Wrześniówki

[smileofangel]

Napisane przez Niesforna_88

ooo prawie jak moja ślubna ja do niej bym widziała ten komplet co wkleiłam bardzo mi do niej pasuje. Chyba, że chcesz coś w innym stylu.

no ja kombinuje zeby do niej kupic cos co jednak bede mogla jeszcze ubrac - bo chyba ta sama bizuteria co w dniu slubu to nie bardzo co? co do niej tez nie mam wizji jeszcze do konca

[emillia006]

Napisane przez izabla

Ja myślę, że może i można zmniejszyć/zwiększyć taką obrączkę, ale wiadomo, że jeśli jest w niej jakiś kamień, to może on po jakimś czasie wypaść- tak jak i z pierścionka, trzeba się z tym liczyć. jesli ktoś zamawiając jest tego świadomy, to już jego wybór.

Wydaje mi sie, ze cyrkonie szybciej wypadaja niz diamencki. Ja mam pierscionek zareczynowy od 6 lat z szafiru i drobnych diamncikow na okolo i nic sie z nim nie dzieje. Sprzatam w nim, gotuje, pracuje itd. A co do obraczek z diamencikiem ,to moj jest w trakcie powiekszania aby byl idealny na slub i nie bylo z nim problemow u jubilera. Niektore nowinki na temat obraczek i pierscionkow z diamencikami sa lekko przesadzone- tak mi sie wydaje

[gwiazdka82]

Napisane przez emillia006

Wydaje mi sie, ze cyrkonie szybciej wypadaja niz diamencki. Ja mam pierscionek zareczynowy od 6 lat z szafiru i drobnych diamncikow na okolo i nic sie z nim nie dzieje. Sprzatam w nim, gotuje, pracuje itd. A co do obraczek z diamencikiem ,to moj jest w trakcie powiekszania aby byl idealny na slub i nie bylo z nim problemow u jubilera. Niektore nowinki na temat obraczek i pierscionkow z diamencikami sa lekko przesadzone- tak mi sie wydaje

Zgadzam się z tobą,że niektóre nowinki na ten temat są przesadzone.Ja nie mam pierścionków z szafiru,ale mam z kamyczkami,cyrkoniami i z ani jednego pierścionka nic nie wypadło.Zastanawia mnie tylko to dlaczego jubilerzy tak odradzają Na dziesięciu znajdzie się jeden,który powie,że się da. Tak samo jest z łańcuszkami ludzie myślą,że jak jest cienki to będzie się rwał,a ja mam chyba od 11 lat cienki jak niteczka i ani razu się nie zerwał

---------- Dopisano o 20:24 ---------- Poprzedni post napisano o 20:14 ----------

Napisane przez smileofangel

ok wiec wklejam moja suknia na poprawiny nie moge sie doczekac kiedy przyjdzie - jakie dodatki byscie widzialy? nie bede miala az tak ciemnej tylko blekitna <-- taka jak ten emotek ;P

Suknia bardzo ładna Myślę,że błękitna będzie jeszcze ładniejsza.Ja się zgadzam z Tanitka Długie kolczyki wystarczą,bo suknia jak i gorset mają kamyczki.

[izabla]

Napisane przez emillia006

Wydaje mi sie, ze cyrkonie szybciej wypadaja niz diamencki. Ja mam pierscionek zareczynowy od 6 lat z szafiru i drobnych diamncikow na okolo i nic sie z nim nie dzieje. Sprzatam w nim, gotuje, pracuje itd. A co do obraczek z diamencikiem ,to moj jest w trakcie powiekszania aby byl idealny na slub i nie bylo z nim problemow u jubilera. Niektore nowinki na temat obraczek i pierscionkow z diamencikami sa lekko przesadzone- tak mi sie wydaje

Nie wiem czy trwałość umocowania zależy od kamienia, chyba raczej od metody mocowania w obrączce. A jubiler pewnie może zmniejszyć/zwiększyć taką obrączką, ale gwarancji, że takie mocowanie się nie nadwyrężyło już pewnie nie da.

[Tanitka]

Napisane przez smileofangel

ja planuje ubrac ja tylko raz i jak mi sie uda odsprzedac dalej - tez myslalam o jakiejs sukience ktora jeszcze ubiore ale nie ukrywam ze kocham takie kreacje i wiecej okazji do wystapienia w nich nie bede miala wiec czemu nie? tym bardziej ze kosztowac mnie bedzie 300zł wiec porownywalnie do dobrej jakosciowo 'praktycznej' sukienki - a wspomnienia i wrazenia bezcenne oby mi pasowala

no to naprawde udalo Ci sie kupić tanio Masz racje, Ty masz sie czuć pięknie i tyle

[emillia006]

Napisane przez izabla

Nie wiem czy trwałość umocowania zależy od kamienia, chyba raczej od metody mocowania w obrączce. A jubiler pewnie może zmniejszyć/zwiększyć taką obrączką, ale gwarancji, że takie mocowanie się nie nadwyrężyło już pewnie nie da.

Wydaje mi sie, ze do pierscionkow z kamieniami chyba bardziej sie przykladaja niz do cyrkoniowych dlatego tez i tamte drugie szybciej moga wypasc. Powiekszanie obraczek nie zawsze wiaze sie z jej rosciagnieciem. Moja badzie rozcinana i dorabiana tak mi byanjmniej wytlumaczono i podobno ma nie byc sladu powiekszania.
Zobaczymy przy odbiorze

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

Napisane przez gwiazdka82

Zgadzam się z tobą,że niektóre nowinki na ten temat są przesadzone.Ja nie mam pierścionków z szafiru,ale mam z kamyczkami,cyrkoniami i z ani jednego pierścionka nic nie wypadło.Zastanawia mnie tylko to dlaczego jubilerzy tak odradzają Na dziesięciu znajdzie się jeden,który powie,że się da. Tak samo jest z łańcuszkami ludzie myślą,że jak jest cienki to będzie się rwał,a ja mam chyba od 11 lat cienki jak niteczka i ani razu się nie zerwał .

Hehe moze po prostu nie lubia takich powiekszac czy pomniejszac, bo wymaga to wiekszej precyzji a pieniazki dostaja takie same jak przy po powiekszeniu obraczek bez kamieni Jsa bynamniej nie widzialam dwoch innych cennikow

[Tanitka]

dziewczynki co sadzicie o tych butach? powiem szczerze, ze sa fajne, bo maja nie za duzy obcas, kolor-smietankowa biel, tyle ze nie wiem czy nie sa zbyt "toporne"?

[izotropia]

też myślę, że jubilerzy zdają sobie sprawę ile jest roboty ze zmianą rozmiaru obrączek z kamieniami i z dwóch różnych kolorów złota, dlatego mówią, że się nie da żeby się później nie bawić... choć pewnie są wzory których zmienić się nie da. znajoma ma obrączkę z żółtego i białego złota, której nie nosi bo jest za mała :/ a nikt nie chce podjąć się jej powiększania.
Moja wizja pierścionka i obrączki jest bez zmian od zawsze - prosto i klasycznie pierścionek sama wybrałam i mam duże oczko a obrączki szerokie, proste z żółtego złota bez brylantów i cyrkonii - zamierzam je nosić obok siebie i myślę, że będzie ładnie
taak, obrączek jeszcze nie mamy ale chyba problemu nie będzie... pewnie niedługo zamówimy.

Tanitka, podobają mi się te buty ale nie wiem czy nie są zbyt zabudowane jak na upalny w tym roku wrzesień
pokażę Wam moje butowe miłości: 1 para jest trochę wysoka bo obcas 9cm ja noszę max 7cm taki jaki ma 2 para ale ważne jest dla mnie że ma palce i pasek nie jest na kostce... nie wiem jak z wygodą - pewnie pojadę i przymierzę, żeby się przekonać

[agniesia007]

witajcie. dawno nie odzywalam sie bo moje przygotowania slubne stanely w miejscu.Teraz ostro biore sie za reszte bo zaczyna mnie przerazac ze coraz mniej czasu a w czerwcu zalatwianie w kosciele,zaproszenia i egzaminy na studiach wiec co moge chce juz miec z glowy.
Mam pytanie czy planujecie dla swoich swiadkowych bukiecik do kosciola?Wydaje mi sie ze to troche nie praktyczne bo sa sytuacje kiedy swiadkowa zajmuje sie naszym bukietem a tu majac swoj ma chyba problem dodatkowy.Co myslicie,bo ja juz sama nie wiem ?

[geko]

ja nie planuje, z tym ze nie planuje jeszcze sporo rzeczy ot taki ze mnie odmieniec...nie planuje bukietu dla swiadkowej, nie planuje dziewczynki sypiacej kwiatki ani chlopczyka do niesienia obraczek, nie planuje tez tego zeby tata mnie do oltarza prowadzil, ale to akurat z innych przyczyn anizeli ideologiczne bo chciec to moze i bym chciala... nie planuje tez jakis wymyslnych prezentow dla rodzicow tylko bukiety kwiatow i album ze zdjeciami takimi od dzieciaka po slub wlacznie ale to dopiero po slubie bedzie gotowe-wiadomo...a wlasciwie to mam dzis zly dzien i na wszystko jestem na "nie"


A mam pytanie jak to jest z tymi butami bo od jednej bylej juz panny mlodej slyszalam ze koniecznie musza miec pasek bo nie moze byc sytuacji ze idzie je zdjac bez niczego bo latwo zeby sie zsunely i mozna sie przewrocic a z paskami sa stabilne

[agniesia007]

u mnie dziewczynek sypiacych kwiaty ani chlopaczyka tez nie bedzie,bo nawet jakbym chciala to w najblizszej rodzinie ktora zapraszamy na wesele nie ma juz takich malych dzieci.
A z butami dalej mam problem,nic nie moge znalesc,typowe slubne w salonach slubnych strasznie mi sie nie podobaja a jak juz cos ladnego to obcas bardzo wysoki a ja chcialabym 5 max.7 cm bo boje sie ze tyle godzin nie wytrzymam na wyzszym.Buty z zapieciem sa z tym fajne ze jak chca na ochepiny zwinac bucika to musza sie nameczyc i chyba tez bezpiczniejsze ze nie spadna z nogi.

[szprotka_mada]

Napisane przez geko

ja nie planuje, z tym ze nie planuje jeszcze sporo rzeczy ot taki ze mnie odmieniec...nie planuje bukietu dla swiadkowej, nie planuje dziewczynki sypiacej kwiatki ani chlopczyka do niesienia obraczek, nie planuje tez tego zeby tata mnie do oltarza prowadzil, ale to akurat z innych przyczyn anizeli ideologiczne bo chciec to moze i bym chciala... nie planuje tez jakis wymyslnych prezentow dla rodzicow tylko bukiety kwiatow i album ze zdjeciami takimi od dzieciaka po slub wlacznie ale to dopiero po slubie bedzie gotowe-wiadomo...a wlasciwie to mam dzis zly dzien i na wszystko jestem na "nie"


A mam pytanie jak to jest z tymi butami bo od jednej bylej juz panny mlodej slyszalam ze koniecznie musza miec pasek bo nie moze byc sytuacji ze idzie je zdjac bez niczego bo latwo zeby sie zsunely i mozna sie przewrocic a z paskami sa stabilne

Ja też nie planuję nic specjalnego. No może jedynie to, że jak już wybierzemy w końcu utwór na pierwszy taniec do którego będzie potrzebny damski głos (bo w naszym zespole sami faceci), to poproszę moją siostrę, która chodzi do szkoły muzycznej żeby zaśpiewała z zespołem. Dzieci sypiących kwiaty i niosących obraczki nie przewiduję (chyba, że ktoś będzie usilnie namolny i nie będę umiała odmówić). Dla rodziców nie będzie żadnych specjalnych wierszyków, rymowanek etc, tylko normalne podziękowania i kwiatuchy, albo jakiś mały prezencik.
Myślałam o tym, żeby TŻ zobaczył mnie dopiero w Kościele przy ołtarzu, ale nie wiem czy nie zostanie to źle odebrane (chociaż w sumie guzik mnie to w tej chwili obchodzi ), no i jak rozwiązać sprawę błogosławieństwa.

A co do butów, to przede wszystkim mają mi sie podobać i dobrze leżeć na nodze (a już cudem byłoby gdybym mogła je później założyć do "normalnego" stroju), a czy to z paseczkiem, odkrytym palcem czy jakimś innym cudem, to już nie ma znaczenia (na razie nie znalazłam nic co by mi w oko wpadło...). Niektórzy mówią, że na paskach są fajne, bo nie spadają, ale z drugiej strony mnie kiedyś nieźle takie paski natarły, więc...


BTW- tez mam gorszy dzień, stąd ten ton mojej wypowiedzi...

[Tanitka]

Napisane przez agniesia007

witajcie. dawno nie odzywalam sie bo moje przygotowania slubne stanely w miejscu.Teraz ostro biore sie za reszte bo zaczyna mnie przerazac ze coraz mniej czasu a w czerwcu zalatwianie w kosciele,zaproszenia i egzaminy na studiach wiec co moge chce juz miec z glowy.
Mam pytanie czy planujecie dla swoich swiadkowych bukiecik do kosciola?Wydaje mi sie ze to troche nie praktyczne bo sa sytuacje kiedy swiadkowa zajmuje sie naszym bukietem a tu majac swoj ma chyba problem dodatkowy.Co myslicie,bo ja juz sama nie wiem ?

u mnie będzie, zreszta bukiet swiadkowej zostawiam pozniej w kosciele

[gwiazdka82]

Napisane przez agniesia007

witajcie. dawno nie odzywalam sie bo moje przygotowania slubne stanely w miejscu.Teraz ostro biore sie za reszte bo zaczyna mnie przerazac ze coraz mniej czasu a w czerwcu zalatwianie w kosciele,zaproszenia i egzaminy na studiach wiec co moge chce juz miec z glowy.
Mam pytanie czy planujecie dla swoich swiadkowych bukiecik do kosciola?Wydaje mi sie ze to troche nie praktyczne bo sa sytuacje kiedy swiadkowa zajmuje sie naszym bukietem a tu majac swoj ma chyba problem dodatkowy.Co myslicie,bo ja juz sama nie wiem ?

No właśnie są sytuacje kiedy świadkowa opiekuje się naszym bukietem.Kiedyś planowałam,ale teraz nie wiem.Muszę pogadać ze swoją świadkową i jeśli będzie chciała to dostanie ode mnie.

[Niesforna_88]

Napisane przez Tanitka

dziewczynki co sadzicie o tych butach? powiem szczerze, ze sa fajne, bo maja nie za duzy obcas, kolor-smietankowa biel, tyle ze nie wiem czy nie sa zbyt "toporne"?

bardzo ładne

Napisane przez izotropia

pokażę Wam moje butowe miłości: 1 para jest trochę wysoka bo obcas 9cm ja noszę max 7cm taki jaki ma 2 para ale ważne jest dla mnie że ma palce i pasek nie jest na kostce... nie wiem jak z wygodą - pewnie pojadę i przymierzę, żeby się przekonać

pierwsze i ostatnie to są moje w sensie wyprofilowania i "sylwetki" moje są tylko z niby skóry i całe pełne. Jak narazie są mega wygodne, ale nie wiem jak będzie w czasie wesela

Napisane przez agniesia007

Mam pytanie czy planujecie dla swoich swiadkowych bukiecik do kosciola?Wydaje mi sie ze to troche nie praktyczne bo sa sytuacje kiedy swiadkowa zajmuje sie naszym bukietem a tu majac swoj ma chyba problem dodatkowy.Co myslicie,bo ja juz sama nie wiem ?

będzie miała albo bukiecik, albo bransoletke z kwiatów... jeszcze się zastanawia co chce...

[gwiazdka82]

Dziewczyny a kto będzie siedział koło was rodzice czy świadkowie?
Koło nas przy głównym stole będą świadkowie,rodzeństwo i przyjaciele.Stoły będą ułożone w podkowę z jednej strony moi goście,a z drugiej goście Tż. Wiem,że w niektórych rejonach Polski koło Młodych siedzą rodzice.Nasi natomiast powiedzieli ,że koło nas powinni siedzieć sami młodzi.

[agniesia007]

Napisane przez gwiazdka82

Dziewczyny a kto będzie siedział koło was rodzice czy świadkowie?
Koło nas przy głównym stole będą świadkowie,rodzeństwo i przyjaciele.Stoły będą ułożone w podkowę z jednej strony moi goście,a z drugiej goście Tż. Wiem,że w niektórych rejonach Polski koło Młodych siedzą rodzice.Nasi natomiast powiedzieli ,że koło nas powinni siedzieć sami młodzi.

U nas beda swiadkowie i sami młodzi kolo nas,w daleszej kolejnosci rodzice i rodziny tez w ksztalcie podkowy,moja rodzina po mojej str a Ł.rodzina po jego stronie.Myslelismy na poczatku zeby mieszac rodziny zeby sie poznaly,ale doszlismy do wniosku ze nie ma sensu,bo rodziny dawno sie nie widzialy w calosci i napewno beda mieli pelno wspolnych tematow,a jakbysmy mieszali to mogliby miec potem do nas zal ze ich porozdzielalismy.

[Tanitka]

Napisane przez gwiazdka82

Dziewczyny a kto będzie siedział koło was rodzice czy świadkowie?
Koło nas przy głównym stole będą świadkowie,rodzeństwo i przyjaciele.Stoły będą ułożone w podkowę z jednej strony moi goście,a z drugiej goście Tż. Wiem,że w niektórych rejonach Polski koło Młodych siedzą rodzice.Nasi natomiast powiedzieli ,że koło nas powinni siedzieć sami młodzi.

u nas rodzice raczej siedza gdzie indziej niz mlodzi. A kolo mlodych i świadkow są najblizsi znajomi, chociaz w sumie to zalezy od Ciebie jak kogo usadzisz

Napisane przez Niesforna_88

bardzo ładne

pierwsze i ostatnie to są moje w sensie wyprofilowania i "sylwetki" moje są tylko z niby skóry i całe pełne. Jak narazie są mega wygodne, ale nie wiem jak będzie w czasie wesela

będzie miała albo bukiecik, albo bransoletke z kwiatów... jeszcze się zastanawia co chce...

dzieki nigdy jeszcze nie widzialam PM z bransoletka, ale musi wygladac bajecznie!

[basiula88]

Napisane przez gwiazdka82

Dziewczyny a kto będzie siedział koło was rodzice czy świadkowie?
Koło nas przy głównym stole będą świadkowie,rodzeństwo i przyjaciele.Stoły będą ułożone w podkowę z jednej strony moi goście,a z drugiej goście Tż. Wiem,że w niektórych rejonach Polski koło Młodych siedzą rodzice.Nasi natomiast powiedzieli ,że koło nas powinni siedzieć sami młodzi.

U nas jest znowu tak że obok siedzą drużbowie a rodzicie naprzeciwko a reszta już jak bedzie chciała

[Niesforna_88]

Napisane przez gwiazdka82

Dziewczyny a kto będzie siedział koło was rodzice czy świadkowie?
Koło nas przy głównym stole będą świadkowie,rodzeństwo i przyjaciele.Stoły będą ułożone w podkowę z jednej strony moi goście,a z drugiej goście Tż. Wiem,że w niektórych rejonach Polski koło Młodych siedzą rodzice.Nasi natomiast powiedzieli ,że koło nas powinni siedzieć sami młodzi.

u nas zawsze siedzą tylko świadkowie z partnerami

[gwiazdka82]

A wracając do bukietu dla świadkowej.Mi również się podoba bransoletka z kwiatów i wpadło mi w oko coś takiego.Od zawsze podobały mi się bukiety z frezji i biorę pod uwagę te kwiaty do swojego bukietu ślubnego

[geko]

Unas przyjelo sie ze koło młodych siedzą rodzice, ale...ale na naszym ślubie koło nas będą siedzieli świadkowie i przyjaciele, z tego wzgledu ze tylko my ich znamy i dzieki temu ze beda blisko bedziemy mogli sie nimi zajac osobiscie. Rodzin mieszac tez nie bedziemy tylko jedni z jednej strony drudzy z drugiej i rodzice niech sie opiekuja swoimi rodzinami

[kwaskowa]

Dziewczyny, w trakcie naszych ślubów/wesel nie będzie już tropikalnych upałów. Dlatego też pytanie do Was - co na siebie zakładacie na czas witania gości i mszy? Jakie marynarki/narzutki/futerka.....?

[gwiazdka82]

Napisane przez kwaskowa

Dziewczyny, w trakcie naszych ślubów/wesel nie będzie już tropikalnych upałów. Dlatego też pytanie do Was - co na siebie zakładacie na czas witania gości i mszy? Jakie marynarki/narzutki/futerka.....?

A ja słyszałam,że górale przewidują gorący wrzesień.My życzenia od swoich gości będziemy przyjmować na sali,a na siebie zakładam etole z tiulu,a jeśli rzeczywiście będzie chłodno to może bolerko,ale na pewno nie żadne futerkoW tym dniu a na pewno w kościele będzie mi gorąco od środka

[Tanitka]

Gwiazdka normalnie kocham Cię za tę prognozę:jupi : ciekawe czy się sprawdzi
ja tez bede szyla jakas etole z tiulu, ale jak narazie to dosyc odlegle czasy

[szprotka_mada]

Napisane przez gwiazdka82

A ja słyszałam,że górale przewidują gorący wrzesień.My życzenia od swoich gości będziemy przyjmować na sali,a na siebie zakładam etole z tiulu,a jeśli rzeczywiście będzie chłodno to może bolerko,ale na pewno nie żadne futerkoW tym dniu a na pewno w kościele będzie mi gorąco od środka

Oczywiście! Inaczej być nie może!

My życzenia pewnie pod Kościołem, jakoś tak się u nas na Mazurach przyjęło
A co do kubraczka, to jak już gdzieś wspominałam do sukni będzie szal dołączony, więc pewnie w Kościele nim zakryję ramiona (no chyba, że będzie dziadowsko to wyglądało). Bolerko to ostateczność

[Niesforna_88]

ja napewno coś planuje na zakrycie pleców do kościoła i to nie zewzględu na pogodę ale nie mam pomysłu co... zobaczę na przymiarce czy coś mi ciekawego zaproponują, a jak nie to sama coś wymyśle

[kwaskowa]

Ja też na pewno chcę zakryć ramiona do kościoła... I też będę miała życzenia pod kościołem
Oby było gorąco, tak jak mówicie. Ja jestem zmarźlakiem, więc nie chciałabym całą mszę trząść się z zimna
A np etola z futerka....? Pasowałaby na wrzesień (u mnie 17.09)?

[agniesia007]

Myśle ze bedzie pasowala.Jesli bedzie chlodno to jak najbardziej,a gdyby byl naprawde cieply wrzesnien mozna miec cos awaryjnego jesli nie chcesz golych ramion,jakis szal?ja tez slubuje 17 wrzesnia,ale narazie nie bede nic szykowac,blizej terminu na szybko cos kupie.

To ja mam kolejne pytanie.Miejmy nadzieje ze bedzie piekna pogoda,ale trzeba byc na wszystko przygotowanym(szczegolnie teraz po tym co dzieje sie na swiecie i za oknem od wczoraj snieg lezy ).Czy kupujecie biale parasole?czy poprostu w razie czego uzyjecie normalnego?

[oliweczka123]

Napisane przez izabla

Ja myślę, że może i można zmniejszyć/zwiększyć taką obrączkę, ale wiadomo, że jeśli jest w niej jakiś kamień, to może on po jakimś czasie wypaść- tak jak i z pierścionka, trzeba się z tym liczyć. jesli ktoś zamawiając jest tego świadomy, to już jego wybór.

Kamień kamieniem ale tu chodziło o grawer. Zdziwiłam się, że grawer jest problemem, który wydaje mi się, że mają wszyscy. Koleżanka wyżej potwierdziła, że jej jubiler powiedział, że przy graweże również jest problem ze zmianami i to to jest dziwne.