|
Notka |
|
Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
|
Narzędzia |
2011-05-06, 13:09 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: okolice Żywca
Wiadomości: 455
|
Łożysko przodujące
Cześć
Mam pytanie, po ostatniej wizycie u ginekologa dowiedziałam się, że mam przodujące łożysko. Jestem w 31 tygodniu ciąży. Czytałam na internecie, że to jest patologiczna ciąża, że jest zagrożenie życia matki i dziecka. Że grozi mi przy porodzie naturalnym krwotok i śmierć. Jestem przerażona tymi wiadomościami. Nie miałam głowy, żeby pytać ginekologa. Następną wizyta za 2 tygodnie. Boję się, nie wiem co mam o tym myśleć.
__________________
|
2011-05-06, 13:47 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Nowa Sól
Wiadomości: 72
|
Dot.: Łożysko przodujące
po pierwsze nie panikuj! co prawda mało wiem na ten temat, praktycznie nic. ale każdy głupi wie, ze stres może potęgować wszystko. tak więc staraj się o tym nie myśleć, nie czytać więcej takich negatywnych informacji i przy następnej wizycie o wszystko dokładnie wypytać lekarza.
jedynie z tego co słyszałam w telewizji z wypowiedzi ginekologów, to gdy łożysko jest umiejscowione z przodu, moze amortyzować ruchy i kopnięcia dziecka, przez co matka może mieć wrażenie, ze dziecko się nie rusza. możesz podpytać o to swojego ginekologa. życzę powodzenia i jak najlepszych wiadomości oraz zdrowego maluszka
__________________
67-66-65-64-63-62 ograniczam, nie jem po 18, nie jem słodyczy, uprawiam Nordic Walking codziennie po godzince od 28.11.2009 do dziś.. szczęśliwie zakochana! |
2011-05-06, 14:03 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 8 269
|
Dot.: Łożysko przodujące
spokojnie kochana, tak jak zostalo napisane stres w niczym nie pomaga
co do lozyska przedujacego, powinno to bys wskazanie do cesarki wiec na nastepnej wizycie porozmawiaj o tym z lekarzem. no i lozysko przpdujace rozni sie od lozyska umiejscowionego na przedniej scianie macicy. przodujace "nacieka" na szyjke co jest wlasnie tym zagrozeniem. u mnie w 18 tc pojawily sie plamienia, wyladowalam w szpitalu i wlasnie mialam lozysko czesciowo przodujace, ale lekarz mnie pocieszyl ze wraz z rozwojem ciazy lozysko sie podniesie i bedzie na przedniej scianie. z tym ze takie lozysko amortyzuje ruchy to sie zgadzam, bardzo slabo czulam moja corke. a porod odbyl sie bez komplikacji. no i czesto przy lozysku na przedniej scianie zdarzaja sie owiniecia pepowina u mmie tak bylo przez co mala urodzila sie z umiarkowana zamartwica - no ale to nie na temat. marina najlepszym rozwiaznaniem i ukojeniem nerwow bedzie rozmowa z lekarzem powodzenia! |
2011-05-06, 14:07 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 254
|
Dot.: Łożysko przodujące
Kiedyś znajomy, mądry ginekolog stwierdził, że internet powinien być zakazany kobietom w ciąży...tak jak alkohol, papierosy itp...
Owszem nie jest to super komfortowa sytuacja, kiedy łożysko jest przodujące...ale bez przesady! No i generalnie przy takim łożysku poród naturalny nie jest praktykowany. Nikt Ci nie będzie kazał rodzić naturalnie i narażać siebie i dziecka. Ginekolog nie powiedział Ci, że prawdopodobnie będziesz miała cesarkę??? Do czasu porodu jeszcze wszystko się może zmienić... więc bez paniki, bo nie służy ona ani Tobie ani tym bardziej dzieciątku... |
2011-05-06, 14:16 | #5 |
Raczkowanie
|
Dot.: Łożysko przodujące
nie przejmuj sie kobietko jak by to bylo takie straszne to lekarz z gory by cie i tym uprzedzil, a ze nic nie gadal to znaczy ze jeszcze moze sie wszystko zmienic tak jak gadaja kolezanki ,i nie czytaj za duzo bo do glowy dostaniesz ja w ciazy tez tak czytalam i potem chodzilam cala ciaze podenerwowana lepiej zamknij komputer i kieruj sie lekarzem , a nie tym co inni pisza bo mieli lozysko przodujace ty mozesz miec calkiem inaczej .; powodzenia
|
2011-05-06, 15:23 | #6 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: okolice Żywca
Wiadomości: 455
|
Dot.: Łożysko przodujące
Cytat:
Ale przestraszyłaś mnie tą zamartwicą. Co to jest? I czy jest to niebezpieczne ?
__________________
|
|
2011-05-06, 19:37 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
|
Dot.: Łożysko przodujące
Ja to się dziwię. Lekarz c mówi, że masz łożysko przodujące, a ty nie masz głowy żeby go o cokolwiek zapytac To po co tam poszłaś? Radziłabym iść jeszcze raz, może nawet skonsultować z kim innym. Dostałaś jakieś wskazania, leki?
__________________
Pozdro
Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO http://carlacosmetics.blogspot.com/ 22.08.2015 - Nasza Jagodzianka Wspólnie zamawiamy buty https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031 |
2011-05-06, 19:51 | #8 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Polska ;)
Wiadomości: 3 023
|
Dot.: Łożysko przodujące
Cytat:
czasem jest tak ze gin ci mowi o czyms innym waznym i wylatuje z glowy, dopiero po wyjsciu z gabinetu przypomina Ci sie o czyms... i nie czepiaj sie ciezarnej. Nie znasz sytuacji autorki, nie wiesz jakie ma problemy. Autorko, nie przejmuj sie tak tym jeszcze, czesto w internecie mozna znalezc bledne onformacje, ja tez jak odebralam wyniki z posiwu moczu to sama sobie zinterpreowalam i panicznie wystraszylam pewnej bakterii. A jak powiedzialam ginekologowi to mi powiedzial ze mam odlączyc internet bo nie dosc ze bzury wypisują to aby się nie potrzebnie stresuje. Takze przy kolejnej wizycie pamiętaj się zaptac i nie martw na zapas. Pozatym jest to przeciwskazanie do porodu naturalnego - wniskując po tym co napisalas, a skoro tak to na pewno dostaniesz skierowanie na cc w swoim czasie/ Trzymaj sie Edytowane przez Bartessa Czas edycji: 2011-05-06 o 19:54 |
|
2011-05-06, 19:59 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
|
Dot.: Łożysko przodujące
ja, mimo normalnie ulozonego łożyska, mialam problem zamartwicy i owiniecie dwa razy pępowiną - zdążył to zrobić jak wody odeszły. zamartwica to lekkie niedotlenienie - dziecko jest troche bardziej sine, ale ogolnie nic zlego jak jest jesli jest lekka. zalezy jak dlugo i ciasno sie owija... ale spokojnie, to akurat kazdemu sie zdarzyc może. a lozysko na przedniej scianie jest czeste, jak nie blokuje kanalu rodnego to wlasciwie niczym sie nie rozni od innych
|
2011-05-06, 21:40 | #10 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Łożysko przodujące
Cytat:
No to masz lozysko przodujace czy lozysko na przedniej scianie ? bo to sa dwie rozne rzeczy, jesli pisze na wydrukach ze masz lozysko na przedniej scianie to nie jest to lozysko przodujace!!! poprostu lozysko masz "na brzuchu" a nie "na plecach" nie jest to niczym zagrozone i nie jest to nic zlego, jedynie jak ktos pisal amortyzuje ruchy i mozesz je czuc slabo albo wcale bo dziecko kopie w lozysko a nie w brzuch, ja w obu ciazach mialam lozysko na przedniej scianie, przy lozysku na przedniej scianie mozesz rodzic sn bez zadnego problemu....u mnie w zadnej z 2 ciaz nie bylo owiniec pepowina Ja kiedys myslalam ze lozysko przodujace a lozysko na przedniej scianie to jest to samo, ale lekarz mi wytlumaczyl ze to sa 2 rozne rzeczy Edytowane przez buziaczekk Czas edycji: 2011-05-06 o 21:50 |
|
2011-05-07, 09:33 | #11 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: okolice Żywca
Wiadomości: 455
|
Dot.: Łożysko przodujące
Cytat:
Właśnie to jest dziwne, bo ja czuję bardzo dobrze ruchy mojego malucha. A na wydruku mam łożysko na ścianie przedniej. Taki jest opis. I mam problem z szyjką bo mi się skróciła. Opytam wszystko ginekologa, ale i tak najadam się nerwów i panikuje.
__________________
|
|
2011-05-07, 11:26 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
|
Dot.: Łożysko przodujące
Cytat:
Dobrze, że masz wizytę kolejną, pewnie lekarz sprawdzi czy się posuwa czy cofa. Będzie dobrze, tylko się nie denerwuj, bo nerwy mogą tylko żle wpłynąć na dziecko. ---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ---------- Jeśli skraca ci się szyjka to prawdopodobnie dostaniesz nospę na podtrzymanie i jeszcze jakiś inny lek i będziesz musiała non stop leżeć. Zero dźwigania, chodzenia i jakichkolwiek czynności. Z twojego tekstu wnioskuję, że USG robił ci kto inny niż lekarz prowadzący ale dobrze jakby ci zrobił też twój lekarz, zawsze to miałby większy wgląd Leż dużo i broń boże nic nie dźwigaj, skracająca się szyjka to poważna sprawa.
__________________
Pozdro
Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO http://carlacosmetics.blogspot.com/ 22.08.2015 - Nasza Jagodzianka Wspólnie zamawiamy buty https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031 |
|
2011-05-07, 16:11 | #13 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 8 269
|
Dot.: Łożysko przodujące
Cytat:
wiec nie masz sie czym przejmowac a co do zamartwicy to juz bylo napisane ze jesli jest lekka to wszystko jest ok. moja mala urodzila sie na 6 pkt i byla w umiarkowanej zamartwicy. od 20 tc byla owinieta, raz sie odplatala drugi raz zaplatala i tak w kolko. zreszta ja mialam maly brzuch i mloda miala malo miejsca wiec ciezko jej bylo tak na dobra sprawe "manewrowac". no i urodzila sie poprostu podduszona, sina, nie plakala musieli ja dotlenic i wsadzili na 2 h do inkubatora. wszystko jest dobrze, rozwija sie zgodnie z normami i jedynie do roku czasu musimy byc pod kontrola poradni neonatologicznej i neurologicznej wiec nie masz sie czego bac i w ogole tak jak dziewczyny pisza, nie siedz i nie czytaj, a ze skracajaca szyjka uwazaj, nie forsuj sie |
|
2011-05-07, 20:42 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
|
Dot.: Łożysko przodujące
tez miałam łożysko na ścianie przedniej, a ruchy mojej córeczki czułam bardzo dobrze do dnia porodu, wręcz mi brzuch chodził. Tyle tylko, do końca zachował taki pileczkowaty kształt.
__________________
przeczytane książki 2018 rok -100 2017 rok-100 2016 rok -100 2015 rok -105 2014 rok-61 2013 rok-58 2012 rok-35 Komu komu, czyli książki do oddania |
2011-05-08, 07:37 | #15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 254
|
Dot.: Łożysko przodujące
No-spa nie jest lekiem na podtrzymanie.... a tym bardziej na skracającą się szyjkę.
Dziewczyny wszystkie "dobre" rady które wyczytacie na necie...podzielcie przez 2...i bierzcie tylko na zasadzie ciekawostki (jak np. info na "pudelku") Wiedzę ma lekarz i tylko jemu należy ufać!! A nie internetowi, bo tam "jedna pani drugiej pani powiedziała, że podobno tamta pani" ech.... |
2011-05-08, 15:00 | #16 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Polska ;)
Wiadomości: 3 023
|
Dot.: Łożysko przodujące
Cytat:
Szyjka się skraca u ponad polowy kobiet w ciązy, jest to narmalne po 6 miesiącu, gorzej gdy zdarza sie to wczesniej. No-spa - jest to lek rozkurczowy a nie ma ona zadnego wpywu na szyjke. Proces skracania się szyjki to przygotowywanie sie organizmu do porodu. Na pewno masz sie oszczedzac ale z pewnoscią nie lezec. Ja od 5 miesiąca ciązy w pierwszej ciązy chodzilam do 42 tygodnia z krociutką szyjką, dziecko 4,60 i do tego wywolywanie porodu przez okolo 12 godzin nie przynioslo zadnego rezultatu... szyjka nie chciala puscic. Jezeli lekarz ci powie ze szyjka jest miękka - owszem, prawdopodobnie bedziesz lezec. Ale bez paniki. Teraz w 2 ciązy chodzilam caly czas z krotką, dopiero teraz jak zaczelo robic mi sie rozwarcie o miesiąc za wczesnie to uslyszalam - prowadzic leżąco siedzący tryb zycia. Edytowane przez Bartessa Czas edycji: 2011-05-08 o 15:04 |
|
2011-05-11, 20:39 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 120
|
Dot.: Łożysko przodujące
Marina123, o takie rzeczy pytaj lekarza (jak nie pytałaś podczas ostatniej wizyty to zawsze możesz do niego zadzwonić), ale nigdy przenigdy nie szukaj informacji o tym po forach, bo się niepotrzebnie będziesz denerwować bardziej niż powinnaś. Powinnaś słuchać lekarza, a nie innych zmartwionych ciężarnych, które często wyolbrzymiają problem, nakręcają się nawzajem i piszą same najgorsze scenariusze. Ewentualnie czytaj artykuły ginekologów i położników, np. ten http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-...iem_37041.html - jest po prostu świetny i pokazuje na zdjęciach, jak dokładnie wygląda położenie łożyska, poza tym nie ma w nim straszenia tylko rzetelne informacje o tym, co robić, a czego nie. Sama sporo czytałam na ten temat (niepotrzebnie, bo się też najadłam strachu) i ten artykuł okazał się najbardziej pomocny + ten z książki "W oczekiwaniu na dziecko", chociaż nadal jest kilka spraw, o które muszę jeszcze spytać lekarza.
Przede wszystkim przy łożysku przodującym nie ma mowy o porodzie naturalnym - jedyne wyjście to planowana cesarka. W podanym przeze mnie artykule niby piszą o tym, że cesarką kończy się 2/3 takich przypadków, ale mi położna w szpitalu powiedziała, że robią tak w 100% przypadków. Czy lekarz zalecił Ci leżenie albo mocno oszczędny tryb życia? "I mam problem z szyjką bo mi się skróciła." O takich przypadkach też słyszałam i wystarczyły jakieś 2-3 tygodnie leżenia, aby wszystko było OK, więc to też nie powód do paniki tylko do oszczędnego trybu życia. "od kiedy nospa i lezenie jest na skracającą się szyjke??" Pewnie chodziło o to, żeby sama grawitacja nie wpłynęła na dalszy nacisk dziecka i dalsze skracanie.
__________________
Przebieg ciąży i porodu - dla ciężarnych i młodych mamusiek Parentingowo - a to już dla rodziców małych dzieci |
2011-05-12, 12:05 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: okolice Żywca
Wiadomości: 455
|
Dot.: Łożysko przodujące
Hej byłam u ginekologa wcześniej bo nie wytrzymałam.
Łożysko nie mam przodujące tylko na przedniej ścianie. Na skracającą szyjkę dostałam Cordafen i zakaz forsowania się. Mam leżeć i odpoczywać ale mogę tez chodzić na spacery itp ale mam na siebie uważać. Co do porodu naturalnego powiedział, że jak na razie nie widzi przeciwwskazań. Kazał uważać na siebie, zażywać leki, w ciągu dnia poleżeć i cieszyć się ciążą i nie panikować.
__________________
|
2011-05-12, 21:43 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Nowa Sól
Wiadomości: 72
|
Dot.: Łożysko przodujące
no i widzisz, po co były te nerwy
teraz tylko czekać na maluszka i cieszyć się słodkim brzuszkiem! pozdrawiam
__________________
67-66-65-64-63-62 ograniczam, nie jem po 18, nie jem słodyczy, uprawiam Nordic Walking codziennie po godzince od 28.11.2009 do dziś.. szczęśliwie zakochana! |
2011-05-13, 06:28 | #20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 254
|
Dot.: Łożysko przodujące
Marina cieszę się, z takich wiadomości. Odpoczywaj, leż i pachnij!!! Ważne, że nie musisz leżeć plackiem a możesz na spacerki wychodzić. Ja jestem dokładnie w takiej samej sytuacji jak Ty ale u mnie to dopiero 22tc. Trzymam kciuki za dobre samopoczucie i nie czytać mi tu głupot na internecie bo !!!!! Ewentualnie tak jak Martha82 pisała- artykuły pisane przez fachowców.
|
2011-05-15, 10:28 | #21 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Łożysko przodujące
Cytat:
ja mialam tez przodujace i jak widzisz ja i i moje dziekco zyje co innego ze urodizl sie na przelonie 30/31 tc ale tego nikt nie wie czemu sie tak stalo
__________________
24,07 - nasza data ;] Szczęśliwa mama dwóch szkrabów Nataniel urodzony 26.05,09 z masa ciała 1980 i długoscia 45 cm Iga urodzona 12.02,2012 w 35 tygodniu ciąży masą ciała 3530 i długoscia 52 cm udało sie -moj wykres |
|
2011-05-20, 09:36 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 120
|
Dot.: Łożysko przodujące
Gizmiatko, miałaś w takim razie cc?
__________________
Przebieg ciąży i porodu - dla ciężarnych i młodych mamusiek Parentingowo - a to już dla rodziców małych dzieci |
2012-09-11, 12:17 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 32
|
Dot.: Łożysko przodujące
Cześć dziewczyny.
Odświeżam wątek ponieważ przy ostatniej wizycie w szpitalu okazało się że mam przodujące łożysko.jestem w 22 tyg ciąży.Lekarka oczywiście powiedziała mi że prawdopodobnie się podniesie ale tak naprawdę nie zaleciła nic.dlatego mam pytanie do dziewczyn które też tak miały:czy przy przodującym łożysku należy w jakiś sposób szczególnie na siebie uważać,więcej leżeć lub coś w tym stylu? mieszkam za granicą i tutaj lekarze prowadzący ciąże nie przejmują się niczym wręcz czasami traktują wszystko dość olewawczo. Z góry dziękuje za odpowiedzi.pozdrawiam. |
2012-09-12, 03:01 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 120
|
Dot.: Łożysko przodujące
Picachu miałam identyczną sytuację.
"Lekarka oczywiście powiedziała mi że prawdopodobnie się podniesie" Mnie też lekarz powiedział, że na tym etapie (połowa ciąży) to się zdarza dość często i zazwyczaj samoistnie się podnosi. O łożysku przodującym dowiedziałam się podczas USG połówkowego i lekarz zalecił jedynie oszczędny tryb życia. Sporo więc leżałam, ale pozwalałam sobie także na krótkie spacery zgodnie z zaleceniami, po domu też się raczej normalnie poruszałam, chociaż sprzątanie ograniczyłam do ścierania kurzów. Przy kolejnej wizycie zalecenie było to samo, a kiedy nagle trafiłam do szpitala to tam lekarze byli w szoku, że lekarz pozwolił mi w ogóle wychodzić z łóżka. Dostałam też leki na podtrzymanie ciąży, a kiedy wypuścili mnie do domu, najdłuższy mój spacer był z jednego pokoju do drugiego w wyjątkowych sytuacjach kiedy z łóżka przenosiłam się na sofę w salonie. Ostatecznie wszystko skończyło się dobrze i urodziłam w terminie, ale stres związany z tamtą sytuacją był po prostu niepotrzebny. Mnie to nauczyło, żeby na przyszłość w podobnych sytuacjach wyjątkowo uważać i najlepiej konsultować się z różnymi lekarzami. Z jednej strony nie chcę Cię straszyć, ale z drugiej strony będziesz spokojniejsza, jeśli do minimum ograniczysz aktywność i pogadasz z innymi lekarzami. Może uda Ci się telefonicznie skonsultować z lekarzami w Polsce i ewentualnie przesłać im wcześniej skany z wyników badań. Chociaż powiem Ci, że u mnie co lekarz to inny wynik (chodziłam na kontrole do szpitala, więc trafiłam na kilku lekarzy), więc na to też trzeba wziąć poprawkę. Także nie martw się, ale postaraj się o opinie innych lekarzy i dużo odpoczywaj. Nie baw się w sprzątanie czy stanie przy garach nie wiadomo ile czasu, zajmij się tym, na co wcześniej brakowało Ci czasu - pochodź po stronach sklepów i poszukaj fajnych ciuszków dla maluszka, poczytaj gazetki dla przyszłych mam, odkop stare książki, które zawsze odkładałaś na później do przeczytania i zaopatrz się w sporo filmów ;-) Z wizyty na wizytę będziesz wiedziała, czy ułożenie łożyska się poprawia i jest już zupełnie bezpieczne. I - może to dziwnie zabrzmi w kontekście tego, że rozmawiamy na forum - nie wierz we wszystko, co przeczytasz na forach, bo zwariujesz ;-) Wszędzie znajdziesz jakieś przypadki, w których coś poszło nie tak, niektóre dziewczyny będą przesadnie coś opisywać i straszyć.
__________________
Przebieg ciąży i porodu - dla ciężarnych i młodych mamusiek Parentingowo - a to już dla rodziców małych dzieci Edytowane przez Martha82 Czas edycji: 2012-09-12 o 03:05 |
2012-09-12, 09:12 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 32
|
Dot.: Łożysko przodujące
Bardzo Ci dziękuję za odpowiedź.
Postaram się więcej odpoczywać.aczkowiek jest to trudne z tego względu że mam już 9 miesięcznego synka i potrzebuje on naprawdę dużo uwagi.Szczególne noszenie na rękach jest najfajniejsze. Za dwa tygodnie mam kolejną wizytę to wypytam o wszystko ze szczegółami. Nie napisałaś czy Ci się podniosło?Miałam oczywiście cesarkę? Dzięki jeszcze raz i pozdrawiam. |
2012-09-17, 12:09 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 120
|
Dot.: Łożysko przodujące
"Nie napisałaś czy Ci się podniosło?Miałam oczywiście cesarkę?"
Tak, na tyle, że mogłam rodzić naturalnie
__________________
Przebieg ciąży i porodu - dla ciężarnych i młodych mamusiek Parentingowo - a to już dla rodziców małych dzieci |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:23.