Smutna sprawa- choroba Parkinsona - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-05-10, 16:10   #1
Ewcia11
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 146

Smutna sprawa- choroba Parkinsona


Witam. Moja babcia od 11 lat choruje na chorobe Parkinsona. Naprawde dobrze się trzyma jak na 11 lat tej choroby. Gdy niedawno z nią rozmawiałam leżała w łóżku. Mówiła że słabo się czuje, że już zbliża się jej koniec i nie chce już dłużej się męczyć. Mówiła, że gdy ma "lepsze" dni to przez 1-2godz. czuje się dobrze tzn. może gdzieś pójść, a gdy jest gorzej to usztywnia ją i się trzęsie cała. Mieszka z córką i jej rodziną, czasem moja mama jeździ do niej na noc, bo nawet nie może się przekręcić albo wstać żeby iść do łazienki. Na codzień mówi dobrze, choć cicho. Bierze leki. I mam do was pytanie, gdy następnym razem będzie mówiła takie rzeczy to co ja mam powiedzieć, jak ją pocieszyć? Ostatnio płakać mi się chciało z tego jak cierpi, a ja nawet nie wiedziałam co w takiej sytuacji zrobić, powiedzieć. Nikt jej raczej nie pociesza, choć ma dzieci, to wydaje mi się że czuje się samotna.
Ewcia11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-10, 16:51   #2
ptakassia
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 101
Dot.: Smutna sprawa- choroba Parkinsona

Myślę, że tu chyba nie chodzi o pocieszanie. Po prostu bądź z nią, częściej ją z mamą odwiedzajcie, nawet jeśli taka wizyta miałaby trwac 10 minut, to i tak ona się ucieszy. Pocieszenia są tu zbędne. Wystrczy obecnośc, i poświęcenie czasu, chocby na milczenie.
__________________
Live as if you were to die tomorrow. Learn as if you were to live forever.



ptakassia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-10, 17:24   #3
Lady in Blue
Zakorzenienie
 
Avatar Lady in Blue
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 651
Dot.: Smutna sprawa- choroba Parkinsona

Cytat:
Napisane przez ptakassia Pokaż wiadomość
Myślę, że tu chyba nie chodzi o pocieszanie. Po prostu bądź z nią, częściej ją z mamą odwiedzajcie, nawet jeśli taka wizyta miałaby trwac 10 minut, to i tak ona się ucieszy. Pocieszenia są tu zbędne. Wystrczy obecnośc, i poświęcenie czasu, chocby na milczenie.
Słusznie. Nie pocieszaj, ale bądź przy niej - sama obecnośc to naprawdę dużo.
__________________
Cytat:
Napisane przez WhiteCherry Pokaż wiadomość
mnie jedynie rozwala zawsze taki pogląd - wszędzie na zachodzie jest świetnie, krainy mlekiem i miodem płynące, tolerancja i dobry gust w każdej dzielnicy, a w tej Polsce to sam zaścianek i ludzi na Vogue'a nie stać

Lady in Blue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-10, 17:43   #4
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Smutna sprawa- choroba Parkinsona

Czuje się samotna, bo niestety człowiek zawsze zostaje sam ze swoją chorobą.
Postaraj się odwiedzać babcię jak najczęściej, chociaż żeby razem telewizję pooglądać czy jakieś plotki jej poopowiadać.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-10, 18:07   #5
thesmiths
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: WWa
Wiadomości: 208
Dot.: Smutna sprawa- choroba Parkinsona

Staraj sie rozmawiac na rozne, nawet na najb banalne tematy. Odrwacaj uwage. Ja z moja babcia rozmawiam niemalze o wszystkim. Od kiedy nie ma mnie w Polsce bardzo przezywam, ze nie moge przy Niej byc, ale dzwonie codziennie i wlasnie rozmawiam o czymkolwiek. I wlasnie to moja babcie najbardziej cieszy.
Byl czas, ze byla bardzo chora - wiem, nie bylo latwo.. wielokrotnie brakowalo mi slow, ale po prostu probowalam ja zarazic dobrym humorem.
thesmiths jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-10, 18:29   #6
Ashaai
Zakorzenienie
 
Avatar Ashaai
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 036
Dot.: Smutna sprawa- choroba Parkinsona

Myślę że ona nie potrzebuje pocieszenia tylko towarzystwa. Widzi że wy młodzi macie swoje życie a ona jest już nikomu nie potrzebna i jeszcze jest do tego utrudnieniem. Daj babci możliwość poczucia się potrzebną. Odwiedzaj ją często. Może zwierzaj się jej, proś o jakieś rady. Babcia poczuje się wtedy ważniejsza i potrzebniejsza.
__________________
Pani inżynier
[*] B. "Psia dusza większa jest od psa i kiedy się uśmiechasz do niej, ona się huśta na ogonie"...
Ashaai jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-10, 18:30   #7
svamp
Zadomowienie
 
Avatar svamp
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 250
Dot.: Smutna sprawa- choroba Parkinsona

Bądź z nią, po prostu

Do dzisiaj za swój największy błąd uważam fakt, że nie było mnie przy babci, gdy mnie potrzebowała...
__________________
when I grow up, I want to be a forester
run through the moss on high heels
that’s what I’ll do, throwing out boomerang
waiting for it to come back to me
svamp jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-05-10, 19:04   #8
201608251020
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
Dot.: Smutna sprawa- choroba Parkinsona

Ja mojej babci długo mówiłam że jej potrzebuję i nie może "ot tak sobie umrzeć" bo co ja bez niej poradzę? I działało widziała że bardzo często do niej zaglądam, że lubię z nią gadać, śpiewałyśmy piosenki razem...

Potem... zaniemogła i jakieś pół roku leżała w łóżku. Robiła pod siebie, zaniemówiła... Ale dalej była moją babcią. Zmarła rok temu, ale ja ją wciąż kocham.
201608251020 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-10, 22:26   #9
syklamen
Zakorzenienie
 
Avatar syklamen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
Dot.: Smutna sprawa- choroba Parkinsona

Rozumiem Cię dobrze, bo moja babcia też miała chorobę Parkinsona. I doskonale pamiętam, jakie były objawy. U niej głównie w tym dalszym stadium choroby objawiało się to zaburzeniami świadomości, np wychodziła z domu i nie wiedziała, gdzie idzie. Tyle, że myślę, że u niej śmierć przyśpieszyło zachorowanie na nowotwór. Myślę, że najważniejsze, to zachować spokój, cały czas próbować zrozumieć. I spędzać z nią dużo czasu. Do dzisiaj pamiętam taką jedną scenę. Strasznie mi zapadła w pamięć: siedziłam z babcią, był akurat zachód słońca. I chciałam już iśc do domu, bo zrobiło się zimno. Babcia powiedziała:'Nie idź jeszcze, posiedź jeszcze'. A ja mimo to poszłam . I strasznie mnie to męczyło przez długi, chociaż to pewnie głupie. Ale to było chyba bodajże jedno z ostatnich spotkań z nią. Potem była już zbyt chora i nieprzytomna. Do dziś jak o tym myślę, to jest mi głupio. Bo prawda jest taka, że moja babci była bardzo dobrą kobietą. Ale myślę, że nie znalazła u nas dość zrozumienia. Za często się na nię denerwowaliśmy, mimo że wiem, że to nie była jej wina. Jak np wychodziła z domu i trzeba było za nią iśc i prosić żeby wróciła, a ona sama nie wiedziała, gdzie idzie.
Bardzo mi przykro, że Was coś takiego spotyka. Daj jej wsparcie.

Edytowane przez syklamen
Czas edycji: 2011-05-10 o 22:27
syklamen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-11, 10:57   #10
Dagunia
Komplikatorka
 
Avatar Dagunia
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 300
Dot.: Smutna sprawa- choroba Parkinsona

Spraw, żeby odchodziła w poczuciu miłości, że była/jest kochana.
Trzymaj się
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości".
Dagunia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-11, 11:25   #11
Lea_ny
Zakorzenienie
 
Avatar Lea_ny
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 354
Dot.: Smutna sprawa- choroba Parkinsona

Cytat:
Napisane przez thesmiths Pokaż wiadomość
Staraj sie rozmawiac na rozne, nawet na najb banalne tematy. Odrwacaj uwage.
Ale starsi lub ciężko chorzy ludzie czasem potrzebują porozmawiać z kimś o śmierci (a większość ludzi stara się wtedy właśnie zmieniać temat), bo to dla nich nieodległa przyszłość - w ten sposób oswajają się z tym, co nieuniknione i wiedzą, że nie są sami ze swoimi lękami i obawami.
__________________
Lea_ny jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-05-11, 11:43   #12
dawidowskasia
Zakorzenienie
 
Avatar dawidowskasia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
Dot.: Smutna sprawa- choroba Parkinsona

Bądź z babcią jak najczęściej póki jeszcze jest...powiedz jaka była, jest wspaniała, że ją kochasz
__________________
Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
a dla mnie liczą się intencje. facet, który nie zdradzi tylko dlatego, że nie ma z kim jest dla mnie taką samą szmatą jak facet zdradzający
dawidowskasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-11, 12:53   #13
Ewcia11
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 146
Dot.: Smutna sprawa- choroba Parkinsona

Dziękuję za wszystkie rady Postaram się jak najczęściej ją odwiedzać, co prawda nie mam z nią takiego jak kiedyś dobrego kontaktu, ale chcę to zmienić na lepsze
Ewcia11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-11, 19:01   #14
Clemence
Zakorzenienie
 
Avatar Clemence
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
Dot.: Smutna sprawa- choroba Parkinsona

Odwiedz ją.. moze zapewnij jej rozrywkę którą lubiła wcześniej.. nie wiem może program w telewizji ?
__________________
>
and I'm like... and I'm like... and I'm like...


'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !

<3
Clemence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-12, 09:16   #15
Ewcia11
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 146
Dot.: Smutna sprawa- choroba Parkinsona

Kiedyś była ruchliwą kobietą- lubiła różne spacery, rower ale teraz raczej nie jest w stanie. A co do telewizji to chyba tylko Moda na sukces
Ewcia11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-20, 12:14   #16
wiola24x
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 2
Dot.: Smutna sprawa- choroba Parkinsona

Witam, piszę do Państwa z pytaniem, może ktoś miał podobne przypadki, bardzo proszę o jaką kolwiek odpowiedź, poradę.
Osoba 70 letnia z chorobą Parkinsona w stopniu zaawansowanym, wystąpiło NZK (nagłe zatrzymanie krążenia) przez ponad 10 dni oddycha przez respirator na oddziale intensywnej terapii, aktualnie lekarze odłączyli od respiratora, oddycha sama z pomocą tlenu, nie daje żadnych oznak życiowych nie rusza palcami i rękoma, ani nogami, patrzy tylko na oczy tzw. "błędny wzrok" zdaniem lekarzy nie zareagowała nawet na tzw. "bodźce bólowe", więc ich zdaniem doszło do niedotlenienia mózgu i mózg obumarł w stopniu znacznym. Ich zdaniem nie ma żadnych szans by wróciły funkcje mowy, ruszania palcami, nic nie da się zrobić jednym słowem roślina do końca życia.. pytanie więc czy mieliście gdzieś w rodzinie podobne przypadki? czy jest jakaś szansa, że wróci trochę do sprawności? Jakie leczenie zastosować? rehabilitacja? Klinika? ogólnie czy da się jakkolwiek pomóc? Ewentualnie jaka jest możliwość opieki nad taką osobą w domu? bardzo proszę o odpowiedź.
wiola24x jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-20, 16:27   #17
Kredusia
Raczkowanie
 
Avatar Kredusia
 
Zarejestrowany: 2015-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 247
Dot.: Smutna sprawa- choroba Parkinsona

Myślę że to są pytania do lekarza prowadzącego lub innego specjalisty, niespecjalnie na forum internetowe. W każdym razie trzymam kciuki.
Kredusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-20, 17:01   #18
cleopadra
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 095
Dot.: Smutna sprawa- choroba Parkinsona

Cytat:
Napisane przez wiola24x Pokaż wiadomość
Witam, piszę do Państwa z pytaniem, może ktoś miał podobne przypadki, bardzo proszę o jaką kolwiek odpowiedź, poradę.
Osoba 70 letnia z chorobą Parkinsona w stopniu zaawansowanym, wystąpiło NZK (nagłe zatrzymanie krążenia) przez ponad 10 dni oddycha przez respirator na oddziale intensywnej terapii, aktualnie lekarze odłączyli od respiratora, oddycha sama z pomocą tlenu, nie daje żadnych oznak życiowych nie rusza palcami i rękoma, ani nogami, patrzy tylko na oczy tzw. "błędny wzrok" zdaniem lekarzy nie zareagowała nawet na tzw. "bodźce bólowe", więc ich zdaniem doszło do niedotlenienia mózgu i mózg obumarł w stopniu znacznym. Ich zdaniem nie ma żadnych szans by wróciły funkcje mowy, ruszania palcami, nic nie da się zrobić jednym słowem roślina do końca życia.. pytanie więc czy mieliście gdzieś w rodzinie podobne przypadki? czy jest jakaś szansa, że wróci trochę do sprawności? Jakie leczenie zastosować? rehabilitacja? Klinika? ogólnie czy da się jakkolwiek pomóc? Ewentualnie jaka jest możliwość opieki nad taką osobą w domu? bardzo proszę o odpowiedź.
Mialam taka osobe w rodzinie.To byla moja dalsza ciocia.Gdy choroba postepowala to tracila mozliwosc mowienia,to znaczy mowila cos ale bardzo ciezko bylo zrozumiec,trzeba bylo ja prowadzic do lazienki,sama nie dala rady dojsc.I tak samo jak u Twojej znajomej doszlo do zatrzymania dotleniania mozgu,stracila wszystkie czucia,wygladala jakby byla w spiaczce z otwartymi oczami.trzeba ja bylo karmic przez sonde .najpierw sonda przez nos,potem lekarze zrobili otwor w brzuchu,podawano specjalne pozywienie strzykawka.To byla roslinka,cala rodzina byla wlaczona w opieke,pielegniarka tez przychodzila,kupiono specjalne lozko typu szpitalne do tego materac antyodlezynowy,sadzalismy ciocie w specjalnym fotelu zeby zmieniala pozycje.Byl to bardzo ciezki czas dla wszystkich,ale my jestesmy duza rodzina wiec mozna bylo zorganizowac opieke,a wlasciwie te ostatnie tygodnie zycia.Po tym niedotelenieniu ,przezyla 6 tyg.Lekarze tez nie dawali zadnych szans na poprawe.
Jezeli nie jestescie w rodzinie liczebni,to wybacz ale napisze brutalnie ,lepiej bedzie jak ta osoba znajdzie sie w hospicjum,lepiej dla was i lepiej dla niej,a osoby z rodziny moga spokojnie do hospicjum przychodzic
cleopadra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-26, 16:37   #19
wiola24x
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 2
Dot.: Smutna sprawa- choroba Parkinsona

Dziękuje bardzo za odpowiedź. Czy ma Pani jakieś ogólne porady, wskazówki dotyczącej tej sprawy? Niestety rodzina nie jest bardzo liczna i nie dużo osób będzie mogło się nią zajmować, ale jednak czuję potrzebę, że chce lub chociaż spróbuje ile mogę i będę w stanie zająć nią, mimo że będzie ciężko, wiem.. z myciem, higieną osobistą, karmienie będzie na pewno tylko sondą, ale resztę rzeczy pewnie będzie ciężkie. Łóżko będzie tak samo zakupione. Wiem, że może się spisuję na nieciekawy etap w życiu i że może i lepsze byłoby hospicjum, ale chce zostawić ją w domu. Z racji iż miała Pani bardzo podobną a nawet taka samą sytuacje, czy mogłaby Pani poradzić coś, jakieś dobre wskazówki, słowa? Będę wdzięczna za jaką kolwiek pomoc. i oczywiście jeszcze raz z całego serca dziękuje za odpowiedź i rozmowe.
wiola24x jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-12-26 17:37:04


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:13.