napisane przez alonka00

a cenowo jak tam jest??

Biustonosze po ok.80zł, majteczki ok.40.
Nie byłam w LaVantil w Olimpie, ale bardziej polecam ten na Zana niż w Plazie, ponieważ jest większy i przez to jest większy wybór (tzn. kolekcja jest ta sama, ale większy wybór rozmiarów).